Czy człowiek jest roślinożercą?

To jak naprawdę z nami jest? Jesteśmy drapieżnikami, bo mamy kły i wąsko osadzone oczy i powinniśmy jeść głównie mięso? A może jesteśmy wszystkożerni? Czy jednak najlepsza jest dla nas dieta roślinna? O zwierzętach mięso- i roślinożernych rozmawiają Dorota Sumińska i Marta Stachowiak.
* * *
Jeśli możesz, wesprzyj naszą audycję: patronite.pl/z...
Jeśli interesujesz się książkami Doroty Sumińskiej, zajrzyj tutaj: zwierzecisie.p...

[@Maria.R]

Pani doktor jest dla mnie najwyższym niepodważalnym autorytetem od lat. Krytycy muszą się wymądrzać, ot taka nasza cecha narodowa - byle dowalić. Pozdrawiam obie panie i dziękuję. Dodam, że jestem wegetarianką, bo bardzo kocham zwierzęta. 🙋💗💗

[@e77xx]

Skoro kochasz zwierzęta to czas najwyższy na weganizm.

Dziękujemy!

[@alicjakolasinska3467]

Panie są wspaniałe, bardzo dziękuję❤! Nie jem miesa, bo szanuję każde życie i kocham wszystkie zwierzeta. Od wielu lat jestem wegetarianką, a od poczatku tego roku weganką.

[@katarzynaoowinska3285]

❤

[@ElżbietaJodł]

Ja się przyznaję, że od lat nie jem mięsa z powodu cierpienia zwierząt. Niestety często jeszcze ludzie reagują dezaprobatą. To się zmienia ale bardzo powoli. Krytycyzm innych mam w nosie ale boli mnie fakt, że wciąż za dużo jest ludzi, którzy wypierają fakt, że to jest złe. Hodowle, rzeźnie, cała ta gehenna zwierząt. A jak pomyślę o Azji....koszmar. również się z tym nie godzę i ciągle czuję bezsilność w tym temacie. Ściskam mocno obie Panie. Trzeba o tym mówić. Ciągle mówić. Aż do skutku, choćby niewielkiego ❤

[@hanaciesk2446]

Przesylam Paniom moc ❤ i wiele😘 pozdrawiam serdecznie 😊

[@MichaelLueb-tw1qi]

Dzień dobry. Dziękujemy za wspaniały program, za wiedzę, za mądrość, za... ... ... Zwyczajnie... Za to, że jesteście. Pozdrawiamy serdecznie.

Dziękujemy i cieszymy się, że z nami jesteście.

[@marzannajasinska9103]

W 100 proc. się podpisuję! Pocieszające jest, że z roku na rok przybywa ludków vege :-) Także Polsce :-) Pozdrowienia od wegetarianki, w porywach - weganki :-)

[@kasiajungermann2248]

☺️☺️☺️. Uwielbiam jeść mięso i uwielbiam Panie słuchać... Pozdrawiam

[@alicjarylskaart]

Bardzo Paniom dziękuję za ten odcinek, brakuje właśnie takich porównań a tłumaczenie że zjadanie innych istot inteligentnych i uduchowionych to jest nie moralne i wręcz obrzydliwe jest ciężkie a proces długo trwały.

[@tomasz3415]

❤❤❤

[@agnieszkas3701]

bardzo pięknie i logicznie Panie to wytłumaczyły:)

[@jolantawaszczeniuk184]

Pani Doroto, obejrzałam i wysłuchałam dzisiaj wywiad Dariusza Gzyry z Panem Profesorem Andrzejem Elżanowskim. Czy mnie uszy nie myliły, że Pani zadała pytanie Panu Profesorowi...??? Pragnę na tym forum polecić oglądaczom,by na KZbin ,,zaliczyli "również właśnie wykłady Profesora. Ten akurat,o którym piszę,ma...114 wyświetleń w ciągu 6 miesięcy 😢. Trochę ręce opadają... Serdecznie pozdrawiam 🍀 ☀️ 🌲🌲🌳🐾🐾

[@jolantawaszczeniuk184]

Dodam jeszcze, że postać Pana Dariusza też jest nie do pominięcia 💪👍

[@budryskaw1484]

Przed wielu laty, jako kobieta w menopauzie, zrobiłam pierwsze badanie na osteoporozę i usłyszałam, że jestem na jej granicy. Wkrótce potem, z powodów, które wymienia pani Sumińska, przeszłam na prawie ( przyznaję się) weganizm, bo jem jajka, czasem śledzia czy inną rybę. Przez te wszystkie lata stan moich kości nie zmienił się ani na jotę, czyli jest dobrze, bez leków. Ogólnie czuję się świetnie, jestem bardzo aktywna i mam spokojne sumienie. Mięsożercom chcę powiedzeć: jedzcie mniej mięsa, skoro nie chcecie zupełnie zrezygnować. Będziecie zdrowsi, przyczynicie się do likwidacji części tych koszmarnych farm hodowlanych, a Ziemia i wasze wnuki Wam podziękują.

[@e77xx]

Skoro zjadasz (nawet od czasu do czasu) ryby to też jesteś mięsożercą.

[@budryskaw1484]

@@e77xx Tak, ale to od czasu do czasu, czyli rzadko, robi dla dobrostanu zwierząt i planety różnicę .Nie jestem prymuską. Zmierzam ku zupełnej rezygnacji, ucząc się, jak w inny sposób zapewnić organizmowi potrzebne składniki. Nie jestem też sekciarą. Mój syn je mięso, ale widzę teraz, że się ogranicza. Zupełnie nie je wędlin.Jeszcze długo nie będzie tak, że ludzie przejdą na dietę wyłącznie roślinną, ale ta różnica właśnie robi różnicę.

[@marzannajasinska9103]

@@budryskaw1484 Jestem vege od ponad 22 lat. Wspaniale, że odżywia się Pani świadomie. Nawet, jeśli czasem zje Pani rybę, to i tak zrobiła Pani duży krok w stronę zmniejszania cierpienia zwierząt. Pozdrawiam serdecznie :-)

[@budryskaw1484]

@@marzannajasinska9103 Pani pr,ykład zachęca mnie do dalszego kroku. Przezwyciężyłam już początkowe trudności płynące z udziwnionych, pracochłonnych przepisów vege, w których prawie zawsze są jakieś trudno dostępne składniki lub są czasochłonne. Mój skąpy repertuar coraz bardziej wzbogacam, bo traktuję jedzenie jako jedną z przyjemności. To, co teraz jem, smakuje mi. Te ryby to moje obawy z niedostarczeniem odpowiedniej ilości białka, chociaż wcale nie jestem smakoszką ryb. Pozdrawiam.

[@kamonhu]

​@@budryskaw1484nie stosuję żadnych skomplikowanych przepisów, dużo improwizuję

[@jolantarudek3440]

DZIEWCZYNY!! MUSICIE "MELDOWAĆ" SIĘ CZĘŚCIEJ!! POZDRAWIAM!! 👍👍👍👍✌️✌️✌️✌️

[@bozenaeperjesi4104]

Dziękuję Panią za ciekawy odcinek.❤❤

[@zofiamarkus7780]

Kilkanaście lat temu jezdzilam do rzeźni po mięso dla swoich psów. Odgłosy, które dochodziły z budynków doprowadzały mnie do rozpaczy. Szybko robiłam zakupy i po prostu uciekałam stamtąd. Mimo iz jadłam mało produktów mięsnych, coraz częściej jedząc cokolwiek pochodzącego od zwierzęcia, zastanawiałam się nad tym, ze właśnie jem nogę albo inna cześć krowy, kury czy świni, które kiedyś żyły, czuły i były dla kogoś matka, dzieckiem czy rodzeństwem. Ograniczyłam jedzenie mięsa do minimum ale jednak nadal je jadłam. Pewnego razu w rzeźni zobaczyłam młodego byczka wyprowadzanego z przyczepy i wprowadzanego do budynku, z którego dobiegały odgłosy płaczu tych wszystkich zwierząt, które tam były. W jednej chwili zdecydowałam i od tego czasu nie wzięłam do ust kawałka mięsa. A obraz byczka opierającego się ze wszystkich swoich sił pamietam do dziś. Paul Mc Cartney powiedział, ze gdyby rzeźnie miały szyby zamiast ścian, wszyscy bylibyśmy wegetarianami. Myśle, ze nie wszyscy, ale może spora cześć z nas tak. W moim miejscu pracy jest ponad 100 pracowników, tylko 2 osoby nie jedza mięsa. Przez te 17 lat mojej bezmięsnej diety zmieniło się wśród moich kolegów i koleżanek tylko tyle, ze już nie patrzą na mnie wspolczujaco jak na dziwadło. Może to dzięki temu, ze po tylu latach niejedzenia mięsa nadal żyje, wyglądam młodo, jestem zdrowa, szczupła i sprawna a oni coraz bardziej otyli i schorowani, biorący masę leków i ciagle odwiedzający lekarzy. Jednak nawet i ten argument, który wydawałoby się, powinien dotrzeć do nieempatycznych egoistów, nie jest w stanie ich przekonać do zmiany diety

Kochamy Panią!

[@KAMI1410-eb4wq]

Przyznam, że jadłam mięso, po prostu, jako dziecko, młodzież, dorosła. Nie, nie byłam jakimś nienasyconym mięsożercą, po prostu dwa, trzy razy w tygodniu, a czasem zdarzył się i tydzień bez. To mama w tych dawnych, niełatwych czasach zaszczepiła w nas (czwórka dzieci) poszukiwanie ciekawych warzyw, ale i z tych podstawowych potrafiła stworzyć ciekawe dania, ale mięso bywało też. Dopiero moja córka wprowadziła tylko niemięsne potrawy, a ja z racji czasu i bajecznej dostępności przepisów (internet) zaczęłam się w nich rozsmakowywać na dobre. Niczego nam nie brakuje pod względem składników odżywczych jak i walorów smakowych, ba, myślę, że możemy pójść w zawody 😉. Pierwszym zdziwionym mięsożercą był mój syn, kiedy dowiedział się prawdy o pochłoniętym ze smakiem "kotlecie" z ... tofu🤗😁. Pytana o powód zmiany żywienia mam jedną odpowiedź: dobrostan zwierząt (i wiele argumentów). Nie wojuję, nie pikietuję (choć kto wie?..), ja podstępnie częstuję znajomych i na prośby (a zawsze są po degustacji;)) podsyłam przepisy 🤗. Soczewica, ciecierzyca, tofu wjechały już na sporo stołów i choć nie wyeliminowały to z pewnością ograniczyły zapotrzebowanie na mięso. Świadomość budzę też, wiem to. I na koniec (wiem, rozgadałam się), niedawno wpadła mi w ucho i oko reklama jednego z naszych czołowych producentów o parówkach dla dzieci. Skąd się biorą parówki, pada pytanie. Rosną na drzewach? Nieee... To może... i tu kolejny pomysł i oczywiście odpowiedź, że nieee... Po czym odkrywczo - parówki biorą się z półki w sklepie🤔🤨 Ja pozostaję bez komentarza🙁 Pozdrawiam Panie i wszystkich zaglądających tutaj z ciekawością i sympatią 🙋🌿

[@marzannajasinska9103]

@KAMI1410-eb4wq - Świetna postawa, gratuluję. Pozdrowienia od wegetarianki :-)

[@monter115]

Ludzie są w stanie wymyślić każdą bzdurę jako alibi dla swojego zachowania, wyborów, poglądów. Przemysł mięsożerców jest niestety tak rozpleniony i uznawany za standard żywieniowy, wspierany przez media, reklame, pseudo ekspertów, dietetyków, etc. Nie dziwota, że leniwym umysłom krytyczne myślenie w tej kwestii przychodzi bardzo ciężko i łykają wszystko jak leci, to co jest im podsuwane. Przez głowę do żołądka...i z powrotem

[@beatatasza1263]

Nie jem mięsa i produktów odzwierzęcych od ok 7 lat. Pani doktor miała w tej decyzji niemały udział.

[@DaszaFuksowa]

Pani doktor, pani Marto, przydalby sie odcinek na temat diety bezmięsnej taki, ktory w jakis sposob pokazalby (udowodnil?), ze taka dieta zapewnia wszystkie potrzebne skladniki odzywcze i doroslym i dzieciom, bo tego czesto boja sie ludzie, ze narażą siebie, dzieci na niedobory itd. Ja pamietam, ze w dziecinstwie chcialam przestac jesc mieso ze wzgledow humanitarnych, a tata, choc byl wrazliwy na los zwierzat, adoptował psy, zachecal mnie do ogladania programow typu Animals, to z obawy, ze taka dieta bedzie dla mnie szkodliwa, no zmuszal do jedzenia miesa...Ja bardzo proszę o taki odcinek🙂

W ramach naszych spotkań znajdzie Pani odcinek z zawodową dietetyczką, weganką, która zajmuje się edukacją rodziców jak zdrowo, wegańsko karmić dzieci. Oczywiście dieta ta dotyczy również dorosłych wszystkich profesji, ze sportowcami włącznie. Ze swojej strony, a mam medyczne wykształcenie, zapewniam, że tego typu dieta uratowałaby nie tylko świat przed zagładą, ale uzdrowiłaby ludzkość z wielu chorób cywilizacyjnych. Bardzo serdecznie pozdrawiamy.

[@katarzynap9669]

Jak dobrze że ktoś jeszcze myśli dokładnie tak jak ja w kwestii jedzenia mięsa ❤️

[@mariawojcik8077]

Proszę o podanie wegetariańskiej diety (opartej na miejscowej florze) dla eskimosa żyjącego na Grenlandii.

[@guzilok]

Też nie jem mięsa ,owszem jem nabiał i niewielka ilość jajek ,i podobnie jak Pani ,nie dla zdrowia bo palilam teraz używam e-papierosy. Jeżeli komuś nie podobają się poglądy głoszone przez Panie ,to najprościej jest ,nie oglądać ,nie słuchać i nie czytać tego Co Panie tworzą na ten temat ,po co hejtowac 😊. Pozdrawiam serdecznie

[@DaszaFuksowa]

Dziękuję za odpowiedź, poszukam tego materiału i skorzystam😍

[@madamededede]

Dziękuję

[@magdalenawojtasiewicz4702]

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

[@e77xx]

Zwierzę pozaludzkie nie może być weganinem, moze być co najwyżej roślinożercą. Weganizmu to wybór etyczny. Dotyczy tylko ludzi.

[@mariuszrutkowski6064]

A co Panie sądzą o zabijaniu poczętego CZŁOWIEKA czyli o aborcji (która szumnie nazywana jest prawem człowieka!!!!)

[@kalinka1233]

W obecnych czasach nie da się całkowicie zrezygnować z mięsa. Warzywa są albo GMO albo mocno pryskane. Żeby mieć dobrze zbilansowaną dietę trzeba by mieć ją bardzo różnorodną i dostęp do dobrych produktów. Nie każdego stać na wszystkie produkty ekologiczne. Inaczej narażamy się na niedobory itd...Poza tym zwierzęta są też hodowane również na pokarm dla innych zwierząt w tym piesków, kotków. Ponadto np soja nie jest dla wszystkich np przy chorobach tarczycy jest niewskazana. Dlatego nie u każdego można całkowicie zastąpić białko zwierzęce roślinnym. Nie mówię oczywiście żeby mięso jeść codziennie. Ale nie można komuś narzucać takiej skrajności bo jest to często niemożliwe do wykonania.

[@monter115]

Nie da to się nie umrzeć. Tanie wymówki są dla słabiaków...

[@marzannajasinska9103]

Proszę mi wierzyć, da się :-) Warzywa i owoce można ,,uzdatniać" - ja np. ozonuję (są takie specjalne myjki) - co pozbawia warzywa i owoce całej chemii . Można też moczyć w wodzie z sodą oczyszczoną (pewnie w necie są dokładne opisy). Ale zgadzam się z jednym - nic na siłę. Poza tym, nawet ograniczenie częstotliwości spożywania mięsa niesie dużo pożytku. Pozdrawiam :-)

[@kalinka1233]

@@monter115 człowieku nie oceniaj kogoś jak nie jesteś w jego butach. Żadne wymówki. Nikt mi nie będzie narzucał jednej właściwej ścieżki. Chcesz to bądź weganinem a nie zmuszaj kogoś. Nie przeszkadza ci że inne zwierzęta zjadają inne? Sam sobie jedz sojowe kotlety bardzo"zdrowe" dieta śródziemnomorska najzdrowsza na świecie nie eliminuje całkowicie mięsa i ryb. Jak ktoś chce sobie tak eliminować to jego decyzja.

[@kalinka1233]

@@marzannajasinska9103 dziękuję i pozdrawiam. Ja też myje specjalnym płynem warzywa czy owoce ale to i tak tylko jakiś procent zanieczyszczeń. Ponadto tak jak wspomniałam przy niektórych przypadłościach nie można jeść zbyt wiele strączków albo soi w ogóle. To że nie eliminuję mięsa nie oznacza że popieram okrutne hodowle. Jestem za ograniczeniem mięsa.

[@monter115]

@@kalinka1233 Czy Tobie się coś w główce pomieszało, że tak emocjonalnie nadinterpretujesz moje kilka słów??? Skąd bzdurny domysł, że ja zmuszam kogoś do czegoś??? Piszesz do mnie żebym nie oceniał, a to co Ty robisz to co to jest? Żeby była jasność... żryj padlinę na tysiąc i jeden sposobów i niech Ci to służy. Twoje wyrzygi są potwierdzeniem tego, że nie ważne co do ust wchodzi lecz to co z nich wychodzi. Bywaj!!!

[@user-kb2st9st4y]

To jest prawda że zwierzęta w ubojniach są zestresowane, to jednak myśliwi mają rację że jedzą zdrową dziczyznę! Będę szukał do jedzenia mięska z dziczyzny!.

[@user-kb2st9st4y]

Jak ktoś ma kozi rozum to jest roślinożercą a kto nie ma koziego rozumu to je mięso !

[@user-kb2st9st4y]

Na te odcinki szkoda czasu!

[@annastawiarska7156]

❤❤❤❤❤

[@ewakastelik7237]

❤❤❤

[@aleksandralayh525]

❤❤❤