Co gdyby POLSKA dalej miała GRANICE z 1939 roku

[@pawer99412]

Zbliża się rocznica: 8 września 1610 roku hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski, dowodząc wojskami polskimi, triumfalnie wkroczył do Moskwy, gdzie przez dwa lata sprawował władzę. Tym niezwykłym czynem zapisał się w historii jako jedyny człowiek, któremu udało się tego dokonać...

[@mrted1852]

Kacapom jest to solą w oku.

[@dislikebutton6811]

10:25 co tu się staneło?

[@Polaris-PLUS]

Dołączam sie do pytania

[@justfckputin5884]

XDD

[@Stiwek]

W programie sie nalozyly pewnie dwie sekwencje glosowek.

[@grubytoziomal289]

myslalem ze 2 odc mi sie odpalily xd

[@ŁYCHaa2402]

@@grubytoziomal289 też xd

[@PIOTR_BERETA]

Poprzednie granice ograniczałyby nam dostęp do Morza Bałtyckiego, gdzie linia brzegowa była kilku krotnie mniejsza. Jedno jest pewne, że obecna Polska goni zachód, a mniejszości narodowe, które zamieszkiwały Polskę w tamtym okresie mogłaby być teraz dla nas kulą u nogi.

[@mirekko6655]

jestem dokladnie takiego samego zdania . Stalin oddał Polsce niechcąco przysługę zmieniając granice i ja np. teraz korzystam z lotniska w Berlinie dokąd mam tylko 150 km

[@sebastiandziarmaga-dziayns3028]

@@mirekko6655 no i po co nam CPK, no nie? Skoro takie piękne lotnisko "mamy" w Berlinie. Ale i wtedy po co nam był Bałtyk, skoro "mieliśmy" porty w Dantizg i Stettin.

[@EagleOwl966]

te mniejszości i tak już tu są więc mała różnica

[@izaakschweizer3508]

@@EagleOwl966 Tylko są nie u siebie, tylko imigrantami. Jakby tak od pokoleń mieszkali na danej ziemi i czuli się panami tej ziemi to by inaczej to wyglądało. Najgorsze co może być dla państwa jeśli chce zachować swoją spójność to koncentracje danej mniejszości narodowej w jednym miejscu.

[@EagleOwl966]

@@izaakschweizer3508 od kilku pokoleń jest skoncentrowana mniejszość ukraińska na Dolnym Śląsku na skutek akcji Wisła która zatrzymała UPA możnaby ich ponownie przesiedlić jak wtedy (dostali opłacalne odszkodowania) a i tak rząd ten i poprzedni dba o to żeby czuli się jak u siebie wszędzie ich flagi wiszą a i uczą się ukraińskiej sfałszowanej historii że Małopolska to ukraina itd

[@everythingwitheverything2409]

Wtedy ja bym się narodził jako Polak w Polsce, a urodziłem się jako Białorusin w Baranowiczach, to dzisiejsza Białoruś. Nie szkodował bym o tym, i tak już jestem częścią polskiego społeczeństwa.

[@HELENABIELSKA-f7g]

Moi rodzice i ich rodziny tez pochodzą z okolic Baranowicze ,ze wsi Dierewnaja.

[@everythingwitheverything2409]

@@HELENABIELSKA-f7g To jest około 20 minut samochodem od miejsca w Baranowiczach, gdzie mieszkałem. Moja babcia pochodzi z drugiej strony Baranowicz, z wioski Litwa.

[@killjuuuhaXD]

A moja rodzina z Kosowa Poleskiego blisko Baranowicz

[@ed89998]

W II Rzeczypospolitej w Baranowiczach mógłby Pan urodzić się równie dobrze Bialorusinem, Litwinem albo Polakiem. ;-). Ostatnio spotkałam studentów z Białorusi - wypowiadali się z nostalgią o I Rzeczypospolitej!

[@everythingwitheverything2409]

@@ed89998 no tak, też prawda, takie coś też mogło się zdarzyć. Ale mój dziadek był polakiem. No i polski był by urzędowym, więc napewno mówił bym po polsku. Dalej pojechałbym do wielkiego miasta, do Mińsku naprzykład, a w wielkich miastach urzędowy język jest bardzo ważny. I tak byłbym częścią polskiego społeczeństwa. Ja też już studentem i będę szukał innych Białorusinów, bo do tej pory w Polsce oprócz mojej rodziny tylko jeden raz spotykałem innych Białorusinów (kiedy liderka białoruskiej opozycji była we Wrocławiu). No i obok mojego bloku są dwa samochoda z białoruską rejestracją, ale ich właścicieli tych samochodów nihdy nie widziałem. (chciałbym znaleźć sobię dziewczynę z Białorusi, bo wspólna kultura znacznie może zbliżyć nas, ale ja niby podwyższyłem sobię poziom trudności do prawie maximum w tej kurnej grze) Co do nostalgii do Rzeczpospolitej. Też mam jakąś nostalgię do tego państwa, nie wiem czemu. Może Polaków bardziej lubię niż Rosjan, z Polakami tworzyliśmy wspólne państwo, a z Rosjanami tylko większą Rosję.

[@kxcper1315]

10:26 coś chyba poszło nie tak przy montażu

[@Krystian1987]

Czasu juz nie cofniemy Inteligencja Polska spoczywa w katyniu😢😢

[@Marek-z8b]

Prawdziwi patrioci

[@jacekwojtczak395]

W Katyniu spoczywają te osoby które miały pecha wpaść w sowieckie łapy. Decydował przypadek, a nie planowane działanie. Nie ma to nic wspólnego z tak zwaną inteligencją. Wielu z zamordowanych nawet nie walczyło, bo zgarnięto ich w punktach poborowych. Mieli pecha być oficerami. Inteligencją to się Niemcy zajęli, zabijając np. naszych profesorów. Rzecz jasna, nie znaczy to że jedna krew, od drugiej była gorsza. Znaczy że nie lubię jak mitoman dopisuje do zbrodni opowieści z mchu i paproci.

[@StephieCopper1985]

@@Marek-z8b Prawdziwi patrioci są i w obecnych czasach, a o Katyniu i innych "dobrach" od strony wschodniej mało już kto pamięta.

[@nowy5]

widać nie byli tak inteligentni skoro dali się zarżnąć jak barany

[@StephieCopper1985]

@@nowy5 widocznie potrzeba takich inteligentów jak ty saszka.

[@Glycol100]

Dzisiejsze granice są lepsze. Co byśmy robili na tych wschodnich terenach? Siali zboże? Teraz dużo terenu nad Bałtykiem i dużo gór na południu. Sporo przejętej infrastruktury kolejowej na zachodzie. Tylko Królewca żal. Długa granica z Litwą byłaby lepsza.

[@gorniklecznaman3414]

No paradoksalnie przydałoby się jeszcze trochę pól, Ukraina duży procent PKB na tym trzepie.

[@ukaszcz776]

Mam to samo zdanie. Taki kwadrat jest spoko a nie ta rozjebana jak pająk II RP

[@Lazendra]

Right, you stole the complete former German Eastern part with all its infrastructure and sea access after already planning a war against Germany in 1921 with Pilsudski going to Paris to ask the French for their support. You also invaded Chechoslovakia in 1938 and Slovakian territory in 1945, committed pogroms against Jews and Germans long before WWII and after. Mietek Pemper who was portrayed in the movie Schindler's List moved to Augsburg,Germany after WWII because he didn't feel safe in Poland any more. That says it all.

[@MariaNowak-lp7kt]

@@gorniklecznaman3414 Ukraina trzepie? a nie USA?

[@danilrubaszewski341]

Witam serdecznie , z kresów wschodnich. Jestem Polakiem kresowiakem Polska na zawsze w serce. Miasto Brześć nad Bugiem Białoruś.

[@MuzansNightmare]

Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ważne jest tu i teraz. A teraz najważniejsze jest zachowanie tego co już posiadamy. Jednak jesteśmy niestety takim narodem że nawet jeśli faktycznie zachowalibyśmy granice z 1939 narzekalibyśmy tak samo.

[@antyparch8128]

Tak masz poniekąd rację ale jesteśmy dziś w takim gównie że jak naród nie wyjdzie na ulice i nie zrobi porządku z sejmem ,senatem i nie wymieni politycznych generałów to po raz kolejny znikniemy z mapy . Przypominam ci że zarządzają nami Ukraińcy i kolaboranci odsyłam chociażby do prelekcji byłego ambasadora w Syrii Balińskiego . Ale nie rozumiesz do końca po co były zmienione granice a my straciliśmy 1/3 terytorium na rzecz wrzoda jakim jest Ukraina twór Niemiecki

[@doriansokoowski9777]

@@antyparch8128 stracilismy 1/3 terytorium na rzecz Zsrr , nie zaklamuj historii , to nie Ukraina czy Niemcy ustalaly granice , historii sie chyba u Putina uczyles

[@Kiksu135]

@@doriansokoowski9777 +1

[@janpietrzak-of1zh]

@@MuzansNightmare Niestety ten 447 antyparch to jest pomiot gestapowski, marzy tylko o gazowaniu semitow. Weteran obs..ywania Internetu PL.

[@prawdziwypatriotapolak2573]

@@MuzansNightmare tylko że mielibyśmy Lwów

[@kubanowak2856]

Nie ma mowy to właśnie przez unię mamy problemy zakrętki prześladowanie bobrów nie rozumiecie nie powtarzajmy ponownie tego samego błędu kto tęskni za starymi i niezawodnymi zakrętkami niech da like 👍

[@tomaszwaldemarski9300]

Byłyby problemy narodowościowe na pewno, ale taki tygiel kulturowy miałby też profity - noble dla naszych polskich Żydów - nauka byłaby na wysokim poziomie. Przedwojenny przemysł filmowy był na wysokim poziomie - rozwinąłby się jeszcze bardziej - poprzez radio i telewizję narody wschodnie polonizowałyby się jak społeczeństwo USA przez Hollywood. Z miastem Gdańsk i okolicami być może doszłoby do jakiś ustaleń o wolny przepływ ludzi i towarów już w latach 60tych...

[@AlanoweliXPL-z1x]

2:42 nie prawda w Polsce aktualnie żyje około 41-42 milionów ludzi a statystyka 36.8 miliona obejmuje tylko i wyłącznie osoby które identyfikują się jako Polskie, Przez co nie obejmuje to migrantów z Afryki, bliskiego wschodu itp itd. A za to statystyka przedwojennej RP tez była nieco zakłamana bo czytałem że mieszkało tam więcej osób, pewnie również nie zaliczali żydów i innych migrantów.

[@StephieCopper1985]

chodzi o osoby zameldowane na stałe, a nie sezonowe. Są szacunki które podają, że z Polski wyjechało około 6 mln Polaków, a po 1943 jest 13,5 mln Ukraińców. Czyli Polaków w PL może być 28 mlnów.

[@michuXYZ]

Dokładnie, z jakiegoś powodu ludzie mają tendencje do intencjonalnego zaniżania naszej populacji w czasie gdy ona dawno 40mln przebiła. Polski czy nie Polski mieszkaniec to mieszkaniec. Przestańmy sobie umniejszać.

[@ElamoskalMoskal]

To nas Polakow było wiecej.moze ludzie by tak masowo nie wyjeżdzali z Polski.pozdrawiam wszystkich pod koniec wakacji❤😊😊👍👍👍👍👍

[@doriansokoowski9777]

niby czemu? ludzie wyjezdzaliby tak samo bo wyjezdzali za hajsem i nic by tu sie niezmienilo w tej kwestii

[@grenkowero9960]

​@@doriansokoowski9777Nie Wyjeżdzali by tak Bardzo bo bylibyśmy Bogatsi

[@doriansokoowski9777]

@@grenkowero9960 tak czy siak bylibysmy pod ruskim butem i bylaby bieda

[@stekon9112]

​@@grenkowero9960bogatsi, zamiast terenów przemysłowych, Polska miałaby tereny rolnicze jak w XVI wieku. W wieku XIX i XX liczył się przemysł i dobrze na tej zamianie ziem wyszliśmy.

[@StephieCopper1985]

@@stekon9112 A skąd wiesz, że nie rozwinął by się na tych ziemiach przemysł?

[@turbospeed5785]

Ja poproszę film "co bylo by gdyby nikt nie mordował naszych rodaków"

[@MirosawBodnar-he2sc]

Co by było gdyby Polska z Hitlerem nie zaatakowała Czechosłowacji ? Z Twojej relacji wynika ,że Polacy w całej historii byli krzywdzeni, a to nie tak

[@doriansokoowski9777]

bylibysmy panem swiata , bo my mordowalibysmy innych ( tak Polacy tez w swojej historii mieli ofensywne wojny i mordowali innych) a nas by nie mordowali wiec bysmy wygrywali xd

[@janpietrzak-of1zh]

Polacy zaczeliby sie mordować sami. Ale to dotyczy wszystkich narodów. Taka jest psychologia czlowieka.

[@adamadamx5464]

@@MirosawBodnar-he2sc Polska nie zaatakowała Czechosłowacji, zgarnęliśmy tylko kawalądek spornej ziemi Cieszyńskiej korzystając z trudnej sytuacji sąsiada, idąc bardziej dzisiejszym przykładem pokazując głupotę tego stwierdzenia, gdybyśmy teraz odzyskali Lwów to byś piał że Polska z Putinem zaatakowała ukrainę, tymczasem nie kolaborujemy z Putinem i postrzegamy go za wroga, a rewizji granic dokonaliśmy korzystając z okazji. Z resztą gdy my byliśmy zaatakowani przez akwarelistę Słowacja zagarnęła nasze tereny przygraniczne korzystając z sytuacji, ale nie był skoordynowany atak z III Rzeszą i tak też nie powinien być nazywany, za to już ZSRR się w niego wciąga, bo było ono umówione z akwarelistą co do tego ataku

[@pawel17]

No ciapaty wchodzą super ,pionku nic nie zrobisz\:)

[@sebastiantandek787]

Oglądam twój kanał dziękuję że ty zawsze nam mówisz o historii dziękuję

[@wikimiki5765]

Myślę że było by lepiej pod kilkoma względami. 1. Kraj byłby większy (lepiej rządzić się na większym metrażu niż mniejszym jak w przypadku mieszkania) 2. Nie zostali byśmy doszczętnie zrujnowani 3. Sami byśmy sie rządzili bez ruskich 4. Wiele osób nie zginęło by w czasie wojny w tym z naszych rodzin a bądźmy szczerzy do bardzo wpłynęło na to jak dziś żyjemy 5. Na pewno większość projektów infrastrukturalnych które są w budowie lub w planach od 20-40 lat już by istniały. Np Elektrownie Jądrowe. Z kolei Polska najprawdopodobniej była by najbardziej zróżnicowana etnicznie w Europie środkowo-wschodniej bo mieli byśmy kilkumilionową społeczność Ukraińsko-Białoruską która powiedzmy sobie szczerze jest problematyczna. Do tego najprawdopodobniej mieli byśmy nadal największy lub chociaż top3 na świecie odsetek Żydów z racji że pewnie nie istniał by Izrael. Do tego mogli by dojść cudzoziemcy z poza EU bo bylibyśmy pierwszym od wschodu krajem wysoko rozwiniętym.

[@Hetmannnn]

Lepiej rządzić na większym metrażu ? Może w przypadku rynku nieruchomości ma to sens ale w przypadku państw jest dokładnie odwrotnie. Dużo łatwiej zarządzać i reformować mniejsze obszary niż wielkie słabo zintegrowane tereny. To nie przypadek że w gronie najbogatszych państw świata pod względem bogactwa na głowę mieszkańca są niemal wyłącznie małe albo średniej wielkości państwa

[@wikimiki5765]

@@Hetmannnn chyba że weźmiesz pod uwage że państwo o większej powierzchni ma do swojej dyspozycji wiecej bogactw naturalnych potrzebnych do wzrostu gospodarczego.

[@wikimiki5765]

@ nikt tu o ue nie wpsomniał

[@AvoixQ]

10:32 podwojny glos

[@pokemon1666]

Pogłos

[@AvoixQ]

@@pokemon1666 dzięki

[@Cubus-zapasowy]

Dużo zależy od tego, czy bierzemy pod uwagę alternatywną historię, gdzie II Wojna Światowa w ogóle by nie wybuchła, czy też wojna by wybuchła, ale nasze granice nie uległyby zmianie. W tym pierwszym wariancie mielibyśmy dużo większą mniejszość żydowską. Co prawda w latach 50-tych i 60-tych, wielu z nich wyjechałoby do nowopowstałego państwa Izrael, ale dalej część by została. W tym drugim wariancie, wyglądałoby to tak, jak obecnie, czyli Żydów w kraju praktycznie by nie było.. Żydzi pewnie też mieliby swoją partię polityczną, która byłaby w parlamencie (przy pierwszym wariancie). Z Niemcami zależy. W pierwszym wariancie, tak samo jak Żydzi mieliby swoją partię w parlamencie, albo przyłączyliby się do jakiejś innej, natomiast myślę że nie byłoby z ich strony separatyzmu, bo byli rozmieszczeni głównie w miastach. W drugim wariancie, myślę że (tak jak to miało miejsce w rzeczywistości) większość z nich wyjechałaby do Niemiec, także ta mniejszość też by zniknęła. Z Ukraińcami byłyby spore problemy, bo oni faktycznie byliby separatystyczni, zwłaszcza po utworzeniu niepodległej Ukrainy w latach 90-tych. Z Białorusinami myślę że takich problemów by nie było, bo oni byli dużo mniej zorganizowani, nie było tam organizacji które by ich reprezentowały jak OUN czy UNDO i świadomość narodowa była tam bardzo niska (Polesie to był najbardziej prymitywny i biedny region kraju, wielu jego mieszkańców nie określało się nawet jako Białorusini tylko jako "tutejsi"), także myślę że byliby dużo mniej buntowniczy i łatwiejsi do zasymilowania. Zaryzykuję stwierdzenie że nawet wielu z nich by do Polski przyjechało po przejęciu władzy przez Łukaszenkę. Też obecny klimat polityczny (jeśli wojna nie wybucha) wyglądałby inaczej - jako że ziemie, które otrzymaliśmy na zachodzie (Pomorze, Ziemia Lubuska i Dolny Śląsk) to bastiony PO. W tej alternatywnej rzeczywistości ich nie mamy, co za tym idzie PO ma mniejsze poparcie i być może nie wygrywa wyborów w 2007, 2011 i 2023 r. Jedyne ich bastiony to Pomorze Gdańskie (znacznie mniejsze, niż mamy obecnie), Wielkopolska i duże miasta. Zamiast bastionów PO na zachodzie, mamy ziemie na wschodzie, które są dużo biedniejsze i bardziej wiejskie, potencjalnie przystępniejsze dla PiS-u - co prawda jest tam mnóstwo mniejszości narodowych (głównie Ukraińców i Białorusinów) ale spodziewam się, że te mniejszości miałyby swoje własne partie polityczne i głosowałyby na nie (tak jak ma to miejsce obecnie z partiami katalońskimi i baskijskimi w Hiszpanii), a niekoniecznie na PO, podczas gdy Polacy na tych terenach głosowaliby głównie na PiS i w mniejszym stopniu na PSL. Także potencjalnie nasz kraj byłby bardziej konserwatywny, niż jest obecnie (tym bardziej, że w Polsce obowiązuje metoda d'Hondta do przeliczania mandatów poselskich - d'Hondt premiuje duże partie, więc to premiowałoby PiS jeszcze bardziej niż obecnie). To powyższe, to przy założeniu, że mielibyśmy demokrację. Jeśli wojna nie wybucha, to w kraju dalej rządzi Sanacja. Czy rządy Sanacji by upadły tak jak rządy Salazara w Portugalii i Franco w Hiszpanii? Nie wiem, być może tak, ale trudno to przewidzieć. W takim wariancie też polska kultura się zmienia znacznie - wiele piosenek, będących protest songami albo nie powstaje, albo jest skierowana przeciwko Sanacji, zamiast przeciwko PZPR - możliwe że nigdy nie dostalibyśmy większości dyskografii Perfectu, "Hymn Stojących w Kolejce" Krystyny Prońko, filmów Barei i tak dalej. Jeżeli z kolei wojna wybucha, ale nasze granice nie ulegają zmianie, to zależy czy jesteśmy za Żelazną Kurtyną czy nie. Jeśli jesteśmy, to klimat polityczny jest bardzo podobny jak obecnie (z tym że PO jest słabsze, a także mamy partie mniejszości narodowych). Jeśli z kolei jesteśmy w strefie krajów demokratycznych, to dalej istnieje PSL (bo to najstarsza polska partia, istniała jeszcze przed wojną). Na lewicy (tak jak z PCF we Francji czy z Partią Demokratyczną we Włoszech) powstaje jakaś komunistyczna partia satelicka, która ma za zadanie polepszać wizerunek komunizmu i ZSRR w naszym kraju (co w sumie nie odbiega zbytnio od tego, jak to wyglądało w rzeczywistości - Lewica w Polsce to przekształcenie SLD, czyli de facto post-komuniści). PiS czy PO mogłyby nigdy nie powstać, natomiast prawdopodobnie powstałaby jakaś partia narodowo-konserwatywno-katolicka. Czy partia w stylu PO by powstała? Nie wiem. Gdyby wojna nie wybuchła, to Polska mogłaby się rozwinąć zupełnie inaczej, Warszawa zwłaszcza. Film trafnie wspomina o planowanych Alejach Piłsudskiego w Warszawie, ale były też plany organizacji Igrzysk Olimpijskich w 1956 r. Gdyby nie wojna, całkiem możliwe, że doszłoby to do skutku. Film też trafnie zwraca uwagę na to, że mielibyśmy dużo węższy dostęp do morza nic obecnie. Wyobraźmy sobie, że obecnie kilka milionów Polaków każdego lata chce jechać na ten wąski cypel wokół Gdynii. Nie jest fizycznie możliwe by pomieścić tylu ludzi na tak małym obszarze. Podejrzewam, że rząd odgórnie wprowadziłby jakieś limity do tego. Gdyby Polska nie znalazła się za Żelazną Kurtyną, to całkiem możliwe, że bylibyśmy dużo bardziej rozwinięci niż obecnie. Stalibyśmy się "przedmurzem demokracji" stojącym na granicy komunizmu (którym w rzeczywistości były Niemcy Zachodnie) i tym samym przyciągnęlibyśmy amerykańskie inwestycje. Możliwe że bylibyśmy tam, gdzie są Niemcy obecnie, jeśli chodzi o bogactwo i bylibyśmy najpotężniejszym państwem w Europie (cytując "Karierę Nikosia Dyzmy": "Przecież w nich Amerykanie 40 lat forsę pompowali, a w nas Ruskie - Marksa i Lenina"). Mój komentarz (mimo że cholernie długi) nie wyczerpuje tematu, bo to jest mnóstwo pola do rozważań. Mogłoby się zmienić dosłownie wszystko.

[@przemekjanowski6854]

Przecież jest niemiecka partia !

[@StephieCopper1985]

Demografia i mniejszości narodowe Zachowanie przedwojennych granic oznaczałoby, że Polska nadal byłaby państwem wielonarodowym, z dużymi mniejszościami żydowską, ukraińską, białoruską i niemiecką. W zależności od tego, czy II wojna światowa by wybuchła, czy nie, sytuacja tych mniejszości mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. Mniejszość żydowska: W scenariuszu bez wojny, Polska mogłaby stać się centrum diaspory żydowskiej w Europie, zwłaszcza jeśli do Izraela emigrowałaby tylko część Żydów. Ich obecność mogłaby mieć istotny wpływ na rozwój kulturalny i ekonomiczny kraju. W rzeczywistości jednak wojna i Holokaust drastycznie zmieniły sytuację, i to samo mogłoby się zdarzyć w tej alternatywnej rzeczywistości, gdyby wojna jednak wybuchła. Mniejszość ukraińska i białoruska: Zachowanie Kresów Wschodnich mogłoby prowadzić do napięć narodowościowych, szczególnie w przypadku Ukraińców, którzy dążyli do niepodległości. Napięcia te mogłyby być źródłem wewnętrznych konfliktów w Polsce, zwłaszcza po upadku ZSRR i powstaniu niepodległej Ukrainy. Z kolei Białorusini, z racji swojej słabszej tożsamości narodowej, mogliby być mniej problematyczni, choć proces ich asymilacji również mógłby być trudny. Mniejszość niemiecka: Gdyby Niemcy przegrali II wojnę światową, Niemcy w Polsce mogliby podlegać procesom repatriacji lub przesiedleń, tak jak to miało miejsce w rzeczywistości. W przypadku braku wojny, prawdopodobnie pozostaliby w Polsce, jednak ich pozycja mogłaby być przedmiotem poważnych negocjacji między rządem polskim a niemieckim. 2. Polityka i gospodarka Zachowanie przedwojennych granic miałoby istotny wpływ na scenę polityczną i rozwój gospodarczy Polski. Klimat polityczny: Tak jak zauważyłeś, brak Ziem Odzyskanych mógłby osłabić poparcie dla partii takich jak PO, a zamiast tego wschodnie tereny z silniejszą bazą elektoratu PiS mogłyby zwiększyć przewagę tej partii. Z drugiej strony, obecność licznych mniejszości narodowych mogłaby prowadzić do powstania partii reprezentujących ich interesy, co mogłoby wpłynąć na fragmentację polityczną kraju. Gospodarka: Gdyby Polska uniknęła zniszczeń wojennych i miała stabilny rozwój gospodarczy od lat 30. XX wieku, mogłaby stać się silnym gospodarczo krajem. Warszawa, jak wspomniałeś, mogłaby stać się bardziej rozwinięta, a cały kraj mógłby czerpać korzyści z potencjalnych inwestycji zachodnich. W scenariuszu, gdzie Polska staje się „przedmurzem demokracji”, mogłaby rzeczywiście przyciągać kapitał zagraniczny, co uczyniłoby ją silniejszym graczem na arenie międzynarodowej. 3. Kultura Również w sferze kultury moglibyśmy obserwować znaczące różnice. Przedwojenna Warszawa: Gdyby wojna nie wybuchła, Warszawa mogłaby kontynuować swoją modernizację. Organizacja Igrzysk Olimpijskich w 1956 roku mogłaby przyciągnąć międzynarodową uwagę i przyspieszyć rozwój infrastruktury sportowej i turystycznej w Polsce. Wpływ Sanacji: Jeżeli Sanacja przetrwałaby dłużej, to możliwe, że kultura polska rozwijałaby się w nieco inny sposób. Może nie mielibyśmy takich zjawisk kulturowych jak kino moralnego niepokoju, ale zamiast tego moglibyśmy mieć inną, bardziej „oficjalną” formę sztuki, promującą wartości państwowe i patriotyzm. 4. Geopolityka Na koniec, geopolityczne położenie Polski w takim scenariuszu mogłoby być kluczowe. Pozycja międzynarodowa: Jeśli Polska znalazłaby się w zachodnim bloku, mogłaby odegrać rolę lidera w regionie, podobnie jak dzisiaj, ale na znacznie większą skalę. Amerykańskie inwestycje i wsparcie mogłyby przekształcić Polskę w istotne centrum gospodarcze i polityczne w Europie Środkowej. Podsumowując, zachowanie granic z czasów II RP mogłoby całkowicie zmienić bieg polskiej historii, prowadząc do bardzo różnych wyników w zakresie demografii, polityki, gospodarki i kultury. Takie alternatywne historie są fascynującym tematem do dyskusji i rozważań, otwierającym mnóstwo możliwości do dalszych przemyśleń.

[@krystianbujakowski1107]

W przypadku opcji Polski nietknietej przez wojne, to jestem przekonany, ze bylibysmy krajem mniej konserwatywnym niz obecnie. Niedawna popularnosc Kosciola Katolickiego w naszym kraju byla produktem oporu wobec komunizmu, a sanacyjna Polska (szczegolnie miasto Lodz) slynela z duzej ilosci prostytucji w Europie. W przypadku rzeczywistosci powojennej to znacznie lepiej wyszlismy na przejeciu Gdanska, Pomorza Zachodniego z portem w Szczecinie oraz olbrzymich zloz miedzi i srebra na Dolnym Slasku, niz gdybysmy dalej mieli pod nasza wladza skonfliktowane etnicznie i ubogie rejony Kresow Wschodnich. Sam film jest moim zdaniem popuszczeniem wodzy fantazji, niespelnionym snem o nowoczesnej, mocarstwowej Polsce. Podczas gdy jeszcze za zycia Pilsudkiego rozwoju praktycznie w naszym kraju nie bylo, bo wzrost gospodarczy po reformach Grabskiego zostal zatrzymany przez sanacje. Nie mowiac juz o zacofaniu armii, co posrednio doprowadzilo do kleski w 39. Kwiatkowski wyciagal nasza ekonomie z dolka dopiero po smierci Pilsudskiego, a armia wdrozyla reformy, ale bylo juz za pozno. Takie bajanie w moim odczuciu nie ma sensu, bo jest zbyt wiele czynnikow. Predzej postawilbym pytanie: co byloby gdyby nigdy nie doszlo do przewrotu majowego?

[@Cubus-zapasowy]

@@krystianbujakowski1107 Być może bylibyśmy krajem mniej religijnym, ale wątpię byśmy byli krajem mniej konserwatywnym. Religijność się często łączy z konserwatyzmem, ale konserwatyzm się nie zawsze łączy z religią - dobrym przykładem są Czechy (drugie najbardziej niereligijne państwo na świecie, po Chinach, a rządzą tam konserwatyści, wcześniej rządziło ANO). Co do religijności - dostrzegam dwa możliwe warianty: - pierwszy wariant - poszlibyśmy drogą większości krajów bloku wschodniego czyli ok. 60% to Chrześcijanie (co w sumie się jakoś bardzo nie różni od tego co mamy obecnie, bo w Polsce wielu ludzi jest katolikami tylko z nazwy) ale kraj jest mimo wszystko konserwatywny. Wątpię w ten wariant, bo oprócz Polaków, którzy w większości są Katolikami, mielibyśmy jeszcze mnóstwo Ukraińców i Białorusinów (którzy są grekokatolikami albo prawosławni) a jeśli wojna w ogóle by nie wybuchła, to także mnóstwo Żydów i trochę Niemców (protestanci). - Drugi wariant: moim zdaniem bardziej prawdopodobny - mnogość religii miałaby pozytywny skutek na religijność i by go podniosła. Już tłumaczę: w kraju w którym dominuje jedna religia (jak w Polsce katolicyzm), jeżeli komuś się w tej religii coś nie podoba, to zostaje ateistą. W kraju z wieloma różnymi religiami, jeśli komuś się coś nie podoba z jedną religią, to konwertuje się na inną. W Stanach Zjednoczonych, jeśli komuś się coś nie podoba w katolicyzmie, to może się przekonwertować na którąś z denominacji protestanckich. Podobnie jest w Indiach, gdzie masz hinduistów, muzułmanów, sikhów, buddystów itp. Mam znajomą z Indii, która była wychowywana na muzułmankę, ale Islam jej się nie podoba (uważa że jest "zbyt brutalny") i dlatego chce się przekonwertować na Buddyzm. W Polsce zostałaby ateistką po prostu. Jako że Polska przy granicach z 1939 r. byłaby krajem z dużą liczbą grekokatolików, prawosławnych i protestantów, to uważam że podobnie wyglądałoby to w Polsce. Zresztą - nawet w rzeczywistości Józef Piłsudski, Ignacy Mościcki i Sławoj Składkowski (ostatni przedwojenny premier) się przekonwertowali na Protestantyzm po to, żeby móc się ożenić z rozwódkami, mimo że byli wychowywani na katolików.

[@krystianbujakowski1107]

@@Cubus-zapasowy Społeczeństwo II RP było o wiele bardziej liberalne niż za czasów PRL. Zwróć uwagę, że wszystkie realnie konserwatywne kraje Europy to kraje postkomunistyczne, z których to krajów akurat Czechy są jednym z najbardziej liberalnych. Jeżdżę często do Liberca i mieszkam przy czeskiej granicy. Jeśli zaś chodzi o konserwatyzm w Polsce to akurat Kościół Katolicki jest jego mocnym propagatorem. Sam jestem protestantem, a moja dziewczyna jest buddystką z Tajlandii choć ochrzciła się w protestanckim kościele i coraz bardziej skłania się ku chrześcijaństwu. Tym niemniej i ona i ja jesteśmy osobami konserwatywnymi jak na polskie standardy. Nie uważam więc, że religia katolicka jest wyznacznikiem konserwatyzmu. Wiem jednak że II RP było społeczeństwem liberalnym a zwiększenie wpływu kościoła katolickiego na Polaków umocniło konserwatyzm w naszym społeczeństwie za czasów PRL

[@IreneuszKwiatkowski-o3t]

To byłaby tragedia. Tereny wschodnie po 1991 roku trzeba by oddać nowym państwom. Ukraina nawet obecnej granicy nie uznaje! Bogatych terenów zachodnich nigdy byśmy nie dostali. Obecna Polska ma niewiarygodne szczęście, ale jak zwykle pewnie je zaprzepaści!

[@StephieCopper1985]

To nie Polska zaprzepaszcza tylko obca agentura w rządzie.

[@filipdudziak2858]

Skoro Ukraina obecnej granicy nie uznaje to i my jej też uznawać nie musimy a tak na marginesie Lwów zawsze był polski

[@hydrocefalus2074]

​​​@@filipdudziak2858Nie był zawsze Polski. Raz był austriackim Lembergiem a teraz Ukraińskim Lvivem.

[@wolfgangamadeuszmozart6914]

2RP istnieje nadal jako państwo suwerenne i nikt prawnie jej nie rozwiązał.

[@oloszolosz1818]

Imperium Rzymskie też istnieje?

[@michaszwed8377]

Bolek rozwiązał

[@1337MTs]

prawnie moze nie ale sila tak....

[@RonChitrowski]

W skrócie nie jesteśmy państwem suwerennym !!! "Państwo polskie zarejestrowane zostało w stanie Nowy Jork jako korporacja o nazwie “POLAND REPUBLIC OF” działająca w siedzibie Ambasady RP. Firma posługuje się logiem tożsamym z godłem Polski"

[@wtumie658]

Tak, ale mamy prawa o to się ubiegać, nie mamy za to swiadomości

[@tadeuszkoodziej4466]

Chciałem dawno taki film i wreszcie, pozdrawiam ❤

[@MALUR82]

Ja wolę taką Polskę jak właśnie jest dzisiaj! Myślę że to jest perfekcyjny rozmiar dla nas i naszej ludności. Personalnie maży mi się Polska o ludności 50-55 milionów Polaków w RP!

[@typ673]

Najlepiej jagby było jeszcze Grodno i Lwów i Królewiec

[@kamilpawlik1231]

Jak ktoś zacznie płakać o Lwowie to pierw niech pomyśli o terenach Śląska, wraz z Wrocławiem, Całe Prusy Wschodnie, całe Pomorze.Dostalismy 100 razy lepsze tereny Niemieckie, a gdyby nie Górnośląski Przemysł, Polska była by dużo biedniejsza

[@Colonel.Stars.and.Stripes]

Ale za to straciliśmy zagłębie drohobyckie, a surowców ze śląska nie możemy wykorzystać na 100% bo ich wydobycie jest tak kosztownie że bardziej opłaca się importować węgiel z Australii…

[@kamilpawlik1231]

@@Colonel.Stars.and.Stripes ta, poczytaj historię, Polska wycisnęła Górny Śląsk a wraz z końcem lat 90 po zmianę ustroju, kopnęła w dupe

[@WPW1337]

Jakie dostaliśmy Niemcy rozpętali i przegrali wojnę, i takie są konsekwencje a to że nam zabrali nie ma nic z tym wspólnego

[@jasniepandionizyzlotopolski]

Problem w tym, że te Zachodnie Ziemie zostały rozgrabione przez Sowietów

[@onyx7366]

A jeszcze krystynopol gdzie troche węgla też było i nasza część śląska z katowicami, cop, więc wcale byśmy nie byli biedniejsi

[@kazikxd9411]

W zasadzie to Gorbaczow zaproponował w 1989 utworzenie republiki wschodniej polski z terenów byłych kresów, przez 2 lata mogłyby istnieć 2 państwa niczym niemiecka RFN i NDR które się zjednoczyły, ale całość zbojkotowała solidarność.

[@PawełChmielowski-p1t]

Słowo ten wiek model Rock Nie ja nie chcę do takiego Polski ja chcę normalną mieć Polskę Warszawa

[@azazeldemon7779]

Tylko to była intryga Gorbaczowa, która miała na celu destabilizacje naszego rejonu, innymi słowy mieliśmy się nawzajem wykrwawiać z Białorusinami, Litwinami i Ukraińcami. A po czasie na tę osłabione państwa wróciłaby Rosja. Ale tak, był taki temat i jest strasznie zapominany, generalnie w tamtym czasie było wiele ciekawych pomysłów i republik, była nawet jakaś żydowska republika o ile mnie pamięć nie myli.

[@fokuilosaw2137]

​@@azazeldemon7779miała być żydowska na Krymie ale to już za Stalina więc z Gorbaczowem i tematem 2 polski wschodniej nie ma nic wspólnego

[@tomekpawwaw]

To jest jedna z teorii z serii political fiction. Nawet jeżeli w głowach jakichś prominentów radzieckich taka koncepcja się zrodziła to nie miała większych szans powodzenia. A jeżeli rzeczywiście została zaproponowana Jaruzelskiemu to za jej odrzucenie powinniśmy go uczynić świętym. Bo to by świadcvzyło o tym, że Jaruzelski był mądrzejszy od Piłsudskiego i nie dał sobie (i oczywiście nam) zrzucić na głowę problemu ukraińskiego nacjonalizmu w najgorszym jego wydaniu. (UPA, Bandera i OUN sa najbardziej czczone w Galicji)

[@StephieCopper1985]

@@tomekpawwaw Piłsudski to mit.

[@maciejz7892]

1. Varso jest najwyższym budynkiem w Unii Europejskiej, nie w Europie. 2. Stare miasto w Warszawie już od bardzo, bardzo dawna nie jest centralnym punktem Warszawy. 3. Mówicie, że nie było by wojny, lub wojna by się szybko skończyła. To by oznaczałoby, że mentalność Niemiec byłaby zupełnie inna niż ta, która była po całkowitej wielkiej porażce po 2wś. Mentalność Niemiec byłaby zbliżona do tej z lat 30 wieku XX, a to oznaczało by stosunki z Niemcami prawie tak samo trudne jak z ZRSS. I tu nawet nie wiadomo czy Unia Europejska by istaniał.

[@mrTee-q5q]

Lwow jest miastem na pograniczu. Nigdy nie byl okupowany przez Polakow i nie jest okupowany przez Ukraińców. to ziemia wspólna i niczyja za razem. W przypadku terenów przygranicznych tak juz jest, to są tereny etnicznie mieszane. dzisiejsze granice Polski są najbliższe Polski piastowskiej i granicom etnicznym. Bardzo mnie cieszy, ze mamy nie wiele mniejszości narodowych gdzie przed wojną było 14% Ukraińców. Granice II RP były fatalne i bardzo utrudniały jej rozwój, zaginięcie pogranicza oznaczały spore koszty jego utrzymania i stabilizacji.

[@crynicky]

rozejrzyj się w koło szympansie może w końcu zobaczysz wielomilionową banderowska swołocz sprowadzaną wg planu

[@mrTee-q5q]

mamy ok 5% Ukraińców i moze 1% Białorusinów. Roznica miedzy II a III RP jest taka, ze teraz oni przyjechali do nas, na nasza ziemie. Uciekli przed wojną i niczego tu nie mają. Przed wojną mieszkali na swojej ziemi od pokoleń, to polska przeszła do nich. Buntowali się bo chociaż tego nie chcieli i w zaden sposob sie do tej sytuacji nie przyczynili, byli na siłę polonizowani i dyskryminowani.

[@JoolieEm]

@@mrTee-q5q ale nikt ich tu nie chce, mogą wracać do siebie i się z powrotem ukrainizować. Nikt ich nie będzie tu polonizował. Mogą się przesiedlić wewnątrz ukrainy, to duży kraj. Poradzą sobie :)

[@mrTee-q5q]

@@JoolieEm juz Piłsudski wiedział, że między nami a rosją musi być kraj dość silny żeby zatrzymać ruską nawałę ale nie dość silny żeby nam zagrozić i próbował utworzyć marionetkowe państwo ukraińskie w jakiś sposób zależne od Rzeczpospolitej. Dzisiejsza wojna na ukrainie to zgodnie z jego koncepcją, nasz wojna obronna i nie kwestionują tego nawet rządy prawie wszystkich krajów NATO. Chcemy czy nie chcemy, musimy im pomagać walczyć i przetrwać bo rosja nadal tam jest. Ale w naszym interesie wcale nie jest pelne zwyciestwo ukrainy. Przeciwnie, ukraincy to narod dla nas wrogi i najlepiej byloby gdyby stracili kawalek terytorium i w najbliższych dekadach skupiali sie na nienawisci wobec rosji.

[@JoolieEm]

@@mrTee-q5q Boże jakie pitolenie. Widzę to zupełnie inaczej: od 89 roku, Rosja ma nas w dupie, od 2004 tym bardziej odkąd jesteśmy w NATO i w UE. To Rosja i jej prowincja ukraina, znowu drą koty a pan komik zełeński próbuje teraz wciągnąć cały świat w ich wojnę - i nieźle się na tym ustawił bo zgarnia miliardy. PR ukraińców jest mistrzowski, tak jak granie na emocjach pana komika udającego wielkiego wodza ukrainy, który do 2017 nie mówił w tym języku tylko "pa ruski". W naszym interesie to jest tylko, żeby pasożyt ukraina w końcu się od nas odcięła, żeby mądrzy politycy dbali o interesy PRZEDE WSZYSTKIM POLSKI (wydawanie miliiardów na upadły kraj nie leży w interesie Polski), żeby Polska była dozrbojona i zamknęła jakiekolwiek kontakty z ukrainą, bo w ŻADEN sposób dobrze na tym nie wychodzi i nie, ukraina nie jest żadnym buforem dla Polski czy de facto całej Europy. Niech się braciszkowie rosjysko-ukraińscy napieprzają a Polska niech się trzyma od tego z daleka, tylko.... przy zdradzeckich politykach, którzy mają korzenie ukrolskie: Duda/Kowal/Bodnar w tym kraju będzie ciężko utrzymać polskość. Ale POLSKI DUCH ZWYCIĘŻY.

[@BratKoprolitego.]

Mokry sen każdego Polaka.

[@Dawso80]

*10 letniego mappera

[@dawidjoe8207]

nie.

[@Vfawek]

Szkoda, że trudne by to było do utrzymania.

[@Vfawek]

Głównie ze względu na problemy mniejszości narodowe.

[@Bugslick]

I Slazaka tez.

[@MsSporo]

Właśnie oglądałem "Jak niemieccy generałowie tłumaczyli się z ataku na Polskę " Grzegorza a tu taki odcinek o podobnej tematyce, super!!

[@sachitentyp5976]

Wtedy twoje ukochane kieleckie i kielce byłby bogatszym miastem bo nie było by większości Polski zachodniej, chociaż i tak Sosnowiec i Częstochowa byłyby w kieleckim ważniejszymi miastami i większymi, oraz najprawdopodobniej bogatszymi

[@Cubus-zapasowy]

Wtedy Radom i Sosnowiec byłyby w jednym województwie, tak jak przed wojną :D

[@tomekpawwaw]

Zwłaszcza Sosnowiec. Jezeli ktoś był w latach 70-tych w Sosnowcu, Częstochowie i Kielcach to widział, że różnica była ogromna, mimo że Sosnowiec był w czasie wojny bardziej zniszczony. Zagłębie poziomem cywilizacyjnym nie różniło się od Śląska.

[@hubert9140]

Bardzo fajny film 🎥🔝

[@adammiksa2004]

Jesteśmy w najwłaściwszych i najsprawiedliwszych granicach..... mimo katastrofalnych szkód, tragedii wynikających z I i II wojny światowej. Pomorze Zachodnie i Środkowe, Dolny Śląsk, część Górnego Śląska i Wielkopolski wróciły do Polski po tylu latach ...a często w dyskusji o granicach jest jakby nie miało to znaczenia lub było marginalizowane, przy jednoczesnym ciągłym "wzdychaniu" za Kresami, które historycznie, kulturowo nie były polskie, mentalnie i przemysłowo zacofane

[@adriancaribbeanparadise8193]

Witam witam, a może by zrobić odcinek "Dlaczego doszło do rozbiorów Polski ?" Ciekawy temat myśle historyczny :) pozdrawiam

[@marcdenoire5462]

Trudno odpowiedzieć na to pytanie w formie krótkiego filmiku na youtube. Ale krótka odpowiedź jest taka - nasze elity zawiodły. Zdegenerowały się, zeszmaciły, nie umiały zreformować państwa i ostatecznie je sprzedały za dwie paczki fajek.

[@smokwawelski2651]

Bardzo dobry materiał. Pozdrawiam

[@Rafek2115]

10:30 chyba coś w montażu poszło nie tak, bo u mnie 2 dźwięki się nakładają na siebie. Chyba że to tylko u mnie

[@siwysiwy2068]

Można prosić i więcej sponsoringu tak żeby było 50% do długości filmu ?

[@neon.a.h]

Zrób film co było gdyby miliony Polaków nie wymiotowało na zachód.

[@TrueSunbin]

Jakby wojna nie wybuchła nie było by EU!🤦‍♂

[@Reytan-e8x]

Liga Narodow

[@KoninskiHDmapping]

Jeśli chodzi o dostęp do morza to szczerze podejrzewam że gdyby nie było wojny i Polska się wzmocniła podejrzewam że moglibyśmy siłowo zająć WMG i postawić zachód przed faktami dokonanymi szczególnie jeśli naszym zachodnim sąsiadem byłaby rozchwiana i niestabilna Republika Weimarska a nie silna III Rzesza

[@szturmowiec9571]

Fajnie że wróciłeś do tej serii że nie tylko robisz filmiki o tematach popularnych typu Ukraina.

[@zakała_rodziny]

To i tak jest populista, na dodatek który kasuje komentarze

[@szturmowiec9571]

@@zakała_rodziny i filmiki też.

[@ga21351]

W przypadku takiej granicy Polska nigdy nie zostala by przyjeta do NATO a obecna wojna ktora toczy Putin bylaby prowadzona przeciwko Polsce w udzialem prorosyjskiej Ukrainy Bialorusi i Litwy.

[@StephieCopper1985]

W przypadku takiej granicy to wszyscy by chcieli sojuszu z Polską.

[@hydrocefalus2074]

Niewiadomo czy taki konflikt jak ten na Ukrainie by miał miejsce gdyby Polska miała takie granice jak te sprzed 1939.

[@Ciasto6]

Może teraz: co gdyby Józef Piłsudzki nie zmarł w 1935? Btw film MEGA. Brakowało mi takiego formatu. :)

[@lukaszbd]

Wcześniej czy później by zmarł 😉

[@Ciasto6]

@@lukaszbd no jak każda osoba

[@AndriuV2]

Możemy być wtedy *PEWNI* że Historia Polski a być może także II Wojny Światowej potoczyłaby się zupełnie inaczej...

[@Ciasto6]

@@AndriuV2 wiem

[@reynevanzbielawy4578]

generalnie ziemie zachodnie wbrew pozorom nie są o wiele lepsze niż wschodnie. Oczywiście, do Polesia nic nie ma podjazdu, ale lubuskie, zach. Pomorskie i Warmia były najbiedniejszymi regionami dawnych Niemiec. Do dziś są puste - zagęszczenie ludności o wiele niższe niż Polska centralna. Szczecin i Olsztyn praktycznie nie istnieje. Południe Dolnego Śląska, okolice Wałbrzycha i Kłodzka to trzeci świat. Co nam po dłuższej linii brzegowej, skoro jej nie wykorzystujemy? Jedynymi ważnymi ośrodkami na zachód od Trójmiasta jest Szczecin, Świnoujście i względnie Kołobrzeg. Rosjanie rozebrali wszystkie fabryki i wywiezli do siebie, a nam zostały ruiny miast które jeszcze dobilismy wywożąc jej cegłę do Warszawy na odbudowę. Do dziś są to ziemie bez tożsamości. Na kresach wschodnich mamy Wilno, miasto dość prowincjonalne i w najlepszym wypadku byłoby gdzieś na poziomie aktualnego Poznania i Wrocławia, w tym bardziej realnym - Lublin 2.0. Lwów byłby kartą przetargową - miasto poziomu Krakowa, mające własną tożsamość, leżące na bogatych złożach i dobrych ziemiach. Z łatwością TOP3 polskich miast, gdyby granice się nie zmieniły. Nie byłbym więc taki pewien tego popularnego i nieadekwatnego twierdzenia, że zmiana granic nam się opłacała. Jedyna, ogromna przewaga, to spójność narodowa, na jaką pozwoliły deportacje Niemców z ziem tożsamych im. Bo nie ukrywajmy, możemy dyskutować o Wrocławiu, ale szczecińskie i lubuskie nie ma z polskością nic wspólnego.

[@Radek494]

Bardzo szkoda zwłaszcza Lwowa :(

[@generaczarnypiatek9567]

Zasadnicze pytanie jest takie, jakie mielibyśmy stosunki z Niemcami. Jest to kluczowe, bo z tak małym korytarzem i wybrzeżem mielibyśmy problem z handlem zamorskim. Gdybyśmy mogli korzystać z niemieckich portów w prusach wschodnich i na pomorzu zachodnim tak jak dziś towary często z hamburga idą do nas, to moglibyśmy się rozwijać, gdyby stosunki były jak w latach 30 to w pewnym momencie natrafilibyśmy na ścianę.

[@_szeryfwiewior_]

Propozycja na film: co gdyby granice polski opierały by sie o linii curzona B lub film przedstawiający historie Lwowa.

[@gorniklecznaman3414]

Właśnie fajnie jakby zostały te granice które mamy, ale poszerzone tylko o ten kawałek ze Lwowem. To byłoby idealne.

[@justacountryball4147]

Nie spodziewałam się że kiedykolwiek jeszcze zabacze alternatywną historię na twoim kanale

[@beynar3087]

Polska mogłaby odbudować coś na miarę Rzeczpospolitej. Konfederacja Polski, Litwy, Łotwy, Białorusi, Zachodniej Ukrainy, może Czech i Słowacji. Aneksja tylko obwodu kaliningradzkiego.

[@Milek098]

nie możliwe byłoby utrzymanie 2 rp do dzisiaj, Dyktatura (sanacja) która rządziła żle polską nie zlikwidowała analfabetyzmu doszło by do puczu w ciągu 10 lat po 1939r

[@ukaszcz776]

Sanacja to było straszne gówno

[@cocietoja2162]

10:28 panie, co pan tu odwalił ;P? Z mniejszościami raczej byśmy sobie poradzili, radio, telewizja spokojnie by spolonizowały część ludzi, a inni, szczególnie żydzi sami by wyjechali. Jeszcze mogłaby być szansa na odzyskanie Gdańska, raczej nikt by nie chciał utrzymania tego tworu, a sami mieszkańcy może sami doszliby do wniosku, że z Polską mają większe szanse na rozwój, niż u niemców. Więc szansa na dobry rozwój 2RP była raczej spora, największy problem to debile u władzy.

[@aaxanimex]

polska nie radzila sobie z problemem mniejszosciowym, jakby wojny nie bylo to bylaby duza rebelia/wojna na kresach przed rokiem 1944, po polska polityka na tamtych terenach niestety w duzym stopniu doprowadzila do powstania takich organizacji jak UPA.

[@aulus3792]

​@@aaxanimexUpa zaczęła być problemem jak już Polski nie było...

[@aaxanimex]

@@aulus3792 chodzilo mi o OUN ale UPA powstala z frakcji OUN

[@aulus3792]

@@aaxanimex oun nie miała poparcia nawet wśród innych partii nacjonalistycznych i nie była w stanie nic osiągnąć nawet w najgorszych chwilach kampanii wrześniowej, co powinno sporo mówić o ich zdolnościach do oderwania się od państwa z normalnie funkcjonującą policją i wojskiem. W zsrr przez praktycznie cały czas ich działalność była znikoma, a tam Ukraińcy stanowili o wiele większy procent populacji na swojej ziemi niż w Polsce. Lwów zbuntował się przeciwko Ukrainie żeby dołączyć do Polski i myślisz że nagle ludzie tam stwierdzili że jednak chcą żyć na Ukrainie, albo jakaś bojówka była by w stanie go przejąć?

[@aaxanimex]

​@@aulus3792 problem jest taki ze za kampanii wrzesniowej to w polsce byl calkowity chaos, nawet jezeli oun bylo zmarginalizowane byly duze organizacje nacjonalistyczne na kresach w latach 30 ale onich malo jest polskich zrodel bo ostra cenzura 2 RP sie klania. rebelia na kresach w latach 40 byla naprawde bardzo mozliwa i tylko to ze wojna nadeszla sprawila ze tej rebelii nie bylo. polska polityka na kresach konca lat 30 byla tak uciazliwa dla mniejszosci narodowych w 2 RP ze wczesniej czy pozniej taka rebelia by byla. rzez wolynska niestety byla odpowiedzia na to co sie dzialo w 2 RP i jak ludzie pamietali polakow (jest wiele takich przykladow z europy w tamtych czasach na takie rzezie) - co uwazam za straszne. sam mam rodzine ktora mieszkala i na polesiu czy wolyniu przed wojna (sam urodzilem sie na polskim polesiu - tak sa tereny polesia ktore do dzisiaj leza w polsce - nazywa sie to poludniowe podlasie :P ), slyszalem od rodziny jak mi jedna ciotka opowiadala jak jej wojek ktory mieszkal w latach 30 w Kowlu jak traktowalo sie osoby innych narodowosci w tamtych czasach - to nie stawialo polski w dobrym swietle. on opowiedzial jej historie o starszej kobiecie (ok 70 lat) ktora poszla do urzedu w 36 roku zalatwic sprawy po smierci meza, ona byla analfabeta (co w tamtych czasach bylo dosc normalne niestety), a urzednicy ja wyrzucili z urzedu bo niepotrafila sie porozumiec poprawnie po polsku i kazali jej niewracac bo to polska a nie zsrr. (sam mowil ze ona musiala byc "tutejsza". duzo urzednikow/policjantow traktowalo niepolakow jako szpiegow sowieckich. czytajac polska historie z tamtych lat ludzie nie zdaja sobie sprawy jak sytuacja wygladala na kresach w tamtych latach i jak moglo by dojsc do rebelii, po opresja doprowadza do rebelii a bojowek na tych terenach przed wojna troche bylo nawet jezeli nie zaareagowaly w 1939 roku - tu mozna dziekowac glownie obozowi w Berezie Kartuskiej, czyli wielkiemu tematowi tabu 2 RP do dzis

[@kubabloch8904]

super odcinek

[@bartpepe3664]

Mnie zastanawia jakby wyglądała dalej Autonomia Śląska biorąc pod uwagę że jej swoboda była bez precedensu jak samodzialna pozyczka z USA bez konsultacji z rządem.

[@LordKubsonek]

Właściwie to polska powinna nam oddać tą autonomię w ramach dekomunizacji (bo to komuniści ją zabrali)

[@robini4161]

10:20 nie najwyższy w całej Europie tylko najwyższy w Uni Europejskiej. Varso ma 310m wysokości, natomiast Łachta Centr znajdujący się w Petersburgu ma aż 462m wysokości. Varso jest dopiero na siódmym miejsu jeżeli chodzi o wysokość wieżowców w Europie.

[@wolfgangamadeuszmozart6914]

Wszystko przed nami.

[@MsLukas25]

Pozdrawiam z Wrocławia

[@1337MTs]

Pozdrawiam z Gdanska a jutro jade do Szczecina...

[@im_theodore]

Привіт з мого Львова

[@FranciszekWiłkomirski]

Oczywiście byli byśmy więksi. Mocniejsi. I jako miłośnik komunikacji miejskiej ciekaw jestem jak by tam wyglądał transport publiczny. Byli byśmy silniejsi i mocniejsi.Martwil by mnie separatyzm, protesty, zamieszki, rzezie, walki i Autonomia. Z drugiej strony to Ukraińcy tak chcieli mieć swoje państwo a w 2014 roku sami ograniczali prawa tosyjsko języcznej ludności w Donbasie. Nie usprawiedliwam ataku na Donbas. Jednak trzeba pamiętać, że w 1945 roku sojusznicy nas zdradzili mimo tego, że to my ponieśliśmy jako pierwsi bardzo dotkiliwe straty. Uważam, że Polska powinna mieć swoją strefę okupacyjną w Niemczech. A niemcy glosują na AFD to nie patrioci. Jeżeli na to pozwolimy to Niemcy skończą tak jak Afganistan. W 85. Rocznicę 2 wojny światowej wygrali w Saksonii Naziści. Dramat. Chciałbym aby Unia Europejska nałożyła na ten region Niemiec sankcję i kary finansowe tak jak swego czasu na kładała na Polskę.

[@marcinm1073]

Zmiana granic i przesiedlenia ludności - finalnie wyszły Polsce bardzo bardzo na + - patrzac na wszystkie możliwe aspekty

[@tekaren1112]

Najważniejsze dla tego porównania, nie jest gospodarka, czy terytoria tylko fakt że posiadalibyśmy inteligencje i elity które inaczej, bardziej patriotycznie rozwijałyby kraj. Nie mielibyśmy komuny i deprawacji społeczeństwa Polskiego.

[@samuelgeldern2965]

Ja bym chciał dzisiejszej Polski w granicach z połowy XVII wieku, czyli Inflanty, Litwa, Kurlandia, Smoleńsk, Królewiec, Białoruś, Większość dzisiejszej Ukrainy, Mołdawia. A do tego ziemie nad Morzem Czarnym i ziemie, co oddano nam po 1945 roku. Wtedy by było w sam raz :P

[@KulturalnyNihilista]

Problemów tyle samo, co wtedy, ale dziś by nam pomagał finansowo Zachód, jako jednemu z największych państw Europy i potężnemu przeciwnikowi Rosji. Szalenie ciekawa sytuacja :D Albo bylibyśmy potęgą, albo skarłowaciałą parodią dawnej Rzeczypospolitej.

[@StephieCopper1985]

@@KulturalnyNihilista Zachód nam nie pomaga finansowo tylko ma nas w kieszeni, a przewaga ekonomiczna nad nami przekłada się na przewagę polityczną.

[@mishokvishok2272]

I Polaków w tym tworze byłoby z 30%. Dobry pomysł, co może pójść nie tak🤔

[@mandelish]

Swietnie!

[@wikus165]

Mam pytanie odnośnie drapaczy chmur, ile taki prudential czy pozostałe mogły kosztować ?

[@marcink7695]

Prawda jest taka, że taki Królewiec czy Wołyń mógł nam przypaść. Ukraińcy byli największymi beneficjentami nowych granic

[@robertkowal8442]

Rosja proponowałam Polsce zwrot kresow 1990 roku Polska nie ciała tych ziem taki mamy rząd

[@Rafal_Wu]

Wszystko fajnie,ale co z ludźmi, którzy mieszkali? Ci ze stolicą w Kijowie stanowić mogliby dla nas znowu zagrożenie

[@teq_nix]

Bajki opowiadasz

[@wojciechjedrzejewski6163]

Nie wyobrażam sobie konfliktów z Ukraińcami, Litwinami i Białorusi nami. Sami z sobą się nie dogadujemy co dopiero z tamtymi w jednym państwie.

[@MurzynZBangladeszu]

66 mln Polaków mało prawdopodobne, sumowanie liczby ludności Polski (w dodatku niepełnej, bez tych pod Opolem, Piłą i Olsztynem, którzy nadal stanowią mniejszość w Niemczech), terenów białoruskich, ukraińskich (po 5 mln) i litewskich (ok. 1 mln), przy czym Żydów byłoby ok. 4-5 mln (o ile nie wyjechaliby wszyscy do Palestyny, trend był już przed wojną), daje jedynie ok. 50-55 mln. Przy braku ziem odzyskanych byłoby też mniej potencjalnych budynków do zasiedlenia, więc zostałoby założonych znacznie mniej nowych rodzin, więc przyrost naturalny spowolniłby jeszcze bardziej niż w rzeczywistości (przy czym analogicznie Białorusini i Ukraińcy rozwinęli się na terenach popolskich, co też spowolniłoby ich rozwój demograficzny, no i Lwów jednak został zasiedlony głównie przez allochtonów z Donbasu, a nie lokalsów z pobliskich wiosek).

[@StephieCopper1985]

Gdyby Polska zachowała granice II RP, obecna liczba ludności mogłaby być znacznie wyższa niż dzisiaj, być może w przedziale 50-55 milionów, w zależności od różnych czynników, takich jak migracje, wojna, i rozwój gospodarczy. Z drugiej strony, utrzymanie takiej liczby mieszkańców mogłoby być trudne ze względu na mniejsze możliwości osiedlania się i rozwój infrastruktury w porównaniu do rzeczywistości, w której Polska otrzymała Ziemie Odzyskane. Dlatego dokładne szacunki mogą się różnić, ale Twój scenariusz sugeruje, że liczba ludności Polski mogłaby być wyraźnie wyższa, choć zapewne nie osiągnęłaby poziomu 66 milionów, który wydaje się mało prawdopodobny.

[@marcdenoire5462]

Jakby ludność zależała tylko od terrytorium to w Mongolii byłoby 300 mln ludzi a Bangladeszu może 20 mln. W Nigerii za ostatnie 10 lat przybyło 30 mln ludzi i nie objęli żadnych nowych ziem z budynkami.

[@StephieCopper1985]

@@marcdenoire5462 Interesuje mnie tylko Polska i o tym jest film.

[@marcdenoire5462]

@@StephieCopper1985 Ja nie widzę w Polsce (w granicach przedwojennych i w obecnych) żadnych przyczyn dlaczego miałoby się nie zmieścić np. 70 mln ludzi. I tak wzrost ludności powodował wrost populacji dużych i średnich miast. Lwów mógłby się spokojnie rozrosnąć do 2 mln ludzi, Wilno np. 1.5 miliona. Mamy kraj nizinny z klimatem umiarkowanym. Budowa infrastruktury drogowej i kolejowej nie jest wielkim wyzwaniem.

[@MurzynZBangladeszu]

@@marcdenoire5462 Ale Polska jest w Europie, a nie jest krajem III świata. UK i Niemcy od 100 lat stoją na 60-80 milionach, a Ukraina boryka się z silnie ujemnym przyrostem naturalnym, jeszcze przed wybuchem wojny zeszli do poziomu z lat 60, więc analogie z jakimkolwiek krajem to ślepa uliczka, tu tylko analizy wewnętrzne są sensowne.

[@Filip11221]

Gdy Byśmy mieli Już Kresy To Byśmy Je Mieli Z Dzisiejszymi Terenami, Ponieważ gdy Niemcy Przegrały Trzeba Było Zabrać Jakieś Tereny Polska Dostałaby Swoje Przedwojenne Tereny Wraz Z Warmią I Mazurami I Ogólnie Zachód

[@bozenareckweg7280]

Może wiele wiadomości jest warte przemyślenia ale ten sztuczny głos razi tak bardzo moje uszy ze powoduje ból głowy .

[@MNK191]

A zrob materiał i pokaz mapy przed rozborami Polski wtedy mielismy potezne granice i terytorium

[@michachlebinski4661]

Mieliśmy 2 szansę pierwsza to poparcie białej rewolucji druga to dogadanie się z Niemcami i docelowo razem pokonanie Stalina . Czasu nie cofniemy możemy tylko gdybać i wyciągać wnioski

[@TomsonDesign.]

Fajny film

[@tomekpawwaw]

Przedwojenna Polska nie potrafiła nawet przeprowadzić reformy rolnej, dzięki czemu jeszcze w latach 30-tych co najmniej 1/4 społeczeństwa nie uczestniczyła w wymianie rynkowej. Wiekszość gospodarstw małorolnych pracowała wyłącznie na własne potrzeby. Tamto państwo cierpiało na chroniczny niedowład administracyjno- gospodarczy. Dzięki Bogu (i aliantom) zamieniliśmy tzw kresy na dobrze zagospodarowane ziemie Śląska, Lubuszczyzny i Pomorza. Oczywiście założenie przyrostu naturalnego na poziomie lat 30-tych jest całkowicie bezpodstawne, chyba że założymy, że Polska pozostałaby krajem tak samo zacofanym i biednym jak wtedy. Przyrost populacji jest odwrotnie proporcjonalny do zamożności społeczeństw. Spośród tych pięciorga dzieci, które rodziła statystyczna Polka w latach 30-tych najwyżej troje dożywało wieku dorosłego. Bezpośrednio po wojnie polski produkt krajowy wynosił mniej niż połowę przedwojennego. To podobnie jak w Niemczech czy Francji. Ale 3 lata później był już od przedwojennego wyższy a ponad połowę tego produktu generowały tzw ziemie odzyskane. Niemcy osiągnęły przedwojenny produkt krajowy dopiero pod koniec lat 50-tych. Nie znaczy to wcale, ze gospodarka socjalistyczna była efektywniejsza tylko o tym, że w wyniku wojny zdobyliśmy jedne z lepiej uprzemysłowionych terenów Europy i to pomimo ich ograbienia: najpierw przez ewakuujących się Niemców, potem przez Rosjan a na koniec przez rodzimych szabrowników.

[@FekalistaGrzybowory-lz8lh]

Bardzo mądry komentarz. Obecne granice i ziemie, które dostaliśmy w 1945 są o wiele korzystniejsze od tego co straciliśmy. Plus byliśmy państwem jednonarodowym co nie prowadziło do konfliktów narodowości owych, głównie z Ukraińcami. Do tego ciężko byłoby bronić granic z 1938 roku, brak naturalnych przeszkód, nie licząc bagien prypeckich. Szkoda oczywiście Lwowa i Wilna, ale cóż... Królewiec zaś nigdy nie był nasz. Ale marzyciele niech śnią swoje sny o granicach z 1938

[@gorniklecznaman3414]

@@FekalistaGrzybowory-lz8lh Nie do końca mądry. Własciwie tylko 1 akapit. Ziemie na zachodzie może i były lepiej uprzemysłowione ale też główne miasta były strasznie zniszczone i jakos nikt nie pisze jaki ogrom środków poszedł na ich odbudowę. Te środki spokojnie poszłyby na upzremysłowienie Kresów wschodnich. Po drugie sam sie ośmeszasz z Królewcem, wróć na historię do szkoły bo widać nie słyszałeś nigdy o czymś takim jak Inflanty.

[@krzysztofkowal3165]

Jak by nie zapędy sasiada , czyli lepsza rasa... to byli by my jeszcze dalej.. ale jestesmy, jeszcze bardziej wzmocnieni nasza historaia.. i nie zapominamy

[@marcdenoire5462]

Bardzo karkołomna próba scenariusza alternatywnego historii. Bo i tak praktycznie wszystko by zależało od rozwoju sytuacji międzynarodowej i sytuacji naszych sąsiadów. Same znaki zapytania, ale jedna konkretna cyfra. Bez wojny byśmy mieli prawie 70 mln mieszkańców. A potencjał państwa jest przede wszystkim determinowany przez potencjał demograficzny. Aż korci by pofantazjować co moglibyśmy robić mając 50, 60 a może 80 mln mieszkańców. Na razie jest tylko perspektywa, że za 30 lat będziemy mieli 20 mln w tym 60% emerytów.

[@MrMarcopolo1969]

Byłem kilkukrotnie na Ukrainie podczas wojny i szczęka mi spadła jak zobaczyłem przepiękne polskie kamienice!Polska przed wojną była pięknym krajem,zabudowania w dużych miastach były piękne i przez dwóch bandytów nasz kraj został doszczętnie zniszczony!Niestety ale Polska jest ponownie pod butem Berlina i to jest najgorsze że staliśmy sie dzięki tuskowi najbiedniejszym niemieckim landem a do tego miliony Ukraińców !

[@kubarybczynski661]

@@MrMarcopolo1969 No widzisz, niestety niemieckie kamienice Gründerzeit ze Szczecina czy Wrocławia biją na głowę te polskie pod niemal każdym względem.

[@kubamichaluk2289]

Kto za tym by polska miała ziemia z 39 tego i tereny obecne

[@marek7903]

Byłoby bardzo ciekawie :) Ja podział po IIWŚ widzę tak: Polska,Czechy,Słowacja ,Litwa pod skrzydełkami Wuja Sama. Natomiast Estonia Łotwa Węgry Bułgaria Rumunia Jugosławia Albania to stref wpływów ZSRR. W takim przypadku nie ma NRD , a Prusy Wschodnie są podzielone między Polskę a Litwę (Dzisiejszy Obwód Królewiecki jako rekompensata za Litwę Środkową) Mamy jak z 1939 roku granice z Łotwą i Rumunią.. Za rządów Ceausescu mamy sporo imigrantów z Rumunii. Karol Wojtyła nie zostaje papieżem tylko jest Prymasem Polski. Rok 1989 zaczyna się od Łotwy a kończy na Rumuńskiej rewolucji. Polska jest w EWG i NATO.

[@danielj8730]

To że Verso Tower jest najwyższy w całek europie, to nieprawda, bo jest najwyższy w Unii Europejskiej, w Rosji są wyższe, ale nawet patrząc na Unie to, że jest najwyższy jest trochę naciągane, bo zamontowali na nim iglice. The Shard Londy by zamontował malutką iglice i już jest wyższy. Do dachu nie jest aż tak wysoki, wystarczy spojrzeć na 22 BISHOPSGATE, nawet Torre Taja Madryt. Tego typu iglicami to takie lekkie oszukaństwo w kontekście kto wyżej

[@paristiger2006]

Najważniejszą rzeczą, o której każdy powinien teraz myśleć, jest to, jak inwestować w różne źródła dochodu, które nie są zależne od rządu. Zwłaszcza w obliczu obecnego kryzysu gospodarczego na całym świecie 🌍. To nadal dobry czas na inwestowanie w różne akcje, takie jak złoto, srebro i waluty cyfrowe. Wszystko dzięki Luke'owi za coaching

[@kquale]

Jako nowicjusz, co powinienem zrobić? Jak mogę zainwestować, na jakiej platformie? Jeśli wiesz, podziel się tym. Jestem nowy w tym, proszę, jak mogę się z nim skontaktować?

[@paristiger2006]

Jest na TE LEG R A M ✊👍

[@paristiger2006]

@ LukeDSignal✊🤙

[@kquale]

Dzięki za informacje... Skontaktuję się z nim tak szybko, jak to możliwe. Chcę również zdobyć dobrą wiedzę i przestać tracić.👊

[@JozsefZsalenko]

Cóż, to nie pierwszy raz, kiedy widzę jego nazwisko na platformie społecznościowej. Uważam, że jest niezwykle błyskotliwy i jednocześnie lukratywny.

[@_celeri_]

Widzę że powrót do najlepszej serii "Co gdyby" ;)

[@monikabednarska2085]

Bardzo się cieszę na tą serię.❤

[@marcinstachelski4514]

2:37 trzeba jeszcze wziąć pod uwagę szersze tło przy spojrzeniu na ludność Polski - w 1939 na świecie było trochę ponad 2 mld ludzi, a w 2023 już ponad 8 mld ludzi .

[@nowack-nowacki]

Jeśli spojrzymy na nieudaną transformację w b. Jugosławii musimy dojść do pewnika : krwawa rebelia za Bugiem i Sanem tak samo jak wojna o granicę w byłych i mieszanych regionach Bośni , Krajiny , Kosowa mogłaby przypominać WOŁYŃ 43 . Terytorium w 39 ' było trudniejsze do obrony (co potwierdził rok 39 ') a dodatkowo kulturowo różne : rolnicze w większości (polska własność) a przemysł w obcych rękach . Tym niemniej absolutna większość Narodu uważała go za etnicznie i historycznie Polskie.

[@GrubySPZ]

Dobry mix w 10 min

[@9573Patryk]

To nie zmiana granic spowodowała, że Polska została monoetnicznym państwem. Tylko akcje przesiedleńcze typu Wisła.

[@hydrocefalus2074]

Może zrobisz film o tym jak mogłaby wyglądać Polska gdyby po 1945. roku miała granice jak te na mapie Lucjusza Kupferwassera?

[@Anton-ec7k]

No i bardzo dobrze że się zmniejszyła. Tak, były pewne straty ze wszystkich stron. Ale zostało to co się należy. A Białoruś i Ukraina mogą lepiej decydować o swój los. Możemy być braćmi, się wspierać, ale nasza ziemia musi wolna i nigdy nie będziemy w terenach innego państwa mimo toczącej się wojny i komplikacji. Nie jesteśmy Polakami. Tak, mieliśmy Unię równoprawną, mieliśmy mocarstwo żeby się bronić i rozwijać. Ale nie pykło. Czas najwyższy zamknąć ten temat i nie płakać. A żyć dzisiejszym dniem. Halo, jest 18.09.2024 na podwórku. A Białoruś będzie w modelu szwajcarskim raczej.

[@behinskiciornyptok7058]

Czy Oskar mógłby swoje filmy obejrzeć chociaż raz przed opublikowaniem? W każdym jest masa niedociągnięć i błędów.

[@kubanowak2856]

Zgadzam się

[@johnymr11]

Szkodliwe to dyskusje. Niech Polacy skupią sie na rozwoju tego co mają, a nie wtrącać jakies nacjololo pierodololo. Np. Niedh zaczną od uproszczenia prawa

[@fajnanazwa3300]

Już przed filmem miałem napisać o wielkim powrocie starych czasów, pamiętam jak jeszcze wygrałem koszulke za najbardziej likowany komentarz ale byłem na tyle nieśmiały, że wstydziłem się napisać i jak wprowadziłeśmnie do geopolityki i zainteresowałeś mnie tą dziedziną za co bardzo ci dziękuję

[@chmieluofficial1373]

Odnośnie tematu Rzezi Wołyńskiej będę negował argument, że nie jesteśmy tego w stanie przeanalizować. W momencie powstania KOP ataki dywersyjnych grup z ZSRR czy ataki Ukraińców bardzo zmalały, gdyby nie wojna i przerwanie planu 15 - letniego, KOP nadal by się rozwijał i nie widzę opcji do przeprowadzenia w takiej sytuacji Rzezi Wołyńskiej. Dodajmy że KOP składał się z wyselekcjonowanej i elitarnej grupy żołnierzy. Bandera nadal siedziałby w więzieniu. Pozdrawiam! Ps. Świetny Materiał.

[@BityPasem]

Jeśli chodzi o teren to straciliśmy na ilości ale zyskaliśmy na jakości.

[@schlesier_0313]

Ja oczywiście się nie znam, ale pozwolę się nie zgodzić z tezami o węglu kamiennym i górnictwie szeroko pojętym. Nie w kwestiach haraczu dla Sowietów, ale samej logistyki, eksploatacji i posiadanych zasobów. Przede wszystkim, nie mielibyśmy w swoim posiadaniu niezwykle cennego węgla kamiennego typu antracyt, który ulokowany jest (złoża zostały mimo likwidacji kopalń) właściwie tylko i wyłącznie w Nowej Rudzie, Wałbrzychu i okolicach, czyli w Dolnośląskim Zagłębiu Węglowym. Ponadto, jeśli jesteśmy w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym, to nie mielibyśmy prawie 20 kopalń, które funkcjonowały w Gliwicach, Zabrzu i Bytomiu, a prowadzenie eksploatacji byłoby utrudnione tak jak zwykłe przemieszczanie się na powierzchni z powodu przebiegu granicy międzypaństwowej, która była na tym obszarze swoistym nonsensem. Nie mielibyśmy też właściwie w ogóle dostępu do złóż rud miedzi, które współistnieją z rudami złota i srebra. Dziś to są wielomilionowe przychody, z którymi musielibyśmy się pożegnać. Podobnie miałaby się sprawa złóż ropy naftowej i gazu ziemnego na dzisiejszej ścianie zachodniej RP. Wychodząc z górnictwa, nie możemy zapominać o przemyśle maszynowym, czy metalurgii. Spora część koksowni, hut i innych fabryk byłaby poza naszym dostępem

[@antaryjczyk]

Fajnie by bylo zrobic filmik o tym gdyby nie bylo rozbiorow, i jak obecnie wygladalaby Polska (PKB, ludnosc itd) lub co gdyby tereny Pierwszej Rzeczpospolitej zjednoczyly sie w czasach obecnych

[@rafa6520]

Tylko jak porównywać ówczesne 35 milionów z czego Polacy to było 70 % a obecnie 36 mln obywateli z czego 97-98% z czego to etniczni Polacy ( mowa o obywatelach a nie mieszkańcach).

[@grzegorzwardzinski3850]

Bez wojny UE najpewniej by nie powstała ^^' A w kwestii zagrożenia ze strony Rosji, to według twoich wyliczeń Polska miałaby ponad 25 mln obywateli więcej od Ukrainy, a gospodarka byłaby ponad 10x większa. Życzę wówczas powodzenia Rosji w atakowaniu takiego państwa.

[@maciejstolarski5594]

Na pewno poprzednia Polska nie była by tak uśmiechnięta.

[@marcinkudlaty4198]

I moja teoria spiskowa jest taka że nie chodziło o żydów tylko o to aby nas spowolnić, gdyby nie wojna to bylibyśmy elitą światową w wielu dziedzinach.

[@ukaszcz776]

Nie chodziło ani o Żydów ani o Polaków. Zobacz Hitler chciał tylko eksterytorialnej drogi do Prus Wschodnich i dokładnie tak samo Putin. Zamarzył mu się dojazd na Krym. Z tą różnicą że Adolf to najpierw namalował na obrazie akwarelami a Putin jest beztalenciem i po prostu za dużo wódy wjechało na Kremlu

[@PukownikMajster]

Co gdyby w Radomiu były tranwaje? Mój dziadek opowiadał, że w Radomiu miały być tranwaje ale wybuchła II wojna światowa.

[@AxeKiller6754]

Granice z 1939 to byłby dramat. Mazury należałyby do Rosji. Śląsk i Pomorze Zachodnie należałyby do Niemiec. Strategicznie kraj byłby w dużo gorszej sytuacji...

[@Konrad.novak668]

We are one humans we do not need borders. This is only an idea of rich people

[@darekkowalski2865]

Mimo braku reparecji to z ziemiami zachodnimi plus cały Śląsk wyszliśmy zdecydowanie na plus. Nie lubię gdybologi bo to nie ma sensu i do niczego nie prowadzi.

[@magorzatacygon5581]

Właśnie parę dni temu zaczęłam się zastanawiać nad tym tematem.

[@Deveriell]

Niestety mielibyśmy podobnie jak przy rozpadzie Jugosławii.