Czego nauczył mnie Benjamin Franklin? ŚTP2021

[@robkujawa]

Wielki człowiek. Dziękuje za podzielenie się nagraniem.

Tak, rzeczywiście jest za co podziwiać Franklina. Dziękuję i pozdrawiam!

[@VenturePL]

Świetny materiał. Bardzo wartościowy, zawierający mnóstwo praktycznych i przydatnych informacji, przygotowany w przystępnej formie. Bardzo lubię postać Benjamina Franklina i tym chętniej wysłuchałem cały materiał. Zaglądam też do materiału przygotowanego na bolgu. A ten na youtubie wysłucham jeszcze co najmniej kilka razy :) Dzięki za przygotowanie i podzielenie się nim. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

Dziękuję za komentarz i pozytywny feedback. W mojej 8. książce pt. Amerykańska szkoła finansów i przedsiębiorczości jest cały rozdział o Franklinie. Jeśli tego typu praktyczne wskazówki się Panu podobają, to zapraszam do lektury całej książeczki. Powinien być Pan z niej zadowolony. Pozdrawiam ;-)

[@rozaroza6355]

DZIĘKUJĘ 🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹

Bardzo miły komentarz :-) Dziękuję!

[@edyta52]

Podobno Benjamin był w spektrum autyzmu. To go łączy choćby z Elonem Muskiem.

Interesujące zestawienia ;)

[@edyta52]

@ To bardzo wiele tłumaczy. Osoby autystyczne mają zazwyczaj inne systemy wartości i inne potrzeby niż neurotypowi. Nie mają instynktu stadnego. Kompletnie inaczej odbierają otaczający świat. A to z kolei przekłada się na styl ich działania.

@@edyta52 coś na ten temat słyszałem, ale nie wiedziałem, że Franklin mógł być tego typu osobowością. Powiedziałbym wręcz - na podstawie dokładnej lektury jego autobiografii - że był dość empatyczny (współczujący), a jego system wartości miał głęboki wymiar społeczny.

[@edyta52]

​@ Jasne. Ale to jest tylko jeden z miliona stereotypów na temat autystów, że oni nie są empatyczni. Często są bardziej wrażliwi na społeczne niesprawiedliwości niż ludzie neurotypowi. Przyczyną nieporozumień jest tak zwany "problem podwójnej empatii". Autystycy wykazują więcej empatii w stosunku do neurotypowych, bo żyją w neurotypowym społeczeństwie i mniej więcej wiedzą jak neurotypowi odbierają świat. Jednak ludzie neurotypowi podobnej empatii nie wykazują. Franklin już w dzieciństwie wyróżniał się inteligencją (jego mózg rozwijał się inaczej niż innych dzieci), miał dużą rodzinę, co z pewnością ułatwiło mu socjalizację, żył w innym społeczeństwie niż my. Wydaje mi się, że wówczas ludzie bardziej doceniali to, że był błyskotliwy i pracowity, a przymykali oko na to, że był też nieco ekscentryczny. Nie chodził do współczesnej szkoły, gdzie z pewnością by się wyróżniał, tylko wcześnie zaczął pracować. Dużym problemem jest to, że w mediach pokazuje się osoby autystyczne, po których często widać, że "coś jest nie tak", często upośledzone intelektualnie. Tymczasem oni są tylko mniejszością. U większości ludzi autyzmu nie widać.

[@edyta52]

@ I też trzeba pamiętać, że Benjamin był osobą wyjątkową. To, że ktoś ma autyzm nie oznacza, że jest geniuszem i tytanem pracy. Autystycy pojmują świat bardzo intelektualnie. Muszą wszystko zrozumieć. Są bardziej racjonalnymi obserwatorami (obserwacje Benjamina są fenomenalne i bardzo trafne) niż częścią stada. I różnią się pomiędzy sobą tak bardzo jak osoby neurotypowe. To jest bardzo skomplikowane.

[@MR.T243]

Te zasady byly dopasowane stricte pod osobowosc i charakter Franklina.. oczywiście, wiele z nich jest bardzo mądrych i godnych zastosowania szczególnie w biznesie i etyce.. natomiast watpie zeby w 100% działały u każdego szczególnie te bardziej życiowe, kiedy kazdy ma inny charakter. Więc każdy powinien zmodyfikować swoje zasady.. nie podejrzewam żeby większość osób chciało żyć jak mnisi w dosłownym tego znaczeniu.. warto się zapoznać z tymi zasadami natomiast, wskazane jest umiejetne balansowanie aby później być zadowolonym z tego jak się to życie przeżyło, nie krzywdząc nikogo świadomie.

Dziękuję za komentarz. Ja nie staram się przekonywać, że zasady Franklina działają w 100% u każdego. Oczekuje od moich szanownych Widzów raczej krytycznego myślenia, a nie posłuszeństwa ;-)