CO CZYTAŁYŚMY W MARCU? 📖📚 Czytelnicze podsumowanie miesiąca! 📖

Dzisiaj mamy dla was podsumowanie czytelnicze marca ❤️
🌞 LINK DO KSIĄŻEK, KTÓRE MOŻECIE KUPIĆ Z NASZEGO POLECENIA:
webep1.com/go/... *
*jest to link afiliacyjny, a więc jeśli kupicie coś z tego linku, dostajemy 5% prowizji z waszego zakupu. Cena książki dla was pozostaje niezmieniona! :)
KONTAKT DO NAS:
e-mail: [e-mail]
instagram: zaksiazko_wane

[@jonathansskunk]

Mi się niesamowicie podobało „Ja która nie poznałam mężczyzn” ze względu na to, że jest to książka tak strasznie depresyjna. Nigdy nie czytałam książki, która tak bezpośrednio nazywa lęki, które towarzyszą każdemu z nas. Ten przekaz był jak kubeł zimnej wody, ale był potrzebny; nasze życie nie ma sensu i nigdy nie dowiemy się o co tak naprawdę chodzi i po co tu jesteśmy. Jedyne co nam pozostaje to godnie umrzeć, to jedyna rzecz, nad którą mamy rzeczywistą kontrolę. No mi się to właśnie w tej historii tak podobało, bo było jasne w przekazie. Autorka nie bawiła się w nazywanie życia tak, jakbyśmy tego chcieli. Plus przemyślenia głównej bohaterki, jej poczucie alienacji i odosobnienia nadawało tej książce kolejnych warstw.

[@nelankoo]

bardzo ladnie napisane! szczerze zachecila mnie twoja recenzja :))

[@Dreamychapters_]

Zuza ma lekki zastój: czyta 15 książek na miesiąc Ja mam lekki zastój: czytam jedną książkę na 2 miesiące XDD

[@Nikaa762]

Zuza, uwielbiam Wasz kanał całym sercem, oglądam każdy odcinek, więc nie chciałabym abyś odebrała ten komentarz w sposób negatywny, bardziej jako podzielenie się moją opinią. Trochę nie rozumiem, skąd wynikają aż tak ostre słowa odnośnie "Ogrodu". Ja sama mam kilka problemów z tą książką- głównie to, ze nigdzie nie spotkałam się z oznaczeniem trigger warningów do niej i faktu, że to zdecydowanie książka 18+. Uważam też, że czasem niektórych szokujących i obleśnych wręcz przemyśleń i opisów fantazji głównego bohatera można nam było oszczędzić. Ale naprawdę, nie rozumiem tak dosadnych i mocnych określeń (typu, że ta książka nigdy nie powinna powstać) z ust osoby, która za jedną z powieści swojego życia uważa historię, która jest fantazją ero**czną dojrzałego mężczyzny o 12-latce. Argument o tym, że nie powinniśmy współczuć głównemu bohaterowi- absolutnie się z tym zgadzam, jest to nie do podważenia. Natomiast, jeśli ktoś ma wobec niego takie odczucia, to uważam, że poważny problem leży w tej osobie, a nie w książce. Ktoś też napisał tutaj bardzo trafnie- w kryminałach czy thrillerach jesteśmy w stanie przyjąć wszystko (jestem pewna, że sama czytałaś niejeden, w którym głównym motywem było wykorzystywanie dzieci, a który miał zawarte również przemyślenia i chore fantazje sprawcy). Więc dlaczego tam nie budzi to takiego oburzenia. Owszem, zanim dowiadujemy się jak okropnym i odpychającym człowiekiem jest bohater "Ogrodu", jest on kreowany raczej na osobę, z którą można sympatyzować (przynajmniej tak mi się wydaje, natomiastksiążkęczytalam dość dawno więc mogę sie mylić). Natomiast kiedy prawda wychodzi na jaw, naturalną reakcją (przynajmniej ja tak miałam podczas lektury) jest natychmiastowe odrzucenie i potępienie tego zachowania. Dodatkowo uważam, że pokazuje to, jak łatwo uśpić naszą czujność, jak szokujące może być to, że jakiś miły, "do rany przyłóż" człowiek, okazuje się obleśnym zboczeńcem. Chciałbym bardzo, abyś może jakoś odniosła się do tego, co sprawiło, że "Lolita" to w twojej opinii tak wybitna książka, a "Ogród" został tak mocno zaatakowany (bo jednak padły tu mocne słowa). Tym bardziej, że z tego co widzę, nie tylko ja zwróciłam na to uwagę. Nie wiem czy przeczytasz ten komentarz, a nawet jeśli zaczniesz to czy dobrniesz do końca, ale jeszcze raz- nie mam zamiaru cię atakować, po prostu ciężko mi zrozumieć skąd aż tak ostra ocena Ogrodu.

[@kamilakamila8310]

Ja też kojarzę bardzo pozytywna opinię Zuzy o Lolicie i chętnie bym przeczytała opinię co sprawia że w przypadku Lolity jest zachwyt a w przypadku Ogrodu odrzut Ja Ogrodu nie czytałam a Lolitą się nie zachwycam, nie delektuję pięknymi opisami itd itp

[@Nikaa762]

@@kamilakamila8310 też nie chcę tutaj atakować Zuzy, ma prawo jedna z tych książek się jej podobać a druga nie, tylko tak jak piszesz- chciałabym żeby uargumentowała jakie różnice tworzą az tak skrajna jej opinie o Ogrodzie i Lolicie

[@kamilakamila8310]

@@Nikaa762 tak zrozumiałam Cię :) i też jestem ciekawa szerszej opinii Zuzy z porównaniem tych książek. Kojarzę też że Zuza z uwagi na taki wątek nie lubi Miłości w czasach zarazy ? Chyba może coś mieszam

[@virgia538]

dokladnie bardzo dobrze to ujelas!

[@Domi_nika.]

Mi się wydaje że w książkach petry w ogóle nie ma żadnych oznaczeń trigger warning co jest dziwne wg mnie …

[@burntaf1428]

mi 'ogrod' bardzo się podobał jako studium pewnego rodzaju upadku i załamania człowieka i pozostawienia czytelnika z dylematem moralnym

[@weronikadudzinska111]

mam takie same odczucia

[@user-zw3yd5gz7y]

Ogród... Wydaję mi się, że stwierdzenie "nie powinna istnieć" jest trochę za mocne. To książka, obrzydliwa, przerażająca i wywołująca ciarki. Ale czyż i takie książki nie powinny powstawać? Książka opowiada o czymś naprawdę strasznym, lecz nie chcę nikomu spoilerować. Mimo to, uważam, że jest potrzebna. Historia opowiedziana z jednej strony, nie jest historią, a właśnie tym: opowieścią. Nie zgadzam się z tobą, Zuza. Uważam, że książka pomaga zrozumieć takie osoby jak owy bohater. Nie wybacza, nie tłumaczy. Ale pokazuje coś druzgocącego, upadek człowieka, który nie ma sposobu, by stanąć na nogi.

[@samesylviaplath]

poza tym Zuza lubi „Lolitę” np. czy ta ksiązka też nie powinna istnieć?

[@user-zw3yd5gz7y]

@@samesylviaplath zgadzam się

[@milva5732]

Też myślałam o tym, że jedną z ulubionych książek Zuzy była kiedyś (nadal?) Lolita.

[@moonbookish]

@@milva5732 a nawet jeśli nie Lolita, to na pewno ulubieńcem i to chyba najlepszą książką któregoś roku było "Moja mroczna Vanesso"...

[@aga1789]

Tak, zalatuje cenzurą.

[@atramentowa5931]

Nie powinien istnieć Mein Kampf a nie "Ogród". To, że tematyka mi się nie podoba, nie znaczy że nie powinna istnieć. Jakoś Lolita i Moja mroczna Vanessa nie przeszkadzała. Już widzę to poruszenie gdybym spróbowała napisać np o książce z tematem LGBT, że nie powinna istnieć. Co by to było za oburzenie.

[@dxmvi]

zgadzam się z twoją opinią, ale porównywanie tematu LGBT do zaburzeń psychicznych ściśle związanych z pedofilią to lekka przesada

[@Lolka-]

Porównanie z osobami lgbt akurat nietrafne i źle o tobie świadczy

[@atramentowa5931]

@@Lolka- Jezu, przecież nie chodziło mi o porównanie LGBT do zaburzeń tylko o drażliwość tematu. Temat LGBT jest tak drażliwy, że gdybym napisała i takiej książce, że nie powinna istnieć to by dopiero był lincz. Co tylko potwierdzają dwa powyższe komentarze.

[@Domi_nika.]

Jestem rozczarowana takim podejściem do książki „ogród” … porusza trudny ale też ważny temat. Który niestety jest zamiatany pod dywan, nie jest omawiany. Bardzo dobrze że poruszany jest w książce! Moi przyjaciele którzy mają dzieci (5lat) już uczulają dzieci na to z kim mogą chodzić, przed kim mogą się przebierać, kto może je dotykać i gdzie i co z tym mają robić. To jest bardzo ważny temat!! Gdyby to była książka biograficzną no to rozumiem jeszcze oburzenie, ale mamy do czynienia z tworem literackim! W książkach powinny być poruszane takie tematy a jeśli jesteś recenzentką to powinnaś umieć na zimno ocenić tę książkę. A jeśli emocje biorą górę to też super, jednak warto rozwinąć ten wątek.

[@martaf3967]

Co do Ogrodu... Rozumiem twoją opinię, Zuza. Ja po tej książce miałam ochotę się umyć, czułam się brudna i znoszona. Niemniej - nie możemy polemizować z tym że takie sytuacje w życiu się zdarzają, niestety. Nie rozumiem głównego bohatera, nie umiem mu współczuć, jest dla mnie obrzydliwy ale był pewnego rodzaju studium przypadku, dobrym do obserwacji obiektem. Ta książka była dobra właśnie jako to: studium przypadku. No i mimo wszystko była dobrze napisana. Rozumiem więc dlaczego powstała i rozumiem czemu wywołuje skrajne emocje.

[@aniagraca9494]

mogłabyś opowiedzieć dlaczego czujesz taką niechęć do bohatera i jakie wydarzenia na to wpłynęły? pytam z ciekawości, książki nie czytałam:)

[@martaf3967]

@@aniagraca9494 musiałabym wejść w spoilery, interesuje cię taka wersja?

[@piotrczerwik7705]

@@martaf3967 tak proszę nie chce tego czytać ale bardzo chce wiedzieć co się tam stało

[@martaf3967]

@@piotrczerwik7705 SPOILERY!!!!!! Generalnie książka opowiada o księdzu, który zrzuca sutannę i wraca do domu swoich zmarłych dziadków. To jest pierwsza część książki, która sama w sobie nie jest zła, jeśli ciekawią cię przemyślenia z tym związane, ciekawie sie tego słucha (ja akurat słuchałam w audio). Druga część książki opowiada o tym, jak ten człowiek dowiaduje się że jest pedofilem. Po sąsiedzku mieszka rodzina z dwójką małych dzieci... tutaj wolałabym nie opisywać dokładnie co się stało bo te sceny są obrzydliwe. Niermniej nie skrzywdził żadnego dziecka, to warto podkreślić. Druga część opowiada głównie o tym jak on sobie radzi z nowym odkryciem oraz potępieniem społecznym (jako że został zgłoszony na policję przez matkę). Uważam że warto przeczytać tą książkę albo przebrnąć przez nią w audio na 1,75 chociaż efekty dźwiękowe w audiobooku doprowadzały mnie do szewskiej pasji.

[@piotrczerwik7705]

@@martaf3967 dziękuję ❤️❤️

[@katarzynawisniewska1320]

Do wszystkich, którzy chcieli przeczytać "Ogród" , a po opinii Zuzy sie wahają... czytajcie... opuśćcie swoją strefę komfortu, analizujcie, walczcie z tabunem myśli i trudnych odczuć, ale czytajcie. Bo zdanie, że ta książka nie powinna powstać jest tak przesadzone, jak zachwyty nad "Cierniem". Odpuście raczej tą słabą opowiastkę z SQNu, ale "Ogród" czytajcie 😉

[@annbeeana]

Mi osobiście ta książka bardzo się nie podobała, nie uważam że jest ona jakkolwiek potrzebna i uważam, że byłabym raczej bardziej zadowolona, gdyby ta książka nie powstała

[@aga1789]

Mam podobny komentarz do Ja, która nie poznałam mężczyzn

[@totylkoja617]

dziwi mnie trochę opinia Zuzy, fanki "Lolity", na temat "Ogrodu"

[@tatiana7781]

Chodze sobie po parku, pije oranżadę i oglądam filmik zaksiążkowane.. żyć nie umierać

[@ByMagdalena]

Odnośnie bardzo krytycznego podejścia do "Ogrodu" - czytamy książki o brutalnych morderstwach, gwałtach, śmierci, torturach... Czytamy biografie morderców i zaczytujemy się w kryminałach, w których ludzie się zabijają z najdziwniejszych pobudek i to jest okej. Natomiat książka pokazująca pewna ewolucję bohatera, negatywną to prawda, ale wciąż tylko "ewolucję" wykluczasz. Rozumiem, że ona dotyka tematu, który subiektywnie jest dla Ciebie nieakceptowalny. Ale książka nie jest brutalna, nie jest specjalnie obrazowa (bohater nie robi nikomu krzywdy ostatecznie), a wywołuje ogrom różnych emocji. Uważam, że mogą być na świecie osoby, które w podobny sposób odkryły w sobie takie hmmm... nazwijmy to zaburzenia, bo nie wiem, jak inaczej to nazwać. W przypadku tego bohatera mam wrażenie, że dowiadujemy się z czego ta przypadłość wynika. Wielu bohatera broni, bo on sam ze sobą stara się walczyć. Nieudolnie, ale jednak. On zdaje sobie sprawę ze swojego upadku. Sam dla siebie staje się odrażający. Uważam kategoryczne odrzucenie tej książki za reakcję na wyrost. Co więcej, powiem że "Ogród" jest naprawdę bardzo dobrze napisany. Bohater równie dobrze mógłby walczyć z ochotą na dokonanie gwałtu/mordu/kradzieży (kleptomania)... Powieść wywołuje bardzo dużo emocji, a to dobrze.

[@milva5732]

Zgadzam się w 100%. Dla takich osób są nadal opcje pomocy seksuologów, a czytanie o uświadamieniu tego sobie było czymś strasznie niewygodnym i przez to właśnie ważnym. To nadal historia fikcyjnego mężczyzny, jak tysiące innych traktujących o naprawdę wymyślnych zbrodniach. Co do tworów kultury, które nie powinny powstać, zaliczyłabym tu serial o Dahmerze 🙃 To jest coś, co faktycznie wyrządza krzywdę prawdziwym osobom, rodzinom ofiar i znieczula społeczeństwo, czyniąc z prawdziwego mordercy bohatera, za którego można się przebrać na Halloween. Ogród nie gloryfikuje w żaden sposób zachowania bohatera, a raczej pokazuje jego upadek i tragedię. Wydaje mi się że przez to nie krzywdzi czytelnika, ale wzbudza emocje i takie myśli, których się normalnie nie ma - i to jest moim zdaniem wartościowe.

[@ByMagdalena]

@@milva5732 tak, zgadzam się! Do tej dyskusji dodam rowniez, że jakoś nie odrzucamy "Lolity" ani "Mojej mrocznej Vanessy", gdzie tematyka jest w sumie ta sama, a pokazana duuuuuzo bardziej obrazowo

[@milva5732]

​​@@ByMagdalenajestem naprawdę ciekawa dlaczego Zuzie nie spodobał się Ogród, chociaż ceni sobie zarówno Lolitę, jak i Moją Mroczną Vanesso - z tego co pamiętam. Po prostu nie rozumiem trochę tej różnicy w ocenie podobnych tematycznie książek. Ogród był napisany skromnym językiem, ale takim trafnym i siadł mi osobiście. Nie jest to pióro Nabokova oczywiście, ale chyba nie to wpływa tu na ocenę, więc super by było jakby Zuza się wypowiedziała w tej kwestii *Dodam, że nie czytałam jeszcze Vanesso, znam tylko tematykę, ale Lolita też jest przecież prowadzona ze strony oprawcy, gdzie w Ogrodzie tak naprawdę głównego bohatera oprawcą nazwać nie można.

[@alaj.9433]

​@@milva5732Głównym bohaterem "Ogrodu" jest (były) ksiądz, zapewne to właśnie sprawiło, że Zuza ją potępiła, a "Lolity" i "Mojej Mrocznej Vanessy" nie. Wiele razy mówiła na filmikach, że nie interesuje jej tematyka religijna, że wręcz nie lubi takich wątków. Do tego jeszcze wszechobecny w kościele problem z kapłanami typu główny bohater "Ogrodu" może sprawiać, że całość wydaje się zbyt rzeczywista (jakby wykraczała poza fikcję) albo nawet jakby była formą usprawiedliwiania? Wiadomo przecież, że w kościele takie rzeczy się usprawiedliwia i ukrywa, więc nawet jeśli autorka książki tego nie robi, temat może oburzyć bardziej niż książki, gdzie opisy są gorsze i bardzo obrazowe. Przynajmniej ja tak to odebrałam, bo inaczej tak skrajna opinia Zuzy przy jednoczesnym zachwalaniu "Lolity" nie ma dla mnie żadnego sensu.

[@milva5732]

@@alaj.9433 Rozumiem, że ktoś nie lubi religijnej tematyki, ale nadal określenie, że książka nie powinna istnieć jest wtedy przesadzone, więc nie jestem tym przekonana

[@Sylwialew]

To budujące, że więcej czytamy i odnotowano wreszcie wzrost czytelnictwa od dekady. Wy też macie w tym własny wkład😀 Mi udało się w marcu przeczytać J. Karika- Wiatr, Strach i Strzelina, G. Muesso- Papierowa dziewczyna, M. Śmielak- Ucichły ptaki przyszła śmierć i Pomruk, M. M. Kuźmińscy- Pionek, K. Toshikazu- Zanim wystygnie kawa, J. Chmielewska- Mąż zastępczy, A. Kunderman- Wody czerwone, W. Ruth- Pod kluczem i P. Niemczyk- Jednaste : nie daj się złapać. Ps. Byłyście w Faktach😃 Gratuluję Dziewczyny👍

[@koprolity]

Ten rok skończy się, jeszcze zanim na dobre się zacznie.

[@Marchewka_chann.]

Ty nawet tutaj ??? Pierwsza >:3

[@koprolity]

@@Marchewka_chann. Zwłaszcza tutaj:)

[@Tosix_books]

Jesteś wszędzie tylko nie u mnie😢

[@vmajcia]

@@koprolitythat’s was cute

[@druantia86]

Zuza, autorka książki "Ja, która nie poznałam mężczyzn" ma pochodzenie żydowskie i w dzieciństwie wraz z rodziną zmuszona była uciekać ze swojego kraju przed nazistami. Myślę, że tutaj należy szukać klucza do tej historii, dla mnie wstrząsającej.

[@carrie5401]

Mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę jak wasze filmy mega poprawiają mi nastrój 📚🦕🦭 Uwielbiam Was ♥️

[@martamagdalenad8174]

Spoilery!!! +18/+21 Właśnie skończyłam słuchać “Ogród”, mam całkowicie odmienne zdanie na temat tej książki. Uważam, że jest bardzo ciekawa, zmuszająca do refleksji, wyjścia ze swojej strefy komfortu i do zastanowienia się nad tym co jest moralne, choć ostatecznie zostawia nas z odczuciem, że nic nie jest czarne czy białe a istnieją jedynie odcienie szarości. Główny bohater zmaga się ze swoją chorobą, dysfunkcją, o której wcześniej nie wiedział i nie zdawał sobie z niej sprawy. Zostaje nam przedstawiony szereg wydarzeń z jego życia, przez co zaczynamy sobie zadawać pytanie czy miały one wpływ na rozwój jego psychiki i preferencji. Choć książka jest niezwykle “niewygodna” do czytania, ma swoją rację bytu. Jest to studium psychiki osoby zaburzonej, zmagającej się z zaburzeniami odżywiania i (przede wszystkim) z zaburzeniami preferencji seks*alnych (pedofili*). Myślę, że książka dobrze spełnia swoje założenia (o ile dobrze je zrozumiałam), zmusza czytelnika do bardzo niekomfortowej perspektywy pedofil*, który zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej dysfunkcji, cierpi przez nią i obawia się siebie samego oraz swoich reakcji. Książka jest kontrowersyjna bo zostawia nas z czymś czemu nasze mózgi się mimowolnie sprzeciwiają: czyżbyśmy odrobinę sympatyzowali z pedo? A nawet jeśli nie sympatyzowali, czy w ogóle dopuszczamy do siebie myśl, że to nie jest takie proste, że ten jeden człowiek jest zły a całą reszta poszkodowana, mamy zwyrodnialca, którego musimy ukarać a społeczeństwo żyje nadal bezpiecznie i radośnie. Nie, tak książka pokazuje nam pedo, który walczy ze swoim popędem, boi się go i ostatecznie nigdy (w obrębie trwania historii) nie dopuszcza się aktu pedo*ilskiego a są to dwie różne rzeczy, pierwsza jest chorobą/zaburzeniem a druga przestępstwem. Widzimy stopniową izolację głównej postaci, popadanie w depresję oraz zmaganie się z uczuciami a także stopniową nagonkę otoczenia oraz próbę zniszczenia człowieka. Podsumowując mamy chorego faceta, który jest potencjalnym zagrożeniem, ale nie skrzywdził absolutnie nikogo i sporą rzeszę ludzi, którzy wiedzeni ogromnym strachem (niebezpodstawnym) zaczynają kłamać, zmyślać i dopowiadać wiele sytuacji by wyeliminować ze swojego otoczenia zagrożenie. Sąsiedzi posuwają sie nawet do zniszczenia woliery zabijając niewinne ptaki, ponieważ kieruje nimi zaślepiająca nienawiść i strach. Ostatecznie opowieść kończy się w otwarty sposób, dając nadzieję na lepsze życie głównego bohatera jego zwycięstwo nad zaburzeniami, przynajmniej ja chce wierzyć, że skieruje się po pomoc i zacznie odpowiednie “leczenie”, nadzieję daje na to wsparcie ze strony lekarza, z jednej strony jako człowieka, z drugiej jako specjalisty. Książka porusza niewygodny, dręczący i odpychający temat takim są zaburzenia preferencji seksualnych. Do dziś nie mamy rozwiązań systemowych, które równocześnie dawałyby społeczeństwu poczucie bezpieczeństwa a chorym możliwość leczenia się i wyciszenia popędów. To bardzo aktualny problem, o którym chcemy zapomnieć, ale który nam na to nie pozwala ponieważ jest tuż tuż, może sie czaić na każdym rogu, wśród naszych znajomych lub rodziny. Czy tam gdzie zaczyna się dobro społeczeństwa powinna kończyć się wolność innych ludzi? Czy separować pedo od społeczeństwa pomimo tego, że nie popełnili (jeszcze) żadnego czynu? Czy czekać aż skrzywdzą pierwsze dziecko i wtedy działać? Czy są leki/terapie, które pomagają? Jaką mamy pewność? Czy mamy prawo odebrać komuś wolność tylko dlatego, że może (choć nie musi) coś zrobić? Także moim zdaniem, fenomenalną książka poruszająca trudne tematy, pisana z “niewygodnej” dla odbiorą perspektywy, dająca nieoczywiste zakończenie i stymulującą mózg do pracy a także wytężającą i testującą granice naszej moralności oraz tego czy i kiedy mamy prawo oceniać.

[@wiktoriabastian588]

bardzo dobra recenzja! zgadzam się w 100%

[@milva5732]

Ależ wspaniałe ujęte. Tak!!

[@xailly]

"Zielona Mila" to książka zarazem pouczająca jak i ponadczasowa. Nigdy nie spotkałam nikogo, komu by się nie podobała, więc bardzo się cieszę, że Tola też ma do niej podobne odczucia! Serdecznie polecam film, który mimo tego, że zawiera mniej detali niż książka, to jest równie wzruszający, a występują w nim na dodatek wielkie gwiazdy kina tamtych czasów.

[@oliwia5568]

Nie no Zuza, duży zawód przy recenzji Ogrodu… właśnie DOBRZE, że ta książka istnieje, literatura nie ma na celu pokazywać nam samych pozytywnych treści, ma też tłumaczyć, wskazywać, pozwolić nam obserwować, interpretować myśli i czyny złych/problematycznych bohaterów. Takie motywy skłaniają do refleksji i na pewno są w stanie przynieść dużo pojedynczym czytelnikom. A przede wszystkim dawać znać ofiarom, że je widzimy! I nie chcemy, żeby świat tak wyglądał. To, że Tobie nie przypadła do gustu, nie znaczy, że nie jest dla kogoś innego wartościowa. Nie spodziewałam się, że od świadomej i ogarniętej recenzentki usłyszę, że Ogrod nie powinien istnieć.

[@pawelwader]

Tez tak mysle

[@kasiek_czyta]

Ja mam poczucie, że ta recenzja została ubrana w takie, a nie inne słowa, bo wywołała dużo silnych emocji, a jednoczesnie kanał książkowy obliguje do tego, żeby nie spoilerować w recenzjach. Ale jestem bardzo ciekawa takiej bardziej rozszerzonej, spojlerowej (oznaczonej jakoś jako spoiler) recenzji od Zuzy. Domyślam się, że coś, co padło w tej książkę, wywołało tak silną awersję, może wstręt moralny czy inną podobną, silną emocję i jestem ciekawa co.

[@Domi_nika.]

@@kasiek_czytazawsze można zrobić na koniec segment spoilerowy, wyraźnie oznaczony, tak by widz nie miał potem pretensji (choć to Aa duże słowo) i wyjaśnić opinie bardziej

[@Karaa2404]

Ciekawe ile komentujacych wydaje się nie rozumieć komentarza Zuzy. Jej absolutnie nie chodzi o to, że takich bohaterów nie należy pokazywać. Ona mówi o tym, że nie należy ich poprzez literaturę usprawiedliwiać i dlatego uważa te pozycje za szkodliwą, co jak najbardziej jest sensowną opinią

[@oliwia5568]

@@Karaa2404 przepraszam, ale dla mnie słowa "ta książka nie powinna istnieć" nie jest równoznaczne z tym, co piszesz. Oczywiście myślę, że wszyscy jesteśmy świadomi, że nie ma co tu usprawiedliwiać i że bohater ma problem. Ale słowa zawarte w recenzji po prostu wybrzmiały, jak skreślenie tej pozycji z góry i tyle. Nie wybrzmiało, że literatura ma prawo takie przypadki opisywać; wybrzmiało to, że ta książka nie powinna powstać.

[@elachodyniecka5923]

Recenzje, które napisała Tola brzmią pięknie. Krótko i treściwie. ❤

[@m4yf1eld66]

W marcu niestety się udało tylko dwie książki: “Pieśń o Achillesie” i “Niewidzialne życie Addie LaRue”. Ale co to były za książki. KOCHAM. po prostu KOCHAM. ( was też) 😊

[@samesylviaplath]

„Ja, która nie poznała mężczyzn” to wg Ciebie ani sci-fi ani dystopia ani lit. piękna. To powiedz, czym jest lit. piękna (bo Wasze rozumienie tego terminu jest błędne), i co wg Ciebie zasługuje na miano dystopii? To, że uważasz, że to jest słaba książka, nie znaczy, że ona nie pasuje do danego gatunku czy tematu.

[@samesylviaplath]

dodam, że sama nie czytałam jeszcze tej książki i rozumiem, że komuś może się dana książka nie podobać, ale interesują mnie poważne argumenty:)

[@Paula-Anna]

@@samesylviaplath nie bedzie takich, bo nie istnieje gatunek LITERATURA PIEKNA, wiec no XD kiedys dziewczyny mowily, ze nazywaja tak ksiazki powazne, dla doroslego czytelnika, co tez nie jest zadnym rozroznieniem, bo wpada w to zarowno Grochola, Lipinska, Dostojewski, Mroz i Emily Henry. czytalam te ksiazke i ta opinia jest albo calkowicie nieprzemyslana, albo po prostu plytka, bazujaca tylko na tym, ze ksiazka sie nie podobala.

[@jowitarozum8181]

​@@Paula-Anna istnieje taki gatunek o czym ty mówisz Literatura piękna - rodzaj dzieł literackich o charakterze artystycznym[1]; typ piśmiennictwa (także dzieł ustnych), do którego zalicza się wszystkie teksty o dominującej funkcji estetycznej języka, a więc dzieła literackie, w odróżnieniu od literatury użytkowej, tj. tekstów o charakterze informacyjnym, publicystycznym, naukowym itp. Przykładowa definicja z wikipedii, myślę że gdyby taki gatunek nie istniał nie byłoby w księgarniach półek z książkami oznakowanych jego nazwą jak np. w empiku

[@Paula-Anna]

@@jowitarozum8181 no wlasnie, to raczej RODZAJ niz gatunek, to nie jest to samo. cale pismiennictwo, ktore NIE jest uzytkowe - obyczajowki, thrillery, horrory, sagi rodzinne, fantastyka. mowiac 'literatura piekna' nie wiadomo, o jaki GATUNEK chodzi, tylko o to, ze nie jest to tekst uzytkowy, czyli np. instrukcja, przepis. wiec nie, nie masz racji. :) a nazwy polek w empiku to zaden argument, bo to tylko oznacza, ze tak sie przyjelo i ludzie ida na latwizne. w empiku kiedys (a moze nadal?) byla polka 'literatura kobieca', co tez tak naprawde nic nie mowi o tym, jakie to ksiazki i wedlug jakiego klucza je wybrano.

[@annarzepczak1587]

Podobno emocje może wzbudzić Skazani na Shawshank Kinga.

[@AdriLaivaeDosi]

Zuzka, choć podobają mi się Twoje recenzje, to w przypadku wejścia do Ogrodu jest to reakcja niedojrzała. Książka zdecydowanie nie jest dla dzieci. Więc nigdy nie wyszła. Nie wiem jak wam to w Polsce przedstawili. A potem… niestety takie rzeczy się zdarzają… zamiatanie ich pod dywan i milczenie jest absolutnie najgorszą rzeczą, jaka może się przytrafić. Ta książka pokazuje, że nic nie jest czarno-białe. Stawia to człowieka przed wieloma pytaniami moralnymi. Tak, w Polsce jest to jeszcze bardziej drażliwy temat. Ale jest to temat, którym należy się zająć. Właśnie ze względu na to, jak wiele kryje w sobie. I nawet dlatego, że sam jesteś oburzony (co jest prawdą) faktem, że innym jest go żal i bez przerwy go bronią... widać, że była potrzebna. Skoro już o tym mowa, a co z uprzedzeniami? Bo książka pokazuje też, jak łatwo można wyeliminować osobę, wskazując palcem, która nic nie zrobiła. I jest jeszcze pozycja matki... Książka ma po prostu ogromne znaczenie w uświadamianiu wielu rzeczy i nie musi to być ksiądz, ale może sąsiad. W dodatku... jeśli książka jest choć w części autobiograficzna... poprzez stwierdzenie, że nie powinna powstać... to znaczy, że nie należy o niej rozmawiać... co właściwie mówisz potencjalnym prawdziwym ofiarom, żeby milczeli, zamykali oczy? Czy to naprawdę właściwe postępowanie? To dziwne… jak mówią inni, kiedy paradoksalnie lubiłeś Lolitę. I trzeba powiedzieć, że Les bardziej odbił się echem w domu w Czechach. Paradoksalnie ogród cieszył się tu większą popularnością wśród wierzących. Ale w naszym kraju podobne książki ukazują się dość często, więc może dlatego. A swoją drogą fakt, że tak wiele z nich wyszło w naszym kraju, wywiera obecnie presję na sądy, aby podeszły do tego problemu inaczej, znacznie bardziej rygorystycznie. Prawa się zmieniają. Dlatego też ważne jest, aby takie książki powstawały. Pozdrowienia z Czech. Julie między słowami Dvořáka dla dzieci jest fajna, choć na 10 lat, to ma też coś dla nastolatków.

[@adamkas8396]

Mi się udało w marcu przeczytać: - Seria niefortunnych zdarzeń tom 1-3 - Anus mundi - Gwiezdne wojny: Skywalker odrodzenie. Opowieść filmowa - I nie było już nikogo - Idealny dzień - pierwszy w moim życiu przesłuchany audiobook

[@paulag5617]

Mi sie bardzo podobalo "ja, ktora..." Ale nie mialam absolutnie zadnych oczekiwań co do tej książki. Nie mialam pojecia o czym jest. Sluchalam tez jej w audio i moze to mialo wyplyw na ocene.

[@lunablack3737]

Tola totalnie mnie zmotywowała do rereadu Zielonej Mili hahahah

[@ma1moon]

Mam wielką prośbę, czy jest jakaś szansa żeby oznaczać pod filmikami książki o których mówicie? Czasami chcę odszukać Waszą recenzję na temat danej książki i nie wiem w jaki sposób to zrobić 😢

[@MaggieW982]

Też mi tego bardzo brakuje.

[@anitaoszczypaa660]

Nie wydaje mi sie, ze Nie poznałam mężczyzn jest książką feministyczną. Myślę, ze wgl to nie ma byc ksiazka feministyczna. Myślę, ze to ksiazka ktora jesy analogią naszego życia i tego, ze mozemy skupic sie na tym by szukac sensu zycia, mozemy ciagle szukać czegos lepszego dla siebie, kolejnej strażnicy licząc, ze znajdziemy w niej coś co nas zaspokoi, a moze czasem warto przestać gonić i szukac i zadręczać sie brakiem odpowiedzi i zaakceptować to co sie ma, godząc sie jednocześnie z tym, ze byc moze kolejna podroz dostarczylaby odpowiedzi na nurtujące pytania, a być może byłoby to kolejne rozczarowanie.

[@AnetaZ.]

W punkt 👍

[@TheOhaminus]

Wow! Pięknie napisane!

[@devillenter]

Tolu, na pewno spodoba Ci się w takim razie “Dolores Claiborne” Stephena Kinga

[@kubapc23]

Bardzo fajny odcinek:) Żeby kupić książki w najlepszej cenie polecam rozszerzenie do przeglądarki Dusigrosz :)

[@poprostuoksiazkach]

Miłego oglądania wszystkim! ❤

[@samesylviaplath]

Sory, Zuza, ale jesteś po prostu jeszcze niedojrzała i nie rozumiesz w ogóle wielu kwestii, stąd ten odbiór „Ogrodu”.

[@dianaklara4687]

Reklamowanie średnich książek jako wybitnych lub nawet tylko bardzo dobrych np:Legendy i latte,Cierń,Pomoc domowa ,Cinder ,Nie to miejsce nie ten czas ,Dotyk Julii jest bardzo infantylne i przesadzone .Nawet jeżeli bardzo je lubisz Zuza to obiektywnie nie są takie dobre i to są książki bardzo nudne , powtarzalne,schematyczne, można je uznać za przewidywalne lub niedopracowane i chaotyczne i mogą rozczarowywać ludzi to należy o tym mówić ,a nie robić z nich nie wiadomo co jak nie są to książki dla wszystkich .

[@stuzpospolitus7806]

tylko ze to jest twoja opinia, nie prawda objawiona, tak samo to są opinie zuzy na temat tych książek. Ogląda się ten kanal zeby poznac opinie dziewczyn, nie zeby ci podsunely ksiazke ktora spodoba ci sie w stu procentach

[@LiliMus2]

Tylko, że nie ma czegoś takiego jak "książka obiektywnie dobra" ;)

[@homik69]

O kurde, dawno do was nie zaglądałam, a Tola wygląda na dużo starszą.

[@paper_ann]

Uwielbiam Wasze podsumowania, dzięki 😊. Pozdrawiam 💜🌟.

[@dianaklara4687]

No i jeszcze nie zrozumiałaś Anomalii a jechałaś na tą książkę zbyt radykalnie i emocjonalnie bo poprostu jesteś na nią zbyt młoda .

[@Kama-ep4el]

"Ogrody" kunszt pisarki wyśmienity. Bohater niejednoznaczy.

[@Gr4iny88]

Hejka 🌺 Nie czytałam Zielonej Mili więc nie wiem jakie emocje by we mnie wzbudziła, ale z książek Kinga, które totalnie mnie w sobie rozkochały to Bastion. Polecanko mocno!

[@aleksandracc1234]

Też tak jak Tola porusza mnie niesprawiedliwość ❤️ Musze przeczytać Zieloną Milę🥰

[@korneliastatkiewicz4914]

Oglądając waszą reakcję na książkę "Cierń" T. Kingfishera momentalnie ją kupiłam i jestem pewna, że jak przyjdzie to od razu przeczytam. Uwielbiam słuchać waszych recenzji

[@beznazwy-qb6rm]

ich reakcja na ta książkę była opłacona, tak zareagowały jak im kazano w umowie, właśnie teraz jest afera z tym wydawnictwem z tą książką. Następnym razem lepiej bardziej krytycznie podchodź do tego co mówią inni a wybieraj książki, które chcesz przeczytać po opisie a nie po tym jak ktoś z internetu Ci każe.

[@dianaklara4687]

Ich reakcja na tą książkę była o wiele przesadzona.

[@tomaszgiemza1210]

ja nie lubię tego filmu ....ja go kocham!! dziękuje wam za wasze emocje w tym filmie i humor. To mi zrobiło to "COŚ" i to jest bardzo dobre "COŚ".......DZIĘKUJĘ...

[@hi89297]

jeśli chodzi o Kinga to myśle że Dallas'63 jest piękną książkę

[@inainuinu]

Czytam te komentarze i aż nie rozumiem, czemu ludzie tak się wkurzają o to, że jakieś książki się Zuzie nie podobają. Przecież wiadomo i dziewczyny wielokrotnie to powtarzają, że wyrażają swoją opinię. Opinia jest subiektywna. To że im się jakaś książka nie podobała i nawet uważają, że nikt nie powinien jej czytać nie oznacza, że tak jest naprawdę i że nie możecie jej czytać. Rozumiem dyskuje na temat książek, to jest super, że mamy różne opinie. Ale widzę dużo złości i jechanie po dziewczynach, że są takie siakie i owakie, dlatego, że mają negatywną opinię na temat jakiejś pozycji. Powiedziałabym, że niedojrzałe są osoby, które mają takie zarzuty, a nie sama Zuza, która po prostu wyraża swoją opinię. Jeśli aż tyle złości wywołuje słuchanie krytyki na temat czegoś, co Wam się podoba, to może warto skupić się na kanałach o podobnym guście czytelniczym.

[@dianaklara4687]

Tu nie chodzi o to,że jej sie nie podobają tylko że totalnie po nich jedzie.

[@paulinarudzka5424]

Ooo odrazy dzień lepszy ❤❤

[@sebastiangrobelny3468]

to straszne ze recenzja w której jest zawarte zniechęcenie do czytania tak bardzo mnie zacheca do jej czytania 😀

[@adriannaaa.j]

kocham miniaturke haha 🫰🏻 poplakalam sie na końcówce jak Tola mówiła o Cierniu. Musze przeczytać 🥹❣️

[@joannajarosz1637]

Jak oglądam podsumowanie i słyszę, że dziewczyna która studiuje dwa kierunki jest w stanie przeczytać w ciągu miesiąca 15 książek, robić poza tym jeszcze milion innych ciekawych rzeczy, to czuje wstyd uświadamiając sobie, że byłam zadowolona, że w tym roku przeczytałam 3...

[@anna.anna.0]

Zuza ma ten przywilej, że ma bardzo elastyczne godziny pracy, poza tym jak sama kiedy mówiła to książki są jej pasją i za bardzo nie ma innych zainteresowań więc to właśnie czytaniu może poświęcać dużo czasu (jeśli się mylę to przepraszam, tak zapamiętałam) Nie ma co się porównywać bo każdy jest inny i jest mnóstwo czynników które wpływają na to ile czytamy :))

[@user-ld8gw2wr8h]

Nie wygląda na to, żeby Zuza jeszcze studiowała.

[@stalkermalina9494]

@@anna.anna.0 "Nie ma co się porównywać bo każdy jest inny i jest mnóstwo czynników które wpływają na to ile czytamy :))" dla jednego ta sama książka będzie chłamem a dla drugiego arcydziełem. wszystko jest subiektywne...

[@Tuskaweczka]

Spokojnie, nie jesteś sama :) Ja bez studiów i bez innych obowiązków często czytam mało: bo mam inne pasje! Jeżeli choćby spotykasz się z ludźmi, oglądasz seriale czy cokolwiek innego- nawet spędzisz dzień na tiktoku- to nic złego i nie znaczy, że jesteś "gorsza". To kwestia tego co kto potrzebuje w danej chwili. Ja np. mam dni, że siedzę i czytam 24/7, dosłownie zasypiam z książką, jem z nią itd. A potem miesiąc i nawet nie patrzę na półkę- bo nie mam na to ochoty. Druga sprawa, że Zuza też słucha w audio- to dobry pomysł jak chcesz czytać więcej: ja słuchałam audiobooków w samochodzie jadąc na uczelnie, na uczelni czytałam dalej daną książkę, a potem wracając znowu audio :) dzięki temu "szło szybciej"- ale to nie znaczy, że "lepiej". Czasami czytałam kilka książek w miesiącu i nie było wow, a czasami jedną i rozpływałam się nad nią :)

[@moonbookish]

@@anna.anna.0 ale to nie ma, co mówić, że ktoś ma przywilej. ja pracuję na etacie w sztywnych godzinach i też tyle czytam. każdy z nas ma w dobie 24h i to po prostu zależy jak je sobie rozdysponujemy - czy na jedno hobby, czy na 2, czy na kilka.

[@ammwer]

Super, was się ogląda . Zuza polecam Ci ksiazki Paris B.A.- podobno jeszcze nie czytałaś- a jestem ciekawa twojej opini.

[@lordpolish3900]

Imponująca ilość przeczytanych książek u Zuzy. Ja ostatnio skończyłem Madeline Miller "Kirke"

[@aga1789]

Zuza, Ja która nie poznałam mężczyzn - czemu objeżdżasz książkę dlatego, że nie jest tym, co Ty sobie życzyłaś? Mówisz, że ta książka to nic i jest cienka, jest wydmuszką??? Ta książka ma w sobie tyle treści o byciu człowiekiem, o samotności, poczuciu celu… Wierzyć mi się nie chce, że osoba tak oczytana jak ty może mówić takie rzeczy. To jest nie do pojęcia. Aha i to, że książka jest o kobietach nie oznacza, że jest feministyczna.

[@xLezuko]

Ale to jest jej opinia, każdy może mieć inną

[@aga1789]

@@xLezuko to jest kanał książkowy więc oczekuję merytorycznej opinii.

[@xLezuko]

@@aga1789ale to nie jest nawet ich praca, nie robią tego dla innych tylko dla samych siebie, czytanie książek to ich pasja. Zuza wypowiedziała się ze swojej strony i tyle. Wypowiedź na temat ogrodu też mi się nie podobała ale nie wylewam swoich żali w komentarzach.

[@aga1789]

@@xLezuko to chyba słabo je oglądasz, bo Zuza mówi, że to ich praca. Generalnie jak dostajesz za coś pieniądze, to jest to praca … A jak pracujesz, to masz w tej pracy również obowiązki, np rzetelnie zrecenzować książkę. A to że nie wylewasz żalu w komentarzach to co z tego? Nikt ci nie każe. Żyjemy w wolnym kraju.

[@LiliMus2]

@@aga1789 Czyli rozumiem, że jak komuś się nie spodobała jakaś książka i o tym mówi, bo ją rozczarowała, nie spełniła oczekiwań albo nie znalazł w niej tych samych wartości co ty, to jego recenzja "jest nie rzetelna"? Zuza nie ma tego samego gustu literackiego co ty i nikt takiego nie ma, bo prostu każdy ma swój, a to, że komuś nieprzypadła do gustu ta sama książka co ciebie zachwyciła, to nie znaczy, że jego opinia jest zła, bo to nie ty ustalasz standardy książek.

[@Julka10218]

Miłego oglądania❤❤

[@Iwon11]

Mi udało się skończyć ,, Diuna" Franka Herberta ,, Nieodwracalne" Bartosz Szczygielski ,, Paderborn" Remigiusz Mróz ,, Iron Flame" Rebecca Yarros. Super są te nowe miniaturki. 🙂Pozdrawiam.

[@dianaklara4687]

Do niektórych książek podchodzisz bardzo niedojrzale.Recenzja książek Ogród ,Ja,która nie poznałam mężczyzn i wczesniej Genialnej przyjaciółki oraz Heaven jest tego dowodem.

[@aga1789]

Ja jestem w szoku.

[@weros_lask]

ostatnio oglądałam właśnie zieloną milę i przez recenzje Toli muszę tez przeczytac ksiazke bo film był bardzo dobry❤polecam każdemu

[@claudiapawlo]

Najgorsze jest to, że nie mówiąc o książce Ogród najbardziej mnie ona zaintrygowała ze wszystkich o których mówiłyście 😢

[@jowitarozum8181]

I warto ją przeczytać, nie da sie bazować na opinii jednej osoby czy chce sie czytać daną książkę czy nie. Sama bardzo lubie oglądać dziewczyny i już troche książek z ich polecenia przeczytałam i jedne mi sie podobały, a drugie nie. Gdybym bazowała tylko na opinii Zuzy nie przeczytałabym "Czwartkowego Klubu Zbrodni", który niesamowicie mi sie spodobał i bardzo rozbawił. Ogród czytałam akurat przed Zuzą i nie zgodzę się z opinią, że ta książka nie powinna istnieć, właśnie bardzo dobrze, że istnieje! Jest po prostu bardzo ciężka i skłania do przemyśleń nad tematem, który jest bardzo nieprzyjemny więc nie będzie ona po prostu dla wszystkich

[@nikos_7504]

Tola mega ładnie wygląda na odcinku 😮❤

[@magorzatakaminska6998]

Zaczęłam właśnie czytać wyższy poziom i jak narazie podoba mi się bardzo,zobaczymy jak będzie dalej. A zaczęłam czytać z waszego polecenia. Pozdrawiam.

[@izabelabulenda9843]

Bardzo ciakawa a malo znana ksiazka Kinga jest Pojetny Uczen (tytul ekranizacji Uczen Szatana)

[@alicja4300]

ja, Zuziu, kupiłam "dzień zero" od ruth ware przez twoją opinię i pochłonęłam ją w 2 wieczory, przełamała mój długi zastój czytelniczy więc jestem wdzięczna!!❤

[@alicja4300]

i prawda: scena z pierścionkiem mnie zniszczyła 😭

[@anreff3461]

Przeczytana książka "Mickey 7" Edwarda Ashtona - w sumie takie sobie SF dosyć wtórne i płytkie w motywie wiodącym fabuły (w kontrze choćby pomysł wspaniale rozegrany w filmie "Moon") i w jej rozwoju, z raczej miałkim i infantylnym zakończeniem - taka średnia - na dolnej granicy, pozycja do zapomnienia.

[@tomekkac3770]

Boże ten żart o ludzie był piękny a najbardziej toli śmiech

[@chudy1887]

Ja Toli polecam bo nie wiem czy czytała "Druga szansa"Katarzyny Bereniki Miszczuk

[@mel4896]

Instytut Kinga był niesamowity 👐

[@Lemocytek]

Polecam Ci Tolu Baśniową opowieść Kinga, jest świetna ❤

[@oliwias9218]

Jeśli chodzi o "Aurorę" to wiele wątków nabiera sensu po przeczytaniu całej serii

[@Asia_to_ja]

Zdecydowanie zachęciłyście mnie do książki "CIERŃ" Ja chcę ją już mieć 🔥

[@AnetaZ.]

Ściągnęłam już na półkę Legimi 😊

[@dianaklara4687]

Ich reakcja na tą książkę była wyolbrzymiona.

[@Asia_to_ja]

@@dianaklara4687 może im się podobać

[@blanafilizana]

uwielbiam tak długi format, jestescie nieziemsko komortowymi osobami i miło sie patrzy na wasz wzajemny zachwyt do siebie, bardzo chcialabym wiecej tak dlugich i ciekawych odcinkow. Jednoczesnie STRASZLIWIE czekam na turniej grupowy. buziaki :*

[@dianaklara4687]

Tu nie chodzi że sie nie podobaja Zuzie ksiazki tylko jak nieobiektywnie po nich jedzie,hejtuje je nie mowiąc o plusach i minusach,nie wspominajac że ktoś sie zachwyci nimi.Bo po co mozna tylko nazywać te ksiazki wydmuszkami,niczym lub niewartymi czytania.Poprostu to brzmi bez kultury,szacunku i jakiegokolwiek poziomu i empatii.

[@dianaklara4687]

Moim zdaniem powinna inaczej to co chce powiedziec ułożyć w inne słowa mniej kontrowersyjne i mniej niedojrzałe.

[@klaudiaw11426]

Uprzejmie donoszę, ze Insignis ma promocje 50% miedzy innymi na "Modlitwa..." i "Psalm...", Legendy i Latte 1 i 2 i Mroczną Kołysankę

[@adamznamierowski102]

Lubię Wasz entuzjazm, widać że kniżki Was kręcą :⁠-⁠)

[@ameliapiechowka9875]

Kocham recencje Zielonej mili i Aurory ❤❤❤

[@KaMmiINikiTta]

Ksiazka ciern juz pobrana w legimi ❤

[@asialuczkowska]

Jeeeej popłakałam się na Ropuszce😢🥺

[@aleksandracc1234]

Ja w marcu niestety tylko jedna przeczytałam książkę, która mi sie podobała. A przeczytałam razem 4😅😢

[@liv-wt1mk]

jeju Tola rośnie na oczach

[@paulag5617]

Do wszystkich ktorzy czytali "Ogród": zerknijcie sobie na książkę "Ocalić syna"

[@xLezuko]

Tęsknię za starym tłem hah

[@dianaklara4687]

To że ci sie nie podoba książka Ja,która nie poznała mężczyzn,bo do niej nie dorosłaś jeszcze to nie znaczy że to wydmuszka i że nie mówi o ważnym temacie. Poprostu mało z niej wyciągnęłaś .Nie wiem dlaczego powiedziałaś że nie jest ani science fiction ani literaturą piękną jak oczywiste że to dystopia poprostu napisana ładnym językiem.

[@moniccasw.4331]

Ohh… Czekam na recenzję Alraune odkąd ją pokazałaś 😂

[@julianna_2281]

15.20 właśnie ostatnio w ciemno kupiłem te książkę

[@GosiaCegielska]

KIEDY NOWY MARATON??💌😭

[@Julia2-r1y]

Hejka, możecie polecić coś dla 13-14 latki?(Osoby , które czytają komentarze też mogą napisać, bo naprawdę nie wiem co czytać 😅)

[@milva5732]

Zwiadowcy, Mała Księżniczka, Zbrodnia nie przystoi damie 💚

[@sylwiasilva]

Wypieki defensywne

[@sylwiasilva]

Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata

[@sylwiasilva]

Oddam ci słońce, Baśniarz, Julia i rekin, Dożywocie Marta Kisiel :)

[@anna.anna.0]

Seria ,,księżniczka incognito,, może się wydawać że to oklepany temat który był już wszędzie ale nic bardziej mylnego

[@melaa01846]

❤

[@angelikadrozdzewska9793]

Jak Tola pisze 😍😍😍

[@Oleczka803]

Ile ma lat Tola

[@totylkoja617]

15

[@olanger17]

Pierwsza❤❤❤

[@juliapiziur336]

Jak pierwszy raz zobaczyłam twoja recenzje na goodreadsie na temat Ogrodu to niesamowicie mnie ona zaintrygowała i przesłuchałam ją niedługo później i chyba nie można lepiej ubrać w słowa tego co o niej myślę niż zrobiłaś to w tym filmie, mam dokładnie takie same przemyślenia i nie rozumiem... nie rozumiem niczego, dlaczego to się wgl wydarzyło?

[@virgia538]

mysle, ze ta ksiazka miala bardziej na celu uswiadomic czlowieka w pewnych aspektach i sklonic do dylematow moralnych. takie ksiazki zazwyczaj nie sa wygodne i komfortowe do czytania

[@xyzqf]

tola kup mi cierń plis 😭😭