Zgadzam się ze wszystkim! Lubie być przygotowana i choć ludzie się ze mnie śmieją, ja już badam metody wychowawcze, a nie jestem nawet w ciąży! Bardzo podoba mi się też Twoje podejście do diety, wiem z autopsji, że większość ludzi starszej daty nie podzielają naszego zdania i nazywają to "odbieraniem dzieciństwa", czy podobnie, ale to przecież bzdura! Biedne to są dzieci karmione czym popadnie, dokarmiane słodyczami, gotowym jedzeniem z mikrofali czy macdonalda i smażonym na głębokim oleju! Koleżanka wychowała dwójkę dzieci bez cukru, do 3 roku życia. Później niestety było to już niemożliwe, bo widziały jak inne dzieci jedzą różne świństwa i ciężko było wytłumaczyć dziecku dlaczego ono nie może, a inni tak! Tak czy inaczej, pędzę oglądać inne filmiki :D
@LekcjaMontessori4 жыл бұрын
Myślimy podobnie 😉. Dobrze jest dzieciom wprowadzać różne smaki - gorzki, kwaśny również.
@klaudiajankowiak4 жыл бұрын
U nas w domu te metody działają, ale gdy wychodzimy na dwór - jest tragedia. Mam wrażenie ze córka wtedy staje się głucha na wszystko co jej tłumacze. Ucieka, rzuca się, wyrywa. Próbuje jej tłumaczyć ale wrzeszczy jak opętana, później muszę ją nieść przy czym wyrywa się z wrzaskiem jak obdzierana ze skory. Problem pojawia się zawsze gdy powiem że idziemy w drugą stronę niż ona chce, a wiadomo że nie zawsze da się wyjść na luźny spacer na którym może decydować o tym gdzie idziemy. Wózek nie pomaga, zachowuje się jakby ją parzył. To samo rowerek. Już nie mam siły z nią wychodzić z domu...
@paulinabroka_mucha40952 жыл бұрын
Świetne rady, dziękuję 🙂
@bogumiamasowska40862 жыл бұрын
Cieszę się 😀
@ewamierwald48592 жыл бұрын
Skąd taki stołek z miską? Samemu zrobić?
@bogumiamasowska40862 жыл бұрын
Kupiłam na olx, pod hasłem "stojak na miski dla psa"
@DDAnka2 жыл бұрын
Gorzka herbata do picia? A od kiedy teina jest lepsza od fruktozy?
@annawozniak47224 жыл бұрын
Ładnie to pokazałas, ale w praktyce wcale tak nie jest, że się powie zrób to samodzielnie i chętnie to zrobi, nieraz bunt jest tak wielki, że dochodzi do histerii. Dziecko np ucieka w pizamie, pokazanie buzi że jest brudna to też dla mnie nie rozwiązanie, bo dziecku nieraz się podoba że jest brudne i się z tego śmieje, co do slodyczy to też się nie zgodze, tak można tłumaczyć dzieciom starszym, ale jak dwulatkowi się powie, że dostanie po obiedzie itp to przecież takie dziecko nie zrozumie tego, będzie się buntowac że chce teraz i koniec. Także wybacz, ale dla mnie ten filmik nie jest pomocny, zbyt pięknie to przedstawiłas, gdyby tak było w praktyce, to życie matek byłoby bezstresowe a dzieci nie robiłyby problemów, przedstawiłas to zbyt różowo. Poza tym co to za posiłki, w których dziecko nie pozna smaku prawdziwych naleśników, tylko już od malenkosci je wszystko co gorzkie, to przecież odbieranie dziecku dzieciństwa. Wybacz, ale takie jest moje zdanie na ten temat, tym bardziej, że przez to przechodziłam😉
@LekcjaMontessori4 жыл бұрын
Moja droga ten filmik to tylko inspiracja dla rodziców, każdy powinien szukać swoich rozwiązań. Ja pokazałam co u nas się sprawdza. Zdecydowanie nie są to "złote środki" które zawsze działają ponieważ każda rodzina jest inna. Naleśniki moje dzieci znają - chciałam powiedzieć, że nie jest to nasze częste danie. Znam rodziny, w których dzieci zajadają na obiad na przemian naleśniki, pierogi, racuchy itp. Uważam, że takie jedzenie dla dzieci jest nie zdrowe - zbyt dużo cukru w diecie. Dzieci powinny mieć różnorodność, ale zbyt dużo cukru powoduje, że nie mają ochoty próbować innych smaków.
@annawozniak47224 жыл бұрын
@@LekcjaMontessori rozumiem, ale mam prawo do własnej opinii prawda? 😊Dla mnie ten filmik niestety nie jest pomocny, nadal jestem przy swoim zdaniu, że te metody które pokazałas są zbyt zwyczajne i nie wierzę, że od razu tak u Ciebie działają w domu, bo jednak dzieci w tym wieku potrafią pokazać swoje i nie tak łatwo ulegają jak w Twoim przypadku, a co do słodyczy to również uważam że nie powinny jeść ich dużo, ale jednak to są dzieci i trochę dzieciństwa im się należy, nie możemy od razu wszystkiego im odbierać i traktować ich jak jedna wielką metodę montessori, jakby były w jakimś "wojsku" a mam wrażenie, że za bardzo jesteś przesiaknieta ta metoda, która sprawia, że Twoje dziecko jest jego "ofiarą" takim królikiem doświadczalnym, przepraszam że tak prosto z mostu pisze ale że jestem osobą szczerą i nie lubię na siłę komuś slodzic, bo np lubię go na KZbin to po prostu pisze zawsze wprost jakie jest moje zdanie 😉 czy lubię daną youtuberke czy też nie zawsze pisze swoje zdanie na dany temat pod ich filmikami, także nie bierz tego do siebie zbyt osobiście 😉
@LekcjaMontessori4 жыл бұрын
@@annawozniak4722 Anna Woźniak Ja również Ciebie rozumiem, dobrze jest podyskutować bez wzajemnego obrażania się 👍. Tylko z jednej strony piszesz, że moje dzieci maja jak w wojsku, z drugiej, że te metody są zbyt zwyczajne.
@annawozniak47224 жыл бұрын
@@LekcjaMontessori zgadza się ja również szanuje ludzi z którymi można podyskutować, bez wzajemnego obrażania się. A co do tego co napisałam, to chodzi mi o to, że akurat w tym filmiku przedstawione przez Ciebie sposoby są zwyczajne, ale w innych i również w tym jak np co do jedzenia itd jest jakby we wojsku, bo ja nie wyobrażam sobie żeby moje dzieci miały wszystko wydzielane, że muszą jeść gorzka czekoladę, nie mogą pić soków itd, że muszą bawić się zabawkami "inteligentnymi" a nie np zwykłymi klockami, czy samochodami, dziecko musi czuć że rozwija się jak dziecko a nie od początku narodzin robić z niego "naukowca", nie wiem czy wiesz o co mi chodzi?
@LekcjaMontessori4 жыл бұрын
@@annawozniak4722 Tak dla sprostowania, klocki mamy nawet trzy rodzaje, samochody mamy. Ja tylko ich nie pokazalam na filmach. Czasami mam zarzuty, że to co pokazuje jest zbyt zwyczajne i w nie montessorianskim podejściu też tak jest 😉. Niech każdy bierze z filmików co mu przydatne. I wiem, że Ty się podzieliłaś zdaniem, że ten akurat nie był dla Ciebie cenny 😉. Nie wiem na ile jest Ci bliskie rodzicielstwo bliskości - też na początku nie mogłam tego zrozumieć bo większość z nas była wychowana inaczej. Powoli zaczęłam stosować inne podejście po książce "Wychowanie bez porażek", książek jest o wiele więcej, ta była moja pierwsza. Czekolady słodkie też jemy, ale gorzkie dla nas też są pyszne (nie wmuszam dzieciom same jedzą jedne i drugie ). Ciekawie dieta dziecka opisana jest tutaj - polecam obejrzeć kzbin.info/www/bejne/emTHloBrqratrNU