Błędy rodziców. „Wszystkiego uczymy się na własnych dzieciach”

[@ytyaty6762]

Moi sąsiedzi mają 2 i 4 latka, którzy mieszkają nad nami i nie da się znieś ich zachowania, całymi dniami jest skakanie, pukanie, trzaskanie, przesuwanie krzeseł, wrzeszczą w głos, wyrzucają śmieci przez balkon i po 23 często się zdarza. Oni mówią, że to bezstresowe zachowanie. Dla mnie to złe wychowanie.

[@beatasoowiej2836]

Nie można powiedzieć, że Ona jest młodsza to jej odpuść? O matko... Ja mną dwójkę dzieci, różnica wieku prawie 4 lata. I jakbym miała tego nie mówić, to nic innego bym nie robiła tylko trzymała na opa tę młodszą i ciągle pocieszała...i starszy nie może się na chwilę zaopiekować młodsza siostra? No pewnie. Jeszcze tak im mówicie... To rodzeństwo wejdzie na stół albo parapet, ale przecież ten starszy nie jest jej darmowa opiekuna. Opiekunką nie, ale jest starszym bratem albo siostrą i okazanie troski i opieki nie zrujnuje mu życia.. ciężko się słucha takich rad. Te panie chyba nie mają dzieci i nie znają realiów większości rodzin. Widać rodzic musi być jak robot. Umieć trzymać emocje, być przewodnikiem. Tylko nikt nie mówi jak to zrobić i jak nie ulegac złym emocjom. Tyle przeczytałam książek i obejrzałam filmów a mam wrażenie że ci wszyscy eksperci nic tak naprawdę nie wiedzą...