Imperium Prunum rzucili!!! [1000 IBU]

[@matioziom]

Tomek rzadko się z Tobą zgadzam ale tu masz w 100% rację. Jak była premiera to u mnie w sklepie specjalistycznym wziąłem jedną butelkę za 29 zł bo można było wziąć TYLKO jedną butelkę ponieważ na sklep dostali 20 butelek. Pojadę zobaczę czy u mnie w Intermarche jeszcze są bo ludzie piszą że browar mówił że IP trafi do marketów ja nie znalazłem wcześniej takiego info. Jeśli dostanę to od razu próbuje jak im wyszła ta warka. Pozdrawiam

[@krzysiekszevvczyk2536]

Ja już spróbowałem i chociaż to nadal dobre piwo, to jest o poziom niżej od 2 warki (dużo słabiej wyczuwalna śliwka)

[@solester]

To może krócej leżakowane?

[@aaabbb-sr8sk]

Dupa go boli, ze piwo ogolnodostepne. I wierzcie lub nie ale milosnicy dobrego piwa tez chodza na zakupy do marketow...

[@phridax]

pfff przypięty post błagam.... dużo głosów na nie a jeden na tak przypięty..

[@zenekbombalina4360]

Dokładnie, żenada z tym przypinaniem.

[@piotrtylkowski]

Tomku, mam wrażenie, że przyjdzie chwila kiedy będziesz narzekał, że nie masz na co narzekać. No a jak się mają czuć ludzie którzy kupili samochód za 100 000 PLN a za jakiś czas zrobili promocję i można kupić o auto za 80 000 PLN? 6:56 - Czy ja dobrze słyszę, że teraz narzekasz na to, że ciekawe piwa są coraz bardziej dostępne? Kiedyś zaraziłeś mnie pasją do piwa i słuchałem z wypiekami każdego Twojego filmu ale od jakiegoś czasu ciężko się aż słucha Twoich wiecznych utyskiwań. Pozdro!

[@gonzios]

sklepy specjalistyczne sa przeważnie w dużych miastach KOrmoran zrobił bardzo Dobrze ze dał do marketu piwo w normalnej cenie. Kompletnie nie wiem o co kopyrowi chodzi bełkocze coś od rzeczy.

[@Mmareczek100]

Narzeka, że ciekawe piwa są sprzedawane w marketach gdzie mało kto je kupi i doceni, zamiast w sklepach specjalistycznych, gdzie ludzie o te piwa walczą.

[@teodorw.8398]

Może ci ludzie co "walczą" o piwa mają fiu w bździu i kuku na muniu? Jak się ma poluzowane klepki, to się cierpi. Od razu trzeba było rzucać się na nowe piwo, kupować kilka z nadzieją, że się na spekulacji zarobi? Szefostwo Kormorana się nie zna, w dupie byli i nie wiedzą jak sprzedawać swój produkt? IP z supermarketów się nie sprzeda, do utylizacji pójdzie? Pewnie się sprzeda, zarobi Kormoran, zarobi sieć handlowa i będzie skora do dalszej współpracy z browarem, który pewnie też woli sprzedawać wielkie ilości do supermarketów niż po kartonie do sklepów specjalistycznych.

[@zenekbombalina4360]

Ja też nie wiem o co chodzi... Firma sprzedaje swój produkt drożej, a potem taniej i to niby ma być nie fair? Czyli promocje czy przeceny w sklepach też są nie fair? WTF?

[@teodorw.8398]

Jeżeli ktoś tu kogoś "dymał" to raczej sklepy specjalistyczne swoich klientów, a nie browar. Mieli niewielkie ilości, duuuużo chętnych, to narzucili sobie marżę ile tylko się da, bo podniecony beer geek zapłaci. Zresztą ja bym zrozumiał ten film gdyby jego autor był zwolennikiem Ikonowicza lub Zandberga, ale liberał, "wolnościowiec" takie rzeczy?

[@rofus09]

to jest wolny rynek a nie komuna panie Kopyra...

[@zgieria]

chuj mnie obchodzi jak się czują ci którzy kupili imperium w sklepach specjalistycznych za grube piniomdze.

[@slavko4464]

dokładnie. Jak ktoś frajer to trudno :))) Kto to widział, żeby kupować piwesio w dniu lub parę dni po premierze? Przecież wiadomo, że cena w dniu premiery będzie wysoka. Po miesiącu cena najczęściej spada. Ja nigdy nie kupuje piwa w dniu premiery.

[@pspiryt]

NIE, a może Tylko dymani są klienci przez sklepy specjalistyczne sztucznie podwyższyły ceny. A komoran jedynie lekko obniżył cenne i Inter nie był pazerny i dlatego cena jaka jest taka jest. (inna jest cena kartonu a palety piwa)Po drugie na to wychodzi ze sklepy specjalistyczne nie wchłonęły aż takiej ilości piwa, to trzeba znaleźć inna drogę sprzedaży.

[@kfoda1]

Pamiętam jak zakosztowałem Wratislavii. Byłem pod wrażeniem - dość przypadkowa okazja, rewelacyjny smak, piękna butelka, ciekawy korek. Znajomy płacił 23zł. Kiedy jakiś czas później miałem "okazję masową", szybko zdecydowałem się na zakup bodaj 80 butelek tego trunku. Kłopot w tym, że u większości lokalnych sprzedawców ani nie było tej wódki. Nieliczni mieli na półce 1-2 butelki w jakichś absurdalnie wysokich cenach. Nikt nie palił się, by ją zamawiać. Doskonale pamiętam te rozleniwione, pełne pogardliwej dezynwoltury spojrzenia. Nieliczni obiecali, że sprawdzą, że mam dzwonić. Gdy dzwoniłem, jedni mówili "nie ma", inni "nie mają czasu", nieliczni łaskawie godzili się, podając naprawdę zawyżoną cenę. Słowem - totalna olewka. Pojeździłem po marketach. W dwu mieli Wratislavię, 23zł, 25zł. Nie za jakieś 32zł albo 36zł z łaską. Już miałem kupować, gdy oddzwonił wreszcie przedstawiciel handlowy i zaoferował cenę poniżej 20zł., a gdy powiedziałem o jaką chodzi mi ilość, dorzucił kolejny rabat. Małych sklepów z ciekawymi piwami odwiedzam parę. W większości piwo sprzedają zwyczajne ekspedientki dzielące się na młode i stare, brzydkie i ładne, miłe i niemiłe. Ich wiedza o piwie jest bardzo umiarkowana. W trzech sklepach piwo sprzedają właściciele-pasjonaci. Jeden wygląda na bardzo zafiksowanego na tym, by czasem nie strącić z półki któregoś piwa i by nie odłożyć go nierówno albo z krzywo ulokowaną etykietą. Nie wiadomo czy jest bardziej zlękniony czy podkurwiony, ale chyba wiecznie trwa w tym stanie. Drugi to pasjonat-doradca. Nie pozwoli człowiekowi spokojnie spojrzeć, tylko entuzjastycznie wypytuje, sugeruje, wyciąga wnioski, rzuca bon-motami i radośnie ignoruje wszelkie próby wyzwolenia się od jego porad. Trzeci jest bardzo podobny do pierwszego, z tym, że on jest wahadłowo zblazowany albo podkurwiony. No i na losowe bodźce reaguje zgodnie z bieżącym stanem który, dla zmyłki, zwykle początkowo sprawia wrażenie zblazowania. Dopiero po chwili widać jak jest naprawdę. Żyję już tyle, że doskonale pamiętam sklepikarzy, restauratorów oraz wszelkiej innej maści właścicieli małego biznesu i jednoosobowej inicjatywy, którzy dumnie napawali się swoją pozycją, znaczeniem i robili łaskę z odwalenia fuszerki po terminie za wielkie pieniądze. Gdyby ci wszyscy piewcy "ochrony polskiego biznesu" mający ZUS za największego hamulcowego polskiej gospodarki odnieśli sukces i "obronili polski handel i usługi" przed "psującymi rynek", to w dalszym ciągu kupowalibyśmy w obskurnych architektonicznie i stylizacyjnie butikach najgorsze azjatyckie badziewie bez cienia szans na wyegzekwowanie gwarancji (z dużymi za to szansami na zarobienie w papę) od rozmaitych byznesmenów, kupujących synom kolejne wille i luksusowe samochody. Polacy jasno pokazali, że wolą robić zakupy w większych sklepach, tylko sporadycznie zaglądając do sklepów "specjalistycznych". Wolą móc swobodnie oglądać towary i czytać etykiety niż czuć przeszywające spojrzenie zniecierpliwionego właściciela albo wdawać się z nim w wymuszoną niekiedy pogawędkę. I nade wszystko wolą za relatywnie niską cenę kupować produkty bardzo różnej jakości. I teraz meritum. Chcę kupować Tyskie albo Żywieckie IPA za 3zł i kupuję. Chcę czasem nabyć sobie za 5-8zł piwko tzw. kraftowe i nabywam, czasem w małym sklepiku, czasem w średnim, czasem w dużym. Konkurencja zbija cenę. Zawsze. I przenigdy nie będę narzekał, że za piwa, za które kiedyś płaciłem 7-12zł, teraz bez problemu płacę 5-8zł.

[@Ulxaaf]

Często gdy oglądam Tomka na TV, żona przechodzi obok i mówi "A Kopyr znowu na coś narzeka..." hehehe

[@PaweWardecki]

Ulxaaf nie bez kozery to jest Janusz a nie Seba

[@MrLanicz]

Musicie zrozumieć, że nasze środowisko miłośników kraftu pretenduje do bycia elitą i jak każda elita musi pielęgnować w sobie poczucie wyższości i chronić udający misyjność biznes. Musicie zrozumieć, że osoby korzystające ze sklepów specjalistycznych należą do dobrze zarabiające klasy średniej i nie chcą przebywać w towarzystwie biednego pospólstwa chodząc po marketach choć ich gęby pełne są wzniosłych haseł szeżenia kraftowego kaganka oświaty. Musicie zrozumieć że ograniczanie dostępu do kraftu leży w naszym najlepiej pojętym elitarnym interesie i bezinteresowne bratanie sie z plebsem poprzez marketową dystrybucję podcina gałąź na której wszyscy siedzimy.

[@Piwoszak]

Analstazja czekamy na IP 12yo single malt.

[@phridax]

Gdzie wy się wykluwacie? Jaka elita? kolejne ludzkie pany? Piwo jest po to żeby go pić, smakować i się nim delektować albo ci smakuje albo nie. Wywyższanie się na takim punkcie znaczy tyle, że chyba w życiu ci nie pykło i musisz sie jakoś dowartościować Każdy pije to co lubi :)

[@zenekbombalina4360]

To była ironia. :)

[@aaaaa3660]

XD

[@JokerekW]

To jest najlepsza odpowiedz pod tym filmem i jakże trafna, na dodatek z sarkazmem. Szkoda że pan Tomasz się nie ustosunkował.

[@luklubecki2351]

Od dzisiaj w Polo Markecie jest w sprzedaży Barley Wine Komesa po 7 zł. Kupiłem od razu dwie butelki bo w ŻADNYM innym sklepie w Ciechanowie go nie dostanę! Porter Ciechana - jestem patriotą lokalnym - najtaniej kupię w... Inter Marche. Gdybym chciał kupić Imperium Prunym to wycieczka 100 km do Warszawy mnie czeka a tak przynajmniej jakąś tam, minimalną szansę mam, że w moim mieście takie piwo się pojawi bo sklepy specjalistyczne u nas nie istnieją. Z perspektywy człowieka żyjącego na Śląsku wszystko jest pięknie - masa sklepów specjalistycznych dookoła a ja muszę po Prunum dymać 100 km. Więc jutro jadę do mojego Inter Marche i sprawdzam, czy je mają bo byłaby to niepowtarzalna okazja by do butelki nie dokładać kilkudziesięciu zł na paliwo.

[@hatchet17]

Kupiłem w carefour sobie i koledze za 24 zł (tylko 2 zostały na półce), bo we Wrocławiu w specjalistycznych były za 42-50zł. Tak właśnie się traktuje stałych klientów. Od początku było wiadomo, że będzie w carefour i intermarche, a cena w browarze to 25zł. Mądry po prostu poczekał, zamiast nabijać kabzę "nieuczciwym" sprzedawcom/hurtownikom :) A piwo było pyszne i chętnie bym sobie jeszcze jedną butelkę kupił, ale za 24zł :) Dodam jeszcze, że chciałem kupić, bo nie piłem wcześniejszych warek (siedzę w krafcie dopiero od niecałego roku).

[@PaweWardecki]

Mariusz S ja podobnie, tyle, że w selgrosie

[@Bartosz_LoQ]

Mój kumpel kupował w premierę w specjalistycznym za 30 złotych. Także, gdy słyszę o cenach ponad 40 złotych, to cieszę się, że są jeszcze zdrowomyślący ludzie. :)

[@ukaszputz6870]

Marcin jak miałeś w Krakowie w sklepach specjalistycznych takie przygody, to polecam Hutę Piwa. Tam zawsze ceny w porządku i podejście do klienta poważne i bardzo przyjazne.

[@ukaszputz6870]

Marcin Berman Ano pamiętam te cyrki. To bodajże było w Strefie Piwa. Rok temu też nie brałem IP.

[@furioustomash]

10:29 Markety powinny sprzedawać tylko masówkę? Żeby nie markety większość z nas nie spróbowała by wielu zagranicznych czy kraftowych piw. Największy wybór chyba w Auchan.

[@9bogas]

Akurat byłem w sklepie specjalistycznym jak to "cudo" przyszło. Sprzedawca blady i ledwo żywy, bełkotał tylko o najgorszym dniu w roku, bo już dwa razy chcieli go zlinczować, bo Imperium Prunum tylko na zamówienie i klienci nie mogli kupić. Mnie porter jeszcze żaden do siebie nie przekonał, więc całe to zamieszanie z IP mnie mocno dziwiło. Ale, że właśnie w intermarche trafiłem i ciekawość wzięła górę kupiłem i faktycznie to najlepszy porter jaki dotąd piłem. Tyle tylko, że przez jakieś pół godziny dopóki nie spróbowałem Porteru podbitego śliwką z Jabłonowa, który stał obok za połowę ceny IP i o obj. 0,5litra, a nie takie bidne 0,375l jak przy IP. Podsumowując pierwszy i ostatni raz to kupiłem to piwo i jeszcze z większym niedowierzaniem będę kręcił głową za rok, dwa i trzy przy kolejnym zamieszaniu z tym piwem, bo w to, że jakieś zamieszanie będzie chyba nikt nie wątpi.

[@Mateusz1110]

Kurna Tomek, ale przepłaciłeś.. - Radom, początek lutego - sieć Selgros - 19,67 brutto, a jak masz koncesje to 18,44. Takie to właśnie są realia tego całego biznesu. Największy ból z tego względu to jest taki, że zdarza się, że sklepikarz mały dowala cene tego piwa na poziomie 80zł. Czy to aby nie przesada?

[@nme-starfucker]

Dokładnie...za radą chytrej baby w dwie sztuki tam zaopatrzyłem się a stało jeszcze sporo dzięki temu więcej ludzi może sobie sprawdzić czy mu takie trunki pasują :)

[@serczi19]

Gdybym wiedział nie kupiłbym w Dionizosie za 51zł...

[@karolinawilczewska9856]

Panie Tomku zanim Pan zacznie opowiadać to Pan sprawdzi dokładnie-ja osobiście kupiłam mężowi Imperium prunum w Intermarche w Ostródzie. W Olsztynie, Morągu, Giżycku, Działdowie czy Ełku tez jest ten sklep wiec fajnie ze teraz w końcu to piwo jest dostępne nie tylko dla mieszkańców metropolii

[@bartomiejswider5733]

Ręce opadają jak się słucha takiego bełkotu. Przepraszam Tomku, bardzo Cię lubię i szanuję, ale Imperium Prunum co roku odbiera Ci zdolność do racjonalnego myślenia - już nawet nie chcę mi się przywoływać tego absurdalnego na jego temat filmu sprzed roku. Browar w pierwszej opublikowanej wiadomości o Imperium ad 2017 poinformował, że piwo będzie dostępne w Intermarche, a więc nie jest to żadne zaskoczenie, dla kogoś kto poświęca minimalne ilości czasu na przewertowanie Internetu w poszukiwaniu piwnych newsów. Ponadto informacja od sklepikarza z "dużego sklepu piwnego", który dysponował pięćdziesięcioma sztukami Imperium brzmi niewiarygodnie - z mojej wiedzy wynika, że nawet średnie sklepy piwne w Krakowie dysponowały ilościami zbliżonymi do 100 butelek (gdzie Samca Alfa miały do dyspozycji powiedzmy 5 sztuk). Ponadto dostaw do sklepów było kilka, więc proszę nie mów, że to piwo nie było w tym roku do zdobycia dla kogoś kto poświęca minimalny czas i wysiłek w celu zakupu piw kraftowych i że "prawdziwi fani kraftu" zostali tego piwa pozbawieni. Co więcej, jakby nie chcesz zauważyć, czy nie dociera do Ciebie, że objętościowo piwo jest w tym roku mniejsze, co czyni go dużo bardziej dostępnym niż w poprzednim roku - stąd pewnie decyzja browaru o dystrybucji w Intermarche i Carrefourze (ponadto Makro jak w latach poprzednich). Co do ceny, widziałem w kilku sklepach specjalistycznych od 27 do 29, w jednym za 40 - kto kupił za 40 zł sam jest sobie winien, bo nie poświęcił znikomej ilości czasu na sprawdzenie faktycznej wartości piwa. Mówisz, że market to nie jest miejsce dla "sztosów". Dobre sobie, a dlaczego nie? Bo co? Zapisywałeś się kiedyś na liście na piwo, którego jeszcze nie ma i nie wiadomo kiedy będzie i za ile? Jako słynny bloger pewnie w takich komitetach kolejkowych nie uczestniczysz bo tak czy tak piwo wypijesz/dostaniesz. Odświeżałeś kiedyś facebooka co parę minut, żeby sprawdzić czy aby piwa nie rzucili i czy nie rozpoczęły się już rezerwacje pod postem, w których zwykle decydują sekundy/minuty? Nie? To co Ty możesz wiedzieć o dystrybucji piw w sklepach specjalistycznych i po co się wypowiadasz?? Market to jak najbardziej odpowiednie miejsce na sprzedaż każdego piwa, po pierwsze konsument zazwyczaj płaci mniej niż w sklepie piwnym, po drugie obowiązuje tam zasada kto pierwszy ten lepszy, kto wejdzie i kupi ten ma, nie ma tego absurdu, który rozplenił się w sklepach specjalistycznych jak zaraza, a o którym wspomniałem powyżej. Także uwierz mi, że dla konsumenta jest wygodniej iść do sklepu i kupić piwo niż ślęczeć cały dzień przy komputerze/tablecie/ czy siedzieć na telefonie, bo a nuż rzucą i trzeba będzie czym prędzej rezerwować, bo za 5 minut zabraknie. Na koniec, wnioskując po tym co można usłyszeć w Twoich filmach na temat sztosów, Ty w życiu nie kupiłeś żadnego limitowanego/trudno dostępnego piwa jak normalny śmiertelink, ale zawsze chętnie się wypowiesz.

[@pawelmarczak8642]

Brawo! Dobrze napisane. Od siebie jeszcze dodam, że kwestia finansowa też jest dla mnie istotna. POdam na przykładzie ulubionego piwa kierowcy 1/100. W moim sklepie specjalistycznym kosztuje 5 zł, w Carefourze 4.19 zł. 80 groszy na butelce, a tego piwa w skali roku kupuję 50-100 butelek, wiec jest to realna oszczędność. Oczywiscie sztosów w takich ilościach nie kupię, ale jesli w specjalistycznym IP kusztuje 35-40, a w markecie 25, to po co przepłacać?

[@kuropatwapl1509]

Pitolisz- u mnie w Auchan jak tylko pojawiają się crafty na półkach to schodzą błyskawicznie. Dlaczego osoby z mniejszych miejscowości mają specjalnie robić wycieczki do dużych miast do sklepów specjalistycznych jeśli w pobliskiej miejscowości w inter marche mogą dostać sztosa?

[@romuch2]

A widziałeś kiedyś Auchan w małej miejscowości ? W małych miejscowościach jest najwyżej właśnie jakieś Intermarche. Tam czasem uda się coś kupić ale na zasadzie - biorę to co jest albo nic. I właśnie dlatego takie piwa powinny być w sklepach specjalistycznych, nawet jeżeli drożej. Jestem właśnie z takiej małej miejscowości i jak już inwestuję w dojazd do sklepu specjalistycznego trzy godziny czasu (w dwie strony), jakieś 50 PLN na paliwo i parking to chciałbym mieć pewność, że kupię to po co jadę. Wtedy czy to IP kosztuje 24 czy 35 większej różnicy nie robi.

[@kuropatwapl1509]

romuch2 Chodziło mi o to że wbrew pozorom w sklepach sieciowych schodzą dobrze piwa craftowe. A odnoszcząc siè do Twoich wyjazdów to nie wolałbyś mieć lepszego dostępu do dobrych piw? Bez martwienia się o parking i paliwo.

[@karlos4228]

Tomek, załóż browar, rób sztosy i wypuszczaj tylko do specjalistycznych. Jak nie to cicho sza!

[@barbal777]

A ja tam się cieszę, że coraz lepsze piwa trafiają do supermarketów, ponieważ do większości z nich mam bliżej, mogę bezproblemowo zaparkować i bardzo często kupić piwo taniej. Swoje IP kupiłem w Carrefour za ok. 23 zł, więc ponad 5 zł taniej niż w sklepie specjalistycznym, który w tym roku i tak sprzedawał to piwo po dość niskiej cenie. Moja przygoda z piwem zatacza koło, bo zaczynałem właśnie od marketów (seria Smoków z Fortuny, Noteckie, które kupowałem w Piotrze i Pawle), potem coraz częściej odwiedzałem sklepy specjalistyczny i coraz mniej piw marketowych mnie interesowało i taki stan rzeczy utrzymywał się przez parę lat. Bardzo się cieszę, że ostatnimi czasu znów mogę przy okazji kupić coś ciekawego w Carrefour, Intermarche czy Auchan, a nawet w Lidlu czy Polomarkecie (tu raczej podstawowa oferta kraftowa, ale Rowing Jack i Modern Drinking były). Moim zdaniem wszystko idzie w dobrym kierunku.

[@arturs9821]

Jasne,bo "Janusze Biznesu ze sklepów specjalistycznych"są tak dobroduszni,że gdyby dostali więcej to na pewno by obniżyli cenę :D.Wyszli by z założenia,:"Skoro płacili wcześniej 40-60 zł,to dlaczego ja mam ich uszczęśliwiać na siłę i obniżać do poziomu 25"?Ale wiadomo,"Sztosy muszą być drogie"(K*** "muszom") :D.

[@21yarpen]

Po pierwsze jak ktoś przepłacił to ma pecha i powinien się czuć adekwatnie, czyli głupio. Hype nie jest dobrym doradcą finansowym. Po drugie, nie wiem Tomek, może ty robisz zakupy tylko w monopolowym, ale fani piwa craftowego też chodzą do marketów. I jeśli zauważę tam jakieś ciekawe piwo to sobie kupię. Muszę latać do specjalistycznego? Nie lepiej kupić przyokazji innych zakupów? Po trzecie skąd wiesz jak szybko się sprzeda? Masz dane na ten temat? Uważasz markety za głupie? Mnie się wydaje że wiedzą co robią i za tydzień śladu nie będzie po tym piwie.

[@piotrkaczmarczyk3822]

w Carrefourze we Wroclawiu stalo 2 dni, doslownie bo sam je wystawialem na polke i sam sobie kupilem butelke. Zamowilismy duza ilosc ale niestety tylko 1 karton przyjechal, moze z czasem wjedzie wiecej ale watpie

[@kukiluki119]

Piotr Wawrzyniak Kupując w InterMarche mogę wrzucić do wózka przy okazji parę Kormoranów, czy innych i wszystko się zgubi w całych zakupach i żona nie będzie narzekać, że za dużo na piwo wydałem 😜

[@zenton000]

Czyli wg Kopyra sztosy muszą być drogie i dostępne tylko w sklepach specjalistycznych.Dla mnie to takie trochę "Januszowe" odgradzanie się parawanem od reszty społeczeństwa. Kormoran nie po to uwarzył więcej IP żeby zamykać się na inne kanały dystrybucji...chyba logiczne...zresztą sami zapowiadali że piwo oprócz sklepów specjalistycznych i sieci Makro będzie dostępne w Intermarche i Carrefourze. W moim mieście czyli w Zamościu IP nie było w Intermarche i w Carrefourze, było w 2 sklepach "specjalistycznych" ...w 1 za 30zł na zapisy, w 2 za 35zł -5 sztuk IP dotarło, gdzie sam kupiłem 1szt. Krytykowanie browaru Kormoran uważam za chybione...czasami mam chęć skrytykować sklepy specjalistyczne za ich chore marże ale gryzę się w język bo przecież mamy wolny rynek.

[@mocnywklikaniu]

Najwyraźniej sklepy specjalistczne dostały trochę po dupie i stąd cały hejt na Kormorana. Jednak nie można zabronić nikomu wstawiać piwa do marketów. Nikt nie zmusza też stawiania IP obok Kasztelana, może stać na półce obok Johnny Walkera.

[@pronar2]

A może nie każdy ma dostęp do sklepów specjalistycznych? Moja ciatka ma dobry sklep z alkoholem. Obdzwonila wszystkich hurtowników i dupa. Nie idzie kupić tego piwa. Intermarche w Elblągu nie ma. Cena odpowiednią. Tylko jakby to było dostępne dla zwykłych ludzi co chcą od czasu do czasu spróbować sztosa. A nie tylko zamknięte kręgi ludzi wykupywali wszystko wprost z dwóch hurtowni a reszta się slini do ekranu jak kopyr pije 5 butelkę. Piłem korda za 40zl. I nie żałuję. Wzrost mają być dostępne a nie sztucznie ograniczane

[@pawelmarczak8642]

Tomek, no p...dolisz jak potłuczony. Ale po kolei. NIkt nie został wydymany. Jest to naturalne ryzyko, którego każdy z nas się podejmuje. Możesz stać w kolejce społecznej po Imperium Prunum bo obawiasz się, że jest limitowana ilość albo zaryzykować i poczekać - może będzie w sklepach, może się nie sprzeda. I w tym wypadku moim zdaniem zawinił sam Kormoran. Robiąc takie szopki z dystrybucją tego piwa rok wcześniej spowodował, że ludzie się tak nie rzucali na Imperium. Sam tego doświadczyłeś w sondzie, gdzie IP przegrało z Deep Dark Sea. Ludzie się zniechęcili, cześć odpuściła, a cześć zaryzykowała, że jeszcze będzie. W moim ulubionym sklepie specjalistycznym Prunum ciągle stoi. PO drugie. Markety nie są do sprzedawania sztosów??!! No to żart jakiś? a dlaczego nie? Z punktu widzenia konsumenta jak i człowieka kibicującego piwnej rewolucji, to każdy powinien być za takim piwem w marketach. Jest troszkę taniej, może zachęcić "Januszy" do czegoś innego. I co Cię drogi Tomku obchodzi jak "Janusze" zareagują na takie Imperium?? To sprawa bardzo indywidualna, a Ty w swoim generalizowaniu ocierasz się już o pogardę. Dla mnie im większa ofertę piwną ma market, tym lepiej i chciałbym żeby piw kraftowych w tym sztosów było jak najwięcej. Co to za argument że sieć sklepów jest bardziej na zachodzie i Polska wschodnia jest pokrzywdzona?? A jak ktoś ze Szczecina musi odebrać piwo z Lozy Jeża w Warszawie to wszystko ok? Widocznie Kormoran ma dobre układy z tą siecią i tyle. Podsumowując: marudzisz jak stara baba. Ale cóż, ja w przeciwieństwie do Ciebie lubię jak sztosy sa jak najtańsze i szeroko dostępne, nawet w marketach.

[@Wuwetol]

To proponuje żeby właściciele sklepów specjalistycznych wykupili wszystkie hipermarkety z tego piwa i sprzedawali u siebie po dwa razy większej cenie. Czysty biznes. Tak to działa, taniej kup drożej sprzedaj. A generalnie zgadzam się z komentarzami poniżej, nie ma się co powtarzać. Nie rozumiem też podejścia "sztosy muszą być drogie". Wg mnie sztosa określa jakość piwa a nie jego cena. Cena wynika z kosztów produkcji. Co nie znaczy ze drogie piwo nie może być słabe, a tanie nie może być dobre i zajebiście pijalne. Jeśli panowie z Kormorana dali radę wyprodukować sztosa w takiej ilości, że nawet mogą go sprzedac do marketów, a tam są one po o wiele niższej cenie to zajebiście dla nas wszystkich. Zakładam, że nikt na tym nie traci finansowo. A dla Januszy to 24.30 zł za piwo to już i tak jest drogo, więc Twoja zasada jest zachowana ;)

[@Wuwetol]

Tylko co w przypadku jak tego piwa jest dużo jak zakładam jest w tym przypadku? Nie sądze że warto dla zasady wywindować cene bo sztos, jak cała warka się nie sprzeda. Po za tym ci "którym zależy" wydaje mi się stanowią małą grupę co też może ograniczyć sprzedaż. A co w momencie jak beergeecy stwierdzą "no dobra może i sztos może i bardzo dobre ale nie żeby zapłacić 50zł"? I kupują tylko jedną butelkę, a przy cenie powiedzmy 30zł byłby "dobra za tyle to kupie z 5 butelek" i w ogólnym rozrachunku browar zyskuje. Wg mnie gdyby mieli mało tego piwa nie wylądowało by ono w markecie, a najwyraźniej mogli sobie na to pozwolić więc tylko z korzyścią dla nas (no i dla Ciebie zapewne ;))

[@Wuwetol]

Jak dla mnie mozesz kupić 100 i wylać je do kibla, ale je kupiłeś ;) I w tym przypadku "nie fair" wynika z twojej zachłanności a nie z ceny piwa, bo jeśli jesteś wystarczająco bogaty to możesz wykupić cały zapas przy każdej cenie. A inny przypadek bycia fair był przecież z Artezanem. Też były jakieś sztosy które dostawało się za taki abonament miesięczny chyba? Tylko niestety nie chciało im się ich wysyłać, tylko odbiór własny. Więc generalnie raczej dla ludzi z okolic...i to jest fair? I tak z każdym innym sztosem którego jest tak mało że jak nie bieszkasz blisko to nim się o nim dowiesz to już dawno jest po zawodach.

[@maciejmachowicz9745]

Deeej Imperiumprunum jak masz tyle, mam chorom curke

[@krzysiekslon]

Panie Tomku nie zgodzę się bo umnie nie ma sklepów specjalistycznych są pseudo specjalistyczne lub pub w którym jest duża przebitka i bardzo się cieszę jak na półkach intera widzę dobre piwa bo mam wybór i to w rozsądnej cenie i jutro idę do intera po nie :)

[@andrzejkozowski3798]

dokładnie, łatwo powiedzieć, że dobre piwa powinny być w specjalistycznych sklepach, tylko ile mamy w Polsce takich sklepów a ile marketów. ja się cieszę jak mogę kupić coś ciekawego w Inter, Carrfour czy inych bo u mnie w mieście nie ma sklepu z dobrymi piwami.

[@watchingpixels]

Tak myślałem, że Panu Kopyrze od tej diety to się w głowie pop..rzewraca :D Jak InterMarche zobaczy, że jakiś facet bierze codziennie po 5 sztuk piwa po 25zł to będą Kormoran tylko prosić o więcej :D :D :D Pozdrawiam

[@adammusio1928]

Elita kupuję w sklepach specialustycznych. Arcymistrz narzuca gdzie mamy robić zakupy, i gdzie ktoś chcę sprzedać swoje piwo? No w głowie sie popierdoliło

[@NiezdecydowanyMultihobbysta]

Na Warmii nie kupią bo nie mają Intermarshe, jakie to smutne, a ja u siebie w mieście mam Intera, a nie mam sklepu specjalistycznego więc powinienem wołać NIE DLA SZTOSÓW W SKLEPACH SPECJALISTYCZNYCH, TAK DLA MARKETÓW!

[@solester]

gdyby nie sklepy specjalistycznie to markety nigdy by nie zobaczyły piw kraftowych, a markety to kapitał zagraniczny.

[@Grze9898]

W Iławie jest InterMarche a piwa nie ma. Kasjerka mowila że już ktoś pytał o takie drogie piwo.

[@Grzybo93]

W dupie mam te "kanały specjalistyczne" z marżą 50%.

[@damiankubiak6938]

Jako regularny klient sklepu specjalistycznego, który nie ma problemu z wydaniem 15 zł za butelkę piwa, cena 30+ zł za poprzednie warki była dla mnie ceną zaporową - nie to, że droższe piwa nie są tego warte, ale jestem niemal pewien, że nie są 2+ razy lepsze niż te za 10-15 zł. Wiem, że wielokrotnie podnosił Pan temat, że nie warto kierować się stosunkiem jakość-cena, ale głosząc, że "sztosy muszą być drogie" sam Pan to robi. Uważam również, że hype związany z Imperium jest w dużej części Pana udziałem. W Pana komentarzach/filmach stawia się Pan nieco obok całej sytuacji, tak jakby nie zdawał Pan sobie do końca sprawy z opiniotwórczej mocy jaką Pan posiada. W moim odczuciu sytuacje związane z kolejnymi warkami IP (tj. wybuch hype'u, spekulacje, zwiększenie podaży, obniżanie cen) są przejawem normowania się chorobliwego zainteresowania, które m.in. Pan wzniecił. Natomiast czy IP powinno być sprzedawane w marketach? W idealnym świecie pewnie nie, ale najwidoczniej wszystkim zainteresowanym się to opłaca, przynajmniej obecnie. Nie mam dostatecznej wiedzy, żeby ocenić czy opłaca się długoterminowo, natomiast kolejne warki Prunum cieszą się dużym powodzeniem. Co do tych, którzy mogą się czuć "oszukani" obniżeniem ceny niedługo po premierze - w moim mniemaniu w dużej mierze są sami sobie winni. Informacja, że IP pojawi się również w marketach faktycznie widnieje na stronie browaru (o czym sam nie wiedziałem, ale nie śledziłem dokładnie tych informacji). Różnica w cenach jest więc wynikiem jedynie ekonomicznych zależności - markety kupują więcej, więc kupują taniej. Rozumiem, że pierwsi klienci mogli się bać, że nie uda im się dostać egzemplarzy obecnej warki, ale to ich decyzja czy chcą mieć jako-taką pewność i zapłacić więcej, czy czekają na lepszą ofertę cenową ryzykując, że piwa nie kupią. Moim zdaniem obwinianiem browaru/sklepu/kogokolwiek za to, że kupiło się drożej jest oddalanie odpowiedzialności za własną decyzję. W momencie (czyli przed chwilą) kiedy dowiedziałem się, że IP będzie dostępne za ok. 25 zł poważnie rozważam zakup. Do tej pory, kiedy miałem perspektywę dużo wyższej ceny i potrzebę niemal zabijania się o swoją butelkę, IP w ogóle mnie nie obchodziło. Nie to, że nie chciałem spróbować, ale nie w takich okolicznościach.

[@axelsabat]

Wcześniejsze piwa kormorana(z serii podróże kormorana) i pinty(np. a ja pale ale) też pojawiały się w sieciówkach, jak oni mogą sprzedawać swoje piwa w sieciówkach i sprzedawać swoje piwa ludziom, którzy nie mają żadnych sklepów specjalistycznych z piwem w okolicy bądź nigdy wcześniej nie interesowały(albo nie wiedziały) piwami kraftowymi. Co jest lepsze, trzymać swoje piwo w sklepach typowo z piwem i trzymać się swojego powoli poszerzającego się grona, czy wypłynąć na sklepy spożywcze, pozyskać większe zainteresowanie i nowych potencjalnych klientów?

[@damianzklaukendorf6837]

Ja płaciłem 35 zł za butelkę w sklepie specjalistycznym w Allenstein ale ...... to piwko jest "Sztosem" godnym nawet 50 zł. Zgoda.... jak "Sztos" ma kosztować, to niech kosztuje wszędzie tyle samo, chyba że do sklepów dyskontowych robimy tańszą specjalną gorszą wersję ! Tomaszu usiłowałeś w tle powiedzieć, żeby Kormoran tego piwa nie zamienił w standard sprzedawany "wszędzie". Jeżeli piwo jest ogólnodostępne z automatu przestaje być "sztosem", a co za tym idzie? ... spadek ceny i prestiżu. Jaki ja byłem zadowolony jak wracałem swoim TDI z Allenstein do swojej wioski Klakendorf mając przy sobie Imperium Prunum, którego nigdy nie mogłem kupić.... aż do dziś ! Jakie ja miałem w brzuchu "motylki" i wypieki na policzkach myśląc jaką ja we wsi zazdrość wywołam! Już widziałem i słyszałem kolegów zazdrosnych, klepiących mnie po ramieniu i mówiących same dobre słowa po to tylko, żeby z tej butelki dostać niewielką ilość tego trunku. Ja Panie wtedy w wsi jak hrabia byłem i poważanie z szacunkiem u ludzi miałem ! Teraz, jak każdy bez żadnego wysiłku może sobie taką butelkę kupić, rytuał, wyjątkowość z posiadania, nie daje temu piwu blasku - "bajkowej magii" - choć przez chwilę bycia "Księciem" wśród BeeGeek-ów. No nie wypada, żeby człowiek (już nie ważne że ze wsi, jak ja ) stojąc przy kasie w Intermarche patrząc na koszyk zadowolonego klienta, w którym obok Parówek Berlinek w promocji 1 kg za 5,99 złoty leżał Król regionu w postaci Imperium Prunum !..... Hańba hańba hańba.... Panie.

[@dacjanzdziabek1812]

Właśnie bardzo dobrze że niektórzy więcej zapłacili. Bo sztosy muszą być drogie. MUSZĄ!

[@MrKucyk333]

Kormoran od początku powiedział, że bedzie w supermarketach, więc o co chodzi? Jak ktos jest tak napalony to niech płaci drożej zamiast poczekać. Przecież w supermarketach tego Janusze nie kupuja tylko beergeeki, u mnie na Śląsku to ludzie jeżdza do Selgrosa, Carrefoura, Intermarche i Leclerc i nigdzie go nie ma, bo wszystko wykupują!

[@piotrczapko534]

o co ten ból dupy? jak ktoś kupił wcześniej IP drożej to chyba nikt go do tego nie zmuszał a teraz może sobie kupić taniej. A czy trafi do Janusza czy do arystokratycznego gardła pana Kopyra to co za różnica, chyba każdy ma takie same prawo do kupienia (bądź nie kupienia) tego piwa, a to czy będzie mu smakowało nie ma żadnego znaczenia, jeśli ktoś je kupił może je nawet wylać do kibla.

[@piotrfogiel9417]

Wszystko co premierowe jest droższe, więc w sklepach specjalistycznych było drogo, proste. Jak ktoś chciał to stał w kolejce jak te szczury na zapisy bo sztosa sprzedają. Zwykly laik nawt nie miał szans dostać ani jednej sztuki bo w ciągu kilku godzin były braki. I to może było w porządku ? Niech każdy ma możliwość spróbowania tego piwa jeśli mamy czym się chwalić. Czy sztosy mają być tylko dla wybranych? A po drugie , w markecie jest wiecej nowych odbiorców tego piwa niż w jakimś sklepie tylko o takim profilu sprzedaży gdzie w większości sam sprzedawca zna swoich klientów i mają u niego chody .

[@raulio85]

W dzien premiery było w Inter w tej samej cenie :)

[@pawelcwajna]

Tego się nie da oglądać bo cały czas mam wrażenie, że jedno zahaczysz łokciem i poleci na podłogę!

[@BrowarKopyra]

Spokojnie, jestem profesjonalistą.

[@krystianlasota974]

Kormoran walczy z nieuczciwym windowaniem cen przez hurtownie i sklepy specjalistyczne, chce on pokazać że browar jest w stanie mieć wpływ na cenę swojego piwa

[@BrowarKopyra]

Walczy z windowaniem cen ograniczając podaż do kanału specjalistycznego. 🤔

[@ukaszkalota7412]

Ale po co Kormoran ma dawać dużo IP do sklepów specjalistycznych, skoro te same sklepy specjalistyczne raczej nie zajmują się zbyt szeroką dystrybucją innych piw z tego browaru. Kormoran to nie browar rzemieślniczy tylko regionalny. Mógłby sobie w ogóle darować sklepy specjalistyczne i sprzedawać wszystko do sieci albo sklepów monopolowych i też by funkcjonowali. Sieci biorą dużo innych piw browaru dostają dużo IP, prosta sprawa.

[@krystianlasota974]

Tomasz Kopyra no patrząc po grupach beergeekowych gdzie ludzie nawzajem się informują gdzie można dostać IP to to piwo i tak trafi do "swojego konsumenta" więc oberwie die tylko sklepom specjalistycznym, zresztą jak widać słusznie

[@MrWolandPL]

"Jak się teraz czują ci, co się zabijali....?" Jak idioci. I BARDZO SŁUSZNIE. Jeśli ktoś się zabija o piwo, O ZWYKŁE PIWO!! I jest w stanie wywalić na nie absurdalną kasę, to niech się czuje jak idiota. Może na drugi raz będzie mądrzejszy i pomyśli racjonalnie - "Nie no, przesadzili. Nie będę brał udziału w baranim pędzie."

[@ezehielll]

Ja niestety do najbliższego sklepu specjalistycznego mam Ok 40 km natomiast bliżej mam do carefoura gdzie mam spory wybór piw rzemieślniczych i kraftowych i często jest tak ze wcale półki nie są pełne ale na bierząco kupowane wiec uważam ze to fajny kanał dystrybucji dla osób które maja właśnie daleko do sklepów specjalistycznych w których zreszta ceny są dużo wyższe niż w marketach poza tym dzięki temu ze takie piwa się pojawiają w marketach kraft staje się popularniejszy i widać to w marketach

[@zemo327]

Tomek bez przesady. Jesli dzis w dniu premiery kupie zajebisty 65'' telewizor za powiedzmy 10000 PLN, a po trzech miesiacach bedzie dostepny za 6500PLN to znaczy ze mnie wydymali??? Nie tedy droga. Pozdrawiam serdecznie

[@boyracer1419]

1) Dlaczego klient ma obwiniać browar? Może wtedy zobaczy, jak działa "ulubiony sklep specjalistyczny", który nagle sprzedaje takie piwo za 50-60 zł, a często nawet i więcej. Rozumiem, że chce zarobić, ale jak widać są granice. Teraz każdy zobaczy, ile piwo może kosztować - czyli jak osiedlowy sprzedaje za 30-35, to można zrozumieć, że coś tam chce z tego mieć, i to jest w porządku. Ale jak za 60 zł, to znaczy, że chciał wykorzystać duże zainteresowanie. 2) Dobra nauczka. Sam powtarzasz, że "nie każdego piwa się można napić". Dowód na to, że czasami warto poczekać, zobaczyć, jak sytuacja będzie wyglądać. Więc ten argument "co poczuje klient z Mazur" nietypowy - po prostu zrozumie, że nie wszystkiego się napije, tyle. 3) Dla mnie nowa warka IP jest dowodem na normalność. Powiedzmy, że dobre piwo, o którym jest głośno, jest naprawdę dostępne dla każdego. Kto chciał, ten kupił. Najbardziej napaleni rzucili się na samym początku, przez co może zapłacili więcej, no ale napili się jako pierwsi. Coś za coś. Reszta, która ma ochotę, może sobie spróbować, bo piwa jest dużo i cena zaczyna schodzić do przystępnego poziomu. Fajnie.

[@BrowarKopyra]

Byłoby spoko, gdyby do sklepów specjalistycznych trafiły normalne ilości IP, a tak się nie stało.

[@boyracer1419]

Nie wiem, jak jest wszędzie, ale z łódzkiego podwórka widzę, że w kilku sklepach dało się kupić IP bez problemów - i nie mówię tu o Piwotece, ale mniejszych, takich osiedlowych, które wprowadzają kraft, ale są raczej typowo monopolowymi. A inny, z dużą przewagą kraftu, ma i IP, i Samca Alfa. Tyle że w dużo wyższych cenach, więc im to stoi. Więc dla mnie zaskoczeniem było, że tego piwa jest całkiem dużo. Zresztą w Łodzi była jedna beczka z kranu i stała całkiem długo.

[@MsPerykles]

No, ale to co piszesz brzmi jakby trzeba było sprawdzać gdzie można posłać piwo, żeby się o nie nie zabijać. A najlepiej to niech tylko beergeek ma do niego dostęp. Tylko, że w ten sposób to monopole powinny mieć zakaz, ale nie markety, bo do marketu w mieście rzucisz więcej i zaraz się rozejdzie po okolicy, że jest, no i marży też nie będzie jak u specjalistów.

[@boyracer1419]

Nie no, osoby, które przychodzą tam po kraft, raczej się tego spodziewają. Przecież to nie przypadek, że takie piwo w dużych ilościach dostaje przypadkowy sprzedawca. Raczej hurtownie wiedzą, że ktoś takie piwo bierze i sprzedaje.

[@dddfhggfgggx1515]

+Marcin Berman gościu cały dzień pod filmem siedzisz i komentujesz, dużo płacą? może i ja bym sobie dorobił? a może to daje konto kopyra?

[@8draco8]

Ale w innych branżach to jest norma więc nie wiem w czym problem? Produkty na premierę są droższe natomiast ich cena spada z czasem.

[@QbaGregor]

Tomasz, popieram! Bardzo ciekawy temat do dyskusji. Jak już tak mocno analizujesz kwestie handlowe, to myślę że mam interesujące pytanie, żeby rozpalić nowy płomyk w tej kontrowersyjnej dyskusji- Dlaczego browar Kormoran miałby odmówić swoim najlepszym, nabijającym największą kasę kontrahentom? Pewnie jeszcze nie raz spotkamy się z sytuacją gdzie duży browar wypuści sztosika i będzie to samo...

[@BrowarKopyra]

Popatrz co się dzieje w temacie najnowszego piwa z Kormorana, czyli bragotta. Poczytaj komentarze. Ja np. czekam, aż piwo rzucą w Intermarche. Mimo że mogłem je zakupić w sklepie specjalistycznym.

[@Birkaut]

Augustów leży na Podlasiu. Jakoś nie wyobrażam sobie Janusza kupującego piwo za 25 zł od sztuki, więc to jest sposób na dotarcie do mniej zaawansowanych piwoszy niż skupionych wokół sklepów specjalistycznych. Takiej piwnej klasy średniej.

[@Disek666]

Istnieje coś takiego jak "Pre Order", "Early Acces" itp. i zazwyczaj to kosztuje. Ludzie nie byli pewni, że będą mogli kupić później i chcieli być spokojni? No to kupili wcześniej i drożej (zarówno sprzedawcy jak i konsumenci). Ja tu nie widzę problemu, a jedynie prztyczek w nos cwaniaczkom, którzy rżną innych na marży. Ja rozumiem sklepy specjalistyczne itp. ale nie wszędzie są, nie wszędzie są zaopatrzone dobrze, czasami trzeba zamawiać coś pół roku wcześniej, albo się przychodzi co tydzień i słyszy "no nie ma, bo...", więc ja się cieszę, że mogę się mile zaskoczyć w markecie widząc jakieś naprawdę ciekawe piwo. I jest to czego chcieliśmy - staje się ogólnodostępne. Różnica w cenie? To teraz przypowieść z życia wzięta. W jednym ze sklepów z craftem u mnie w mieście zobaczyłem Żywiec Porter za niemal 9zł. I oni płaczą, że markety będą taniej sprzedawać? Wiem ile to piwo potrafi w hurcie kosztować i to jest marża ponad 150% nie z hurtowni, a z samego sklepu. Jeśli sklepy specjalistyczne dostaną na coś "wyłączność" to będziemy przepłacać za piwa i to niekoniecznie te bardzo drogie. Ja chętnie kupię drożej aby dać zarobić "miejscowemu przedsiębiorcy" zamiast posłać pieniążki do marketu - tylko szanujmy się trochę bardziej, bo ja słysząc teraz, że ktoś lamentuje o ceny w hurtowniach się po prostu śmieję i mam ubaw. Hurtownik sprzedał drożej "bo jest popyt", sklepikarz płacze, że hurtownik mu sprzedał drożej, a sam (niekoniecznie w tym konkretnym przypadku Imperium) sprzedaje drożej "bo jest popyt". I nagle wjeżdża sieciówka niczym rycerz na białym koniu krzycząc "my kupujemy wszystko od tego browaru w dużych ilościach, to nam dali lepsze ceny" Deal with it - TAK DZIAŁA HANDEL, pozdrawiam serdecznie

[@Disek666]

A no i zapomniałem dodać - w Makro w mojej okolicy był Barlow Sorbus przez 3 dni zanim się rozszedł także argument, że będą stały i stały obawiam się, że może być nietrafiony. Imperium pewnie szybciej się rozejdzie, bo jest bardziej nahajpowane. Ciekawi mnie czy jutro kupisz Tomku ;)

[@Orgelbrant]

"Istnieje coś takiego jak "Pre Order", "Early Acces" itp. i zazwyczaj to kosztuje" - Tak. Taniej.

[@Disek666]

Kiedyś może było taniej, takie miało być założenie. Teraz hajpuje się, dodaje się do produktów wirtualną wartość i nie raz ceny przekraczają 200% ceny produktu z miesiąca po światowej premierze. I mam tutaj na myśli oczywiście gry komputerowe. Może nie dałem najlepszego przykładu, bo np. gry to w dzisiejszych czasach "zasoby nieskończone" (pobieranie), a piwo z półek znika.

[@TomTom-ly3pj]

Zgadzam się w 100%. W Toruniu na 3 sklepy specjalistyczne było 15 butelek, przy czym jeden z nich nie dostał ani butelki. W przyszłym roku nie zamierzam nawet pytać o to piwo.

[@PaweWardecki]

Na trzeźwo gada jak pijany :D

[@adamkowal7730]

W Intermarche w Bolesławcu nie ma, nie było, i nie będzie co świadczy, że nie wszystkie sklepy tej sieci miały w sprzedaży...

[@mikoajoko8379]

Według mnie imperium prunum z kormorana różni się tym od porteru z Cieszyna, że tamto trafiło tanio do Tesco zanim zdążyło się sprzedać w sklepach specjalistycznych i dlatego pojawił się problem: piwo zalegało w sklepikach. Kormoran wychodzi w tym przypadku na plus, ponieważ piwo w intermarche pojawiło się w momencie gdy nie ma go w małych sklepach. Druga sprawa to cena, 24,30 to nie jest duża obniżka, ja swoje imperium prunum kupiłem 2-3 tygodnie temu w sklepie specjalistycznym za 26 zł. Większość piw jest tańszych w supermarketach i tak samo jest z imperium prunum więc nie mam żalu do kormorana o to, że mógłbym teraz kupić taniej. Gdy był hype na Bertone ipy to były one(i nadal są) w sklepach specjalistycznych po 10 zł a teraz w lidlu pojawiło się vermont ipa z wrezela za 7, kiedyś je kupowałem drożej i nie czuję się oszukany przez browar, to samo jest z aipa z radugi, piwami z Alebrowaru i innymi które kiedyś kosztowały mnie więcej. Najważniejsze to, że nie są dostępne w lidlu za mniejszą cenę chwilę po premierze gdy sklepy specjalistyczne muszą sprzedawać je drożej i wtedy pojawia się dla nich kłopot. Pozdrawiam

[@Pascibaz]

Pamiętam, jak Kopyr mówił, że Sztosy powinny stać na półkach w supermarketach jak np. Porter Jubileuszowy z Cieszyna. xDDD Dobrze, że jest to IP w supermarketach, kupie sobie

[@papamike4644]

Przeczytałem na stronie kormorana gdzie będzie dostępne Imperium Prunum (jakiś tydzień po premierze), objeździłem wszystkie makro i inter marche w promieniu 30 km i nigdzie nie było, w końcu znalazłem w specjalistycznym jedyną butelkę za 50zł, uchachany byłem że ho ho, a teraz się dowiedziałem, że dopiero rzucili do marketów i można dwa razy taniej kupić. Jutro z rana jadę splądrować najbliższy IM, w specjalistycznym bym nie kupił kilku butelek nawet w niskiej cenie bo kultura by mi na to nie pozwoliła, a w markecie to już co innego.

[@dietmarkuroczik5529]

I dzisiaj będą naloty na Intermarche :D Dostali darmową reklamę

[@zenekbombalina4360]

Ale na pewno wolą, że ktoś przyjdzie i kupi 5 butelek IP, niż gdyby w ogóle do nich nie przyszedł. A taka tu jest alternatywa.

[@0gur]

Nie, klientów będzie więcej, bo skąd mają wiedzieć że już nie ma towaru...a skoro już będą w markecie, to pewnie zrobią zakupy... to raczej prosty mechanizm jest

[@chemiboy47]

Dietmar Kuroczik dokładnie tak było :)

[@__-dc8uh]

wtf? szukam maści... Rozumiem, że jak chce się napić piwa dobrego za 20 pln czy nawet 40 pln,. to muszę lecieć do sklepu specjalistycznego i kupić za 80? Co Ty ...... opowiadasz.

[@bladyjack]

Bardzo dobrze, ze rzucili IP do sieci. Kto kupił wczesniej i drożej powinien się teraz cieszyć, że można kupić wiecej i taniej. Tylko zawistny Janusz może się obrazić, że jest lepiej niż było. A piwo w marketach niech będzie takie, jakiego chcą klienci. Nie traktuj ludzi jak idiotów, jedni kupią Tatrę, inni IPA, jeszcze inni Prunum - i bardzo dobrze.

[@browarkwarta9048]

Dzięki za informację, lecę do sklepu w Warszawie żeby kupić sobie ze 4 sztuki jeżeli jeszcze są :) Zdziwią się, że pojawią się klienci i zaczną kupować to piwo :)

[@camel8809]

Widzisz Tomku, m.in. dzięki Tobie te piwa np. w Obornikach się sprzedadzą, co pokaże właścicielowi, że warto było w takie piwo zainwestować. I następnym razem jak jakiś browar będzie robił taką akcję, to "sztos" znowu pójdzie "do masówki", bo się sprzeda. Widzisz, ja np cieszę się z tego, że w obornickim czy nawet trzebnickim Inter-ze można dostać coś, co wykracza poza jakiś schemat "ogólny" nawet jeżeli chodzi o piwo rzemieślnicze. Wątpię, że po publikacji tego komentarza, to piwo jeszcze będzie w Intermarche (ostatnio byłem przed świętami i jakoś nie rzuciło mi się w oczy) w Obornikach. Choć jak będzie to z chęcią je kupię. Jak nie będzie to się nic nie stanie. Poza tym nie dajmy się zwariować, nie spać z powodu jednego piwa, bo go kupić nie można. Świat się nie zawali, naprawdę ;-) Kilka razy tak miałem, że w Oborniach nie mogłem jakiegoś piwa kupić. Do Wro jakoś nie chciało mi się jechać za tym piwem. Ale to nie oznaczało, że np. za kilka miesięcy nie spotkałem tego piwa przypadkiem w jakiejś knajpie albo sklepie. Jak spotkałem to kupowałem. I może teraz pojadę stereotypowo, ale nie chce mi się wierzyć, że gość, który kupuje piwo za ok 25-30zł będzie nim pluł, bo stwierdzi "ale jest do dupy". Oczywiście mogę się mylić, bo pluć można nawet piwem za 200zł za butelkę. Tylko chyba to już trochę nie wypada.

[@pawelg8652]

Mi się udało kupić... w zwykłym sklepie alkoholowym na warszawskim osiedlu. Sklepik jest swoją drogą ciekawy, bo sprzedają wszystko od Van Pura i Mocnego w litrowej, plastikowej butelce, po Pintę i Imperium Prunum. Kiedyś zapytałem właścicielki (chyba interes rodzinny) co się najlepiej sprzedaje, to mówiła, że plastiki, sikacze i piwa drogie, czyli Pinta, Waszczukowe, Bytów etc. Ze 'zwykłych', popularnych marek dobrze schodzi ponoć Książęce IPA oraz klasyczny Żywiec z białą etykietką. Imperium jeszcze nie próbowałem, kupiłem na razie dwa i czekam na jakąś okazję.

[@RafalGrygorczyk]

Co też się działo w dniu premiery w Browarze Kormoran! Jeden mówi wszystkie, drugi, ile się da, i tak prawie wszyscy do oporu ile się da. Kormoran sprzedawał po 20 najwięcej. Esencja zniknęła po paru minutach.

[@edekz-fabryki-kredek5548]

Z tym zaleganiem na półkach to nie jestem przekonany. Latem w Lidlu była Fortuna Wild Sour Pigwa - rozeszła się błyskawicznie, jeździłem po wszystkich Lidlach w okolicy szukając tego piwa.

[@edekz-fabryki-kredek5548]

Właśnie wróciłem z Intermarche. Nie ma ani jednej butelki.

[@dariuszmalenski9864]

Osobiście udało się kupić 3 sztuki IM ale na półce zalegania nie było bowiem zostały tylko 3 butelki. Natomiast w sklepie specjalistycznym było około 15 butelek w 2 dostawach i nie było szansy kupić.

[@blinski1]

Ja byłem jednym z tych, którzy kupili IP za 4 dychy 2 miesiące temu. Czy czuję się wydymany? No, powiedzmy że trochę - przez to, że wiedziałem o tym, że potem wypuszczą tego więcej i do marketów, ale nie wiedziałem, że w takiej ilości i że cena spadnie do przedziału 22-24 zł. Ale mam doświadczenie z innego rynku - butów, bo lubię je i kupuję sporo par - i tam takie numery się regularnie powtarzają, więc jestem przyzwyczajony, trzeba być po prostu czujnym i przewidywać strategię marki: co pozostanie rzadkim, drogim, wyhajpowanym produktem, a co z tego luksusu wkrótce zostanie puszczone 'do ludu', bo firma widzi potencjał na zagospodarowanie półki środka (pomiędzy cheapskate'ami i weekendowymi fanami a fanatykami). Czasami się nie uda i przewidzi się źle, albo nie doszacuje skali. No cóż, to się zdarza coraz częściej w wielu branżach i gałęziach rynku, a wynika to stąd, że hajp na różnorakie produkty jeszcze nigdy nie był tak wysoki, nie tylko w Polsce, ale ogólnie na świecie. A to z kolei wynika z magii internetu i mediów społecznościowych, których władza nad umysłami ludzi - jeśli chodzi o trendy dotyczące każdej dziedziny życia - teraz właśnie osiąga swój 'peek' (który, podejrzewam, może się skończyć mega załamaniem zaufania i zainteresowania za jakiś czas, to będzie mega ciakawe).

[@jackowojackowo926]

Tomku! Ogólnie to masz racje - niepotrzebnie zrobili to zamieszanie ze sprzedażą po różnych cenach. Z tym, że dzięki takim ludziom (którzy kupują po 7 butelek na raz), prawdopodobnie wielu z nas ZNOWU nie napije się tego piwa. Za to zagraniczny sędzia - TAK! On nawet napije się za darmo! :) W każdym razie pozdrawiam! PS. 1 A mam wrażenie że Ci z Kormoranai robią to kolejny raz specjalnie dla takiego szumu... PS 2 Stan Imperium Prunum na dzień 24.02.2018 w sklepach Intermarche (jeden sklep na terenie Warszawy) oraz w dużych sklepach Kerfur w Warszawie: 0 (słownie: zero). Także dziękujemy ;)

[@yvonstyle8246]

Nie bardzo rozumiem Gdzie się półki uginają, w mniejszych miastach nawet nie słyszeli o tym piwie. To do tej pory było dobrze skoro i tak nie można było tego piwa kupić legalnie???

[@danielstarula2266]

W Obornikach dzisiaj o 16:00 ani sztuki nie było... Także nie zalega. Sorry.

[@BrowarKopyra]

No jak ludzie z Wrocławia przyjeżdżali to co się dziwić?

[@tomasznowak7694]

Dlaczego te piwa miałyby leżeć w IM? Jeśli to się rozniosło, to czy te piwne geeki są upośledzone, że nie trafią do IM?

[@kizug666]

Po prostu Kormoran skupił się na klientach a nie hurtowniach i sklepach. Jak trafię za mniej niż 30 zł. To może sobie kupię, ale jak zobaczę za 50zł (albo więcej) to się co najwyżej zaśmieję, zwłaszcza, że poprzednie kupiłem za 50zł i żałowałem tych pieniędzy.

[@raddqq]

Hańba! Jak Kormoran śmiał sprzedawać piwo do marketu! Tylko My mamy prawo decydować kto w tym kraju dobre piwo pić może! Tylko My potrafimy wyczuć wysublimowane nuty śliwek, kory dębu, cebuli lub karczocha. Tylko Nas stać by piwa powyżej 10 zł kupować! Tylko My i nasi znajomi mają prawo swoją marże narzucać! Tylko my się znamy na dystrybucji złocistego nektaru! Nie po to promujemy domowe browary, przymykając oko na braki w smaku ale craft to craft i nawet gówniany chwalić trzeba!

[@Jontek]

Wolny rynek. Jak zawsze pierdolenie. Producent i klienci mają wybór. Dziękuję.

[@TheSpawacz]

Nie wiem jak z tą warką, ale poprzednio piwa nigdzie nie było, a jestem z Olsztyna. W tym przypadku dla konsumenta akurat wychodzi to dobrze bo może dostać dobre piwo po mniejszej cenie, natomiast sklepy specjalistyczne faktycznie mają problem. Klient wiedząc, że może w markecie obok kupić za połowę taniej nie będzie przepłacał.

[@Gremlinbk]

Ja kupiłem po 30 zł i nie mogło by mnie mniej obchodzić, że gdzieś jest tańsze o 6 zł :) szanujmy się trochę. Chce ktoś oszczędzać niech Tyskie pije :)

[@Gremlinbk]

Ja kupiłem zapas na cały rok i nadal nie widzię problemu.

[@defektordef4544]

A ja powiem nawet więcej że sklepy specjalistyczne powinny dostać dużo korzystniejsza ofertę cenowa na takie własne piwa. Oczywiście jeżeli podczas negocjacji warunkiem wejścia oferty piwa kormorana do jakiejś sieci było imperium prunum, to to jest biznes który nie zawsze idzie w parze z wizerunkiem. Bo nie oszukujemy się Kormoran samym IP się nie będzie rozwiał. Trudno było by mi teraz pojechać do sklepu specjalistycznego i kupic 1na100 w cenie prawie 5zł , gdy mogę je kupić w cenie 3,80zł. To jest problem browaru regionalnego który też ma własne koszty dość duże, wiec muszą myśleć nieco inaczej. I fakt sprawiedliwe było by gdyby sklepy specjalistyczne miały takie ilości jakie chciały by mieć by zaspokoić swoich klientów , nie tylko ilościowo ale i cenowo a same przy tym fajnie zarobiły. Oraz aby przeciętny "janusz" mógł kupić sobie IP od tak sobie po 2-3 miesiącach od premiery, w jakimś markecie za nieco wyższa kwotę i spróbować sztosa . Ale rzeczywistość jest inna , która może własnie spowodować to że w przyszłym roku piwa będą stały na półkach a samo IP nie sprzeda się na pniu tak jak było to do tej pory i będzie zalegało w magazynach kormoranu. Nie pierwsi ani nie ostatni tak postępują z specjalistycznym klientem którego się po prostu nie szanuje, zawsze odbija się to czkawką :)

[@DobreBoPolskie1410]

Za chwilę będzie odcinek 1000 ibu sklepy specjalistyczne wykupiły wszystkie piwa z Intermarche 😂😂😂

[@solester]

w moim sklepie specjalistycznym, piwa rzemieślnicze które mogę w połowie sklepów kupić za 5zł, są po cenie jak za kraft, a jak kraft się pojawia w supermarkecie to zawsze bedzie tańszy, tylko tak jest z wszystkim. Wszystkie supermarkety to obcy kapitał, wiadomo sklep specjalistyczny musi dać większą marżę, ale jak niektórzy piszą że dalej sprzedają to piwo po 60-80 zł, to jednak jest oszustwo.

[@marcinmichalski9950]

TheSolester i co wynika z tego, że obcy kapitał? Źli Niemcy sprzedają piwo taniej niż Polacy, wyzyskują biednych Polaków! Hurr, durr! Hipermarkety tym się charakteryzują, że mają malutką marżę, ale zyski z tego, że rotacja jest gigantyczna, więc i tak zarabiają. I każdy jako konsument powinien być zadowolony, bo narzekania na to, że można kupić (za!?) tanio nie zrozumiem.

[@DobreBoPolskie1410]

Panowie spokojnie komentarz miał tylko postać humorystyczną. Nie chce tutaj żadnej gówno burzy

[@czikibriki]

TLDR - Intermarche jest głównie w małych miastach, wg mnie dobry ruch Kormorana. To uczucie, kiedy nagrywasz "Typowego Janusha", tylko że całkowicie nieświadomie :) Sorry Tomek, łapka w dół. Niech sobie stoi to w marketach, niech janusze kupują i wypluwają. Ważne, żeby się sprzedało. A Intermarche rzeczywiście są głównie na zachodzie, ale głównie w małych miastach - dookoła Wrocka jest pełno tego, a w samym Wrocku chyba nawet jednego Intermarche nie ma. W małych miastach typu powiedzmy Jelcz-Laskowice raczej nie dostaniesz Imperium Prunum. I co, powiedzmy że ktoś ogląda twój kanał i chce to kupić. To ma dymać specjalnie do Wrocka żeby kupić butelkę/kilka butelek Prunum? Sztosy też powinny być w marketach, a Intermarche to wg mnie lepszy cel niż inne markety. Chyba nawet naljepszy wśród nich. Właśnie z tego względu, że są głównie w małych miastach. Jakby poszły do marketu który jest w dużych miastach, to z kolei sztosy by stamtąd znikały, a sklepy specjalistyczne stałyby pełne. Kormoran puszczając Imperium Prunum do Intermarche dokonał dość celnego strzału :)

[@gwajergwajer5447]

I bardzo dobrze! Normalni ludzie mogą sobie w końcu kupić dobre piwo od ręki i na normalnych warunkach, a nie od spekulantów. A klienci sklepów specjalistycznych kupili w takiej cenie, jak lubią, bo przecież "sztosy muszą być drogie". ;) Dla klientów marketów IP to nie "sztos", tylko dobre i ciekawe piwo. I jako takie NIE MOŻE BYĆ DROGIE!

[@loczeokosss683]

no i sam sobie zaprzeczasz. Nie popierasz, ale kupujesz w markecie...

[@Vatron1]

U mnie w miejscowości nie ma specjalistycznych sklepów z piwem więc bardzo cieszy mnie fakt, że będę mógł podjechać do inter i kupić. A co do zalegania na półkach to szczerze w to wątpię🙂

[@ukasztrzcinski9049]

Udało się kupić. W carrefourze za jakieś 23 i cośtam. I się bardzo cieszę że mam taką możliwość. Sklep specjalistyczny, wszystko fajnie, ale w mniejszych miejscowościach ich zazwyczaj nie masz.

[@miriastic]

Dowcip polega też na tym, że w mojej okolicy nie ma Intermarche (najbliższy jest 80 km stąd) i nie mam dostępu do tego piwa. Też miło.

[@damiankowalski3055]

IMO piwo się sprzeda spokojnie i bardzo dobrze. W jednym akapicie mówisz, że prawo popytu i podaży (podstawy ekonomii), a w drugim akapicie krytykujesz browar za to, że rozszerza swój rynek zysku i zwiększa zysk, troszkę brak konsekwencji i wybiórcze stosowanie ekonomii. Potrafię oddzielić swój interes od kolesiostwa (mocno powiedziane, ale nie mam żadnego "zaprzyjaźnionego" właściciela sklepu specjalistycznego) i cieszę się, że browar zarobił. Druga sprawa nie mam czasu wystawać pod sklepem "specjalistycznym", zapisywać się do komitetów kolejkowych, jak wielu innych, i zwyczajnie kupię to piwo w sklepie. Poza tym mam wrażenie, że jednak lepsza siatkę sklepów ma intermarche niż sklepy specjalistyczne gotowe obracać Imperium Prunum. Jednym słowem zarobił browar, a nie znajomi ze sklepów i czy ktoś może czuć się wydymany? To takie niskie i niestety polskie, że człowiek patrzy na innych. Kupiłeś za 50 zł? Stać Cię było? Dzieci mają w domu co jeść? Co Cię obchodzi, że ktoś kupi to samo piwo za 25 zł? Ubędzie Ci? Godzisz się na cenę? To nawet jak za 2 dni by rozdawali za free do 3 kajzerek co Ci do tego?

[@tomaszzygua1819]

Panie Tomku, a nie pomyślał Pan, że ludzie w Polsce żyją w różnych miejscach nie tylko w dużych miastach?? Ja mogę sobie kupić gdzie chcę, ale są ludzie, którzy do sklepu specjalistycznego mają nawet ponad 100 km. Nie muszą być Pana przysłowiowymi Januszami, ale kiedy najdzie ich ochota chcą kupić to lub inne dobre piwo. Czemu odbierać im tą przyjemność?? Sklepów specjalistycznych nie ma wszędzie, a Carrefoury Intery i inne są nawet w małych mieścinach i wioskach. Mamy wolny rynek, ograniczanie dostępu do kraftów jest bez sensu. Ponadto ludzie robią zakupy tam gdzie żyją, więc w supermarketach robią zakupy ludzie z różnych klas i środowisk. Zarówno zwolennicy piw z browaru Kormoran jak i zwolennicy Wojaka.

[@andrzejszczepanek547]

Trochę nie masz racji. Intermarche ma stale w ofercie Kormorana. Nie obrażaj Januszy. Ani Kormorana. Ich browar- ich biznes. Muszą z czegoś żyć. Mieszkam w Okocimiu. 3km ode mnie jest Inter. Przesadzasz. Trochę na wyrost to 1000 IBU. Żadnej afery nie widzę.

[@DebaGTX]

A moim zdaniem to dobrze, że Imperium Prunum jest w Intermarche - dobrze, że piwa tak zapakowane, ekskluzywne są szeroko dostępne - dzięki temu, my, fani piwa możemy je np. otrzymać w prezencie. Taki Janusz jak będzie szukać prezentu to wybierze się tam gdzie chodzi zawsze czyli do marketu - on nie będzie szukał specjalistycznego sklepu.

[@pawejaga7271]

Tomek! Tomku! co się z Tobą dzieje?! (może faktycznie ten post... jak inni piszą) Jestem z Tobą od 3 lat... śledzę prawie każdy film. 1000 IBU oglądam po wielokroć, jak "masakrujesz" KP itp. To mi się podoba... w tym stylu oczywiście. Liczyłem na jakieś 1000 IBU na IPA z Książęcych, wszak obstawiałeś jakiś 2020 rok (jak się nie mylę) a tu Janush i porównanie. OK! niech będzie. Liczyłem na odcinek w stylu "Piekło zamarzło, a na Saharze spadł śnieg. KP wydało nowe piwo!" :D ooo tak to by się przyjęło :-) No ale był audiovlog i Janush.... szkoda. Osobiście dałem łapkę w dół na ten film, bo to co usłyszałem teraz, przebiło chujozę, którą usłyszałem kiedyś gdy zaczynałeś film słowami "Bo sztosy muszą być kurwa drogie!" :/ A teraz jeb! wielki żal, bo jakiś sklep* dał tu piwo, które kiedyś omawiałeś jako kultowe, a teraz jest za 24 zeta. ... Serio? nie czaje tego ? Czemu miałoby nie być ? Czy czujesz się elitarną społecznością, której wolno pić (i tylko jej) ten trunek ? Bo teraz jest taniej ? Ale jak jeden z Jabeerwocky mówił - cytuje: "Każdy powinien płacić tyle, ile chce..." kzbin.info/www/bejne/bYiQfmdqed6eeMU Czy to, że sklep sprzedaje taniej/drożej jest dla Ciebie AŻ tak ważne?! Czemu kupiłeś kilka butelek ? (teraz wizja Janusha - "Hehe :D żeby inni nie kupili, a potem sprzedać drożej, hahahaha", koniec wizji Janusha). Albo czemu Cię to teraz tak bardzo męczy ? że inni "nie warci picia" wypiją to piwo w normalnej cenie? Piszę normalnej, bo płacenie 80-100 zł jest dla mnie głupotą. No chyba, że w składnikach jest coś, co występuje na tyle rzadko w przyrodzie, nie da się tego wytworzyć, jest ograniczone ilością (co się już wcześniej potwierdziło) i proces tworzenia jest MEGA TRUDNY. Wtedy owszem, rozumiem cenę. Może i nawet sam bym zapłacił, ale to co pokazujesz swoja postawą ? To mam wrażenie, że wychodzi z Ciebie typowy Janush. Wiem, że nim nie jesteś, ale tak brzmisz. Przecież to jest TYLKO, albo AŻ piwo. Jedni chcą sprzedać drożej, inni taniej... to przecież ich sprawa... ich biznes... prawda ?

[@BrowarKopyra]

To jest wybór Kormorana jak sprzedaje swoje piwo, a mój wybór jak to komentuję. Wydaje mi się, że trochę niedokładnie słuchałeś, bo tu w ogóle nie chodzi o cenę. Chodzi o to, że Kormoran ogranicza sprzedaż do sklepów i hurtowni specjalitycznych, żeby potem rzucić piwo do marketów. Efekt jest taki, że w sklepach specjalistycznych piwa brakuje, co w oczywisty sposób winduje cenę, a w niektórych marketach w mniejszych miejscowościach piwo zalega. O to chodzi w tym filmie.

[@Kamilos55]

Ale masz bód dupy. W borwarze można było kupić na skrzynki, wszędzie jest dużo i cena przystępna. IMO intermarshe nie poraz pierwszy robi akcję dla beergeeków, np. Kord, Raduga czy zestawy świąteczne. Imo Kormoran wygrał tym razem, jak hejtujesz to po co kupiłeś? Typowy Janusz.

[@Pierek83]

Kamilos KB Kord rozszedl się w sekundę, podobnie będzie z IP... Nic nie będzie stało. Sztosy też pójdą, a cwaniaków ze sklepów "specjalistycznych" windujacych ceny i kombinujacych (kup Pan za 100pln innych piw to dostaniesz możliwość kupienia IP za 100pln 😂😎) kosić... Tacy pośrednicy nie są nam potrzebni

[@teodorw.8398]

Tak, Kormoran to dobre wujki, sprzedają piwo po kosztach, bo kochają miłośników piwa, dopłacają z działalności w branży budowlanej.

[@Pierek83]

Teodor W. Wszyscy robią to dla zysku. Tu nie ma polemiki, ale skoro obecną warke można sprzedać po 25zł, a cuda się działy z wcześniejszymi warkami (znajomy kupował za 150zł!) to lepiej rzucać je do Inter... Zainteresowani znajdą

[@Kamilos55]

W Olsztynie w Intermarche Kord był w b. dużej ilości i stał przez kilka miesięcy. Co jakiś czas zdejmują z półki potem znów wykładają, dokładają nowe butelki. Generalnie na półce było z 50szt. i kilka kartonów na sklepie w dniu "premiery". Co jakiś czas pojawia się ponownie na półce.

[@Kamilos55]

podobnie z IP, w końcu 3 warka

[@MrAnzalf]

W Intermarche kupuje większość piwa, które wypijam. Jest duży wybór różnych browarów i samych stylów. Przypadkowo mam po drodze z pracy. Co ciekawe, piwo w tym sklepie bardzo szybko rotuje. Dzięki czemu jest po prostu świeże. Natomiast w hurtowni alkoholi, czy w monopolowym w mojej miejscowości, jest zdecydowanie mniejszy wybór piw rzemieślniczych i często się zdarza, że termin już blisko. Kilka razy kupiłem też piwo zepsute, mimo że termin był jeszcze odległy. Nie narzekałbym więc na samo intermarche, może ich polityka pokazuje, że w ich sklepach takie piwa po prostu dobrze się sprzedają i za chwilę całe IP zniknie z półek.

[@RPD49]

SZTOSY NIE MUSZĄ BYĆ DROGIE. Kurwa nie muszą XD

[@pinkraven4402]

Mr Scratch Sztosy muszą być smaczne :D

[@jw459]

W pełni się zgadzam mają być smaczne

[@BartusSebartus]

W Białej Podlaskiej w intermarche za pierwszym razem jak był kord to dużo tego stało na półkach. Za drugim razem nie dojechał. Może jutro pójde to zobacze czy IP jest, bo w specjalistycznym nie zdążyłem.

[@teodorw.8398]

Może w Kormoranie dobrze liczą i to oni mają rację? Współpraca z wielkimi sieciami im się bardziej opłaca niż dopieszczanie sklepów specjalistycznych i ich klienteli beer geeków? Kormoran to nie jest kraftowy browar(o ile mi wiadomo), tylko coś większego, wolą większe sieci, bo mają do sprzedania nie tylko Imperium, które jest tylko wisienką na torcie, ale i całą resztę. Swoją drogą jakieś fatum nad tym piwem ciąży, co rok to afera IP. Ale te emocje związane z produktem pewnie na dobre browarowi wychodzą.

[@solester]

Każdy "nowy" produkt to nowy rynek, i nie możesz powiedzieć firmie która produkowała masowo coś, że nie może mieć ekskluzywnych rzeczy w swojej ofercie, albo że produkuje na małą skalę jakąś rzecz. Ten cały cieszyna porter mógł trafić do sklepów i kosztować 80zł, to jaki jest sens schodzić aż tak z ceną drastycznie. Można było dać po 40 i za jakiś czas drugą partię rzucić? A może chodziło o to że mieli umowę, i musieli po prostu dać to piwo też do sklepów, nie wiem, ale w intermarche ich piwa były właśnie. Nie wiem co się stało, ale skąd ty wiesz że to się browarowi opłaca, pracujesz tam i się orientujesz? Jak masz popyt na produkt 100%, to nie zmieniasz nagle modelu biznesowego, moze i są najwięksi ale nadal ponoszą koszty surowców i wyleżakowania tego, no chyba że liczyli na mega zysk w krótkim czasie, ale rzucili niewyleżakowane, ale w to kompletnie nie wierzę, po co im byłoby ryzyko.

[@boras7920]

Kupił w Intermarche i ma problem że tam kupił ,żenada.

[@teodorw.8398]

Napisz gdzieś jeszcze raz, że kupiłeś 12 butelek, to chyba ocipieję. To co zapamiętałem z ostatniego tygodnia, to to, że Berman kupił 12 butelek Prunum.

[@teodorw.8398]

Brawo, a chociaż dobra była?

[@sawomirk9087]

BOŻU, aż się nie da słuchać tego socjalizmu

[@Na_Kole_Lub_Bez]

Kasa Misiu, kasa! Nawet jakby to był jednorazowy strzał, jakby nawet to miał kupować co 10 klient tylko jako prezent, albo z jakieś okazji, to i tak sprzeda się tego 5 razy więcej niż w specjalistycznym sklepie. Takie są proporcje, zwykłego rynku z tym beergeekowym.

[@maly619]

Browar podał cenę zalecaną za Prunum. Sklepy specjalistyczne sprzedawały drożej. Jeśli to nie jest spekulacja, to ja nie wiem co nią jest. Właśnie brawo dla Kormorana, który najwyraźniej ma dość promowania "sztosów", chce wprowadzić normalność. Nie róbmy z beergeeków elity. Mogą sobie iść do marketu i kupić piwo. Było wiadomo, że tam będzie i kto chciał ten kupił.

[@Se8a90]

Argumenty Korypa całkiem padają w tej sprawie i nie maja racji bytu . To Klient (konsument) jest najważniejszy a nie sprzedawca. Klienci są dla sprzedawców a nie odwrotnie. Dla klienta ważna jest cena i dostępność, a sprzedawcy maja konkurować ze sobą aby dostarczyć klientom towar w ilości jaką znajdzie chętnych oraz w cenie na jaką znajdzie chętnych na zakup. Nie miałbym jak spróbować tego piwa, gdyż w życiu jako konsument bym nie wydał na tego typu produkt kwoty powyżej 60 zł, 40 zł może bym dał ale no własnie. Do najbliższego sklepu specjalistycznego mam 40km i strasznie nie po drodze gdziekolwiek. Inter mam 1km i zaraz idę się przejść spacerkiem zobaczyć ;) Oczywiście w ten sposób produkt traci na swojej unikalności, ale to już Kormoran sam kalkuluje co im bardziej się opłaca, czy tworzyć produkt niszowy, czy dotrzeć do szerszego grona. A jak ktoś w specjalistycznych sklepach brał ile w lezie i sprzedawał z 400% przebiciem, to tylko (ich) klienci mogą mieć do nich (i siebie) pretensje zgadzając się na taką cenę, wiadomo że małe sklepy specjalistyczne nie dadzą rady z dystrybucją z dużą siecią, ale duże sieci nie dały na pewno marży 400% tylko kilkadziesiąt. Widocznie nie jest to już produkt do sklepów specjalistycznych tylko do szerszej dystrybucji i sklepy muszą przestawić się na inny towar, albo sprzedawać Imperium Prunum w cenie kilka złotych większej tylko niż hurtem, jak inne normalne produkty,- nie sztosy ;) Brawo Kormoran! Bardzo dobra pro-konsumencka decyzja! A Kopyr musi przepić tę nutę goryczy większa goryczką ;) Gdyż udowodniliście mu iż sztosy wcale nie muszą być drogie i trudno dostępne. A jemu łatwo takie rzeczy mówić bo do takich trunków ma znacznie lepszy i czasem nawet darmowy dostęp-co nie znaczy ze mu się nie należy za swoja robotę, jak ktoś chce mu wysłać piwo to wysyła, jego decyzja. Brawo jeszcze raz Kormoran, macie u mnie wielki plus, częściej będę sięgał po piwa waszej marki.

[@marcinpiotrowski3995]

Tak, tak. Jadę do wujka z Ameryki i żeby kupić mu piwo, muszę szukać po kątach w sklepach kraftowych, których jest od zajeb... Kopyr, o czym Ty gadasz? Niby chciałbyś, żeby ludzie poznali smak prawdziwego piwa, ale jednak tworzysz klimat, na znających się na piwie i na tych drugich. Chłopie, albo rozpowszechniasz wiedzę o piwie i akceptujesz, że prawdziwy kraft pojawił się w dyskoncie, albo odpuść, bo zaprzeczasz sam sobie. W końcu co jest twoją misją?

[@morgoth666_YT_ty_uju]

Docenić sklep, który na tobie 100% zysku łapie...nie doceniam. W intermarche to się nie sprzeda...? Sam wpadłeś i kupiłeś 5 i zamierzasz dokupić więcej. Proszę Cię, to boli ludzi, którzy prowadzą sklepy i chcą nabić kasę naliczając marżę jakich mało. Mieli swój czas na to aby się obłowić. Jak ktoś da normalna cenę to z szacunku do sklepu w którym się zaopatruję kupię tę parę PLN drożej, ale 45-50 za butelkę to dla mnie złodziejstwo w biały dzień.

[@krzysztoflewandowski4261]

Zgadzam się całkowicie, częściej znajduję coś ciekawego w sieciach handlowych niż w specjalistycznych sklepach...Bydgoszcz jest zwykle omijana z dostawami i to mimo festiwalu typu Beergoszcz. Pozdrawiam !

[@RobertMisiek]

Witam mieszkam w małym miasteczku, u mnie nie ma tego typu sklepów za wiele. Był jeden, ale niestety chyba już otwartym nie będzie z pewnych przyczyn, więc jak by trafiło do tesco to chętnie bym zakupił. Pozdrawiam

[@TheBrowcio]

Ja kupiłem w selgrosie kilka sztuk po 20. Jak zobaczyłem to oniemiałem bo miesiąc wcześniej widziałem w lokalnym sklepie po 65.