Amisze - Wizyta w Domu - Muzeum | POV Emigranta #12 cz.2

[@stanturski5480]

Obejrzalem drugi odcinek z takim samym wielkim zainteresowaniem jak odcinek pierwszy. Szanowny autorze ,masz duze zdolnosci do tego rodzaju produkcji,tak trzymaj i zycze Tobie powodzenia na przyszlosc. Nie rezygnuj z tego co lubisz robic,poniewaz robisz to doskonale .

[@staszekk1907]

Ja jeżdżę do Amiszów do Wisconsin od kilku ładnych lat i nie ważne ze musze ponad 4 godzin jechac z Chicago ale wiem ze maja wszystkie produkty naturalne.super.

[@ArturZagaj-Izraelita]

Wypas bydła robią na łące?

[@spokojnyczowiek8331]

Mega. Bardzo mnie to zainteresowało. Sposób życia Mennonitów i Amiszów jest surowy jak warzywa. Pozdrawiam z Wielkopolski.

[@povemigranta9379]

Naprawdę byli oni surowi i warunki mają surowe w Pensylwani. A to jeszcze nie ci najbardziej hardcorowi, jak widać na tabelce w pierwszym odcinku. Mocni ludzie. Dzięki za oglądanie!

[@jb-img1638]

@@povemigranta9379 szkoła , warsztat kowalski oraz narzędzia rolnicze jak w Polsce w połowie dwudziestego wieku , młynek inaczej wialnia do oczyszczania ziaren zbóż z roślin dzikich tak zwanych ziół potocznie nazywanych chwastami . Fajnie się oglądało , jak byś miał sposobność-okazję pokazać jak jest zbudowana taka pompa wody napędzana siłą wiatru to już by było super , jak taki wiatrak się nazywa w jaęzyku angloamerykańskim ? Zdrawiam

[@mpingo91]

Co Ty z tą wiedzą matematyczną i fizyczną? Amisze są mądrzy, nie uczą się niepotrzebnych rzeczy. Policzyć dolary czy jajka umieją, zmierzyć to i owo też a że pewnie nie zawracają sobie głowy rozwiązywaniem równań różniczkowych ani pewnie nie wiedzą co to moduł Younga, że teorii względności nie wspomnę? U nas naucza się tych wszystkich rzeczy po czym... pokaż mi przeciętnego trzydziestolatka, który nie spoci się próbując pomoc dziecku rozwiązać banalne zadanie o dwóch pociągach. Nasz trzydziestolatek stodoly ani pompy wlasnymi rękami nie postawi, własnego pomysłu generatora prądu elektrycznego z części od starej ciężarowki i lokomotywy nie skleci. Pójdzie do banku, weźmie kredyt we frankach i se kupi! A potem będzie szukal leków na depresję. :P

[@januszgibas5873]

Niedowiary że prawie wszystko robią samodzielnie.😉

[@sol2226]

Super👍bardzo mi się podoba 😀

[@povemigranta9379]

Dzieki za ogladanie!

[@mirosawkrol7593]

9:42 W otwory w ławkach umieszczano kałamarz z atramentem, który nalewało się (w Polsce) z litrowych ciemnobrązowych butli.

[@bruniaks]

Zarąbista faza

[@efitylka143]

Otworki w ławkach są na kałamarz, dawniej pisywano stalówkami. :)

[@povemigranta9379]

No jasne, dzięki. Nie wpadłem na to!

[@dankam9155]

ja w latach 53 - 64 tez mialam w szkole kalamarz w lawce w miescie jak kto woli

[@kasiab.4590]

Skoro juz zaczęli używać gaz ,co im szkodziło zaszaleć z prądem !!!!ze im te butle nie wybuchły !!!!

[@kasiab.4590]

Jak mi żal tej biednej kobiety....rodzic dzieci rok po roku .

[@qqwetqwey1153]

One są tak od dziecka chowane że mają rodzic tam antykoncepcja nie wchodzi w rachubę zresztą nie widzą i nie znają innego życia 🥴

[@neativ13]

W tamtych czasach, u nas też tak było. Po wojnie wielodzietnych rodzin było pełno u nas, a poród to tragedia w komunie, zapytaj babci lub sąsiadki. Lepiej było już urodzić w domu.