Ciążowe klimaty odc. 2 - Procedura In vitro oczami pacjentki

Nasz sklep: oszukajczas.pl/sklep
Instagram: / bellissimki
In vitro - temat, który dla wielu budzi oburzenie i kontrowersje. Jednak dla niejednej pary to jedyna szansa na spełnienie marzenia o posiadaniu własnego dziecka.
Decydując się na podejście do In-vitro byłam pełna obaw, nie wiedziałam jak to wygląda od strony pacjentki i jak wpłynie to na moje ciało.
Zastanawiałam się czy to boli, jak długo przebiega cała procedura, czy będę źle się czuła?
Odpowiem Wam na pytania, z którymi sama się borykałam. Zaznaczę, że dzielę się z Wami moim doświadczeniem i jak ja to widziałam ze swojej perspektywy. Dodam, że każda procedura to kwestia indywidualna i u każdej kobiety może przebiegać inaczej.

[@justynakowalska1452]

Gratuluję i pozdrawiam mamę i córeczkę.Szczesliwego rozwiązania💞

[@Bellissimki]

Dziękuję bardzo 😊

[@magdalena3465]

Super filmik .Pewnie córeczka już jest z Wami . pozdrawiam serdecznie 🤗

[@mirellaczworowska556]

Podziwiam Panią za taką otwartość i szczerość przed kamerą

[@Bellissimki]

Dziękuję bardzo :) Jak ja szukałam informacji w sieci znalazłam tylko opisy z klinik. Dlatego postanowiłam o tym opowiedzieć jak to wygląda naprawdę.

[@orzorafa287]

Hej szkoda że nie znalazlam tego filmu wczesniej bo bylam przerażona zachowaniem mojego ciala po punkcji nie wiedzialam wtedy nic o hiperstymulacji. Powiedz ktory transfer Ci sie udał ja jedtem po pierwszym nieudanym.

[@kasiapstg]

Mam 41lat dzis mamy rozmowe o in vitro mam tez problemy z pecherzem nie wiem czy to ma sens wogole czy dac sobie spokoj:(

[@barbarahelm9525]

A co z resztą zapłodnionych komórek ?

[@marnie2758]

Trafiają do zamrażarki i czekają na ewentualny inny transfer.

[@Agnieszka408]

@@marnie2758 albo na jakieś inne nieludzkie eksperymenty.

[@janekzoppa2198]

A zaraz po transwerze

[@bestagolda9847]

Prosze onazwe .kliniki we Wroclawiu.idoktora dziekuje😊

[@Bellissimki]

Klinika Vistamed we Wrocławiu. Doktor Piotr Lachowski.

[@Pacjentka-vl5eb]

Klinika Invimed we Wrocławiu (ul. Dąbrowskiego). Również jestem pacjentką Pana Doktora Lachowskiego. Niezwykle empatyczny człowiek i wspaniały lekarz!

[@marnie2758]

"Wiadomo, ciężko jest się zdecydować na dziecko tu i teraz, wiadomo, zawsze są WAŻNIEJSZE sprawy do załatwienia, czy zdrowotne problemy, czy prywatne, czy biznesowe - zawsze było coś po drodze". Po pierwsze - nie, nie wiadomo. Po drugie - to jednak się Państwo starali czy "wiadomo" nie mieli czasu na swobodne życie z cierpliwym czekaniem na pojawienie się potomka? Bo z cytatu wyżej wnioskuję, że starania były zaniechane kosztem innych spraw. Sprawa oddawania nasienia przez mężczyznę w pokoju klinicznym - czy żona może być w nim razem z mężem? Nie wiem czy Pani sobie zdaje sprawę, ale w ogólnej teorii naukowej kobieta rodzi się ze stałą liczbą komórek jajowych. Chcę przez to powiedzieć, że w trakcie jednej stymulacji pozbawiła się Pani 22 komórek jajowych, co oznacza skrócenie ogólnej płodności o prawie 2 lata. "Co mają zrobić kobiety, które nie mogą zajść naturalnie w ciąże?" Być CIERPLIWE, szukać faktycznego problemu, który stoi na przeszkodzie i go rozwiązać. Nie iść na łatwiznę/wygodę, tym bardziej, że in vitro ma mnóstwo minusów i wiąże się z wieloma niefajnymi konsekwencjami, o których Pani w ogóle nie wspomina, jak np. to, że inne zapłodnione zarodki, które powstają w trakcie jednej procedury jest mrożona na lata i najprawdopodobniej nigdy się nie rozwinie, a skończy żywot w tej zamrażarce. Jedno życie kosztem kilku/nastu innych? Nie polecam.

[@justynak.3296]

I właśnie takich ludzi jak Pani kompletnie nie potrafię zrozumieć. Łatwo jest oceniać innych kiedy ktoś nie doświadczy czegoś podobnego. Zamiast wyciągać takie wnioski i pisać bezmyślnie wypadałoby poczytać na ten temat i dowiedzieć się czegoś więcej np. właśnie w kwestii co się dzieje z niewykorzystanymi zarodkami. Pozwolę Pani wykazać się i samemu znaleźć artykuły, by wiedzieć co się z nimi dzieje. Totalnie pomijając kwestie, że być może autorka postu sama zechcę z nich skorzystać w późniejszym terminie.

[@marnie2758]

@@justynak.3296 To czy kawa ma kofeinę nie muszę szukać w publikacjach naukowych, bez jaj. Tak samo jest z wiedzą na temat niewykorzystanych zarodków wyprodukowanych w procedurze in vitro - to wiedza powszechna - i tak jak napisałam, są one mrożone i często już nigdy niewykorzystywane. Obrzydliwe, doprawdy.

[@Agnieszka408]

@@justynak.3296 Zarodki zamrożone i nie wykorzystane, służą eksperymentom medycznym. W in vitro człowiek traktowany jak przedmiot, czyli poniżej ludzkiej godności.