C.E.C. TL5100Z [Reduktor Szumu] Odc.125

[@Lysek75_]

Ale ludzie mają wiedzę, jeszcze chcą się nią dzielić z innymi w tak fachowy sposób. Pozdrawiam

[@karoljablonowski6298]

Wiedza Pana, powala. Super kanał.

[@RetroComputers]

moja ulubiona seria. wiecej takich

[@pawewilkosz9938]

Być może chodzi o stabilność ruchu tak aby tor obracającej się płyty (na obwodzie) nie odwzorował fal czy sinusoid.Czy te rzędy wielkości mogą mieć znaczenie dla prawidłowego odczytu akurat w tej konstrukcji.Asfalt nad(?) czymś? W przenośni? Ten reverse engineering to czasami droga przez mękę w skomplikowanych układach

[@Bucefal76]

2.29 pierwsze wrażenie Voodooo, ok oglądamy dalej...

[@Pinkorek]

Pioneer PD-S701 jest wcześniejszą konstrukcją, która posiada napęd zrealizowany w podobny sposób, tyle, że kręci się cały, masywny walec pod płytą, która wkładana była górą do dołu. Takich sprzętów nie widzi się na codzień.

[@jjmasterj666]

Warto zaznaczyć że w Pioneerze kładzie się w nim płytę "do góry nogami", na filcowej poduszce, a laser czyta od góry.

[@pokrec]

Właściwie, to można by dziś zbudować odtwarzacz, który przed odtworzeniem utworu załaduje go w całości z płyty do pamięci (bez kompresji, pamięć operacyjna o rozmiarach kilku GB jest dziś standardem) i odtworzy już z pamięci. Wtedy w czasie odtwarzania jakość napędu płyty, drgania i inne tego typu przyjemności nas nie będa obchodziły. Ale... po co? Lepszy już jest odtwarzacz z dyskiem SSD, w końcu dziś muzykę (jesli się kupuje), to raczej w formie cyfrowej i ściąga przez internet. Ale w takim razie - po co odtwarzacz, jak jest komputer (albo nawet smartfon)? Posłać z komputera po światłowodzie / ze smartfonu przez BT strumień danych do przetwornika a potem do wzmacniacza i mamy muzykę wręcz "wysterylizowaną" z jakichkolwiek mechanicznych zależności. Nagrywanie - cyfrowe, odtwarzanie - cyfrowe. Żadnych wałków, napędów, rolek, taśm. Już nie będziemy "słuchać mechaniki" i jej nierównomierności, tylko co najwyżej samą elektronikę - jakość przetworników, filtrów, wzmacniaczy, etc...

[@hipekhop]

Pozostaję w wierze, że pokrec o tym wie i próbuje być obrońcą brzmienia gramofonowego ;)

[@pokrec]

Mój wpis to odpowiedź na "walkę z wiatrakami" systemów elektromechanicznych. Tak bardzo staramy się wyprodukować najlepszy z najlepszych gramofonów, który za kosmiczne pieniądze odtworzy nam jak najlepiej utwór z płyty, ale jak ten utwór za przeciętne pieniądze odtworzymy w postaci cyfrowej z obiektywnie znacznie lepszą jakością (mniejszymi zniekształceniami) to już nam się nie podoba. Czy to nie jest jakiś rodzaj sprzeczności? Z jednej strony walczymy o jakość walcząc z mechaniką a z drugiej - jak mamy "na talerzu" podaną jakość "absolutną" - to kręcimy nosem, że brakuje nam defektów wprowadzanych przez mechanikę, że muzyka jest za bardzo "sterylna"... Ciekaw jestem, jak brzmią utwory z płyt winylowych zdigitalizowane razem ze "smażonymi frytkami" i odtworzone cyfrowo. Czy równie dobrze, jak odtwarzane bezpośrednio z gramofonu?

[@xfilesfoxisdead7979]

Właśnie w tym odtwarzaczu z 1996 roku zastosowano bufer pamięci w celu redukcji jittera

[@ukaszturon8893]

Ja o ty tych gniazdach XLR chętnie więcej może coś polecicie ciekawszego od wójka googele ???

[@AndreCapone2000]

Mam pytanie co pan myśli o połączeniu technics su700 + tonsil zg40c9 z gury dziękuje za odpowiedzi. Odrazu mówie kolumny w wersji 8Ohm

[@Trafo888]

A już miałem skomentować tę matę naklejoną zapewne celem poprawy brzmienia... No bo to że wrzucenie kilku kilogramowej blachy na dno odtwarzacza podnosi jego audiofilskość to oczywiste :-P

[@Koobello589]

Oczywiście taka mata i blachy w środku to tylko mały kroczek w kierunku doskonałego brzmienia. Trzeba też po każdym odsłuchu czyścić płyty specjalnym audiofilskim płynem po $666 za mililitr oraz smarować ich boki specjalnym mazakiem za jedyne $999,99 za sztukę. Najlepiej też połączyć cały sprzęt specjalnymi audiofilskimi sześćdziesięciodziewięciokrotnie ekranowanymi kablami, pokrytymi specjalną audiofilską gumą i specjalną audiofilską tkaniną ze specjalnymi audiofilskimi złotymi wtykami zapewniającymi najwyższą jakość dźwięku za jedyne $75734 za metr. Ale to nie wszystko…

[@NygussMusic]

Masa żeby wyeliminować dogania.

[@PiotrCzepek]

Musiał sporo kosztować jak był nowy.

[@kajteklubon]

sądząc po gniazdach XLR i tym obiciu, stwierdzam że prawdopodobnie odtwarzacz jeździł w racku na jakieś koncerty.

[@Trafo888]

Gdyby zamontować go w racku to jak załadowałbyś płytę?

[@kajteklubon]

+Trafo888 specjalny rack ze ściągania górna pokrywa albo klapa.

[@aadam-kz5my]

Wyglada o wiele lepiej bez tych dziadowskich plytek.

[@electronics9249]

Ile dni, pan naprawiał?

[@tomski7328]

Z tą osłonką i śrubkami to mnie rozwaliło...

[@womax14]

Jak ten odtwarzacz wypada na tle prezentowanego wcześniej Arcama Alpha 9?

[@grzesk.4942]

Porównać obydwa urządzenia nie bardzo się da, grają bowiem w zupełnie innych ligach! Alpha 9 to bardzo porządny cedek (i nie tani, nowy to była cena ok.4tys. zł), ale nadal sprzęt budżetowy, a CEC to już zabawka z bardzo wysokiej półki mierząca w inny pułap i cenowy (nowy to początkowo ponad 8tys. zł)i jakościowy, stworzona do pracy w dopracowanych brzmieniowo i drogich systemach hi-fi. CEC z tym modelem był w czasach gdy go wyprodukowano prawdziwą gwiazdą wystaw sprzętu audio i pism branżowych które zachwycały się jakością dźwięku i wykonania TL5100Z, wiele z nich (np. polski miesięcznik Hi-Fi i Muzyka) przyznało mu wówczas nagrodę roku w swojej klasie! (sam marzyłem by mieć taki sprzęt w swoim systemie) Arcam byłby zatem bez szans już na starcie do takiego porównania, a to krzywdzące dla tego udanego odtwarzacza.

[@sebastian473]

Temu co nakleił matę wygłuszającą należą się oklaski za głupotę audiofilską :) Zapewne naczytał się na forach, że jak oklei to będzie lepsza jakość dźwięku... Ogólnie odtwarzacz średni, nawet ładnie nie wygląda, ale może ładnie gra, ale tego się nie dowiem :) Masz chyba jakieś wyjątkowe szczęście do tych usterek, które są podejrzanie proste ;)

[@tomasz738]

poszukuje silnika poruszającego laser do takiego napedu... ktoś cos wie?

[@ukaszkrupicz568]

Jaki typ lasera jest wykorzystany w tym odtwarzaczu ?

[@SuperJogibabu]

CEC-Sanyo SF-P1 / SF-90

[@ReduktorSzumu]

Niestety w tym odtwarzaczu jest zastosowany nietypowy laser, taki jak na tej aukcji, do której podaję link. Jest to laser podobny do SF-P1 ale ma inne przyłącza i jest sprzedawany razem z przewodami i zakończony wtykami 2 x 6 pin. www.ebay.pl/itm/Seltener-SANYO-SF-90-Laser-mit-6-6-Pin-Kabelanschluss-z-B-fur-C-E-C-TL-1-X-/262560155256?hash=item3d21ce0678:g:SBUAAOSwNSxVdyir

[@kryspin013]

A czemu wymiana lasera jest wymagana?

[@Matlalcueitl]

Czemu? Informację znajdziesz w filmie. :>

[@kryspin013]

No właśnie mi chyba to umknęło :/

[@RetroComputers]

moja ulubiona seria. wiecej takich