Pierścienie Władzy odc. 5 | Omawiamy Sezon 2

[@michadabrowski8892]

Ta dyskusja to de facto bitwa dwóch magów Oskara i Krzysztofa rzucających zaklęcia z lore wspieranych co jakiś czas przez Radka i Michała mówiących że w sumie dla nich to też było spoko/słabe i moderowana przez Filipa który jest gdzieś po środku i pilnuje żeby nie było ofiar xd

[@michadabrowski8892]

Moim czempionem jest mój imiennik bo ja też nie mam pojęcia dlaczego rzeczy się dzieją kto jest synem kogo i oglądam głównie po to żeby być na lajwie u Filipa :)

[@ada.513]

Dobra dyskusja;) Było poniekąd starcie dwóch podejść do serialu, i to normalne, że będą różne argumenty stron. Szacuneczek dla Oskara, że odważył się zaprotestować co do wypowiedzi Krzysztofa. Gdy Krzysztof skontrował, to ja wtedy pomyślałam "no dalej Oskar, broń się!". Moim zdaniem Krzysztof jest lepszym mówcą i może to wyglądać tak, że narzuca swoje zdanie, a on po prostu jest sobą i wykorzystuje swoją wiedzę i umiejętności. On parzty na serial z perspektywy literaturoznawcy, a Oskar jako zwykły widz. Obydwoje mieli rację, bo ich kryteria oceny byly odmienne. Nwm, może troche za dużo czasu antenowego miał Krzysztof i pozostali poniekąd byli "poszkodowani";)

[@adamrotter8462]

@KrzysztofMMaj‬ 1:56:22 - jakim cudem Rivendell zostało "pominietę" i miało pomóc Eregionowi, skoro wedle lore zostało założone właśnie po jego upadku, właśnie m.i. przez uchodźców z Eregionu? Lore się kłania.

[@KubaWdowiak]

No i takie omówienia to ja lubię. Chyba dawno nie było tak zażartej dyskusji jak dzisiaj. Świetna robota chłopaki i dzięki Filip za to, że stworzyłeś z Bez/Schematu miejsce do takich kulturalnych rozmów

[@Necro02]

Widzę że w każdym odcinku to wraca. W pierwszym sezonie dostaliśmy kawałek mapy i Eregion i Khazad-dum było obok siebie. Tak bardzo, że widzimy jak Celebrimbori Elrond idą sobie i rozmawiają.

[@konradpietrzak3842]

No, góry które widać w szerszych ujęciach Eregionu zawierają Khazad-dum, są dosłownie o rzut kamieniem.

[@PogadajmyoRzeczach]

Nie wiem jak innych, ale mnie wkurza jedna rzecz, czemu wszystkie argumenty (okej, prawie wszystkie) argumenty Krzysztofa brzmią "inaczej jak w książkach"? Mam gdzieś jak było w książkach (a mówi to osoba, która uważa, że Władca Pierścieni to najlepsza książka w ogóle), chcę oceniać serial, bo to o nim tu rozmawiamy, w oderwaniu od wszystkiego innego. Michale, jeżeli mówisz, że serial niczym cię nie zainteresuje i od razu zamykasz się na cokolwiek to nie oglądaj i nie komentuj, bo to nie ma sensu. Twoja zamknięta postawa od razu eliminuje Cię jako wartościowy głos w dyskusji.

[@smokeustachy]

bo inaczej znaczy gorzej. Znaczy zamienianie dopracowanej struktury na grafomanię, znaczy wstawianie gaźnika od Trabanta do Rolexa. Taka metafora to jest. Gdyby inaczej znaczyło lepiej, to by nie było kontrowersji

[@konradpietrzak3842]

​@@smokeustachyNie w 2 erze smoczek, nie w 2 erze.

[@smokeustachy]

@@konradpietrzak3842 w 1 2 i 3

[@smokeustachy]

@@konradpietrzak3842 sam jesteś smoczek

[@konradpietrzak3842]

@@smokeustachy Oczywiście Eustachy, oczywiście, Pozdrów Lubsoka.

[@krismeller209]

A ja z fabułą tego serialu w sumie nie mam za bardzo problemu, bo czytałem Silmarilion, więc mogę sobie dopowiadać, o motywacjach bohaterów, to czego serial mi nie daje. A jednocześnie to czytanie było 30 lat temu, więc już mi się wszystko pomieszało, więc bajzel chronologiczny mniej mnie razi.🙃 Jeśli do końca sezonu unikną oczywistych debilizmów takich jak w pierwszym, to uznam, że jest dobrze. Krasnoludy jeśli chodzi o złoto, to mają stylówę jak raperzy. 😏 Kelebrimbor ma aspargera. Jest genialnym naukowcem, ale społecznie nie ogarnia. I do tego porównuje się z Feanorem, który zrobił Silmarile... I weź temu dorównaj. Wojny Numenoru w Śródziemiu w książkach Tolkiena miały sens, bo to były takie USA tamtego świata. Niby za morzem, ale mamy kolonie w Śródziemiu i interesy, których musimy bronić, dlatego interweniujemy. W serialu na razie jest bez sensu. Niby jest jakaś osada Numenorejczyków, Pelargir, ale jeśli serial zakłada, że widz musiał czytać Silmarilion, to może niech nie wkur.. olewaniem książki, tam gdzie wygodnie.🤨 Danina pierścienia była premią dla Króla, bo dzięki niemu i jego pierścieniowi odnajdywanie złóż szło szybciej więc wg niego coś mu się należało. Może elfka kowal była jedną z Moriqendi, nigdy nie była w Amanie i dlatego nie kumała o co chodzi gdy się przeniosła do nie-świata...🤔 W Khazad-dum, w przeciwieństwie do reszty lokacji postacie są napisane dużo lepiej, tak, że nawet handlarz kamieniami, co się z Disą targował swoją osobowość miał.

[@arwena1659]

Muszę powiedzieć, że najbardziej utożsamiam się z Michałem. Kocham filmy i czytałam trochę na wiki o lore itp. ale nie jest to poziom, który przyprawia mnie o smutek/złość/rozczarowanie, które widać u Krzysztofa czy Rebajły (proszę nie pomyśleć, że zrównuję Krzysztofa z Drwalem). Tak samo jak Michał po prostu nie rozumiem, jak Celebrimbor przeszedł od "o k****, przeze mnie wykuliśmy pierścienie, przez które krasnoudy tracą rozum. Nie kujemy więcej" do "Lepiej będzie wykuć więcej". Jeżeli mam uznać, że on to robi z ambicji, bo "teraz to wszystkim pokaże", mimo że nie ma żadnych podstaw sądzić, że to jakkolwiek pomoże naprawić popełniony błąd, to muszę go przestać uważać za postać dobrą z dobrymi intencjami. A jeśli by to robił, żeby rzeczywiście ratować sytuację, to muszę go uznać za głupka, bo wariactwem jest robienie tego samego tak samo i liczenie na inny rezultat. Może byłoby to bardziej przekonujące, gdyby Sauron tak to obkręcił, że skoro kucie w kłamstwie było złe, to kucie w dobrej wierze (żeby zbalansować pierścienie dla krasnoludów) mogłoby te pierścienie dla ludzi uczynić takimi bez skazy.

[@Dawid_98-i2t]

Do mnie np. osobiście przemawia Celebrimbor z serii Shadow of Mordor, która jest totalnie niekanoniczna, ale tam naprawdę czułem jego kunszt, potęgę, i to jaką wzbudzał grozę w szeregach orków.

[@Flanel_]

Czyli metalurgia w tym świecie nie bazuje na wiedzy o metalach tylko na chęciach? Te krasnoludzkie zrobione ze złymi intencjami ? ok, nie wiedział, był pyszny , chciał pokazać mapie i dziadkowi...........ale teraz to wszystko wie i te dla Ludzi to już ma turbo czysta dusze tak? ......ale znamy wynik czyli zjebał i to o wiele bardziej.

[@arwena1659]

@@Flanel_ Napisałam "bardziej przekonujące", to kluczowe, bo tak jak Michał nie czuję się specjalnie przekonana. :p Ale jeśli założymy, że w tym serialu Celebrimbor uwierzył w słowa Annatara o spaczonych przez kucie w ukryciu pierścieniach, to mógłby uwierzyć, że kucie w dobrych celach może coś zmienić na lepsze. Przy czym jeszcze raz zaznaczam, że wolałabym, żeby scenarzyści napisali kuszenie elfiego kowala lepiej. :)

[@Dadgrammer]

Lubię różnice zdań, ale zmęczyłem się tym livem. Krzysztof trochę jak wujo na weselu nie chciał brać pod uwagę argumentów innych. Mam bardzo mieszane odczucia, bo po 2h, rabini dalej nie zdecydowani.

[@ArkadiuszOlszewski966]

Nie od dziś wiadomo że Krzysztof nie znosi gdy ktoś podważa jego zdanie w nieważne jak nieistotnym punkcie, zawsze unosi się dumą i wchodzi w nieprzyjemne tony. Proszę zwrócić uwagę w przyszłych odcinkach bo schemat pojawia się zawsze. Nie jestem psychologiem więc nie chcę go diagnozować, ale znam osobiście parę osób z zaburzeniami narcystycznymi, i ten typ zachowania jest mi niestety doskonale znany.

[@Dadgrammer]

@@ArkadiuszOlszewski966 nieprzyjemny ton, lepiej bym tego nie określił.

[@BezSchematu]

A muszą być jednomyślni?

[@Dadgrammer]

@@BezSchematu nie muszą, nie to miałem na myśli, po prostu Krzysztof jak się odpali to nie bierze jeńców xD

[@manfredgustavsson5636]

​@@BezSchematu Oczywiście, że nie muszą być jednomyślni, ale postawa Krzysztofa jest naprawdę trudna do zniesienia. Zwróć proszę uwagę na to, jak wielu komentujących ten film zwraca na to uwagę. Nie wymyśliliśmy tego sobie, bo nie lubimy Krzysztofa albo kochamy serial. Śledzę i wspieram Twój kanał od dawna, oglądam każde omówienie, więc piszę to z dobrych pobudek - mimo że ma być bez schematu, to w tym przypadku schemat non stop się powtarza - Krzysztof nie potrafi dobrze znieść sytuacji, w których ktoś ma odmienne zdanie od niego. A najśmieszniejsze jest to, że jeśli chodzi o serial to ja jestem daleki od tak dobrej oceny, jaką prezentuje Oskar.

[@PogadajmyoRzeczach]

Jedna rzecz, co do wypowiedzi Krzysztofa, NIE! Widzowie nie są debilami i nie mów, że nie zrozumieją, że w fantastyce mogą istnieć chodzące drzewa. To logiczne, że żywe drzewa nie będą lubiły tych co ścinają drzewa. Jakim trzeba być, za przeproszeniem, młotem, by to kwestionować? Najbardziej instynktowna rzecz na świecie, a Krzysztof twierdzi, że widzowie nie skumają. Czy masz widzów za kretynów?

[@Angron-d7l]

Może zabrzmie jak ten gość z intro filmu Cyborg z 1989 roku ale podoba mi się koncepcja świata gdzie większość ludzi żyje ledwo ciągnąć xD A tworzy się Paździerze za miliard dolarów xD aby ludzie mogli robić o tym memy. To już w samo w sobie zasługuje na ekranizację jako antyutopia xD

[@Necro02]

Dosłownie w LOTR drzewa się wkurwiają i idą wpierdolić Sarumanowi bo widzą wycięty las. Nie trzeba się nawet specjalnie zatanawiać aby dojść do wniosku że entowie nie lubią ścinania drzew. A jak ktoś nie oglądał to już w pierwszym sezonie poświęcono czas na pokazanie jak Arondir ścina drzewo i jaka to jest tragedia.

[@Flanel_]

Ent nie rozpoznał elfa? Kogoś dzięki któremu chodzi, mówi i myśli. Masz enta za debila?

[@EvoDeVeau]

@@Angron-d7l przede wszystkim brzmisz jak cyborg, bo przeklejasz ten komentarz pod inne

[@Angron-d7l]

@@EvoDeVeau po prostu spodobała mi się ta koncepcja, że teraz będą Paździerze za miliardy xD I jeszcze u Eustachego wstawiłem w odpowiedzi. A tak to już nigdzie tu. Jakoś to przeżyjesz

[@jacoboj-zv4jv]

Sory, ale serial lub film napisany tak, jak chyba chciałby tego Krzysztof, gdzie kazda pierdoła, jak gadające drzewa potrzebowalaby opowiadania ich historii i ekspozycji, to byłaby najnudniejsza rzecz na swiecie. Mamy magiczny swiat, gdzie są różne dziwne istoty, to mogą se w nim być i gadające drzewa, które nie powodują AŻ tak duzego zdziwienia u bohaterów. Co wiecej tu trzeba niby wyjaśniać?

[@KrzysztofMMaj]

No, giga nudna taka Gra o tron byla, faktycznie.

[@jacoboj-zv4jv]

@@KrzysztofMMaj No ja nie pamiętam żeby w Grze o Tron co chwila ktoś każdy element tego świata tłumaczył. Wręcz przeciwnie, większość elementów magicznych i mitologicznych były owiane tajemnicą i widz nie miał pojęcia, o co w nich chodzi. Przy czym, żeby nie było, to nie jest tak, że nie chciałbym się żadnych szczegółów o tych światach dowiadywać (miło by było się choćby dowiedzieć, o co chodziło z tymi białymi wędrowcami w GOT zamiast zadźgania ich szefa nożykiem i po sprawie), po prostu niektóre rzeczy przyjmuję, że widocznie są w danym świecie i już, jak gadające drzewa, czy smoki, naprawdę nie muszę znać każdego szczegółu na ich temat. A jeśli bym chciał, to są na kompendia, książki, wiki, loremasterzy, nie chce wypychania tym serialu czy filmu, jeśli nie są absolutnie ważnymi dla głównej fabuły elementami.

[@jacoboj-zv4jv]

​​@@KrzysztofMMaj No ja nie pamiętam żeby w Grze o Tron co chwila ktoś mi tłumaczył elementy świata. Wręcz przeciwnie, większość rzeczy była tajemnicą, a widz w ogóle nie wiedział, o co chodzi, zwłaszcza jeśli chodzi o magiczne sprawy. I żeby nie było, to nie tak, że w ogóle nie chce się niczego dowiadywać o tych fascynujących światach, dobrze by było choćby ostatecznie wiedzieć, o co dokładnie chodziło z White Walkerami w GOT, zamiast zadźgania ich szefa nożykiem i po sprawie. Jednak niektóre rzeczy po prostu przyjmuję, że są w danym świecie, jak gadające drzewa czy smoki, i naprawdę nie potrzebuję znać wszystkich szczegółów na ich temat. A jeśli nawet chcę, to są od ręki kompedia, książki, wiki, loremasterzy. Nie chciałbym za to, by mi tym zapychano film lub serial, gdy nie jest to absolutnie niezbędne dla fabuły.

[@KrzysztofMMaj]

@@jacoboj-zv4jv Właśnie dlatego tego nie pamiętasz, że było to dobrze zrobione. Dobrze na tyle, że ludzie nie musieli sięgać do książek, by wiedzieć, kim są maesterzy, co oznaczają ich łańcuchy, czym jest Twierdza Maegora, kim był Aegon Zdobywca, kim są Inni, po co jest Mur, jak powołuje się rycerzy do Nocnej Straży, kim są Dzieci Lasu itd.

[@jacoboj-zv4jv]

​@@KrzysztofMMaj No fakt, że GOT (do pewnego momentu) bardzo dobrze mieszało worldbuilding z opowiadaną historią, a dużo rzeczy wyciągaliśmy z kontekstu, nie były jakoś konkretnie tłumaczone, po prostu widzieliśmy, jak działają, a sam serial potrafił zachować balans między braniem rzeczy z książek a olewaniem ich, gdy nie były potrzebne. I RoP oczywiście nie robi tego tak sprawnie, ale właśnie choćby w przypadku Entów działa to podobnie, to, co trzeba o nich w danej chwili wiedzieć, wyciągamy z tej sceny. Cokolwiek więcej było by w danym momencie zbędne. Przykład bliżej mojego podwórka, jako, że jestem totalnym alieniarzem: w Alien Romulus jest scena ekspozycji, gdzie są wyciągane rzeczy z deep lore'u Aliena, z książek i gier, i nie powiem, miałem mały nerdgasm, gdy były wspomniane, ale jednocześnie przez tą scenę w filmie siada trochę tempo, więc pewnie ją bym wyciął, gdybym mógł go zmienić. No, nie pomaga też tej scenie fakt, że tłumaczy to wskrzeszony cyfrowo Bilbo Baggins xd

[@manfredgustavsson5636]

Odnośnie pitolenia Krzysztofa, że jest w 100% wiadome, kim byli oryginalnie Nazgule, jak się nazywali etc. to wklejam fragment angielskiej lotrowskiej Wiki: "Only two of the Nine were ever named: the Witch-king of Angmar, and Khamûl the Easterling". Więc proszę Cię bardzo, jeśli chcesz stać na czele świętego kościoła świata Śródziemia i wytykać innym rzekome braki wiedzy w tym zakresie, przyjmując przy tym minę mędrca a'la Saruman, to zweryfikuj najpierw fakty.

[@k_k4396]

Dobra, dobra ale nie wymądrzaj się i nie wklejaj nerdowskich tkstów o jakimś "staniu na czele" i jakimś mędrcu xD

[@manfredgustavsson5636]

​@@k_k4396 Ale ja właśnie tak odbieram zachowanie Krzysztofa podczas tej dyskusji. Pozował non stop na największego znawcę Tolkiena, a popełnił prosty błąd, i jeszcze zagadał Oskara, żeby ten nie mógł mu zwrócić uwagi. Prywatnie żadnym nerdem nie jestem, książki czytałem raz wiele lat temu, filmy Jacksona znam dobrze i po prostu nie pasowała mi informacja o tych dziewięciu królach, dlatego to sprawdziłem.

[@k_k4396]

@@manfredgustavsson5636 Ja wszystko rozumiem po prostu tak odebrałem śmiesznie ten komentarz xD Ja tam go po części rozumiem bo czekasz sobie na serial o swoim jednym z ulubionych uniwersów, a tu nagle wchodzi takie rings of power. Mi np najbardziej ze wszystkich odcinków podobał się ten najnowszy i uważam, że gdyby cały serial był prowadzony w tym tonie to odbiór byłby totalnie inny. Wreszcie pokazali to czego nie kumałem do tej pory. Np intryga saurona (której dla mnie nie było widać i to jak manipuluje).

[@etmanix3730]

Spoko, Jak ja mnie zwróciłem mu niżej na to uwagę to przedrzeźnił moje argumenty i się do swojej pomyłki nie odniósł

[@manfredgustavsson5636]

@@k_k4396 Zgadzam się, że ten odcinek był najlepszy. I generalnie uważam, że drugi sezon jest lepszy od pierwszego. Przynajmniej nie ma takich durnot jak szczerząca się Galadriela w slow motion na koniu albo Numenor atakujący jakąś wioskę na zadupiu. Jeśli chodzi o ten sezon to jestem gdzieś w połowie drogi między Krzysztofem a Oskarem - po prostu taki serialik do kotleta. Aczkolwiek zgadzam się z argumentem, że gdyby to nie było w świecie LOTR to ten serial nie ma wiele do zaoferowania - pewnie odpadłbym po dwóch odcinkach pierwszego sezonu i już nie wrócił. A tak to jednak cały czas śledzę 🙂

[@skeever7205]

"Weź Breaking Bad i to tak jakby Heisenberg opracował najlepszą metę w jeden odcinek" Tymczasem Walter White robiący prawdopodobnie najczystszą metę na tamten moment na rynku już w pierwszym odcinku serialu 😮

[@jedrusnowak3317]

@@skeever7205 ale tam było pokazane że nad nią pracował. A tu jeb młotkiem i są

[@HunterMich]

Porównanie lepsze jeśli chodzi o całą historię albo wyrobienie sobie renomy -> przemianę głównego bohatera. Wszystko można zrobić w dwa odcinki ale nie będzie miało mocy ;)

[@FullFrontalPisula]

@@jedrusnowak3317 było pokazane, ale też w tym odcinku, nie? :D

[@Pingwinho]

@@jedrusnowak3317 było pokazane, że przy pierwszym podejściu do robienia mety, Walter zrobił najlepszą metę w ABQ I okolicach.

[@Necro02]

Uwielbiam to że w ramach argumentacji użyto przykładu który przeczy przedstawianej tezie xD

[@zlamanit]

1:24:39 nie ponieważ ktoś skłamał ale ponieważ Sauron w nich mieszał. Wątek z kłamstwem służy tylko ukryciu prawdziwej przyczyny korupcji przez Saurona.

[@fortecapopkultury2772]

Co się stało z Krzysztofem? Ostatnie jego wypowiedzi dotyczące popkultury wyglądają jak tezy typowego snoba, który musi mieć rację Do tego bardzo nieprzyjemna dyskusja z Oskarem, w której musiał używać łacińskich sformułowań i tonu oraz zabiegów typowych dla najgorszych egzaminatorów z uczelni. You’ve become the very thing you swore to destroy You were meant to destroy the Sith not join them

[@studiaparlaama1630]

Zgadzam się. W pewnym momencie dyskusja wymknela się spod kontroli

[@etmanix3730]

1:23:05 @KrzysztofMMaj no jakich 9 królów? Od kiedy Czarnoksiężnik z Angmaru to nazwisko? De facto znamy imie jednego nazgula którym był Khamul i że był prawdopodobnie czarnymi numenorejczykiem. Gdzie Tolkien wymienił jakimi krolestwami władali nazgule przed otrzymaniem pierścieni?

[@sandrasiak]

Też się zastanawiam skąd Krzysztof to wziął, nawet pytałem na chacie ale nie doczekałem się odpowiedzi XD obstawiam jakąś grę która na 100% "szanuje lore" w przeciwieństwie do ROP

[@savolla12]

Czarnoksiężnik z Angmaru, pod takim przydomkiem był po prostu znany. W końcu jako władca Angmaru toczył wojnę z Arnorem. Ale fakt, nie jest to nazwisko. Khamul jest nazywany Cieniem Wschodu, prawdopodobnie był Easterlingiem. Do tego, 3 z 9 Upiorów było lordami z Numenoru.

[@etmanix3730]

@@savolla12 jo, z tym Khamulem numenorejczykiem to się serio walnąłem. A Czarnoksiężnik został władcą Angmaru dopiero po tym jak został nazgulem

[@savolla12]

@@etmanix3730 Trudno się nie walnąć, bo o pochodzeniu Nazguli nie było prawie nic napisane

[@konradpietrzak3842]

Tak, miałem wrażenie, że Oskar zaraz to skontruje ale widać, że jak maj włączył 6 bieg, to miał on na tym etapie dość.

[@mrataj94]

Nawiązując do Balcerowicza, to przecież Celebrimbor to skóra zdjęta z Leszka!

[@nataliassssssss12]

Oj, przepraszam. Nie jest prawdą, że WYŁĄCZNĄ rolą Tomka z „Ubieram się na czarno” jest mówienie o zgodności z materiałem źródłowym. Wnosi do omówień bardzo wiele, również oceniając po prostu poszczególne odcinki. I robi to z klasą.

[@KrzysztofMMaj]

Tu chodzi o coś innego. W przypadku tamtego serialu nie poszedł marketingowy sygnał z góry, żeby równać fanów z ziemią. Wręcz przeciwnie, raczej szanuje się w dyskusji zdanie kogoś, kto zna uniwersum. W tym przypadku (na szczęście nie na Bez/Schematu, ale w komentarzach a jakże) fan taki ma się zamknąć i nie być psujzabawą. To właśnie jest ta toxic positivity, którą podnoszą poniżej ludzie w komentarzach.

[@etmanix3730]

​@@KrzysztofMMaja kto ten sygnał z góry wysłał? Amazon? Bezos? Sauron? I jakie równanie fanów z ziemią? Ja uznaje się za fana Tolkiena, a nie czuje się równany, ba, tak jak Oscar uwielbiam Silmarilion i serial mi się podoba

[@jk1427]

@@KrzysztofMMaj Czy ten sygnał z góry jest teraz z nami w pokoju?

[@KrzysztofMMaj]

@@jk1427 Nie rozśmieszaj mnie: kzbin.info/www/bejne/a2LUhJSfq5V1btU

[@KrzysztofMMaj]

A do tego dorzućmy całą kampanię medialną równającą krytykę serialu do rasizmu. Nawiasem mówiąc analogiczna strategia, jak w wypadku takich wybitnych produkcji jak Wiedźmin, Obi-Wan czy nadchodząca Śnieżka. Race-baiting jest skuteczny właśnie dlatego, że rozpala emocje po obydwu stronach politycznej barykady i zwiększa dzięki temu zasięg o stosowny procent. Jak widać jednak: nieskutecznie, bo od serialu odpadają widzowie.

[@michamichu697]

Może i krótko subskrybowałem ten kanał, ale to, czym dla mnie ten kanał stał się w ciągu kilku miesięcy... no cóż - to subiektywna, całkiem subiektywna opinia ale z żalem zauważam, że z wyważonego kanału opowiadającego o ciekawych zagadnieniach stał się czymś, co mnie odrzuca. I tak, wiem, nikogo to nie obchodzi. Po prostu chciałem opisać swoje odczucia. Miłego. Ja sobie stąd idę.

[@studiaparlaama1630]

Niestety po dzisiejszym live mam takie same odczucia

[@lothar4085]

Co Cię odrzuca? Bo brzmi to bardzo ogólnikowo.

[@michamichu697]

@@lothar4085 Widzisz, oglądałem ten live i z zażenowaniem patrzyłem na to, jak Krzysztof arogancko odnosi się do uczestników czatu, a Filip nic z tym nie robi. Te sytuacje można również zauważyć w sekcji komentarzy - to, że Krzysztof wykazuje duży brak szacunku wobec innych dyskutantów. Jego racja jest _najmojsza_ i jeśli się ktoś z nią nie zgadza, to jest głupi i już. Filip podczas któregoś z innych lajwów sam przyznał, że Krzysztof jest cholerykiem - no okej, taka jego uroda, ale przyzwolenie na to, by to odbijało się na innych uczestnikach - to jest dla mnie trochę niefajne. Wróciłem do subskrybowania kanału, bo lubie _Bez/Schematu,_ (dość szybko 🤣), po prostu materiały gdzie się Krzysztof pojawia omijam szerokim łukiem.

[@93Sotor]

Dam wam vos do przemyślenia zauważcie ze serial pokazuje nam ogromny świat potem go zamyka w kilku miejscach , pokazuje ogromne miasta zamieszkane przez kilka osób. Impreza przyjaźni między elfami i krasnolud ami na 10 osobo jak parapetówka.

[@Mariusz-Kot]

Dzięki za filmik!

[@jakubhamrol690]

Ten serial jest tragiczny. Całe szczęście jest tak słaby, że nie będzie mi to mieszało w wyobraźni. Zgoda z Krzysztofem zgoda z Michałem i Gospodarzem.

[@konradpietrzak3842]

Nie zgadzam się z narzekaniami, że źle bo całą drugą ere w parę lat wkładają, bo jak się zobaczy w dodatkach do Powrotu Króla jak to wyglądało, to nic dziwnego, że to robią. Cała druga era to po prostu budowanie pod finał sezonu jakim jest Ostatni Sojusz. Tak jak o 3 czy nawet 1 erze można zrobić fragmenty historii o poszczególnych wydarzeniach, zaś cała 2 era to właściwie "Sauron knuje i zbiera siły" rozłożone na tysiąclecia, to ciekawie się może czyta jako kalendarium wydarzeń, ale jako wydarzenia w ciągłej fabułę już nie.

[@skoniu8764]

Taki szybki pomysł na 4 motywy przewodnie 4 sezonów: 1 - Sauron jako Annatar wspólnie z Celebrimborem wykuwają 16 pierścieni dla ludzi i krasnoludów z finałem w postaci wykucia Jedynego Pierścienia. 2 - Odkrycie planów Saurona i wykucie 3 pierścieni elfów, sojusz przeciw Sauronowi z finałem w postaci pojmania Saurona przez Numenor. 3 - cały sezon o knowaniach Saurona w Numenorze z finałem w postaci upadku Numenoru. 4 - wydarzenia prowadzące do zawarcia Ostatniego Sojuszu z finałem w postaci oblężenia Barad-Dur. I jasne, skompresowane nie będzie już tak epickie, ale sądzę, że nadal byłby w tym potencjał, nawet przy kompresji czasowej

[@Krispos11]

@@skoniu8764 Świetnie rozpisane punkty. Czemu tak nie zrobili, nie wiadomo. Kompresja czasowa nikomu by nie przeszkadzała, gdyby została dobrze przedstawiona. Mało tego, ta kompresja pewnie nawet nie byłaby potrzebna, bo elfy są niesmiertelne i nie starzeją się, a Numerojczycy są długowieczni. To pozwala opowiedzieć historię z zachowaniem nawet kilkusetletnich odstępów pomiędzy sezonami.

[@konradpietrzak3842]

​@@skoniu8764Przy okazji pozbywamy się wątków krasnoludów i wszystkich nie elfich postaci. I wątpię by average viewers chcieliby przez cały sezon oglądać kuźnię.

[@skoniu8764]

@@konradpietrzak3842 Krasnoludy i ludzie jak najbardziej mogą zostać, przecież mogą (a pewnie nawet powinni) okazać się bardzo pomocni to takiego wielkiego przedsięwzięcia, które łączy wiedzę, magię i rzemiosło (widzę tu wątek jakiegoś eksperta np. w Numenorze). Harfooty nie istnieją, wiec nie ma potrzeby ich wplatać ;) A co do sezonu w kuźni - jakoś serial "Czarnobyl" cały skupiał się na działaniu i awarii elektrowni atomowej i dał radę, do tego istnieje gatunek filmów i seriali o gotowaniu, nie widzę powodu, aby jak znajdzie się ktoś z talentem i pomysłem nie mógł napisać tego w interesujący sposób.

[@konradpietrzak3842]

@@skoniu8764 Czarnobyl to inny typ serialu. Żeby dać Krasnoludów i Ludzi to trzeba zrobić tak jak Amazon czyli skondensować wydarzenia serialu, bo w dodatkach to wszystkie wydarzenia toczyły się na przestrzeni tysiąca lat.

[@olak0378]

Gdyby ten serial był dobrze napisany (po prostu ok, nie mistrzowsko, ale choć troszkę interesująco) Oskar nie musiałby dopisywać do każdej sceny łopatologicznego backstory i tłumaczyć / dopisywać za scenarzystów kontekstów. Np wgl nie złapałam, że Disa kupuje kamień, by uczyć córkę śpiewu. Ot kupuje jej ładny gładki kamyczek, przez który wpada do przypadkowej jaskini-piwnicy, który jeszcze przy okazji odbija jej głos 😅 Mam wrażenie, że do co drugiej sceny NK dopisują takie historyjki, ale to właśnie jest symptomatyczne dla złego scenariusza i światotwórstwa. To robota showrunnerow/scenarzystów/ekipy wykonawczej, by pokazać historię, a nie jakieś DIY. Gdybym chciała się tak bawić, poszłabym pisać fan fiction. Nawiasem mówiąc scena z upadkiem kamyka naprawdę była bzdurna, równie dobrze Disa mogła stanąć na jakimś kamyku-pułapce i spaść do nowej lokacji. Nawet to byłoby ciekawsze w porównaniu z bieganiem za kulką (i swoją drogą bardziej w klimacie filmów przygodowych 😛)

[@FullFrontalPisula]

Ale co tam dopisaliśmy? Disa dokładnie mówi co chce kupić i w jakim celu, potem mamy przejście postaci do kolejnej lokacji z wykorzystaniem przedmiotu (można to lubić lub nie lubić, można dopisać, swoją wersję z wpadaniem, zresztą tak przygodową jak ta zaprezentowana), który ostatecznie reaguje na dźwięk, bo... był kupiony w tym celu. To wszystko jest w serialu :)

[@olak0378]

@@FullFrontalPisula nie wyłapałem, by mówiła o chęci przekazywaniu swojego skilla dalej, pamiętam, że mówiła o prezencie na urodziny. Zresztą to tylko jeden z wielu przykładów, w którym dopowiadacie coś, o czym twórcy nie umieli powiedzieć używając języka serialowego (jeśli taki mieli zamiar). Case Celebrimbora, który sam jest swoim wrogiem i stąd wynika ambicja i manipulacje - no jest to piękne, poetyckie, kupuję w całości, ale z serialu to wcale nie wynika 🤷 Odbieram go jak miotającego się głuptaska / beznadziejnego menadżera z korporacji - ani nie czuję, by był wielkim artystą, ani nie czuję, by ciążyła na nim presja przodków. Trochę mi to przypomina pisanie analizy wiersza na maturze z polskiego. Wiersz to serial, klucz maturalny to pomysły/wizje scenarzystów, w które odbiorca ma się wstrzelić, a które trzeba sobie z wiersza bardzo mocno wyłuskać. No imo nie na tym oglądanie serialu powinno polegać. Jak mam się wciągnąć i odczuwać immersję albo magię tego świata, jak na każdym kroku muszę odpowiadać na pytanie "co autor miał na myśli", jakbym pisała wypracowanie w szkole. To wykracza poza "standardowy", osobisty odbiór dzieła.

[@Jamnik_z_Lodzi]

Moje odczucia są identyczne :D Mam wrażenie,że NK na siłę próbują coś tłumaczyć,tłumaczyć tak żeby to miało sens.No ale niestety jak coś jest złe to nie można nic z tym zrobić tylko próbować przymykać na to oko.

[@KrzysztofMMaj]

@@olak0378 No i masz całkowitą rację, bo ten dialog brzmi: Oh, it’s perfect Two hundred for that one Two hundred? For a bloody rock? It’s a tuning crystal. I don’t care if it’s a cart and six horses. I won’t pay it. Ah, blame the king’s new law. For every coin spent, another goes to the crown. Ring tribute, he calls it. Ring tribute? Sir, this is for our wee girl’s birthday next week. Spare a bit for her sake? We’ll give you 100. One hundred? One hundred. Zadanie z interpretacji: czy dialog jest o podatkach nałożonych przez króla i problemach finansowych przy zakupie prezentu urodzinowego, czy też o tym, DO CZEGO SŁUŻĄ KRYSZTAŁY REZONUJĄCE? To właśnie jest złe scenopisarstwo. To właśnie.

[@mati90110]

​@@KrzysztofMMaj Ten dialog przeczytany na spokojnie brzmi jak tani i leniwy wstęp do wprowadzenia macguffina, na zasadzie: "- Patrz, Grażynka, jaka ładna lampa". "- No, piękna, dam ją córce na ślub, bo bierze ślub, wiesz, Beatko?" "- Ooo, no co ty nie powiesz? Bierze ślub" "-Tak, kochana. ale takie wszystko drogie, że głowa mała!" "- To podatek Balcerowicza, strasznie nas doją z pieniędzy. W życiu tyle bym nie zapłaciła". Tyle tylko że w produkcji o Aladynie. Jeśli chcemy zwrócić uwagę na obiekt, można zastosować, hm... nie wiem, np. tak skomplikowaną technikę jak wyciszenie dialogu i zbliżenie na obiekt?

[@doberpl7991]

Jak z Oskarem czesto sie zgadzam tak tutaj niestety ale twórcy sami walą nam rzeczami w twarz z trylogii Jacksona i ciezko jest oceniac ten serial nie patrzac na tę wlasnie trylogie. Niestety ale ten brak konsekwencji psuje odbior tego serialu.

[@xkmlx]

Chciałbym podjąć zagadnienie „listów” o którym sarkastycznie wspominał Pan Krzysztof. Jest dosyć logiczne wytłumaczenie dlaczego posłańcy z Eregionu do Lindonu dotarli a odwrotnie nie. Choć nie zupełnie, jak mniemam, Panu Krzysztofowi o to chodziło to miał rację. Zbóje działają tylko w jedną stronę bo tak właśnie chce Sauron. Wydaje się to dosyć oczywiste i nie zabardzo rozumiem podśmiechujki z tego zagadnienia.

[@konradpietrzak3842]

Nienawiść, zasłania ludziom wzrok.

[@MariBorow]

Krzysztof czasem strzela na oślep i tak było w tym przypadku. Problem, który należało zaadresować jest to, że Eregion i Lindon są znacznie bliżej siebie nawzajem niż Mordoru. Ten pierwszy nawet określają w serialu jako klejnot w koronie elfich ziem. I teraz: Sauron wędruje sobie z Eregionu do Mordoru, daje się schwytać, siedzi w niewoli, zostaje wypuszczony, wraca do Eregionu, przekonuje Celebrimbora, wykuwa pierścienie. I mamy uwierzyć, że w tym czasie pomiędzy dwoma potężnymi, sąsiadującymi elfimi królestwami nie ma żadnej komunikacji, żadnego handlu, żadnych kontaktów. Gil-Galad nie ma zielonego pojęcia co dzieje się u Celebrimbora i vice versa. Elfia stolica w Lindonie i miasto Celebrimbora nie są połączone jakąkolwiek drogą, żadnego ruchu, żadnych karawan, kupców, strażnic… Galadriela i Elrond podróżują do Eregionu z buta, przez lasy i górskie grzbiety.

[@arwena1659]

Możesz mi wytłumaczyć, jak to działa dokładnie z tymi zbójami? W sensie kto tych posłańców zabił? Z jednej strony do pewnego stopnia rozumiem, że skoro Gilgadad dostał list od Celebrimbora, że zamyka kuźnię, to uznał, że list dotarł. Jednocześnie nie rozumiem, dlaczego nikt się nie przejął, że jacyś elfi podwładni, którym Gil-Galad wyraźnie ufał (bo nie dał im tylko zapieczętowanego świstka tylko wprost im powiedział o Halbrando-Sauronie) ZAGINĘLI z tą wiedzą, nie ma z nimi kontaktu.

[@smokeustachy]

@@arwena1659 Problem jest taki, że w odcinku wcześniej GoGaladriel goni Elronda konno i wygląda, jakby to było na raz. Czyli jedno wypada za drugim i galopuje. A nie że pędzili jedno za drugim przez 14 dni z przerwami na noclegi i inne takie. Zmianę koni. Tzn. to było w którymś z poprzednich odcinków.

[@arwena1659]

@@smokeustachy Nie do końca rozumiem, co mi tłumaczysz. Do którego z moich pytań się to odnosi?

[@rzecku7233]

Michał nie zrobił prawie nic podczas tego strumyka (kocham go)

[@Durzy007]

Ja bardzo chce się odnieść do stwierdzenia Filipa, że wszyscy są tak przesiąknięci popkulturę, że nie trzeba tłumaczyć smoka. Uważam, że to porównanie jest straszną inwalidą, że tak powiem. W filmie pojawia się smok i co mi o nim powiesz, jaki jest? Czy smok jest wielce mądrą bestią, czy głupim latający dinozaurem? A, może rumakiem? Wiele fantasy przedstawia tak, a wiele tak. Czy smok jest wcielenie zła, czy szlachetny stworzeniem, a może niektóre są takie, a inne takie i toczą wojny? Czy smok potrafi przybrać ludzką formę, czy nie? Czy interesują go dziewice, czy nie, a jeśli tak to czy jako pokarm, czy coś innego? I to nie tak, że sobie wymyślam, moje pytania bazują jedynie na wersjach, które widziałem w jakiejś książce czy filmie. Nic od siebie nie dodałem. Smoków jest tyle różnych, z tak różnym podejściem, że jeśli twórcy nie wytłumaczą to nie masz pojęcia czego się spodziewać. Chyba jedyny pewnik to taki, że ma skrzydła i ale już niekoniecznie lata, bo niektóre tylko pływają. Jeśli twórcy nie wytłumaczą jaki jest ich smok, to nie ma się pojęcia właśnie przez to jak często są różnie przedstawiane i w to bardzo znanych dziełach! Druga sprawa to hobbici. Kiedy oglądałem Władcę Pierścieni Jacksona to kompletnie nie widziałem o co z nimi chodzi. Czy to jakieś krasnoludy, które żyją na powierzchni i przez to schudły? A, może ich dzieci? Kuzyni? Czy mogę się rozmnażać z nimi? A tak, w, ogóle co krasnoludy myślą o nich? No i przede wszystkim co jest w nich wyjątkowego i czym się różnią od innych ras? Jako rasa, nie jako Frodo? Pierwszy film nic o hobbitach nie mówi poza tym, że żyją w norkach i lubią zabawy, a jest to rasa, która w popkulturze poza Tolkienem nie jest znana, a już zwłaszcza w 2001. Przechodząc do meritum, dzieło powinno jednak pokazywać i tłumaczyć na tyle, aby coś było zrozumiałe. Wyśmiałeś argument, że w Pierścieniach ktoś może nie rozumieć elfów, a przecież elfy wszyscy znają. To powiedz mi czym elfy w Pierścieniach się różnią od ludzi poza tym, że dłużej żyją i przez to miały więcej czasu na nauczenie się różnych rzeczy, ale nie na, uzyskaniu mądrości? Co w nich niby takiego wyjątkowego względem ludzi? Chyba są gorzej rozwinięte gospodarczo i kulturowo, skoro mimo dłuższego żywota tylko czekają, aby móc wyemigrować do Numenoru i pozbawić pracy autochtonów. Statki też mają marne i nie potrafią przewozić armii. Serial i nie tłumaczy Elfów i nie pokazuje ich tak jak można ich znać z popkultury... chyba, że podniesieniem jest Netflix i ich ludzie z doklejonymi uszami, wtedy pasuje.

[@arwena1659]

+1 Ostatni akapit porusza coś, o czym też niedawno myślałam. Przy okazji dyskusji o Rodowodzie Krwi podnoszono zarzuty, że te elfy to są po prostu ludzie z innymi uszami. To tak apropo dyskusji czy Celebrimbor za łatwo się daje manipulować czy nie? I teraz widzę 2 odpowiedzi: a) jeżeli opieram się na znanym mi obrazie elfów z popkultury (długowieczne, mądre, dobre), to uważam, że za łatwo to poszło Sauronowi b) jeżeli opieram się tylko na obrazie elfów z tego serialu, którzy niewiele się różnią od ludzi (wkurzająca Galadriela, kowal, który nie jest biegły w stopach, Elrond zdradzający sekret mówiąc, że nie może go zdradzić), to łatwiej przełknąć tempo manipulacji Saurona.

[@Durzy007]

@@arwena1659 prawdziwa jest odpowiedź b) tylko, że to czyni cały świat w serialu bez sensu. Długość życia rozwija mądrość. Elfy żyją stulecia dłużej niż ludzie, a są tak samo głupie jak 10, 20 krotnie młodsi ludzie. Czyli są od nich 10-20 krotnie głupsi! 100 letni elf musi nabierać się na sztuczkę z wyciąganiem monety z ucha/nosa za każdym razem! Skoro elfy są tak durne to jak udało im się cokolwiek osiągnąć? Nie teraz kiedy mają te tysiące lat, ale wcześniej kiedy miały 100, 200, 500 lat?

[@Rafallaser]

Tak jak napisałeś o smokach to samo można powiedzieć o elfach. No super że są długowieczne i mądre, ale elfy że Śródziemia różnią się znacznie od wiedżminowych czy Warhammerowych. Jak usłyszałem, że elfy przyjdą i zabiorą pracę to wiedziałem, że to nie elfy z Śródziemia.

[@Durzy007]

@@Rafallaser ale właśnie o to chodzi. Nie wiadomo jakie są te elfy ze śródziemnia (nie mylić ze Śródziemiem!). Ja lubiłem nocne elfy z Warcrafta (3), też są inne.

[@emiliapajak]

Te dygresje na przedstawienie nam tego, „jak było w książkach”, są zupełnie niepotrzebne. Już abstrahując od tego, że zwyczajnie dzieło powinno bronić się samo, niezależnie od tego, jak i kiedy było w oryginale, to pan Maj po prostu spoileruje potencjalny tok wydarzeń. Dodatkowo wybija to z rytmu dyskusji, gdzie nagle trzeba słuchać kilkuminutowego wywodu nie na temat.

[@annamazur9485]

Lubię w tej dyskusji, że jak mówi Oskar to czuje że mądrze mówi i jak słucham Krzysztofa to też czuje że mądrze mówi. Super

[@Krodinor]

Krzysztof może i momentami pojechał za ostro, ale ma dużo racji. Nie może być tak, że wszędzie tam gdzie jest wygodnie mówimy "serial może mieć wszystko gdzieś bo jest osobnym dziełem", gdy jednocześnie bombarduje nas w tani sposób postaciami i odniesieniami do uniwersum. Nikt nie ma pretensji, że Oskarowi się serial podoba, każdemu może się podobać to co chce. Sam mam masę filmów, które lubię chociaż są chłamem. Bo oglądałem je za dzieciaka, bo lubię jedną czy dwie sceny z nich, bo obejrzałem je akurat w takim momencie mojego życia, że wywarły na mnie wpływ. Ale to nie znaczy, że powiem, że to dobre filmy i będę dorabiał teorie, żeby na siłę ich bronić. Michał dobrze ujął pewne rzeczy. To, że Celebrimbor ma wątpliwości i jest stanowczo przeciwko wykuwaniu kolejnych pierścieni, a nagle zmienia zdanie pod wpływem sugestii Saurona. To można było dobrze poprowadzić. Ale tego nie zrobiono. Celebrimbor zmienia zdanie, mimo, że z wykuciem nowych pierścienie będą wiązać się dokładnie te same problemy co przy wykuwaniu tych dla krasnoludów. W dodatku nie dostrzega problemu w tym, że Sauron nie chce poczekać z rozmową chociaż jednego dnia, tylko trzeba kuć, już, teraz! A Oskar to kwituje cały czas słowami, że gość ma ambicje i Sauron na niej żeruje, super intryga, nara. Ciągle mamy teleportacje, niespodziewane zbiegi okoliczności co drugą scenę, jakąś bezsensownie małą skalę wydarzeń. Kto będzie brał udział w tej bitwie na 3 odcinki? 50 orków+troll na 30 elfów? Złe kostiumy, średnia muzyka, fatalne dialogi, złe tempo, zły montaż, średnie efekty, gra aktorska też w wielu przypadkach stoi na bardzo niskim poziomie. We Władcy Pierścieni 25 lat temu była kasa na kostiumy, scenografie, na efekty, na statystów i nawet na paru bardziej znanych aktorów się znalazła. A tutaj? Można odnieść wrażenie, że jest tak jak ktoś napisał pod jedną z recenzji, Bezos jest ultrafanem tego uniwersum i zrobiono dla niego serial za setki milionów, który ogląda teraz u siebie w posiadłości, a my dostaliśmy odpadki albo wersje za jakieś drobne, które zostały z produkcji. Ten serial jest kiepski zarówno z pozycji ultra-fana jak Krzysztof, nieobeznanego mocno z lore Michała, jak i kogoś pomiędzy, jak ja. I jak Radek mówi, że lubi oglądać Harfootów, bo przyjemnie mu się ogląda taki naiwny wątek to spoko, można mu tylko zazdrościć. Ale czym innym jest takie podejście do sprawy, a czym innym dorabianie jakiejś głębi do scen, w których jej nie ma.

[@FullFrontalPisula]

Ale dlatego tych harfootów oddzielam na poziomie emocjonalnym od tego, że miło mi się ogląda, mówiąc, że to średni wątek ;)

[@Krodinor]

@@FullFrontalPisula No właśnie. I to jest uczciwe podejście

[@Freeman1000000]

To tak jak z "Dzień Niepodległości" - ja uwielbiam ten film, chociaż chyba większość krytyków mieszała go z błotem.

[@beginner1676]

serial moze miec na tej samej zasadzie wszystko gdzies, co filmy oparte na komiksach, czy inne niewierne adaptacje. czemu nie mozesz sobie przyjac, ze to jest lekko odbiegajaca od orginalu alternatywna wersja zdarzen? przez chwile na poczatku serialu jako fana tez mnie uwieraly roznice, ale szybko doszedlem do wniosku, ze mam sie czym cieszyc - wiekszosc tolkienowego srodziemia, ktore kocham, jest niezmieniona, co najwyzej splaszczona na potrzeby przedstawienia tak rozleglej historii w tak krotkim czasie. wiec wybralem pozytywne nastawienie serialu, zamiast tego, ktore prezentuje wiekszosc komentujacych "fanow" - oparte na wyszukiwaniu powodow obrazania, bo wywazona krytyka ciezko to nazwac. tolkien sam tworzyl mnostwo wersji roznych historii, oznacza to, ze nic w tym uniwersum nie jest wykute w kamieniu, moze poza zawartoscia wladcy pierscieni, ktora byla spisana w calosci przed jrr tolkiena. ale nawet ona sugeruje czasem oczywiste bledy w swiecie, jak mylenie majara z valarem. co wiecej, zarzuty lorowe sa w wiekszosci chybione i wynikaja ze zlej pamieci hejtera - cos mu sie pomieszalo z silmarilionu, czegos zapomnial z lore i mysli, ze to wymysl amazona, albo najczestsze - filmy nadpisaly mu sie na ksiazki (moge podawac przyklady jak chcesz). znaczna wiekszosc zarzutow do serialu odpieram z latwoscia zarowno ja - fan, jak i moja dziewczyna, ktora widziala tylko filmy jacksona. i zwazywszy na to ciezko mi traktowac te krytyke serialu powaznie, poniewaz wynika glownie z niezyczliwosci - ogladania hiper uber uwaznie tam, gdzie podejrzewa sie "dziure" i ogladania zupelnie nieuwaznie tam, gdzie ta niby dziura jest pieknie wyjasniona. kostiumy w wiekszosci sa spoko, a i czesto swietne. podobnie z soundtrackiem, ktorego slucham od premiery itd. odnoszac sie do manipulacji saurona na celebrimborze. nie bierzesz zupelnie pod uwage faktu, ze celebrimbor ma wszelkie powody by sadzic, ze sauron nie zyje. od galadrieli dostal tylko informacje, zeby nie gadac z halbrandem, ktora bez poparcia jakims powodem idealnie pasuje do wersji, ktora sprzedaje mu halbrand. oczywistym tez dla niego jest, ze gdyby byly jakiekolwiek przeslanki, ze halbrand jest sauronem, to dostalby taka informacje. zostaje zatem boskim stworzeniem, ktore jest madrzejsze od niego i objawilo mu sie w calej swietosci. sauron nie zyje od tysiaca lat, z reszta nigdy w historii tego swiata nie bylo precedensu, zeby zlo objawialo sie pod piekna postacia. tego miedzy innymi brakuje chetnie krytykujacym - oceniania myslenia postaci z perspektywy ich charakterow wiedzy, zamiast z naszej.

[@Krodinor]

@@beginner1676 Śródziemie nie jest spłaszczone, ono jest zgniecione. Poza Morią i może Numenorem to można odnieść wrażenie, że w tych wszystkich krainach, żyje może po 50 istot. Dotyczy to zarówno Lindonu, jak i Eregionu, orków, ludzi z południa. Nie mówię, że Celebrimbor powinien się domyślić, że ma do czynienia z Sauronem. Chodzi o to, że jak już pojawiają się u niego uzasadnione watlipowści to zostają one rozwiane w trzyminutowym dialogu, a argumenty Anatara nie mają sensu, co zauważył Michał, który nie jest przecież ultrafanem uniwersum. Kostiumy wyglądają odrobinę lepiej w tym sezonie, ale to dalej jest tragedia, wszystko wygląda sztucznie, jakby dopiero co zostało odebrane od krawca/kowala. No chyba, że chodzi o np. ludzi z południa, tamci są ubrani z jednej szarej szmaty. Ten serial się nie broni jako osobne dzieło. Filip nie jest do niego bardzo negatywnie nastawiony, a sam zauważył, że gdyby nie to na jakim uniwersum on bazuje, byłby to po prostu średniak o którym nikt by nie mówił.

[@arkadiuszkrzos2999]

Doceniam bardzo różne spojrzenia na temat, aczkolwiek chciałbym, żeby Michał trochę bardziej zaangażował się w dyskusję - wiem, że serial cię nudzi, ale w swoich recenzjach używasz konkretnych argumentów motywujących twoje spojrzenie na temat i myślę, że tu byłobyby to wartością dodaną. Mega ciekawy jest aspekt kontekstu kulturowego/zewnętrznego - z jednej strony uważam, że każde dzieło powinno bronić się samo z drugiej nie da się tworzyć bez założenia znajomości pewnych konceptów (przecież nie tłumaczymy w serialu czym jest np. zbroja bo zakładamy, że każdy to wie) z trzeciej autorzy sami w materiałach marketingowych mówią o zgodności z orgyginalnymi tekstami oraz non-stop nawiązują wizualnie do filmów Jacksona. I fajnie mieć kogoś, kto przytoczy ciekawostki z książek, ale sam fakt, że coś w książkach było inaczej nie jest błędem twórców samym w sobie. Chociaż w tym wypadku pewnie wyszłoby im na dobre, gdyby podążali za logiką oryginalnej opowieści...

[@tartak_]

Ja rozumiem, że Krzysiek ma niepohamowaną potrzebę roastowania tego serialu, ale jego uwagi to festiwal głupiego czepialstwa. xD Naprawdę człowiek zaczyna się łapać za głowę, jak słyszy 10-minutowy wywód o tym, że przejścia są dziwnie zmontowane, że na targu sprzedaje się tylko kamienie, chociaż w innych scenach było widać, że to nie jest prawda, że drzwi, które nie mają w scenie żadnego znaczenia, są omawiane przez kilka minut (swoją drogą w "Lotrze" też było je widać bez księżyca) i w końcu że przewracający się niezdarny krasnolud to dosłownie bodyshaming!!! Hurr durr, a kulka to niby mcguffin. xD Ironicznie chłop, który ciągle i ciągle powtarza, że obrońcy serialu nie mają żadnych argumentów, wali takimi ślepakami, że studenci by go wyśmiali na uczelni.

[@smokeustachy]

nie łap się za głowę tylko bolej nad poziomem serialu

[@etmanix3730]

A jak już ktoś mu wytknie błędy, to sprowadza je do wyśmiania jak to o nazgulach

[@konradpietrzak3842]

​@@smokeustachyWracaj na bastion, ban ci już minął (na razie).

[@PółelFzBrygadyVrihedd]

To dyskusja więc i czasami robi się gorecej jak dwie strony mają odmienne zdanie i obie mają argumenty. Dla pełnej wartości recenzji Krzysztofa to raczej warto obejrzeć jego live recenzje odcinków, gdzie obok omówienia samych seriali dużo się dzieje w temacie twórczości i legendarium tolkienowskiego. A nie skupiać się tylko i wyłącznie na tej wymianie zdań tutaj.

[@craft2907]

Przecież te drzwi mają ogromne znaczenie lorowo... To właśnie między innymi takie szczegóły tworzą wiarygodny świat fantasy, który wyróżnia się ponad generyczność...

[@DrejGG]

20:55 wpadła do randomowej dziury tuż obok targu, odpaliła syrenę żeby znaleźć swoją błyskotkę a Barlog jej odwrzasnął tak ze się przewróciła i wodą aż trzęsło. Nic mistycznego tu nie poczułem. Wręcz przeciwnie. Fizyczne to było. Pewnie nie groteskowe, ale dla mnie płaskie. Jak się tylko przestała przeciskać i wyszła na "otwartą" przestrzeń, to wiadomo było kogo jeszcze brakuje i cieszmy się bo zaryczał i może będzie w przyszłości nawalanka z bossem. Nie kupuję tego niestety choć chciał bym

[@MariBorow]

Czemu szarża Rohirrimów jest tak epicka? Oczywiście - muzyka, montaż, skala - to są elementy, które wskażemy bez zastanowienia. Ale jej waga emocjonalna bierze się również z tego jak została zbudowana cała sekwencja do niej prowadząca. Pippin i Gandalf broniący się w oblężonym Minas Tirith, Merry chcący chronić swoich przyjaciół, Eowina pragnąca wyrwać się z klatki jaką było dla niej życie na dworze. I przede wszystkim Theoden, który rusza z odsieczą mimo własnych wątpliwości, mimo żalu o to, że Gondor nie przybył gdy to on potrzebował pomocy. Staje do walki bo czuje, że jego czas przemija, że zawiódł syna i poddanych. Król, któremu Saruman wytyka bycie marnym potomkiem wielkich ludzi. Król, którego po raz pierwszy widzimy jako skarlałego, omamionego starca w ostatnich momentach swojego życia prowadzi szarżę, która pozwoli mu stanąć dumnie u boku wielkich poprzedników. To jest ciężar, który niesie ze sobą ta scena, powód dla którego ludzie oglądają ją z wypiekami po 20 latach. I właśnie z braku takich elementów za rok wszyscy będą mieli w dupie „wielką bitwę na 3 odcinki” z pierścieni władzy.

[@RadoslawPawelczak]

Chciałbym widzieć w Pierścieniach Władzy te wszystkie rzeczy jakie Oskar, ale niestety nie widzę... Pierwszy sezon zmęczyłem, drugiego przebrnąłem przez 1 odcinek i już chyba nie dam rady kolejnych... Za to z przyjemnością od A do Z wysłuchałem wszystkich Waszych omówień na kanale. Mam z nich o wiele, wiele więcej frajdy niz z serialu. Czekam na kolejne tak zażarte dyskuje :)

[@adriangeology]

Targi krasnoludów targują wieloma produktami, po prostu tym razem pokozali mineralne i skalne skarby, a w drugim odcinku były grzybki i inne roślinne produkty.

[@Matez1911]

Fenomenalna i intrygująca dyskusja, uwielbiam omówienia Rings of Power na Bez/Schematu

[@wiedzmazlasu2737]

Świetna dyskusja 🙂 było w niej wiecej emocji niz w całym Rings of Rower do tej pory. Świetnie sie słuchało ale Michał czemu Ciebie tu tak mało? Radek powinien lecieć jako lektor lub omawiać serial jak leci konkretny odcinek. Serio chciałabym widzieć to tak jak on opowiada a mi to umyka. I chyba to jest najgorsze w tym serialu. Niby to osobny twór ale musisz cos kojarzyć z ksiazki i filmów żeby się połapać. Czekam na kolejną recenzję i liczę na ten sam skład 😁

[@TimexZPolski]

Oglądam serial dla Saurona!

[@kamilkardasz4628]

Włączyłem tylko dlatego , że bardzo podobały mi sie wasze dyskusje o Rodzie Smoka. Miło się zaskoczyłem i z wielką ciekawością słuchałem tych bardzo odmiennych opinii , co przerodziło się w bitwę na argumenty na bardzo wysokim poziomie. Przed słuchaniem was i po obejrzeniu odcinka najbardziej mógłbym utożsamiać się z Michałem i totalnie rozumiem jego podejście. Jego argumenty do mnie przemawiają i sympatuzje z nim. Mimo wszystko reszta panów wzięła na siebie tą dyskusję , co wznieciło moją zablokowaną( przez bardzo słaby poziom tego kina) refleksję. Za to czapki z głów dla was. Niektóre argumenty Oskara przemówiły do mnie na tyle , że łapałem się na tym , że mógłbym w podobny sposób podejść do tego serialu , jednak to Krzysztof jawi mi sie jako prawdziwy posłaniec tej dyskusji, który nie daje się omotać i twardo, bardzo logicznie, merytorycznie i kulturalnie rzuca prawdziwe i brutalne światło na tą produkcję. To on w moich oczach czyni tą dyskusję niewygodną, a momentami irytującą, ale przy tym między wierszami dając to, czego wiele osób nie chce usłyszeć , a co powinno zostać usłyszane. Ogromny szaczunek za to. Pozdrawiam

[@adammatysiak501]

KZbin mnie tu skierował. Oglądam co internet mówi o pierścieniach... i ten cały maj to jakiś zahukany goguś. Tego jego dziecinne reakcje, na uwagi że możliwe iż nie ma racji, przewracanie oczyma jak panienka. Wygląda na starego chłopa, a zachowanie jak u młodego narcyza. Taki typ, z którym nie chcesz iść na piwo, bo wiesz że wkurwi wszystkich w barze i będziesz musiał się za niego napierdalać, bo z niego po sekundzie już nie będzie co zbierać. Zawsze się taki znajdzie w otoczeniu. Dziwny kanał, ale maj mnie zapadł w pamięci:) Chyba o to teraz chodzi w internetach...

[@brontos2238]

W końcu dziecko powiedziało - przecież król jest nagi! W kontekście narcyzmu. Czar prysł a moje wspieranie kończy się 17 września.

Ale ten Maj jest męczący. Przypierdalanie się do tego, że scena w serialu jest "przypadkowa". No, tak działa pisanie scenariuszy: czasami postać pojawia się tam, gdzie ma się pojawić, żeby popchnąć historię do przodu.

[@jakubdenuszek5346]

Obawiam się się Krzyszotf nie przebrnął by przez koncept Roberta Jordana - postaci tak silnie oddziałujących na rzeczywistość że w okół nich dzieją się rzeczy przypadkowe, często im na korzyść. Kto wie kim jest Ta'veren ten wie o czym mowa.

[@EvoDeVeau]

W ogóle to uświadomiliście mi tą rozmową, że są już dwa projekty około-LOTRowe, których nigdy nie zobaczę. Pierwszy to serial o przygodach Toma Bombadilla, jak przez cały sezon podlewa ogródek i zbiją bąki (pozdrawiam Radka Pisulę), drugi to jakiś film lub serial o ekonomii i handlu w Śródziemiu - chłopy by siedziały i tylko myślały jak tu wycisnąć więcej z podrzędnych mieszczan :-)

[@PółelFzBrygadyVrihedd]

Warto pewnie jako uzupełnienie też obejrzeć recenzję drugiego sezonu M. Łukańskiego na kanale na Gałęzi.

[@Mamba11PL]

Mega mnie męczy jakakolwiek dyskusja o tym serialu. Gdyby nie miał miejsca w uniwersum LOTR, to absolutnie nikt nie przypierdalałby się o drzwi, o których w trakcie oglądania tego odcinka w życiu nie pomyślałbym, że wywołają takie dywagacje - z mojej perspektywy to nie ma miało żadnego znaczenia. Męczy mnie zarówno narzekanie na siłę, jak i robienie szpagatów mających na celu obronę tej produkcji. To jest tylko albo aż spoko serial do kotleta. Obie strony ponosi jakaś niezdrowa ambicja. Zazdroszczę, że znajdują na to siłę i przede wszystkim czas.

[@BezSchematu]

Ale to jeśli żadna dyskusja o tym serialu nie ma sensu, to jaki sens ma serial?

[@Mamba11PL]

@@BezSchematu Nie napisałem, że żadna dyskusja nie ma sensu. Po prostu znudziło mi się uciekanie ze skrajności w skrajność. I nie jest to kwestia tylko Twojego kanału, bo w kontekście tego serialu to się niestety dzieje wszędzie.

[@skoniu8764]

Jeśli spojrzysz na to jako na zwykłe drzwi to faktycznie nie ma to w zasadzie żadnego znaczenia. Rozgoryczenie jednej strony bierze się moim zdaniem ze zmarnowanego potencjału, no bo zobaczmy jakby to wyglądało, gdyby to zrobić inaczej: wjeżdża na plan kawał skały, ten chuj Celebrimbor chyba sobie z nas jaj robi, skała jak skała. W tym momencie na te wrota pada światło księżyca i zaczynają się mienić tymi wspaniałymi napisami i szczegółami które znamy z trylogii. No dobra, to zaczyna mieć jakieś zastosowanie, można ukryć jakąś wiadomość czy coś, zwłaszcze w świecie, gdzie raczej nie podróżuje się nocą (utylitarne podejście krasnoludzkie). Ale idziemy dalej - Celebrimbor i Narvi prezentują, że na dźwięk hasła ta skała się otwiera - w tym momencie możemy dostać ujęcie np. na króla, który dostrzega w tym potencjał na wejście do królestwa krasnoludów z podwójnym, magicznym zabezpieczeniem, jednocześnie nadal pozostając diabelnie mocną i trudną do odnalezienia - rzecz bardzo ważna w przypadku bramy, która zawsze stanowi najsłabszy element obrony. Jednocześnie stworzenie tego nie byłoby możliwe bez krasnoludzkiego surowca i wiedzy o nim oraz elfiej magii, co pokazuje nam, jakie możliwości może nieść ze sobą współpraca tych dwóch ludów- i tę całą sekwencję wymyśliłem na szybko, o 2 w nocy będąc nieco pijanym. Porównaj to teraz do tego, co dostaliśmy w serialu, gdzie widzisz kawał skały z płaskorzeźbą, a dialog mówi ci, że widać to tylko w świetle księżyca, mimo, że widzisz to jako zwykłą płaskorzeźbę i serial robi z ciebie osobę nierozgarnietą :)

[@jedrusnowak3317]

​@@Mamba11PLz tym że temu serialowi bliżej to gówna niż do arcydzieła. Łatwiej znaleC tu minusy i to wcale nie na siłę. To jest proste

[@Flanel_]

Bo to saurona wina. Galadriela wie, powiedziała - idźmy dalej.

[@supremeoverlordvader5552]

Najważniejsze wątki z omówienia serialu: wątek drzwi, disa biegająca za kulą, gadające drzewo oraz orzeł wpierdalający Farazona.

[@elektrux2293]

i (nie)widzialne drzwi

[@omachelbartosz]

Fajna dyskusja, ale mega ciężko się słucha jak ktoś za wszelką cenę prawie we wszystkim chce dojechać serial żeby udowodnić swoje JEDYNIE SŁUSZNE ZDANIE.

[@13Misiu13]

Oj Krzysztof, tak jak z twoją meteorytyką się zgadzam, to forma z jaką odpowiadałeś Oskarowi była bardzo nieelegancka, szczególnie ta łacina (a nie jestem przeciwko przeklinaniu w ogólnym kontekście). A wizard should know better. Mam nadzieję, że też to zauważasz już z chłodną głową, a Oskar jest wyrozumiały i nie będzie chował urazy bądź stronił od przyszłych dyskusji z tobą, bo to będzie strata dla mnie i odbiorców.

[@asfaffafsf9580]

Dwie sprawy. Odnośnie drzwi: Krzysztof 100% racji bo Oskar, Radek i Filip zaczęli tłumaczyć tę głupotę tym, że te drzwi nie mają znaczenia. Mają. Pokazują ignorancję/nieudolność twórców i właśnie w tym jest problem tego serialu, że jest tu pełno takich drobnych rzeczy kompletnie źle zrobionych i każdy widz ma prawo do krytyki takich głupot. Tych drzwi nie da się wytłumaczyć. To nie może być ''projekt'' bądź ''forma'' drzwi, jak mówił Oskar bo jasno było powiedziane, że jest to wielkie odsłonięcie właśnie tych DRZWI. Odnośnie tego, że ta scena cementuje współpracę krasnoludów i elfów. Ok ale to musi być naprawdę interesujące dzieło skoro zebrali się ważni goście i następuje odsłonięcie. I to MUSZĄ być właśnie niewidzialne drzwi bo inaczej to mamy wielki pokaz i oglądamy sobie zwykłe drzwi. Brzmi żałośnie? Takie jest. Ta scena jest spieprzona po całości i żeby miała jakikolwiek sens to musiało być pokazane działanie tych drzwi czyli widoczność tylko w świetle księżyca. Dostaliśmy scenę jak chłopy się brandzlują na pokazie najzwyklejszych drzwi które nikogo nie powinny interesować. Druga sprawa to apropo tego co powiedział Oskar, że jeżeli Krzysztof tak podchodzi do tego serialu to od teraz każdy serial powinien być porównywany do materiału źródłowego. Nie. To jest Tolkien i Władca Pierścieni. Twórcy czerpią korzyść z tej marki, nie muszą już tego nawet reklamować bo wystarczy powiedzieć Tolkien. Dostajemy słabo-średni serial na bazie wyjątkowo popularnej, dopracowanej i bardzo dobrej historii. Mamy pełne prawo do krytyki i porównywania do materiału źródłowego bo jest on znany przeciętnemu człowiekowi i zachęcił ludzi do zainteresowania się tym serialem. Nikt powszechnie nie zna materiału źródłowego The Boys, marka nie była popularna przed serialem i na pewno nie zachęciła dużej grupy fanów do oglądania tego serialu więc przy ocenianiu The Boys materiał źródłowy nie ma żadnego znaczenia. Natomiast przy Pierścieniach Władzy ma. Materiał źródłowy tak samo ma znaczenie przy Wiedźminie bo cały świat zna książki i gry z Wiedźminem. Kiepski serial powstał w związku z wcześniejszą dużą popularnością na świecie tej marki. Seriale Wiedźmin i Pierścienie Władzy to koncertowo spieprzony potencjał tych świetnych i popularnych franczyz więc wręcz obowiązkiem każdego oszukanego fana jest jechanie z nimi równiutko. Są spieprzone bo twórcy seriali stwierdzili sobie, że są lepsi od Tolkiena i Sapkowskiego i zrobili z tego jakieś gówno po swojemu ale nadal bardzo chcą czerpać profity z wcześniejszej popularności tych marek.

[@OskarRogowski]

Czyli wyznacznikiem tego czy zmiany w porównaniu do materiału źródłowego są same w sobie wadą lub nie jest popularność materiału źródłowego?

[@asfaffafsf9580]

@@OskarRogowskioczywiście, jeśli zachęcasz fanów do oglądania swojego tworu 'bo materiał źródłowy' a tak będzie z założenia w przypadku bardzo popularnych i znanych już przeciętnemu widzowi historii (a z reguły są znane bo były bardzo dobre) i dostajesz średniaka maksymalnie 5/10 to chyba taki fan ma prawo czuć się oszukany, krytykować 'bardziej' i odwoływać się do materiału źródłowego przez który zaczął to coś w ogóle oglądać? Zauważ, że gdyby nie wcześniejsza popularność Władcy Pierścieni to tego live by w ogóle nie było bo nikt nie marnował by czasu na dyskusję czy oglądanie omówienie takiej kiszki jaką jest ten serial bo on sam w sobie się nie broni.

[@napisykoncowe8806]

@@asfaffafsf9580 No tak ale my oceniamy, czy coś jest dobrze zrobione, czy dany element fabularny ma sens itp. Jak wejdziemy na terytoria tego, że "może i ma sens, ale nie jest jak w popularnym dziele" to wg. mnie dyskusja kompletnie się rozjedzie i stracimy meritum. Dlatego nie kupuję argumentu o tym, żeby inaczej oceniać adaptacje popularnym dzieł od tych miej popularnych. Szczególnie, że dojdziemy wtedy do kuriozum tego gdzie jest granica? A jeśli dla kogoś "The Boys" to komiks życia i zrobi rant, że wszystko jest inaczej to będzie słuszny w tym czy nie?

[@Gyan.Rosling]

To bardzo zabawne, że Krzysztof tak bardzo nie lubi Olgi Tokarczuk biorąc pod uwagę jak bardzo jest Olgą Tokarczuk

[@thebestmanalive5972]

rel XD

[@sheronimakaroni3426]

+1 jakiś demon w niego wstąpił

[@romanejro1906]

@@thebestmanalive5972 Rel to nie real geniuszu

[@KrzysztofMMaj]

O, ciekawe, umknęło mi to, kiedy dostałem Nobla. Podobnie jak Wam powyżej umknęło meritum mojej krytyki tej osoby.

[@KrzysztofMMaj]

@@hermesles Wow, jaki cios wyprowadzony XD Zgłoś się do Amazonu, napiszesz im lepsze dialogi do serialu XD A poważnie to polecam wypracować sobie własne opinie, a nie papugować swoich różnych idoli. Zwłaszcza że z tego typu idoli wyrasta się tak szybko, jak z korwinizmu.

[@grzegorzbaranowski7148]

Krzysztof wchodzi na komiczny poziom przypierdalania się, ale przynajmniej Pan Ponarzekaj siedzi cicho.

[@perogislice]

Nie rozumiem czemu połowa rozmowy to jakieś kłócenie się o pierdoły wymyślone przez jednego Tolkiena, a zredagowane przez innego. Co to ma wspólnego z odcinkiem?

[@KrzysztofMMaj]

To zajrzyj na każdy plakat serialu, zobaczysz tam tytuł, który nie jest tytułem serialu.

[@perogislice]

@@KrzysztofMMaj ta, słyszałem już ten argument na nagraniu i kompletnie nie wiem co ma do rzeczy. Na poprzednim omówieniu dało się porozmawiać nt. serialu, bo nie było tam nikogo, kto ma taką hiperfiksację nt. oryginału.

[@smokeustachy]

@@perogislice Hasztag #nikogo. Gdyby nie to Władca pierścieni w tytule, kilka nazw i nazwisk to nikt by tego nie oglądał i nie recenzował, bo każdy by odpadł w 1 sezonie.

[@montyszotpluxsiem8117]

Michał MVP odcinka

[@etmanix3730]

Najlepszy w powtarzaniu że wszystko to nuda, wszyscy to idioci etc. Skoro go to nudzi to czemu on ten serial ogląda? Wiem, taką ma pracę. Moim zdaniem on oglądając go jest tak zajęty budzeniem się że nie widzi wielu rzeczy jakie ten serial pokazuje i tłumaczy, a potem streszcza to do Celembrimbor jest idiotą

[@jedrusnowak3317]

​@@etmanix3730jeśli ten serial pokazuje coś to tylko to że jest do dupy w tłumaczeniu. Wsyztsko jest na "trust me bro". Michał ma rację

[@etmanix3730]

@@jedrusnowak3317 nie ma racji

[@brissinger9560]

Jak to już ktoś kiedyś powiedział. Niby nie patrz na lore, to osobna interpretacja. Z drugiej pojawiają się rzeczy, których osoby niewtajemniczone nie rozpoznają bez x-raya albo wikipedii, z trzeciej showrunnerzy powtarzali na panelach "just look at the book", jak to się do nich odnoszą, gdy mają wątpliwości etc. Po czwarte różne odniesienia do filmów Jacksona w stylu "Leave Sauron to me" Sarumana z Hobbita, postać kompanki Harfutki na modłę Sama (wink wink fani filmów) czy totalnie po nic kamera z helikoptera (która w filmach uwydatniała przebyte kilometry i trudy wędrówki). Po prostu bigos. Od niejednej osoby słyszałem, że w tych filmach "ciągle idą i idą, nuda", mimo że co rusz była albo ciekawa scena, dialog lub zasadzka. Ciekawe co by powiedzieli o tym serialu, gdzie w 2 sezonach mówią i mówią, czasem gdzieś idą jak Harfuty i... nic się w sumie nie dzieje. Btw. Jak ktoś nie zna Dartha Vadera, ogląda pierwszy raz coś z uniwersum SW, to nie oburzy się, że twórcy przedstawią go w różowym polo, ale dla innych...

[@ColorfulHikaru]

Jeju od kiedy to dyskusja, nawet taka głośniejsza, stala sie dla ludzi wyzncznikiem braku szacunku? Rozumiem, że juz nie mozna bronic swoich pogladow ani ich przedstawiac bo ktos ma inne? Jak oglądacie dyskusje w telewizji to tez wyłączacie? Albo jak dwie postaci w serialu sie kłócą o cos? Ludzie chill. Jakbym tak reagowala na wszystko co widze w necie to bym zwariowała Pozdrawiam wszystkich❤

[@Szczęśliwy_Syzyf]

Rant na drzwi i niepotrzebne problemy związane z tym można było rozwiązać weryfikując to na youtube. W filmiku na youtube pod nazwą „The Walls of Moria LOTR 1.14 [HD 1080p]” w minucie 1:30 widoczne jest jak Gandalf sprawdza miejsce gdzie są drzwi i wyryta forma jest na nich widoczna jeszcze przed tym gdy pada na nie słup światła księżyca. To co można wyczytać z filmu, to to, że światło księżyca ujawnia podpowiedź do hasła (powiedz „przyjaciel” i wejdź), a same wyryte drzwi są widoczne zawsze, nawet bez światła księżyca.

[@adriangeology]

Ja jestem zadowolony z serialu nie znając treści książek Tolkiena.

[@Pingwinho]

1:05:00 Tłumaczyli w poprzednim odcinku (jak wybierali kolor szat królowej) że orzeł jest dobrym omenen. Mój problem jest taki, że czemu uznali ze orzeł jest dobrym omenen dla Farazona, a nie królowej?

[@konradpietrzak3842]

Farazon podszedł do Orła, a jego ludzie (było, że sporą część możnych wziął na swoją stronę już) zaczęli skandować jego imię.

[@Pingwinho]

@@konradpietrzak3842 dzięki, makes sense.

[@studiaparlaama1630]

Powiem szczerze, uwielbiam Was sluchac, ale ten odcinek zmeczyl mnie strasznie. Dyskusja na koniec byla niepotrzebna, nie dosc, ze niewiele wniosla do omowienia odcinka i była jałowa, to jeszcze Krzysztof byl naprawdę nieprzyjemny. Zle sie tego sluchalo.

[@pawkabi]

Dobry odcinek serialu jak i miodne omówienie. Uważam jednak, że zapraszanie Radka do omówienia odcinka w którym nie ma wątku niziołków to strasznie zmarnowany potencjał 😢 żyćko i chill 😌

[@97kubakacz]

Czy jeden z większych snobów na polskim jutubie dokona w końcu autoanalizy i przyzna, że zachowuje się bucowato? Gość z ego większym niż pozostali panowie razem wzięci - próbuje pouczać. Dramat.

[@michałchodkowskiMC]

Ma wiedze to i poucza. Jako jedyny w tym gronie jest specem od fantastyki. No i nie jest milką zeby go wszyscy lubili…

[@97kubakacz]

@@michałchodkowskiMCnie odbieram mu wiedzy, nawiązuje do jego ostatnich popisów na Twitterze oraz tutaj w trakcie dyskusji.

[@konradpietrzak3842]

​@@michałchodkowskiMCOskar też jest

[@KrzysztofMMaj]

@@97kubakacz Ciekawe, że nawiązują do tego wyłącznie ludzie, których wpis nie dotyczył. Also, obczaj definicję snobizmu, może CIę zaskoczyć.

[@97kubakacz]

@@KrzysztofMMaj zaskoczyła to mnie Twoja podstawa. Bardzo ceniłem Twoje zdanie i opinie, ale ostatnio to totalnie odleciałeś. Krytykujesz wiele postaw, które sam reprezentujesz, szkoda, ale może jeszcze przyjdzie refleksja.

[@rafajanjerzy8795]

Podobają mi się te dyskusję, nie zgadzam się z Oskarem, ale wartościowy jest jego punkt widzenia, dzięki temu trochę myślę mniej krytycznie o tym serialu.

[@kocikbioy9682]

Krzysztof jest jak zlodziej którego złapie sie za rękę ale ten usilnie będzie tłumaczył że to nie jego ręka. Nigdy nie przyzna sie do błędu, on wie najlepiej i koniec XD

[@BezSchematu]

Trochę dziwne porównanie. Różnicy opinii nt scen w serialu (w większości) do przestępstwa.

[@kocikbioy9682]

@@BezSchematu Wiesz jak Krzysztof palnie coś radykalnego tłumaczy to ironią a jak ktoś nie zrozumiał co siedzi w jego głowie to jego problem. Mogę również ja powiedzieć że moje porównanie było ironią a ty nie zrozumiałeś.

[@ArkadiuszOlszewski966]

Panowie, po co tyle bluzgów gdy rozmawiacie o serialu PG-13? - przecież tu wchodzi również młodzież która jest targetem tego serialu (a żadnego ostrzeżenia przed latającym mięsem nie ma). Na początku kulturka, a później jak wchodzą emocje to tyle niepotrzebnego mięsa - szczególnie zadziwił mnie Oskar którego zawsze uważałem za jednego z bardziej family friendly recezentów (choć i dawno nie słuchałem co tam na jego kanałach się dzieje) - a tu momentami k*** zamiast przecinka jak pod monopolowym . Ja już mam swoje lata, z niejednego pieca chleb jadłem - ale ciężko się momentami słuchało..

[@mikoajbohrer8284]

Zapewniam że miejscem w którym młodzież poznaje takie słownictwo nie są filmy, czy treści na YT czy coś innego a szkoła. Niczego szkoła nie nauczyła mnie skuteczniej już od zerówki tak jak przeklinania. Przeciętny młody człowiek już na poziomie szkoły podstawowej dużo klnie wstrzymując się jedynie przed swoimi opiekunami którzy zamiast traktować takie słownictwo jako tabu powinni już dawno porozmawiać o tym z dziećmi. Zaznaczyć że jest ono naturalną częścią języka i pomówić o roli tego typu słownictwa w tym języku. Tymczasem zamiast rozmawiać ze swoimi dziećmi tak jak rodzice powinni robić jest "o jejku, ale Jasiu bzidko powiedziałeś. Tak nie wolno" za każdym razem kiedy okaże się że dziecko nie przygotowane przez rodzica traktującego x jako tabu natknęło się na to w świecie i wymsknęło mu się przy jego opiekunach. I tu już niezależnie czy mówimy o przekleństwach, kwestiach dotyczących seksualności czy innych rzeczach traktowanych przez dorosłych jako tabu czym dorośli bardziej krzywdzą swoje dzieci, niż je chronią, alienując je od siebie. Sprawiając że w towarzystwie własnej rodziny nie mogą czuć się swobodnie. Nie mogą być sobą.

[@ArkadiuszOlszewski966]

@@mikoajbohrer8284 No tak, ale to argument na zasadzie - wiele nastolatków bierze narkotyki więc nie ma nic złego w sprzedawaniu mefedronu pod szkołą. Po co się dokładać do patologii już istniejącej kiedy można się nie dokładać? Jeśli dana patologia tak czy siak istneije - to tym bardziej powód by ją zwalczać, a nie pielęgnować.

[@mikoajbohrer8284]

@@ArkadiuszOlszewski966 Póki będziesz postrzegał wulgaryzmy jako patologię a nie normalną, naturalną część języka, porównując stosowanie ich do zażywania substancji szkodzących zdrowiu nie mamy o czym rozmawiać zwłaszcza że dzisiaj pełno dowodów że stosowanie ich potrafi przynieść ulgę psychiczną. Polecam książkę "Bluzgaj zdrowo. O pożytkach z przeklinania" autorstwa Emmy Byrne. To nie jest patologia. Tego nie trzeba zwalczać. To normalna część ludzkiego języka, która nam nie szkodzi a wręcz pomaga. Co szkodzi to starzy ludzie traktujący kwestie takie jak tego typu słownictwo czy ludzka seksualność jako tabu i porównujący to z zażywaniem substancji szkodzących zdrowiu. Tacy ludzie niszczą swoje dzieci a nie losowa osoba z tego świata którą ktoś poucza bo nie ma jaj żeby usiąść z własnym dzieckiem i pogadać z nim o wulgaryzmach czy o seksie traktując to dziecko jako równorzędnego partnera w rozmowie. Jaj wystarczy jedynie na pouczanie losowych ludzi ze świata "że tak nie wolno". Otóż wolno. Jest to normalne i nie jest to patologia.

[@PółelFzBrygadyVrihedd]

Pewnie obaj macie rację. Ja jedynie zwrocilbym uwagę że w takim natężeniu to już zaczynają być zbędne wypełniacze i zaśmiecacze które niczego już nie wnoszą, bo powtarzane zbyt często tracą swoją moc. Obojętnie czy jest to już element języka codziennego w co trzecim słowie czy nie.

[@CadillacLizard]

Filip, z tym "uu zaorał", to chciałem raczej głupio i prześmiewczo zironizować. W mojej głowie to była szydera z tekstów o oraniu na czacie. Nie chciałem wzbudzić złych emocji, a też nie mam wyczucia do takich rzeczy, sorki. Rozumiem, że ciężko wyczuć kontekst z krótkiego tekstu na czacie. Muszę to sprostować, bo by to za mną chodziło cały wieczór xd.

[@kuzynoski89]

Która minuta 😂

[@mpulumpyu1]

Zabawna sprawa - zgadzam się w większości przypadków ze zdaniem i oceną Krzysztofa, ale podczas tego spotkania bardziej przekonywała mnie argumentacja Oskara, ponieważ Oskar rzeczywiście (tym razem) skupiał się niemal wyłącznie na serialu, a Krzysztof sięgał przede wszystkim poza serial. Przy czym, na moje szczęście, Oskar ze dwa razy powtórzy coś w stylu, że traktuje ten serial w wielu miejscach ulgowo, zawiesza niewiarę, interpretuje niepewności na jego korzyść w nadziei, że to się później wyjaśni. Ja tych różowych okularów nie mam. Przy tym wszystkim, w moim przekonaniu, mimo wszystko to Krzysztof ma rację, bo serial bywa wewnętrznie sprzeczny, teleporty osiągają tu hiperwydajność ale tylko wtedy, gdy twórcom jest to potrzebne i mnóstwo trzeba sobie do fabuły i świata dopowiadać z wielką dobrą wolą, żeby całość się spinała. Krzysztof tak bardzo skupiał się na detalach, najczęściej w kontekście wierności książkom, że te słabości serialu trochę zniknęły.

[@KrzysztofMMaj]

Gdybym zaczął się skupiać na wierności wobec materiału źródłowego, to mówiłbym 6h bez przerwy i nie byłoby jednego słowa odkupienia dla tej produkcji. Ja się skupiam wyłącznie na tym, co znajduje się w serialu lub co ten serial MILCZĄCO ZAKŁADA, w tym problem.

[@jedrusnowak3317]

​@@KrzysztofMMajdokładnie. Też zauważyłem że serial nie jest spójny i z jednej strony chce się traktować jako samodzielne dzieło ale za chwilę też każe nam znać władcę pierścieni. Ludzie serio tego nie widza..

[@Krispos11]

@@KrzysztofMMaj Ten serial zwyczajnie nie broni się jako osobna produkcja, dlatego rozumiem i popieram argumentację Krzysztofa.

[@marcinsiwiec3508]

Tak apropo upiorów pierścienia nigdzie nie ma napisane jak nazywali się z imienia i nazwiska tak jak mówi Krzysztof. Tak było że to np jacyś tam książęta / na władcy z kąś tam ale bez nazwisk .

[@smokeustachy]

Ludziom, którzy wysuwają argument, ze jest nie takie jak w książkach nie chodzi o inność. Oni się prują o spaszczenie: w książkach jest motyw, czy scena dopracowana, nic tylko wziąć i ekranizować 1:1. Ale tu przychodzi szołrenerka i mówi: patrzcie, jaki jestem Dżonson i co potrafię. I odstawia taką grafomanię, że zęby bolą. Ludzie tego nie rozumieją, w sensie procesu kreacyjnego. Książki są dopracowane i nie da się zmienić czegoś jednego tak, żeby się logika nie posypała. To tak, jakbyś chciał naprawić zegarek Rolexa wstawiając gaźnik od Trabanta. Od Wartburga kufnia.

[@BezSchematu]

Coś o Dżonsonie, coś o Roleksie, coś o Wartburgu. Nic nie zrozumiałem.

[@arwena1659]

A Amazon ma prawa do Sirmarilionu, żeby go ekranizować 1:1? (nie widziałam nigdzie rzetelnej informacji, że między sezonami coś się tu zmieniło)

[@Angron-d7l]

Może zabrzmie jak ten gość z intro filmu Cyborg z 1989 roku ale podoba mi się koncepcja świata gdzie większość ludzi żyje ledwo ciągnąć xD A tworzy się Paździerze za miliard dolarów xD aby ludzie mogli robić o tym memy. To już w samo w sobie zasługuje na ekranizację jako antyutopia xD

[@etmanix3730]

​@@arwena1659nie ma

[@smokeustachy]

@@arwena1659 problemy serialu nie wynikają z braku praw. Wynikają z niewydarzenia szołranerstwa. Np. do męża Galadrieli mieli prawa.

[@JeffFoo1]

Nie mogą przejść do porządku dziennego z tym, że chłop co pisał doktorat ze swiatotworstwa (xDD) i prowadzi kanał gdzie gdada o popkulturze tak bardzo nie ma nic do powiedzenia

[@PółelFzBrygadyVrihedd]

Ma dużo do powiedzenia a jego ostatni live na temat dwóch ostatnich odcinków RoP tego dowodzi. Całkiem przyjemnie spędzone 3h w tematach około-tolkienowskich.

[@JeffFoo1]

@@PółelFzBrygadyVrihedd okej, nie ma do powiedzenia nic ciekawego, lepiej?

[@Legendystka]

Ja mam takie spostrzeżenie, że WP zdecydowanie bardziej kojarzy mi się z magiczno-baśniowym klimatem (nie jestem znawcą lore, czytałam tylko Hobbita i trylogię, nie zagłębiałam się w inne rzeczy). LotR Jacksona potrafił tę subtelność złapać, tutaj to nie wychodzi. Ten potwór z bagna - no wyglądał jak ze świata Wiedźmina, upiory kurhanów - to samo. Za to enty były super ☺️ Tak więc jest tu jakiś - moim zdaniem - bałagan stylu.

[@KasserScharped]

Jeśli byłaby taka możliwość, prosiłbym o wytłumaczenie tej jednej rzeczy. Kelebrimbor(będę pisał po polsku) czuje się w swojej głowie gorszy od swoich przodków. Jest to tylko w serialu, ale to nieistotne. Inni doceniają go, ale on dalej ma to poczucie. W takim razie dlaczego docenienie od Annatara jest dla niego ważne? Skoro nie jest to przypadek, że jest niedoceniany, a po prostu ma takie własne myśli na ten temat, czemu opinia Saurona w jakikolwiek sposób na to wpływa?

[@napisykoncowe8806]

Bo Annatar jest istotą prawie boską. Ale nawet nie to jest ważne. Ważne jest to, że Annatar oferuje mu drogę do wielkości.

[@etmanix3730]

Bo Annatar jest majarem. To tak jakby do ciebie przyszedł archanioł Michał i powiedział że dobrze wspaniałe machasz mieczem i on pomoże ci machać jeszcze lepiej

[@maweupe5395]

Nie chodzi tutaj o Saurona. Feanor, czyli przodek Celebrimbora, był wybitnym kowalem i stworzył tzw. Silmarile (z tej nazwy jedna z najważniejszych książek Tolkiena nazywa się "Silmarillion"). Silmarile to były trzy piękne kamienie o ogromnej mocy. Feanor, czyli dziadek Celebrimbora, przez stworzenie Silmarili zyskał ogromną sławę. Celebrimbor również był kowalem, jak Feanor, jego dziadek. Tyle, że nigdy nie stworzył czegoś równie pięknego i o tak potężnej mocy. Tutaj zupełnie nie chodzi o docenienie Saurona. Przedstawiłeś to tak jakby Sauron poklepał Celebrimbora po ramieniu i powiedział "niezła robota, stary, jesteś gość". Tutaj chodzi o to, że Sauron pod postacią Annatara, czyli Pana Darów, przychodzi do Celebrimbora i oferuje mu POMOC. Nie tyle, że on go doceni, a że pomoże mu stworzyć coś równie pięknego jak Silmarile, które kiedyś stworzył Feanor. Dlatego dla Celebrimbora ważne jest to, że współpracując z Annatarem, stworzy coś równie wielkiego jak Silmarile, które kiedyś stworzył jego dziadek, Feanor. Dzięki temu sam zasłynie jako wybitny elficki kowal, który coś stworzył, a nie tylko jako potomek słynnego kowala, stwórcy Silmarili.

[@KasserScharped]

To właśnie o to mi chodzi. W teorii to wszystko ma sens, tylko że musimy wtedy wziąć kilka opatrznych dla nas założeń. Po pierwsze Kelebrimbor, mimo bycia docenianym przez inne elfy, czuje się gorszy od Feanora. Po drugie jego opinia zmieni się z tego powodu, że pochwali go Majar. Po trzecie będzie dalej kuł pierścienie, mimo przesłanek, że to nie jest coś dobrego. Po czwarte będzie dalej wierzył temu podejrzanemu Majarowi. Czy to możliwe? Jak najbardziej. Czy prawdopodobne? Trochę mniej. Wystarczyłoby zrobić kilka zmian fabularnych i łatwiej by było w to uwierzyć. Przykładowo jakby był rzeczywiście niedoceniany albo jakby cenił samo tworzenie praktycznie ponad wszystko. Myślę, że porównania do materiału źródłowego pojawiają się nie dlatego, że to na jego podstawie, tylko dlatego, że wiele zmian jest po prostu na gorsze.

[@maweupe5395]

@@KasserScharped Przecież w książkach Celebrimbor również uległ Annatarowi z tych powodów. On jest doceniany, ale jako kowal chce stworzyć coś wielkiego, coś większego niż jego przodek. Nie chodzi o to, że pierścienie doceni Sauron, ale całe Śródziemie i że jego twór zapisze się w historii świata.

[@justynadrzynicka]

Chyba nie do końca rozumiem co tak wszystkich grzeje. Zachęciliście mnie tymi dyskusjami do zapoznania się z serialem i chętnie sobie wyrobię swoją opinię. Czekam na kolejne omówienia w takim składzie! ❤

[@demonshingo3015]

Krzysztof i Oskar kradną show , reszta w cieniu . Mega dyskusja , ja proszę takich więcej 🙂

[@KasserScharped]

Zauważyłem jedną ciekawą rzecz odnośnie wypowiedzi pana Oskara. Odnosi się to raczej do ogólnego wydźwięku niż konkretnej wypowiedzi. Wydaje mi się, że trzeba jasno powiedzieć o tym, że jeśli coś jest możliwe i prowadzi do tego możliwy do wydarzenia się zbieg sytuacji, nie znaczy od razu, że jest to coś prawdopodobnego, a co za tym idzie łatwe do uwierzenia jako wątek. Kiedy wszystko zawsze akurat przypadkiem dzieje się tak, jak pasuje scenarzyście zazwyczaj obserwujący zaczyna w to wątpić, a co za tym idzie taka łabuła nie jest dobra.

[@jedrusnowak3317]

Tak dokładnie. Zwauzylem że Oskar używa argumentu że jeśli coś teoretycznie jest możliwe to jest ok jeśli to się dzieje... 10 razy. Szukanie na sił wytłumaczenia dla chujozy

[@blazius1726]

@@jedrusnowak3317 Prawdopodobieństwo nie jest prawdą. To dwie różne rzeczy, które Oskar zrównuje chcąc ratować ten serial.

[@jedrusnowak3317]

@@blazius1726 "chcąc ratować serial" ten serial ma być na tyle dobry aby Oskar nie musiał go ratować. Oskar próbuje na siłę

[@blazius1726]

@@jedrusnowak3317 Nie powinien, bo to nie jest często uczciwe intelektualnie.

[@jedrusnowak3317]

@@blazius1726 ten serial jest po rpsotu zły ale Oskar lubi stać na przeciw reszcie. Dlatego go broni. Nie ma argumentu i dorabia logike

[@sheronimakaroni3426]

40:35 ziomie na eldenka mi nie wbijaj bo sam nie pamiętasz co się 5min temu działo nieważne w jakiej grze, w Wukongu też ci ending tłumaczyli

[@jedrusnowak3317]

Nie wiem czemu ale obroncy tego serialu w gruncie rzeczy nie maja argumentu aby go obronić. Raczej obrony wyglada na cos w stylu "ja to lubię" zgazdam sie z Krzysztofem że ten serial jest durny, randomowy, bez sensu i z przypadku

[@konradpietrzak3842]

Oglądałeś z wyłączonym dźwiękiem gdy Oskar wymieniał argumenty? I

[@jedrusnowak3317]

@@konradpietrzak3842 to były argumenty w stylu "dorabiam logikę temu co widzę bo autorzy nie umieli" ja widzę jak Oskar radej i Filip rzucali się na lewo i prawo robiąc salta żeby wytłumaczyć te bezsensy.

[@Tomasz-yf6dy]

To że ktoś inaczej zinterpretował daną scenę niż ty to nie znaczy że sobie coś dopowiada

[@jedrusnowak3317]

@@Tomasz-yf6dy no to już były duże fikołki. Serio ja rozumiem że czasem są niedopowiedzenia jak np w grze o tron ale w RoP wszystko jest wynikiem przypadku. Celebrimbor nie chce z sayronem mieć do czynienia. Sauron mówi no weź. Król cię nie docenia. I celebrimbor 180° turn w 5 sekund. To jest ta "kunsztowna manipulacja" o której mówił Oskar?

[@konradpietrzak3842]

@@jedrusnowak3317 Nie, odbiór dzieł kultury polega na jej interpretacji, anglicysta może widzieć w Romeo i Julii świetnie napisaną historią miłości, zaś ja słabo napisaną historię o głupocie nastolatków. I wiesz co najlepsze, zarówno ja jak i anglicysta możemy podać przykłady i argumenty dlaczego jedno z nas mas rację. I tak samo w przypadku Rings of Power.

[@EvoDeVeau]

No i jak weszła teoria skapywania i podatek Belki, to autentycznie ryknąłem śmiechem :-)

[@themorawski]

Rozpisałem się, ale uważam, że krótki komentarz bardziej odda to wszystko. Różnijmy się i nie zgadzajmy się. Ja mimo sympatii, większej mniejszej, ale jednak jakieś (znam kanały tych twórców od lat) z każdym na jakimś etapie się nie zgadzałem i zgadzałem. No dobra Michał z Ponarzekajmy o filmach baza (mimo iż ja znam jako tako bardziej ten świat, ale nom ) XD. No i co? Schodzę w komentarze czy tu, czy na fb na pewnej grupce, a tu syf. Smutne jest to, że niektórzy potrafią oblać wymiocinami kogoś kogo za to samo oskarżają. No, a ja jestem bardzo usatysfakcjonowany tą dyskusją, jej kontrastem, co idealnie oddaje różnica pomiędzy rzeczonym Michałem i Radkiem w temacie Harfutów, panowie, proszę tego więcej

[@nithrom92]

Rozmowa byłaby o wiele lepsza gdyby nie uczestniczył w niej naczelny pololnista jutuba, traktujący wszystkich z góry, bo co oni tam wiedzą i gadają bzdury, ON IM WSZYSTKO WYJAŚNI. Serio, bardzo ciężko się tego słuchało, każdego z was śledzę i szanuję, nawet jak się nie zgadzam, ale pan Maj od jakiegoś czasu jest niestrawny... "You either die a hero or live long enough to see yourself become the villain".

[@Angron-d7l]

A ja tam się przekonałem Uważam, że 1 mld dolarów to uczciwa cena za te wszystkie wspaniałe przeróbki tego serialu xD To są najlepiej wydane pieniądze Bezosa

[@danielpiekut]

Top 10 problemów tego serialu wg Krzysztofa: - brzydkie przejścia - na targu z kamieniami nie było rzepy - literalnie bodyshaming bo ktoś się przewrócił

[@jedrusnowak3317]

@@danielpiekut ale słuchaj. Nie rozumiesz problemu body shamingu tu. To jest jedyną osobą która się potknęła. Jest gruba. W innym serialu mniej lubianym przez lewa część społeczeństwa gdyby coś takiego się wydarzyło to była by burza i canceling. Ta scena jest po nic a jednak dali jej. Wywal się i przez to popchniesz fabułę

[@tartak_]

​@@jedrusnowak3317 No ja myślę że wszyscy od lewej do prawej tak samą mają bekę z tej głupiej uwagi xD

[@sandrasiak]

@@jedrusnowak3317 ten canceling jest z nami w pokoju? Masz może jakiś przykład?

[@jedrusnowak3317]

@@sandrasiak serio? Pytanie wpierw czy interesujesz się popkulturą zachodnią bo to jest najważniejsze. Jeśli tak to powinieneś wiedzieć że jeśli ktoś napisze książkę gdzie geje dostają łatkę nieprzyjemna to mob zbiera się pod biurem redakcji i zmuszają redakcję do zerwania współpracy z twórcą. Tak to się wydarzyło kilka razy. A tu Amazon postawił otyła krasnoludek w takiej pozycji. Tak nie było wprost powiedziane że wywraca się bo jest gruba ale to jest jedyną osobą która się potknęła w tym serialu i w innym dziele na pewno by to wyłapano

[@sandrasiak]

@@jedrusnowak3317no to co mówisz to na pewno bardzo mądre ale nie wiem do kogo, ja nie pytałem. Może lepiej konkretny przykład?

[@emiliapajak]

Nie rozumiem tego toku rozumowania, że serial musi podawać nam tonę wiadomości o każdej możliwej kreaturze, miejscu i przedmiocie. Co mi daje fakt, że wiem, że to chodzące drzewo to ent? W odcinku dowiedziałam się, co nimi kieruje, jakie mają intencje i jak na to reagują inni. W światotwórstwie często krytykuje się niepotrzebne dopowiadanie historii do każdego patyka, a tu nagle pan Maj wychwala takie praktyki.

[@smokeustachy]

nie tonę tylko niezbędne.

[@Yorshkrunsquarkljolnerstrinka]

Nie no, tutaj Krzysztof ma rację. Serial z jednej strony chce być samodzielny, a z drugiej bardzo mocno podpiera się filmami. Fantasy ma to do siebie, że światotwórstwem stoi. Wprowadzenie nowego gatunku powinno się wiązać z przynajmniej minimalnym przedstawieniem. W filmach je mamy, w serialu go brak. Akurat ten argument na pisarskie lenistwo showrunnerów kupuję.

[@BlueAlice2049]

Krzysiu, mówiący “Ale ja dotarłem do 18w tekstu na którym najprawdopodobniej wzorował się Tolkien” jakby to znaczyło siedzenie 10 lat w wieży i wertowanie manuskryptów. Ja, mieszkająca w Londynie humanistka, która wie jak wygląda w XXI wieku przeszukiwanie baz danych 😅

[@Temeraire99]

Jakie znaczenie dla dyskusji ma miejsce Twojego zamieszkania?

[@BlueAlice2049]

@@Temeraire99 angielski nie jest jezykiem kazdego Polskiego akademika - mozesz miec lepsza znajomosc niemiecki, francuskich etc baz danych i systemow tagowania publikacji oraz tekstow kultury. Podkreslam tylko ze posiadam z pierwszej reki znajomosc dzialania brytyjskich akademickich baz danych, w ktorych znajduje sie wiekszosc wiedzy tolkienologicznej.

[@mateuszmatsz4390]

Coraz bardziej nie da się oglądać Krzyska, jego ego zwiększa się z dnia na dzień

[@BezSchematu]

Bzdura, Krzysztof wnosi bardzo wiele -- nawet gdy się nie zgadzamy.

[@jk1427]

@@BezSchematu Ej, przykrzystofowałeś tutaj. Mateusz wyraził swoją opinię, to że się z nią nie zgadzasz, to nie znaczy, że jest bzdurna, jest po prostu inną opinią niż Twoja.

[@jedrusnowak3317]

Bo Krzysiek zna się na fantastyce dużo lepiej niż wszyscy zgromadzeniu razem wzięci. On wie jak wygląda dobry twór a oskar lubi harfuty.

[@etmanix3730]

​@@jedrusnowak3317przecież to Radek je lubi

[@Flanel_]

Moja interpretacja jest odwrotna. Oglądam go/nieregularnie od może 2 lat i mam odwrotnie. Tak odwrotnie ,że odpaliłem po wczorajszym strimie te 3h analizy co Filip wspomniał na koniec.

[@jk1427]

Może kiedyś przesłucham, ale na razie mam tylko jedno pytanie: Czy Filip jakkolwiek odniósł się w tym materiale do tego, że Krzysztof M. Maj jest w ostatnich tygodniach (i nie tylko) całkowitym zaprzeczeniem tego, na czym podobno Filipowi zależy (szacunek dla odmiennych opinii, kultura dyskusji), czy też po prostu postanowił przejść nad tym do porządku dziennego i nadal zapraszać go do rozmów, bo jest jego kolegą?

[@CadillacLizard]

ale przestańcie traktować jego słowa skierowanie do recenzentów, tak jakby kierował je do was

[@KrzysztofMMaj]

Na szczęście nie we wszystkich miejscach sieci działa cancelling i virtue signalling, w którym lubują się męty społeczne z Twittera i plugawych zakątków KZbin'owego commentary. Możesz cytować "męty społeczne" i "plugawe commentary", ale proszę, koniecznie z zaznaczeniem mojego autorstwa.

[@jk1427]

@@KrzysztofMMaj Myślę że obrażając wszystkich, którzy Cię krytykują od "męt społecznych" i "plugawych zakątków KZbin'a", wcale nie poprawiasz swojej sytuacji

[@jk1427]

@@CadillacLizard Przecież napisał "każda osoba pozytywnie oceniająca ROP", a nie "każdy recenzent". Więc tak, jak najbardziej było to skierowane do wszystkich

[@CadillacLizard]

@@jk1427 No właśnie, zaraz przyjdzie Łysy i się policzymy

[@Sekwi7]

Krzysztof na propsie

[@konradpietrzak3842]

chyba na kraksie

[@pankarmazyn3563]

Lista arcywrogów gości omówień serialowych na Bez/Schematu ciągle rośnie: drzwi, orzeł, pomost i power of manyyyy

[@Szeptucha11179]

Przysłuchiwałam się całej dyskusji i mam wrażenie, że problem nie tkwi ani w interpretacji Krzysztofa, ani w interpretacji Oskara. Są to po prostu dwie wersje odbioru, robione na dwa różne sposoby: w odniesieniu do kontekstu świata wykreowanego przez Tolkiena, oraz w odniesieniu do alternatywnej wersji Śródziemia, którego Tolkien nie stworzył. Interpretacja nie może być ani właściwa, ani niewłaściwa, bo jest to interpretacja (w przeciwieństwie do tego, czego uczy obecnie szkoła xd). Dlatego cała ta dyskusja na temat racji w odbiorze tego serialu jest dla mnie właściwie niepotrzebna, bo oba stanowiska zapewne się bronią, gdyż obie strony mają swoje argumenty. Dlaczego pada tu słowo 'zapewne', bo nie widziałam serialu i nie zamierzam go oglądać z prostej przyczyny: jest to serial słabszy od filmów Jacksona, które bardzo chciałabym zapomnieć, bo zabiły we miłość do świata Śródziemia. Po ich obejrzeniu nie potrafię wrócić ani do Hobbita, ani do Władcy pierścieni ;_: Tym bardziej nie będę oglądać tego, co wykreował amazon. Oglądam za to podsumowania Krzysztofa dla lore, może one przypomną mi jak wspaniałe są te historie i ten świat, bo serial amazona najwidoczniej nie jest w stanie tego zrobić.

[@Flanel_]

Taka dyskusja jest potrzebna dla samej dyskusji, dla sposobu dyskutowania na wyższym poziomie niż "a mnie się podoba" tylko argumentacji tego co mi się podoba i dla czego. W szkołach uczyli Cię jak prowadzić spory? bo mnie nie i taka wymiana zdań to było Coś.

[@Szeptucha11179]

@@Flanel_ Ale ja nie mówię o dyskusji na temat serialu, bo tam argumentacja była, i ta część rozmowy była interesująca, ale mam na myśli dyskusję na temat, czyja interpretacja jest właściwa, to dwie różne rzeczy.

[@Flanel_]

@@Szeptucha11179 Jedynie w szkole jedyna słuszna była interpretacja nauczycielki- jeśli po minąć takie "bo tak" to moje zdanie jest mojsze ale tylko dla mnie nie? aha= a o słuszności to zadecyduje sąd bobrzy:)

[@Szeptucha11179]

@@Flanel_ Szczerze, nie rozumiem, co masz na myśli. Przecież oni głównie się kłócili o to, czy ten serial trzeba odczytywać w kontekście Tolkiena, czy należy go odczytywać bez tego kontekstu. Moje zdanie jest takie, że można go odczytywać i tak, i tak. Na tym polega dowolność interpretacji. To tak jakby dyskutować, co powinno być na obiad: gołąbki czy mielone. Czy taka obiadowa dyskusja ma sens? Chyba nie bardzo. Jedni będą jeść gołąbki, inni mielone.

[@Flanel_]

@@Szeptucha11179 Masz 101% racji. Kłócić też trzeba umieć ,nie atakować mówiącego tylko trzymać fason, przerzucać się argumentami na jakimś tam poziomie.To omówienie odcinka podobało mi się dla dyskusji a nie dla odcinka. Mi się serial nie podoba, oglądam z fascynacją - gilti pleżer jak nic. Ktokolwiek mówi "ale mi się podobało " albo "ale mi się nie podobało" = jeśli to ma być skwitowanie wszystkiego no to głęboka analiza jak nie wiem.Podobnoż popkultura żyje sporem, dyskusją. Masz serial wrzucany do sieci na raz cały sezon- ile trwa o nim szum? Tydzień i ktokolwiek widział ktokolwiek wie. Jest taki Fallout- byłem sceptycznie nastawiony a byłem w szoku jak mi się podobało. Tu jest odwrotnie pierwszy odcinek pod wrażeniem wizualii.........a potem zaczęli mówić i weszły protohobbity. . 4 ty odcinek jaki by nie był durny to się coś działo. Ten 5ty był dla mnie nudny,że 3 kawy by nie pomogły. Spierajmy się , acz kulturalnie. Tak , się spierali i to było ciekawe.

[@Blazkowicz89]

o co chodziło z tą fabryką pomostów?

[@KrzysztofMMaj]

Nawiązanie do rozmów z House of the Dragon, gdzie Michał szczególnie upodobał sobie jeden pomost (w nieoznaczonym przez twórców miejscu, co zaczyna być plagą wielu ostatnich seriali), na którym stale rozmawiali ze sobą Velaryonowie

[@Blazkowicz89]

​@@KrzysztofMMaj dzięki! Już mi się wydawało, że to jakiś randomowy tejk

[@etmanix3730]

​@@KrzysztofMMajjak nieoznaczonym, jak on był w Driftmarku

[@KrzysztofMMaj]

@@etmanix3730 Ciesz się, że nie udzielasz takich odpowiedzi odnośnie do RoP, bo byłbyś wtedy "oszalałym na punkcie zgodności z lore hejterem"

[@etmanix3730]

​@@KrzysztofMMaja się zdziwisz bo udzielam, bo doskonale znam świat Tolkiena. Z kolej moja znajomość ze światem Gry o Tron kończy się na serialach bo książek nie czytałem, a jakoś wiedziałem że pomost jest w Driftmarku bo o tym w Rodzie Smoka wspominali

[@PetroniuszPopkultury]

Po co ten koleś w prawym dolnym rogu ogląda ten serial i jest zapraszany do takich dyskusji jeśli co tydzień mówi, że ten serial go nie interesuje i go nudzi?

[@BezSchematu]

Bo jest moim kumplem i nie chce, żeby było mi przykro.

[@PetroniuszPopkultury]

@@BezSchematu aaa to spoko, zatem w następnych odcinkach będę go poprostu skipował 🙂

[@EvoDeVeau]

@@BezSchematu awww 🥹

[@superiorvalter]

​@@PetroniuszPopkultury ponieważ?

[@brontos2238]

​@@PetroniuszPopkulturypewnym rozwiązaniem jest zaklejenie ekranu kawałkiem tektury i taśmy malarskiej. A poważniej, ten serial to nie jest obowiązek jak oglądanie meczu reprezentacji dla boomerstwa. Naprawdę, bardziej szczere i zrozumiałe jest zaprzestanie oglądania niż brnięcie w coś co generuje gniew i znużenie. To wygląda tak, że Michał siedzi w ostatniej ławce w obawie przed nauczycielką, która przepyta go z czytanki przeczytanej bez zrozumienia.

[@spajkilza1992]

Propsy dla Oskara

[@kamilszczesniak1]

Argumenty Krzysztofa Maja to totalny absurd i nieporozumienie! "Na targu sprzedają tylko kamienie" Nie prawda! Jakbyś oglądał ten serial to byś widział że w pierwsza scena z krasnoludami to zakupy spożywcze na targu! Kpina nie dyskusja! Tak samo gadanie o kiczu. Bo przejście z monumentalnej góry do pierścienia ci się nie podobało? Może zacznijmy czepiać się źle dobranych guzików na strojach aktorów albo nie wiem, niemodnej biżuterii???!!

[@BezSchematu]

To JA powiedziałem, że na targu sprzedają tylko kamienie XD I to był żart

[@kamilszczesniak1]

@@BezSchematu A Krzysztof to pociągnął na serio!

[@jedrusnowak3317]

@@kamilszczesniak1 no tak bo postać idzie na targ kamieni kupuje kamień który jest tylko po to żeby jej wypadł i potoczył fabułę

[@brontos2238]

​@@jedrusnowak3317lepiej wykazać więcej zrozumienia dla kolekcjonerów minerałów. A tu mamy jeszcze ciekawy pomysł śpiewających do skał. U mnie na +

[@konradpietrzak3842]

Ale to wtedy trzeba by było się czepiać u samego Tolkiena gdzie u Hobbitów też były anachronizmy.

[@stenvart6549]

Oskara mega nieprzyjemnie się oglądało podczas omówienia. Rozumiem ,że może nie zgadzać się z Krzysztofem w formie i charakterystyce jego podejścia do omówienia ,ale gesty znużenia czy zażenowania podczas wypowiedzi Krzysztofa były mega niepotrzebne. Same kontrargumenty Oskara skracające się do nic lorowo nie ma znaczenia ,artefakty z uniwersum i ich działanie nie ma znaczenia ,poprzestawiania chronologia działająca na niekorzyść serialu też nie ma znaczenia to po co w ogóle im tekst źródłowy niech tworzą swoje własne uniwersum fantasy.

[@Tymoteushh]

Argumenty Oskara na tym samym poziomie co bronione przez niego dzieło, kiepskie i na siłę

[@thebestmanalive5972]

a ja sie zgadzam z Oskarem, nie wiem czy podoba wam sie The Boys, ale jesli tak to musicie zmienic zdanie bo tamten serial ma wspolnego z oryginalem jeszcze mniej niz rings of power z ksiazkami tolkiena

[@stenvart6549]

@@thebestmanalive5972 Tylko ,że w The Boys zmiany zazwyczaj są na plus i mają swoje konsekwencje kiedy w Rings of Power zmiany typu wykucie 9 pierścieni dla ludzi kiedy ludzie nie mają jeszcze żadnego władcy ,cały miszmasz związany z obecnością i matactwami Saurona w Numenorze ,działają na niekorzyść serialu . Ja nie mam nic przeciwko zmianą nawet drastycznymi w adaptacjach ,ale niech one będą przemyślane ,spójne i niech nie wprowadzają niepotrzebnego zamieszania.

[@Necro02]

A potem ci sami ludzie jarają się filmami superbohaterskimi czy Arcane chociaż mają wiele rozbieżności że źródłem adaptacji. Można by pomyśleć że ludzie znają tylko Wiedźmina i Tolkiena gdy patrzy się na gównoburze w internecie.

[@etmanix3730]

​@@stenvart6549"zmiany są zazwyczaj na plus". Ale kto to ocenia? W tym serialu musieli dokonać wielu zmian

[@pajzano-gu4cu]

Ja mam pomysł na dyskusję - Oskar i Radek vs. Drwal i Spalony Popcorn, a moderatorem Julian (Brody z kosmosu). Ciekawe ile by czasu trwało, zanim by się porozłączali. Obstawiam max 15 minut. 😏

[@konradpietrzak3842]

Julian zna się z Radkiem, ze Spalonym Drwalem to bez komentarza.

[@pajzano-gu4cu]

@@konradpietrzak3842 wiem, że się znają, bo razem zdaje się tworzyli Brody z kosmosu, ale chodzi o to, jak długo Julian wytrzymałby jako moderator. I co chodzi z tym "bez komentarza" odnośnie Drwala i Spalonego? Po drugiej stronie barykady niż Oskar i Radek, po prostu.

[@konradpietrzak3842]

@@pajzano-gu4cu Chodziło o to, że Julian pewnie byłby po stronie Radka (ja pewnie też), a co do tego bez komentarza to tu nie chciało mi się nic wrzucać.

[@MICHA-tc9tm]

​@@pajzano-gu4cuSpalony to generalnie dziwny przypadek w recenzji małej syrenki mówił że nie interesują go dramy o kolor skóry a teraz nagle wszystko mu przeszkadza.

[@dawidmach7548]

​@@pajzano-gu4cuJa z rzeczy które mogłyby się wydarzyć to zobaczył bym debate Juliana kontra Krzysztof. Moderacja... i tak nikt by tego nie ogarnął. No i nie mogę się zgodzić że drwal to napisy końcowe z drugiej strony barykady (co innego spalony popcorn który głównie robi recenzje) jak by drwalowi wyciąć z kanału trzy seriale i dwa filmy okazało by się że tam prawie nic więcej nie ma.

[@karolkarol6782]

Krzysiek od 1:20:00 totalnie przejął dyskusję. Szefuńcio świetnie poleciał!

[@sheronimakaroni3426]

1:29:04 nauczycielka też mnie kiedyś tak wypytywała polskiego co najlepsze XDDD

[@sheronimakaroni3426]

1:36:22 jaki cham

[@darkezowsky]

Kim jest Leszek Balrogowicz? Czy to jakiś specjalista z fabryki pomostów? 🤔

[@MariBorow]

Zgadzam się z Oskarem, że serial można traktować jako odrębne dzieło kultury i nie musi być oceniany w kryterium „zgodności”. Jeśli jednak serial decyduje się na odstępstwa i zastępuje np. książkową Galadrielę (jedna z najstarszych istot w Śródziemiu, emanującą autorytetem i aurą godności) wiecznie obrażoną na wszystkich bucowatą „nastolatką” to można też ocenić jakość tych zmian i napisać, że serial jest chujowy i zjebał świetnie napisaną postać.

[@Gyan.Rosling]

Galadriela była świetnie napisana w Silmarillionie?

[@Mamba11PL]

@@MariBorow No, ale w serialu Galadriela jest na początku swojej drogi. Przecież gdyby jakaś postać od samego początku do końca była jednowymiarowa to byłoby to kurewsko nudne.

[@etmanix3730]

Tylko ty mówisz o Galadrieli z III Ery gdzie miała być taką posągową postacią

[@Necro02]

Ale postaci mogą się zmieniać i nie ma nic dziwnego w tym że postać wcześniej była inną osobą. Być może zobaczymy w tym serialu droge Galadrieli do stania się wersją z LOTR. W Pierścianiach Władzy Galadriela nie potrafi odpuścić i przez swój upór doprowadza Saurona do zwycięstwa. Co pięknie wyjaśnia jej bierność w LOTR.

[@MariBorow]

Na początku jakiej drogi dokładnie jest w serialu Galadriela? Postać, która jest starsza nie tylko od Elronda (o kilka tysięcy lat), ale też od Gil-Galada, Celebrimbora, słońca, księżyca i większości istot w całym Śródziemiu. Mówimy o kobicie, która w serialu ma ~5000 lat, przeżyła upadek Dwóch Drzew, wędrówkę Noldorów, kilkaset lat wojen z Morgothem , Wojnę Gniewu i upadek Beleriandu. Najwyraźniej to za mało doświadczeń żeby nie chodzić przez dwa odcinki z obrażoną miną sbo nie pozwolono dowodzić jej 3 łucznikami na krzyż w podróży przez ciemny las. Całe szczęście, że niedługo zacznie „dorastać” i zobaczymy jej „rozwój”, szkoda że nie potrafiono zrobić tego inaczej niż portretując ją jako kretynkę przez półtorej sezonu.

[@MiedziaN-r8r]

Mi najbliżej do Michała i Filipa, uważam, że serial jest przedewszystkim nudny ale ma również wiele elementów które mi się bardzo podobają. Totalnie nie kupuję tłumaczeń Oskara tłumaczących to jak Celebrimbor daje dię robić Sauronowi, pomimo to bardzo w tym wątku podoba mi się gra obydwu aktorów. Krzysztof momentami do przesady czepia się sprzeczności z lore, choć rozumiem frustrację. Oskar z Radkiem mają zaś dużą tendencję do dopowiadania sobie wszystkiego oraz przymykania oka na nielogiczności. Wszystkie recenzje z osobna jak i wspólną bardzo przyjemnie mi się śledzi.