Bóg jest żywy...

[@stanisawczugajewicz2108]

Boże Jesteś Moim Bogiem AMEN Ciebie Z , Troską Szukam,Do Ciebie Ojca Się Uciekam AMEN 🌅❤️💓❤️

[@007dario1]

Jezu Chryste. Ufam Tobie...

[@krzysztofwilk6311]

Ja leżę w szpitalu Miło usłyszeć takie pokrzepiające słowa

[@a.m5826]

Zdrowia życzę i Bożej opieki

[@joannaboukhiar6839]

Błogosławieństwa i opieki Bożej życzę🙂

[@SamarytankaChrystianka]

To popatrz na tą sytuację z innej jeszcze strony: na szpitalnym łóżku leży tylko Twoje ciało, a Twój duch i dusza są zdrowe !

[@a.m5826]

Bóg jest Bogiem Żywym ,Najprawdziwsza Prawda . Nigdy nas nie opuści ,bo szczerze nas kocha....I ja też tego doświadczyłam.

[@marekkaszuba8360]

Bądź błogosławiony 🌷🌷

[@jolantamichalska2064]

Chwała Panu Bogu za Jego miłosierdzie I łaskę Alleluja ❤️🙏🔥

[@s.jochman1460]

Chwała Bogu jedynemu i synu jego Jezusowi.

[@jola8400]

Bóg Jest miłością . Chwała Jezusowi ❤️🙏🏻 Amein

[@marcinsztankowski4375]

wszystkich serdecznie pozdrawiam Jezus jest prawdą w dzisiejszych czasach

[@wektorsd827]

Amen!

[@agnesgornisiewicz7453]

AMEN! Chwała Tobie Boże Ojcze, chwała Tobie Jezu Chryste nasz Panie, Królu, Zbawicielu, chwała Tobie Duchu Święty Pocieszycielu objawiający Prawdę! Zawsze!

[@joannaboukhiar6839]

Ja zebrałam tęgie cięgi za pyszne gadanie bzdur. Bóg skonfrontował moje teorie z rzeczywistością i to bardzo boleśnie. Żyłam z okropnym poglądem kilka lat a gdy mi przyszło go doświadczyć na własnej skórze w kilka sekund zmieniłam zdanie Bóg oczywiście obalił moje teorie i wybaczył bzdurne gadanie bo wszystko dobrze się skończyło.🙂 Jezus Chrystus i tylko On może nas wyrwać z każdej okropności w jaką się zapędzimy. Chwała Bogu. Pozdrawiam w Chrystusie.🙂

[@p.g.2565]

Amen ♥️🙏

[@arabellajagienka1152]

Bóg zapłać 💖💙💖

[@maciejjackowski4821]

Krotko ale jakze tresciwie . brawo

[@adikhertz]

Boże mój kochany. Mam problem alkoholowy. Proszę o modlitwę...

[@jannowakowski1457]

Ja nie pije już 4 lata. Zero alkocholu dzieki Bogu...

[@adikhertz]

@@jannowakowski1457 dobrze tylko wszędzie go widzę żeby Sie na niego złapać.... Jak nie myśleć? I tu pytanie?

[@jannowakowski1457]

@@adikhertz z dnia na dzień bez zadnych podchodow i bez zadnej terapi.. Bóg wszystko może zdzialac po jakims czasie zniknie nawet z twoich oczu . Teraz musisz obiecac Bogu zeby ci pomogł i to na śmierć albo życie. Oddaj Bogu swoje życie w jego rece i aby cie uzdrowił z nałogu.... Ale pamietaj nie ma żartów z Bogiem ... Albo się decydujesz albo nawet nie zaczynaj tematu z Bogiem . Jeśli podejmiesz słuszną decyzję to zobaczysz cuda.....

[@dawidkazmierczak932]

Mnie nie słucha mimo że go proszę widocznie jestem niegodny ale was wszystkich pozdrawiam bracia i siostry

[@a.m5826]

Bóg cię słyszy Dawidzie i w odpowiednim czasie da ci odpowiedź i z całą pewnością poznasz ,że mówi właśnie do Ciebie. Modlitwa i wiara w Niego sprawia że nie poczujesz się opuszczony.

[@ankag.7255]

Czasami brak odpowiedzi jest odpowiedzią Pana Boga....zrozumiałam to po jakimś czasie 🙂. Pokój Chrystusa z tobą Dawidzie, bądź cierpliwy, a ujrzysz Boże działanie.

[@joannaboukhiar6839]

Na bank cie słucha bądź cierpliwy zadziała wtedy kiedy najmniej się tego spodziewasz. Ma swoje powody by coś opóźnić.Bóg nie działa tak jak człowiek. Jego myśli nie są naszymi myślami ani Jego drogi nie są naszymi drogami. Cierpliwie, uparcie i z „serca” proś a będzie ci dane. Każdy jest godny kto pragnie i każdy pragnący dostaje. Nie wątp, wierz i czekaj. Przyjdzie w odpowiednim momencie odpowiedź bądź rozwiązanie. Pozdrawiam cię serdecznie i błogosławieństwa życzę🙂

[@waldeks6058]

Prawdopodobnie modlitw i próśb grzeszników Pan Bóg nie słucha! Mówiąc., że Twoje prośby są nie słuchane sam sobie wystawiasz świadectwo. Zajżyj w swojej sumienie i będziesz wiedziała co robisz źle. Jest jeszcze inna opcja być może w dalszej perspektywie spełnienie Twojej prośby zaszkodziło by tobie i dlatego Pan Bóg jej nie spełnia. Mam nadzieję, że nie prosisz o różowego Cadillaca?

[@vril3890]

Nie wiem dlaczego Bóg ci nie odpowiedział. Może po prostu jeszcze nie odpowiedział i musisz modlić się dalej. A może dotąd myślałeś, że jesteś godny czegokolwiek, oprócz kary na którą zasłużył każdy z nas. Jeśli tak było, uznaj, że jesteś niegodny, tak właściwie to niczego, prócz kary od Boga. Przecież dlatego przyszedł Jezus Chrystus. Żył kochając Boga z całego serca, a na końcu oddał życie za każdy nasz grzech i to był jedynie koniec tego ziemskiego życia, ponieważ teraz wstawia się za nami, gdy szatan mówi do Boga - ten i ten nie jest godny, jak długo go będziesz znosił? A gdy ciebie zły nie może przekonać o twojej własnej "godności", będzie ci mówił niepełną prawdę, że Bóg ci nie odpowiada, ponieważ nie jesteś godny. Jeśli prosisz o coś w imieniu Jezusa, to On sam obiecał, że odpowie. Może nie wierzysz? Czytaj więc słowo Boże i szczególnie w twoim przypadku same słowa Jezusa oraz Psalmy. "Usłysz" jeszcze raz 14 rozdział Ewangelii Jana. "Jezus mu odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie." Jeżeli jakikolwiek człowiek byłby godny, Jezus nie wypowiedziałby słów "nikt" oraz "tylko". Nie możesz modlić się o coś niezgodnego z Jego wolą. Część Jego woli znamy ze słowa Bożego, ale nieraz jest tak, że nie wiadomo jaka jest Jego wola w danej kwestii. A jednak Jezus powiedział: "A o cokolwiek będziecie prosić w moje imię, to uczynię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu. Jeśli o coś będziecie prosić w moje imię, ja to uczynię." Słyszałem w kazaniu Paula Washera wytłumaczenie tego, że Jezus odpowie o cokolwiek poprosimy z wiarą, z pewnością, a to sprawdza się także w moim życiu. Niektórzy mówią, że Bóg wysłuchuje modlitw, aczkolwiek raz odpowiada: "tak", a innym razem: "nie". Bóg nagradza jednak wiarę człowieka (to nie sprawdza się tylko w modlitwie), więc nieraz nie odpowie dokładnie tak jak człowiek by chciał, np. uleczy ciało, ale zawsze odpowie na modlitwę i da coś człowiekowi (a Bóg obdarowuje mądrze i wielce). (To kazanie znajdziesz pod nazwą "Natarczywość w modlitwie", a co do Spurgeona, o którym w nim wspomniał, jest też polskie tłumaczenie jego kazania na temat modlitwy - "Wytrwała wiara pokładana w wiernym Bogu"). Jeśli naprawdę uważasz się za niegodnego, nie patrz na Boga jako zagniewanego Ojca, on jest lepszy niż najlepsi ojcowie ziemscy. Połóż na ołtarzu wszystko, może razem z jakimiś przyzwyczajeniami, którymi mogłeś nawet sam siebie związać, kuszony przez złego albo po prostu upadłe ciało. I poproś w imieniu Jezusa, którego Ojciec kocha, a Ojciec jakby uśmiechnie się do Syna, widząc twoją wiarę i powie Mu - uczyń, a Jezus z litością i miłością spojrzy na drugiego syna Ojca - czyli ciebie, i to uczyni. Jeśli nie dokładnie to, o co prosisz, to i tak odpowie w swojej mądrości. W moim najgorszym momencie życia, gdybym dowiedział się, że Bóg nie odpowie tak jak chciałem, wygasiłoby to moją ostatnią iskrę nadziei. A gdy Bóg nie odpowiedział tak jak chciałem, to od tamtego poranka, na którym zakończyłem całonocną modlitwę, połączoną z kilkudniowym postem, do dziś zachwycam się jaki On jest i mądry i dobry.

[@sirodus8976]

Są tysiące przykładów gdy Bóg wysłuchuje modlitw i zmienia ludzkie życie i miliony przykładów gdy tego nie robi... ale to jest "tajemnica wiary", ale mamy wierzyć, że w naszym przypadku będzie inaczej bo jesteśmy.... nie wiem... wyjątkowi? Kilkaset kilometrów dalej codziennie giną ludzie, na pewno sporo z nich modli się najmocniej i najszczerzej jak potrafi i? Bóg nie pomaga, za to w Twojej sprawie (zakładam, że rząd wielkości mniejszej, przepraszam jeśli się mylę) pomógł. Mamy podobno jedno życie, dlaczego ja urodziłem się tutaj i sobie piję kawkę komentując Twój film a inny chłopak w moim wieku zasypia z karabinem w ręku i zastanawia się czy to będzie jego ostatnia noc? Czym on zawinił zanim się narodził a czym ja sobie zasłużyłem, że tutaj jestem? Przecież przed narodzinami nas nie było, tak mówi Biblia.

[@izisabela8663]

Tu masz całkowitą rację. Może jest po prostu tak że światem rządzi czysty przypadek ślepy traf. Kwestia pomocy Boga w takich sytuacjach jak telefon, jest właściwie sprawą interpretacji. Trudno to uzasadnić w jakikolwiek sposób. Każdy sobie może wierzyć w co chce. Ja sama nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Czy Bóg faktycznie interweniuje czy to jest po prostu zbieg okoliczności. Jednego ratuje a drugiego nie.

[@sirodus8976]

@@izisabela8663 Jeżeli istnieje to nie interweniuje, no może wyłącznie w krytycznych sytuacjach, które mogłyby doprowadzić do zagłada świata jak użycie broni atomowej, bo to faktycznie cud, że przez tyle lat nie wybuchła wojna nuklearna. Jeżeli jednak interweniuje to jest strasznie niesprawiedliwy i można tu sypać przykładami bez końca. Druga strona powie, że Bóg ma swój plan i to jest tajemnica wiary, głębszy sens itd. ale to żadne wytłumaczenie tylko intelektualny unik. Kolejnym argumentem będzie, że trzeba uwierzyć bez dowodów, tylko tu jest kolejny problem bo na świecie jest wiele religii i każda wymaga tego samego, czyli uwierzyć bez dowód i nasza cała wieczność będzie zależna od tego w jakiej kulturze się urodziliśmy, czyli gry w rosyjską ruletkę, ale z bardzo pojemnym bębnem i TYLKO jedną pustą komorą 🤣

[@jannowakowski1457]

Uwaga.Piszę nie oceniając ciebie lecz aby moj przekaz był zrozumiały.....A z kąd wiesz co ciebie czeka jeszcze w przyszlości teraz uwazasz ze masz dobrze bo beztrosko popijasz kawke.... A naprzykad ten żolnierz o którym piszesz umiera i pójdzie być może do Pana w niebie a ty bedziesz sie tu męczyc jeszcze niewiadomo co los przyniesie itd. Kazdego czeka śmierć a czy w kapciach przed telewizorem lub czy rozerwanym być przez granat na wojnie na to nie ma gwarancji. Natomiast najwazniejsze aby żyć z Bogiem i w momęcie śmierci być gotowym i w kazdym innym momęcie też.....

[@izisabela8663]

@@sirodus8976 ja usłyszałam raz wersję że Bóg dał człowiekowi wolną wolę i dlatego jest tyle zła bo człowiek po prostu popełnia złe uczynki.

[@sirodus8976]

@@izisabela8663 To fajna wolna wola to jest, "możesz robić co chcesz, ale jak nie zrobisz tego co ja chce to jezioro ognia". Szkoda, że Bóg nie powiedział jak oddać tę wolną wole w cholerę... Przy tak ogromnym ryzyku, nikt kto miałby wybór nie wybrałby wolnej woli z takim ryzykiem. To jak dać 4 latkowi pistolet nie mówiąc nawet co to jest i do czego służy i oczekiwać, że się domyśli, pewnie 1 na 1000 by się lub kogoś nie zastrzelił :)

[@Anezram66]

Nie zgadzam się

[@SamarytankaChrystianka]

Z kim się nie zgadzasz : z Danielem, czy z Joanną ?