Co z zakazem reklamowania aptek?

Zakaz reklamy aptek, który obowiązuje w Polsce od dwunastu lat, może zostać złagodzony. Ministerstwo Zdrowia prowadzi prekonsultacje na ten temat. Co dzieje się w sprawie, czego możemy (i powinniśmy) się spodziewać? O to spytaliśmy Michała Modro, który w nich uczestniczy.
W marcu 2024 r. Komisja Europejska złożyła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę przeciwko Polsce, która dotyczy przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne, zakazujących reklamy aptek, punktów aptecznych i placówek obrotu pozaaptecznego.
Urzędnicy z Ministerstwa Zdrowia zareagowali - wzięli pod uwagę możliwość wprowadzenia zmian i prowadzą wstępne konsultacje dotyczące modyfikacji przepisu zakazującego aptekom reklamy.
Uczestniczy w nich Michał Modro, radca prawny z Kancelarii Prawo Gospodarka Zdrowie, a także przewodniczący Komisji Zdrowia i Rynku Aptecznego przy Business Centre Club, który podczas konferencji Priorities and Challenges in Polish and European Drug Policy 2024 opowiedział o nich „Menedżerowi Zdrowia”.
Ekspert zaczął od poinformowania, że w Polsce jest jedno z najostrzejszych praw, jeśli chodzi o reklamę aptek w Unii Europejskiej.
Potem przypomniał o początkach zamieszania.
- Około dziesięciu lat temu przedstawiciele Konfederacji Lewiatan zdecydowali się złożyć skargę do Komisji Europejskiej na to, że prawo polskie nie jest zgodne z przepisami unijnymi. Na przełomie 2022 i 2023 r. KE zaczęła podpytywać nas, co, jako Polska, chcemy z tym zrobić. Od tego czasu nic się nie wydarzyło, więc sprawą w marcu 2024 r. zajął się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ostatecznie sprawa zrobiła się poważna, kiedy zaczęły grozić nam sankcje finansowe. To spowodowało, że urzędnicy z Ministerstwa Zdrowia usiedli do rozmów z przedstawicielami branży. Ówczesny wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski spytał, jakie mają stanowiska - opowiedział „Menedżerowi Zdrowia” Michał Modro, wyjaśniając, że były dwie koncepcje.
- Pierwsza, w której pozwolilibyśmy na reklamowanie się aptekom co do zasady, ale z pewnymi wyłączeniami - chodzi o leki na receptę. Poza tym reklama musiałaby być uczciwa, sprawiedliwa i nie mogłaby wprowadzać w błąd. Druga utrzymywałaby zakaz, ale przewidziano by w niej pewną liczbę przypadków, w których reklama aptek byłaby dozwolona - wyjaśnił.
Nie ma zgody co do wyboru jednej z nich.
Co na to urzędnicy z resortu?
- Analizują opinie partnerów społecznych, przedstawicieli izb aptekarskich - poinformował Michał Modro, szacując, że w czerwcu lub na początku lipca będzie już ministerialny projekt ustawy.
- Jest szansa, że zakaz reklamowania aptek w obecnej formie zostanie zniesiony - stwierdził.