AFIRMACJE w PORODZIE, czyli jak pokonać STRACH przed porodem.

[@pieprzandsoul]

Świetna jesteś! 🕊️🦢

[@22misx]

Dziękuje bardzo - faktycznie historia inna niż wszystkie - pozytywna, bardzo emocjonalna. Mi zostało 5 dni do terminu, akcja porodowa już raz się rozpoczęła ale równie szybko się zatrzymała - z ogromnego stresu. Właśnie jak największa część pierwszego etapu porodu chce spędzić w domu - mam zielone światło zarówno od lekarza jak i położnej... jednak rodzina skutecznie mnie nastraszyła, zniechęciła. Dzisiaj przypadkowo trafiłam na twój kanał, wydaje mi się że to znak - w końcu nic nie dzieje się bez powodu. Marzę o naturalnym porodzie, o przeżywaniu każdego skurczu, każdej minuty - w domu, z mężem. A gdy poczuje, ze to już blisko - wtedy spokojnie zebrać się do szpitala. Dziękuje Ci bardzo - jesteś jak promyk światła i nadziei w tym ciemnym, długim, napełnionymi przez opinie innych strachem tunelu...

[@MonikaHumienna]

Michalina, myśle o Tobie, pewnie jesteś już ze swoim maleństwem. Wierze, ze zaufasz sobie i intuicji która będzie Tobą kierować, w domu czy w szpitalu to Ty jesteś siła sprawcza i masz tę MOC w sobie i pięknie urodzisz. Nic się nie bój :*

[@mocnarodzinmagdalenaachcin4479]

Cudowna, bardzo inspirująca historia! Dziękuję Ci za to. Jestem doula i instruktorką hipnoporodu i też bardzo polecam kobietom pracę z afirmacjami. A tym, które planują poród w szpitalu, a nie maja przeciwwskazań, polecam również spędzenie w czasie porodu tak dużo czasu, jak tylko się da w swoim domu.

[@irinavaleriapaulovici1198]

Bardzo dziękuje za podzielenie się ta pozytywną historią. Naprawdę , tak mało takich doświadczeń A po usłyszeniu czuje się mocniejsza i że dam radę urodzić zdrowego maluszka Jeszcze raz dziękuje i gratulacje!!! :)

[@MonikaHumienna]

Bardzo się cieszę, ze moja osobista historia Cię podbudowała. Taki był tez mój cel, aby powiedzieć kobietom ze mają w sobie Moc i sile sprawcza i to one są głównymi bohaterkami tego aktu, a nie personel szpitala. Powodzenia i wierze, ze wszystko pójdzie tak jak ty tego chcesz.

[@pumkax9137]

Hej Kochana, dziś trafiłam na Twój kanał. Pierwszy obejrzałam filmik o porodzie. Tak się cieszę, że tu jestem. 5go października czeka mnie mój pierwszy poród. Dużo czytam o pozytywnym nastawieniu się i wizualizacji porodu. Staram się być pozytywnie nastawiona i wyrzucić ze swojej głowy strach :D mieszkam w Belgii i mam możliwość skorzystania ze znieczulenia zewnątrzoponowego więc zobaczymy jak to wyjdzie :D pozdrawiam cieplutko

[@MonikaHumienna]

Trzymam za Ciebie kciuki. Będzie pięknie, życzę Ci dużo pozytywnych myśli, spokoju i duuuuzo intencji do brzuszka :) ja ze swoim czesto rozmawiałam w czasie ciąży i podczas porodu każdy oddech byl dla dzidziusia, dla córeczki. To bardzo mi pomagało.

[@KatesCorner09]

Piękna z Ciebie kobieta tak by the way.

[@martak2228]

Piękna historia, dziękuję bardzo za podzielenie się, dodaje otuchy :) I oczywiście gratuluję !!! :D mam tylko pytanie czy udało się bez nacięcia? Bo niestety ze statystyk wynika, że w naszym kraju bardzo często jest wykonywane po prostu rutynowo ;/

[@MonikaHumienna]

Bez nacięcia i bez pęknięcia, pełna ochrona. Mimo ze poród szybki, ale co warto podkreślić ja także od 35tyg robiłam masaż krocza.

[@beatadhlsudol3060]

Piękna historia. Mieszkam w Holandii,obecnie 36 tydzien ciąży, przygotowania trwają:) wypożyczyłam też aparat TENS, powiedz mi czemu zdjęłaś aparat? Nie działał w pewnym momencie czy był inny powód? Pozdrawiam serdecznie.

[@tamarawitkowska2975]

do wanny nie wolno

[@dominikam9741]

jakiś czas temu odkryłam pojecie hipnoporód, również dzięki Twojemu filmikowi :) czy możesz zdradzić z czyjej pomocy korzystałaś w przygotowaniu do porodu?

[@MonikaHumienna]

Cieszę się, ze podobał ci się mój film. Hipnoporod nie jest jeszcze zbyt popularny w Polsce, ja nie korzystałam z pomocy żadnej osoby, która go praktykuje, natomiast uwierzyłam w moc pozytywnych afirmacji. Odcielam się od wszelkich grup na fb, w których byłyby przedstawione przykre doświadczenia okołoporodowe i bardzo mocno przez cała ciąże skupiałam się na formułowaniu pozytywnych przekazów Np. Wiem jak urodzić; moje ciało wie jak pracować; oddycham dla dzidziusia; mam w sobie sile wszystkich moich matek. Ja wiem ze to może brzmieć śmiesznie lub obco dla kogoś, kto zupełnie noe jest na tym etapie ale warto mocno wejść w siebie, skupić soe na swoich potrzebach i zadbać o to, aby końcówka ciąży była mentalnym przygotowaniem do samego procesu i przejścia przez poród. Bardzo polecam książkę Izy Dembinskiej „rodzic można łatwiej”. Link jest na pewno w opisie pod jednym z moich filmów. Trzymam za Ciebie kciuki. 😙