CAŁY DOM OPANOWAŁY KARALUCHY

[@andrzejkomorek2116]

Pani młoda,uśmiechnięta jakby nie widziała problemu! Walczą 3 lata i nic. Obłęd.

[@pogromca_szkodnikow]

Nie wiedziała co ją czeka. myślała że nie znajdę tych wszystkich kwiatków🤢🪳

[@Kotolel_]

Tylko że on to robi od 4 lat

[@pogromca_szkodnikow]

Ja? Od 14

[@Kotolel_]

@@pogromca_szkodnikow acah

[@renatajoanna76]

Dziewczyna na bakier ze sprzataniem.I na dodatek nie ma nauczki ,bo mowi ze moze zostawiac jedzenie na noc.Nic nie zostaje na noc w kuchni.Wszystko sie chowa a naczynia myje.Tragedia jednym slowem

[@Kama496]

O to jest fachowiec 👏🙂

[@pogromca_szkodnikow]

Miód na moje serce ♥️ 😂

[@myway11188]

No szok.Nie wytrzymalabym tam jedną noc a co dopiero 3 lata.Jak urodzilam dziecko to w szpitalu w nocy potrafily po nas chodzić.Szybko wychodzilam na wlasne żądanie.Ochyda.

[@dominikfryziel68]

A pluskwy domowe ? Chyba na filmie je zauważyłem ? Zastanawia mnie jak Można funkcjonować na co dzień w tak zarobaczonym mieszkaniu ! Brawo Panie Jarku za fachowa prace !!! 🎉

[@pogromca_szkodnikow]

Pluskiew nie było. Całe mieszkanie opanowały Prusaki.

[@piotrwowo]

Kiedyś wynająłem mieszkanie w bloku najemca nic mi nie powiedział o prusakach i się wjebałem w bagno 7 miesięcy walki na wlasną reke tylko wtedy nie wiedziałem ze walcze z wiatrakami tam był cały pion zarobaczony albo i nawet cała klatka. Zaczołem pierwsze od oprysku zdziesiątkowałem je. Potem posprzatałem całe mieszkanie na blysk nawet za szafkami dosłownie wszedzie. Przystąpilem do ponownego oprysku i owtarzalem co 3 dni zaślepilem kratki wentylacyjne siatką i jako jedyny w klatce miałem spokój.

[@MODAWYSOKA]

o szok! :O

[@piotrwowo]

To jest masakra 3 lata a syf taki że aż niemam słów weź się kobieto ogarnij i zacznij sprzątać

[@sylwekponszczak4061]

Pani kochana co Pani tyle zwlekała. Teraz głowa odpocznie i dzieciak będzie rozwijał się w zdrowszych warunkach. Pozdro.

[@marcinse3599]

Fajny filmik

[@aniawodka]

Pani Kasia mnie przeraża 😮

[@pogromca_szkodnikow]

Ale widać że lekko podchodzi do problemu.

[@aniawodka]

@@pogromca_szkodnikow za lekko imo

[@Chinchilla123]

Panie Jaroslawie, jesli prusaki opanowaly balkon i nawet w dzien wychodza? Mam podejrzenie, ze sama je przynioslam z poprzedniego mieszkania wraz z koszem wikliniwym. Stal tez na balkonie, teraz jest kratka odplywowa, one prawdopodobnie sie tam zagniezdzily. Ale kiedy dezynsekcje mieszkania robilam miesiac temu, w mieszkaniu nie widze( a byly jedynie pojedyncze sztuki kolo balkonu), dalej pojedyncze sztuki pokazuja sie o kazdej porze na balkonie. Mamy siatki wszedzie w oknach. Wylano na balkon rowniez preparat. Ale teraz ja wylewam co drugi dzien do tej kratki odplywu litr octu 10%. Efekt - juz jednego na 3 dni widze lezacego do gory brzuchem. Czyli zbieram martwe. Jak Pan mysli Panie Jaroslawie- czy one dalej gdzies sa? Zel tez porozkladalam.

[@pogromca_szkodnikow]

Występowanie karaczanów tylko na balkonie jest dość dziwne myślę że opanowały już całe mieszkanie

[@Chinchilla123]

@@pogromca_szkodnikow w mieszkaniu ich nie ma, juz tylko pojedyncze sztuki na balkonie byly, Parter, kratka odplywowa, tzw deszczolka, od 2 dni juz nawet ani jednego nie widze. Dzis jeszcze rozlozylam zel. Poczekam kolejne 3 dni. W mieszkaniu byla gruntowna dezynsekcja miesiac temu przez firme, Balkon tez spryskali ale wodocznie w tej kratce odplywowej sie zagniezdzily i zaczely wychodzic, od kiedy zlewam litrem octu ta kratke do srodka, pojedyncze sztuki wychodzily do piatku od dwoch tygodni ten proceder powtarzam, ale juz od piatku nie widze ani jednego nawet martwego.

[@piotrwowo]

​

[@aniawodka]

o zgrozo..

[@bartoszchudzinski8830]

Czy pluskwy żywią się krwią tylko ludzką? Czy również zwierząt domowych?

[@pogromca_szkodnikow]

Obecny stan więcej mówi o tym że tylko ludzi

[@annakowalska5201]

Jezu, zabrać dziecko i zostawić prusaki… nic innego bym tej Pani pod opiekę nie powierzyła.

[@krzychu240692]

Mnie zastanawia haslo "prawie nie ma". To nie kest tak, ze te parę sztuk moze zalozyc od nowa kolonię?

[@pogromca_szkodnikow]

A gdzie pada hasło „prawie nie ma?”

[@krzychu240692]

@@pogromca_szkodnikow Przepraszam, faktycznie w filmie nie pojawia się słowo "praktycznie". Musiałem się przesłyszeć. Mój błąd.

[@pogromca_szkodnikow]

Spoko żaden problem jednocześnie masz rację jeżeli chodzi o karaluchy prusaki czy jakiekolwiek szkodniki w naszym domu muszą być wyeliminowane do zera ponieważ jeżeli zostanie choćby jedna sztuka to jest ryzyko że problem się odrodzi.

[@pingwinpingwin1401]

@@pogromca_szkodnikow jedna sztuka to się nie odrodzi bo w jaki sposób?

[@user-cg2rs1hm8b]

a co jajami? jak one giną? muszą się wykluć i najeść żelu?

[@pogromca_szkodnikow]

Tak . Żel to zatruty pokarm więc owady giną poprzez jego zjedzenie.

[@user-cg2rs1hm8b]

ile trwa wykluwanie się?@@pogromca_szkodnikow

[@pogromca_szkodnikow]

Samica prusaka produkuje ootekę (ootheeca) i nosi ją przez okres 2-4 tygodni po tym czasie wykuwają się młode

[@Ryszard.Ziemba]

Jak można doprowadzić dom do takiego syfu...

[@pogromca_szkodnikow]

Mówić delikatnie jest lekki bałagan 🤔

[@izabelaa4856]

Skąd to się bierze w domu?

[@pogromca_szkodnikow]

Przynoszone jest np ze sklepu. Od znajomych . Jest wiele możliwości

[@izabelaa4856]

Czyli następny koszmar, zaraz po pluskwach, który łatwo można przenieść 🤦

[@pogromca_szkodnikow]

Prusaki to akurat nie jest taka plaga.

[@radza80]

mam sąsiada z podobnym problemem , masakra

[@pogromca_szkodnikow]

Nie da ci tego ojciec nie da ci tego matka co może dać ci dzisiaj twa bliska sąsiadka

[@dudi6633]

Boże kochany

[@hdjfjdkd]

Najgorzej jak przyjdą goście.. Idź się lecz kobieto

[@Nurek-be9lc]

I ona zaprasza gości? 😮 jak ludzie mogą to rozprzestrzenić do siebie do domów.