Ten film to Homage na francuski style of life. Żeby wychwycić i docenić te elementy, trzeba mieć o tym choćby nikłe pojęcie. Mieszkałam kilka lat na południu Francji, właśnie w takiej wiejskiej okolicy. Życie płynęło nam tam bardzo powoli, czas spędzałam głównie w ogrodzie lub przy garnkach. Też zapraszaliśmy naszych znajomych (Belgów, Holendrów, ludzi kultury i sztuki) na małe przyjęcia u nas w domu. Ale największą przyjemność sprawiała mi wspólna praca w kuchni z naszymi sąsiadami- tubylcami. Nie ma to jak Francuz stojący przy garach. Ta celebracja każdej czynności, ta radość krojenia składników, to flirtowanie przy mieszaniu zawartości garnków i patelni. No i to radosne oczekiwanie przy lampce wina i opowieściach z życia, aż się uczta dogotuje/dopiecze w piekarniku, lub na kuchence. Nie ma nic piękniejszego ponad takie spotkania w grupie, gdzie każdy ma pojęcie o gotowaniu i różnorodną wiedzę przywiezioną ze swojego kraju. W naszym gronie byłam jedyna z Polski, sąsiedzi byli Francuzami, a mój partner Szwajcarem o żydowskich korzeniach. Wszystkie te nacje mają swoje indywidualne tradycje kulinarne, które w naszej kuchni miały niepowtarzalną okazję wzajemnie się przenikać. A potem te śmiechy przy pięknie zastawionym stole i cieple z buzującego ogniem kominka. To są moje najpiękniejsze wspomnienia z tamtych lat. Przebić je mogły tylko spokojne obiady, lub kolacje we dwoje na tarasie w ogrodzie. Ale tego nie odda rzaden opis na świecie, to trzeba po prostu przeżyć. Dlatego ten film jest taki cudowny. Byłam nim zachwycona. To jest dzieło sztuki filmowej, oddziałujące na wszystkie zmysły. Ta czułość w oczach, te porozumiewawcze spojrzenia, skupione delektowanie się każdym kęskiem potrawy i ostrożność w dobieraniu słów krytyki. Ta uważność, by nikogo nie urazić słowem, ta wysoka kultura w relacjach międzyludzkich.....Wszystko to straciliśmy w Europie wraz z pojawieniem sie u nas Amerykanów (z ich prostacką hałaśliwością i chamskimi manierami). Ten film należy także pod tym względem analizować. To jest prawdziwa europejskość.
@pmmpp35782 ай бұрын
Amerykanie nie mają wyszukanych manier ani kuchni, to fakt. Mc'donaldyzacja vide fastfood wkradł się i zadomowił w Europie jakieś 30 lat temu. Francuzi także jej ulegli, zaprzedali swój charakter, ale kto chciał ten znalazł miejsca wolne od pośpiechu, z dala od zgiełku. Był wybór. Od mniej więcej 10 lat jest dużo większy problem, i bynajmniej nie Amerykanie temu winni, ale masowa imigracja, na życzenie samych Europejczyków, także Francuzów. Od 10 lat nie zapuszczam się do Paryża. Najpierw był strach przed zamachami (wiem o czym piszę, bo kilku znajomych ucierpiało, są okaleczeni na całe życie, i ten strach wciąż wisi w powietrzu), teraz doszły śmieci, rozboje, chuligaństwo, terror na ulicach, który pojawia się falami, od czasu niekontrolowanej imigracji. Gdzie tu miejsce na celebrację w bistro na najbliższym rogu, gdy gazety fruwają po okolicy, bezdomni wyciągają rękę po jałmużnę, strach o torebkę zawieszoną na oparciu krzesła, czy auto pozostawione na ulicy przed restauracją? W takim świecie nie ma już miejsca na celebracje. Także dlatego z łezką w oku ogląda się ten film.
@katarzynatok48793 ай бұрын
Absolutnie wspaniały i wart obejrzenia. Tylko nie na głodzie 😉
@JoannaGrudzińska-k6j4 ай бұрын
Piękny i zmysłowy film o miłości, jedzeniu i miłości do jedzenia😊
@Wioletta-h2g4 ай бұрын
Dbałość o gotowanie potraw i ich przyrządzanie , podawanie to czułość i piękna relacja między ludzka. Każde westchnienie ma znaczenie. Jestem zauroczona tym filmem
@noirdivi2 ай бұрын
O tak moje dwie namiętności w jednym urzekającym źródle....Zupełnie jak wieczory z przyjaciółmi zwane "filmowo" Oni wybierają film, ja gotuje w klimacie. Jeśli będziesz w Szczecinie - zapraszam. PS. Bez bałaganu się nie da ;)Dziękuję za recenzję.
@KinomaniakPietras2 ай бұрын
Sam lubię poszaleć w kuchni, więc wiem, że lekki chaos musi być (choć na bieżąco ogarniany... :)) Pytanie podchwytliwe: Co przyrządzisz do filmu Substancja? :)))) Pozdrawiam noirdivi, akp
@noirdivi2 ай бұрын
@KinomaniakPietras hm... kurczaka po tajsku pieczonego w skorupie solnej i rozdam małe młoteczki dla lepszego efektu 😉
@KinomaniakPietras2 ай бұрын
Ok, piszę się :))))) Krwawa mary jako aperitivo :)))
@pmmpp35782 ай бұрын
Ad rem, obejrzałem pierwsze 46 minut, zasnąłem, bo za późno zacząłem oglądać, ale powrócę na pewno. Film mnie oczarował i zahipnotyzował. Para aktorska, ale także dziewczynka, gra rewelacyjnie. Są miejsca w Polsce gdzie próbuje się odtworzyć ten filmowy klimat par excellence, np. dom (i restauracja) Wojciecha Modesta Amaro, na farmie w Dębówce (niedaleko Warszawy).
@KadaKrystian824 ай бұрын
Dwie godziny z cieknącą śliną oraz burczącym brzuchem to tortury, zwłaszcza biorąc pod uwagę ceny pocornu i innych przekąsek w kinach. Lepiej na streamingu przy obiedzie. A tak na poważnie, to naprawdę ciekawy temat na film. Świetna recenzja Kinomaniaku! Idę coś przekąsić 😂
@marcinwrobel56614 ай бұрын
Nie siedzę w gastronomii, dlatego wole stare, dobre..."Wielkie Żarcie" 😅 Dla mnie takie 5/6 na 10 właśnie. Ale rozumiem ludzi którym podoba się ten film że wyciągną z niego więcej "smaczków" 😊 Dzięki Panie Arturze za recenzje, często sugeruje się Pańską opinią. Czy iść na jakiś film itp. Pozdrawia stary widz, jeszcze z czasów jak Pan był w tv, tradycyjnie ze szklanka mleka.
@PanPodziemia4 ай бұрын
Temu filmowi krzywdę robią reklamy, mówiące, że jest to film o jedzeniu. No właśnie historia NIE JEST o jedzeniu. To jedzenie opowiada historię i tak, gotowanie przedstawia fabułę. Inaczej wygląda gotowanie na początku, w pewnym momencie bohaterowie tracą dostęp do pewnych potraw by za chwilę odkryć inne. Jeżeli się ogarnie, że potrawy są metaforą tego co obecnie przeżywają postacie na ekranie to dostajemy naprawdę kawał dobrej historii, opowiedzianej nie w dialogach, ale właśnie przez pokazywane dania. Nie zgodzę się więc, że film ma za mało treści, bo ma jej naprawdę bardzo dużo, ale podanej w nieoczywisty sposób.
@ekwi4 ай бұрын
Tak jak to opisałeś właśnie jest. Nie zmienia to faktu, że film jest miałki i niestety pozbawiony smaku. Przynajmniej dla tak wymagających widzów jak Pan Kierownik Kinomaniak i ja. Niestety film na minus. Najbardziej bawiły mnie recenzje gdzie czytałem o życiowej roli Binoche.
@Wioletta-h2g4 ай бұрын
Film jest piękny i opowiada piękne o relacjach ,miłości, przyjaźni dbałości o drugiego człowieka. Każde westchnienie ma znaczenie , cisza pomiędzy wypowiadanymi słowami jest bardzo wymowna. Film należy przeżywać, a nie tylko oglądać . Ale nie każdy to potrafi.
@lifelovingwonder56844 ай бұрын
Film dla osób pasjonujących się gotowaniem. Ja się wynudziłam, z wysiłkiem dortwałam do końca, bo treści dla mnie tam nie było. Ale pani, która wyszła z sali razem ze mną powiedziała, że to film dla duszy. Zatem , jak zawsze " de gustibus non est disputandum." Niektórzy porównują ten film do " Perfect Days". Dla mnie to zupełnie różne filmy: pierwszy wspaniały , drugi przerost formy nad treścią. Pozdrawiam!
@joannan4 ай бұрын
Widziałam ten film rok temu na Nowych Horyzontach i byłam, ba nadal jestem nim oczarowana. Treść tam się dzieje w międzyczasie, tak jak w życiu. Zgadzam się, że aktorzy niby średnio do siebie pasują ale ile w tym "niepasowaniu" jest soczystej treści. Dla mnie piękny film...
@JoannaGrudzińska-k6j4 ай бұрын
Niby nie pasują a prywatnie byli kiedyś parą i mają nawet córkę😊
@joannan4 ай бұрын
@@JoannaGrudzińska-k6jhmm, ale rzeczywiście chemii nie było. Grała z byłym:)
@karolinastepniak61294 ай бұрын
Długo myślałam na ich relacją - co było w niej ważniejsze kuchnia, smak czy człowiek? Osoba poboczna stwierdzi, że to bez różnicy, mowa przecież o tej samej osobie, ale myślę, dla takich, jakby się powiedziało dziś- oryginałów, było to niezmiernie ważne. Dlaczego Didier komplementuje Eugenie w takim dziwny sposób? Na koniec samego filmu, mimo że pytanie nie pada, dowiadujemy się dlaczego, Eugenie 20 lat odmawiała zaręczyn- chciała pozostać kucharką, ja interpretuje to, że jednak kulinaria były dla niej ważniejsze. Czuć tu strach przed zmianą. Podsumowując, te niedopowiedzenia, spowodowały, że miałam nad czym dziękować, za co reżyserowi dziękuję:) ps jeszcze jedna scena za mną 'chodzi'- na trailerze widzimy wyraz ekspresji zachwytu u Eugenie gdy siedzi przy stole, taka ekspresyjność okazuje się spowodowana pierścionkiem a nie daniem, ciekawe...
@pmmpp35782 ай бұрын
Ktoś napisał, że ten świat przeminął, bo "wszystko popsuli Amerykanie". Amerykanie nie mają wyszukanych manier ani kuchni, to fakt. Mc'donaldyzacja vide fastfood wkradł się i zadomowił w Europie jakieś 30 lat temu. Francuzi także jej ulegli, zaprzedali swój charakter, ale kto chciał ten znalazł miejsca wolne od pośpiechu, z dala od zgiełku. Był wybór. Od mniej więcej 10 lat jest dużo większy problem, i bynajmniej nie Amerykanie temu winni, ale masowa imigracja, na życzenie samych Europejczyków, także Francuzów. Od 10 lat nie zapuszczam się do Paryża. Najpierw był strach przed zamachami (wiem o czym piszę, bo kilku znajomych ucierpiało, są okaleczeni na całe życie, i ten strach wciąż wisi w powietrzu), teraz doszły śmieci, rozboje, chuligaństwo, terror na ulicach, który pojawia się falami, od czasu niekontrolowanej imigracji. Gdzie tu miejsce na celebrację w bistro na najbliższym rogu, gdy gazety fruwają po okolicy, bezdomni wyciągają rękę po jałmużnę, strach o torebkę zawieszoną na oparciu krzesła, czy auto pozostawione na ulicy przed restauracją? W takim świecie nie ma już miejsca na celebracje. Także dlatego z łezką w oku ogląda się ten film.
@roadtechno4 ай бұрын
Idealny czas wrzutki bo sam zraz idę robić ciasto marchewkowe
@przemek25144 ай бұрын
Smacznego
@Adamus14104 ай бұрын
Cóż za smakowita recenzja.🤭
@MonikaBereżecka4 ай бұрын
Zgadzam się w 100% piękne zdjęcia ale treść przypomina oglądanie stygnącej galarety w punkt😅
@Zuzankin4 ай бұрын
Jestem zachwycona ❤❤❤❤ Za tydzień idę ponownie z przyjaciółką 😀😀 Wczoraj byłam z Mężem ukochanym 😘😘🥰🥰🥰🥰🥰
@rafabass42164 ай бұрын
Pierwsze danie skojarzyło mi się z pierwszym daniem... zupy. Aaaaaaa, pozdrawiam Panie Arturze ;)
@Artefakt19904 ай бұрын
Szybka recenzja kinomaniaka. Ja od siebie dodam rozczarowujący koniec opowieści, kiedy to pogoń za nowymi doznaniami smakowymi wygrywa z nostalgią i żałobą. UPS - spoiler...?
@demiro1114 ай бұрын
Z całym szacunkiem, ale zapachu to ja nie czuję. Nie ten poziom??? 😮😢
@pawhel4 ай бұрын
Jako kucharz pewnie więcej z tego wyciągnę niż przeciętny oglądacz.Wygląda apetycznie.
@roadtechno4 ай бұрын
Pierwszy……..najlepszy !!!
@KinomaniakPietras4 ай бұрын
:)))))
@pmmpp35782 ай бұрын
Jeszcze jedno skojarzenie miałem z tą sceną, ale może jestem odosobniony, otóż widziałem oczami wyobraźni rozmodlonych Żydów z tałesami na głowie 😉. Kto wie, może taki był zamysł, uczta kulinarna, która urasta do duchowej.