Angielska łazienka kto nie widział nie uwierzy.

[@polgol6741]

Dużo by pisać o nich, ale jednak to my jestesmy tam a nie oni tu.

[@pawekowalik7826]

Dokładnie tak. Niewielu to rozumie. Trzeba szanować rękę która nas karmi.

[@obywatelgc1988]

Z tego co kiedys sie orientowalem dwa krany to pozostalosc po poczatkach wprowadzenia cieplej wody. Byla ona wtedy bardzo zanieczyszczona i niby z tego wzgledu do spożycia zalecali zimna wode ktora plynela z oddzielnej baterii.

[@saperw]

Też możliwe pewnie jest jeszcze więcej wyjaśnień tego absurdu. Pozdrawiam i zapraszam na kanał

[@aniabaran9118]

Kraj absurdu ale jest kilka rzeczy co mi się podobają

[@obywatelgc1988]

@@aniabaran9118 mnie bardzo Anglia rozczarowala... szczegolnie ludzie, myslalem, Anglia to ludzie o wysokiej kulturze osobistej a tak naprawde to prostaki, czesto bez wyksztalcenia, ktorzy uwazaja ze sa niewiadomo kim, a wszystko przez kolonie i niewolnikow.

[@czodA13]

@@saperw "absurdu" to, ze czegos nie rozumiesz, nie znaczy, ze jest absurdem.

[@czodA13]

@@obywatelgc1988 dobrze, ze w Polandii masz inaczej.

[@kasiakirej5638]

Pamiętam to najgorsze było jak dwa krany były w kuchni zawsze był dylemat czy umyć patelnię pod zimną wodą i mieć ja nadal brudną czy poparzyć rękę i skorzystać z gorącej wody

[@jozefciszewski2074]

Ja dobrze lize patelnie i zona sobie chwali. ......

[@marianpazdzioch5212]

@@jozefciszewski2074 dobra patelnia nie jest zła 😀

[@radeknowak3820]

Klasyk w UK już dawno przestałem logiki szukać

[@ulakibata8994]

Tu nawet auta pod prąd jeżdżą

[@kamilamarek1586]

Zawsze można herbatę zaparzyć jak się ma wrzątek pod ręką

[@kamilkazewski5832]

Ani to ładne anii funkcjonalne po prostu angielskie

[@adamczerski1429]

@@kamilamarek1586angielska herbatka o 5 musi być

[@iworasin4879]

Angielska robota :)

[@bogdanows]

Hej ja Kupowałem dom z żoną właśnie też tak wszystko było i sam wszystko przerabiałem pozdrawiam

[@annacykier2384]

To jak jeszcze w starym domu to mogę zrozumieć ale w nowym albo świeżo po remoncie takie cuda

[@ewabirylo9091]

Pamiętam te wynalazki sznurek w łazience i suszenie włosów w sypialni albo w korytarzu przed lustrem

[@polgol6741]

A przedłużacz ?

[@barbararomankiewicz9368]

Ciekawe Wyglada na to ze dobrze być hydraulikiem w Anglii z wlasnym pomyslem i robić dobra kase Pozdrawiam panie Wojtku !

[@saperw]

Tu niestety dobrego hydraulika to ze świecą szukać pozdowienia

[@alicjapinurska7183]

Pamiętam to na wannie dwa krany i nawet nie było jak się spłukać po kąpieli

[@zykfrydbedzinski9683]

Mogę pomóc plecy umyć 😀

[@adamlondyn9147]

Sa do kupna specjalne laczniki do tego ....

[@kopiash]

Dzień dobry. Inny system na Podlasiu czy w Bydgoszczy, więc można czuć się trochę zagubionym po przyjeździe do UK. Postaram się pokrótce wytłumaczyć. Dwa odzielne krany (to nie bogactwo i rozrzutność). Pierwszy powód woda zimna bezpośrednio z rurociągu miejskiego (nie zanieczyszczona), woda gorąca ze zbiornika podgrzewanego elektrycznie (znajduje się przeważnie na strychu) mogła być zanieczyszczona (rdzawa). Drugi powód oszczędności. Zatykasz umywalkę wlewasz tyle zimnej i gorącej wody ile potrzeba Ci do umycia. "Dziwne" sznurki w łazience. Przeważnie dwa. Pierwszy od oświetlenia, drugi od wentylacji. Przepisy budowlane zabraniają gniazdek elektrycznych (wyjątkiem są te do golarek elektrycznych). Skrzynka bezpiecznikowa w Twoim domu. Wygląda na to że wcześniej był to "składzik", ktoś przerobił na drugą łazienkę. Popatrz popatrz nie ma pralki w łazience. Szkoda zmywarkę do naczyń, pewno też pan by upchnął w łazience obok pralki. Większość domów w UK ma pralkę w kuchni (obok zmywarki do naczyń).

[@saperw]

Niestety skrzynka bezpieczników była od nowości w łazience nikt jej nie przerabiał. Co do pralki i suszarki w kuchni to słaba dekoracja i sporo miejsca zajmuje ja akurat mam oddzielna pralnie ale mój dom jest akurat na angielskie standardy dość duży. Co do dwóch kranów to może miało sens 50 lat temu a nie teraz gdy już nie ma zbiorników z rdzawą woda na strychu. Pozdrawiam

[@kopiash]

Znaczy, że w tym pomieszczeniu nie ma wanny czy kabiny prysznicowej. Nie jest to w takim razie łazienka :). Tak jak wyżej powody takiego montażu kranu były co najmniej dwa.

[@saperw]

@@kopiash zgadza się jest to toaleta kolega a właściciel tego domu już wcześniej usunął dwa krany w łazience na górze. Ja zresztą też to zrobiłem zaraz po kupieniu domu

[@saperw]

@@kopiash A jak wytłumaczyć montaż takich wynalazków w toaletach publicznych. Woda nie jest do spożycia czyli powód zanieczyszczeń odpada. Zatykanie umywalki i oszczędność wody to chyba też 😀

[@kopiash]

@@saperw Kapitalny remont jest wskazany po kupnie domu, mieszkania (poprzedni właściciel ogranicza się do położenia nowej tapety aby przykryć pleśń). Można wtedy zrobić dużo rzeczy "po swojemu". Czepiać tutaj można się prawie wszystkiego: ruch lewostronny, system metryczny. Znajomy kiedyś miał "problem" z cegłami wentylacyjnymi. Postanowił je zamurować bo w Polsce ich nie ma... Rok lub dwa i boleśnie przekonał się dlaczego tutaj są potrzebne. Pewne rzeczy są inne niż w Polsce. Nie rozumiem ludzi, którzy coś krytykują tylko dlatego, że jest inne. Brak piwnicy w UK? Teraz w Polsce coraz więcej takich domów. Pralka w kuchni? Bardzo praktyczne rozwiązanie.

[@sandrar714]

Witam Również będę budować dom w Białymstoku. Szukam ekip budowlanych, czy można się z tobą skontaktować przez email?

[@marcinla6029]

Jedyne co lubię to światło na sznurek w łazience

[@waldemarbiernat8667]

jest to myśl ekonomiczna lepiej sprzedać dwie baterie jak jedną proste

[@saperw]

Dobre o tym nie pomyślałem

[@marcinolszyn4054]

Anglicy mają mocne przywiązanie do tradycji. Zawsze były dwa krany to po co teraz to zmieniać

[@Neodinni]

Nie moze byc gniazdek ani wlacznikow a na scianie skrzynka z bezpiecznikami

[@saperw]

Już logiki tam dawno przestałem szukać kraj absurdu

[@marekolejniczak8190]

I zardzewialy elektryczny podgrzewacz wody w kabinie prysznicowej

[@pawekowalik7826]

Komentuję ponownie. Przed tym jak się zaczniesz czepiać zaczerpnij trochę informacji. Dwa krany w łazience są bardzo mądre w warunkach hydraulcznych angielskich. Chodzi o różnicę ciśnień ciepłej i zimnej wody. Woda zimna doprowadzona jest przeważnie z sieci czyli wyższe ciśnienie. Woda ciepła pochodzi z cylindra zasilanego z tzw. tanku czyli zbiornika wody na strychu. Ciśnienie jest niższe. Poza wszystkim dwa krany to tzw historyczny montaż. Nie wszystko musi wyglądać tak jak ty sobie to wyobrazisz. Jedz do Japonii. Tam dopiero oczy wyjdą Ci z orbit.

[@saperw]

Tak to prawda że w starszych instalacjach to miało sens pod względem różnicy ciśnienia. Ale dwa krany są montowane również obecnie w instalacjach ciśnieniowy. W UK jest sporo rzeczy które mi się podobały i miały sens ale są też rozwiązania głupie które pokazuję. A to czy mieszkam w kraju to nie znaczy że wszystko musi mi się tam podobać i mam to chwalić. Na tym polega rozwój żeby brać rozwiązania lepsze a przestarzałe czy po prostu głupie piętnować. Pozdrawiam

[@annasapkowska3239]

Niestety nawet depilacje trzeba robić w salonie 😜 nie mówiąc o wysuszeniu włosów czy innych podstawowych czynnosciach.

[@polgol6741]

Grawitacyjna gorąca woda była w całej europie - ALE wszedzie gdzie indziej znalezli rozwiazanie zeby był 1 kran i woda sie mieszała w tym kranie. W UK nie. To tak samo - Na całym świecie KIEDYŚ ludzie żyli w jaskiniach, póżniej budowali domy/zamki w afryce nie.

[@saperw]

Dokłądnie to że kiedyś może miało to sens to jednak technologia się zmieniła a w UK dalej montują dwa krany w nowych domach

[@polgol6741]

@@saperw A czy kiedykolwiek w europie były 2 krany? Wydaje mi się że OD RAZU znaleziono rozwiązanie tego problemu.

[@saperw]

Troche juździłem po europie i tylko tutaj ten absurd widziałem nie wiem czy gdziekolwiek na świecie to mają

[@polgol6741]

Anglicy to

[@jozefciszewski2074]

Typowe Angliki lol.

[@marcinla6029]

Z gniazdkami to się nazywa chronić debili

[@saperw]

jak ktoś jest debilem to brak gniazdka w łazience go nie uroatuje. pozdrawiam już z Polski

[@asta9126]

A mnie się to akurat podoba. Każdemu może się zdarzyć np zapomnieć odłączyć suszarkę i może dojść do wypadku... A przecież można suszyć włosy gdzieś indziej niż w łazience, kwestia przyzwyczajenia. Gdyby chociaż była jakaś odległość kontaktu od wanny wymagana.