Kultowe Bielsko - Dom Handlowy Klimczok

Wśród bielszczan i nie tylko każdy ma swoje własne wspomnienie Klimczoka. Jedni najlepiej pamiętają stoisko papiernicze, inni zakup pierwszego dywanu, jeszcze inni zapachy dochodzące z chińskiej restauracji. Nie ma sensu jednak mówić o tym zbyt długo w czasie przeszłym. Najbardziej kultowy dom handlowy w Bielsku-Białej wciąż przecież istnieje i nadal ma wiele do zaoferowania. Nawet tym, którzy swego czasu porzucili go na rzecz powstających dookoła nowoczesnych centrów handlowych. #bielskobiała #bielsko #kultowebielsko #klimczok #domhandlowy #społem

[@tomasz7559]

Ale za dzieciaka się najezdziłem na tych schodach

[@grzegorzraczka5108]

Ja pamiętam ruchome schody. Frajda była jak się nimi jechało. Oczywiście Pewex na ostatnim piętrze. Jak na tamte lata można było porównać ten dom handlowy z dzisiejszą Sferą. Swoją drogą to był jeden z największych domów handlowych w kraju w tamtym okresie. W 1988 roku miałem 8 lat i z rodzicami widziałem tłumy gdy go otworzyli.

[@jaszczur]

Fajne miejsce do 1991 r na wagary, bez względu na pogodę czas miło przemijał:)

[@orlov666]

Super miejsce. Pamietam wiele stoisk. Zawsze sportowe z nartami na mnie robilo wielkie wrazenie. Niestety wszystkie te narty byly jedyniue w swerze marzen ale wejsc bylo fajnie i popatrzec. Jeszcze pamietam stoisko gdzie rodzice kupili mi kasete VHS z bajkami Hanna Barbera nr 9. Ogladalem do zdarcia tasmy. Cos pieknego.

[@tosiek4226]

Ja przechodzac obok Klimczoka ciagnelam tam mame , tylko po to zeby sie schodami przejechac, wiec sie pojechalo w gore i w fol i poszlo😅ale jakje to bylo cudowne❤❤❤

[@bogdanpawinski6142]

Podczas otwarcia w 1988 roku, zostałem stratowany przez napierający tłum. Obecnie jak zwiedzam pustki w tym gmachu, przypominam sobie wszechobecną biedę za czasu komunizmu. Tam wówczas było przewrotnie inaczej, obecnie też jest ...

[@rychuwstg]

jak byłem mały (z 7 lat)to jeździłem schodami z pół dnia w tam i z powrotem lub windaaaaa

[@annamodelska8643]

Pamietam jak z pania Halina Tworzydlo rozmawialysmy w konspiracji przed moja szefowa ,byly to dwa konkurencyjne stoiska kosmetyczne , byly tak blisko siebie ,ze klientki myslaly ,ze to jedno stoisko. A my mialysmy kategoryczny zakaz rozmawiania z "konkurencja" haha. Pozdrawiam Pani Halinko :)

[@jeshkam]

Haha 😊

[@grzegorzkowalski4614]

🙂❤👍

[@jeshkam]

Klimczok potrzebuje rewitalizacji. Niech ktoś wpadnie na dobry pomysł, jakieś bistro, kluby, salony gier, żeby młodzież nie siedziała pod Sferą robiąc syf i hałas.

[@grejsikdz1903]

a na wagary sie chodzilo do restauracji na ostatnim pietrze

[@piotrswierkowski3633]

Znam te klimaty! 😏😂

[@grejsikdz1903]

@@piotrswierkowski3633 czasami mowilo sie laby , a nie wagary , ...herbata w szklankach w metalowych obudowach , i cukier w kostkach

[@piotrswierkowski3633]

@@grejsikdz1903 Racja! 👏 Mówiło się "laby" i ja tak mówiłem,👍 ale napisałem "wagary", bo tak jest ogólnie przyjęte... 😂

[@danielhanza9795]

Jak właścicielom opłaca się utrzymywać w połowie puste wielkie gmaszysko

[@blekfut5763]

Prowadząca tragiczna, co to za stękanie bez przerwy? Eeee, yyyy, eeee...

[@a.p.1700]

Dziewczyna się uczy, może nie była perfekcyjnie przygotowana, ale widać było że przeprowadzanie tych wywiadów, rozmów było przyjemnością - nie podeszła do tematu obojętnie - co dziś jest nieocenione. Wiemy też doskonale że ty przeprowadzi byś rozmowę perfekcyjnie, bo przecież jesteś idealny. Szczęśliwego nowego roku, Panie Marudo.

[@mkbb9858]

Klimczok potrzebuje nowej strategii, bo olbrzymi obiekt w centrum jest wykorzystany w niewielkim stopniu. Ostatnie piętra świecą pustkami. Tutaj trzeba managera z wizją, zobaczcie np. Fabryka Norblina, może targ regionalny.

[@wieslawmrowa224]

pamiętam ..jak chodził z mikrofonem między ladami i zachęcał do kupowania..ekstra..