Jak łączyć przewody w puszkach instalacyjnych (elektrycznych)? [VLOG #6]

W dzisiejszym odcinku Kacper pokaże jak łączyć przewody elektryczne w puszce instalacyjnej, żeby trzymały się mocno i zajmowały mało miejsca. Korzystamy ze złączek WAGO ze względu na wysoką jakość i szybkość połączeń. Przed przystąpieniem do pracy sprawdziliśmy, czy nie ma napięcia.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
AKADEMIA ELEKTRYKA → Pobierz darmowy e-book
-------------------------------------------------------------------------------------------------
► 10 zasad dobrego wykonania układu uziemiającego: akademiaelektryka.pl/uziemieni...
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Znajdziesz nas również:
→ Instagram: / elektrykapradnietyka
→ Facebook: / grunttoprund
→ Facebook: / amperpl
→ Grupa dyskusyjna: / elektrykapradnietykagrupa
→ Praca/Zlecenia dla elektryków: / elektryka.zlecenia
------------------------------------------------------------------------------------------------
Współpraca biznesowa: [e-mail]
UWAGA: PRACE ELEKTRYCZNE POWINIEN WYKONYWAĆ ELEKTRYK Z UPRAWNIENIAMI. FILM TYLKO DO CELÓW POKAZOWYCH. WYKONYWANIE PRAC SAMODZIELNIE, BEZ WYMAGANEJ WIEDZY I UPRAWNIEŃ ELEKTRYCZNYCH MOŻE DOPROWADZIĆ DO PORAŻENIA LUB ŚMIERCI!

[@adrianrogalski1662]

Ja bym zostawił dłuższe przewody... Nie mnie to oceniać. Na gipsiarzy bym nie liczył, bo po nich może i odkurzacz nie pomóc, dlatego załozył bym zaślepkę na puszkę. Przypływ i odpływ mhhh na na odpływie robię ,,oczko'' i nie martwię się, czy tego nie pomylę. Natomiast bardzo Was cenie i szanuję popieram prowadzenie takiego fajnego kanału !!! Mnóstwo cennych uwag i porad.

[@Arek-rx6xz]

Ja zostawiałem zawsze przewód fazowy zasilający włącznik nieodizolowany a fazowy z lampy odizolowany, łatwiej zapamiętać który jest który.

[@paweelektryk3714]

Stary dobry sposób na odizolowywanie przewodów. Chociaż jak pokazałem u siebie na kanale ten sposób to też są i przeciwnicy tego... Moim zdaniem każdy dobiera pod siebie jak mu wygodniej a krytykowanie bez próbowania mija się z celem. Oczywiście wymaga to pewnej wprawy. Do ściągania końcówek ja używam Ergom "pistoletowe" Fajny materiał

[@sylwekt8385]

Jak można zostawić goły przewód fazowy i chwalić się tym na filmie? Niektóre filmiki naprawdę masz fajne, tłumaczone prostym językiem, ale to jest karygodny błąd, oczywiście "wszystko wyłączone" ale ile razy było tak, że wpada hydraulik/tynkarz/święty mikołaj i załącza wszystko bo "któryś Es był do tego gniazdka od przedłużacza"

[@gynekgynek]

Kardynalny błąd,jak on tak może robić

[@m.z.3738]

Witaj Amper Tv Łacząc przewody w puszkach gniazdek gdy mamy dwie pary przewodow 3 zyłowych(instalacja bezpuszkowa)to lepiej je łaczyc za pomocą złaczek wago czy pary przewodów przykrecic do zaciskow gniazdka?pozdrawiam

[@gannonnathan7058]

instaBlaster...

[@Daniel-fb1tw]

Lepiej na wago, masz pewność ciągłości obwodu, w przypadku upalenia lub złego styku przewodu neutralnego wszystkie urządzenia w tym obwodzie ulegną uszkodzeniu.

[@RaphaelFortis]

Puszki osadzone przed położeniem tynku czy po? Osadzasz sam czy zostawiasz do roboty tynkarzom?

[@STACHUrka]

Przeżyj się jak są osadzone, wygląda jakby były robione już po otynkowaniu.

[@RaphaelFortis]

@@STACHUrka Racja, widać różnicę w odcieniu między tynkiem a gipsem, na którym osadzona została pucha. Pzdr

[@tadeuszrudnicki2026]

jaki problem oprawić przewody przed włozeniem do puszki sto razy wygodniej

[@ePasjonat]

nie bo często utniesz za krótko i zatynkujesz bez białej izolacji a tak masz pewność, wszyscy tak robią na świecie

[@kacper8529]

@@ePasjonat dokładnie

[@basek87]

@@ePasjonat kwestia doświadczenia.

[@Christopheramber64]

Czy do puszki przewody musza byc wciagane z zewnetrzna izolacja , czy tez zewn. izolacja (ta druga ) moze sie konczyc przed puszka ?

[@wiedzmin10a]

Zewnętrzna izolacja ma być widoczna w puszce.

[@anezram34]

Normalne poprawne łączenie. Ja używam noża z dłuższym ostrzem to pozwala do końca naciąć wierzchnią izolację.

[@TheAboz99]

knipex 6w1 najlepsze dużo czasu da się zaoszczędzić lecz cena powala...

[@andrzej21111]

Bardzo dobre.

[@DJKristoKriS]

Aż taka powalająca nie jest .

[@wilku2012]

Mogłeś sobie podłożyć jakieś pudełko pod nogi i od razu wrzucać izolację czy kawałki przewodów a nie taki syf zostawiac :)

[@grzegorzzaisz8097]

Dzień dobry mam pakiet pytania jakim urządzenia mogę zabezpieczyć przed przepaleniem zawarciem moduły Zamel Supla SRW-01 i podobne sterownika. Obezine na zasilaniu rolet jest zabezpieczenie Eaton CLS-B16. Kture nie pomogło w ochronie sterowników gdy przez przypadek doszło do zwarcia w rozdzielnia elektryczna i spaliło 4 moduły sterujący SRW-01. Przez przypadek zawarłem przweut fazowy z przewodami neutralnymi za wylocznikiem różnicowo prądowy. Z gury dziękuję za odpowiedź i pomoc w tej sprawie.

[@MrOprawca1978]

Pewnie jakiś "elekstryk" z "uprawnieniami" podłączył przewód fazowy zamiast neutralnego i na ten obwód poszły dwie fazy, czyli 400V i co miało strzelić, to strzeliło. Znam takie numery, w robocie był taki właśnie dziadzio, "elekstryk" z "uprawnieniami", raz już zrobił taki numer, coś grzebał przy skrzynce rozdzielczej i dał dwie fazy na jakiś obwód i sąsiadom załatwił drukarkę, komputer, zasilacze od routerów i coś tam jeszcze. Potem, jak tylko słyszałem tego pana na korytarzu, całe szczęście ten dziadzio zawsze miał bardzo, bardzo dużo do powiedzenia, a mało mu z roboty wychodziło dobrego, to od razu zarządzałem - "Wyłączamy wszystko, co jest włączone i wyciągamy przewody przedłużaczy i wszystko, co włączone z gniazdek!" Przed druciarzami i brakorobami trzeba się bronić! Ostatni jego popis to takie podłączenie oprawy jarzeniowej w męskiej toalecie, że dopóki starter nie włączył świetlówek, u sąsiada, dentysty, włączał się na ten czas wyciąg od pieca ceramicznego. Który "elekstryk" z "uprawnieniami" tak potrafi? Niewielu! No i zupełnie nie wiedział, co trzeba zrobić, gdy założył na obiekcie lampy LED a one po wyłączeniu, co chwila migały. Ja mu nie pomogłem, a sprawa była bardzo prosta, wystarczyło popatrzeć na włącznik i zobaczyć, co ma w sobie i co powoduje takie efekty. On mówił, że "instalacja jest stara" i to "przebicie" tak te LED-y załatwia, że migają mimo wyłączenia. Ja powiedziałem, że niestety, nie to powoduje owe miganie, ale co się będę z "szpecjalstą" kłócił. Było to dwa lata temu, a LED-y migają po dziś dzień... Boże chroń mnie i instalacje i urządzenia w moim domu przed takim "szpecjalistą". Co smutne, obiekt, w którym tak tą elektrykę chrzanił, jest parterowy, drewniany, dach z papy i smoły, a elektryka w połowie nowa a w połowie stara, aluminium. Jak się to od elektryki zapali, to nawet nie będzie sensu tego gasić, bo po pierwsze, nie da się, a po drugie, po co gasić stary drewniany obiekt z 1974 roku, który stoi w świetnej lokalizacji w stolicy.

[@psgoldhandchan7367]

Zadbaj o dobre oświetlenie gdy robisz film, bo wszędzie jest jasno, tylko nie tam, gdzie robisz.

[@wojciechsuchodolski4875]

NEO są ok i przystepne cenowo !

[@tomaszlewandowski3461]

Ja używam neo od pięciu lat i jestem z nich bardzo zadowolony

[@wojciechsuchodolski4875]

@@tomaszlewandowski3461 Pozdrawiam i przyjemnej pracy z NEO

[@artur9126]

Rozumiem że chodzi o ściągacz czołowy Neo (50-60zł)? Mam taki i niestety robi ślady na przewodach (po ząbkach trzymających przewód). Raczej niczemu to nie przeszkadza, jednak czy jest dozwolone w "profesjonalnej" elektryce? Proszę o odpowiedź, bo chciałbym się upewnić :)

[@wojciechsuchodolski4875]

@@artur9126 ściągacz na filmie jest typu czołowego i ma regulacje docisku szczęk Twój NEO to zapewne typ 01-500 i też taka regulacje ma Co przekrój przewodu nalezy skalibrowac można zdjąć izolacje z kabla płaskiego 3×1,5 i z trzech żył naraz Ta kalibracja jest zgrabna Pozostałe np NEO 01-519 to czołowy ale do DY i ŁY , 01-521 ściąga od 0,5 do 6 mm I takie ja mam Atos że trochę rysuje izolacje to do przyjęcia, trochę cierpliwości przy kalibracji i będzie ok

[@artur9126]

@@wojciechsuchodolski4875 Tak, to dokładnie ten typ. Dziękuję za odpowiedź, muszę się faktycznie pobawić z kalibracją...

[@ePasjonat]

Mam pytanie do eksperta, jeśli nie można łączyć obwodów w puszkach za pomocą styków łącznika, czyli z pominięciem złączek WAGO czy kostek, to dlaczego wpinanie kilku obwodów praktykuje się w rozdzielniach, gdzie np. do naprądowego B10 wpinamy 5 kabli :) To jest to samo przecież.

[@dezyy4599]

raczej wpina się 2 max do nad prądowego przez zaciśniecie podwójnej tulejki na lince [nwm co zdrutem] a do rozdzielania na więcej odejść to chyba listwa łącząca . nie jestem elektrykiem ale tak wnioskuje z rożnych filmów.

[@29121963bettlach]

Wejdźcie na niemieckie instrukcje jak powinna być podłączona czysto i przejrzyście puszka elektryczna. Abzweigdose sauber und ordentlich verklemmen I porównajcie te dwie techniki.

[@marekelektro678]

Dlaczego wy zawsze wprowadzacie przewody nie odizolowane?! Puszka wyschnieta wprowadzam przewód już bez zewnętrznej izolacji zakładam dekielek a po tynkach tylko przyjemność z łączenia...

[@adamowitch5834]

Robię podobnie. Odmierzam sobie dokładnie, gdzie naciąć powłokę, nacinam używająć narzędzia HAUPA 200050 i wprowadzam przewód do puszki. Potem dekielek. Tynkarze. Potem wracam i tylko ściągam powłokę. Sama przyjemność, a cięcie jest ładne i równe

[@matmatyk7026]

Dla mnie osobiście złączki wago (przynajmniej te z którymi ja osobiście miałem styczność) to szajs. Wolę kostki lub skręcanie i lutowanie. Oczywiście nie twierdzę, że wszystkie takie są. Pozdrawiam.

[@sawomirraszewski2680]

Dlaczego szajs? Do światła wystarczą

[@matmatyk7026]

@@sawomirraszewski2680 Nie raz już miałem "przyjemność" wymieniać wypalone złączki (nawet w obwodach światła). Jak ktoś zbytnio na siłę je montuje (nie mówiąc już o źle dobranych przekrojach), lub potrzeba wymienić przewód w złączce, to styki mogą być potem luźne (może akurat trafiałem na złączki kiepskiej jakości). W przypadku kiedy trzeba coś przerobić i jest konieczność rozłączenia, to dla mnie pewniejszym połączeniem jest kostka. Podobnie z łącznikami, stosuję tylko takie z zaciskami śrubowymi. Taka jest moja prywatna opinia o złączkach, poparta wykonaniem wielu połączeń. Oczywiście absolutnie nie neguję stosowania złączek typu wago, osobiście preferuję zaciski śrubowe.

[@MrOprawca1978]

Inwestorzy lubią "W" bo na nich szybciutko łączy się przewody. Ale poczekajmy parę lat, niech te złączki popracują, zwłaszcza w instalacjach do gniazd. Zobaczycie, jak zaczną się ludziom wędzić instalacje i domki będą szły z dymem. U mnie własnie taką złączką pan "elektryk z uprawnieniami" poprawił mi w kuchni jedną puszkę. No i po dwóch miesiącach zaczęło się to wędzić i w końcu po prostu zapaliło. Nie mam zaufania do tych gadżetów, nikt mnie nie przekona, że przez taki plastikowy szajsik z blaszką w środku może latami chodzić prąd po 20A. Te złączki zaczną się po paru latach utleniać i wędzić, a firma "W" pójdzie z torbami. Jak chce się połączyć przewody raz, porządnie, bez konieczności zaglądania do złącz i obaw, czy już się to pali, czy jeszcze dopiero grzeje - to tylko lutowanie, i to nie trzeba skręcać przewodów, byle zastosować przy łączeniach oplot wzmacniający. I tyle, takie połączenia przeżyją tego, który je wykonywał i nic się z nimi dziać nie będzie.

[@mwiniarski10]

@@MrOprawca1978 Te złączki są już od co najmniej 15 lat na rynku, są powszechnie używane a mimo to plagi pożarów nie ma. Problem stanowią podróbki, oryginalnych złączek Wago, które faktycznie mogą być niebezpieczne. Teraz nawet jak pójdziesz do sklepu elektrycznego, poprosisz o Wago możesz dostać chiński zamiennik no name, na którym nie ma podanych nawet żadnych parametrów. Dzisiaj błędnie wielu ludzi myśli że Wago, to nie nazwa producenta, a ogólne określenie wszystkich szybkozłączek. Poza tym łączenie przewodów na szybkozłączkę wymaga stosowania pewnych reguł, czyli końcówka przewodu musi być w miarę prosta, czysta, w przypadku przewodów aluminiowych do złączki należy wcisnąć pastę Alu-Cu, połączenie nie może być narażone na zapylenie i wilgoć

[@MrOprawca1978]

@@mwiniarski10 Niemniej jednak nikt mnie do tych gadżetów nie przekona. Nie ufam tym zabawkom, kawałek plastiku i blaszka, a przez lata ma tam chodzić po kilkanaście amperów. Tylko lutowanie albo porządne złączki śrubowe.

[@krzysztofwrona1684]

Przewód powinno się odizolować przed tynkami, bo jak uszkodzisz izolację można szybko i łatwo go wymienić, ale Ty jesteś super fachowcem i jak sam mówisz na filmie Tobie takie rzeczy się nie przydarzają. Odizolowanie Twoją metodą to proszenie się o kłopoty... O śmietniku zostawionym pod puszką nie będę pisał. Co do długości przewodu PE to widzę, że coś Ci dzwoni tylko nie wiesz w którym Kościele... Pozostawienie "gołej" żyły fazowej to również duży błąd w sztuce - ja wiem, że są bezpieczniki, ale nigdy nie wiesz czy jest załączony czy wyłączony nie mówiąc już o osobie postronnej. O kleju wokół puszki to brakuje mi słów, żeby powiedzieć to tak aby Cię nie obrazić... przecież to jest zupełnie inna struktura niż reszty ściany i wyłącznik czy gniazdo tego nie zakryje. Te ściany nadają się tylko do szpachlowania. Inwestor ja to zobaczy to raczej Ci nie zapłaci...

[@wiedzmin10a]

Klej wokół puszki na surowym tynku to jedna z normalnych rzeczy, nie sądzisz chyba że inwestor będzie mieszkał w bunkrze? Raczej poleci gładź i jakaś farba.A inwestor raczej zapłaci.

[@krzysztofwrona1684]

​@@wiedzmin10a Jak się bierze odpowiedniego fachowca od tynków to nie trzeba żadnej gładzi. Poza tym trzeba dwa razy sprzątać raz po wierceniu otworów, drugi raz przy osadzaniu puszek, ale tak jak wspominałem przy innym filmie tego autora jak się pracuje na godziny to "robotę trzeba szanować".

[@wiedzmin10a]

@@krzysztofwrona1684 nie wiem w jakiej rozdzielczości obejrzałeś filmik , ale ja w dosyć dobrej i na oko widać że ten tynk pod farbę się nie nadaje. Co do czacu pracy, skoro cena "puszcza" , to dlaczego nie?

[@MrOprawca1978]

Kurde, co robić? Zrobiłem sobie w mieszkaniu od podstaw nową instalację elektryczną, a nie mam żadnych uprawnień elektrycznych. Straszne, normalnie chyba zaraz zawału ze strachu dostanę. Instalację zrobiłem sobie przewodem 3x2,5 mm^2 miedź, bo stary, 2x2.0 mm^2 aluminium po prostu puszkę rozdzielczą w kuchni wypalił, zresztą dopiero wtedy, gdy "kolega", człowiek posiadający pełne uprawnienia do 1.5 kV, tak mi puszkę ową "poprawił", że się właśnie wypaliła, zastosował właśnie owe złączki "V" i właśnie w tej złączce zaczęło się grzać, topić aż w końcu zadymiło. Mam zdjęcia, oczywiście, a nawet filmik, jak to się pięknie wędzi. Więc podjąłem decyzję, że robię elektrykę od nowa. Kupiłem przewód 3x2,5 mm^2 miedź, puszki rozdzielcze, puszki pod włączniki i gniazda i do roboty. Instalację kładłem przy pracującej starej, żeby nie pozbawiać mieszkania elektryczności. W kuchni zrobiłem sobie 2 x podwójne gniada z bolcem ochronnym, potem jeszcze dołożyłem jedno, to samo w łazience, dwa gniazda podwójne. Wszystko przewodem trój-żyłowym 2,5 mm^2 miedź. Dałem po jednej puszce rozdzielczej na pomieszczenie. Oświetlenie też zrobiłem sobie od nowa, na początek dałem mu zasilanie z puszek rozdzielczych do gniazd, a potem przerobiłem sobie na wydzielony obwód oświetlenia, dałem przewód 2x1,5 mm^2 miedź, bo nie przewidywałem od samego początku instalacji trójprzewodowej do oświetlenia, jako że nigdy nie ma i tak gdzie podpiąć przewodu ochronnego PE w oprawach oświetleniowych. Pierwotnie miałem mieszkanie na jednym bezpieczniku B16. Wydzieliłem na odrębne bezpieczniki, dałem też B-16, łazienkę, kuchnię oraz gniazda w pokojach, mam dwa zresztą. Przy okazji dołożyłem w skrzynce wyłącznik różnocowo-prądowy, dałem typowy, 25A (bezpiecznik główny przy liczniku mam D-16), a także dałem jedno zabezpieczenie przeciwprzepięciowe na wejściu i rozłącznik izolacyjny 100A, oczywiście wszystko na szynę DIN. I co ciekawe, a raczej nieciekawe - podczas wymiany pionów elektrycznych, doprowadzono mi do mieszkania piękny przewód 5x4.0 mm^2 miedź, oczywiście jedna faza, na czarnym, reszta fazowych bez potencjału. Robiąc sobie skrzynkę, instalację zrobiłem sobie w domu pierwotnie TN-S, podpiąłem przewód ochronny PE z pionu do listwy przewodów ochronnych w skrzynce. No i jakie było moje zdziwienie, że "róznicówka" nie działa. Co się okazało? Przewód ochronny PE, doprowadzony do mojej skrzyni przez inwestora, robił to na 1000% człowiek z "uprawnieniami", projekt na pewno też wykonał człowiek z "uprawnieniami" i zatwierdził go ktoś z administracji też z "uprawnieniami", otóż przewód ochronny PE nie jest uziemiony! Sprawdziłem to, gdy nabrałem podejrzeń wobec niego, najprościej, starą neonówką E-14 ze starych szaf sterowniczych, łącząc nią przewód fazowy i PE. Neonówka nie zaświeciła się, wniosek - przewód ochronny, doprowadzony do mieszkania nie jest uziemiony! Musiałem ratować tą sytuację, robiąc instalację pośrednią, tj. "TN-C/S", mostkując listwę przewodów ochronnych w skrzynce z przewodem PEN , robiąc tak zwany "podział" PEN na PE i N, oczywiście przed, a nie za wyłącznikiem różnicowo-prądowym. Niestety, rozdział PEN na PE i N mam nieuziemiony, bo skąd mam wziąć uziemienie na trzecim piętrze w bloku? Ciężko. Zabezpieczenie przeciwprzewpięciowe dałem na wejściu, zaraz za wyłącznikiem izolacyjnym, włączając go pomiędzy przewód "L" tj. fazowy przed różnicówką a przewód PEN. Jak będzie szło jakieś przepięcie od strony zasilania, to zewrze mi zabezpieczenie (warystor) przed różnicówką i wywali bezpiecznik przy liczniku (dali D-16, mądrze, bo mogli przecież dać B-16), i ochroni instalację przed przepięciem w domu. Potem zmodyfikowałem sobie instalację, wydzielając oświetlenie na odrębny bezpiecznik (dałem B-10), podprowadzając do puszek rozdzielczych w kuchni, pokoju i łazience przewód 2x1,5 mm^2 i robiąc jedną zbiorczą puszkę rozdzielczą dla oświetlenia w przedpokoju, żeby było wiadomo, skąd to jest rozdzielane. Pierwotnie przewody w puszkach łączyłem na plastikowe kostki 3x4.0 mm^2 ale potem, przy dokładaniu wydzielonego obwodu oświetlenia, kostki zmieniłem na instalację lutowaną. I mam święty spokój, kostkom do końca nie wierzę, tym bardziej tym gadżetom "V", z którymi mam przykre doświadczenia, choć puszkę na nie robił mi właśnie elektryk z "uprawnieniami". Wziąłem się w sobie, jak to się wypaliło, zebrałem i zrobiłem sobie instalację w domu sam, od podstaw, wszystko, kucie bruzd, układanie przewodów, wiercenie otwornicą gniazd pod puszki rozdzielcze i do włączników i gniazd, potem łączenie. I działa to mi wreszcie jak potrzeba, mogę włączyć pralkę 2 kW i mikrofalę w kuchni, też 2 kW i nic się nie dzieje, a wcześniej szedł dym z puszki, którą robił elektryk z "uprawnieniami".

[@Lolek24177]

Sprawdź sobie testy natężenia prądu na takich zlaczkach jeśli się topily lub paliły to znaczy że jest źle zabezpieczony obwód i zabezpieczenia nie działają np gdy kiedyś watowano wkładki topikowe

[@MrOprawca1978]

@@Lolek24177 Nic z tych rzeczy. Bezpieczniki były B6. Instalacja 2x2,5 mm^2 aluminium. Po prostu druciarz, janusz elektryki nawet dwóch przewodów na krzyż połączyć nie umiał, bo się toto zaczęło wędzić aż się zapaliło w kocu.

[@mateuszdrozdz6263]

Obudź się bo się zesrales;)

[@debumcykcyk]

Najlepiej to usuń konto na Googlach. Ludzie oglądający kanały elektryczne będą mieli święty spokój ;)

[@MrOprawca1978]

@@debumcykcyk Nie mogę. Gdyz prowdze pewna misje, ktora polega na, ogolnie rzecz biorac, na sprowadzaniu tak zwanych "szpecjalistow" na ziemie z chmur bzdur i komunalow, ktore tu ludziom wciskaja.

[@arturmrozek7291]

Porażka jak można pracować w rękawiczkach po pierwsze po drugie narzędzia z briko koszmar... A po trzecie zostawias na fazowej żyłę oznaczenia izolacji i wieszcza z czym co się JE specialnie dla cb zrobię filmik jak się to robi na zachodzie i wyśle Pozdrawiam

[@damians6317]

Z checia zobacze filmik

Zrobione jest dobrze. Przecież mówił że pójdzie gładź. Jesteśmy w Polsce, zachód Nas nie interesuje.

[@konradkurek5125]

no i gdzie ten filmik?