Pyszny street food w Bangkoku, z niemiłą niespodzianką

Dzisiaj zabieram was do China Town w Bangkoku, na moje ulubione curry z jajem (to nie jest prawdziwe century egg), opowiadam co przeraża mnie w ulubionych niegdyś pączkach i pokazuję... spokojne, zwykłe żyćko

[@czokoczojs]

super te vlogi! więcej, częściej! :D

[@Aniamaluje91]

Dzięki!

[@sennosc]

Od razu widać, że ten klimat Ci służy :). Coraz bardziej przekonuję się do planu wyjazdu na miesiąc latem, żeby ominąć wysokie temperatury (raj dla Ciebie, piekło dla mnie xd). Czekam na odcineczek podcastu o niewygodzie :).

[@Aniamaluje91]

@@sennosc mi uciekanie od niefajnego klimatu sprawdza się doskonale :) powodzenia 😅

[@sweetlemonsx3]

super vlogi! co do pączków to byłam w listopadzie, również je jadłam i robił je jeszcze inny Pan haha. nie wiem jak to działa w takim razie😂

[@Aniamaluje91]

@@sweetlemonsx3 ten z archiwalnych video to ten oryginalny, co się z tym miejscem podziało - nie wiem😭

[@Aga_world]

Spoko ja lubię oglądać takie Twoje codzienie vlogi 😊 a ta esencja z kurczaka to w sensie proszek z kości czy co? Bo wcześniej piłaś kolagenowe shoty

[@Aniamaluje91]

To jest płyn :D nie umiem opisać kolagen nadal Piję :D