Рет қаралды 11,686
W ogrodach w tym roku brakuje koloru. Brugmansje, które miały ten kolor zapewnić nie kwitną. Czemu tak się dzieje? Przyjrzymy się brugmansją w różnym wieku i rosnącym na różnych stanowiskach. Największa z nich rośnie bezpośrednio w gruncie i ma dopiero jeden kwiat. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek brugmansja miała tylko jeden kwiat. Powinny ich być setki i to już miesiąc wcześniej. Młodsza brugmansja rośnie tuż obok, zacieniona przez większą siostrę. Mimo tego ma poro pączków, chodź niewielkich. Rośliny w pojemnikach również nie wyglądają okazale. Te rosnące na tarasie pod dachem mają duże bujne liście, ale pączków jest zaledwie kilka. Duża żółta brugmansja rosnąca w pełnym słońcu nie ma ani jednego pączka a na liściach widać niedobory. Roślina jest nawożona, jednak rabata jest pochyła i ulewne deszcze wypłukują nawozy, które trafiają do liliowców. Te kwitną fantastycznie. Największym zaskoczeniem są najmniejsze brugmansje rosnące w doniczkach. Maja mnóstwo pączków, choć zostały z nich usunięte boczne przyrosty, które zgodnie ze sztuką powinno się usunąć, aby roślina kierowała siły na rozwój korony.
Dlaczego tak się dzieje? Rośliny są zasilane nawozami mineralnymi i organicznymi. Są regularnie podlewane i wolne od chorób. Przyczyna jest wiosna, a właściwie jej brak. Niskie temperatury i zimne deszcze nie sprzyjały rośliną. Lato również nie rozpieszcza. Pogody dobrej dla egzotyków było naprawdę mało. Nawet teraz, w lipcu nocą termometr potrafi pokazać 14 stopni, a to jest temperatura dobra do zimowania cytrusów czy bananowców. Niestety na pogodę wpływu nie mamy, i mimo największych starań na kwitnienie roślin ciepłolubnych będziemy musieli poczekać.
#brugmansje #kwiaty #egzotycznie