CO JEST NIE TAK Z BLOS?

wydarzenia.shotoff.pl/ - AKTUALNE WYDARZENIA, KTÓRE ORGANIZUJE
INSTA: / shot_off_blog
FACEBOOK: / shotoffblog
PATRONITE: patronite.pl/shotoff
STRONA: www.shotoff.pl
_______________________________________________________
szukasz klubu sportowego? to znalazłeś!
www.nts.edu.pl ---------------- najlepszy klub po tej stronie wszechświata!

[@zdunek8023]

Bardzo dobrze przygotowany materiał. Tak jak zostało wspominane w nagraniu nie chodzi o to, że BLOS jest zły, tylko należy zrozumieć stojące za nim zasady i wiedzieć kiedy je stosować. Sam byłem świadkiem jak przy zakupie osoba mająca rozłożoną broń niezdolną do oddania strzału i bez żadnej amunicji w zasięgu bała się zajrzeć w lufę w celu dokonania inspekcji ponieważ zawsze powtarzano, że nigdy, ale to przenigdy nie zagląda się w lufę. Przecież tam nie ma nic ciekawego :) Osobiście uważam, że jest to bardzo dobra zasada, ale są też od tego wyjątki. Ciekawe czy rusznikarz też trzyma się zasady, że nigdy ale to przenigdy nie zagląda w lufę od przodu ;)

[@TytanowyRumcajs]

dokładnie :)

[@azzaz557]

Czy dobrze rozumiem, że wg. niektórych strzelców zasady blosu działają tak, że jeśli chcę rozładować broń i oddać suchy strzał, a akurat nie ma mnie na strzelnicy to muszę z naładowaną bronią jechać 5 kilometrów do najbliższej strzelnicy i poprosić o wypożyczenie osi strzeleckiej bo chcę się rozładować celując w kulochwyt? Dla mnie ślepe trzymanie się blosu w każdej sytuacji to absurd bo różne sytuacje się w życiu zdarzają.

[@jasiubezreki7987]

Tak, niektórzy twierdzą, że skoro 5 razy sprawdziłeś czy broń jest rozładowana, to nadal nie możesz skierować lufy w kierunku osoby lub obiektu do którego nie zamierzasz strzelać, nawet jeśli stoisz w kręgu kursantów którym pokazujesz broń. Albo zajrzeć do lufy gdy ją czyścisz.

[@deathsmoke8475]

Ale blos powstał dla samego bezpieczeństwa podczas treningu na strzelnicy lub treningu na sucho i tyle. Twierdzenie,że blos jest stosowany w taktyce w wojsku, w działaniach to gratuluję 👍 jest łamany ale wymaga to dużej dojrzałości samego strzelca

[@szymonjarosiewicz1065]

Podeptałeś święty BLOS. Palcarze Cię dojadą!!! 😂

[@shotofftv]

Bywa. Ale myślę, że kilka osób wyjmie z tego wniosek.

[@jasiubezreki7987]

Dobry materiał. Zabrakło jednej informacji od której można było zacząć. Zbiór zasad bezpieczeństwa pod tym hasłem powstał dla ludzi służb (żołnierzy) działających nie tylko w warunkach strzelnic, ale także z załadowaną bronią w otoczeniu, w terenie. I tu ten zbiór zasad nabiera troszkę innego wymiaru niż w środowisku cywilnym. Ale jako proste do przekazania i nauczenia zostało szybko przyjęte. Są łatwe do przyswojenia szczególnie dla początkujących, albo okazyjnych strzelców. Zgadzam się z autorem, że czasami ludzie przeginają z "czepialstwem". Nie krytykuję, nie oczerniam, bo zwrócenie komuś uwagi jeszcze nikomu nie zaszkodziło. A po zwróceniu uwagi, odpowiedź "broń rozładowana, sprawdzona" (albo zademonstrowanie że tak jest, to przecież trwa parę sekund) powinno zakończyć dyskusję. i uspokoić osobę z otoczenia, która może mieć jednak pewne obawy, gdy widzi broń z podpiętym magazynkiem, albo lufę skierowaną w swoją stronę. Pamiętajmy o BLOSie, powtarzajmy go sobie w głowie i stosujmy gdy mamy broń w ręku, a gdy ktoś zwraca uwagę, upewnijmy się sami i kolegę na strzelnicy, że robimy bezpiecznie. "Rób to z głową".

[@TytanowyRumcajs]

Bardzo dobry materiał. Jeden z najlepszych . Gratuluje. Ale w minucie 3:40 to nie wierzyłem. Musiałem kilka razy obejrzeć aby uwierzyć ,że ktoś tak szkoli strzelców. Ok rosyjski Specnaz też "coś" podobnego z strzelaniem obok własnych robią. Ryzyko ogromne ale efekt szkoleniowy konkretny.

[@leadbullet1]

genialny materiał jesteś jednym z najbardziej merytorycznych guntuberów

[@shotofftv]

To bardzo miłe!

[@kozakibpd5014]

9.10 broń wystawiana na targach jest pozbawiona możliwości oddania strzału.

[@mioszdytkowski5382]

100 % racji ale powinien filmik mieć napis" zakaz oglądania dla początkujących "

[@danieldz7906]

Zakaz oglądania! Zwłaszcza dla początkujących.

[@shotofftv]

Tylko to często początkujący robią gownoburze ;) niech zrozumieją o co chodzi w BLOS

[@TytanowyRumcajs]

17:41 łooooooo... tak podejrzewałem ,że będzie. Chwyt, broń, amunicja, postura strzelca..

[@berz_an_gerz]

Jake zawsze zajebisty material

[@reggin365]

BLOS jest spoko, tak jakby wszyscy macie rację. Najważniejszy jest zdrowy rozsadek i czasem potrzeby są jakie są i jakby slepo sie kierowac blosem to odbycie treningu byloby bardzo utrudnione ale tez jakby go nie bylo to byłoby niebezpieczniej. Pozdrawiam 😊

[@dariuszkukla6956]

Moim zdaniem do BLOS można dopisać jeszcze jedną literę Z jak zdrowy rozsądek. BLOS to w pewien sposób skrót myślowy ( mimo wszystko moim zdaniem dobrze opisujący główne zasady bezpieczeństwa ). Autor BLOS-a nie przewidział tylko że można i z tego zrobić „gówno burzę”. Żadna zasada czy definicja nie jest odporna na ludzką głupotę dla tego tak ważny jest zdrowy rozsądek. Pozdrawiam i lecę na strzelnicę

[@maciejluczkiewicz]

Gdy przykładowo w sklepie biorę do ręki broń, to pytam o bezpieczny kierunek i na ogół to jakaś ściana czy drzwi. Odpinam magazynek, otwieram zamek, sprawdzam tak odruchowo. A potem składam się, celując w te przykładowe drzwi. Oczywiście, broń jest sprawdzona i nie ma prawa wystrzelić, no ale... czy drzwi są tak samo bezpiecznym kierunkiem jak kulochwyt? Gdyby z jakiejś przyczyny ktoś dostał do ręki załadowany karabin i np. strzelił przez te drzwi z .338 LM, to jakie byłyby efekty :)? Problemem w sklepie jest to, ze zasadniczo tam nie ma kulochwytów. Oczywiście, nikt tam broni nie ładuje, ale wskazywanie bezpiecznego kierunku mija się z celem. Jak robię trening bezstrzałowy z pistoletu w domu, to też przecież nie celuję w kulochwyt. Celuję w drzwi, na których wiszą tarcze. Jasna sprawa, broń jest zawsze sprawdzona i załadowana zbijakami, ale jak to się ma do BLOS? Dla mnie skrajnym przykładem są zawody biathlonowe. Zawodnicy biegną na bardzo dużym zmęczeniu, często na granicy utraty świadomości. Strzelają w międzyczasie, zarzucają karabinek na plecy i biegną dalej. A potem, na mecie - padają na twarz, końcem lufy niesprawdzonej przecież dokładnie broni zamiatając po ludziach, operatorach kamer i innych zawodnikach. A to są sportowe karabinki, ze spustem ustawionym na "pierdnięcie komara". Niechby w komorze pozostał nabój. Ostatnio było głośno o zawodniku, który miał zapchaną śniegiem lufę i na strzelnicy... dmuchał w nią. To jednak spotkało się już z jakąś karą. Biathlon jest jednak biegunowo odległy od zasad BLOS :)

[@shotofftv]

Dokładnie! Dlatego należy dostawać go do sytuacji i nie kłócić się do upadłego bo ktoś zrobił coś zgodnego z regulaminem, bezpiecznego ale nie zgodnego z BLOS.

[@PonuraTarantula]

​​@@shotofftv te kłócenie się i wymaganie wszystkiego na 100 procent i przerost formy na treścią, wymaganie wykonywania ci do joty poleceń i rozkazów itp. to tzw. beton monowski. Najgorzej jak ktoś źle coś zrozumie lub źle zostanie mu wytłumaczone lub błąd w komunikacji i wtedy jest jazda. Pamiętam jak na strzelaniu zrobiono mi aferę że nie mam magazynka jednego do p83. Kierownik strzelania oficer rozwyl palę że zgubiłem i kara więzienia bo to magazynek. Ja mu mówię że magazynek jest w magazynie broni bonpo prostu o nim zapomniałem i nic mi nie grozi bo ustawa tzw. ubojka nowa mówi że magazynek to nie jest istotna część broń i może mi naskoczyć. Z takimi BETONAMI nie ma co gadać z powodu łusek już są obsrani bo myślą że ktoś może je elaborowac. I trza co do sztuki zebrać. Nie pomyślą że w zbieraniu łusek bardziej chodzi o posprzątanie po sobie i ochronę środowiska🤦

[@TytanowyRumcajs]

@@PonuraTarantula łuski po amunicji "wojskowej" mają na kryzie oznaczenie numeryczne (specjalnie nie piszę jakie) . W przypadku zaboru takich łusek i odnalezieniu ich "gdzieś tam" zawiadomiona musiałaby być Żandarmeria Wojskowa a wtedy ruszyłaby cała procedura wyjaśniająca... to jest jednak amunicja i jej elementy. Wiadomo 5-10 łusek po "ślepakach" z honorówki to by umorzyli z marszu, ale jak cały ślepy nabój z honorówki "wypadnie" i jakieś Dzieciaki zaiwanią? Później wrzucą do ogniska... może być tragedia. Odłamki mogą wyrządzić krzywdę... Na strzelnicach też często znajduje się niewystrzały ze zbitą spłonką. Oficerom prowadzącym strzelania i amunicyjnym zależy na tym aby wszystko zostało rozliczone i się zgadzało. Chodzi o zminimalizowanie do 0 prawdopodobieństwa wystąpienia jakichkolwiek późniejszych problemów. Na jednej warcie brakowało 1 pestki gdzie było ich prawie 1000... Szeregowi po służbie poszli do domów. Dowódca warty czekał 4 h, zeznawał przed ŻW, został ukarany, wstrzymano mu awans... Z takim "zagubioonym" magazynkiem też są problemy... W tym przypadku był w magazynie. Ale aby Żołnierzowi z żołdu wartość magazynka zciągnąć to jest biurokracji ,że ho ho... no a oficerowie i podoficerowie mają biurokracji w postaci dokumentów innych aż nad to... chyba to było powodem irytacji Tego Oficera. Domyślam się że Ponura Tarantula nie byłeś raczej amunicyjnym. Rozliczenie amunicji też nie jest takie proste jakby się mogło wydawać na pierwszy rzut oka. W przypadku braku określonej ilości łusek należy sporządzić protokół zagubienia łusek który musi zostać zatwierdzony prze Dowódcę jw. Gdy doliczysz jeszcze do tego inne kwestie związane z terminami które Cię cisną bo musisz zrealizować konwój, rozliczyć się z broni, sprzętu, dokumentacji, to zobaczysz ,że czekanie na ten jeden podpis może okazać się stresujące.. a gdy protokół ma złą formę bo się zmieniła w zeszłym tygodniu a Tobie nikt nie powiedział i w ogóle skończył się tusz i papier w drukarce to wtedy widzisz ,że największą winę ponoszą Ci którzy nie znaleźli wszystkich łusek:) a tak najbardziej serio to chodzi o to ,że się liczy aby mieć pewność ,że wojskowe amo nie jest kradzione i nie będzie na rynku cywilnym... no bo wiesz amo z woja ma trochę inne "parametry".

[@PonuraTarantula]

@@TytanowyRumcajspo pierwsze w armii służyłem 20 lat i powiem że jesteś obsrany jak reszta zolnierzy. Co z tego że ma inne parametry że ma inną spłonkę, pocisk z twardym rdzeniem, większe ciśnienie że ma numerację? Przecież wojskowe ammo do kalacha i 223 można kupić na rynku cywilnym jak się ma pozwolenie nie trzeba krasc. Jak zabrakło ammo w 7,62x39 to ściągali demobil wojskowy tak samo 223 rem Był dostępny nawet z Mesko (nikt tego nie chciał kupować bo było drogie i nadziewane wykonanie). Tak samo 308 win wojskowa amunicja jest dostępna współczesna polska wiem bo KUPOWWAEM bo mam pozwolenie i to sportowe. Wiem że w wojsku jest sranie ale to beton i komuna. Pamiętam scenę jak żołnierz zgubił szynę picatinny do beryla to dowódca kompanii chciał karać za to bo to niby ważny element broni i straszyć ZW. A ja mówię hallo hallo trzeba poczytać ustawę nowa o broni. Magazynki szyny itp nie są już numerowane i nie są ważnym elementem broni i każdy może sobie kupić w sklepie bez pozwolenia. Kopara opadła, zadzwonił na ZW kazali mu dupy niezawracac. Meldunek o zagubieniu obciążyć kosztami i na razie i tak mają roboty bez tego. I bylem w wojsku 20 lat wart najebałem też trochę WARTi ammunicyjnych i konwojów też jebnolem pomocników OD itp. zawsze się da rozwiązać problem tylko trzeba wiedzieć z kim gadać czy z magazynierem czy z kimś innym.

[@TytanowyRumcajs]

@@PonuraTarantula po pierwsze w WP służyłem 16 lat 5 miesięcy i 7 dni, też mam doświadczenie i nieskromnie powiem ,że duże. Jestem obsrany :) powiem Ci tak ....oddawałem skoki spadochronowe szkolne i szkolnobojowe, walczyłem na misji zagranicznej, 10 kontaktów ogniowych, 94 patrole, 3 rannych w moim plutonie... i wiesz co? nikt nigdy nie powiedział mi ,że jestem obsrany... a wręcz odwrotnie było... ale ok niech Ci będzie:) Co do reszty tego co napisałeś to się z Tobą w 100% zgadzam. Ty masz rację i ja mam rację. Więc racja jest "wspólna". ogólnie łuski trzeba rozliczyć i musi się zgadzać bo to trzeba kontrolować... gdyby się Żołnierzy nie kontrolowało to by wynosili do domu wszystko. Tak jak szef biedak np. perfidnie wynosił do domu krem NIVEA w ilości 120 szt. i swoim Żołnierzom nie dawał... amo nie brał bo było rozliczane i SPRAWDZANE !!! więc się NIE DAŁO WYNIEŚĆ :P ot taka różnica. ja tak to widzę :) i wiesz co? odszedłem ze służby nie z powodu traumatycznych doświadczeń z działań bojowych :P lecz na wskutek ciągłej irytacji narastającymi wymogami administracyjno biurokratycznymi... ciągle zmieniające się wzory dokumentów, zapotrzebowań, brak papieru, tuszu, drukarek, komputerów do robienia dokumentów :P, do tego kwestie jakiś ogólnie rozumianej infrastruktury.... Ogólnie wytrzymałbym to wszystko ale gdy widziałem wypowiedzi medialne i propagandę sukcesu na komunikatorach społecznych opisujące poziom realizacji zadań które defacto ja realizowałem no to czara goryczy się przelała. Wisienką na torcie było to jak najwyższy oświecony rozkazał IPMED nosić po lewej stronie i argumentacja ,że po tej stronie powinny u praworęcznego znajdować się magazynki do szybkiej zmiany i torba na zrzuty nie pomogły... po prostu kończąc moją zawrotną karierę na służbie w "zielonych beretach" zrozumiałem ,że odejście z Desantu było upośledzeniem moich umiejętności bojowych które zdobyłem i rozwijałem... korzystając z okazji zapraszam Cię Ponury Tarantulo :P do odwiedzenia mojego kanału na KZbin. Koment mile widziany.

[@urycecot8210]

Sport, a wojna to wielka różnica. BLOS wymyślono do sytuacji troops in contact. Apendix carry też ma nie po drodze z BLOSem. Lepiej nie dostać kulki, niż dostać. Nieważne z czyjej lufy wyleci.😂

[@stannnik]

12:52 nie zgodzę się . Na strzelnicy nie muszę wiedzieć czy gość z 8 stanowiska jak macha ta bronią to ja przed chwila sprawdził czy nie . Po prostu w pewnych miejscach nie wypada wymachiwać . Co innego jak się idzie z bronią w pokrowcu to wiadomo ze lufa skierowana jest wszędzie . Ale na osi strzeeckiej nie obserwuje każdego jakie czy nosic wykonał ale za to mogę widzieć jak celuje bronią gdzie popadnie . Nie daje to poczucia jakiegoś komfortu. Albo tak samo na osi strzeleckiej wspólnej z innymi strzelcami słabe jest gdy Czesc osób idzie do tarczy a za plecami słychać jak Co co zostali na stanowiskach grzebią coś przy broni…

[@TomsonDesign.]

Ciekawie się zapowiada

[@TheTaleon]

Super materiał. Dobrze byłoby wyjaśnić co znaczy "skanować".

[@shotofftv]

Może zrobię materiał o slangu strzeleckim :)

[@grzegorzp.5734]

@@shotofftv No właśnie.. bo "skanować" z slangu to raczej ocenić wzrokowo otoczenie, a przypadkowe nakierowanie broni na jakiś "wrażliwy" cel to raczej "flagowanie" a nie "skanowanie"

[@shotofftv]

@@grzegorzp.5734 obie formy są używane.

[@danieldz7906]

W warszawie jest to nazywane flagowaniem :)

[@shotofftv]

@@danieldz7906 no nie wiem. W Warszawie w wielu miejscach słyszałem skanowanie oraz flagowanie.

[@rookie9845]

Palec ze spustu!!!

[@TytanowyRumcajs]

i zabezpieczać broń!!! :P

[@marcinm9265]

Jestem dość świeżym strzelcem. Od trochę ponad 2 lat strzelam CP i od niedawna nitro. Strzelam dość średnio 2x w miesiącu. BLOS od początku był dla mnie zrozumiały i stosowany. Ale jako cepik ładujący Colta pobojczykiem nie jestem w stanie nasypać prochu kierując lufę w kulochwyt, tylko w niebo. Broń czyszczę po każdym strzelaniu, a tego nie da się zrobić traktując broń zawsze jak załadowaną. Podczas strzelania wyciąganie palca z ciasnego kabłąka Colta jest uciążliwe. No i też nie rozumiem co jest złego w robieniu zdjęć z palcem na spuście sprawdzonej broni (ja ich sobie nie robię, ale gównoburze o np. fotki polityków z bronią są żenujące, mimo że owi politycy są zupełnie nie z mojej opcji). Ale zasada co do zasady jest dobra, bo wpaja bezpieczne zachowania nie pozwalając na rutyniarski błąd. Wszystkie odstępstwa od BLOS które jestem zmuszony robić są robione świadomie. Jedyny przypadkowy strzał w moim życiu padł gdy chciałem strzelać w rękawiczkach, które były grubsze niż mi się wydawało, ale BLOS zadziałał, bo lufa była skierowana w tarczę. Nawet wiertarkę przenoszę z palcem poza spustem :)

[@TytanowyRumcajs]

Doskonale Cię rozumiem 🙂z wiertarką mam identycznie ... i z odkurzaczem bezprzewodowym też. pozostałe kwestie również... ale się nie będę rozpisywał🙂

[@jasiubezreki7987]

BLOS to taka drabinka. Którą się cały czas analizuje i wiąże ze sobą szczebelki. Najważniejsze to być świadomym tego co robisz i jak. Zanim zaczniesz czyścić - rozładuj i wiesz w jakim jest stanie. Będziesz sypał proch do lufy? Sprawdź np. czy nie ma kapiszona na kominku. Jesteś na osi i lufę skierowałeś w stronę celu? Możesz mieć paluch w kabłąku. Przerwałeś strzelanie z jakiegoś powodu? Palec z daleka od spustu, żeby nie było przypadkowego strzału w nieznanym kierunku, nie tylko często przytaczany "skurcz mięśni", ale właśnie "Otoczenie" (potkniesz się, ktoś cię poszturchnie itp. )

[@karolstaszewski8593]

Nie zapomnę jak na targach panowie na jednym stoisku nie pozwolili mi "pomacać" pistoletów bo nie miałem przy sobie "czerwonej książeczki", a na stanowisku obok można było oglądać każdy rodzaj zabawek, do wszystkiego się przymierzyć i rozłożyć wstępnie :O

[@shotofftv]

Ciekawi mnie co to za firma była ;p bo to bardzo dziwne.

[@karolstaszewski8593]

H@@shotofftv

[@shotofftv]

@@karolstaszewski8593 HoG?

[@pawekrzeminski4133]

Dla zasięgu

[@orkawiosenna5267]

Generalnie b. dużo jeżdżę i z doświadczenia wiem że jak przejadę na czerwonym świetle które się dopiero zaświeciło wiem że na drodze poprzecznej dopiero wskoczyło żółte albo stoję sam na czerwonym a w koło nikogo nie ma, po co stać, jestem doświadczony i wiem że nic się nie satnie Generalnie światła są dla dziadków i młodych kierowców. O durnych ograniczeniach prędkości nie wspomnę. Nie dajmy się zwariować i jeździjmy zdrowo rozsądkowo.

[@tchopzYT]

Co jest nie tak z KDOH? K jak kierownica. Kubica jeździ z jedną niesprawną ręką, także to skreślenia. D jak droga. W rajdach sie tnie zakręty to i na wojewódzkiej można pobocze wykorzystać. O jak otoczenie. Pieszy niech uważa, bo mnie chroni blacha. H jak hamulce. Ekodriving wyraźnie wskazuje, że hamować trzeba jak najmniej. To jest bardzo merytoryczny komentarz i jak nie mozesz się z nim zgodzić, to nie zrozumiałeś i pewnie nie masz prawa jazdy. :)

[@TomPL-yd9pt]

👍

[@sawomirwojnowski6131]

Zasady bezpieczeństwa są redundantne po to, aby niezadziałanie jednego mechanizmu (z powodu pomyłki czy awarii) było skompensowane przez inne zabezpieczenie. Tam gdzie można powinniśmy stosować przynajmniej kilka zasad bezpieczeństwa równocześnie, a dzięki temu że jest ich sporo można je dostosować do warunków, sytuacji, wykonywanego treningu itd. Każdy podchodzi do tego inaczej, nie można się dziwić ludziom, którzy czują dyskomfort gdy w ich stronę kierowana jest lufa, ale powinni oni być świadomi otoczenia na tyle aby wiedzieć czy broń ze stanowiska obok została poprawnie sprawdzona przed pakowaniem jej w futerał. Generalnie powinno się korzystać ze zdrowego rozsądku przy stosowaniu BLOS-u. Chyba absolutnym minimum jest kierowanie broni w bezpieczną stronę podczas operowania nią (zwłaszcza na strzelnicy korzystając z broni obiektowej, która często jest bardzo przechodzona) - mam na myśli ładowanie, rozładowanie, sprawdzanie czy jest rozładowana itp. Często widuję ludzi, którzy podpinają magazynek i potem zrzucają zamek kierując broń nie w stronę kulochwytu a np. 45 stopni w ścianę/podłogę/sufit/niebo - to jest rzadkość ale widziałem filmiki, na których awaria pistoletu spowodowała opróżnienie magazynka po zrzuceniu zamka (bez palca na spuście pistolet zaczął strzelać z zamka otwartego). Inna sytuacja to oddawanie strzału kontrolnego byle gdzie (gdzieś w stronę kulochwytu ale kto wie gdzie dokładnie) - tu znowu widziałem filmik gdzie strzelec po zakończeniu strzelania "wytrzepał" zamek pistoletu aby efektownie pokazać że jest rozładowany, po czym oddał strzał kontrolny i się zdziwił (może miał uszkodzony pazur wyciągu albo nie do końca domykał zamek podczas trzepania) Pomijając BLOS jest wiele idiotycznych przepisów które moim zdaniem nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem jak np. konieczność rozładowania noszonej broni przed wejściem na strzelnicę czy do komunikacji miejskiej. Niemanipulowanie przy broni gdy nie jest to konieczne (lub w miejscu do tego nieprzystosowanym) też jest jednym z zabezpieczeń. Miało być krótko, a wyszło jak zwykle :)

[@shotofftv]

I o to chodziło mi w filmie! Aby spojrzeć na bezpieczeństwo racjonalnie. Nie zawsze BLOS ma zastosowanie, a często ma, albo w tej prostej formie albo bardziej rozwiniętej. Pamiętam gównoburze jak na targach broń była skierowana w obsługujących stanowisko i że przecież „BLOs”!

[@Kulgan_EU]

Jeśli strzelam z osobami, których nie znam to nie chcę, żeby lufa ich broni omiatała mnie, również podczas pakowania ich sprzętu - gdyż z definicji nie wiem czy ta broń jest "pusta". Oczywiście jak ze wszystkim - zdrowy rozsądek górą - jednak warto zwrócić uwagę, że inni nie wiedzą czy Twoja broń jest rozładowana czy też się śpieszysz i o czymś zapominałeś więc sam się pilnuję, żeby innych osób z którymi strzelam nie narażać na dyskomfort lub gdybym się pomylił na utratę życia. W sklepie lub na targach nie mam tego problemu gdyż tam nie ma możliwości (sensownej) załadowania amunicji do komory.

[@megamasa]

Możesz nie chcieć, Twoja sprawa ale nie zawsze jest to możliwe. Ja jak jadę na strzelnicę to moja broń w bagażniku "omiata" pół miasta.

[@stannnik]

@@megamasanie chodzi o pomiatanie połowy miasta pistoletem w pokrowcu. Ale na przykład zanim zejdziesz ze stanowiska po strzelaniu i masz nada bron w ręku i zaczynasz nią wymachiwać w koło . Tak jak wyżej. Osoby z boku nie kuszą wiedzieć czy ktoś na 8 stanowisku sprawdził trzy razy bron czy robi to totalnie od czapy. Po prostu w pewnych miejscach nie wypada machać . Tak samo ja się nie czuje komfortowo na mojej strzelnicy gdzie na otwartej psi trzeba isc do tarczy a slysze za plecami ze w czasie jak połowa psob idzie do tarczy to inni grzebią coś przy broni… No nie jest to komfortowe (dlatego jak mam możliwość to biorę tam os indywidualna )

[@watrobkasmaczna1]

💪

[@emilewicz14]

BLOS to system posługiwania się (w szerokim sensie) bronią, przeznaczony dla wojska, który opracował ppłk Kopeć. Utożsamianie go tylko z rozwinięciem tego akronimu to błąd.

[@shotofftv]

Dlatego warto mówić o bezpieczeństwie więcej i szerzej.

[@georgep6861]

Drogi Kamilu, sam uważałem cie za takiego przesadnie upierdliwego, mądrusia w kwestii bezpieczeństwa, czarne to czarne, białe to białe. Zero zdrowego rozsądku tylko "zasady bezpieczeństwa" Bardzo dobrze pamiętam jak sam jakiś czas temu zjechałeś chłopaka z UFO Team (wtedy chyba jeszcze UFO 7.62) za strzelanie do różnych rzeczy i zrobiłeś z tego aferę angażując również Królika z FragOut. Nawet nie widziałeś w jakich warunkach nagrywał. Otóż nagrywał sam w wyrobusku piasku gdzie główny kulochwyt przed którym nagrywał ma z 15 metrow wysokości za nim brak zabudowań. Gdyby nawet coś się wydostało to musiałoby lecieć chyba pionowo i tak spadać . Kręcił na własną odpowiedzialność, bez osób postronnych znając wszystkiego konsekwencje. Dobrze że w końcu zrozumiałeś że oprócz zasad jest też rozum i zdrowy rozsądek.

[@shotofftv]

Nie zrozum mnie źle, ale UFO TEAM zrobił głupotę. Głupotę przez którą wiele strzelnic zostało zamknietych w przeszłości i ufo team robił bez wiedzy właściciela strzelnicy. Strzelnica jest ogólnodostępna i nie zachował żadnych sposób zabezpieczenia tej sytuacji jak np. poliwęglan dookoła ciężarka. Po tym usunął ten film i wiele innych, na których to się działo i z tego co wiem to od tamtego czasu podchodzi bardziej rozsądnie. Cel został uzyskany. W tym filmie nie krytykowałem jego jako osoby, ani tego, że strzela do różnych rzeczy, tylko do konkretnych i z konkretnej amunicji. To, że ktoś sobie strzela do czegoś tam ale bezpiecznie może czasami budzi we mnie niechęć, bo nie lubie marnowania jedzenia czy niszczenia niepotrzebnie rzeczy (no chyba, że za tym idzie jaki istotny wniosek, udowodnienie ważnej tezy) ale to tylko moje prywatne opinie i nic nie wnoszą. Zawsze byłem i jestem zwolennikiem bezpieczeństwa na najwyższym poziomie. Ale zasady bezpieczeństwa muszą być dobre i należy je rozumieć. To, że może się wydawać, że czasami jestem wobec tego surowy, a czasem mam lżejsze podejście wynika z faktu, ze bezpieczeństwo ma wiele znaczeń i czasami należy być bezwględnym, a czasami nie można chcieć za bardzo.

[@georgep6861]

​@@shotofftvOk. Bezpieczeństwo przede wszystkim czy zapisane jako BLOS czy zdrowy rozsądek wszystko jedno. Jeszczea Propos UFO i strzelania do "nietypowych rzeczy", a co miał innego powiedzieć właściciel strzelnicy, że niby się zgodził. Strzelnicę zamykają zawistni ludzie, pod byle pretekstem. U nas na razie z tym chyba jest spoko bo w okolicy na terenie powiatu mamy chyba 4 ( z czego jedną założył UFO). Przyjmuje twoje poglądy na sprawę. Pozdrawiam.

[@danieldz7906]

Wiesz, że jak poprzestawiasz litery w słowie BLOS wyjdzie SZATAN? Przypadek? Nie sądzę!

[@shotofftv]

👹

[@michazb3]

Lubię Cię słuchać, bo masz dużo rozsądku, którego w necie nie ma za dużo, bo nieatrakcyjny. Chciałbym zwrócić uwagę na jedną zasadę, której BLOS nie obejmuje a dla mnie jest kluczowa: nigdy nie odkładaj ani nie podawaj innemu strzelcowi naładowanej broni. Nie widzę dla niej wyjątków, może Ty coś znajdziesz....

[@shotofftv]

Jest jeden wyjątek! Jako prowadzący strzelanie ;) nie raz zdarzyło mi się zabrać broń albo podać załadowaną i zabezpieczoną kiedy ktoś nie był w stanie załadować :)

[@emilewicz14]

Haha. Akurat system BLOS przewiduje przekazanie załadowanej broni.

[@danieldz7906]

Będę się wykłócał w internecie: Powiedz to Alekowi Boldwinowi, że nie trzeba sprawdzać broni tylko na wiarę przyjąć bo ktoś powiedział, że jest rozładowana. Sam byłem świadkiem na pikniku strzeleckim jak koleś odłożył do stojaka załadowanego AK bo "skończył" strzelanie. Na stojaku jednocześnie była prezentowana broń i mógł ją po dotykać każdy. Prowadzącego tknęło to, że magazynek był nadal podłączony i na szczęście nie doszło do tragedii. Masz targi - albo w ziemie celujesz albo w sufit. Tak chyba dyktuje dobre wychowanie. Myślę, że jak byś celował w ludzi i pociągał za spust to patrzyli by na Ciebie jak na idiotę/wariata. Trening force on force to zupełnie co innego. A co z bronią w pokrowcu i przenoszeniu i skanowaniu innych ludzi? Przecież jest zasada, że broń traci kontakt z twoją ręką TYLKO jak sprawdzisz, że jest rozładowana. I druga sprawa, że flagujesz ludzi pokrowcem a nie bronią. Ostatnio była sprawa gdzie myśliwy wkładając broń(w pokrowcu) do auta- odstrzelił kolegę przyśpiesznik był włączony, broń załadowana i odbezpieczona, wrzucił na tylne siedzenia, broń wypaliła. Startuje w zawodach dynamicznych- w tym z karabinu. Lufa pionowo w górę i nie machamy ją. Wiesz jaki byłby cyrk jak bym szedł lub schodził z toru(flagując) mając broń poziomo? Myślę, że szybko bym wyleciał. Stary, ty możesz być pewny, że broń jest rozładowana, ale taka nie jest. Widziałem przypadek jak pękł pazu wyciągu, koleś rozładował karabin- wyjął magazynek i powachlował kilka razy zamkiem, oddał suchy strzał... tylko że ten suchy strzał był "mokry" bo pęknięty pazur nie wyciągnął naboju. 13:07 "Na osi jest tyle ludzi, że ta broń skanuje" - NIE MA TAKIEJ OPCJI!!!!. strzelasz statycznie, ludzie są przy tarczach- nie odtykasz broni. Strzelasz dynamicznie- schodzisz z toru masz broń w kaburze, wypadnie Ci z kabury - wołasz sędziego żeby podniósł, chcesz schować do pokrowca -ROBISZ TO W SAFETY! Uczestniczyłem w imprezach gdzie startowało po 200 osób. NIGDY nie widziałem żeby ktoś chodził z bronią w ręce bo "nie miał gdzie jej schować" i "był zmuszony flagować innych". Treningi wojskowe i taktyczne - taaa już widzę jak ludzie będą zadowoleni jak im będziesz lufą po plecach jeździć... Tam też są pewne zasady i zanim dostaniesz załadowaną broń do ręki to jest to przećwiczone na sucho 500 razy. BLOS, regulamin strzelnicy, regulamin zawodów, safety zone powstał bo ktoś coś odjebał. Masz broń i trzeba myśleć. Ale mnie rozjuszyłeś tym filmikiem. Zasada jest taka, że jak choć 1 reguła z BLOSu będzie zachowana to jak coś odjebiesz to i tak nikt nie zginie. Hasło na dziś: Stosuje BLOS - Jestem Upośledzony.

[@shotofftv]

"Będę się wykłócał w internecie: Powiedz to Alekowi Boldwinowi, że nie trzeba sprawdzać broni tylko na wiarę przyjąć bo ktoś powiedział, że jest rozładowana." Wspominam na filmie - że poprawnym odruchem jest sprawdzenie każdej broni przed wzięciem do ręki i że tak powinien być rozszerzony BLOS. "Sam byłem świadkiem na pikniku strzeleckim jak koleś odłożył do stojaka załadowanego AK bo "skończył" strzelanie. Na stojaku jednocześnie była prezentowana broń i mógł ją po dotykać każdy. Prowadzącego tknęło to, że magazynek był nadal podłączony i na szczęście nie doszło do tragedii." Mówiłęm na filmie: gdzie się strzela, tam broń musi być sprawdzana. Po za tym jeżeli na takim pikniku broń wystawowa jest używana, musi być osoba, która sprawdza KAŻDĄ broń. W praktyce, odpowiada za to jedna osoba. Ale nie powinno się łączyć strzelania i oglądania, kiedy jest dużo ludzi. "A co z bronią w pokrowcu i przenoszeniu i skanowaniu innych ludzi? Przecież jest zasada, że broń traci kontakt z twoją ręką TYLKO jak sprawdzisz, że jest rozładowana. I druga sprawa, że flagujesz ludzi pokrowcem a nie bronią." TO był przykład dyskusji na forum, do jakiego stopnia dochodzi gównoburza. Ale dopowiadasz fakt, że broń musi zostać sprawdzona. Dokładnie o tym mówie w filmie. Jak broń jest sprawdzona, nie ma potrzeby bić piany. "Ostatnio była sprawa gdzie myśliwy wkładając broń(w pokrowcu) do auta- odstrzelił kolegę przyśpiesznik był włączony, broń załadowana i odbezpieczona, wrzucił na tylne siedzenia, broń wypaliła." To nie ma nic wspólnego z BLOSem. "Startuje w zawodach dynamicznych- w tym z karabinu. Lufa pionowo w górę i nie machamy ją. Wiesz jaki byłby cyrk jak bym szedł lub schodził z toru(flagując) mając broń poziomo? Myślę, że szybko bym wyleciał. " Ja też. Broń załadowana nosimy z lufą pionowo w kierunku 90 stopni lub kilka stopni niżej, broń rozładowaną do góry. Zgadza się. Ale co ma to wspólnego z BLOSem i moim filmem? "Stary, ty możesz być pewny, że broń jest rozładowana, ale taka nie jest. Widziałem przypadek jak pękł pazu wyciągu, koleś rozładował karabin- wyjął magazynek i powachlował kilka razy zamkiem, oddał suchy strzał... tylko że ten suchy strzał był "mokry" bo pęknięty pazur nie wyciągnął naboju." Jeżeli poprawnie sprawdzisz broń, to możesz mieć pewność, że jest rozładowana. Pomachanie zamkiem to nie jest poprawna forma. Suchy strzał i wzrokowa kontrola komory to minimum. Nadal nie widzę związku. No oprócz tego, że o tym mówię. "13:07 "Na osi jest tyle ludzi, że ta broń skanuje" - NIE MA TAKIEJ OPCJI!!!!. strzelasz statycznie, ludzie są przy tarczach- nie odtykasz broni. Strzelasz dynamicznie- schodzisz z toru masz broń w kaburze, wypadnie Ci z kabury - wołasz sędziego żeby podniósł, chcesz schować do pokrowca -ROBISZ TO W SAFETY! Uczestniczyłem w imprezach gdzie startowało po 200 osób. NIGDY nie widziałem żeby ktoś chodził z bronią w ręce bo "nie miał gdzie jej schować" i "był zmuszony flagować innych"." Zawody mają swoje regulaminy i należy je respektować. Pojedź na lekką piechotę to zobaczysz zupełnie inne zasady. Nigdzie nie mówię o noszeniu broni w ręku poziomo, ani na zawodach ani na treningu chyba, że będący na treningu mają świadomość i jest to istotny jego element. To zależy. W praktyce nie raz widziałęm jak strzelcy wykorzystują jedną długą półkę, aby wypakować broń choćby w SAFTY ZONE i wyjmując flagują kolegę obok. "Treningi wojskowe i taktyczne - taaa już widzę jak ludzie będą zadowoleni jak im będziesz lufą po plecach jeździć... Tam też są pewne zasady i zanim dostaniesz załadowaną broń do ręki to jest to przećwiczone na sucho 500 razy." Pojedź na zawody tego typu. Oczywiście nie mówię tu o sytuacjach, kiedy ktoś ma odblokowany karabin palec na spuście i mierzy w kolegę. Ale historia prawdziwa: jeden gość jest piętro wyżej, drugi pod nim. Obydwaj karabin na plecach załadowany. Należy karabin zdjąć z pleców. Czy nie dojdzie do flagowania z karabinem w ręku? Dojdzie i to z załadowanym karabinem. Dodatkowo robisz to na czas. Nie widzisz kolegi, a dzieli wasz drewniana podłoga.

[@danieldz7906]

@@shotofftvSerio nie widzisz związku z wypadkami z bronią z BLOSEM?(Podstawami bezpiecznego posługiwania się z bronią?). Tak jak powiedziałem, treningi taktyczne rządzą się własnymi zasadami. I dopowiem- nie są dla ludzi, którzy nie myślą. Propaguj bezpieczne strzelanie.

[@shotofftv]

A gdzie propaguje niebezpieczne? Poddałem wątpliwość tylko i wyłącznie nadmierne upieranie się co do BLOSa (stojące w sprzeczności z konkurencjami strzeleckimi) lub zbyt ogólne definicje tych zasad, doprowadzające do zbędnych konfilktow lub nawet do zbyt bezpiecznego podejścia do broni, które w konsekwencji prowadzi do nieznajomości zasad bezpieczeństwa.

[@shotofftv]

Dobrym przykładem był film królika, który strzelał olimpijsko z pistoletu i kilka osób pisało mu, że nie zdejmuje palca ze spustu… zasady bezpieczeństwa należy rozumieć, a nie tylko znać i to jest odpowiedź na Twoje pytanie. Do wypadków dochodzi wtedy kiedy ludzie nie rozumieją zasad bezpieczeństwa, choć je znają.

[@megamasa]

To ja dodam jeszcze, że na targach broń eksponowana w stojakach, ba nawet lufy czołgów i broń pokładowa wozów bojowych nie jest skierowana w "bezpiecznym kierunku". Jeżeli weźmiesz broń z ekspozycji i będziesz celował w podłogę bądź w sufit, też to nie będzie "bezpieczny kierunek". Co do wojska... Żołnierz pobiera broń z magazynu, wdrapuje się z nią na pakę ciężarówki lub do wozu boj, jedzie kilka godzin, uczestniczy w ćwiczeniach, biega, je, śpi z bronią, wykonuje masę aktywności a na koniec czyści ją w jednym pomieszczeniu z dziesiątkami kolegów. Uwierz, że nie ma możliwości aby broń nigdy nie była skierowana w człowieka a czasem posiadasz dwie. Broń traktuje się jako bezpieczną, jeżeli jest rozładowana i prawidłowo przejrzana, zazwyczaj przez żołnierza i bezpośredniego dcę. Oczywiście, nie zwalnia to od reszty zasad czyli bezpiecznik, paluszek, świadomość otoczenia no i oczywiście, kiedy to możliwe, nie kierowania jej w kolegów. Musztra z bronią to inny temat. BLOS jest ok ale trzeba go rozumieć.

[@Zenedon]

"BLOS" wymyślił praktyk Jeff Cooper, który o strzelaniu coś niecoś tam wiedział. Trochę niepokoi mnie fakt, że u nas 'autorytety' strzeleckie prześcigają się w deprecjonowaniu zasad bezpieczeństwa (pozdo dla znanej pani instuktor), gdy mamy tak wielu świeżych i niedoświadczonych strzelców.

[@shotofftv]

Nikt nie deprecjonuje zasad, ale należy je uszczegóławiać. Zresztą sam w filmie mówię, że BLOS jest ważny i należy go pokazywać początkującym.

[@Zenedon]

@@shotofftv A usprawiedliwianie kogoś, kto flaguje innych chowając broń do pokrowca? To jak ta strzelnica wygląda, że nie da się tego zrobić bezpiecznie? On mógł być przekonany, że jego broń jest rozładowana, ale obawiam się, że wiele przypadkowych strzałów pada z ręki ludzi przekonanych o tym, że trzymają rozładowaną broń. Ja bym nie dzielił włosa na czworo, bo zasady te przydatne są tak samo dla świeżaków, jak i dla starych wyjadaczy. Nie tylko zresztą na strzelnicy.

[@shotofftv]

@@Zenedon nie ograniczysz tego do 0, choćbyś chciał. Nie usprawiedliwisz tego, należy edukować pod kątem bezpieczeństwa i wypracowania odpowiednich odruchów.

[@azzaz557]

@@Zenedon Jak ktoś jest przekonany, że trzyma rozładowaną broń, a trzyma naładowaną to już popełnił 10 000 razy bardziej poważny błąd bezpiecznego obchodzenia się z bronią niż to gdzie celuje wkładając ją do kabury. Nie wiem, nie wyobrażam sobie jak można po odpięciu magazynka i sprawdzeniu komory nabojowej nie zauważyć, że broń jest załadowana jeśli jest. Po prostu wspominam każdą sztukę broni jaką miałem w życiu i czynności, które robię po rozładowaniu broni/skończeniu strzelania czyli: Odpinam magazynek Sprawdzam komorę nabojową Oddaję suchy strzał No moja wyobraźnia jakbym się nie starał nie jest w stanie stworzyć obrazu, w którym po prawidłowym rozładowaniu broni ona dalej jest załadowana i ja o tym nie wiem. Nie mam nawet pomysłu jak do takiej sytuacji doprowadzić.

[@arkadiuszkopa8452]

Można by się kłócić odnośnie tego materiału, ale już na wstępie popełniłeś drażniące błędy i słabo się przygotowałeś do tego materiału. Po pierwsze BLOS jest pisaną zasadą, powstał nawet podręcznik, po drugie służby nadal stosują się do samego akronimu, nie mówiąc że podczas ćwiczeń, taktyki itd. wojsko szczególną uwagę zwraca na markowanie, flagowanie jak zwał tak zwał. Niestety ale widać cywilne spojrzenie na temat i jak już wspomniałem słabe merytoryczne podwaliny pod ten filmik.

[@shotofftv]

To że ktoś spisał sobie BLOS z własną definicją nie czyni go aktem prawnym czy wiążącymi zasadami. Co do stwierdzeń braku podwalin to nie będę się odnosił, każdy może mieć swoją opinie. Moja zbudowana jest na dziesiątkach godzin na strzelnicy, obecności na wielu zawodach, szkoleniach u najlepszych w tym kraju oraz praktyce jaka występuje na strzelnicach. Nie wiem jak podchodzi wojsko do zasad. Myślę, że częściowo „łamią” blos, ale jestem cywilnym strzelcem sportowym i na tym pozostanę.

[@arkadiuszkopa8452]

Podobnie jak twoja subiektywna opinia, ani nikogo innego nie czyni merytorycznego podkładu pod ten materiał. Ja też mogę uważać, że jak szybko zacznę biec to mnie nikt nie trafi, ale fakty są inne. Nie mówię, że nie możesz mieć swojego zdania, ale jeśli tworzysz kanał który trafia do szerszego grona, to dobrze było by swoje słowa poprzeć faktami, a nie mówić na czuja, bo mi się wydaję. Co do łamania warunków bezpieczeństwa w służbach, to fakt wypadki się zdarzają i nikt nie jest święty, ale takie akronimy jak BLOS pomagają nauczyć ludzi pewnych zachowań i unikać takich zdarzeń, które notabene są mocno tępione. No i jeszcze tylko wspomnę, że definicje tworzą ludzie, nie spadają nam z nieba do mądrych książek, więc koniec końców ktoś musi je w końcu spisać.

[@shotofftv]

@@arkadiuszkopa8452 ale przecież każdy argument był podparty realiami, oficjalnymi międzynarodowymi regulaminami zawodów czy przepisami prawa. 🤷‍♂️ nie wziąłem tego z głowy jak twierdzisz, a moja opinia to tylko stwierdzenie: trzymanie się kurczowo blosa jest bez sensu, ale nadal się sprawdza wśród początkujących. Ewentualnie drobny komentarz rozszerzający pewne realia. 🤦

[@arkadiuszkopa8452]

@@shotofftv Podobnie jak osoba tworząca ww. podręcznik też opierała się na realiach itd.. Niczym się nie różni od wymienionych przez ciebie źródeł. Tak więc dlaczego twoje zapożyczone definicje są tutaj bardziej wiążące? Poza tym sam nigdzie nie napisałem, że jestem zatwardziałym fanem BLOSa i kurczowo się go trzymam co by się nie działo.. Nie należę do tej grupy osób do której chcesz mnie przypisać obracając kota ogonem i szukając poparcia w ten sposób dla swojego filmiku. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na pewne niedociągnięcia, zwłaszcza te merytoryczne. Doświadczenie każdy ma inne więc same poglądy jak widać też się różnią.

[@arkadiuszkopa8452]

Nie wspomnę, że przedstawiłeś akronim dosyć niekorzystnie z perspektywy tego brzuchatego wuja z wąsem co jest (nie obrażając) w bractwie kurkowym od 50 lat, oni tak robili i tak jest najlepiej. Same definicje kolejnych liter też są nietypowo sformułowane skąd wynikają kolejne przytyki do wad samego akronimu

[@jaro324]

Palec na spuście 😂😂co to jest spust?

[@tomaszkukielka9291]

po angielsku to cumshot

[@grzegorzp.5734]

serio?

[@danieldz7906]

Spust jest wtedy jak zalewasz formę. Stosowane przy betoniarkach lub świniach.

[@azzaz557]

Jprdl Czepianie się takich słówek spust/język spustowy to wyższy poziom teoretyzowania. Nie ma to żadnego znaczenia jak to będziesz nazywał dla nikogo xD

[@danieldz7906]

@@azzaz557 Niektórzy nazywają to dziewczyną. a niektórzy świnią.