Cofnijmy się w czasie. Pierwszy poród- gdzie mnie poniosło i dlaczego tak daleko?

[@heylady6274]

Dziękuje za to, że dzielisz się swoimi doświadczeniami. Czekam na kolejny odcinek❤ Jednak powiem ci, że straszna dla mnie jest wizja podpisania dokumentów o nie spaniu z dzieckiem 😮😢

[@staddowolnosci]

Będą będą kolejne odcinki ❤. Zależy mi żeby moją historia poszła w świat- żeby każda kobieta rodziła w takich warunkach jakich marzy i potrzebuje. Oraz żeby spełniała swoje marzenia❤ Niestety czesto w szpitalach są takie procedury "nie naturalne" ;)

[@coszniczegozerowaste8671]

Strona rodzić po ludzku ❤❤❤ statystyki. Podobnie patrzyłam na tą stronę przed wyborem miejsca narodzin dla pierwszego syna.

[@staddowolnosci]

Ooo tak tak "Rodzic Po ludzku" to miałam na myśli- dziękuję wstawię w opis filmu ❤

[@coszniczegozerowaste8671]

Pięknie mówisz ❤ ja wręcz lubię odstawać i nie mieścić się w ramki ❤

[@staddowolnosci]

Coś w tym jest "nie mieszczeniu się w ramki"😊

[@coszniczegozerowaste8671]

Podobnie gdy rodziłam pierwszego syna na krześle porodowym bardzo mi to nie odpowiadało i podpierałem się na rękach aby mi było łatwiej . Urazem było otarcie krocza. Pozostałe dzieci rodziłam w pozycjach które mi pomagały kroczę było nienaruszone ❤

[@staddowolnosci]

Och rozumiem, nie ma to jak pozycja jaką organizm nam podpowiada 😊. Dziękuję, że się tym podzieliłaś.

[@coszniczegozerowaste8671]

❤❤❤ urodziłam sama bez asysty medycznej dwójkę z trójki moich dzieci.

[@staddowolnosci]

O Wow! Cóż za wspaniała wiadomość ❤ ogromnie ogromnie gratuluję! ❤🎉😊

[@coszniczegozerowaste8671]

Oh mamy wiele wspólnego na mnie tak samo białe fartuchy źle działają ❤❤❤

[@staddowolnosci]

Śmiałam się że to jakaś trauma z dzieciństwa biały fartuch 😂

[@coszniczegozerowaste8671]

@@staddowolnosci U mnie jest tak, że gdy przekraczam próg szpitala już mi niedobrze. ( trzymam się z daleka i rodzinę również ) Dla mnie biały fartuch nigdy nie był wyrocznią zawsze ze sceptycyzmem patrzyłam. Byłam świadkiem wielu zachowań wręcz nieludzkich.