covidowy pacjent onkologiczny -gdzie szukać pomocy i jak postępować w przypadku zarażenia covid19

I stało się.... Mnie też dopadło.... covid19.... I bogatsza o wiedzę oczywiście muszę się nią podzielić :)
Czyli dziś powiem gdzie się kierować w przypadku wystąpienia objawów sugerujących covid, jak wygląda samo pobranie wymazu i oczywiście jak to u mnie przebiega

[@thetusiag2927]

Oj kochana , bardzo dobrze Cię rozumiem. Niedawno przeszłam niestety !! Nie za dobrze się czułam , ból z tyłu głowy , zatok, stracilam smak, biegunka , ale najgorsze były duszności przez tydzień. Bardzo źle się czułam , osłabienie , zmęczenie . Od 4 tygodni na kwarantannie ! Pozdrawiam

[@onkologicznyromans8957]

Oj... I to właśnie pokazuje, że każdy może przejść inaczej. 4 tygodnie kwarantanny to już jest długo- aż chce się uciec z domu 🙄 Kochana życzę Ci dużo zdrówka i siły 😘 Damy radę !

[@thetusiag2927]

@@onkologicznyromans8957 no niestety ale mam nadzieje że jesteśmy na końcówce ! Pozdrawiam wracaj do zdrowia i sił 😘😘🥰🥰

[@magorzataziokowska9605]

Moja mama też jest pacjentem onkologicznymi,była po chemioterapii w szpitalu zaraziła się cividem,leżała słaba ,z temperaturą,ból kości , mięśni,żadnej pomocy z zewnątrz,teteporada żadna,test pobrany po 2 najgorszych tygodniach,olali mamę, znikąd pomocy.Zainteresiwalo się sąsiedzi,pomagali,zostawiali zakupy...Powoli mama już przeszła najgorsze,,,z Bożą pomocą.

[@onkologicznyromans8957]

Właśnie cała pomoc specjalistyczna kuleje i wszyscy boją się tego typu przechodzenia covida... że potrzebny będzie szpital. Mój szwagier również zachorował i ma takie objawy jak Pani mama- sportowiec, bez żadnych chorób współistniejących a jednak ciężko to przechodzi. Musimy to przetrwać 🙄 Moja operacja też jest przesunięta na nie wiadomo kiedy, bo szpital, w którym miałam być operowana przekształcany jest na covidowy. 😔 Zdrówka dla mamy i trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze

[@strenciucha]

❤ hej ,ja też już po! Byłam uziemiona przez 25 dni,mnie z izolacji zwolniono dopiero po ujemnym wymazie. Węch do dnia dzisiejszego powrocił moze w 30%

[@onkologicznyromans8957]

Dobrze, że masz za sobą 😘 Jeśli chodzi o węch i smak to rzeczywiście wielu osobom nie wraca zbyt szybko. Znam dziewczynę , która nie nadal nie ma smaku a jest miesiąc po covidzie 😲 Teraz tylko czekać, aż to wszystko wróci do normalności. Nam wszystkim juz tego brakuje 😘

[@Mika-ke5nl]

Hej. A ja mam pytanie. Czy mąż też źle się czuł i lekarz go skierował na wymaz?Czy to odgórnie jest że jeśli jedna osoba z domu źle się czuje to trzeba się zbadać?

[@onkologicznyromans8957]

Nie. Nie trzeba. Ogólnie jeśli jedna osoba źle się czuje i wynik będzie pozytywny to na resztę domowników nałożona jest kwarantanna o 7 dni dłuższa od kwarantanny chorego 🙄 mąż czuł się źle już tydzień wcześniej i miał podawane leki, które nie pomogły - stąd pewnie decyzja lekarza o wykonaniu testu. 😉 pozdrawiam

[@barbarakrol9573]

Nie wolno mówić że nie ma się czego bać. Jestem bardzo rozżalona bo potem rodzice przysyłają mi do przedszkola chore dzieci mówiąc że nie ma się czego bać. Można liczyć że przejdzie się łagodnie. Ja sama tak przeszłam. Ale jest się czego bać.

[@barbarakrol9573]

Dodam że moja mama jest onkologiczna. Jest po 60.

[@barbarakrol9573]

Cieszę się że Pani przeszła dobrze i życzę zdrowia

[@onkologicznyromans8957]

Oczywiście. Rozumiem, że temat covid jest bardzo kontrowersyjny. Tak jak mówiłam- absolutnie nie bagatelizuje tego. Sama trzymałam dzieci w domu, nawet gdy pojawił się katar. W tej chwili są na zdalnym nauczaniu. Trzeba uważać i zminimalizować ryzyko zarażenia do minimum, natomiast jeśli już dojdzie to tego- to strach jest najgorszym doradcą. Tym filmem chciałam uspokoić . Pokazać jak ja to przechodzę. Ten kanał stworzyłam właśnie po to , żeby pokazać chorobę z mojej perspektywy. Chcę się dzielić swoimi doświadczeniami, bo wierzę, że to może komuś pomóc. Życzę dużo zdrówka dla Pani i mamy 😘 pozdrawiam serdecznie

[@barbarakrol9573]

@@onkologicznyromans8957 bardzo dziękuję i fajny opis choroby. Ja nie faktycznie mieszkam w takim miejscu że codziennie słyszę ze "ja się nie boję" nie ma się czego bac". Jednak ja się się boję. Jak ja chorowałam nie dostałam się na testy. A rozmowa z lekarzem była... Boję się o moich starszych rodziców. O moje dzieci. Bo nie ma reguły że ten przechodzi lekko a inny ciężko. Podtrzymuje ze słowa nie ma się czego bać są nietrafione. Można je zastąpić jest spora szansa ze będzie dobrze ☺️jednak może przeze mnie złość przemawia przez sytuację w przedszkolu. Jeszcze raz życzę zdrowia i radości życia. Mocno trzymam kciuki za Pani zdrowie nie od dziś. 😘😘😘Ps Można usunąć moje złości😣😉

[@onkologicznyromans8957]

​@@barbarakrol9573 Absolutnie nie będę niczego usuwać, bo każdy ma prawo do wyrażenia własnego zdania 😘 Poza tym, wszyscy jesteśmy zmęczeni tą całą pandemią.... Pozdrawiam i ściskam 🤗😊

[@lilili3093]

Czy mozemy się skontaktować na meseger potrzebuje wsparcia tez jestem po chemi

[@onkologicznyromans8957]

Napisz do mnie [e-mail] lub przez instagrama onkologicznyromans