Jak zareagować na ataki słowne na nas - 10 przypadków z ripostami Alexa

[@AlexBarszczewski]

Zapraszam do obejrzenia kolejnego odcinka serii "Riposta Alexa" Jeśli macie podobne przypadki i chcecie abym je omówił, to prosze opiszcie w miarę szczegółowo w komentarzach. Do środy jestem z Karoliną w Wenecji i proszę o zrozumienie, że moje odpowiedzi na Wasze komentarze chwilowo nie będą tak częste jak dotąd.

[@beatat3137]

Milego pobytu! Polecam sprobowac zielona paste w sosie smietanowym, pyyyycha.

[@Magda_z_Lipska]

Udanego urlopu! 🙂

[@ania2057]

Miłego wypoczynku 💑👫

[@luizafrysztacka2604]

¹¹

[@kasiae5963]

Jak ja się cieszę, że nagrywasz te filmiki. Nie przestawaj!!!!

[@AlexBarszczewski]

Nie przestanę :-)

[@OnJestZeSnu]

Jestem fanem niedopowiedzeń, jeśli mogę: - Jedz, nie bój się przytyć, powinnaś coś zjeść! - No, ja może powinnam coś zjeść, ale ty..

[@AlexBarszczewski]

To jest niezłe :-)

[@agnieszkawerwinska2813]

Proponuję nie myśleć o sobie, że jest się fanem niepowodzeń, podświadomość koduje takie przekonania i...je "realizuje". Może warto zmienić na " nie zawsze wszystko mi się udaje" lub lepiej " czasami jednak udaje mi się coś i jest to coraz częściej"- nawet, jeśli nie wydaje nam się tak:)

[@domowo-i-ogrodowo]

Pracowalam w takiej pracy gdzie tylko przytakiwanie bylo ok na szczęście to się zmienia

[@OnJestZeSnu]

@@agnieszkawerwinska2813 Pisałem "niedopowiedzeń", a nie "niepowodzeń". ;)

[@AnnaSenoje]

czad!

[@irenak.9279]

Dziękuję, wspaniałe riposty! Budujące! Asertywne! Wzmacniające naszą wartość, nie pozwalające na umniejszanie nas. Po takich ripostach można miło rozpocząć dzień! 😊👍

[@AlexBarszczewski]

Miłego dnia :-)

[@miraroza_handicraft]

Świetna seria filmów. Przydatna, a i oglądając można się dobrze bawić. Myślę, że czasem warto stosować dowcipne riposty, np. w rodzaju: "Lepiej dobrze zjeść, niż podobać się byle komu".

[@AlexBarszczewski]

Zapraszam na odcinek 5

[@Magda_z_Lipska]

Ma Pan racje, by wyrzucac ze swojego zycia osoby, ktore powoduja, ze czujemy sie zle. Ja dlugo nie moglam zdecydowac sie na to, by zaprzestac kontaktow z tesciami; mimo ze kazde spotkanie odchorowywalam, myslalam: "To jednak rodzina". Ma Pan racje - swiata nie zmienie, ale möge sprawic, ze ja bede czula sie lepiej, odmawiajac takim ludziom wstepu do mojego swiata.

[@debramorgan2738]

Zrobiłam podobnie, ale ze znajoma. Po każdej rozmowie czułam się tylko źle. Pozdrawiam serdecznie i piątkę przybijam za decyzję jak sądzę, niełatwa ❤️

[@Magda_z_Lipska]

@@debramorgan2738 Piatka! Ciezko sie wyrwac z takiego kregu i porzucic schematy. Gratulacje, ze nam sie udalo! 🤜🤛

[@onata9722]

przybij piątkę

[@Magda_z_Lipska]

@@onata9722 Piatka i gratulacje dla Ciebie! 🤜🤛

[@AlexBarszczewski]

Jaka potem ulga, prawda? :-)

[@renewilren5634]

Ale fajne, warto nie tylko posłuchać alei nauczyć się tak zachowywać.

[@AlexBarszczewski]

Koniecznie trzeba się nauczyć :-) Stosować w ostateczności, ale umieć warto

[@malgorzata9]

Trafiłam na kanał przez przwypadek. Wspaniałe rady.Dziekuje za ten kanał na YT. Pozdrawiam Pana.

[@AlexBarszczewski]

Pozdrawiam i zachęcam do skorzystania z wszystkiego tutaj :-)

[@agnieszkawerwinska2813]

Pięknej niedzieli z sympatią , uznaniem i podziękowaniami :) Ciężko odciąć toksycznego rodzica, kt zadaje ból ,zamknięty na rozmowę. Zniszczyło mnie to, że nie potrafię się odciąć ( zaawansowana psychosomatyka ). W przypadku osoby obcej , dałabym radę

[@AlexBarszczewski]

Rodzice to specjalny temat, którym zajmę się w odrębnym filmie. Piszę też o tym w mojej książce "Sukces w relacjach międzyludzkich"

[@patrycjaciech3265]

Jak to dobrze, że jest ktoś taki jak P. Alex. Fantastyczne odcinki. Żałuję, że tak późno na nie trafiłam.

[@AlexBarszczewski]

Póki żyjemy nie jest za późno :-) Powodzenia

[@emiliawadoowska6715]

Uwielbiam Pana słuchać ❤ Ten luz i mądrość życiowa sa dla mnie ogromna inspiracją, bardzo dziekuje 🥰

[@AlexBarszczewski]

Proszę korzystać :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

[@asiaheyducka4817]

Często osoby po Dzień dobry przez chwilę są w szoku, ale po chwili się uśmiechają.

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@aniak7982]

Uwielbiam te riposty 😊 Ostatnio na głupie komentarze bardzo często odpowiadam KAŻDY BAWI SIĘ JAK LUBI. A teraz idę na zakupy w internety kupić Pana książkę, ponieważ uwielbiam marnować swój wolny czas na czytanie 😉 Miłego urlopu. Pozdrawiam 👋

[@AlexBarszczewski]

Życze miłej i pozytecznej lektury. Dziś zaliczyliśmy 10 km na nogach i robię sobie przerwę :-)

[@AnnaSenoje]

dobre. i niech rozmówca interpretuje to sobie, jak chce. wieloznaczność jest jeszcze lepsza od dwuznaczności :)

[@lukass9568]

Ponownie super film🙂 Co do przykładu z uśmiechem popieram Twoj sposób. Nigdy nie wiadomo co jest powodem takigo zachowania. Sam miałem taki przypadek, że na pewne sytuacje reagowałem spokojnie z uśmiechem, jednak gdy doszła jedna zmienna stałem się nie przyjemny. Dodatkowo nie ze wszystkimi powinno się dyskutować, ponieważ rozmo a z głupkiem może być niebezpieczna. Ś Znizymy się do jego poziomu a on nas pokona doświadczeniem. Pozdrawiam 🙂

[@AlexBarszczewski]

Pozdrawiam :-)

[@ktostam3288]

Cieszę się, że na Pana trafiłam :)

[@AlexBarszczewski]

Zapraszam na więcej :-)

[@malgorzata6969]

Uwielbiam po raz kolejny ciesze się z odcinka z moim ulubionym tematem.

[@AlexBarszczewski]

Super :-)

[@Megg77]

Uwielbiam cię słuchać. Dziękuję 🔥👌💪

[@AlexBarszczewski]

Pozdrawiam serdecznie :-)

[@iwonajanas995]

Alex, jak ja się cieszę że przez przypadek trafiłam na twoją Książkę i filmy. Dziękuję za to co robisz:)

[@AlexBarszczewski]

Proszę bardzo :-) Zapraszam do szerokiego korzystania :-)

[@weronikaolszewska2985]

Bardzo wartosciowy film, dziękuję:) Pozwolę sobie przedstawić sytuację kiedy czasem brakuje mi odpowiedzi. Jestem posiadaczką stadka szczurów domowych, które wbrew stereotypowi są niezwykle czystymi, inteligentnymi i przesympatycznymi zwierzakami. Niektórzy jednak dowiadując się o moich pupilach nie szczędzą komentarzy typu " szczur przenosi choroby"/"chętnie zapoznałbym je z moim kotem"/"miejsce szczura jest w kanałach " "może kupię im taka różowa karmę w prezencie"(w domyśle-trutkę na szczury. Zazwyczaj w takiej sytuacji odpowiadam, że nie każde zwierzę jest dla każdego, ale aż chciałoby się znaleźć bardziej dosadną ripostę...

[@AlexBarszczewski]

Zanotowałem. Na dzień dobry zapytałbym: "Wiesz co taka wypowiedź mówi o tobie?" I proszę przestać zadawać się z prymitywami

[@weronikaolszewska2985]

Dziękuję bardzo! :)

[@martaniewiadomska1291]

Świetne porady! 👍🌞🍀

[@AlexBarszczewski]

Proszę stosować z rozwagą :-)

[@martaniewiadomska1291]

@@AlexBarszczewski A jakże! 🙃

[@armi3700]

To ostatnie zdanie ważne - OPERACJA bolesna ale później jest już lepiej 👍

[@AlexBarszczewski]

Oczywiście, pod warunkiem, że będzie umiejętnie przeprowadzona.

[@kaltenbergx7383]

Bardzo dobrze Cię widzieć :-)

[@AlexBarszczewski]

Na filmie to ja :-)

[@0yoshie0]

Dziękuję, dobry człowieku :)

[@AlexBarszczewski]

Proszę bardzo :-)

[@mrhenry-tu7yl]

Świetna seria, dziękuję !! Na pewno wykorzystam w wielu sytuacjach

[@AlexBarszczewski]

Po to publikuję, aby wykorzystać :-) Powodzenia :-)

[@JonaszOsmendaRTypeGear]

'Ale jesteś chuda" Twoja odpowiedz 'Dziekuje' i usmiech

[@AlexBarszczewski]

To nie psuje przyjemności atakującemu

[@JonaszOsmendaRTypeGear]

@@AlexBarszczewski nie jestem ekspertem ale wiem ze tez mozna obrocic to na wlasna korzysc wowczas odbierzemy 'naboje' atakujacemu mowiac "dziekuje dlugo nad tym pracowalam :)" ale do takiej odpowiedzi trzeba miec odrobinke wiary w siebie i pewnosci. To moje skromne zdanie na ten temat.:) Pozdrawiam

[@AlexBarszczewski]

@@JonaszOsmendaRTypeGearWidze to odrobinę inaczej. Pozdrawiam :-)

[@johnnyenglish4695]

Chciałbym żeby ktoś mi tak powiedział ;)

[@ewaczaplinska1117]

Dziękuję za super porady. Uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam.

[@AlexBarszczewski]

Powodzenia w stosowaniu :-)

[@andrzejg825]

Super kanał 👍, serdecznie pozdrawiam 🙂

[@AlexBarszczewski]

Cieszy mnie taka opinia :-)

[@xxix3769]

Super seria! prosze o więcej odcinków z przykładowymi odpowiedziami na ataki słowne

[@AlexBarszczewski]

Dwa już nagrane :-)

[@binprogrammer]

Dziekujemy 🙆

[@AlexBarszczewski]

Proszę bardzo :-)

[@maju4158]

1. Niestety, my Polacy jesteśmy dla siebie bardzo niegrzeczni, by powiedzieć łagodnie. 2.Moja babcia nigdy nie reagowała na prośby np.kup mi to. Wiedziałam, że nie mam co prosić bo i tak nie dostanę. Jeśli ktoś mną dyryguje też nie reaguję bo to tylko zachęca "dyrygenta" do dalszych takich działań.

[@AlexBarszczewski]

"Kup mi to" jest poleceniem/rozkazem, a nie prośbą

[@nutkasmagaa51]

Super przekaz, bardzo przydatny i motywujący do działania👍.Mówimy stóp atakom i się bronimy.Dziekujemy i czekamy na następne filmy🙂

[@AlexBarszczewski]

Dwa są gotowe i czekają na dokończenie i publikację. Następny może w środę wieczorem jak wrócę z Wenecji :-)

[@ukaszkipigroch4451]

Mistrz szermierki słownej …. Ostatnio słuchając audiobook Pan Wołodyjowskim, gdzie Zagłoba konfrontuje Radziwiłła na uczcie u Hetmana Sobieskiego …pierwsze skojarzenie Waść Barszczewski … :) P.s Wenecja jedno z naszych ukochanych miejsc do których wracamy … Dziękujemy za materiał, pozdrawiamy z Lake District.

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję, choć tutaj pokazuję proste rzeczy :-) Pozdrawiam serdecznie i zaraz idę na miasto

[@ElzbietaM.M.]

Cześć, Alex :) Dzięki za kolejny film. Warto znać celne riposty. Ja ostatnimi dniami delektuję się świetnym serialem pt. "Downton Abbey". Oglądam go z przyjemnością m.in. dla dialogów - są rewelacyjne: wiele bon motów i właśnie ciętych, dowcipnych, inteligentnych ripost. Polecam. Serdecznie pozdrawiam.

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję i pozdrawiam :-)

[@damiansierocinski16]

Na tekst "dziwię się, że Cię tutaj zatrudniono" w ułamku sekundy przyszła mi odpowiedź - "ja się dziwie, że Ty tu jeszcze pracujesz" :) Na Twój kanał trafiłem przypadkiem parę dni temu, wiec nie wiem, czy to co powiem gdzieś już nie zostało przez Ciebie wspomniane, natomiast od siebie chciałbym dodać dwie rzeczy - żeby wszystkie te rady działały trzeba - stety lub niestety - mieć dystans do siebie. No i co oczywiste - praktykować ciętą ripostę non stop. Dobrze jest mieć chociaż jednego znajomego, który ma i lubi chamskie żarty - z wyraźnym zaznaczeniem, że obie strony wiedzą, że to tylko żarty. To wiele daje. Dzięki paru takim osobom w pewnym momencie mojego życia nie dało się mnie praktycznie zagiąć żadnym tekstem - bo zawsze miałem w zanadrzu jakąś odpowiedź. Kontakty się niestety trochę poluźniły, to i gotowość do akcji trochę spadła.

[@AlexBarszczewski]

Zgadzam się z całym komentarzem. Ja trenuję z Karoliną, która jako adwokat też potrzebuje szybkich reakcji werbalnych. Chodzimy sobie na spacer i robimy szermierkę słowną :-) Pozdrawiam

[@dominikwisniewski2003]

Jak zwykle świetne odpowiedzi. Dobrze, że Pan nagrywa wartościowe materiały. Może pomyśli pan nad materiałem, jak motywować ludzi wokół siebie. Gdy ktoś do mnie przychodzi i mówi, że coś nie idzie po jego myśli, mam pustkę w głowie co odpowiedzieć. Pozdrawiam :)

[@AlexBarszczewski]

Pomyślę, choć tu trudno dawać uniwersalne podpowiedzi. Pozdrawiam

[@borairek]

Na uwagę o "chudości" podziekowałbym, za to że to ktoś wreszcie zauważył i opowiedzialbym że to wynik silnej woli treningu i zdrowej diety...

[@AlexBarszczewski]

Można i tak :-)

[@borairek]

@@AlexBarszczewski pPoprostu chamskie ucięcie tematu jest proste i skuteczne.. Ale moim zdaniem czasem lepiej umiejętnie odwrócić kota ogonem, udać niezrozumienie, tak, że strona atakująca jest w totalnym zakłopotanie i drugi raz się zastanowi nad atakiem.. A jak zaatakuje znowu, to wtedy ten piękny tekst z głupotą😉 Pozdrawiam

[@AnnaSenoje]

@@borairek w sumie to zależy. od naszej osobowości, od osobowości atakującego, od kontekstu np. czy chcę robić widowisko w pracy, itp. jak ktoś lubi powalczyć, lub jak chcę by sprawa została między nami, to lepiej zepsuć mu przyjemność udając głupa i biorąc atak za szczery komplement. bo on czeka na walkę i konfrontację. i/albo widowisko. albo żeby miał o czym opowiadać. ogólnie - nie wchodzić w ton opresora, nie walczyć narzuconą przez niego bronią, nie wchodzić w jego narrację. dać mu to, co samemu chce się mu dać, a nie to, czego on się domaga/sugeruje/insynuuje - i najlepiej słownie wyrażając zgodę ;). zrobić mu tzw. podwójne wiązanie - zapodać sprzeczną wewnętrznie komunikację - werbalnie jedno, niewerbalnie drugie - i niech sobie radzi! a potem udać zdziwienie, że nie wiemy, z czego robi problem, przecież jasno mu powiedzieliśmy co i jak. przeszłam szkolenie u narcyzów ;) ich trzeba tak traktować, jak oni innych - nie na serio.

[@hkkikhik]

To dobra seria filmów ( jak wszystkie) Daje do myślenia.

[@AlexBarszczewski]

Napisaliśmy cały podręcznik jak sobie radzić "Wojna na słowa" sklep.klinikanegocjacji.pl/wojna-na-slowa

[@hkkikhik]

@@AlexBarszczewski Tak wiem :) już do mnie jedzie z 2 innymi o relacjach :) niemoge się doczekać.

[@AlexBarszczewski]

@@hkkikhik Super! Pożytecznej lektury 🙂

[@lucyluna3567]

Uwielbiam!!!😊✌

[@AlexBarszczewski]

Pozdrawiam serdecznie :-)

[@panikowalska4025]

Ja po braku odp na dzień dobry i uśmiechu mijam takiego osobnika po raz kolejny jak gdyby nikogo nie było

[@AlexBarszczewski]

Logiczne :-)

[@nornica_nieruda483]

Jedna z lżejszych propozycji. -Dziwię się, że cię tu zatrudnili. -To naprawdę imponujące, jak ty znasz się na ludziach. Może spróbuj swoich sił w dziale HR, tam będziesz mogła rozwinąć skrzydła, bo tutaj ewidentnie się marnujesz. ALBO: -O, dołożyli ci obowiązek oceniania pracy innych? A dostałaś chociaż za to podwyżkę?

[@AlexBarszczewski]

Podobają mi się :-)

[@annap.8025]

Dziękuję za cenne wskazówki. A co jeśli jesteśmy pytani o dzieci,temat uwielbiany przez innych. Pytanie typu: Czy masz dzieci? Dlaczego nie masz dzieci? I kolejne: A myślałaś o adopcji? A może in vitro? Czy po prostu odpowiedzieć: Do czego potrzebujesz tej informacji? Jak to zrobić jeśli pyta nas o to osoba,która lubimy? Albo w nowym miejscu pracy? Proszę o radę.

[@AlexBarszczewski]

Zapisałem, nagram w którymś filmie. Pozdrawiam

[@annap.8025]

@@AlexBarszczewski Świetnie, dziękuję bardzo!

[@marianna9253]

No właśnie mam ten sam problem. Chciałabym mieć jakąś "przyjazną i serdeczna" odpowiedz, która ucina dyskusję ale do tej pory nie wpadłam na to jak by ona mogła brzmieć:)

[@annap.8025]

@@marianna9253 no właśnie,żeby stanowczo uciąć dyskusję i nie dać sobie wejść na głowę ale żeby to nie było zbyt agresywne. Tylko czy tak się da? Może Alex nam doradzi😉

[@infinity-mn4eo]

Przepraszam, nie chce rozmawiać na ten temat - u mnie działało

[@AnnaSenoje]

słuchając tych filmików przypomniał mi się tekst piosenki którą słyszałam w dzieciństwie, jeszcze z magnetofonu szpulowego: "rycz, mała, rycz, płacz maleńka, płacz, masz znowu mnie od dziś". w razie potrzeby użyję w formie: "rycz, masz znowu mnie od dziś". albo, jak będę chciała być milsza: "można nawet płakać. nie będzie mi to przeszkadzało. podać może chusteczkę?". a na zarzut, że to chamskie, wystarczy powiedzieć: "nieee. wcale", "ale jesteś przewrażliwiony/a", "wymyślasz", "wydaje Ci się", itp. czasem trzeba się przebrać za narcyza - w końcu nikt nie jest w stanie zmusić nas do bycia "dobrymi/uprzejmymi/kulturalnymi" ludźmi, jeśli sami od siebie tego nie wymagamy. chwilowo możemy udawać, że jesteśmy zbyt głupi, by dostrzegać, że komuś może być przykro, no bo przecież specjalnie byśmy nigdy nikomu nie "przysrali", tylko niechcący.... czasem traktujemy ludzi bardziej serio, niż na to zasługują. nie każdego warto tak traktować.

[@Malgosia07]

"Lepiej być chudym niż głupim " 😀😀😀 Ale mi się to podoba! Dzięki Alex, świetny jesteś, czekam na następne filmy 🌻

[@AlexBarszczewski]

Będą wkrótce

[@TeresaFurgal]

Dzień dobry tu i teraz. Zdrawiam

[@AlexBarszczewski]

Pozdrawiam :-)

[@lessmess]

Kocham Pana za ten „eject” ☺️

[@AlexBarszczewski]

To bardzo ważna funkcja w życiu :-)

[@lessmess]

@@AlexBarszczewski Niestety, nie każdego można wyrzucić katapultą 😭. Na szczęście znalazłam ten kanał i uwielbiam go ☺️. Pozdrawiam serdecznie.

[@AlexBarszczewski]

@@lessmess Nie każdego, ale znacznie większą grupę ludzi, niż się na pierwszy rzut oka wydaje

[@bianka4447]

Dziekuje

[@AlexBarszczewski]

Proszę :-)

[@agnieszkamichalska4024]

Chciałabym Pana zabrać ze sobą fo mojego życia a szczególnie fo mojej rodziny

[@AlexBarszczewski]

Już niestety jestem zarezerwowany do końca życia :-) Można korzystać z filmów, książki ...

[@urszuladudek569]

Jesteś cudowny

[@AlexBarszczewski]

Pozdrawiam serdecznie :-)

[@viola5]

Ja często spotykam się z takimi toksycznymi ludźmi ponieważ mieszkam w małym miasteczku. Staram się nie wdawać z nimi w bliższe relacje. Ale jeżeli ktoś podejmuje jakieś dziwne zachowania i słowa pod moim adresem odpowiadam po prostu „No widzisz nie każdy jest tak zajebisty jak ty. Ja jestem tylko zwykłym człowiekiem ale muszę zaprosić Cię do mnie na kawę, gdy inni ludzie zobaczą że zaszczycasz mnie swoją atencją o wspaniały(a) celebryto( ko) to napewno cena mojej nieruchomości wzrośnie kilkukrotnie. Tylko daj znać kiedy przyjdziesz bo muszę kupić czerwony dywan aby przywitać Cię godnie” To zazwyczaj wystarcza bo później tacy ludzie nie mają odwagi spojżeć w moją stronę. A że powiedzą swoim znajomym że jestem wredna to super bo kto normalny z takimi osobami może się zadawać?

[@AlexBarszczewski]

Niezłe, choć długoterminowo rozważyłbym zmianę środowiska

[@infinity-mn4eo]

🤣 super podejście

[@viola5]

@@asias3388 Męża od ponad 30 lat

[@bozenabaran4957]

Mądry gość 😀

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję :-)

[@johnpared2835]

Genialne👍🌹⚘💛❤🌷

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@scrat-777]

Genialne !

[@AlexBarszczewski]

Skuteczne :-)

[@darctom1968]

Tam proszę o wiecej❤

[@AlexBarszczewski]

Wydaliśmy w międzyczasie cały podręcznik "Wojna na słowa" sklep.klinikanegocjacji.pl/wojna-na-slowa :-)

[@agazzz3816]

Witam serdecznie,jestem tutaj nowa i już jestem zachwycona treścią.Jestem mamą dziecka niepełnosprawnego,choroba postępuje,syn porusza się na wózku od kilku lat,z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej z jego samodzielnością.Musiałam zrezygnować z pracy,to było najlepsze rozwiązanie dla naszej rodziny.I tutaj mam problem ze znajomymi,którzy wiedząc jaką mamy sytuację,często pytają kiedy wracam do pracy...jest to przykre bardzo,tym bardziej,że perspektyw nie mam na powrót w tym momencie,a poza tym chce być z dzieckiem bo nie wiem ile czasu nam razem zostało.Co w takiej sytuacji mówić?Nie chce się tłumaczyć,ale mam dość tych pytań i chciałabym je uciąć.

[@AlexBarszczewski]

Zapisałem. Pozdrawiam :-)

[@Bezprzemocyzmoca]

Chciałabym odnieść się do poszczególnych porad/ripost. Co do pierwszej, "lepiej byc chudym niż głupim", no cóż... chyba moje dzieci lat 3 i 5 niecałe kiedyś oglądały podobny poradnik, bo tą ripostę "głupi jesteś" stosują w swoich utarczkach nagminnie, fajna taka, na każdą okazję pasuje i do każdych okoliczności;) Kiedyś bym pewnie powiedziała, że nie czuję zupełnie zniżania się do takiego poziomu jak mój rozmówca. I szczerze mówiąc jak słucham tych propozycji ripost, to trochę we mnie jeszcze ta melodia pobrzmiewa... ale przede wszystkim widzę bardzo silne nastawienie na walkę i to jest w sumie przykre. Bo jak ktoś mówi "ale jesteś chuda", to może mieć wiele różnych rzeczy na myśli i nie musi to byc wcale (powiedziałabym - zazwyczaj nie jest) motywowane chęcią dokopania nam. Warto usłyszeć co tak naprawdę się kryje za takim komunikatem, przez kogo i w jakim kontekście został wypowiedziany, jakim tonem etc. Myślę, że człowiek pewny siebie, z poczuciem własnej wartości jest w stanie - zamiast w rękawicach bokserskich gotowych do ataku trząść się nad swoim ego - zareagować spokojnie, bez prostackiego ataku ad personam "guuuuupi jesteś". Bo może się okazać, że zupełnie niepotrzebnie zerwie czy naderwie relację tam, gdzie wystarczyłoby powiedzieć cokolwiek innego np. z uśmiechem: "przyjmuję to jako komplement" albo po prostu "nie chcę, żebyś ocenał/oceniała mój wygląd". Naprawdę są tysiące sposobów na pokazanie, że ktoś przekracza nasze granice bez - jak mówisz "walenia prosto w łeb tego człowieka". Druga sytuacja: brak odwzajemnienia uśmiechu czy "dzień dobry" przez przechodnia na osiedlu. Rzeczywiście nieraz tak jest, że chcemy z kims znanym zaledwie z widzenia jakiejś przelotnej miłej interakcji a ta osobo nas raczy ponura miną. Nie jest to przyjemnie, mnie osobiście raczej by snu z powiek nie spędzało i zgadzam się z tym, co powiedziałeś, że taka osoba może mieć ku temu wiele powodów. Na przykład ktoś ma depresję. Ktoś jest zamyślony. Ktoś jest tak wychowany, że nie darzy ufnością nieznajomych nawet jeśli zna z widzenia. Ktoś właśnie otrzymał trudną wiadomość i nie jest w stanie zdobyć się na żaden miły gest. Można mnożyć te powody. Tu się zapewne zgodzimy. Tu pojawia się moje pytanie dlaczego nazywasz tych ludzi, o których nic nie wiesz - bucami... Zgodzę się, że jesli nie ma ku temu jakichś ważniejszych powodów - chyba można przejść nad sytuacją do porządku dziennego, do tego nie byłaby mi potrzebna żadna fachowa konsultacja;) aczkolwiek jak juz przy tym temacie jestesmy... czasem jest tak, że ktoś tylko przy takim bardzo powierzchownym kontakcie jest oschły i mrukliwy, ale kiedy już nas zakwalifikuje jako "swojaka", to bedzie witał nas promiennie i interaktywnie i moze z tego byc fajna znajomość. Można więc spróbować zapytać o coś, zagadać na jakiś temat związany z osiedlem i nagle się okaże, że jesteście juz kumplami:) Można, nie trzeba. Można tez po prostu nazwać takiego człowieka bucem i poczuć się lepiej... Trzecia sytuacja - znowu atak ad personam na osoba wyrażająca zdziwienie, że ktos jest gdzieś zatrudniony. I znowu: kontekst takiego pytania oraz kto i dlaczego je zadał może bardzo dużo zmienić. Można byc zdziwionym, że ktoś o bardzo wysokich kwalifikacjach został zatrudniony "na kasie" w markecie, albo że filigranowa starsza pani załapała się do firmy ochroniarskiej. To moze być po prostu autentyczne zdziwienie, (byc może wyrażone w niezręczny sposób), nie atak! Odąć dalej: To może być jakieś niezrozumienie sytuacji. Być może osobie pytającej postawiono przy rekrutacji warunki, o których wiadomo, że w twoim przypadku nie są spełnione i to może budzić uzasadnione poczucie zdziwienia i chęci wyjaśnienia sprawy. I można się po prostu skompromitować wytaczając armatę personalnych ataków na komara czyjegoś zdziwienia bo "olaboga ono mogło mieć jakieś ocenny podtekst". Zwłaszcza, jesli ta osoba wcale nie pracuje ani słabo, ani mało wydajnie, a my po tej linii zaatakujemy, to już kompletna porażka:/ Kolejna odpowiedź o nieuprawianiu doradztwa zawodowego jest dla mnie do przyjęcia. Można po prostu powiedzieć, "nie planuje zmieniać pracy, nie potrzebuję twoich porad w tej dziedzinie". Mozna za to się zastanowić jak zaradzić tej sytuacji bo byc może ten problem niedogadywania się jest istostny i trzeba by mu jakoś zaradzić tak, by wszystkie strony były zadowolone. Może to jest ważniejsze, niż co odpowiem żeby komuś w pięty poszło. Z "branżą dla facetów" - oczywiście, również zaczęłabym od pytania o genezę takiej a nie innej opinii:) Osobie radzącej siedzenie cicho w stosunku do szefa nie wyjeżdżałabym od razu z porównywaniem, że potrafię więcej i mam wyższe ambicje. Po co. Po prostu powiedziałabym, że nie byłabym w zgodzie z sobą zachowując sie w sposób przez ciebie proponowany, więc nie skorzystam z rady. Wystarczy. Nie potrzebuję poniżać i umniejszać drugiej osoby bo moje stanowcze "nie" mogło wybrzmieć. Ta trudna wypowiedź o pani co to "traciła niepotrzebnie 2 lata na związek i teraz już nic nie zdąży", to faktycznie nic miłego. I rzeczywiście warto zaznaczyć, że nie chcemy, nie potrzebujemy od takiej osoby żadnych porad życiowych. Choć być może prosiliśmy o radę i to właśnie usłyszeliśmy w takiej sytuacji powiedziałabym, że to, co mówisz mnie nie wspiera, nie pomaga i zakończyć temat. Bez osobistych wycieczek w stylu: "a jak TY zyjesz". Co do rozkazującego męża, oczywiscie tutaj żadna riposta nie rozwiąże problemu, zgadzam się, że nie nalezy wykonywac "rozkazów" i pięknie tu poradziłeś rozmowę, bez ataku, z dobrym nastawieniem - uswiadomienie jak się czuje kiedy ty mężu tak do mnie mówisz. Tutaj pełna zgoda. Oczywiście to moze dopiero być początek drogi i moze się okazać, że potrzebne będzie wiele rozmów a nawet wsparcie z zewnątrz,ale od takiej szczerej, nienapastliwej rozmowy właśnie bym zaczęła. Brawo. Tak, napisałam wiele i oczywiście nie oczekuję ustosunkowania się do całosci elaboratu;) ale interesuję się psychologią i komunikacja miedzyludzką więc zrobiłam to z przyjemnością:)

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję za bardzo obszerny i wartościowy komentarz. Jest on zbyt obszerny, aby napisać odpowiedź na kolanie w podrózy. Dlatego pozwolę sobie odpowiedzieć na niego w środę w nocy lub w czwartek, jak wrócę. Pozdrawiam :-)

[@katarzynasowka5450]

Dziękuję za ten komentarz. Też uważam,że riposty typu "a ty jesteś głupi" są na poziomie kłótni dzieci w piaskownicy.

[@AnnaSenoje]

zgadzam się - jednak z czasem nabiera się wprawy w szybkiej ocenie, kiedy do kogoś dotrze NVC, kiedy "szary kamień", a kiedy "do chama po chamsku". a przede wszystkim - jakiego rodzaju komunikacji ja potrzebuję/umiem/jest dla mnie bezpiecznie użyć. to kryterium wydaje mi się kluczowe i ja zamierzam się nim kierować. inni niech sami zdecydują o sobie i wybiorą z maksymalnie szerokiego wachlarza możliwości - zarówno Twoje propozycje jak i Aleksa uważam za warte opanowania.

[@AnnaSenoje]

@@katarzynasowka5450 tak - jednak nie zawsze warto wspinać się na wyższy poziom niż rozmówca - zwłaszcza, gdy on nie zamierza dosięgać poprzeczki kultury i wrażliwości swoim zachowaniem. po co? naprawdę mogę ocenić, że czyjeś zachowanie jest głupie - i wprost mu to powiedzieć. a czy to jest nie na poziomie to już jego problem, nie mój - jak mu mój niski poziom nie odpowiada, niech spada. jego wybór. pułapką narcyzów na tzw. przyzwoitych ludzi jest to, że oni zawsze zachowują się w porządku, na poziomie, jak należy, żeby rozmówcy nie zabolało itp. a narcyzi mają uciechę, że oni sprawiają ból, a ich nic nie boli, bo druga strona ma na to baczenie. i tak im jest wygodnie. nikt nie koryguje i nie nazywa po imieniu ich zachowań i się rozbestwiają. sami hodujemy te "węże na własnej piersi" naszym przyzwoleniem. milczenie jest zgodą.

[@katarzynaoglada2561]

Pozdrawiam 👋🙂👍🌼🐈

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@mieczurazer]

Nie do końca się zgodzę, ze stwierdzeniem "jeśli ktoś reaguje obojętnie lub negatywnie, na moje miłe podejście do tej osoby, to trzeba przestać zauważać tą osobę". Ludzie mają gorszę momenty w życiu i nie zawsze każdy będzie uśmiechnięty i miły. Komuś danego dnia mógł się popsuć samochód, mógł zostać zwolniony z pracy, albo ktoś bliski tej osobie zmarł. Ja wychodzę z założenia, że zawsze trzeba być miłym i uprzejmym (oczywiście nam też mogą zdarzyć się gorsze momenty ). A może się tak zdarzyć, że osoba której zawsze mówiliśmy "Dzień dobry z uśmiechem" ona nie odpowiadała lub jej mina mówiła "a weź się odwal" któregoś pięknego dnia nam odpowie a nawet przeprosi za swoje wcześniejsze zachowanie. Sytuacja wzięta z mojego życia. Gdy się przeprowadziłem do nowego domu, chciałem być miły dla wszystkich sąsiadów. W końcu lepiej mieć dobre z nimi stosunki. Jeden sąsiad nigdy nie odpowiadał, i zawsze na moje "Dzień dobry" się krzywił. Mimo to zawsze witałem sąsiada z uśmiechem. Po kilku miesiącach gdy byłem na spacerze z psem, i spotkałem sąsiada znowu go miło przywitałem, a on się zatrzymał, odpowiedział wyciągną do mnie rękę i się przedstawił. Po krótkiej rozmowie wyjaśnił i przeprosił za swoje zachowanie i podziękował. Miał po prostu ciężki okres w życiu po śmierci syna i przechodził załamanie. Więc do puki ktoś agresywnie nie emanuje do nas niechęcią, zawsze warto być miłym, nigdy nie wiadomo czemu ktoś po drugiej stronie zachowuje się jak się zachowuje.

[@AlexBarszczewski]

Niewątpliwie masz sporo racji w Twoim podejściu. Ja generalnie bardzo cenie czas mojego życia nie czekam zbyt długo, tylko akceptuję, że komuś moja osoba może nie pasować. I idę dalej. To jest kwestia osobistych wyborów

[@mieczurazer]

@@AlexBarszczewski Ja też cenie swój czas, ale bycie uśmiechniętym nawet do największego gbura, tego czasu mi nie zabiera. To że komuś mówi się "Dzień dobry" z uśmiechem, a czy kogoś się "oleje" nie zabiera niczego z czasu naszego życia. A nasz uśmiech może wiele zmienić u innych ludzi. Pozdrawiam.

[@HIACYNTA611]

@@mieczurazer podziwiam

[@elzbietavestgard9111]

Super, dziekuje❤ Ta ostatnia Pani z mezem, ktory ja zle traktuje….. Wyglada narcystycznie…

[@AlexBarszczewski]

Proszę bardzo :-) Jest więcej takich filmów na kanale i napisaliśmy cały podręcznik "Wojna na słowa" sklep.klinikanegocjacji.pl/wojna-na-slowa jak sobie radzić z takimi ludźmi.

[@pawelsadoch5394]

👍👍👍

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@bolesawa9740]

Super seria :) dziękuję. A jak zripostowac kogoś, kto próbuje szantażu emocjonalnego, i np. gdy podwiozłam na wspólne spotkanie kogoś, z kim ta osoba jest skłócona i rzuca mi obrażonym tonem: "dzięki", jakbym celowo uczyniła jej przykrość tym faktem. Ja nie jestem po niczyjej stronie, nie jestem skłócona z żadną z tych stron, ale najwyraźniej ta wspomniana przeze mnie osoba chce wpędzić mnie w poczucie winy...

[@AlexBarszczewski]

Najprościej zignorować, jesli to mozliwe

[@MalwinaM87]

Dzień dobry Alex, Na wstępie chce Ci bardzo podziękować za Twoja twórczość, która tak chętnie się z nami dzielisz. Twoje filmy są dla mnie nieoceniona pomocą w codziennym zyciu, a sposób w jaki podajesz wiedze jest dla mnie przystępny, a jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o obronę przed chamstwem. Jestem młoda mama, bez wielkiego doświadczenia życiowego i często padam ofiara pseudo-życzliwych uwag od różnych cioc, babć, teściowej, a nawet postronnych osób na temat tego jak powinnam ubrać dziecko, czym je nakarmic lub o zgrozo na temat tego jak moje dziecko powinno wyglądać. Jak bronić się przed uwagami w stylu "zmarzną mu nóżki" "chyba jest niejadkiem?" "gdzie czapeczka?" "dziecko X to już mówiło w tym wieku a Twoje"? Łatwiej mi być niemiła w stosunku do obcych, ale nie wiem jak zachować się wobec chamskich uwag tesciowej. Pomocy! Pozdrawiam!

[@AlexBarszczewski]

Zanotowałem :-) Nagramy :-)

[@HIACYNTA611]

Dla Ciebie chamstwem jest powiedzenie"zmarzną mu nóżki"? Ja byłabym szczęśliwa, że jeszcze komuś zależy na moim dziecku. No chyba że jest to podlane jadem.

[@AnnaSenoje]

ludzie ogólnie uznają że mają prawo mówić młodym rodzicom co mają jak robić lepiej przy małym dziecku, bo bronią jego dobra. z życzliwą acz niegramotną osobą warto wprost porozmawiać, a złośliwą tak opierd..ć, że jej się odechce ingerować. cała sztuka ocenić trafnie rozmówcę. na to warto dać sobie trochę czasu.

[@randylahey4561]

Dzień dobry. Jest szansa na zrobienie materiału odnośnie tak jak Pan o ujął obracaniu innych ludzi? Poza tym świetny kanał i materiał. Pozdrawiam!!!

[@AlexBarszczewski]

Dzien dobry. Nie bardzo, bo to jest temat wykraczający poza krótki film na YT

[@lirvienn6660]

Niektórzy sami są sobie winni. Najpierw zwierzają się niewłaściwym osobom, a potem mają problem jak usłyszą niewłaściwe i nieproszone ''rady''.

[@AlexBarszczewski]

Coś w tym jest

[@patrycjafilipczak2864]

Przyjaciół to ma się jednego lub niewielu. Nie powinno się w pracy itp miejscach opowiadać o swoim życiu prywatnym. Ani o związkach, finansach itd. Wiem bo sama się nie raz na tym przejechałam. W pracy to co najwyżej o pogodzie można porozmawiać.

[@CassiopeiaUniverse]

Poproszę o więcej filmów z "sygnałami ostrzegawczymi" jak wchodzimy w rózne relacje z ludźmi: czy to związki, czy biznesowe relacje, czyli przyjacielskie - na co zwracać uwagę :)

[@AlexBarszczewski]

Czytała Pani o 22 znakach ostrzegawczych w mojej książce sklep.klinikanegocjacji.pl/shop ? Jak będę miał czas i wenę, to nagram też o dalszych :-)

[@CassiopeiaUniverse]

@@AlexBarszczewski A nie, planuję zakupić :)

[@monia6570]

* usmiech na osiedlu ksiazki ......JESZCZE nie czytalam 🤩 więc nie znam założeń ale tez uważam jak Pani z osiedla.. ze Dzien dobry do sąsiada POWINNO BYĆ podstawą.... na osiedlu, na wsi czy w innym miejscu zamieszkania. Zyczenie komuś dobrego dnia NIC nie kosztuje a tym bardziej - uśmiech... Uważam że świat należy zmieniać Sama szczerze zęby do każdego, z tym że ma gdzieś , że ktoś jest bucem ... 🤣🤣🤣 powinna byc jakaś kampania narodowa.... "Usmiech to taka krzywa która wszystko prostuje.... "

[@AlexBarszczewski]

Ja też tak robię

[@kasiakatarzyna2141]

Miałam 32 lata jak urodzilam bliźniaki ....moja mama 42 jak urodziła mojego brata każdy zdrowy i szczęśliwy jak można gadać głupoty że ktoś jest za stary żeby urodzić dziecko .....żałosne ...

[@AlexBarszczewski]

Ludzie opowiadają bardzo różne głupoty

[@kasiakatarzyna2141]

@@AlexBarszczewski To fakt 👍

[@jayce704]

SUUUUUPER

[@AlexBarszczewski]

Proszę zobaczyć odcinek 5 :-)

[@jayce704]

@@AlexBarszczewski Dziękuję

[@tosia5158]

a co jeśli tego typu odpowiedzi nie działają? tzn dana osoba przestaje atakować mnie bezpośrednio, ale zaczyna rozsiewać plotki i kłamstwa, które nastawiają innych przeciwko mnie?

[@mss5443]

Tosia u mnie w pracy to samo jak to ogarnąć

[@tosia5158]

@@mss5443 wydaje mi się że najlepszy sposób to zmienić pracę, chociaż wiem, że nie zawsze się da i nie ma żadnej gwarancji, że trafi się w lepsze środowisko. Pracuję w takiej atmosferze już ponad 2 lata i jestem wykończona. Tyle czasu było to tolerowane przez przełoźonych, że raczej się to nie zmieni choćbym nie wiem jakie psychologiczne sztuczki stosowała.

[@AlexBarszczewski]

Poprosze o więcej konkretów, to może konkretniej odpowiem :-)

[@tosia5158]

@@AlexBarszczewski nie wiem jak to opisać bez podawania szczegółów, pewna osoba atakowała mnie słownie, przez parę miesięcy ignorowałam to i skupiałam się na pracy licząc, że jej się znudzi (wiem, że to był błąd), w końcu zaczęłam odpowiadać jej w sposób podobny do zaprezentowanego przez Pana na filmie. Myślałam, że podziałało, bo przez jakiś czas się nie odzywała, wyraźnie dając mi do zrozumienia, że ma "focha" (np nie odpowiadała na dzień dobry gdy wchodziłam do pokoju i witałam się z obecnymi) jej ataki są rzadsze, ale wraz z nią nie odzywa się do mnie już połowa współpracowników, gdy np idę na lunch pracownicy kuchni mówią między sobą "ona jest taka i taka" (wiem, że to o mnie bo mówią moje imię a nikt oprócz mnie się tak nie nazywa) albo o sytuacji, w której odpowiedziałam na poziomie atakującej mnie osoby, ale ona podała dalej tą historię, przedstawiając siebie jako ofiarę mojego bezpodstawnego ataku.

[@infinity-mn4eo]

Też miałam taką sytuację- mam takiego stałego od lat wroga Zastosowałam taką technikę że przez rok ignorowałam pozwalałam ludziom " ostrzeganym " przez tą osobę poznać to jaka naprawdę jestem a kiedy nadażyła się okazja powiedziałam żonie tego człowieka że mój mąż z 3 niezależnych źródeł usłyszał że ten człowiek rozsiewa o mnie miażdżące plotki ( m in wstrzymano mój awans) czy on sobie zdaję sprawę że to jest karalne? Żona przyjęła te informacje milczeniem a ten człowiek zaczął omijać mnie szerokim łukiem i wyraźnie się mnie boi Więc po nitce do kłębka z dodatkowym zaświadczeniem że posiadam niezależnych i gotowych zeznawać świadków...

[@mychatys2246]

Jakie książki polecasz lub skąd się uczyć żeby rozmawiać tak sprawnie z ludźmi jak Alex

[@AlexBarszczewski]

Rozmowę trzeba ćwiczyć w... rozmowie :-)

[@byczek1975]

Dziękuje . Czy jest może audiobook pana książki???

[@AlexBarszczewski]

Jest obydwu książek, prosze zobaczyć sklep.klinikanegocjacji.pl/categories/audiobooki

[@byczek1975]

@@AlexBarszczewski Cudownie🙂🙂 Dziękuje bardzo 🤝

[@byczek1975]

@@AlexBarszczewski Zamówione . Pierwszy raz płaciłem przez PayPal i mi przekierowało na dolary. Płatność robiłem w euro. Zobaczymy jak to wyjdzie🙂

[@czytelniczka7271]

Top man

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@wojciechczajka5992]

Alexie, Twój film znów dał mi sporo cennej wiedzy, a pytanie: "Na jakiej podstawie tak uważasz" już włączyłem do swojego repertuaru :) Mam pytanie, być może na jeden z kolejnych odcinków. Czy w przypadku kiedy w pracy (której nie możemy szybko zmienić, a więc i odciąć się od ludzi pracujących z nami, co rozwiązałoby problem) mają miejsce takie sytuacje jak w filmie, to odpowiadanie w tak odważny i agresywny sposób, który natychmiast stonuje osobę atakującą, nie pokaże jej, że właśnie taka uwaga bardzo nas zabolała i nie sprowokuje występowania w przyszłości podobnych sytuacji? Nie jestem przekonany, że ktoś taki może łatwo odpuścić po pierwszej ripoście, wydaje mi się, że taka osoba może uznać, iż w ogóle nie mamy dystansu do siebie i jesteśmy gburowaci - niech sobie tak myśli jej problem, ale jeśli nawet nie będzie już zaczepiać nas bezpośrednio, to może obgadywać nas za plecami i nastawiać tym samy inne osoby w stosunku do nas negatywnie. I pytanie zasadnicze, jaką postawę przyjąć podczas stosowania tego typu ripost (śmiertelnie poważną, sarkastyczną, a może nawet życzliwą - niech ma mętlik w głowie :)), żeby jasno wyznaczyć granicę, ale też nie pokazywać jak mocno dotknęły nas słowa oponenta?

[@AlexBarszczewski]

Zapisałem :-)

[@katarzyna6942]

Byłabym wdzięczna za przykładową ripostę do następującej sytuacji: Szwagierka zapytała mnie co robię ze mam takie gęste włosy. Nie był to jednak z jej ust komplement a wyraz zazdrości gdyż jak odpowiedziałam, że nic szczególnego, gęste włosy mam od zawsze - odgryzła się - "głupi to ma zawsze szczęście". Jestem tak mało asertywna i nie lubię konfliktów że nie odpowiedziałam nic, jednak złość na sytuację i na fakt że nie potrafiłam się obronić cały czas narasta.

[@AlexBarszczewski]

Zapisałem :-)

[@beatat3137]

"E,no to co sie martwisz..?"Tak bym odpowiedziala,a na serio...wiecej bym jej nie widziala i tyle. Milego dnia.

[@majktyson6275]

- "głupi to ma zawsze szczęście" - No... racja szczęściaro! A mądry to ma zawsze gęste włosy :)

[@katarzyna6942]

@@majktyson6275 @Beata T dziękuję za podpowiedz ☺

[@majktyson6275]

@@katarzyna6942 można pojechać mocniej, ale nie wiem jak dokładnie wyglądacie. Delikatna wersja z pazurem brzmi: Głupi to ma zawsze szczęście. Odpowiedź "No racja, z cyckami też mi się poszczęściło 😉, I dodać z troską: " Nie przejmuj się, po prostu akceptuj siebie taką jaką jesteś" 😏. Wiadomo o co chodzi. Mogą być nogi, nos, uszy, ręce, łokcie itd. PS. Edytowałem, bo słownik namieszał.

[@katashkanarodzonananowo477]

O tej chudowsci to całe życie słyszę a odwijam się tekstem ,że " chuda to kiełbasa z mięsnego " 🤪 działa

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@eustachyocipka-zgryzodup5017]

A moja przyjaciółka słysząc wątpliwy komplement : ty jesteś tłusta, odchudzaj się, niewiele myśląc wypaliła że tłusta to jest świnia a ona jest po prostu puszysta😁

[@katarzynakaczor9007]

Dziekuje Panu .Bardzo pomocne i na poziomie przyklady odpowiedzi. A moze film dotyczacy odpowiedzi na rasistowskie odzywki wobec Polakow zyjacych i pracujacych uczciwie za granica? Typu: moze tam u Was...jak Ci sie nie podoba to wroc skad,przybylas! jak nie rozumiesz w Xxx jezyku to ci narysuje...itp. Niestety pomimo najszczerszych checi asimilacji do nowej kultury, znajomosci jezyka, wyksztalcenia i obywatelstwa w nowym kraju .zdazaja sie jeszcze niestety osoby ktore tak wlasnie sie odzywaja uwazajac, ze Polska to tylko biedota, zlodzieje i pijacy a kobiety to moga najwyzej byc pomocami domowymi...absolutnie nie znajac realiow wspolczesnej Polski.

[@AlexBarszczewski]

Ciekawe, że ja mieszkając długo poza Polską nie doświadczyłem tego praktycznie nigdy

[@infinity-mn4eo]

Alex mam sporo przypadków bo zwłaszcza w towarzystwie gryzę się w język żeby jednak nie ubliżyć w żaden sposób tej dogryzającej osobie- przynajmniej do tej pory miałam takie podejście ale lawina dewaluujacych mnie komentarzy przez inne kobiety zwłaszcza w towarzystwie mojego męża zaczyna mnie wkurzać- obecnie jestem w ciąży i dobrze wyglądam brzuszek jest naprawdę spory a jestem drobną osobą Więc Panie robią sobie uciechę No naprawdę taki duży brzuch , no spory jest, no jak to śmiesznie wygląda, no takie chude nóżki, no co tu dużo mówić jesteś gruba jak ja - a co sama mam być gruba etc.- te bardziej wybredne zostawiam dla siebie Nie jest mi przykro bo wiem jak wyglądam i bardzo się sobie podobam z moim długo wyczekiwanym brzuszkiem Zachowanie tych kobiet mnie wkurza - potrafię bez problemu chamsko się odgryżć nie robiłam tego nigdy do tej pory bo uważałam że tym osobom będzie przykro i głupio jak je poniże w towarzystwie osób trzecich ale chyba czas z tym skończyć Jako strzał ostrzegawczy odpowiadam żartem że moje dziecko kocha luksus i potrzebuje dużo miejsca, albo Kochanie zapamiętaj ten głos - tej Cioci nie lubimy, ale to nie ucina komentarzy Myślę że wygląd kobiet jest często tematem złośliwych komentarzy niestety z ust innych kobiet ( dowartościowują się w ten sposób i wyrażają swoje kompleksy ) Co Ty byś odpowiedział żeby jednak ucinać takie komentarze ostatecznie Pozdrawiam

[@AlexBarszczewski]

Zapisałem, odpowiemy :-)

[@przemysawgradzik8902]

Komentarz taktyczny 😎

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję :-)

[@monikapietrosian7200]

Komentarz taktyczny! :)

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję :-)

[@WodaiOgień_--_--_--_7]

Co zrobić jeśli nauczyciel wyzywa Raz mnie wkurzyl i mu powiedziałem ze jest smieciem ktory nuc nie odsiàgnoł to powiedziaĺ wychowawcy i jeszcze dostałem uwage niestety za niedlugo będe musiał znowu go widzieć peawie codziennie😔

[@AlexBarszczewski]

Szkoła to temat sam w sobie :-( Mozna by zapytać, czy takiej kultury chce uczyć uczniów

[@joanna3780]

A jak reagować na ataki pisane w mailach? Nie chce wdawac się w zbędne dyskusje i nie pasuje niegrzecznie odpisać bo zwykle takie maile zaczynają krążyć po firmie

[@AlexBarszczewski]

Musiałbym wiedzieć więcej

[@joanna3780]

@@AlexBarszczewski osoba swoje błędy usprawiedliwia wskazując innych jako osoby winne. Zostałam tak fałszywie pokazana palcem. Problem w tym, że bez skrupułów obwinia innych, siebie wybielając. Nie chcąc bronić się w mailach, rozmawiałam z tą osobą, że sobie nie życzę pomówień, ale wiem że to działa na krótko. Za chwilę będzie to samo. Osoba ta ma znaczne poparcie swojego szefa, w sytuacji słowo przeciwko słowu, zawsze jest po jej stronie. Chciałabym umieć odpowiedziec krótko, stanowczo i skutecznie :)

[@AlexBarszczewski]

@@joanna3780 Zapisałem

[@infinity-mn4eo]

@@joanna3780 e - mail jest dowodem samym w sobie szykanowania więc może lepiej że masz to na piśmie a ta osoba nie jest tego świadoma

[@agnieszkaagnieszka46]

A jak reagować jak ktoś atakuje mnie pośrednio? Np. dzisiaj w pracy opowiadam, że kupiłam nowy samochód z salonu. Jutro w kuchni w pracy słyszę ogólną uwagę niby nie do mnie, "tylko głupcy kupują samochody z salonu"....

[@AlexBarszczewski]

Ja bym zignorował. Psy (suki) szczekają a karawana idzie dalej

[@raftar3721]

- Dziwię się, że ciebie tu zatrudniono... : - Stara, a wiesz jak się cały Zespół zdziwił, że ci przedłużyli umowę po okresie próbnym...? :P / - Masz rację, też się zdziwiłam, ale podobno teraz jest o jedną zatrudnioną za dużo ...i zgadnij kogo mogą niebawem zwolnić, skoro mają już MNIE...? Wow! ZGADŁAŚ!

[@AlexBarszczewski]

Niezłe :-)

[@elzbietapawlowska5199]

Odnośnie fragmentu zaczynającego się minuta: 2:02. Przepraszam za brutalne słowa, ale, moim zdaniem, ta pani, autorka listu, nie jest osobą miłą, lecz samolubną egoistką, na siłę narzucającą innym swój sposób bycia, nie zważając na to, co druga osoba chce. Do tego stopnia ta pani chce narzucać innym swoją wolę, że nawet pisze tutaj po poradę, jak zmusić innych, by zachowywali się tak, jak ona tego chce, a w ogóle nie zastanawia się, czego ta druga osoba chce. Moja odpowiedź dla tej pani jest następująca: Kobieto! Zostaw ludzi w spokoju! Żyj i daj żyć innym! Nie każdy chce rozmawiać z nieznajomymi. Mnie na przykład bardzo denerwuje, gdy idę sobie spokojnie ulicą: myślę o swoich sprawach, coś planuję w głowie, coś sobie czasem liczę, obmyślam kolejne posunięcia w mojej firmie, czasem jestem w środku natchnienia i układają mi się w głowie kolejne zdania do mojej kolejnej książki, czasem myślę nad jakimś problemem i już jestem blisko rozwiązania… i nagle…! Bah!!!... z tego mojego zamyślenia wyrywa mnie głośne, rozchachane Dzień Dobry!- od osoby, której nie znam. I to jest bardzo denerwujące. I ja wówczas specjalnie robię minę bardziej złą i nieprzystępną, niż naprawdę jestem, żeby odstraszyć taką osobę i dać jej do zrozumienia, żeby mi dała spokój. Właśnie taką minę robię: „Co ty ode mnie chcesz. Nie znam cię!” Ponieważ takie zachowanie właśnie takiej osoby, przeszkodziło mi nieraz w dokończeniu jakiejś myśli, w znalezieniu rozwiązania na problem, o którym rozmyślałam, w podliczeniu tego, co liczyłam w głowie… i ogólnie- jest to takie zbyt nagłe, zbyt obcesowe wejście z butami w moje życie przez osobę, której nie znam, i której do mojego świata nie zapraszałam. Jak widać, mój powód, dla którego nie chcę, żeby nieznajome osoby mi mówiły Dzień Dobry jest właśnie taki: chcę sobie po prostu SPOKOJNIE przejść ulicą. Ale mnóstwo innych osób może mieć inne powody: - Ktoś może być nieśmiały albo introwertyk i ogólnie nie lubić rozmawiać z nieznajomymi, i nawet zwykłe Dzień Dobry do nieznajomej osoby może być dla niego za trudne/ stresujące… Nie ośmielaj na siłę! Zostaw tego człowieka w spokoju! - Ktoś może się śpieszy… Zostaw go w spokoju! - Ktoś inny może ma po prostu zły dzień i chwilowo nie ma ochoty się uśmiechać, aż przetrawi swoje emocje… Zostaw go w spokoju!!! Nie uszczęśliwiaj nikogo na siłę! Zostaw ludzi w spokoju! - Albo ktoś inny może mieć właśnie wyrwane przednie zęby i nie chce się uśmiechać ani mówić Dzień Dobry- szczególnie nieznajomym, albo bolą go zęby i każdy ruch mięśni twarzy powoduje ból… - Każdy jeden człowiek, którego nie znasz, może mieć milion i jeden powodów, dla których nie chce, żeby mu nieznajome osoby mówiły Dzień Dobry. Po prostu zostaw ludzi w spokoju. Czytaj mowę ciała osoby idącej z naprzeciwka: - Jeśli ktoś z daleka patrzy na Ciebie, szuka kontaktu wzrokowego, wyraźnie może szuka towarzystwa, jest skory i chętny do rozmowy, to jak najbardziej- nawet, jeśli go nie znasz- powiedz mu Dzień Dobry, uśmiechnij się…, może nawet rozpoczniecie miłą pogawędkę? :-) - Ale jeśli ktoś wyraźnie jest zajęty swoimi sprawami, to nie wyrywaj go na siłę z jego świata, nie narzucaj mu się ze swoim towarzystwem i swoim Dzień Dobry, bo on tego nie chce. Bądź bardziej empatyczna. Dawaj ludziom to, czego oni chcą, i nie wciskaj im na siłę tego, co Ty chcesz. nie narzucaj im swojego stylu bycia i swojego sposobu zachowania. Oczywiście, co innego jest, gdy spotkam kogoś, kogo znam i on się przywita, ponieważ nasz mózg podświadomie wychwytuje znajome sylwetki/ osoby i podświadomie jest przygotowany na przywitanie się. Ale właśnie tylko wtedy, gdy to ktoś znajomy. A nie wtedy, gdy mózg rejestruje, że nikt znajomy nie idzie, podświadomie czuję spokój i nagle… ta nieznajoma mi z tym swoim Dzień Dobry. Wówczas mózg reaguje dokładnie tak samo, jakby wyciągnęła nagle nóż! Reakcja mózgu jest dokładnie taka sama: obronna. Adrenalina skacze, ponieważ ktoś, kto podświadomie oczekujemy, że po prostu przejdzie, nagle wchodzi w naszą strefę: i wszystko jedno, czy to jest Dzień Dobry, czy nóż w ręce- jest to po prostu atak! Atak, którego się nie spodziewaliśmy. Więc się bronimy, jedni bardziej widocznie, drudzy mniej, ale reakcja jest taka sama: spięcie... Codziennie mijamy tysiące ludzi na ulicach. Czy chociaż przez chwilę autorka listu pomyślała, jak straszne by to było, gdyby każdy się tak zachowywał, jak autorka sugeruje? Mówił nieznajomym Dzień Dobry, niezależnie od tego, czy chcą, czy nie chcą? Przecież gdyby każdy się tak zachowywał, to przecież nie można by było spokojnie przejść ulicą, tylko trzeba było cały z przyklejonym uśmiechem i mówić Dzień Dobry każdemu dookoła; nie można by było spokojnie pomyśleć, porozmawiać ze znajomymi, zająć się swoimi sprawami, tylko wciąż trzeba by było kręcić głową dookoła i mówić wszystkim Dzień, Dobry, Dzień Dobry, Dzień Dobry, i odpowiadać na niekończące się Dzień Dobry od nieznajomych. Straszne! Na myśl o tym już mi się włos jeży na głowie z przerażenia. Reasumując: Proszę być bardziej empatyczną, obserwować mowę ciała, nie narzucać się nikomu na siłę, gdy czyjaś mowa ciała pokazuje, że ten ktoś nie szuka towarzystwa i nie chce, żeby mu nieznajome osoby wchodziły na siłę z butami w jego życie, ponieważ nawet takie niespodziewane Dzień Dobry, od obcej osoby, od której nie spodziewamy się- to inwazja w jego świat; inwazja bez uprzedzenia. Nie uszczęśliwiaj nikogo na siłę. Ogólnie: zostaw ludzi w spokoju. Niech sobie spokojnie przejdą ulicą. Nie narażaj nikogo na stres. Nie narzucaj się nikomu ze swoim towarzystwem i swoim stylem bycia. Po prostu: zostaw ludzi w spokoju.

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję za interesujący punkt widzenia, nawet jeśli jest on "nie z mojej bajki". Ciekawe, jak nasze (diametralne) różnice w tej kwestii przekładają się na jakość życia? Pozdrawiam PS: Tamta pani nie mówiła o jednej z tysięcy osób spotykanych na ulicach, lecz o kimś spotkanym (spotykanym) pod blokiem gdzie mieszka

[@AnnaSenoje]

zgadzam się co do tego, że zwyczaj mówienia sobie dzień dobry wszędzie i na każdym kroku może być upierdliwy. niedługo będziemy musieli mówić sobie dzień dobry i miłego dnia wchodząc do autobusu lub tramwaju. tak się cieszę że choć tam nie muszę tego robić i na siłę nie wchodzić z nikim w znajomość. mam prawo chcieć być obca wśród obcych i dopuszczać do swojego świata tylko wybranych ludzi. odżyłam kiedy pojawiły się markety samoobsługowe, a już kasa samoobsługowa to szczyt komfortu. i mieszkanie w wielkim mieście w bloku, gdzie sąsiedzi mówią sobie co prawda dzień dobry przez 20 lat i nic więcej. kiedyś usłyszałam jak ktoś, na nieproszone zagadnięcie nieznajomego, odparł: "Czy my się znamy?" zagadujący odparł, że nie. wtedy usłyszał "I niech tak zostanie". w niektórych okolicznościach można zastosować. część ludzi i tak oceni nas nieprzychylnie, więc nie warto przekonywać wszystkich, że nie mamy wobec nich złych intencji, tylko samemu siebie za to docenić, zamiast oczekiwać od nich, że przyjmą to w końcu do wiadomości. jest takie inspirujące zdanie" lepiej prosić o przebaczenie niż o pozwolenie". skoro naprawdę nie chcę zrobić komuś krzywdy, to warto się nim kierować.

[@Szkolniak]

Jestem ciekawa tego co pan Alex powiedział o ,,obracaniu'' nieprzychylnych ludzi.Czy zdradzi pan sekret ? Pozdrawiam🙂

[@AlexBarszczewski]

To jest zbyt złożone, aby omówić w krótkim filmie dla nieznanego audytorium, sorry. W większości przypadków selekcja i wywalanie ludzi z naszego świata jest lepsza strategią. Sam je zazwyczaj stosuję. Pozdrawiam :-)

[@annapietrzyk7889]

bardzo dobra seria dzięki

[@AlexBarszczewski]

Zapraszam na odcinek 5 :-)

[@olek12324]

Witaj ;) Miałem sytuacje w lokalu siedząc ze znajomymi gdzie chłopak stojący za szklanymi drzwiami czekający na miejsce podszedł do mnie i zaczął pytać "Co to za spojrzenia? Co ty sobie myślisz? Chodź ( zaczął ciągnąć mnie za ramię w celu wyciągnięcia mnie na zewnątrz i konfrontacji na pięści). Spaliłem buraka emocje wzięły w górę pytałem tylko "O co Ci człowieku chodzi? Po chwili wrócił do kolegów i zaczął się z nimi śmiać tak jakby "żart" się udał.

[@AlexBarszczewski]

W sytuacjach zagrożenia agresją fizyczną trzeba uważać. Ale zaatakowani, testować granice obrony koniecznej

[@TitaSawa]

👍👍👍🌷🌷🌷

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@MrCize06]

Dzień dobry, Witam, siema Ziom 😎😁

[@AlexBarszczewski]

Pozdrawiam :-)

[@Megi53100]

POZYTYWNIE

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@justyna7407]

Witam: Ja mam pytania : jak odpowiedzieć na to: Czemu masz takiego starszego partnera? Taka ładna a z takim starym? Co ci zaimponowało w nim w takim starszym ,móglby być twoim ojcem, ja bym tak nie mogła. Ty coś jesz? Czemu nie chcesz drugiego dziecka, dziecko powinno mieć rodzeństwo bo będą razem jak umrzesz.to jest egoistyczne myślenie.

[@AlexBarszczewski]

Dziękuję, nagram cały odcinek Riposta Alexa Pozdrawiam serdecznie

[@yves9596]

Alex, chciałabym podzielić się krótkim komentarzem dotyczącym ostatniego z omawianych przez Ciebie przypadków. W mojej opinii jest bardzo prawdopodobne, że osoba, której dotyczy ten przykład, jest w przemocowym związku. Jeśli to czytasz, Autorko, bardzo Ci doradzam konsultację z telefonem zaufania, np. Niebieską Linią lub telefonem Fundacji Feminoteka. Nikt nie ma prawa zwracać się do Ciebie w sposób pozbawiony szacunku i naruszajacy Twoje poczucie godności!

[@AlexBarszczewski]

Może tak być, jak piszesz. Bardzo wiele osób tkwi w związkach, które należałoby niezwłocznie zakończyć.

[@piotrpiotr2637]

Cześć Alex, widzę że część z Twoich dzisiejszych ripost można strescic w następujący sposób: "... - jesteś głupi" ja osobiście wolę nie mówić nikomu że jest głupi a ja mądrzejszy. Mówię tutaj o przekazie jaki płynie z wypowiedzi a nie dokładnie takim stwierdzeniu. Nawet w żartach czy w odpowiedzi na właśnie coś nie pozytywnego. Ale po mnie to można się spodziewać jedynie takiej riposty jak w tym filmie, taki dialog: jak się Pan nazywa? - Śiwko. I tu rozmówca zażartował z nazwiska mówiąc Śiwko, Śwko skocz po piwko. Na to wspomniany pan Śwko urazony i zdenerwowany chciał się odpłacić za zniewagę ale nic nie przychodziło mu do głowy i z pewnością siebie, wyłożył karty na stół mówiąc "ożesz ty chu.." znasz tą scenę? Część 2. Pytanie na dzisiaj mam takie: co zrobić gdy dołącza się do zespołu jako człowiek aktywny, energiczny i z inicjatywą, chęcią do pracy i zaangażowaniem podczas gdy zasadniczo to wszystkim się nic nie chce i najlepiej to umówić się że się czegoś nie da, żeby tylko nie mieć trochę więcej pracy. Ta firma to moja pasja i chce się w niej rozwijać, natomiast awans i możliwości rozwoju nie zależą od wyników. Co byś mi poraził? W sumie to nie musisz mi odpisywać na to pytanie bo niezależnie od twojej odpowiedzi będę robił swoje, najlepiej jak umiem. Tak chciałem się tylko wygadać i się rozpisałem jak zawsze. Pozdrowienia Alex!

[@AlexBarszczewski]

"Streszczenia" rozwiązań są niebezpieczne, bo często detale są ważne. Pozdrawiam

[@99motyl]

ja taka dźwignię musze zamontować przy swoim biurku znacie kogoś kto taka usługę świadczy ?

[@AlexBarszczewski]

Jeśli dobrze zrozumiałem, to raczej chodzi o mentalna dźwignię w głowie :-)

[@czytelniczka7271]

Alex mega sztos

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@nanalashes1998]

👍

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@iwona2335]

❤

[@AlexBarszczewski]

:-)

[@piotrglowicki5507]

Najważniejsza jest prezencja i wygląd . Wzrost 190 minimum . Buzia jak z filmu .

[@ddff523]

Co robić gdy ktoś mnie wyzywa od debili, proszę o pomoc z góry dziękuję za pomoc

[@AlexBarszczewski]

Musisz się z takim człowiekiem w ogóle zadawać?

[@adorinadorin]

Mi nie odpowiada w tych poradach czesc wypowiedzi atakujaca rozmowce.

[@ilonap6137]

A nas to można atakować, obrażać, poniewierać....⁉️

[@adorinadorin]

@@ilonap6137 nic takiego przeciez nie napisalem. Poza tym podkreslilem, ze to moje zdsnie. Chcesz, zgas goscia a potem mu jeszcze doloz slownie, Twoj wybor.

[@AlexBarszczewski]

Szanuję i takie podejście, choć sam mam inne

[@ilonap6137]

@@adorinadorin 🙂ja tak na gorąco do tematu na atak słowny na nas zadałam pytanie

[@gracemadej5564]

😊

[@AlexBarszczewski]

:-) Więcej w "Wojna na słowa" sklep.klinikanegocjacji.pl/wojna-na-slowa Napisaliśmy cały podręcznik z przykładami