i gdzie te stare niezawodne CBRki, CB, Fjr-y. Po 60 tyś? dramat nie jakość. W Hondzie to dwie wymiany łańcucha po 500 zł.
@jarovega2 ай бұрын
Oczywiście wymiana wału bezpłatna. Czyli te Twoje 1000 zł. mam w kieszeni i nie brudzę się olejem co 200 km w czasie deszczu lub upału gdzieś w Europie.
@studiogb9992 ай бұрын
@@jarovega nie oto mi chodziło, raczej o to jak dziś się projektuje i produkuje. Jeśli uważasz, że poprawnie jest wyprodukować a potem wymieniać...
@jarovega2 ай бұрын
Nie to żebym się czepiał. Jeżeli tak to odebrałeś. Prawo jazdy mam od 1973 roku, zjeżdziłem wszystkie polskie motocykle od"Fumy" po Junaka kiedyś był to zwykły i tani środek transportu. Jeździłem również na Hondach, Suzki itp. I jak z natury nie lubię samochodów BMW wolę zdecydowanie Audi. To jeśli chodzi o motocykle to RT nie zamienił bym na żaden inny. Przez trzy sezony zrobiem nim 60 tyś km. Zjeżdziłem całą Europę od Sycylji po Nord Kapp. z pełnymi kuframi i większości z żoną. Nigdy mnie nie zawiódł a pił tylko 4,4-4,6 na stówkę. Nie miłem problemów z wałem czy czym kolwiek. Ale skoro BMW proponuje przy dużm przeglądzie bezpłatną wymianę czegoś co normalnie kosztuje 4700 zł. to tylko brać.
@studiogb9992 ай бұрын
@@jarovega spokojnie :) 53 lata, w siodle 30 lat, 4 cbrki, wczesniej mztki, cztki. Co roku wypady Bałkany, Albania, Włochy po 6 tyś km. Obecnie CBR XX. Mamy w grupie też BMW i jeżdżą bez problemów. Ale... np w BWM padła przepustnica przy predkości 140 km/h i GS wyciął od razu zapłon a kolega za nim na Varadero mało w GS nie wycedził. Słuszałeś aby to się zrobiło w japończyku? W BMW padały ABS, sprzęgła po 25 tys, wały, ślizgi rozrządu się topiły, wracały na lawetach. Oczywiście nie wszystkie. Jeśli dobrze trafiłeś a masz jeden z pewniejszych modeli to super i trzeba przyznać, że akurat gwarancje BMW realizuje zarąbiście, w starszych japońskich nie były potrzebne i sam to rozumiesz skoro jedzisz od lat.