BAD TRIP - Narkotyki są złe. Strach, lęk, że umrę

[@annaPosluszny]

Mamy dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, kiedy zorientujemy się, że mamy tylko jedno.” - Konfucjusz Rafał, Kolego... wiele głupot narobiles , ale to nie jest czas na jakiekolwiek przejmowanie się, bo to jest już nieodwracalne. Cieszę mnie to, że potrafisz o tym mówić tak swobodnie. To mowa ku przestrodze, dla tych co chcą próbowac. . Nie warto! Pozdrawiam serdecznie! 😘

[@TestMisja]

Buźka miło mi Dziękuję też za cytat zacny. Pozdrawiam

[@sylwiak739]

Narkotyki, alkohol , hazard to uzależnienia i śmiertelne niebezpieczeństwo.Oby jak najwięcej młodych to obejrzało ale nie tylko młodych.Podziwiam pana za szczerość

[@TestMisja]

Bez szczerości nie miałby sensu taki kanał, bo nieszczerych już jest sporo nie tylko na temat choroby alkoholowej. Mam wiedzę, to się dzielę :) Pozdrawiam

[@bartekwaw767]

Miałeś dużo szczęścia w tym nieszczęściu.... Mi niestety tego zabrakło, przez co płaciłem kilkanaście lat powoli wyniszczałem szare komórki. Wtedy wydawało się to cool, bo nie było później kaca, używka idealna myślałem... Cena jaką zapłaciłem za te lata palenia i picia była wysoka, ale dopiero do mnie to dotarło po kilku latach abstynencji... Nie pijesz już ponad 2 lata, gratulacje, to z jednej strony szmat czasu, a z drugiej tak niewiele... Mi po dwóch latach wydawało się, że wygrałem ta wojnę, ale to była tylko bitwa, przychodzą dni trudne i zaczyna się kolejna bitwa i kolejna, i kolejna... już ponad 8lat zwyciężam. Nauczyłem się sobie z tym radzić, trochę sportem ale ogólnie pracą, teraz zauważam, że jeden problem zaczyna się przeradzać w drugi (pracocholizm). Pracyje coraz więcej, to mnie uspokaja wewnętrznie, czasami kosztem żony i dziecka. Patrząc na młodych gniewnych widzę siebie i czuję dziwny lęk, bo wiem, że oni nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji w jakiej się znajdują... Pozdrawiam, 3m się.

[@TestMisja]

Oczywiście i to powtarzam że to Aż i tylko. Nie fikam, nie szpanuję tym. Wiem, że to mało, ale kiedyś trzeba się cieszyć nawet tym "tylko" bo tak patrząc, ktoś nam powie, chłopie, 5 lat to pikuś. Bacząc na to, że nie wiemy ile pożyjemy, trzeba doceniać każdy osiąg. Ja i tak mam pochylona głowę, spieprzyłem wiele rzeczy, dzisiaj mam w sobie wielką niecierpliwość, że czegoś nie zdążę. To mi pozwala bardzo żyć w abstynencji. Nic nie zmieni wypicie, tzn. zmieni, na niekorzyść i jestem pewien że drugi raz nie będzie mi się chciało wychodzić. Więc ja muszę być pewien tego trzeźwienia, że to jest ten jedyny, jedyny raz. Za dużo wysiłku zachodu, poza tym pewnie drugi raz miłość sie nie zdarzy, ktora poniekąd pomogła mi w wydostaniu się z samego tego całego wiru, tych ciągów destrukcyjnych. Miałem dużo szczęścia? Nie wiem. Nie jestem do końca sprawny, ale cieszy mnie to, że potrafię jeszcze sklecić zdanie, czy coś napisać. Widziałem różne przypadki, ale staram się nie myśleć w kategoriach, kto ma lepiej czy gorzej. Nie chciałbym być na pewno strasznie otępiony i nie potrafić choćby zagrać w warcaby już nie mówiąc o szachach ale widziałem gości tak przepitych, że oprócz przekleństw nie wiele potrafił wydukać. To straszne i wywołuje nawet współczucie i przerażenie. Także mi się nawet nie wydaje, że ja wygrałem jakąś wojnę. Ja cały czas powtarzam. Staram się trochę cieszyć z tego, bo to zacne i smakuje, ale triumfować będę mógł na łożu śmierci mówiąc - O! Pacie chłopy! Tyle czasu od tamtego momenty żyłem w trzeźwości i ani grama czy łyka. Teraz spokojnie mogę zasnąć z uśmiechem na twarzy Dałem radę! :)

[@bartekwaw767]

@@TestMisja tak trzymaj, jest dobrze, a będzie coraz lepiej.... ;)

[@TestMisja]

@@bartekwaw767 tak jest! 💪

[@TestMisja]

@@bartekwaw767 dziękuję za dobre słowa. Trzeźwiejemy RAZEM. Wszystkiego dobrego!

[@sylwiak739]

Dziękuję że o tym mówicie panowie.Moje dzieci są w wieku dojrzewania i bardzo sie tego boję

[@b.k.2804]

Na takiego brzydkiego tripa tez wynikajacego z glupoty i niewiedzy pomoglo mi cos nie bede pisac co bo moze to byc odebrane jako jakis marketing.

[@b.k.2804]

A i zeby nie bylo, to nie dziala jak tabletki na bol glowy q sensie takim, ze sie zaklada ze moze znow bolec glowa. Po prostu nis zakladam ze znow zajaram.no nie i juz .

[@TestMisja]

ok

[@TestMisja]

A to bardzo mądre 💪🤚