CZY GRY SĄ DLA WSZYSTKICH I CZY SĄ WARTE NASZEGO CZASU

Jeśli film ci się spodobał to zostaw 👍🏿
bądź udostępnij jeśli chcesz się nim podzielić z innymi.
Zostaw Subka i kliknij 🔔 by otrzymywać powiadomienia o nowościach.
FILMY : • Deprecjonowanie gier |...
Twitch / lord_rejt
Discord / discord

[@Lusterkooo]

Uważam, że gry są dla każdego, natomiast nie każdy gatunek jest dla wszystkich. Ludzie są różni i najpiękniejsza rzecz w grach, to że każdy może znaleźć coś dla siebie. Jedni wybiorą luźne niewymagąjące gierki, przy których można chillować, a inni będą szukać wyzwań w coraz to trudniejszych tytułach. Czy gry są tylko rozgrywką? Nie, są głównie rozgrywką. Ale gry potrafią rozwijać umiejętności człowieka, np te kompetetywne uczą szybkiego podejmowania decyzji w sytuacjach stresowych oraz refleksu. Fabularne często rozwijają empatię oraz gracze dążą do tego, aby byli usatysfakcjonowani z zakończenia (coraz częściej mamy na nie wpływ), a co za tym idzie te tytuły uczą ponosić konsekwencje swoich wyborów. Porównianie gier do książek jest zarówno dobre jak i złe, ze wględu na to, że obie rzeczy są sztuką, ale rowijają inne umiejętności u człowieka. Nie chciałabym umniejszać ani grom ani książkom, ze wględu na to, że tu i tu znajdą sie perełki, jak i słabe tytuły. Co więcej, wydaje mi sie, że coraz częściej gry, książki oraz filmy/seriale ze sobą współgrają. Mamy np naszego rodowitego Wiedźmina, który powstał jako opowiadania, później książka, a dalsze losy Geralta zostały przedstawione w grach - nie zalicze tutaj serialu od netflixa, bo jest to twór wiedźmino-podobny. Poza wiedźminem mamy serie Diablo oraz Warcraft. Obie przeplatają sie z grami, czyli wydarzenia występują naprzemiennie i żeby poznać całą historie trzeba przejść zarówno przez książki jak i gry, najlepiej w odpowiedniej kolejności. Czy nawet mamy tutaj przykład gry kompetetywnej jaką jest League of Legends, które ma moim zdaniem najlepsze lore jakie kiedykolwiek poznałam, które w samej grze nie występuje zbytnio, ale jest budowane wokół niej. Na podstawie tego świata wyszła świetna książka oraz serial. Każdą osobę można zainteresować grami, mój dziadek np uważał,że gry to strata czasu póki nie zobaczył WoT'a. A znajomy, który nigdy w nic nie grał zakochał sie w grach jak mu pokazałam cinematiki do nich.

[@LordRejt]

1. Zgodzę się że gry są ( chociaż bardziej bym powiedział że mogą) być dla wszystkich w przeciwieństwie do danych gatunków. ( ja osobiście nie tykam j-rpg) 2. Gracze wybiorą albo coś luźnego albo coś bardziej wymagającego ( po to mamy spektrum gier by w nich wybierać. 3. Tak głównie, z której idzie się nauczyć tak samo wiele jak z książek. ( Zmienia się tylko forma / medium przekazu) 4. Jak to określiłaś gry fabularne często mogą poruszać trudne tematy ( śmierć dziecka np. The Last of US) a kompetetywne są przedłużeniem chęci rywalizacji i stawania się lepszym. 5. Co do współgrania książek filmów gier itd bardziej był zaryzykował stwierdzenie że współgrają i razem tworzą " całą całość" ( np wcześniej wspomnianego tlos) Pierwszy komentarz od dawna jaki przeczytałem, osoby która jest otwarta na poznawania innych perspektyw i dostrzega racje czy trafność tych innych perspektyw.