Рет қаралды 1,519
Postanowiliśmy z Piotrkiem spełnić swoje marzenie o pływaniu tratwą. Znajdujemy na plaży deski, belki i kawałki bambusa. Tworzymy prowizoryczną tratwę. Kapitan przyczepa doradza nam, by nie używać desek, gdyż są zbyt ciężkie. Używamy belek i kijków bambusowych, związujemy je sznurkami. Przyczepiamy do tratwy masz i flagę. Wymyślamy nazwę naszego kraju- "Gwiezdna wyspa". Robimy pierwszy test tratwy. Warunki nie są sprzyjające, bo są duże fale które przewracają naszą łajbę. Boimy się, że pływanie tratwą w takich warunkach jest zbyt niebezpieczne i bambusy mogą się nam wbić w skórę przy uderzeniu fali. Postanawiamy, że Ola pierwsza wypróbuje tratwę. Niestety tratwa tonie, więc trzeba dodać do niej baniaki. Kolejnego dnia przywiązujemy baniaki. Na szczęście tego dnia nie ma wielkich fal. Piotrek siada na tratwę i... udaje się! tratwa unosi się na wodzie. Piotrek jest szczęśliwy. Mama Piotrka również próbuje swoich sił w pływaniu. Piotrek postanawia zrobić mamie psikusa i oblewa ją wodą, gdy ta próbuje się zrelaksować. Zabawa tratwą to czysta przyjemność, zwłaszcza gdy mama staje się silnikiem :) Tratwa służy rónież jako suszarnia do ubrań. Dziękujemy za uwagę i zachęcamy do subskrypcji kanału. Do zobaczenia za tydzień! ahoj!