Armia Brytyjska kupuje Archery- pojadą również na Ukrainę!

[@RobertGrabarczyk]

Bardzo dobry sprzęt

[@mateusz09184]

Moja opinia jest zbieżna z Twoją. Byle dron zrzucający granat może unieszkodliwić załogę takiego Cezara co widać na Ukrainie. Żołnierze mają być zwycięzcami a nie mięsem armatnim.

[@krystiannona7141]

do tego szybciej ucieknie spod ostrzału niż krab a artyleria a kontr ostrzał jest podobno największym zagrożeniem tylko po co meczyc wlasny projekt zamiast ewentualnie wykupic pelna licencje Dozbrajanie szwecji jest polsce po drodze jak i szwedom polski czy ukrainy

[@arcyprzedni]

Ale jak dupnie coś emp to cały oddział stoi ;P

[@mil3k]

​@@arcyprzedni Nie przesadzaj z tym EMP. To było wielkie coś 40 lat temu. Teraz elektronikę się ekranuje a na kablach montuje filtry.

[@albertkowalski5629]

​@@krystiannona7141 szybciej ucieknie? Zależy po jakim terenie. Na Ukrainie lepiej sprawdzają się Kraby i inne gąsienicowe haubice co potwierdzili sami Ukraincy. W błotnistym terenie Archer się zakopie.

[@GS-yg9wk]

dlatego tak ważne jest równoległe inwestowanie w systemy obrony przeciwdronowej

[@radosawsmulski5171]

praktyka wojny na ukrainie pokazuje, że na dachu Kraba i Archera itp powinien byc zamontowany system antydronowy, IRON FIRST czy ASOP czy coś innego podobnego poniewaz obecnie do niszczenia armat używa się w większości dronów kamikadze np Lancet. .

[@jarosawgasiorowski7544]

Myślę że w naszej armii powinno być miejsce dla dwóch systemów. Jeden automatyczny obslugiwany przez zawodowców drugi prostszy zmagazynowany do obsługi w razie W przez rezerwistów. Jak dowodzi konflikt na wschodzie na dzień dzisiejszy po obu stronach walczą już rezerwiści i poborowi.

[@krystiannona7141]

jak zrobisz AI do tego sprzetu to nie potrzebuje w sumie nikogo. a sila ognia zapewne jest jak 4 takich haubic. To da sie wprowadzac juz teraz. Mozesz miec jednego czlowieka w poblizu haubicy proszuajacego sie w wozie opancerzonym. Nie siedzisz do okola amunicji i latwiej sie ukryc w krzakach. No i ewentualnie mozesz miec w pogotowiu wyrzutnie grom czy jakis sprzet do zagluszania abu usuwac drony i nadzorowac innych. Generalnie pewnie trzeba zabespieczyc okolice. poborowi moga w tym czasie nawet napompowac jakas atrape skupic sie na obronie przeciw lotniczej zagluszaniu i dronach. albo ciagnac jakies linie komunikacyjne wiec niemal 0 zolnierzy i pewnie 20 krotnie wieksza przezywalnosc. bardziej precyzyjny i wydajny sprzet to tez znacznie mniejsza logistyka na ukrainie miales pare dziesiat haubic holowanych rozgnieconych zanim jakis krab zostal zniszczony Na ukraine lataja komercyjne drony nic nie warte a ewolucja spowoduje ze drony beda trudne do wykrycia i lepszymi systemami obserwacyjnymi zmniejszy sie tez ich cena. podczas pustynej burzy amerykanie praktycznie nie ponosili strat iraq zostal wystrzelany jak na strzelnicy. dzisziejsze wojny wygrywa technologia a nie masa jednak ktos ciagle musi miec karabin na pierwszej lini.

[@jarosawgasiorowski7544]

@@krystiannona7141 Przy wojnie na wyniszczenie wygrywa sprzęt prosty tani w dużej ilości podatny na pracę na nim wykonywana przez ludzi którzy w życiu nic takiego nie robili. A wojna w Iraku do nas jest mocno nie trafionym porównaniem.

[@mil3k]

​@@krystiannona7141 Jeżeli to miałby być w pełni polski produkt to nie będzie tam AI tylko SI, bo w Polsce bada jest od bardzo dawna *Sztuczna Inteligencja* . :)

[@mil3k]

​​@@jarosawgasiorowski7544 ​On pisał o *Pustynnej Burzy* , kiedy to koalicja rozgromiła czwartą armię świata a nie o wojnie Irackiej z 2003.

[@jarosawgasiorowski7544]

@@mil3k A ja piszę i się odnoszę do wojny za naszą granicą. Co ma do nas wojna wojna pierwszego mocarstwa z lokalnym watażką na pustyni?!

[@wielkopolanin7387]

Słowcka haubica Zuzanna jest chyba tańsza od szweckiej i chyba też automatyczna ?

[@jakubhass1228]

Jak zawsze bardzo pouczający materiał, dziękuję💪

[@adammarc6027]

Być może "PÓŁAUTOMAT" byłby kompromisem czyli wieżą z załogą jak w czeskiej Danie , gdzie załoga jest chroniona i może ingerować w automat w razie potrzeby.

[@waldemarbak1116]

Super materiał

[@staraszkoawojskowosci826]

Dziękuję!

[@grzegorzbuczkowski2959]

❤

[@pawelkwarciak6723]

Dzięki

[@staraszkoawojskowosci826]

:D

[@marekk1337]

Zrob film o nowych prototypach haubic, Archer jest swietny ale nie potrafi strzelac w ruchu, lufy daja dluzsze w nowych konstrukcjach, moglby przewozic tez amunicje na kolejna salwe. Trzeba tez miec systemy antydronowe.

[@scyzorprsscyzorzkielc9909]

Na pewno jest to ,,okazja" - tzn. ,,podłączenie" się do zamówienia Szwedów - im więcej zamówionych systemów (wozów) tym mniejsza cena jednostkowa. Zawsze śmieszyły mnie wypowiedzi-opinie, że ,,mnogość" typów to ,,koszmar" dla logistyki. Przy tak małych ilościach spokojnie stać nas na 30 Cezarów i 30 Archerów. Zakupić i testować. Po powiedzmy 2 latach wnioski i decyzje - wchodzimy w takie rozwiązanie bo : ...

[@TheTallRaver]

Super material jak zawsze! Dzieki👍

[@staraszkoawojskowosci826]

Dziękuję !

[@Lineusz]

Mam nadzieję, że Polscy planiści i inżynierowie będą całymi garściami czerpać doświadczenia oraz merytoryczne uwagi podczas przygotowywania krajowego odpowiednika. Dzięki za świetny materiał. Oby nie rozdupcyli w Ukrainie Archera tak jak Kraba.

[@alexpolonus]

Jak zwykle świetne kompendium wiedzy dot. Archerów

[@jacekzawierucha6870]

Materiał mi się podobał był ,i jako taki z przyjemnością przyswoiłem osobiście Go.😊🖐️

[@staraszkoawojskowosci826]

Bardzo mnie to cieszy :D

[@panropuch1741]

Pozdrawiam.

[@Ourdreams2015]

Nawiązując do twojej opinii: Wprowadzą Z-etę i znajdą się operatorzy Kryla... Film jak zwykle super! Pozdro.

[@tomaszlatzke244]

Bardzo dobry materiał

[@Urban_Pixar]

Pozdrawiam

[@lekkozaawansowany5550]

Polonizacja ARCHERa na Jelczu i tyle. Będzie nośnik dla himarsow i ARCHERa więc koszt jednostkowy spada i serwis się upraszcza, a gdyby była opcją modułów to tylko paka się zmienia. 👍

[@Arpa61]

Lubię wrażliwych Rosjan. Wąchających kwiaty, krzewy, drzewa, trawę. Od spodu.

[@kristoferpfeiffer254]

👍🇵🇱👍🇸🇪👍

[@Yaroooo]

W to mieliśmy iść a nie w Kraba który musi mieć Gustlika, i broń strzela szybciej jeśli Gustlik więcej na siłowni trenował i mniej się zmęczył.

[@emvogueiwogole4989]

Zobaczymy jak Archery sprawdzą się na wojnie. K9A2 ma móc oddawać 10 strzałów na minutę czyli podobnie. Przy planowanej ilości haubic (≈1000) i artylerii rakietowej (≈1000) Kryl wydaje się nie, aż tak konieczny. Mimo to, warto rozwijać tę koncepcję w kierunku wysoce zatomatyzowanej artylerii dalekiego zasięgu (100 km) z działem kalibru L58-60. Warto do tego projektu zaprosić Słowację, która ma swoje tradycje w budowaniu haubic kołowych. Takie systemy są w fazie opracowywania (USA, Korea) i za kilka lat trafią do produkcji.

[@ostoja2004]

Wszystko pięknie tyle że z tym zawieszeniem to po Ukrainie za bardzo sobie nie pojeździ , chyba że w lecie . Poz

[@staraszkoawojskowosci826]

Zostają utwardzone drogi niewiele więcej, ale do tego był projektowany.

[@marekduczman]

Przecież nośnik to wozidło. Podejrzewam, że ma lepsze właściwości terenowe niż jelcz 8x8.

[@ostoja2004]

@@marekduczman Twoje podejrzenia mają się nijak do Rosyjskiej i Ukraińskiej " rasputicy " a że trwa ona około 8 miesięcy to niestety pozostają tylko gąsienice . Poz

[@marekduczman]

@@ostoja2004 Czołg też utonie w rasputicy. Ale porównujmy sprzęt tej samej klasy. Ja porównałem wozidło, do jelcza 8x8, a nie do Kraba. Skoro wojsko chce sprzęt na kołach, to chyba wie co robi.

[@vetrieska11]

@@marekduczman Dokładnie. Na kołach nic lepszego niż przegubowiec 6x6 nie ma. To ma koła w rozmiarze 23.5 R25 jak duża ładowarka, w opcji na miękkie grunty nawet 75 cm szerokie. a samo łamanie ramy pozwala mu w błocie pełznąć nawet gdy wisi na mostach wykorzystując skręty kierownicą. Te maszyny naprawdę zadziwiają co potrafią na budowie ważąc z ładunkiem 50 ton. koleiny po pas i dalej idzie do przodu. A jak torf rozmięknie to wszystko tonie i czołg nie przejedzie. wtedy tylko pływający transporter pomoże. tutaj ilustracja co potrafi, w wersji transportowej. kzbin.info/www/bejne/kJ6zZZhued2neLM

[@Herrciu]

Powinniśmy to kupić.

[@staraszkoawojskowosci826]

Może nie koniecznie go choć jest ciekawą opcją ale powinniśmy uwzględnić pewne rzeczy wykorzystane w Archerze przy naszym rodzimym projekcie.

[@Herrciu]

@@staraszkoawojskowosci826 a Ok.

[@miktos2241]

@@staraszkoawojskowosci826 dokladnie

[@krystiannona7141]

Powinnismy to kupic a nie zalowac szwedom. Bo i po co. Ewentualnie zaplacic za 100% licencji. I tak szwecja bardzo prawtopodobnie bedzie walczyła razem z polska. Ewentualnie rozwinac jakies cechy tego sprzetu o polskie elementy i sprzedac usprawnienia. Za wszelka cene bo polak musi to opracowywac za pół darmo w ramach patriotyzmu. Szwecji na pewno zalezy na wprowadzeniu wiekszej ilosci tego sprzetu. Polskie rozwiazanie moze byc nie kompatibilne ze szweckim.

[@arekuszczynski8646]

Doskonały materiał 😊

[@trollfake9578]

A jakby tak wieżę Kraba pierdzielnąć na Dżelcza 8x8 i jeszcze pogmerać przy lufie by ją wydłużyć do L56-58? :P

[@not_yourbusiness1820]

cytując klasyka "I BARDZO K.. DOBRZE"

[@adamszangala4764]

Bardzo ciekawy jest ten problem - co się lepiej opłaca, czy tańsza broń obsługiwana przez nieco liczniejszą ekipę, czy droższa, przez mniej liczną. Do tej pory w polskich wojnach zawsze niestety bardziej deficytowa była broń, nie ludzie. Przegrywaliśmy nie z braku wojska (te nowsze wojny, epoki jako tako technicznej, czyli nie rąbane szablą a strzelane raczej) a z braku właśnie armat, potem czołgów czy samolotów. Bo jednak łatwiej jest powołać i przeszkolić parę milionów żołnierzy niż ot tak, z kapelusza, wytrzasnąć dziesiątki tysięcy dział, czołgów czy urządzeń latających. Zresztą nie tylko nasz to problem. Dużo więksi od nas, Niemcy i Rosjanie, albo przegrali, albo prawie przegrali wojnę światową nie z braku wojska przecież, bo kończyli mając nadal miliony rekrutów - a z braku broni, tej dużej, ciężkiej i przez to drogiej w produkcji. Cena była tak kluczową kwestią, że przez cała wojnę Rosjanie wojowali na T-34, trochę to tylko (też niechętnie) modernizując, gdy już całkiem zatracił zdolność walki z nowymi niemieckimi tygrysami i panterami. A przecież mieli Rosjanie inne, cięższe i droższe wozy bojowe. Tylko - mało. Bo drogie. Trudno dużo dostarczyć licznej armii. Więc nie wiem, czy to jest dobry argument - że w pojeździe za wiele milionów (Krab z innymi elementami dywizjonów dla Ukrainy = 50 mln zł na każde działo) potrzebnych będzie zamiast 3 żołnierzy - żołnierzy 6. Bo przy średniej armijnej ok. 8 tys. zł (brutto plus różne dodatki) taki przeciętny wojak pochłania z budżetu pi razy drzwi do 100 tys. rocznie. Przez powiedzmy 40 lat służby dział (czyli i ludzi przy nich) jeden załogant kosztowałby zatem 40 x 0,1 mln = 4 mln zł. Po obecnych cenach. 3 dodatkowych = 12 mln zł. Pytanie - o ile jest droższy pojazd zautomatyzowany od klasycznego? Drugie pytanie - czy po drodze nie wskoczy nam jednak powrót służby zasadniczej, co by znaczyło, że żołnierza mamy kilka razy tańszego (bo pensji nie dostaje, ot, trzeba go skoszarować i karmić oraz ubrać, co jednak kosztuje zdecydowanie mniej niż wypłacanie pensji, pozwalającej na niezłe życie we własnym domu). Trzecie pytanie - czy nie trafi się po drodze wojna albo jakiś technologiczny przełom, który sprawi, że te dziś drogie pukawki staną się przestarzałe - i zmarnujemy pieniądze na droższe, bez sensu, albo za dużo mniej niż te modelowe 40 lat służby działa trafią na front, tam "polegną" i cała kalkulacja weźmie w łeb. Jest zatem sporo czynników, które by trzeba uwzględnić i przeliczyć, by sobie odpowiedzieć na pytanie: idziemy w stronę drogich broni z mniej liczną obsługą, czy raczej w więcej, bo i tak w razie wojny musimy zmobilizować masy wojska, do tej zwykłej piechoty, bez której, jak widać z Ukrainy, nadal nie ma wojowania. A jeśli mobilizacja, to jednak prościej dorzucić klasycznej armacie kilku osiłków-amunicyjnych, niż zatrudniać wybitnych speców od skomplikowanych systemów ładowania, których niby w załodze nie ma, ale na tyłach już muszą siedzieć i ssać pieniądze.

[@michu6331]

Mnie zastanawia czy polski Jelcz był by w stanie wytworzyć licencyjną albo własną platformę podobną do Volvo🤔 Aby jak w przypadku altylerii rakietowej osadzić to na naszym podwoziu.

[@vetrieska11]

ciężki temat, wozidło przegubowe od ciężarówki różni się prawie wszystkim. volvo wymyśliło koncept przegubowca 6x6 i udoskonala go od 40 lat ponad.

[@michu6331]

@@vetrieska11 dzięki za odpowiedź

[@tristankordek]

👍😎

[@Gebbeth]

Nie no jest jednak zasadnicza różnica między CEASARem i ARCHERem, a mianowicie rozmiary i waga. To w zasadzie dwa różne typy armatohaubic, które wychodzą z zupełnie innych filozofii i potrzeb użycia. CAESAR to typowa armatohaubica dla rozmaitych wojsk desantowych/ekspedycyjnych, która jest znacznie bardziej kompaktowa i lżejsza, wchodzi do mniejszych transportowców jak C-130, zajmuje mniej miejsca na pokładach okrętów desantowych i nie potrzebuje dużych barek do desantu. W razie awarii można próbować ją naprawić bez żadnego skomplikowanego serwisu rozbierającego milion mechanizmów automatyzacji w przypadku działań wspierających operacje desantowe zanim rozwinie się własne zaplecze remontowe. ARCHER natomiast to ogromna i ciężka krowa, do której przeniesienia trzeba największych transportowców, którymi dysponują tylko najbogatsze siły powietrzne, Do działań desantowych się nie nadaje bo jak wyżej wspomniałem duże to, ciężkie i skomplikowane w naprawie. Jako zamiennik ahs na gąsienicach do działania we własnym terenie byłbym ciekawy opinii fachowców jak z dzielnością terenową takiej stodoły na kołach. Natomiast jako uzupełnienie brygad zmotoryzowanych, które u nas mają pełnić rolę zdaje się straży pożarnych warte do przemyślenia.

[@staraszkoawojskowosci826]

Zgadzam się całkowicie, uprościłem temat pomijając rozmiary i wagę chcąc wskazać jedynie że jeden z nich to praktycznie jeżdżący robot a drugiemu bliżej do klasyka. Od siebie dodam tyle że przy Polskim bądź co bądź względnie rozwiniętym systemie drogowym ograniczenia terenowe tych ,,ciężkich krów" były by częściowo niwelowane.

[@vetrieska11]

Wpisz sobie Volvo A30D w terenie, zobaczysz co potrafi. normalnie jako wywrotka z ładunkiem waży 50 ton i sobie radzi, haubica podają koło 30 ton czyli nie tak wiele więcej niż puste wozidło (23 tony). Więc przy tej masie naprawdę daleko zajedzie. Szwedzi też mają ciekawe podłoża, w końcu to oni wymyślili Bandvagn 202 i 206, nie tylko na śnieg.

[@xxxanonymous3280]

Czyli w warunkach obrony własnego terytorium - co najmniej - warte przemyślenia. (Prawie) robot bojowy na kołach, strzelający najcięższa amunicją NATO stosowaną do armatohaubic i haubic.

[@krzychu997]

👏

[@maurycygrabara1269]

Cieszę się,że podajesz tyle różnych informacji,w przeciwieństwie do ludzi którzy katują temat najlepszej,dostarczonej,strzelającej i Bóg wie co jeszcze robiącej artylerii,przy czym jedyne co się zmienia to data kiedy filmik pojawił się na KZbin.A więc fajnie! Pozdrawiam!

[@staraszkoawojskowosci826]

Bardzo dziękuję za miłe słowa :D

[@rafalnowak9382]

Od lat uważam, że polskie wojsko powinno otrzymać nowoczesny odpowiednik Dany, w pełni zautomatyzowany, dokładnie z tych powodów, które podałeś. Po prostu taki sprzęt jest bezpieczniejszy dla żołnierzy, szybszy w użyciu i w dłuższej perspektywie tańszy w ekploatacji ze względu na mniejszą załogę.

[@jacekburaczynski5913]

❤

[@mezjasz7634]

Czy potencjalny Kryl nie będzie konkurentem obecnego Raka? Czym one mają się różnić?

[@staraszkoawojskowosci826]

Nie powiedział bym... Kryl byłby tańszym kołowym odpowiednikiem kraba i mógłby strzelać na 20 km najtańszą amunicją na 40km z gazogeneratorem oraz na 60/80 km amunicją taką jak exkalibur. Rak to moździerz samobieżny który został osadzony na podwoziu kto rosomak. Różnic jest wiele od używanej amunicji po zasięg który dla raka wynosi maksymalnie 12 km.

[@mezjasz7634]

@@staraszkoawojskowosci826 to może należy zrezygnować z Raka? Czy jest sens się tak rozdrabniać? Czy 12km to ogólnie jest jeszcze użyteczna artyleria samobieżna?

[@karolkowalski4249]

​@@mezjasz7634 z tego co kojarzę to moździeże są bardzo użyteczne, pan Wolski się wypowiadał o nich w ostatnim odcinku, tłumaczy tam ich zastosowanie

[@pawekobylinski4634]

@@mezjasz7634 Rak to moździerz czyli strzela lżejszą amunicją przy znacznie niższym ciśnieniu w lufie. Podstawowy dystans dla raka to około 6km. Taka artylerię jest potrzebna dla bezpośredniego wsparcia piechoty. Czyli decyzję o otwarciu ognia podejmuje się na niskim poziomie na wąskim odcinku frontu i na dystansie własnych środków rozpoznania. Krab musi mieć dalekie rozpoznanie żeby móc strzelać na dystansach 40km. Takie środki są do dyspozycji na wyższym poziomie dowodzenia, siłą rzeczy strzela on do celów o większej wartości.

[@mezjasz7634]

OK, rozumiem i dziękuje za wszystkie komentarze.

[@gklonowski]

Moim zdaniem trakcja kołowa przy tego typu kalibrach to ślepa uliczka. Jestem ciekaw jaką ta haubica ma odporność na odłamki

[@BenyNukem]

FH od "field haubitze"?

[@staraszkoawojskowosci826]

Blisko ! Jest to skrót Szwedzkiego Fälthaubits (haubica polowa).

[@kondor6120]

Bardziej pod nasze warunki podoba mi się Zuzana

[@juri2001]

nie widziałem, fajne ma c\/ck! i tyłek????

[@staraszkoawojskowosci826]

Nie jest zła, choć swoje lata już ma :D

[@pawek.1282]

To co że ze Szwecji?

[@mariuszkoreywo2762]

automatyczne czyli krótszy czas potrzebny do przeszkolenia...

[@kubajakub1164]

powiedz to mechanikom i serwisantom :D

[@dawidkluz2001]

No dokładnie,koszta,,,czemu nasi nie zamuwili ,,,,12 szt,,,??

[@krzysztofbosak7027]

9:00 Jedynym powodem powstania Kryla były asymetryczne wojny ekspedycyjne. Francuski Cezar tż jest na kolonialne asymetryczne konflikty ekspedycyjne. Nie nadają się do wojny symetrycznej i polski Krylocezar nie powstanie. Minimalny poziom opancerzenia na potrzeby konfliktu symetrycznego to jakaś Danozuzana lub Archer. Przy czym Cezar to Stanag level 1, Zuzana i Krab to 4, zaś Archer zaledwie 2. Zupełnie inna klasa odporności na odłamki.

[@rajmundjanmilota327]

😃👍

[@albertkowalski5629]

Nie potrzeba nam kolowych haubic. Mają gorszą dzielność w terenie niż haubice gąsienicowe. Ukrainscy żołnierze potwierdzili że haubice gąsienicowe lepiej sprawdzają się w terenie. Polska ma podobne ukształtowanie terenu jak Ukraina. Kupić Kraby w miejsce Dan/Kryla, to jest najlepszy wniosek z Ukrainy.

[@pawkapawka-yv1np]

Masz rację, że automatyzacja daje przewagę. Dojdzie do tego, że ludzie będą robić za mechaników na froncie, a całą resztę odwalą maszyny.

[@kubajakub1164]

oby tak było, mniej ludzi wtedy zginie

[@workingwiththelight3119]

Pytanie, czy lepiej mieć 500 tańszych haubic, czy 100 droższych? Czy łatwiej nauczyć żołnierza obsługi prostej armaty, czy trzeba szkolić specjalistę miesiącami? Ja skłaniałbym się w kierunku: dużo tańszego sprzętu, który łatwo się nauczyć obsługiwać.

[@juri2001]

każdy chłop w stodole powinien Archera trzymać.... i strzelać w Lany PONIEDZIAŁEK

[@BenyNukem]

Mieszkalem w Szwecji, ich naprawde broni sam teren. Zgadzam sie ze u nas na rowninach konieczne jest nasycenie sprzetem o wiele wieksze. Manewrowa obrona malym ugrupowaniem pancerno-motorowym udala sie gen. Maczkowi na poludniu w gorach. Ale szwedzki model armii nie sprawdzi sie u nas.

[@nowy5]

akurat droższy zautomatyzowany sprzęt jest łatwiejszy w nauce, i najważniejsze w tym sprzęcie, ile mamy amunicji, bo jak na godzinę walki...

[@staraszkoawojskowosci826]

Ciężko powiedzieć oczywiściej lepiej mieć haubic więcej z ilości niestety też da się zrobić jakość. Kwestia tego czy do każdej z tych przykładowych 500 haubic zbierzemy 5 osobową załogę opłacimy żołd zwiększymy logistykę i to znacznie i nie chodzi o samą amunicje ale części zapasowe pożywienie itp... Koszt rośnie znacznie. Można też cześć z nich trzymać w rezerwie ale wtedy trzeba mieć sensowny system wyszkolonych rezerw którego nie mamy i który się sam nie pojawi... Warto też pamiętać o 2 rzeczach: 1 Sprzęt bardziej automatyczny wymaga specjalistów jeśli chodzi o naprawy/serwis i obsługę jednak obsługa dla artylerzysty który ,,coś tam wie" wcale nie jest bardziej skomplikowana wręcz przeciwnie automatyzacja wiele upraszcza i często w systemach tego typu wystarczy dojechać w dane miejsce ,,wklepać" dane w maszynę a sprzęt zrobi resztę. 2 Choć te bardziej klasyczne działa są zwyczajnie mniej skomplikowane w budowie czyli można np dokonać pewnych napraw polowych które w tych bardziej skomplikowanych działach były by niemożliwe do usunięcia. Ale to że mają prostą budowę nie oznacza że nie wymagają szkolenia załogi wręcz przeciwnie czynności wykonywane są ręcznie załoga musi być zgrana a pole do popełnienia błędu jest znacznie większe. Wybacz że się tak rozpisałem ale tak to widzę.

[@BenyNukem]

@@staraszkoawojskowosci826 najlepiej mieć i dużo i dobrego, wiadomo. Ja mam wielki sentyment do Boforsa, miło że w filmie wpomniałeś o historii, w 39r był synonimem jakości, zarówno "zenitowki" 40mm, armatki ppanc wz. 36 jak I artyleria nabrzeżna na Helu. Chyba zabrakło trochę nasycenia ale jakość była naprawdę dobra, taki wz 36 i dziś by mógł niszczyć pojazdy inne niż czołgi. Mały niski cel, pociągnie ją i honker.. Oczywiście to tak pół-serio piszę.

[@pawer99412]

Jaki jest koszt sztuki?

[@kubajakub1164]

około 4,5 miliona dolarów

[@JanKowalski-he3gh]

Och Archer, podoba mi się automatyzacja, nie podobają mi się koszty i zapas amunicji. Wszyscy klienci zawsze wybierali inne opcje ( Norwegia K-9 na przykład), ja też bym wolał CEASAR-a.

[@BratFerrus]

No trochę mi zaimponowały te archery... 😲

[@piotrpolak8344]

100 takich dział wystrzeli w ciągu pierwszych 40 sekund 1500 pocisków kalibru 155mm

[@irektoporski820]

A nie lepiej więcej krabow też mają.dobra celność.mobilnosc no.i robione u nas może dopracować albo ulepszyć amunicje.np.pocisk kasetowy :)

[@damianj7301]

latwiej zniszczyc archera niz kraba. pozatym jest latwiejszy do wykrycia.

[@slawomirkacperczyk4731]

Taka drobna podpowiedź nie mająca żadnego wpływu na wartość całego filmu, nazwę firmy powinno się wymawiać Buforsz. Dla zainteresowanych, już niedługo zaczynają się ćwiczenia kzbin.info/www/bejne/bmW8ooyBnspmmNE

[@ravenwinter2474]

Archery to od października jadą na Ukrainę.

[@gbiay9639]

nooo ku...rka raczej ze podobal. Co do automatyzacji, to moze i faktycznie przy tej demografii i systemie szkolen, bardziej zautomatyzowany sytem bedzie mial przewage.

[@krystian4911]

Czy strigvany też pojadą na Ukraine?

[@staraszkoawojskowosci826]

Szwedzi puki co nic nie ogłaszali, osobiście myślę że do tego nie dojdzie

[@piotrsikora4125]

Logiczne rozwiązanie dla Brytyjczyków oni będą prowadzić wojnę za granicą- dla nich transport powietrzny i morski jest ważny a Archer jest 15 ton lżejszy od Kraba - dla nas gąsiennicowych są ważniejsze od transportu lotniczego więc dla to nie jest tak dobra opcja jak dla Brytyjczyków

[@staraszkoawojskowosci826]

Tak choć też planujemy pozyskać armatohaubice kołowe

[@piotrsikora4125]

@@staraszkoawojskowosci826 tak ale chcemy pozyskać tanie - nas skłania do tego cena bo woleli byśmy gąsięnice aby śmigać w terenie, kołowe rozwiązanie ma być uzupełnieniem Krabów

[@piotrpolak8344]

Czy ja dobrze liczę 100 takich dział wystrzeli w ciągu pierwszych 40 sekund 1500 pocisków kalibru 155mm soczysta nawałnica przy tym plaża OMAHA to był spacerek dla turystów.

[@danielkowalski7527]

Biorąc pod uwagę że średnia zarobków 5000zł x12 x 40 lat pracy daje 2 400 000zł - to dużo murzyna musi pracować całe życie na taką jedną zabawkę. Politycy i armia jak to politycy i armia. Dobrze się bawią za cudze. Czekamy aż takie coś dostanie za dużo ai i mamy senariusz z terminatora 2 gotowy ^^. Dawniej zabójcy w swoją pracę jakiś honor i inne pierdoły mieszali, dzisiaj tego typu aspekty wydają się nie na miejscu kiedy byle dzieciak z zabawkami za klawiaturą sobie morduje tu i tam.

[@arturprzywara9460]

W Polsce zawsze nie ma pieniędzy na dobry sprzęt musimy mieć złom teraz Koreański do którego i tak nie ma amunicji, to lepiej mieć dywizjon Boforsow i punktowo niszczyć piony czy msty, wojska specjalne mają super sprzęt to dlaczego artyleria nie może, nie 500 tylko 100 w miejsce DANA,a jak ktoś chce by działa latały to niech Herkulesy Spectre kupi, dobry sprzęt i sam lata😁

[@guramidwuplamy9523]

Swojej analizie nie wziąłeś pod uwagę liczbę specjalistów którzy będą naprawiać zautomatyzowane urządzenia. Co z tego, że zaoszczędzisz 4 ludzi przy obsłudze automatu, jesli stracisz ich przy zwiększaniu załogi serwisowej. Tu i tu to specjaliści. Nie zapomnij , że w magazynie w trakcie pokoju naprawy ograniczone są do minimum. W trakcie wojny, lawinowo przybywa usterek, które ktoś musi naprawiać.

[@kazimierzczechowski3447]

Znowu ten buc Tusk

[@juri2001]

tusk jest cwany, buce to ludzie co głosują na niego

[@marcinzak8805]

WP powinno rozważyć zakup Archerów, skoro Kryl zdechł.

[@Baxton89]

Normalnie wolałbym Archerem latac niż Cezarem

[@MarekSandomierski-q9u]

Świetny materiał

[@white_horse71]

👍😉