Andrzej Dragan „Fotografowanie cudzych głów”

[@BartekEVH]

Znów masa zgodności w słowach z moimi myślami. Jestem w szoku.

[@adambandrowski1409]

Brawo . Kolejny wspaniały wykład. Jeszcze tu możliwy.

[@paweljanus7849]

Jak widać Andrzej Dragan jest zajebisty nie tylko z fizyki ;)

[@perfidny]

Opis zdjęcia z tym Panem z przystanku serio zrobiła na mnie wrażenie.

[@JakubFiszer]

Nie zgadzam się z Tobą, fotografia nie jest oszustwem, oczywiście może być, wszystko w rękach autora, to od jego intencji, wrażliwości i warsztatu zależy czym jest ostatecznie uchwycony obraz. Jeśli chodzi o Twoje zdjęcia to wielki szacun, pozdrawiam.

[@Tourang88]

"Hobby to jest taka działalność ktora jest w zasadzie bezużyteczna, kompletnie aburdalna, ale sprawia przyjemność" AG

[@Kaligulasz]

Człowiek mówi konkretnie i naprawdę na temat a Wy pieprzycie od rzeczy..... kompletna arogancja albo brak wiedzy......co ma wspólnego jak On się porusza z tematem o którym się wypowiadał........szacunku proszę....

[@yvanvergeres8901]

Pojmuję to kolokrazenie jako pomocne do wchodzenia w stan trans-formacji ...🐬 Tylko stanu Kraznika czy stanu panelo-więństwa (dzięki za to slowo) 🌹

[@gregguzik4750]

A jak się porusza ?

[@katogoria]

To nie jest sztuka ale sztuczka. Sztuka to informacja nowa, czyli taka na którą świadomość reaguje zaskoczeniem, jak na naukę. Jest też zachwyt, a zachwyca nas wieczne piękno.

[@kordianronnberg9090]

Bardzo milo zobaczyc znanego fizyka jako fotografa, poczatkowo bylem zaskoczony tak wysoką jakością zdjeć, lecz w głębi serca tego sie spodziewalem po tak skorym do nauki i krytycznym umyśle. Sztucznosc samej fotografii jest dla mnie niecalkiem ustalona. Technologia aparatu i reprodukcji ( zwlaszcza manipulacja cyfrowa) to zapewne sztucznosc, ale jak interpretować to, że camera obscura jest po prostu malą, realnie istniejacą dziurką, przez ktora, dzięki światłu, widzimy odwrocona projekcję rzeczywistosci? Kiedys przypadkowo, takie światło wlało mi sie do mieszkania przez szczelinę między zasłoną w oknie i ścianą, i zobaczyłem na niej odwrócony pejzarz tego, co za oknem. Według mnie, to naturalna iluzja. Trudno powiedziec, na podstawie tej prezentacji, czy sztucznosc wynika z technologii reprodukcji tej iluzji ( barokowy malarz urzywajacy camery obscury i farb, bądź wywolane/ wydrukowane zdjecie) , czy samej intencjonalnosci artysty ( wyszukiwanie wlasciwego kadru, swiatla, tematu, łaczenie scen, manipulacji cyfrowej)? W każdym razie, szacun!

[@sator666666]

Dobre!

[@mackot4854]

....problem 3 ciał polecam,,,Panie Profesorze.....Szacun...

[@Tassadorrr]

Dokładnie frotografia to gra światło-cieni. Taka mistyfikacja odbicia rzeczywistości.

[@MrBaluba53]

Podziwiam łatwosć przekazywania trudnych do pojecia kwestii. Duzy wklad w prpoagowanie nauki.

[@LukaszSkyWalker]

Świetna opowieść!

[@MrSzuflik]

Czapki z głów, przed Państwem Andrzej Gragan

[@Red_Ford]

1:48 lekka spina ;)

[@mackot4854]

,,,Dragan!!! niema czegoś bardziej kreatywnego niż dysfunkcje!!!... do robotów Asimowa odsyłam!!!,,,,,Szacum ...Pozdrawiam!!!.....zrób to co Mata ....zniknij i pracój 5 lat...Rgrs!!!!!!

[@yogimis]

lepiej mówić profesorze, raczej nikt się nie zwraca do uczonego 'panie doktorze habilitowany' skoro osoba z tytułem zawodowym magistra może być w szkole średniej (sic!) profesorem to tym bardziej można mówić profesor do kogoś kto ma stopień naukowy doktora habilitowanego, tytuł naukowy profesora przyznaje prezydent w oparciu o wieloletnie zasługi i osiągnięcia naukowe ale nie będzie to żadnym nadużyciem jeśli zwykły Kowalski będzie się zwracał do naukowca 'panie profesorze' nawet bez oficjalnego nadanie tego tytułu przez prezydenta.

[@przekoles44]

hmm z tego co wiem raczej mówimy wprost. Do magistra "panie magistrze", do doktora habilitowanego "panie doktorze" itd. Doktor może czuć zakłopotanie jeśli powiemy do niego "panie profesorze", szczególnie w obecności innego profesora. Ci, którzy sobie każą mówić profesorze mając magistra są jebnięci.

[@yvanvergeres8901]

Czlowiek chcacy cos sobie zaskarbić, będzie stosowal wszelkie mozliwe tytuly często je nawet zawyzszajac zwracajac się do kogos.a Ten kto jest zalezny od i potrzebuje wazeliny zawsze będzie na nia lasy 🐬

[@drThompson]

W szkole średniej na magistra mówi sie profesor/rze natomiast na doktora nauk, doktorze...:D. Jednak na studiach wszystko już jest na swoim miejscu i na doktora hab. mówi się po prostu doktorze.

[@yogimis]

@@drThompson no ale doktor to naukowiec na dorobku, zwracając się profesorze zakładamy już jakiś znaczacy wkład w naukę poza tym nie ma co przesadzać z tytułami i stopniami, to tylko środek a tak naprawę chcą być drugimi Einsteinami :) zdobyć sławę, pieniądze i uznanie za jakieś nowe odkrycia.

[@KlajniKleiner]

mistrz

[@yvanvergeres8901]

« Robić wszystko co przychodzi czlowiekowi do glowy « nic nowego to podazanie za Alisterem Crowleyem, który to mawial: « robić co chcesz jest jedynym prawem » ... 🐬

[@UndeadChris]

Alister Crowley uważał, że wola jest pewnym celem, który człowiek musi odkryć, a później za nim podążać. Nie oznacza to "robienie co się chce", a już na pewno nie: "rób wszystko co ci przyjdzie do głowy", bo można chcieć robić coś niezgodnie ze swoją wolą. Nawet na wikipedii masz to wyjaśnione. pl.wikipedia.org/wiki/Thelema#Doktryny_Thelemy Dokładne cytaty: "Czyń wedle swej woli będzie całym Prawem." "Miłość jest prawem, miłość podług woli." "Nie ma prawa poza Czyń wedle swej woli"

[@mackot4854]

.....Witkac jeżdził do warszawy, z Firmą Portretową bo ...książki pisał.... i nie miał na Peyotl, chlanie, i nowych znajomu=ych,,,, i na farby oczywiście,,,,,,

[@mackot4854]

....hmmmm...da się\\......

[@incxxxx]

Takie picowanie. Niby artysta. Chore. Chce być koniecznie kimś, chce być wielkim. Fizyka niewystarczy, fotografia niewystarczy, skończy się poczuciem bezsenu życia.

[@drThompson]

@@observator3952 dżizys to już nie można mieć pasji?

[@niunick69]

@@observator3952 "Fizyka to nie filozofia, a filozofia to nie fizyka"? Nie chcąc być nieuprzejmy napiszę tylko, że jest to daleko idąca w swojej głębi zwykła nieprawda. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

[@anatolydyatlov963]

@@observator3952 Bez podania konkretnego przykładu tego braku przygotowania możemy sobie gdybać w nieskończoność. Proszę o timestamp oraz wyjaśnienie co dokładnie powinno być powiedziane inaczej.

[@niunick69]

@@observator3952 nie widzę żadnego powodu dla którego nie możnaby wypowiadać się na tematy filozoficzne nie posiadając tytułu doktora w danej dziedzinie. Jeśli jako mówca jest w stanie zainteresować danym tematem jakieś osoby, to tylko się cieszyć, bo mogą zgłębiać zagadnienia na własną rękę i przez to poszerzać swoje horyzonty. Czy to z fizyki, religii, fotografii czy filozofii:-)