Brat Waldemar Strzyżewski 1972 - zapis archiwalny

[@Ł.Ż-c8q]

Miło posłuchać:) poznałem osobiście ś.p. br. Waldemara . R.I.P.

[@SierraPapa-du3nq]

Legenda która uruchomiła dzwonki i figurki. Szkoda że tremulanty są aktualnie nieco słabsze niz tu. Tu słychać tremulant jaki sobie zażyczyl Brunon Goebel. Mam nadzieję że to nagranie kiedys posluzy do rekonstrukcji brzmienia❤

[@florianchurch]

" kiedys posluzy do rekonstrukcji brzmienia" - daj Boże... Ale mam małe nadzieje. Dzisiejsze tendencje głoszone przez różnej maści organologów (często bardzo zarozumiałych i aroganckich) zmierzają do "klawesynizowania" i jakiegoś fanatyzmu barokizowania brzmienia organów, nawet romantycznych - jakiś przedziwnie uparty "bodnaryzm organowy". Małe ciśnienie, nadmierne wkładanie 2', 1' i szklistych alikwotów, likwidacja zróżnicowania rejestrów wewnątrz poszczególnych głosów... Oj wiele tego... Pozdrawiam

[@jakubs2174]

Kiedyś to były organy, a teraz trąby bez mocy... To nie to samo. Miały pare!

[@florianchurch]

Zgadzam się z Tobą Jakubku! Brat Waldemar znał tą tajemnicę dobrego brzmienia organów! My ją też trochę znamy... A teraz cóż - rządzą "pp organotrollogi" i robią z organów orgelbewegungowe klawesyństwa :)

[@florianchurch]

@@P1ro2f Daj Boże, by Twoje słowa się spełniły - wiemy o co chodzi - pozdrawiam serdecznie :)

[@organMusicFan]

Witam Czy udało się może Panu dowiedzieć co to pierwszy utwór? Pomimo jakości nagrania - brzmi rewelacyjnie! Dyspozycja jaki samo wykonanie - rewelacja. Pozdrawiam

[@florianchurch]

No niestety nie. Na razie nikt (z odwiedzających) mi nic nie napisał ntt...

[@dawidozarowski5242]

Przyznam bardzo szczerze, iż swego czasu, nie doceniałem stylu gry świętej pamięci Brata Waldemara, jednak z czasem zacząłem się przekonywać. Moim ulubionym utworem w Jego wykonaniu jest "Przez Twa śmierć bolesną, króluj nam Chryste". Szczególnie podoba się dla mnie zakończenie, które przedłużone przez Brata Waldemara dodaje dramaturgii.

[@florianchurch]

Czy może mógłbyś wrzucić na swój kanał yt te pieśni? Pozdrawiam.

[@dawidozarowski5242]

@@florianchurch Postaram się.

[@dawidozarowski5242]

@@florianchurch Niestety, po jakimś czasie, uświadomiłem dla siebie, że nagranie z płyty jest objęte prawami autorskimi, toteż nie mogę wrzucić go na youtube. Płyta z koncertem Brata Waldemara jest prawdopodobnie nadal do kupienia w Świętej Lipce, gdzie sam w 2021 (A może w 2020) roku ją kupiłem. Utwór Przez Twa śmierć bolesną, króluj nam Chryste" jest na pozycji 9. Poza tym, widziałem kilka ofert kupna takowej płyty, lub kasety w internetach. Przy okazji spytam. Czy jest Pan może rodziną Brata Waldemara? Pytam, zważywszy na Pańskie nazwisko.

[@florianchurch]

@@dawidozarowski5242 Można wrzucić jako niepubliczny. Wtedy prywatnie można udostępnić link np. na maila. Płytę mam, ale to już nie to samo nagranie, jakie było na kasecie. Tak, jesteśmy rodziną z Waldemarem i z Piotrem z Reszla - ustalił to mój sędziwy już kuzyn ze Słupska, który przed laty wydał genealogiczną monografię "Historia Rodu Strzyżewskich". Pozdrawiam

[@maciejmuszalski6257]

Jako dziecko byłem na prezentacji organów i pamiętam do dziś, brat Waldemar grał tak, że posadzka drżała, niesamowite uczucie. Mama zgodziła się na kupno kasety. Słuchałem jej potem w kółko, zastanawiając się, jakim człowiekiem był brat Waldemar prywatnie, co lubił, co go zajmowało itd. Przykro się czyta, że organy zostały przeregulowane i nie mają już dawnej mocy.

[@florianchurch]

Witam, czy masz tą kasetę jeszcze? Może na mp3 zgraną? Bo Waldi fajniej zagrał na tej kasecie niż na tej CDeji - to już była późniejsza kompilacja. Pozdrówka :)

[@florianchurch]

Przed laty słuchałem tej kasety u człowieka w samochodzie - tam była taka fajna improwizacja Waldka... Niestety ta muza w internecie już nie ma tej improwizji. Dałbyś rade tą Twoją kasete zgrać na mp3 ? Pozdrowionka.

[@jannowak4977]

Ale to fajnie brzmiało, teraz zatracono niestety znacznie Śląskość tego instrumentu. Tracąc cały urok - potężnych trąb i wręcz przesadnie mocnego tremola. Na tym starym nagraniu zupełnie jakbym słuchał jakiegoś Berschdorfa czy Riegera z lat ~1910-30. Coś w tym stylu kzbin.info/www/bejne/fou5h3mmocqsqMk

[@florianchurch]

bo sie "pp organotrollodzy" dorwali do decydowania o intonacji i dlatego teraz tylko takie buraczane "ugrina" orgelbewegunowe brzmienie klawesyńskie nawet w wykonawstwie sie pojawiło - bez wykorzystania barw organów... tylko głośny albo cichy klawesyn, a stłumione i przesadnie stemperowane trompetofagoty brzmią jak skrzypce w rękach mocno początkującego małolata... ehh - pozdrowki :)