Рет қаралды 260
Mam dosyć tych pogróżek, obietnic też mam dość.
Czy jesteś drobny gangster, czy wielki jegomość,
mnie nie obchodzą zasoby twej kultury.
Siedząc na dachu tego świata, jak mam go nie traktować z góry?
Dziękuję wam za wszystko: spirytus, chleb i sól.
Nie dla mnie ludzkie szczęście, nie dla mnie ludzki ból.
Ja nie udaję, to płynie z mej natury.
Siedząc na dachu tego świata, jak mam go nie traktować z góry?
Sytuacja jest gorąca, czy w radiu, czy w TV.
Ktoś czuje smak pieniądza, ktoś czuje zapach krwi.
Ja się nie mieszam w te wszystkie awantury.
Siedząc na dachu tego świata, jak mam go nie traktować z góry?
Pozdrawiam was serdecznie, sto lat niech żyje nam.
Wy macie swoje sprawy, ja swoje sprawy mam.
Na dole - ludzie, nade mną płyną chmury.
Siedząc na dachu tego świata, jak mam go nie traktować z góry?
Nie musisz mnie pouczać. A zresztą, chcesz, to poucz.
Kochanka z ciebie niezła, lecz kiepski z ciebie kołcz.
Życie to kwestia nie tekstu, lecz tekstury.
Siedząc na dachu tego świata, jak mam go nie traktować z góry?
Rebelia jest potrzebna, szanuję zdrowy bunt,
aczkolwiek pod nogami powinien zostać grunt.
O czym zaśpiewasz, kiedy już runą mury?
Nawet na dachu tego świata nie warto go traktować z góry.
słowa, muzyka, gitara akustyczna, stopa - Andriej Kotin
gitara elektryczna, mix & master - Tomek Bubień
foto - Gosia Strzelecka
Zielona Góra 2024