Chora ze stresu

[@melania434]

c.d. Mam ponad 60 lat, a choruję od liceum... Dobrze, że teraz o tym się mówi. To pomoże wielu młodym ludziom. Dziękuję!

[@veronikabienioszek166]

Chorujesz? Społeczeństwo w którym jesteś zabiera Ci życie

[@annabzikowa681]

Jakiś czas temu, może dwa lata, pewien mądry człek powiedział mi, że depresja jest Skutkiem. Zmiany hormonów w mózgu nie są przyczyną, są skutkiem. Skutkiem najczęściej tłumienia prawdziwych uczuć, emocji. Braku umiejętności ich przeżywania, przepuszczania przez ciało. Najczęściej chodzi o złość i gniew. Tłumioną latami. Złość ma bardzo słaby PR :) Wtedy pomyślałam, że człek to głupi jest. Ale jednak. Miał rację. Trzeba nad tym mocno główkować, ale w końcu staje się jasne. Depresyjniaki takie zawsze miłe i grzeczne są :) Żeby nie było, mam :) Dodam jeszcze, że dostępność terapii, poza może dużymi miastami, mimo internetu (choć ja uważam, że słabe to jest) jest marna bardzo. Wieś i małe miasteczka...dno i wodorosty. Musiałam jeździć na terapię 240 km.

[@mariuszokonski7027]

Psychiatria w Polsce to dno.50 lat z murzynami.

[@PatrycjaKacprzykpoczujsie]

To co jest super u Sekielskich to goście. A po #5 nie zabijaj słucham namiętnie. Bardzo dużo czerpie z tych wywiadów. Poszerzam mocno swoją świadomość w kontekście wyzwań związanych z ludzką psychiką. Dzieki ❤️

[@ewab1637]

Kocham Was dziewczyny ♥️♥️♥️♥️. Nie mam depresji , nie miałam i mam nadzieję że mieć nie będę , ale lubię Was słuchać , bo to jest edukacyjne , być może kiedyś komuś pomogę dobrym słowem , radą...

[@ankamazul9484]

Naqurwiam kroki! No właśnie!!! Grunt by zacząć naqurwiać,potem już z górki. Wpadasz w nawyk i już nie umiesz inaczej. Super rozmowa. Dziewczyny tu o trudzie depresji, a ja poczułam się zmotywowana by zaopiekować się sobą.

[@Tu.Korneliusz]

Mój komentarz będzie pozytywny ale mam nadzieję, że dotrze do obu Pań ;) - fantastyczna rozmowa, fantastyczne babeczki, dzięki za to co robicie !

[@paulace1784]

Justyna.. Jestem taka sama.. I jestem w szoku. Oglądam Cie od 2 lat i często myślałam jak niesamowicie porzadkujesz swoje życie. A ja ogarniam się o 2.00 po poludniu.. To tak samo jak ty mijasz tych ludzi, którzy są tacy wyszczotkowani od rana. Nie musi to być prawda. Jesteśmy tacy sami❤️

[@DianaKorzeb]

Bardzo dziękuję za tę rozmowę, dużo mi dała.

[@Martyhouse]

Bardzo mądra rozmowa i wiele rzeczowych informacji. Fajnie, że nie wstydzicie i nie boicie się mówić o depresji. Podcast 5NZ uwielbiam i zawsze czekam z niecierpliwością na nowy odcinek. Po tej rozmowie tym bardziej podziwiam, że wychodzą one tak często mając na względzie To, że Justyna zmaga się z depresją. Życzę Wam babeczki dużo zdrowia i siły. ☀️

[@beeegiem9347]

Bardzo pomocny film, dużo cennych uwag, dziękuję

[@elfikmay970]

Ja też mam ataki paniki. A Pani Justyna jest chyba moją bliźniaczką emocjonalną i opowiada o mnie.

[@agatas8612]

Szacun dla Pań za szczerość. Mega pomagają takie rozmowy, uświadamiają, że nie jest się samemu. Przez długi czas też byłam przekonana, że jestem leniem, że jestem mega słaba, bo na nic nie mam siły i najchętniej zostałabym w domu, a przy innych muszę udawać. A teraz wiem, że to normalne przy tej chorobie.

[@aleksandrazurek8680]

Fajna rozmowa.. Lubię te rozmowy Małgosi.. Super było poznać na żywo i wysłuchać kogoś kogo zna się tylko z kojącego miłego radiowego głosu. Dziękuję dziewczyny ❤️

[@marekwisniewski1608]

To przejmujące...te wasze opowieści składają się również na moją historię, dziękuję Wam za tą otwartość i za to co robicie. A podparte spodnie są ok, ważne, żeby być sobą 🙂

[@beatakrakowska3398]

Tamte spodnie akurat były zajebiste 😃

[@Bajka0]

Świetna rozmowa, uwielbiam Was obie :) Justynko jestes prześliczna ❤❤

[@elizakowalska9811]

Firmy, które twierdzą, że panuje u nich rodzinna atmosfera przemilczają fakt, że jest to rodzina dysfunkcyjna :P

[@JustynaMazur]

Dokładnie! Ja miałam powiedzonko, że to rodzina patologiczna :D

[@mariazwolinska3333]

Eliza Kowalska praca zawsze jest odbiciem atmosfery domu rodzinnego.,nie uciekniesz od tego,nawet jakbyś wyjechała do Japonii to ADR zawsze będzie z tobą. Kierownik,dyrektor zawsze odgrywa rolę tatusia,reszta innych członków rodziny.Trzeba skupić uwagę co ja czuję w relacjach z nimi.Kiedy ja tak czulam się w domu?I pracować z tym.Zmienia się energia i zmienią się wszystko.Wiem, bo to przerobila i wiem,że ludzie nic złego mi nie są w stanie zrobić o ile im na to nie pozwolę. Oczywiście to dzieje się na poziomie nieświadomym.Dlatego ważne być świadomym swoich myśli, bo mysl jest twórcza.

[@elizakowalska9811]

@@mariazwolinska3333 co sprawiło że udzieliłaś mi tego nieproszonego wykładu, zakładając że nie zdaję sobie sprawy ze wszystkiego o czym piszesz? Spotykamy takich ludzi jak sobie w wielkim skrócie "wybraliśmy", co nie zmienia faktu że ci ludzie są odrębnymi jednostkami i można zauważyć ich cechy i postawy również w oderwaniu od nas. Jedną z takich postaw jest chamstwo i hipokryzja, a są to raczej zachowania obiektywnie niefajne i to jak ja sama je odbieram i jak pozwalam im na siebie wpłynąć nie zakazuje mi ich nazywać i omawiać.

[@ukaszDebski]

Dobre ;)

[@evalech8338]

Eliza Kowalska Bardzo trafne spostrzeżenie👍 Nic dodać nic ująć

[@halinaszkop5217]

Nikomu nie życzę takiej choroby. Współczuję i dużo zdrowia życzę. Lekarze 1 kontaktu więcej powinni poświęcić czasu swoim pacjentom. Taki lekarz to marzenie, panie obie jesteście piękne i mądre dbajcie o siebie. Naprawdę nie zapominajcie o sobie, wierzę w Was, z całego serca Wam życzę wyjścia z tej strasznej choroby.

[@piotrkania8971]

depresja, depresją, pocieszki działają, są uzależnienia, które wyciszają.... ale jak rozmówczyni zaczęła o atakach paniki... miałem tak samo. dzięki za rozmowę

[@magdalenag6791]

Bardzo potrzeba rozmowa mądrych i pięknych kobiet. Dziękuję 🙏

[@kasiagorska7939]

Dzieki za super odcinek. U mnie tez wiem ze robi sie ze mna zle i depresja wraca kiedy zaczynam dbac mnniej o higiene osobista. Cierpie na ta chorobe od 15 roku zycia. Teraz mam 52. Mieszkam z Australii i trafilam na wspanialego ogolnego lekarza majac 25 lat. pozdrawiam Was serdecznie z Melbourne 😀 Justynko dodam jeszcze ze jestem fanka Twojego kanalu. Czekam na kazdy odcinek.

[@kasiaxyz6699]

Kochane dziewczyny z tym myciem mam to samo.Wszystko co mówicie zgadza się co do bo joty.Umycie głowy jest strasznym wyczynem.Dzieki ,że jestescie🥰Pozdrawiam.

[@annroxy]

Włosy do ramion:) jeszcze najlepiej żeby nie wchodziły pod torbę na ramię....Polecam i myć się je bardziej chce:)Pozdrawiam:)

[@martat10]

Bardzo dziękuję za ten temat prysznica. Bardzo. Integruje się bardzo z tematem - bez wcześniejszej świadomości...

[@martapaulina5946]

Wszystkiego dobrego Justyna ♥ 🤗

[@paulinal1570]

Kobiety, dziękuję za tę rozmowę

[@goonerette5740]

Jak ja potrzebowałam takiej rozmowy... ♥

[@joannal5260]

Mądra kobieta.Lubię słuchać Jej głosu.Jest dla mnie kojący.Mam podobną wrażliwość ,która wcale nie pomaga żyć.

[@sheme7329]

Fajnie że są takie rozmowy. To ogrom wiedzy .15 lat temu czułam się jak dinozaur mając problemy w zyciu które odbiły się na mojej psychice. Pojawiły się problemy psychosomatyczne utrudniające życie. Odbyłam długą i krętą drogę żeby dojść do względnej normalności.Teraz sporo osób może poczuć że nie są sami.

[@Karol-123]

Super gościni. To już kolejna rozmowa która zawiera niemal wszystko co znam z autopsji, ale z drugiej strony znowu czuję, że nawet z deprechą sobie "gorzej" radzę niż zapraszani goście. Proszę to potraktować pół-serio, ale może czas zaprosić kogoś naprawdę sponiewieranego, kto sobie źle w depresji radzi, bo jak do tej pory wszyscy goście jakoś jednak funkcjonują, na relatywnie wysokim poziomie... Przepraszam jeśli to głupio zabrzmiało, ale sądzę że znajdzie się ktoś kto zrozumie o co mi chodzi.

[@zanetadyk7788]

Wiem, o co chodzi 😔

[@magorzatakoscielak7624]

Moze Ci, ktorzy maja sie jeszcze gorzej nie sa w stanie przyjsc do studia..

[@ptyszkremem]

@solonykarmel depresja moze być pewnego rodzaju ucieczka przed prawdziwym życiem. Piszę to z własnego doświadczenia. Czasami ludzie którzy wydają się w miarę funkcjonować tak na prawdę wewnątrz są wrakami i niewiele dzieli je od samobójstwa.

[@aniahania3567]

@solonykarmel Może ta osoba ma tak silną depresję,że leki już na tyle nie pomagają. Trzeba porozmawiać z lekarzem o elektrowstrząsach są bardzo skuteczne i cały czas stosowane.

[@sylwiazak4078]

@solonykarmel Można. Jest to udowodnione naukowo.

[@monikawisniewska2079]

Jestem bardzo wdzięczna za tę rozmowę. To duża odwaga z Waszej strony, żeby mówić tak otwarcie na tematy tak trudne, czasem wstydliwe jak zaburzenia odżywiania, czy też brak dbałości o higienę jako jeden z objawów depresji. Mega uwrażliwiająca i uświadamiająca rozmowa, jesteście super dziewczyny 🥰

[@fantomas3639]

Justynka, uwielbiam Cię, jesteś po prostu do zjedzenia! Moglabym Cię słuchać, oglądać, masz cudowny głos, piękną, świeźą , młodą twarz. Przepiękne oczy. Jesteś szczera i nie zciemniasz. I dobrze , że potrafisz wyrzucać z siebie, to co Cię niszczy - depresję. Ja gdy miałam doła wszystke smuteczki opisywałam na kartce papieru , a po wyżaleniu się na niej, niszczyłam ją. Ależ to oczyszało! Jak przeżywam coś traumatycznego, to przeżywam to tu i teraz, potem idę do przodu i nie oglądam się za siebie i nie roztrząsam i nie rozkładam na czynniki pierwsze smutnych tematów, które bolą. Z czasem bolą coraz mniej, a potem znikają. Cieszę się, że masz Krzysia i niech będzie Twoim lekim na całe zło, wydaje mi się, że jest to właściwy człowiek, na właściwym miejscu. Podziwiam Cię i życzę Ci (Wam) wszystkiego najlepszego, miluśnego, bezpiecznego.

[@katarzynastaszewska4469]

Justyna, kupiłam soflan żółty w niemchem i właśnie wyciągam pranie z suszarki. Pachnie pięknie, jesteś u mnie w domu zapachem ❤️ Życzę Ci zdrowia i spokoju ❤️

[@monikaszpa8113]

Zawsze czujemy to co myślimy , jeśli wierzymy w nasze myśli -cierpimy , jeśli nadajemy im sens i życie - boimy się ,jeśli dajemy im po prostu być i dać odejść jak chmury na niebie, jeśli jesteśmy ich obserwatorem -jestesmy wolne ❤️

[@robespierrarobespierra4831]

cudne obie, szczere, piękne.

[@nataliastg97]

Dziękuję za tę rozmowę, dużo przytaczanych sytuacji dotyczy również mnie. Bardzo pocieszające jest posłuchanie o tym w taki normalny sposób, bez ukrywania przykrych aspektów. Przez to nie czuję się w tym taka samotna. Świetna robota!

[@hanam1985]

Chciałam tylko powiedzieć, że mi lockdown nie przeszkadzał w życiu wcale.... Kocham swój dom😀

[@stokrotka5874]

A jaki masz metraż? 😉

[@hanam1985]

@@stokrotka5874 mój metraż odziedziczony po babci to calutkie 116m2😀

[@stokrotka5874]

@@hanam1985 Zazdroszczę...ale to taka pozytywna zazdrość😊 Ja spłacam 35-letni kredyt za 36 m2 😁.Też kocham swój dom,ale duszę się w nim kiedy muszę długo przebywać w zamknięciu..Może na starość spełnię swoje marzenie o domu poza miastem,kto wie..

[@hanam1985]

@@stokrotka5874jak wiadomo😀 wszystko ma swoje plusy i minusy. Duży metraż to dużo sprzątania i ciągle naprawy😂 A gdyby nie babcia, to też teraz spłacałabym pewnie kredyt. Tak mi się trafiło, nie ma w tym mojej zasługi🙂 no może tyle, że kochałam bardzo moją babcię!

[@DamienKavich]

Bardzo Wam dziękuję za tę rozmowę!

[@ninka551]

Kochane kobietki jak mi miło było was słuchać w końcu ktoś tak głośno powiedział do mnie i o mnie Dziękuję Gdzie mogę jeszcze was słuchać??

[@anulkaabi555]

Dziewczyny przytulam Was obie. Banalnie napiszę mówiąc o sobie odnajduje ogromną część siebie .Dziekuje ,dziękuję bardzo .I pamiętajmy #jestemdość ❤

[@helenamisterek6359]

Wspaniala rozmowa!!!Bardzo dziekuje i prosze czesciej!!!Duzo zdrowia dziewczyny!!!Jestescie super!!!

[@monikaszpa8113]

To że ktoś nas obgaduje , pisze nam źle komentarze , obraża nas to nie jest problem sam w sobie , problemem jest to że my robimy z tego problem 😘😘 to że my myślimy że to problem

[@Magda_z_Lipska]

@Monika Szpa To prawda. Ja pewnie tez dlatego uwazam to za problem, bo wiem, ze bedzie wielu, ktorzy spojrza na mnie przez pryzmat tych komentarzy. W sumie nie powinno mnie to obchodzic, ale...

[@marzaczek]

Jak ja źle się czuję w depresji, to lubię spotkać się z kimś i nie musieć dużo mówić, niech ten ktoś opowiada co u niego itd. Mnie to pomaga.

[@sylwiaciszynska4392]

Bardzo dziękuję za wartościową rozmowę i poruszenie tematu właśnie tych wstydliwych objawów, o których w przestrzeni internetowej słyszę po raz pierwszy. Robicie Panie super robotę.🥰

[@elalipinska920]

Super rozmowa :) pewnie jest wiele osób, które nie są zdiagnozowane, a słuchając tego myślą - "przecież to mnie". Często pchamy tą codzienność, wiedząc podświadomie, że coś jest nie tak, ale kamuflujemy lęk i wychodzimy z domu, z którego wychodzić wcale nie chcemy. To wszystko do momentu, aż ciało upomni się o swoje...

[@annauszczynska3293]

Wspaniała rozmowa! Świetna seria! Bardzo dziękuję! To co robisz, co Wy robicie jest bardzo potrzebne i cenne!

[@katarzynakucz5142]

Wspaniała rozmowa. Dziękuję że nie jestem sama

[@wika6579]

Dziękuję za ten wywiad!

[@barbaraskrodzka4485]

Dziękuję wspaniałe kobietki bardzo rzeczową rozmowa.Kiedys przeszłam nerwice leków więc doskonale rozumiem temat ale rozmowa o depresji dała mi do myślenia bo obecnie widzę w sobie wiele symptomów. Pozdrawiam serdecznie życzę dużo zdrowia i dziękuję.

[@carmena5228]

Bardzo szczera rozmowa, swietnie sie slucha, dzieki 😘

[@magda4154]

Wysoka wrażliwość jest mocno związana z podatnością na stres. Justyna, dziękuję że o tym mówisz.

[@ona3666]

I to jest właśnie prawdziwe świadectwo, opowiedziane bardzo obrazowo. Uwielbiam Justynę za to, ze potrafi ubierać w slowa moje myśli i doświadczenia. Ten sam wiek, ten sam wiek pierwszego epizodu depresyjnego z myslami s., ten sam wiek rozpoczęcia leczenia, te same stany, te same odczucia. Toksyczny zwiazek w tle, otyłość.. Tyle że ja nie potrafię tego tak opisać. Bardzo dziekuje, że takie materiały powstają!

[@anlis4934]

Wszystkiego dobrego na ten gorszy i lepszy czas dla obu Pań. Ściskam.❤

[@Magdalena-nq4yi]

Nie wiem na ile to ważne, żeby to napisać, ale sami pisanie komentarza jest dla mnie formą przełamania się. Otworzyliście mi oczy. Od lat mam spadki nastroju, wizje strasznych rzeczy, Haschimito i brak chęci do czegokolwiek co wiąże się z "rozpieszczaniem" siebie. Kapie się, bo musze być czysta, ale mycie głowy to juz czasem heroizm. Odżywki nie używałam vhyba od liceum, a mam 37 lat. Najpierw myślałam, że to przepracowanie. Teraz myślę, że to opieka nad dzieckiem i praca. Chociaż sama juz nie wiem... Mam głęboko wpojone przeświadczenie, że leczenie psychiatryczne stygmatyzuje. I nie tylko ja. Jesteśmy poranionym pokoleniem.

[@damian-fo8xp]

DZIĘKUJĘ za te świadectwo

[@martaguzowska88]

Uwielbiam słuchać Justyny.

[@monikamazur1735]

dziękuję serdecznie ... ostatnio mam nawrót ..... pierwszy raz tu jestem , podesłała dobra dusza w trosce o moje zdrowie ..dziekuję

[@JR-gm5nr]

Dzięki za ten wywiad.

[@jolantallebek3845]

Jestem wdzieczna za trafilam na ten kanał❤

[@wikichalenge1274]

Piękna poruszająca rozmowa...

[@elzbietawalendzik6811]

Dziękuję 💔

[@magorzatagredczyszyn7675]

Pani Justyno, jaką Pani ma piękną twarz! To niesamowite, ale dawno nie zwróciłam uwagi na kobiecą urodę 🤔 🙄 Bardzo dziękuję za tę rozmowę 🙏

[@bellaisa2812]

Dziekuję Wam bardzo za ten odcinek. :) Duzo mi uzmyslowil i wysle go mojej corce!

[@emilianowak6369]

Wpisy Justyny były zawsze tak wielkim pocieszeniem. Poczucie humoru, analiza Klanu, wrażliwość. Przytulam ❤️

[@K13-p8f]

Syndrom oszusta, depresja od młodego wieku kiedy nie wiemy co się dzieje, atak paniki po marihuanie, sytuacja w pracy, zaburzenia odżywiania+20kg,koszmarny trądzik...mówicie o moich doświadczeniach. Niestety doszły do tego zaburzenia pamięci i funkcji poznawczych i nie mogę pracować.

[@panimagosiu6703]

dziękuję za tą szczerość....

[@agatabo]

tez żyję z zaburzeniami lękowymi/napadami lęku/GAD i depresją. Ciężkie to jest, ale też (zwłaszcza, gdy jest lepiej, udaje mi się to zauważyć) wydaje mi się to przedziwne, jak mocny jest człowiek, że może latami z tym funkcjonować, chodzić do pracy i jakoś się z tym układać każdego dnia, osiągać sukcesy, robić rzeczy itd. Trzymam kciuki za Ciebie Justyna i gratuluję p. Małgorzacie otwartości na rozmówców i rozmów. Dobra robota

[@ewaewa4641]

dziękuję, ratujecie mi życie

[@paulinab9217]

Trzymam kciuki za obydwie Panie. Bardzo dziękuję za Waszą pracę.

[@Maja-cj1xh]

Dziękuję Drogie Panie🧚‍♀️💜🧚‍♀️

[@czasnasuczypogody]

Dziękuję :) Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam :)

[@zaufanyterapeuta]

Pani Justyno, dziękujemy za szczerość i odwagę :)

[@aniaopara463]

Oglądam to w 2024 i uwierzyć nie mogę ze Pani Justyna jak pięknie schudła ❤❤❤

[@adriannasmoka9657]

Justyna - uwielbiam Twój głos, który jest dla mnie kojący, dziękuje za Twoje podcasty są bardzo ciekawe i się zajebiście Ciebie słucha! Małgosiu - uwielbiam gdy przeklinasz!!!!!!!!! :D

[@teresakrauzowicz3422]

Dziękuję za te rozmowy . Nie mówimy bo chcemy chronić najbliższych.

[@danusiag-u]

Bardzo dziękuję za tą rozmowę ❤ Justynę słucham i uwielbiam od dawna 😉😍 o mamuniu .... no słucham mojej siostry bliżniaczki ah jak ja Wam dziękuję 🙏🙏🙏💙💚💛🧡💜❤

[@sylwiats2601]

Mam ostatnio coś takiego, że nie lubię kobiet, unikam ich, tego pierdolenia o niczym, ale wy dziewczyny jesteście zayebiste 😍

[@halszkacaujek4542]

Pani Justyno, ja poszłam do lekarza POZ. Zrobiłam badania krwi i okazało się, że wszystko jest ok. Jak zapytałam o powód mojego złego samopoczucia i zmęczenia, powiedziała, że tak już mam. Do psychiatry trafiłam kilka miesięcy później. Osobą kierującą była ówczesna psychoterapeutka.

[@agader415]

Świetny materiał!

[@magdajoanna2101]

Zaburzenie lękowe od 9 lat jest ze mną. Z atakami paniki. I całym wachlarzem objawów. Dziękuje Dziewczyny👏👏👏

[@ninka551]

Znam to też choruję i nie mam w nikim wsparcia

[@ANIA1984ful]

Uwielbiam Justynę Mazur ma przepiękny głos i dykcje oraz śliczna buzię.

[@tomkret4315]

Takie rozmowy są potrzebne Ludziom. Wielu rzeczy sobie nie uświadamiamy, dopóki nie zostaną nazwane i wypowiedziane.

[@evalech8338]

Tom Kret Dokładnie👍

[@jagodowa12]

32:23 W punkt! matki się zarzynają bo nie moga sobie pozwolić na depresję. Tym bardziej te samotne.

[@annapulit8860]

Dokładnie, jak naprawdę dostaniesz w życiu w kość, stracisz najbliższych to nie masz czasu na depresję. Cieszysz się tym co masz i często, zwyczajnie walczysz o przetrwanie.

[@izabelab5769]

@@annapulit8860 To raczej tak nie działa że że depresja kogoś się pyta czy ma na nią czas

[@renatad7706]

@@annapulit8860 na pewno coś w tym jest bo gdy jesteśmy zajęci nie mamy czasu myśleć a Gdy mamy wolny czas zaczynamy myśleć i roztrząsać problemy i wtedy dopadają Nas różnego rodzaju leki. Ale nie można generalizować każdy ma inaczej niektórzy są po prostu przewrażliwieni i bardziej narazeni na depresję. Na pewno ogromny wpływ ma nasze dzieciństwo i niska samoocena. Pozdrawiam cieplutko wszystkich nerwuskow i głowa do góry, jak będziemy walczyć o siebie to zwyciężymy. Trzeba w to uwierzyć, że kiedyś to pokonamy. Ja żyłam z lękiem i depresją 15 lat. Dziś z perspektywy czasu wiem że czasami rujnowała mi życie, ale może wydać się to paradoksalne bardzo mi pomogła. Zmieniła moje spojrzenie na świat i ludzi o 360 stopni, jestem innym, lepszym człowiekiem. To był taki znak że tak dalej nie mogę żyć. Dzisiaj widzę jaka byłam okropna, dzisiaj kocham i rozumiem ludzi, nie ma we mnie osadzania jak kiedyś. Po prostu nauczyłam się pokory, a kiedyś dominowała pycha.

[@komo5609]

ciężka sprawa, nie chciałabym tego doświadczyć. Cieszę się tylko z tego, że sama się "pionizuję" i bywam dla siebie wymagająca, aczkolwiek umiem się też rozpieszczać. Dużo siły dziewczyny.

[@ekstraBabka]

Słucham słów Justyny i mam wrażenie, że opowiada Ona ten sam film, w którym od dawna gram, tylko z innymi aktorami i inną scenografią (no, może oprócz Krakowa, bo też tam mieszkałam). Dodam jeszcze, że jestem tą mamą, która codziennie rano idzie z dzieckiem, ma pomalowane oko, nie idzie w piżamie. W głowie tej mamy bywa różnie i myśli różne, nawet -w najgorszym stadium choroby - o skończeniu ze sobą się kotłują. Pomalowane oko i "odpicowanie", wyjście z dzieckiem jest tylko moim biczykiem, znakiem, że jeszcze nie jest tak źle, że to ja trzymam tę chorobę za mordę, a nie ona mnie, mobilizatorem, ucieczką przed łażeniem całymi dniami w piżamie, zebraniem się pod prysznic o 5PM, chęcią przespania całych dni. Jest też chronieniem swojego dziecka przed widokiem swojej mamy w totalnej rozsypce. Tak więc ten...co chatka, to zagadka...

[@igor.9877]

Cudowne Kobiety ♥️ dużo zdrowia dla Was.

[@kamilachuchla684]

kobietki czuje jakbysmy znaly sie od lat, mamy ten sam poglad i problemy.U mnie rozpoznanie trwalo 5 tygodni i powiem ze w zyciu bym nie pomyslala. Pomyslac ze kazdy ma problemy a moje przeciez nie sa takie wielkie , ludzie maja gorzej ! Dwoje dzieci - bycie dobra mama Maz cwiczenia 5 x tyg bycie sexy zona szkola - dla lepszego zycia. praca - po pracy praca bo potrzeba kasy gotowanie - bo przeciez jestem perfekcyjna pani domu a potem bol brzucha goraczka brak apetetytu cialo wola o pomoc ... o samobojstwie myslalam co 2 dni. a potem diagnoza tabletki i zycie wraca do normy ❤️swietny podcast pozdrawiam

[@jadu581]

dzięki......... this is true........ pozdrawiam z Kapsztadu........ Ursa

[@smiivi8921]

Jak ja ciesze, że trafiłam na ten film. Wiem, że nie zwariowałam:))

[@kamanka9819]

Jestem seniorką i cierpię z powodu swojej nadwrażliwości przez którą nie mogę spać. Nie dają mi zasnąć hałasy dobiegające z mieszkania nade mną, zwłaszcza te po 21 szej, trzaskanie drzwiami ,głosne chodzenie i muzyka. Nawet gdy jest cicho, to ja się boję, że zaraz wrócą i będzie tak jak napisalam wyżej. Brak snu mnie osłabia i zabiera mi zdrowie. Wyniki badań laboratoryjnych są w kilku pozycjach poza skalą i jeszcze ten strach przed Covid-19. Wczoraj to mi się sprzątać nie chciało.

[@annastr617]

Śpię w słuchawkach. Pomaga

[@bozenajabonska5786]

Może będę okrutna, nie wiem ale z racji wieku i doświadczenia słucham tych ludzi i przychodzi mi do głowy pewna myśl! Pamiętam czasy gdzie nie do pomyślenia były takie wygody domowe, wielo godzinowe siedzenie w fotelu przed ekranem telewizora lub komputera, gdy trzeba było ręką umyć podłogę, wyprać we Frani, ugotować wszystko samodzielnie, plewić ogródek by mieć własne warzywa, iść do pracy o 5 rano bez względu na porę roku, wsiadać do autobusu (nie było samochodu) i tak dalej i tak dalej! Ceniło się malutkie szczęście,wystarczającą pensję i stawało się bardzo szybko dorosłą osobą bo życie wymagało od nas twardej, odpowiedzialnej postawy! Te lęki, te depresje pojawiły się wyjątkowo u ludzi w miastach, w wygodnych mieszkaniach, intelektualistów zajmujących się sobą i "karierą"! Nigdy nikt nie zrobił wywiadu ze skromną gospodynią ze wsi albo kasjerką z marketu! Tylko intelektualistki! Może czas znormalnieć?

[@annroxy]

44 lata temu Mama miała depresję poporodową, skromna gospodyni wówczas, działo się i będzie się dziać, intelektualiści szybciej rozgryźli temat. Najczęściej trudne sprawy zamiatało się pod dywan, nie rozumiano istoty problemu...

[@monikatorkowska]

Pani Bożeno, z iloma "skromnymi gospodyniami ze wsi" albo "kasjerkami z marketu" miała pani na tyle bliską relację kiedykowlwiek, żeby taka osoba chciała się pani zwierzyć ze swoich trudności psychicznych? Serio pytam.

[@bozenajabonska5786]

Pani Moniko chętnie odpowiem. Nietrudno było o takie zwierzenia bo pamiętam nasze niekończące się bardzo częste rozmowy wśród przyjaciół, koleżanek, kolegów przy lampce nawet taniego wina trwające bardzo często do białego rana i stąd ta wiedza. Może właśnie takie szczere, chętne kontakty były naszym sposobem na wzajemną terapię która była cenna bo pochodziła z prawdziwych, nieudawanych, niepretensjonalnych porad? Ludzie kiedyś bardzo chętnie rozmawiali, dzieli się doświadczeniami.

[@aleksandraromanczuk9087]

Dziękuję Wam Dziewczyny 💓💗

[@violakuniej]

świetny odcinek, dziękuję Wam! robicie dobrą robotę.

[@marekpazdan1993]

Wazny przekaz.Dziekuje.

[@renatakroczak355]

Ah Justynka, witam w klubie😔. Zmagam się z tym dziadostwem już około 25 lat. Nie życzę tego mojemu największemu wrogowi.

[@barbaras.4361]

ataki paniki są masakryczne....kto nie przeżył nie wie....

[@renatad7706]

Wiem zmagalam się z z tym 15 lat Lęk przed tłumem Wiesz jak się wyleczyłam, pomogła mi wiara w Boga, nie w kościół. Przestałam żyć dla ludzi, a zaczęłam żyć dla Boga.On kocha nas zawsze, a ludzie tylko pod pewnymi warunkami. Długo to trwało żeby do tego dojrzec, ale warto było.Tylko prawda nas wyzwala z niewoli strachu i lęków. Szukając wiedzy na temat mojej choroby znalazłam największy skarb jaki człowiek może znaleźć tu na ziemi.Depresja to choroba duszy.

[@lenalupa5399]

@@renatad7706 Naprawdę wierzy Pani w Boga? Ja nie, a bardzo brakuje mi kogoś takiego. Dawno temu wierzyłam i modliłam się, ale straciłam tę wiarę patrząc na cierpienie ludzi podczas wojen czy zwierząt. Przestałam chodzić do kościoła, bo to co mówią księża to zaprzeczanie samym sobie, np. Bóg za dobre wynagradza, a za źle karze. Albo, że Bóg jest miłością i zawsze nas obroni, bo jesteśmy jego dziećmi, a co robili Niemcy, ruscy czy komuniści z Polakami? Ludzie tak bardzo proszą, a nie są wysłuchani. Jak uwierzyć? Co robić?

[@karolinab984]

Na poczucie winy najlepiej nam robi pomaganie innym. Zróbmy choć raz dziennie coś dla bliźniego i dziękujmy za każdy gest w naszą stronę.

[@anneke6655]

Jaka kokieteria, "Ale po co :D?" :D Chętnie posłuchałabym i kolejną godzinę Waszej rozmowy :) Dziękuję :)

[@anagano1654]

Albo nawet kilka godzin 😍 😘

[@aluteraluterska3657]

Uwielbiam to miejsce…..

[@renatalemanska5253]

Kochana Justynko jesteś cudowna, piękna, mądra, nie przejmuj się niemądrymi ludźmi

[@ulasolinska-marek8841]

Dziękuję

[@ona3666]

Jak fajnie synchronicznie siedzicie btw❤️