Cassard - Pierwsze wrażenia z nowej linii niszczycieli | World of Warships

[@mariuszbrock7860]

I wszystko jasne, dzięki 👍

[@dorithdeneb]

Ktoś tam kiedyś jak stworzył legendarkę do klebera to musiało go olśnić że z tego byłaby spoko linia i jest spoko ale nie wybitna ;)

[@papaversomniferum2365]

Co tam zdobędę za punkty z eventu, to zdobędę, najpewniej max do VIII dotrę. Nie podoba mi się idea zmniejszonych uszkodzeń od torped zależnie od odległości - takie rzeczy powinny pozostać dla okrętów podwodnych. Poza tym, jak sam wspominałeś - Halland jest lepszy, nie ma dymu, ale ma spoko naprawkę, ma świetną pelotę i jego działa też dają radę przeciwko mniej ogarniętym graczom na DD. Znając życie, to X zrobię pewnie w okresie świątecznym, podobnie jak zrobiłem z Kleberem, którym zagrałem kilka bitew i rdzewieje w porcie od tego czasu.

[@Alupl]

W sumie jak na X ma spoko spota i można zrobić go full pod torpedy ze skillem na prędkość na kapitanie, albo jak mówisz jakaś hybryda. Jeszcze nie nie grałem tą linią, ale pewnie poszedłbym w hybryde bo fajnie mieć mocne torpedy, ale też postrzelać z dział konkretnie jak można - akurat to mi sie podobało jak bażant wyparował, a jednocześnie torpedy robią swoje na grube cele ;)

[@SzymonSkrodzki-s6t]

Ja grałem tylko na tier V i jeśli ona odzwierciedla wyższe tiery to jest straszny szajs. Grałem tylko dla kontenerów z misji. Bardzo słabe torpedy, artyleria chyba tylko na komary. Brak dymu, bardzo niska prędkość nawet z dopałką. Nawet kamuflaż słaby. Poczułem ulgę że mogłem przestać tym grać. Na tym samym tierze większość niszczycieli bije to to na głowę.

[@makskuna7405]

ale czemu ty wgl bierzesz pod uwagę V tier?

[@Razor_PL]

Heh WG kiedyś zrobiło linie do Klebera typowo pod działa a teraz zrobili linie torpedowców xD W sumie może być ciekawą linią, zwłaszcza jak ktoś ma Klebera i ograł się bardzo dużo to wtedy może sobie zrobić linie do Cassarda i pod torpedy :P Ciekawy pomysł WG zrobiło, właśnie się zastanawiałem mając Klebera i Marso "kiedy będzie francuskie torpedowce ? " a tu są

[@papaversomniferum2365]

daj spokój, ten pomysł z ograniczeniem uszkodzeń od torped zależnie od odległości jest totalnie chybiony, takie rzeczy powinny być tylko dla podwodniaków. Dla mnie nie przebija Hallanda, jeśli chodzi o torpedowe DD bez dymu. Chyba największym plusem tej linii jest fakt, że bodaj poza IX tierem jest to linia złożona w całości z historycznych łajb (choć to samo można powiedzieć o linii do wcześniej wspomnianego Hallanda).

[@Razor_PL]

@@papaversomniferum2365 E tam to jest coś co ci którzy ograli się sporo linią do Klebera i znudził się gameplay Kleberem a lubi właśnie tylko francuskie okręty to ta linia może się spodobać .... Shima , Halland , Gearing idzie się na bardzo blisko ryzyko wykrywania i co ? Tymi też idzie się tak a poza tym co do historycznych łajb ? Kiedy ostatnio były tak zwane "historyczne okręty" ? Obecnie WG daje kopiuj wklej nic historycznego nie ma w tym .... Cassada co to wygląda ? Jak Kleber bądź Mogador, oni nic innego nie umieją tylko kopiować i mieć w dupie graczy jak obecny MM z losowaniem jednej osamotnionej T8 na T9 i T10 ..... A jeszcze zjebany rework CV idzie więc ? Albo będzie to na plus albo w chuj mocno na minus i to będzie gwóźdź do trumny , żeby grać na T10 i T8 okrętami ..... Bo wtedy będzie gówno wielkie na tych tierach

[@papaversomniferum2365]

@@Razor_PL Jeżeli mówię Tobie, że dany okręt jest historyczny, to słuchaj się mnie, jako bardziej oblatanego w tych sprawach kolegi. Dla przykładu Cassard został zwodowany w 1953, w 1956 wcielono go do służby, a wycofany z niej został dopiero w latach 70'. Ostatni z niszczycieli tego typu został wycofany ze służby w 1991 roku, także mają sporo ciekawych historii do opowiedzenia, chociażby Kryzys Sueski. Ja wiem, że Ciebie raczej wali to, czy jakaś łajba w tej grze ma swoje korzenie (a zatem też i uzbrojenie i osiągi, przynajmniej w znakomitej większości) w historii, po prostu lubię nieco bardziej immersywny - jak na arcadówkę - gameplay, dlatego na przykład mam powyłączane wszystkie festyniarskie kamuflaże, a gdyby nie częstotliwość aktualizacji, to (podobnie jak kiedyś) ściągałbym sobie paczkę historycznych tekstur. Pytasz "kiedy ostatnio były historyczne okręty" - zapomniałeś chociażby o stoczni z WV 44' i Wisconsin. a był przecież też i Rodney oraz lider niszczycieli z grupy Taffy 3. Lubię Ciebie i uważam za spoko ziomka, niemniej irytuje mnie czasami to, że powtarzasz jak papuga wiele rzeczy po kolegach z klanu. DD zawsze będzie wyglądał jak DD, więc oskarżenie o kopiuj-wklej jest absolutnie bespodstawne...no chyba, że chcesz oglądać takie parszywe szkaradztwa, jak Scarlet Thunder na przykład. Inną parą kaloszy jest to, że Kleber czy Mogador to w zasadzie lekkie krążowniki zwiadowcze/liderzy flotylli/kontrtorpedowce (tak określało się skupione głównie na działach artylerii głównej i pelotce okręty, które trudno nazwać torpedowcami, do których to torpedowców zaliczała się spora część floty Imperium Japońskiego czy niemieckie okręty z serii V, długo można wymieniać), ja doceniam taką dbałość o detale, ba - czekam na rework CV, żeby wreszcie wyrwać z portu Graf Zepelina i móc wreszcie samodzielnie celować jego artylerią :D Póki co mam dobre przeczucia co do tego reworku, nie będzie już takiego problemu z permanentnym spotem dla DD, problem w zasadzie będą miały tylko duże okręty ze słabą pelotką i kamuflażem. Jeszcze co do gry na tierach VIII-IX, to pisałem Tobie w grze, że spierdolony MM jest jednym z powodów, dla których z przyjemnością gram w potyczki, rankingówki i sezonowe tryby, jak ten z eskortą/wyścigiem zbrojeń/konwojem. Nie widzę absolutnie żadnego powodu, by na siłę pchać się na randomy, mnie to irytuje, a znam Ciebie i wiem, że w Twoim wypadku "irytacja" jest bardzo eufemistycznym określeniem :P P.S No i dzięki temu, że staram się jak najmniej grać randomy, to zdobywam stal i mam kupon. Ergo jak tak dalej pójdzie, to w niedalekiej przyszłości będę mógł sobie pozwolić na Burgundię lub Mecklenburga, choć raczej wybiorę tę pierwszą, bo Mecklenburg nie wydaje się być zbyt dobrym okrętem do gry na blisko (choć niby to cecha charakterystyczna nacji niemieckiej), a Burgundia jest uniwersalna i na pewno bardzo przyzwoita w grze, w końcu to jeden z najczęściej spotykanych BB za stal :) No hard feelings, stary, ino nie dziw się, że DD z okresu 1940+ są do siebie zbliżone wyglądem, po prostu to zawsze były stosunkowo tanie i budowane w sporych ilościach (w porównaniu do innych klas, może poza lotniskowcami wsparcia u USN) okręty. Przez to najłatwiej było stworzyć spójną podstawę pod wszystkie, często niezależnie od narodowości - wszak dla przykładu Błyskawica czy Grom zostały zamówione w stoczniach Brytyjskich, a Wicher i Burza wcześniej we Francuskich. Trudno zatem nie doszukiwać się podobieństw...za to trudno doszukać się również Wichra i Burzy w grze...może kiedyś się doczekamy ;)

[@Razor_PL]

@@papaversomniferum2365 Jak żeś się rozpisał jak skrytykowałem że, WG ostatnio robi kopiuj wklej z okrętami :D Ale tak Yamato jest historyczne i to właśnie go cenię najbardziej i interesuje najbardziej Mussachi a Midway też ale i tak najbardziej interesuje mnie co teraz w aktualizacji będzie ? Jak mocno to zepsują grę i w ogóle ?

[@papaversomniferum2365]

​@@Razor_PL Wiesz, myślę, że najlepiej poczekać do aktualizacji i się przekonać (pewnie i tak będzie jeszcze poprawka tej aktualizacji, jak zwykle xd) ale z tego, co widziałem na necie to zajebiście, bo spotować mogą tylko myśliwce z CV tak jak teraz, normalne samoloty mają 3 pułapy lotu i jak okręt ma niską wykrywalność z powietrza, to CV będzie musiał zaryzykować. Przynajmniej póki nie dostanie spota od innych okrętów z jego drużyny. Czyli świetnie się będzie grało zarówno DD jak i Minotaurami, Worcesterami, Smoleńskami, Newskimi itp itd. No i kurde, będzie można strzelać normalnie z dział "dodatkowych" na lotniach, także już widzę Graf Zepelina pod full artylerię i camo, będzie wymiatał na operacjach, a samolociki będę odpalał raczej do wykonania pierwszego uderzenia, nim coś wejdzie w zasięg dział xD (aha. Graf Zepelin to też historyczny okręt, został zwodowany, ukończony w ponad 90%, nawet były już gotowe samoloty ze składanymi płatami skrzydeł) A, lipę tylko mogą mieć powolne, ociężałe okręty, bo w obecnej wersji to nawet cross-dropa z torped idzie zrobić na jakimś Vermoncie i jemu podobnych, z plusów, to pelotka będzie na pełnej bić te samoloty jeśli ktoś będzie chciał odwalić taki numer. Chociaż jak już wspominałem - to dopiero sprawa w toku, pamiętasz jak długo nad pierwszym reworkiem pracowali i ile razy potem jeszcze był zmieniany chyba... Ufam (wiem, że naiwnie) w efekt podobny jak przy nerfie podwodniaków, które obecnie nie są aż tak wkurwiające i nareszcie oddały DDkom im miejsce - wszak wcześniej były niemal jak DD, który zrobi "shotguna" i mało co zrobisz jak się zanurzy...o ile w ogóle dał się wykryć. A tak jeszcze w sprawie Musashi, to też historyczny okręt, bliźniak Yamato zatopiony w 1944 podczas bitwy w Zatoce Leyete (bankowo masz flagę, która upamiętnia tę najbardziej zażartą bitwę na Pacyfiku), również w tej bitwie Taffy 3 z Johnstonem na czele wykonało swój brawurowy rajd. Midway z kolei nie zdążył na wojnę, za to połączył złe z jeszcze gorszym, poza samolotami (które zakończyły erę pancerników) dokonano na jego pokładzie testów zdobycznej V2, dając początek erze rakiet na morzu :/ Współczesne okręty są brzydkie, nie budzą takiego podziwu swoją aparycją i jeszcze z artylerii to im zostało zwykle jedno działo małego kalibru na dziobie :( WoWs najbardziej podobał mi się, kiedy były 3 główne klasy okrętów i lotnie z widokiem RTS, wtedy zasada papier - kamień - nożyce działała w rej grze najlepiej.