Auto nocą w lesie i martwe zwierzę w bagażniku.

4 lata temu w nocy usłyszałyśmy z sąsiadką w pobliskim lesie dźwięk silnika i postanowiłyśmy śledzić kto w nocy jeździ po lesie. Ujrzałyśmy taki widok, auto było puste i nikogo tam nie było! a Na bagażniku leżał chyba dzik, zabrany może z ulicy, tego nie wiemy bo w końcu się wystraszyłyśmy, że ktoś wróci do tego auta i nas zobaczy, polną drogą wróciłyśmy szybko do domu. Za jakiś czas usłyszałyśmy odjeżdżające auto.

[@dwkekadj]

Show de vídeo e dando aquele apoio ao seu canal

[@wilk46wilk46]

może jakiś kłusownik