Czy jazda w SPD ma sens? Crankbrothers mallet E

[@smartanansmart8682]

Chłop 3 razy poszedł pojeździć w SPD, od razu na single i zdziwiony ze czuł się niepewnie i zapominał się wypinać xD A na poważnie to wrzuć sobie SPD do jakiejś szosy czy co tam masz jeszcze żeby się do nich dobrze przyzwyczaić i dopiero jak tam będziesz już miał je ogarnięte przekładaj do enduro.

[@KubaCykloza]

@Ex Trex Jest to jakiś pomysł ;)

[@Gibolingos]

no fakt - trzeba się nieco przyzwyczaić do spd. Ale prawda taka, ze w SPD nie ma freestylu :PPP

[@grisz1144]

Jeżdżę we wpinkach od 2011 roku (cały czas Time'y) i od tamtej pory nic się nie zmieniło. U mnie jest to już taki stopień przyzwyczajenia, że zwyczajnie nie będąc wpiętym czuję się niepewnie. Co do wypinania na czas, to już kwestia wyrobienia odruchu oraz odpowiednio luźnego systemu wypinania. W shimano można po prostu poluzować sprężynę w pedale, a np. w time'ach to zależy od bloków w bucie. Generalnie trudno oduczyć się przyzwyczajeń. Tak jak ty często podpierasz się nogą, tak ja często robię "SPD jump'a" zamiast Bunny Hopa. Kiedyś jakiś zagraniczny komentarz czytałem, że chłop tak bardzo czuł presję nauki nowych rzeczy na rowerze i oduczania się przyzwyczajeń, że zwyczajnie go to zniechęcało do jazdy. A dalej pisał, że tak na prawdę chodzi o to żeby wsiąść na rower, jeździć tak jak się umie i cieszyć się nie zawracając sobie dupy swoimi niedoskonałościami. Każdy jeździ inaczej. Sam Pilgrim jeździ inaczej, Jordan Boostmaster jeździ inaczej, BKXC jeździ inaczej, nawet SzajBajk jeździ inaczej, ale każdy z nich nadal to lubi. Ja nie jestem zawodnikiem enduro co jeździ na czas, ani nie mam w 100% sprawnego prawego kolana, nie mam rowerów do wszystkich dyscyplin. Z wiekiem zauważyłem, że jak odpuszczę sobie lekko i przejadę trasę o minutę dłużej to nic wielkiego się nie stanie. Kolano mi przynajmniej trochę podziękuje. Sam się czasem kłócę z myślami i wiem jak to potrafi siedzieć w głowie. Czasem po prostu wystarczy jak jest. Lubisz bardziej platformy, jeździsz w platformach. Próbowałem kasku z daszkiem, daszek daje mi za duży opór przy dużym wietrze, jeżdżę z powrotem w kasku bez daszka. Nic na siłę :) ...tylko kasy czasem szkoda :D

[@KubaCykloza]

Dobrze napisane, zgadzam się w 100%. Bo jeśli ktoś nie ściga się na poważnie, to przecież chodzi tylko i wyłącznie o zabawę. Fun może dostarczać sama trasa, może dostarczać czas w jakim ją pokonamy, rywalizacja, czy uczucie spełnienia po zjechaniu ciężkiej sekcji, ale bez chęci wyjścia na rower tego nie ma. Pewnie jeśli bym pojeździł parę miesięcy w spd i zmusił się do nauki nowych nawyków to bym się przyzwyczaił, ale robił bym to za karę, bez zabawy, a przecież nie o to w tym chodzi. Kasa to niestety nieodłączny element testowania nowych rzeczy w tym sporcie...

[@slaweknjjszypski9935]

Ja po trzech sezonach na malletach mysle o powrocie na flaty. Czasem chcialbym wystawic noge do podparcia lub zlapania rownowagi, nie da sie wpiac i wypiac w jednej sekundzie. Troche mi to przeszkadza. Ale mallety sa ok.

[@Byrscok]

Ostatnio właśnie przez to o czym piszesz złamałem nogę... Nie zdążyłem wypiąć w porę nogi na trawersie i trach...wracam do platform

[@pawencjusz_]

Kwestia bardzo indywidualna, każdy musi sam podjąć decyzję. U mnie np. zupełnie odwrotne wrażenia. Technikę mam taką sobie, ale zupełnie nie czuję dyskomfortu. Jeździłem na zwodach odcinki on-sight i właściwie w momencie wpięcia bloków, zapominam o tym. Wszystko dzieję się automatycznie, ale może to też dlatego, ze ja raczej z tych wolniejszych jestem. W każdym razie, trzeba trochę pojeździć, wyrobić sobie odruchy, pamięć mięśniową. Z powodu pedałów leżałem w sumie to raz, nie zdążyłem się wypiąć. Później zdarzyło mi się nawet wyskakiwać przez kierownicę 😁

[@KubaCykloza]

Właśnie odcinków on-sight obawiam się w spd najbardziej.

[@pablors5822]

Podstawowy wniosek dla wszystkich wynikający z Twojego testu - nigdy nie jedź w techniczny trudny teren zaraz po założeniu SPD! To samobójstwo ! ;-)) Ja akurat nigdy nie jeździłem na platformach więc spd są dla mnie naturalne jak oddychanie. Czasem na mega trudnych sekcjach wolałbym mieć platformy ale podejrzewam , że próba jazdy na nich skończyłby sie dla mnie masakrą. Za duzo przyzwyczajeń i nawyków.... Pełna zgoda co do jednego - mega trudny techniczny stromy teren i ogromne loty lepiej ogarniać na platformach.

[@KubaCykloza]

Pełna zgoda, brakowało mi gdzieś na polskim yt takiej dyskusji!

[@matotohpah]

Uczenie się jazdy w spdach na takich technicznych trasach to samobójstwo. Naucz się najpierw jeździć w nich po płaskim, po mieście itd. Nabierz pewności i nawyku wypinania się (kto podczas nauki nie wywalił się na światłach niech pierwszy rzuci kamieniem), a dopiero potem przenieś to na jazdę enduro. Mając w tym wprawę, wypinanie się w kryzysowych sytuacjach do podpórki dzieje się automatycznie. Druga sprawa, nie wiem jak w Eggbeaterach, ale w Shimano można ustawić siłę wypięcia na tyle niską, że idzie nogę "wyszarpać" z zapięcia bez ruchu wypinania. Bardzo przydatne na początku.

[@KubaCykloza]

Myślę, że jest to sensowe podejście, ale jeszcze w tym sezonie sobie odpuszczam. W malletach masz stały kąt wypięcia 15 stopni bez regulacji siły potrzebnej do wypięcia.

[@ado7e]

@@KubaCykloza masz do wyboru dwa typy bloków. Widocznie miałeś standardy (15st) lub nawet chinczyki (20st). Są w ofercie ori easy clipy (10st) i od tego najrozsądniej jest zacząć w moim uznaniu :) kwestia float co kto lubi. Rozpoczęcie od shimano z luźna sprezyna to też rozwiązanie ;)

[@Lukieb_na_kole]

W trzecim sezonie na hardtailu zmieniłem na clipless i to był na tamtym rowerze boost szczególnie nabrałem pewności na wyboistych zjazdach. Później po przesiadce na fulla automatycznie założyłem te same pedały co nie było dobrym pomysłem więc szybko przesiadłem się na flaty co ułatwiło znacznie wjeżdżanie się w nowy rower. Podzielam pogląd, że kluczowa kwestia to poziom techniki i pewności siebie w trudnych technicznie miejscach.

[@KubaCykloza]

Dokładnie to!

[@Vazquez12able]

Do spdków idzie się przyzwyczaić tak, że bez problemu można szybko ściągać nogę w zakrętach tak samo szybko jak na flatach czy nawet robić one footy w powietrzu. Po kilku przejazdach niestety nie da się tego odruchu wyrobić bo to kwestia wprawy. Jeździłem na spdkach kilka lat, przesiadłem się na flaty i mogę powiedzieć, że była to najlepsza decyzja bo spdki wybaczają więcej błędów przy technicznych sekcjach i technika jazdy/ułożenie stopy (pięta w dół) nie ma aż takiego znaczenia jak na flatach przez co nauka jazdy na tym cierpi bo można się nauczyć złych nawyków. Jeśli ktoś się ściga na czas to spd mają sens, wszystko pozatym, tylko flaty.

[@KubaCykloza]

Dochodzę do podobnych wniosków, 95% osób nie potrzebuje spd, a jedynie łata nimi swoje braki w technice.

[@endev22]

Ja jeżdżę od kilku lat tylko i wyłącznie na spd, w zeszłym roku zaczęłam jeździć po górach tez w spd (nie jezdzilam nigdy enduro na platformach). Nir wyobrażam sobie nie jeździć na spd

[@Gibolingos]

A latasz hopy w SPD?

[@endev22]

@@Gibolingos Tak, ale nie latam dużych hop, raczej preferuję średnie i małe :)

[@Gibolingos]

@@endev22 na szosie preferuje spd ...w górach tylko na wyścigi XC....a tak to platformy. Na trudnych trasach enduro szybciej jednak nogą się podeprzesz, aniżeli się wypniesz i podeprzesz....:) na flowowych trasach spd napewno dodadzą speeda;)

[@endev22]

@@Gibolingos akurat teraz zaczęłam latać większe hopki i jeździć trochę ostrzejsze enduro i myślę o zmianie na cranki 😂 że względu na to że w porównaniu do shimano mają większe podparcie stopy, co jest plusem na lądowaniach 😆. Co do podpierania się, to zależy o jakim podpieraniu się mówisz. Jeśli o wystawianiu nogi do przodu na zjazdach, to to jest najlepsza droga do połamania się. Jeśli chodzi o szybkie podparcia kiedy rower ucieka, w spd się da, tylko trzeba sobie je wyczuć (i tu wlasnie do mnie przemawiaja cranki ktore podobno sie wpinają w blocie)

[@MikoajZbroch]

Przesiadłem się z platform na dokładnie te same pedały co Ty. Przechodziłem przez ten sam kryzys bycia niepewnym, a co śmieszniejsze doszedłem do momentu gdzie bałem wychodzić się na rower, albo jechać trasą, której nie znam przez to, że obawiałem się, że nie zdąrzę się wypiąć. Po 3 miesiącach jazdy w SPD ten problem zniknął, a technika znacznie mi się poprawiła (łącznie z pokonywaniem trudnych i ciasnych zakrętów, o których wspominasz w filmie). Jedyne co mogę powiedzieć, to żeby się nie poddawać i dać tym malletom szansę, bo moim zdaniem te obawy przechodzą z czasem i to uczucie "bycia jednością z rowerem" zostaje. Dzisiaj mam zainstalowane te mallety we wszystkich moich rowerach oprócz Spindrifta, który złozony był jako funbike do bikeparków... po 2-3 wyjściach tez podjąłem decyzję o założeniu w nim malletów :D Pozdrawiam!

[@KubaCykloza]

Ciekawe spostrzeżenia, jeździłeś na czymś innym niż na malletach? Ja nadal uważam, że za bardzo brakuje mi techniki na platformach, szczególnie w zakrętach. Skoro ktoś jeździ też na platformach i potrafi pokonać ten sam odcinek 1.5x szybciej to znaczy, że się da!

[@MikoajZbroch]

@@KubaCykloza Kupiłem mallety, bo mi je polecił czołowy zawodnik DH, także nie wnikałem za bardzo, które są lepsze, a które gorsze. Pewnie, kwestia objeżdżenia i preferencji. Nie uważam też, że moja technika na platformach była tak dobra, że jedyne co mnie blokowało to same platformy... znam osoby, które mnie objeżdżają i na SPD nie jeżdżą. Jedyne do czego starałem się odnieść to do faktu, że jednak przesiadka na SPDy wymaga cierpliwości i paru srogich wywrotek, a później nie trzeba pamiętać o wypinaniu, a i awaryjne wypinanie wchodzi w nawyk :)

[@BIKE-PLUS]

Bardzo fajny materiał. Mallety to były najgorsze wpinane pedały jakie miałem. Teraz jeżdżę na Time we wszystkich rowerach i był to świetny wybór. Tanie , lekkie, mega szybko się wypinają. Niby to samo co w SPD a jednak różnica jest kolosalna. A i najważniejsze, nie psują się tak jak Cranki i nie zapychają jak Shimano 😁

[@KubaCykloza]

Dlaczego najgorsze?

[@grzesiuhrubymazur8236]

Całe życie w XC i na szosie jeździłem wpięty. Od przesiadki na enduro dwa lata temu głownie jeżdżę na platformach. Głownie, bo czasami zakładam Cranki. I dla mnie łatwiej jeździ się wpiętym i kiedyś do nich wrócę.Bo łatwiej się skacze, lepiej podjeżdża i pewniej zjeżdża. Ale najpierw chcę jak najbardziej ogarnąć technikę na platformach. Bo wpiętym łatwo nabrać złych nawyków 😉

[@KubaCykloza]

Jeśli chodzi o skakanie to tu się w 100% zgadzam! Znam dwie osoby które praktycznie cały czas jeździły na spd, nagle wsiadły na platformy i zonk! Nie da się podciągnąć nogami tyłu! Fakt, faktem najszybsi jeżdżą na platformach.

[@woojtaszoniejaki2794]

Na hardtailu do XC już od 14lat na spdkach do dzisiaj i nie wyobrażam sobie bez. Fulla do enduro kupiłem w 2017 i na początku przez 2-3 lata jeździłem na zatrzaskach (przyzwyczajenie z XC), ale do czasu, gdy przy lądowaniu z kilku metrowej hopy przy pełnej prędkości odpiął się prawy but ( musiałem przekrzywić stopę), co było dalej można się domyśleć :) po następnych jazdach blokada w głowie nie pozwala mi skakać na spd, spina wszystkich mięśni brak frajdy z jazdy. Wtedy przyszedł czas na zmiany zakupiłem pedały dartmoor stream pro i dedykowane buty pod enduro. Teraz to jest inna bania, latam bez spiny.

[@KubaCykloza]

@@woojtaszoniejaki2794 Do latania na pewno bym brał tylko platformy

[@MrOswaldini]

@@KubaCykloza jak ktoś do skakania potrzebuje SPD bo mu się tył nie podnosi to ewidentnie świadczy o braku techniki i powinien poćwiczyć bunny hopa na flatach.

[@KubaCykloza]

To zdecydowanie!

[@TomaszTerkaVlog]

SPD to kwestia bardzo indywidualna i najlepiej jeśli nie masz okazji wypożyczyć sobie to kupić jakieś tanie lub nawet używane dla testu. Jeżdżę na od długich już lat na SPD (przepinam te same między szosą a rowerem MTB/Enduro) i obecnie nie wyobrażam sobie jazdy na flacie - gdy mam okazje przejechać sie czyimś rowerem to czuję taką niepewność, ucieka mi noga - brak integracji. Pewne odruchy wpinania i wypinania wyrabia sie z czasem, zwłaszcza w trudnym terenie gdzie trzeba wyczuć moment, że akurat tu będzie ok :) Ale mimo wszystko polecam każdemu sprawdzić jazdę na SPD :)

[@KubaCykloza]

Potestowałem chwilę mallety e i póki co odpuszczam, a co do przesiadki spd -> platforma, to jednak wymaga ona poprawnej techniki jazdy.

[@EnduroCiotkaAgata]

Jeżdże na spd całe życie, zarówno szosa jak i teren. Nie potrafię inaczej, w terenie ważne jest dla mnie zespolenie z rowerem ALE.... do spd trzeba być przyzwyczajonym, nawyk wypinania nogi musi być podkorowy... myślę, że to kwestia przywzyczajenia

[@KubaCykloza]

Na pewno kwestia przyzwyczajenia, ale też dotychczasowych przyzwyczajeń dopóki nie złapie się nowych.

[@Peijter]

Czy oprócz enduro uprawiasz inną odmianę kolarstwa? Szosa, XC? Z filmu wynika jakbyś nigdy nie jeździł na SPD. Ja jeździłem 8 lat w dh na platformach gdyż nie czułem się wystarczająco dobry aby przerzucic się na SPD. Natomiast stopniowo zacząłem SPD używać od XC i szosy, następnie trail typu twister i hiphopa i w końcu ciężkie enduro. Platform używam tylko na pumptrack u. Nie wrócę już nigdy do platform w innych odmianach. Wszystko kwestia przyzwyczajenia i godzin w siodełku. Moja technika znacząco poprawiła się na zjazdach gdy zacząłem używać SPD

[@BIKE-PLUS]

Noo w XC czy Enduro ,, SPD" naprawdę robi różnicę.

[@KubaCykloza]

No właśnie to był mój pierwszy raz na SPD. Tak jak wspomniałem, w filmie ja jestem raczej osoba która lubi się w pewnych momentach podeprzeć, stąd też na SPD tracę pewność siebie.

[@grzesiuhrubymazur8236]

@@KubaCykloza Ciężko tak od razu wjechać w teren wpiętym bez wcześniejszego poćwiczenia. Ja mam tak że nawet na platformach jak się zatrzymuję to "się wypinam" 😀 Taki nawyk po latach w SPD

[@KubaCykloza]

@@grzesiuhrubymazur8236 zgadzam się, dwa razy byłem w nich wcześniej na lokalu, żeby ciut ogarnąć nawyk wypinania. Dopóki jechałem zrelaksowany na trasie którą znam było w miarę spoko, wiedziałem czego się spodziewać, skupiałem się na trasie. Wjazd na nieznaną trasę, spotęgował uczucie niepewności, co przełożyło się bardzo niekorzystnie na technikę. Ogólnie ja raczej dążę do poprawy pewności jazdy, bo czuję, że to dużo blokuje w mojej głowie, a spd mi ją odbierają niż dodają.

[@michalwiktorow2188]

Jestem totalnym lamerem jeśli chodzi zarówno o technikę, częstotliwość jeżdżenia itd. itp. ... ale dziwnie się złożyło, miałem pierwsze SPD'ki mając koło 17 lat potem długa przerwa do 30-tki ... odruch pozostaje, ćwiczy się go BARDZO długo ale zostaje. To są nawet lata, niestety przyzwyczajenia tylko do jednego (nie należy mieszać w głowie że mogą zdjąć nogę do góry, nie należy zmieniać SPD - flat - SPD ... bo tak się nie nauczysz) musi zostać nawyk że pięta na zewnątrz szybki ruch, musisz 'wypracować' trochę swoje bloki (nowe sprężyny ale i nowe bloki o ile nie wyregulowane - trzymają dość mocno). Gdybyś powiedział że rok temu w kwietniu przesiadłeś się na "SPD-only" i teraz dajesz recenzję po roku, że ci nie pasują - OK - tak rozumiem, ale inaczej niestety zgadzam się z innymi - nawyk, nawyk, nawyk i godziny przyzwyczajenia. Niepełne zaangażowanie mięśni na flat'ach, konieczność dłuższych korb (dźwignia) i mniejsza kadencja a więcej siłowo... niektórym to pasuje, innym nie.

[@lebkowskimaciej]

Nie chcesz sprzedać tych Crankbrothersów?

[@arek2594]

Hej! Początki nie są łatwe. Przesiadka na SPD wychodzi lepiej, kiedy przesiadamy się np. z roweru szosowego. Ja osobiście używam do jazdy enduro modelu Shimano PD EH500. Kiedy potrzebuje na trasę SPD stosuje je, w momencie kiedy warunki bardziej pasują na platformy odwracam stronę i kręcę. Oczywiście buty trzeba zmienić. Ale wszystko to zależy od trasy, warunków. Zanim zaczynam jazdę, myśle co będzie dla mnie lepsze, SPD czy PLATFORMA, kalkuluje za i przeciw. Dostosowuje buty, pedały i rower.

[@KubaCykloza]

Ja już chyba długo nie powrócę do spd na enduro, ale jeśli kiedyś wpadnie mi gravel (a takie są plany) to na pewno wpakuję do niego spd.

[@MTBLife82]

Siema byku powiedz mi, jakie masz ustawienia kamerki go pro 8, bo nie dawno kupiłem i nie wiem, jakie są najlepsze.

[@KubaCykloza]

Najważniejszy jest bitrate na high, cała reszta to preferencja

[@kozlovmtb]

Ja myśle od dłuższego czasu o pedałach na magnez. Jak kupie recenzja będzie na kanale😄

[@p3reev]

A myślałeś może o wapniu albo o potasie? MagneZ wcale nie jest taki fajny xd

[@vasilus90]

W życiu w lesie na SPD bym nie pojechał🤣🤣

[@beegos1979]

Jako początkujący w ogóle nie biore spdków pod uwagę, bo bym musiał w pampersie jeździć, aczkolwiek ostatnio zaliczyłem dzwona przez to ze nogi mi z platform spadły ;)

[@KubaCykloza]

To oznacza, że kuleje jeszcze technika! Pięty nisko!

[@Gibolingos]

flaty to większy free style;P w dzikie trasy SPD imho nie ma zupełnie sensu - tak jak mówisz;) ja w rowerze na miasto również finalnie zrezygnowałem z spd - tak jak w filmie mówisz - zbyt czesto sciagam noge z pedałow. spd dobre do scigania w xc są - trasy są łatwe i możliwość ciągnięcia pedałów to coś mego bonusowego (dodatkowe konie :P można zrobić chwilowy młynek w kadencji )

[@KubaCykloza]

Zdecydowanie się nie zgadzam, 100% osób w DH i 99% w enduro, trzeba po prostu się przyzwyczaić i wtedy jest dużo więcej zalet niż wad.

[@Mix-qg6tv]

Ja na MTB tylko w platformie z pinami.

[@KubaCykloza]

Póki co ja też :D

[@AczeOne]

Stary, pokazujesz tu coś z czym się zmagam od kupy czasu a nikt mnie nie rozumie. Ile razy prawie się ładnie uszkodziłem przez spd, mam kontuzje kolana która mi doskwiera przez spd. Jechałem przez mostek dół góra, i mostek był jakby zakrętem, był mokry, złapałem poślizg przodu, spadłem z około 2m na wyprostowaną nogę z rowerem bo druga noga nie mogła się wypiąć z tej pozycji która została obrana. Co pedały to lekko inne wypięcie nawet na tym samym systemie. Mam też tak że nastąpił u mnie taki moment bania się i obawianie, przez co wiele sobie odpuszczałem, bo bałem się sytuacji że się nie wypnę. Jeżdżę Hardtailami gdzie w dużej mierze to XC pod górę, ale aby zrobić tą jazdę bardziej fanowską uniwersalną to tylko kupiłem platformy crankbrothersa i five ten freerider pro. Czuję się teraz wolny. SPD zostawiam na inne okazje, a dodatkowo powiem że nic tak nie ćwiczy techniki jak jazda bez wpinania - po dłuższym czasie na spd miałem problem nawet podskakiwać bo się dupa rozleniwiła :)

[@krzysztofkozowski2122]

Nosz... SPD są nie dla Ciebie bo musisz się podpierać nogą... A zdajesz sobie sprawę że one tylko obnażają brak techniki? Jak ktoś się ciągle podpiera noga to poprostu ma braki i złudne poczucie kontroli powoduje że jedzie mocniej niż umie. Podparcie noga pomimo że czasem się broni to w większości wypadków jest bez sensu a często niebezpieczne. Trochę rozwalasz mit że SPD uczą złej techniki... Większość ludzi wsiadając na SPD zalicza kolosalny "spadek umiejętności" i albo to podciągną albo wywalają SPD "bo są nie dla nich" jedyny powód dla którego czasem myślę nad platformami to mój strach i braki. Poprostu wiem że z platformami mógłbym kalecząc przejechać coś czego teraz się boję bo nie umiem. Ale to trochę robienie z roweru trójkołowca.

[@cheops8922]

Miałeś problemy z drętwieniem stóp przy spd

[@KubaCykloza]

Za krótko jeździłem, ale nie