Swoim czynem odpowiedział już 'tak', zresztą Witkacy był na tyle radykalny że żadne psychologizowanie chyba by mu nie pomogło, to co sądził o swiecie umocował w swojej historiozofii- co i tak jest gdybaniem, bo w roku 1939 mieliśmy większy problem. A z tym wskrzeszeniem pisarzy AI to bardzo anty-humanistyczne, ani to ciekawe ani szokujące.