Czy auto używane można zwrócić? Jak działa rękojmia na samochód? Prawnik odpowiada.

[@darekson8847]

Spoko materiał,może coś o przerejestrowaniu aut na handel ,kupionych w kraju i za granicą,

[@bombayystarachowice]

Jak sprzedawca leci w kulki to za nogi do haka i w las. A jak kupujący leci w kulki to do bagażnika i w las😁 a poważnie to nie wiem co zrobić. Ryzyko jest nie tylko jak kupujemy ale i jak sprzedajemy. Można skończyć w lesie😉

[@prestonlangston6514]

I know im asking the wrong place but does someone know a way to get back into an instagram account..? I was dumb lost the account password. I would love any tips you can give me.

[@westonwayne4455]

@Preston Langston instablaster :)

[@petrichor5915]

Jak się kupuje auto za ułamek jego wartości początkowej czyli np. 20% trzeba je samemu dokładnie sprawdzić tzn. wydać kilkaset zł i zlecić to serwisowi. Jeżeli natomiast wyjdzie coś do naprawy po czasie to bierze się to na klatę! Jak można obwiniać wcześniejszego właściciela który ci sprzedał auto z przebiegiem 300k km, za to że po jakimś czasie kiedy go użytkowałeś, coś się z silnikiem zaczęło dziać??? Kupiłeś wyeksploatowane auto!!!! Za ułamek jego wartości!!! Takie szukanie winy u sprzedawcy w tym przypadku jest wykorzystywaniem prawa do niecnych celów i jest oznaką chęci oszustwa przez kupującego. Ps. A jak cię nie stać na drogie auto to sobie kup tańsze, a jak cię nie stać na tańsze to jeździj autobusem. Tyle.

[@lukasztajny2668]

Amen. Ja kupiłem 16 letnie, wlozylem 2x tyle co cena kupna. Nie robilem nikomu z tego nic, zadnych problemow, a obecnemu wlascicielowi powiedzialem dokladnie jak ty napisales, kupuje za ulamek ceny wiec nie bede mu nawet glowy zawracac, nawet jesli w naprawe bedzie trza 8k wladowac XD, bo to dalej nie jest cena jak za auto z salonu XD. Teraz ciesze sie sprawnym i zadbanym uzywanym klasykiem :)

[@JohnSmith-yg8gi]

Duża część społeczeństwa nie potrafi nawet zareklamować pojazdu.... Telefony czy też słowne reklamacje nie maja mocy prawnej. Takie reklamacje składa się na piśmie wysłane listownie za potwierdzeniem odbioru albo w obecności świadków żeby nie było że pójdziemy do sądu a handlarz nam powie, że nic nie wie nikt mu reklamacji na składał. Polecam również poczytać czym różni się rekojmia w przypadku transakcji między osobami prywatnymi a handlarz z zarejestrowaną działalnością - osoba prywatna. Zwrócenie pojazdu osobie prywatnej graniczy z cudem. To już musi być konkretna wyjebka żeby takie coś zwrócić. Udowodnienie wady fizycznej jest naprawdę dużo trudniejsze niż wady ukrytej

[@Poruczniczek]

Bardzo ciężko w dzisiejszych czasach kupić używany w pełni sprawny samochód. Ludzie wychodzą z założenia że jak coś sie psuje to niech ktoś inny sie martwi ...

[@Wojtekcichy4]

Czyli wynika z tego, że rękojmia obejmije tylko wady które auto ma w chwili sprzedaży ale kupujący nie zostal o nich poinformowany. Jeżeli dobrze zrozumiałem to jak klientowi po 2 dniach wyjdzie korba bokiem to nie podlega to rękojmi bo w chwili sprzedaży działał prawidłowo?

[@NietypowyHandlarz]

Nie do końca ;) Jest coś takiego jak domniemanie istnienia wady w momencie sprzedaży, ale to zależy kto komu sprzedaje.

[@fabiomaxx2949]

@@NietypowyHandlarz i czy kupujacy naprawi na wlasny koszt usterke czy moze ci wyslac rachunek i musisz zaplacic

[@kozlik16]

@@NietypowyHandlarz ja właśnie mam taką sytuację w tej chwili. Że w chwili zakupu auto bo wydawało żadnych błędów, żadnych stuków. Na drugi dzień wyskoczył eps ( prawdopodobnie taśma czujnika skrętu) . 3 dzień i pierwsza jazda po ekspresówce ( straszne wibracje podczas hamowania) 5 dzień wyskoczył check engine ( komputer pokazał za bogata mieszankę, albo zapchany katalizator , bądź sonda lambda) .Wszelkie wizualne blacharski lakiernicze usterki były powiedziane i przeze mnie zaakceptowane,, samochód miał działać prawidłowo. Co robić? Kupiony od osoby prywatnej albo to był handlarz

[@KrzychuKrzysztof]

@@kozlik16 i co zrobiłeś?

[@MBFANATIC]

I jestem pewien że ten człowiek musiał widzieć że spala olej ponieważ mi przez 700 km spalił cały olej bo na bagnecie było sucho a wskaźników brak. Musiałem wynająć auto zastępcze żebym mógł dojechać do pracy za granicę. Oczywiście na fakturę wynajolem samochod i o tym także poinformowałem. Mam wszytko SMS obciążające sprzedawcę. Jakie mam szansę na odzyskanie pieniędzy na naprawę

[@jakubkaszowski]

jak najbardziej spoko dawaj dalej

[@agen-t]

Ciekawy odcinek. Nagraj coś o bzdurnych przepisach mówiących o konieczności rejestracji samochodów sporwadzonych na handel jako towar od stycznia 2020.

[@kuba66854]

martwa ustawa, wiekszosc sprzedajacych cli auto dopiero po sprzedazy, a umowy pisze sie na kolanie z data 2 dni przed sprzedaza, nikt ich nie rejestruje i nie bedzie rejestrowal tak jest od lat. Nie ma mozliwosci zarejestrowania auta jak wczoraj kupione a dzisiaj sprzedane wiec klient idzie i rejestruje odrazu na siebie

[@MrocznyTechnik]

Pytanie do pana prawnika z inne beczki. Lubię stare auta :) Kupuję sobie Gofera IV za 5k, inwestuję w niego drugie tyle, albo i więcej, żeby go doprowadzić do stanu odpowiadającego moim standardom. Nie daj Boziu ktoś mi wjeźdza w kufer. Ubezpieczalnia bierze cenę gruza z Otomoto i oferuje mi 4k za całkę. Ma to się nijak do stanu mojego auta i włożonych w niego nakładów pieniędzy i pracy. Czy mogę się przed tym jakoś bronić?

[@Marcinnn]

fajny materiał ;-).

[@pawesubarufan706]

Mam odpowiadać i naprawiać gościowi samochód przez 2 lata, albo najlepiej przyjąć z powrotem. W salonie z nowymi samochodami tak nie ma. To jest chore.

[@MBFANATIC]

Ja mam taki przypadek że kupiłem samochod od osoby prywatnej . Po około 1.5 miesiąca padło wspomaganie mówię ok zdarza trzeba zrobić. Co się okazało warsztat od Mercedesów z SD sprawdził mi auto okazało się że ma wykodowane wskaźniki oleju oraz wykodowany check engine oraz rozciągnięty rozrzad . Mam mnóstwo dowodów na sprzedającego że zapewniał że auto 100 ٪ sprawne i tak dalej . Przed te 1.5 miesiąca zrobiłem 700 km . Auto po zakupie oddałem do warsztatu lecz mechanik nie posiadał programu do Mercedesa no i nie widział tych błędów. Także czuje się oszukany. Sprawa jest w sądzie czekam na przesłuchanie. Oraz biegłego. Oczywiście zamówiłem zeczoznawce . No i nie odpuściłem i sprawa jest w toku. Pan który mi sprzedał auto po tym jak dowiedział się o wadzie oczywiście nie przyznaje się. SMS że sprzedawca są jasne auto niby sprawdzał u mechanika i rozrzad byl w super stanie itd. Po czym jak się dowiedział mówił że on nigdy nie był u mechanika no i dużo kretactwa .

[@amonra4046]

😂😂😂😂😂 Dobrze ci tak.

[@oskar1192]

I jak się to skończyło

[@marekb8505]

a co wprzypadku jak ktos nie zapyta o działanie jakiegos podzespolu w samochodzie, czy jak mu tego nie powiemy bo nie pytał to czy może wykorzystać prawo rękojmi?

[@yobannuystid]

Witam. Jak długo trwa proces sądowy od początku do momentu naprawienia? I czy opłaci sprzedawca uszkodzonego auta pieniądze zapłacone za opinie biegłego, radcę prawnego, i za sprawę sądową? Dziękuję.

[@amonra4046]

Nie nie musi zapłacić. Ja sam wszystko pokrywałem i na tym bujają sie markety.

[@CieplinskiPawel]

A gdzie druga część?

[@unliveedlife]

Z jaką firmą ubezpieczeniową Pan współpracuje? Mógłby Pan ewentualnie się podzielić kontaktami, powiemy że z polecenia Pana i może Pan też coś z tego dostanie :)

[@MBFANATIC]

Mógł by mi Pan odpowiedzieć jakie mam szansę. Postanowiłem iść e stronę zadość uczynienia w wysokości 20 000 zł. Na wymianę silnika ponieważ silnik nie nadaje się się naprawy. Sprzedwca nie chciał się dogadać. Pierwszy raz mam taką sytuację w życiu. Auto jechało normalnie lecz . Nie widziałem wskaźników które informują mnie o niskim poziomie oleju oraz check engine . Nie było możliwości tego sprawdzenia . Wyszlo to przypadkiem. Dzięki SD programie xterna w tym samym dniu odrazu po diagnozie dzwoniłem do sprzedawcy i poinformowałem o wszystkim

[@MBFANATIC]

Auto kupiłem za 39500 . Sam silnik używany kosztuje w granicach 10 000 + wymiana oraz inne związane z tym opłaty.

[@adamz6016]

co w przypadku gdy sprzedawca ( osoba prywatna ) zataił przede mną cofnięcie licznika o 60 tyś km, oprócz tego samochód 2 tys km zaczął się dosłownie sypać. Mam na myśli problemy z elektroniką tj: przepalające się żarówki średnio 3-4 razy w tygodniu nie działający prawidłowo nawiew ciepłego powietrza ( raz grzeje raz nie ) temperatura dochodząca do 120 stopni włączający się tryb serwisowy, tarcie hamulca podczas jazdy, nie działający abs, esp, czasem szarpanie podczas zmiany biegów ( automat) chłodnica uszczelniona na czas sprzedaży, drganie podczas hamowania, i kilka innych rzeczy by się znalazło. Co mam zrobić w tej sytuacji jeżeli sprzedawca nie chce się dogadać a z tego co mi wiadomo cofnięcie licznika jest wystarczającym powodem do skorzystania z rękojmi. dodam że samochód pokonał 3 razy trasę i powrót na lawecie...

[@Red_Ford]

Drobna sugestia na przyszłość - unikaj ciągłego przytakiwania w postaci "mhm". Wyszło trochę nerwowo i nieprofesjonalnie. Co do ofert, jeszcze nie spotkałem się z ogłoszeniem, w którym sprzedający/handlarz podałby informację w opisie auta, że występuje w nim filtr DPF. Podejrzewam, że podobnie jest z opcjami wyboru podczas umieszczania ogłoszenia - niewielu korzysta w pełni z tego narzędzia. Nie oszukujmy się, filtr DPF nie jest wyposażeniem, którego oczekuje klient, chociaż kupując w miarę nowego diesla powinien się go spodziewać.

[@NietypowyHandlarz]

Nie jestem dziennikarzem, to mój pierwszy wywiad, który zrobiłem intuicyjnie bo chciałem poruszyć temat rekojmii. Niektóre rzeczy dopiero wychodzą na montażu i już niewiele da się z nimi zrobić ;) Mam nadzieję, że pomimo tych niedogodności czegoś ciekawego się dowiedziałeś z wywiadu, bo myślę, że jego wartość merytoryczna jest wysoka, a mój gość to specjalista w swojej dziedzinie. Pozdrawiam!

[@Red_Ford]

@@NietypowyHandlarz Moim zamiarem nie było skrytkować dla sportu, tylko żeby podnieść poziom przekazu. Kanał dopiero raczkuje, więc każda sugestia moim zdaniem się przyda :)

[@NietypowyHandlarz]

@@Red_Ford Nie odebrałem tego tak :) Lubię takie komentarze pod warunkiem, że są merytoryczne a nie chamskie. Czytam je i staram się poprawiać w kolejnych materiałach :)

[@mart9204]

@@NietypowyHandlarz materiał sensowny tylko do dziś byłem przekonany że przy kupnie od komisu z wpisem bez gwar i rękojmi mogę oddać auto na złom jak się coś zwali a tu niespodzianka co prawda handlarz ma czasem pojazd 3 dni i naprawdę nic o nim nie wie . A tak swoją drogą to jestem ciekaw jak ma wyglądać karanie za nieprzerejestrowanie samochodu krajowego w terminie 30 dni

[@andrzejbondal6728]

@@mart9204 od 200-1000 zł

[@tomekred7843]

Witam. Oglądam Twój kanał od początku i spoko tematy poruszasz. Gdzieś tak za rok mam w planach zakup autka dla żony i może się skontaktuje i z chęcią zobaczę ofertę. Ja z Łódzkiego (Rawa Maz.) Życzę aby kanał się rozwijał i autka dobrze się sprzedawały.

[@pawebarski6020]

A co jeśli handlarze cwaniacy sprzedają auta bez prowadzonej działalności gospodarczej, a urząd skarbowy nie potrafi się tym zająć. Czy kilka aut w miesiącu sprzedaje osoba prywatna? Wszystkie auta oczywiście bez wkładu finansowego, bez rdzy czy luzów w zawieszeniu. To wszystko w kilkunastoletnim aucie. Jak się czyta takie ogłoszenia to takiej okazji aż żal.

[@skibulwa]

Haha pan prawnik ma takie spodnie że w pierwszej chwili myślałem że siedzi w majtkach ;D

[@CarCulate]

I gdzie ta druga część?

[@luckyluke9777]

Miałem taka sytuację auto pewniak kolegi wystawił ogłoszenie, cena dobra stan OK kupujący zabiera auto prawie bez oglądania. Za kilka dni dzwoni że coś nie tak, przyjeżdża żąda zwrotu kasy, kumpel ogląda auto rzeczywiście jakaś usterka silnika nierówna praca oddał kasę bez słowa klient odjechał. Auto poszło do warsztatu a tam okazuje się że cały osprzęt podmieniony na wadliwy [poma paliwa + inne] dane gościa z umowy fikcyjne.

[@tooomaaa4803]

No właśnie.Ciekawy przypadek.Podpinam się pod pytanie.Jak rozwiązać ten problem

[@adrianek0987]

Bardzo zastanawia mnie kwestia typu , że nie wiemy co kupujący robił z autem jak go użytkował przez te 14dni , może być tak że samemu jeździłoby się tym autem jeszcze kilka lat , a klient w te dni tak wstawiał że auto klękło bo już nie dało rady .

[@amonra4046]

Orał po drogach i polach!

[@strefamobilna-trademark2257]

@@amonra4046 to nie tak, w ASO tego typu sprawy są również rozważane. Podobno jest historia w jakim zakresie obrotów kierowca użytkował tzn. czy zbyt długo nie jechał na zbyt wysokich obrotach, co może prowadzić do wysilenia jednostki napędowej.

[@barocco2300]

Przecież to jest chore. Może być wszystko ok, trafi się cwaniaczek który wymontuje mi pół auta, następnie zaleje nadstan olej i powie za tydzień, że wtryski lub dpf jest zepsuty

[@amonra4046]

Łysy bredzi i tyle wygrać taką sprawe to istny cud.

[@zbigniewpisarek4844]

prawnik opowiada bzdury,że można wyprostować sprawę po zakupie na niemca,albo po wpisaniu zaniżonej ceny sprzedaży. Mjąc świadka można to próbowac wykazywać,ale będzie to też przyznanie się do sfałszowania umowy. , a to już może być bardziej bolesne i kosztowne niż strata kilku tysięcy zaniżonych w umowie.

[@ukaszlaskowsky1647]

Kiedy druga część filmu?

[@NietypowyHandlarz]

Końcówką grudnia prawdopodobnie.

[@fabiomaxx2949]

@@NietypowyHandlarz witam, ile trwa rekojmia 2 tyg czy do smierci wiesz to mi powiedz

[@amonra4046]

Bredzi facet i to jak ! Ja reklamując telewizor w Euro AGD w którym smart tv był uwalony musiałem iść do rzeczoznawcy ,rzecznika praw konsumenckich i do sądu na drogę cywilną wystąpić. Bo market wypiął się że gwarant spajtował a więc gwarancja nie działa. 700zł musiałem wydać więc nie bredź facet.

[@kamilnowy3118]

Czy ktoś wie jak długo trawa rekojma jeśli mam zarejestrowaną działalność i sprzedaje osobie fizycznej? F-VAT marża

[@miszel9059]

Kamil Nowy dwa lata ale możesz znieść ja do roku

[@kamilnowy3118]

@@miszel9059 jak?

[@HANDLUJTYM]

Dwa lata,.jeśli wpiszesz w umowie to można skrócić jej trwanie do roku.

[@kamilnowy3118]

@@HANDLUJTYM tu chodzi o f-VAT

[@HANDLUJTYM]

@@kamilnowy3118 Też sprzedaję samochody na Vat marża i niestety tak to wygląda, zostanie albo dopisać że rękojmia ograniczona do minimalnego okresu. Zawsze dawaj też umowę, niby nie trzeba, bo faktura, ale na druku faktury masz tyle co nic, natomiast ma umowie ujęte są osobne kwestie ;) trochę pisania więcej, a.w niczym to nie zaszkodzi, może ewentualnie pomóc, na umowie masz nawet zapis o przekazaniu kompletu dokumentów,ilości kluczyków itp. Od 12 lat mam związek z handlem autami, stąd też nazwa mojego kanału na YT i jego tematyka (chociaż to akurat hobby od niedawna) więc jakbyś chciał się czegoś więcej dowiedzieć możesz pisać do mnie na PW. Najważniejsze to robić przy sprzedaży tak żeby i nie strony były zadowolone.

[@MrBrzosti1989]

Tak się składa że oddałem handlarzowi auto w którym obruciło panewki, zatarty wał, zgrzane obejmy panewek. Wada ukryta silnik 1.8T zalany pewnie motodoktorem gdyż ciśnienie oleju stracił dopiero po kilku dniach od zakupu

[@karolk2032]

MrBrzosti1989 oddałeś na drodze sądowej czy porozumienie?

[@tymoteush2235]

I jak dlugo to trwalo?

[@MrBrzosti1989]

Handlarz Odebrał auto laweta po kilkunastu telefonach i dwóch czy trzech pismach z kncelari adwokackiej. A więc od początku . Poinformowany został o fakcie około 7 dni od zakupu telefonicznie. Oczywiście granie idioty , cwaniaka używane itp itd że nic o tym nie wiedział. Kawał skurwysyny i oszusta . Auto było rozbierane do oceny szkód w warsztacie znajomego, od razu do warsztatu przyjechał rzeczoznawca PZM sporządził dokumentację fotograficzną i opisowa. Z wyżej wymieniona dokumentacja udałem się do prawnika do kncelarii adwokackiej. Pan mecenas sporządził pismo o rozwiązanie umowy z tytułu wad ukrytych i w przypadku oddania pieniędzy do 14 dni nie będziemy wchodzić na drogę sądową. Oczywiście handlarz zignorował pismo wyśmiał. Po drugim piśmie z informacją o skierowaniu sprawy na drogę sądową postanowił grać na czasie ze nie ma pieniędzy może się dogadamy on naprawi albo załatwi silnik inny itp itd. przepychanki trwały miesiac może dwa bo to czasu nie ma to to to tamto to pieniędzy to lawety brak. Na kolejne pismo z kancelarii informujące o zgłoszeniu sprawy do sądu i na policję o oszustwo wysłał swojego człowieka z lawetą po auto kilka godzin po odebraniu poleconego... Sprawa miała miejsce jakieś 5lat temu

[@agen-t]

Wszytko to jest kwestia tego kto jakim jest człowiekiem. Ze wszystkim można się dogadać. Może i nie wiedział. Nie wiem jaki związek ma zalanie moto doktorem (chyba) z obórceniem panewek. Miałem taki przypadek, ze klient odebrał auto w aucie podczas jazdy zapaliła sie czerwona kontrolka oleju i wyszła korba bokiem bo klient jechał nadal. Rozjeb.. silnik. Oddałem klientowi kase i zabrałem auto bez dyskusji choć wina leżała też po jego stronie. Sprzedałem auto z uszk silnikiem , wpisałem w straty i tyle.

[@MrBrzosti1989]

@@agen-tWeź mnie nie rozsmieszaj że nie wiedzial jak Panewki były pozamieniane miejscami żeby tylko auto przejechało 100-200km i się zesralo. Olej w silniku był nowy ale jakoś dziwnie lepki po zlaniu. Obejmy panewek miały narysowane nr korektorem. Myślisz że komuś w Austrii chciało by się bawić w takie oszustwa? Każdy handlarz to potencjalny oszust, dlatego nigdy nie podaje handlarzowi ręki

[@tanceraaa3518]

Czy w umowie musi być adnotacja o rejkojmi? Bo czytałam że nie musi, ale pytam zanim zadzownie to prawnika żeby nie było.

[@amonra4046]

Co inne prawo a co innego prawo marketowe. Wszystko jest ważne co masz napisane w karcie gwarancyjnej. To słowa rzecznika praw konsumenckich w Bydgoszczy. Sklep po tygodniu nie przyjął mi butów a ich sklepowy rzeczoznawca stwierdził ze za dużo kroków wykonałem w nich. Nie chciało mi sie znowu lecieć do sądu. Pani rzecznik jeszcze z ryjem do mnie a co pan chciał za buty za 400zł! To jest mafia ręka rękę myję.

[@adamopuch7297]

Czyli co zużyte klocki nie podlegają rękojmi a uszczelka pod głowicą już tak ?

[@michalr8864]

Elementy które ulegają naturalnemu zużyciu nie podlegają, chyba że w ogłoszeniu będzie napisane "nowe klocki hamulcowe" , na innym kanale był fajny temat uszczelki pod głowicą że nawet gwarancja tego nie obejmuje - naturalne zużycie lub niewłaściwa eksploatacja - przegrzanie silnika mogą doprowadzić do awarii uszczelki pod głowicą , rzadziej wada fabryczna jak w Toyota D4D 2.2 gdzie i głowicą i blok silnika ulegały erozji ( aluminiowe ).

[@Grzegorzewoszewoszewski]

@@michalr8864 zaraz zaraz. Ale uszczelka pod głowicą również z racji wieku moze ulec zniszczeniu.

[@michalr8864]

@@Grzegorzewoszewoszewski może ale raczej ze względu na niewłaściwą ciecz chłodzącą ( w przypadku uszczelek starego typu - pokrywanych grafitem ) stalowe lub aluminiowe uszczelki przy właściwie złożonym silniku i właściwej eksploatacji raczej nie ulegną wydmuchania - przynajmniej nie spotkałem się z takim efektem.

[@LokalnyPrzewodnik-sl1ps]

Rozumiem jeżeli auto miało dzwona a sprzedający mówi że jest bezwypadkowe lub cofany licznik. A co się zepsuje mechanicznie to pretensje do Turka handlarza. Nie jestem handlarzem ale ludzie kupujecie auta używane jak chcecie nowe to do salonu.

[@amonra4046]

A może ty sam cofnąłeś licznik? Albo dzwona zaliczyłeś?

[@LokalnyPrzewodnik-sl1ps]

@@amonra4046 czytaj ze zrozumieniem 👍

[@misiekpysiek6130]

99% handlarzy to kłamcy...

[@antekcioek8507]

A ten 1 % to też by chcieli skłamać ale się pomylili 😀

[@piotrmackow6168]

ji

[@sibo0072]

1

[@tamigumis8333]

Handlarz to nie 'człowiek'. Kasa ważniejsza od własnej matki