Znam i lubie te piosenki (i wlasnie w tym wykonaniu) od pary dziesiecioleci. Pamietam, jak lat 10 temu przed swietami napotkalem przypadkowo koncert Arki Noego pod PKiNem w Warszawie - niezapomniane klimaty, lezki radosci nie tylko u dzieci... Dzieki wam wielkie za pokrzepienie ducha! Milych swiat! Pozdrowienia z Bialorusi