Czy Twój telefon/laptop jest naprawdę Twój?

[@BxOxSxS]

Spoko materiał jak zazwyczaj wychodzi na to aby świadomie wybierać produkty i cieszę się że o tym powiedziałeś. Podobnie jak ze sprzętem jest z oprogramowaniem np jeśli jest otwarte to nawet gdy oryginalny autor je pożuci to ktoś inny może je przejąć i naprawić a nawet sprawić lepszym. Nie raz już to miało miejsce

[@momontiego8705]

Kupując pralkę wybierałem taką z wymiennymi łożyskami- po 4 latach zamiast wymieniać nierozbieralny bęben z tytułu zepsutego łożyska(uszczelniacz popuścił wodę i łożysko było bez szans) pralkę naprawiłem kosztem 50zł i około 2-3h pracy. Polecam, przy okazji można zobaczyć ile dziwów odkłada się na tyle bębna.

[@KSnakeW]

To może jeszcze film na temat tego jak HP, w urządzeniach konsumenckich, ogranicza swobodę ich używania zmuszając do zakładania konta w chmurze producenta i podłączania do niej drukarek i urządzeń AiO. Sam stanąłem przed problemem tego typu, kiedy po roku od zakupu okazało się, że po aktualizacjach oprogramowania moja sieciowa drukarka odmówiła współpracy z telefonem i Windowsem (Smart HP), żądając przed wydrukowaniem dokumentu logowania do konta HP. Udało mi się to obejść w komputerze, ale ogromną utratą funkcjonalności - sterowniki uniwersalne HP i VIA. A możliwości, ze względu na które sprzęt zakupiłem są dla mnie niedostępne. Nie mogę np. skanować i drukować z tabletu, po sieci lokalnej - mimo, że drukarka jest widoczna. Drukuję dużo dokumentów urzędowych, a nie widzi mi się, że HP zbiera je w chmurze.

[@dawidkaminski89]

Ja jestem dumnym właścicielem Fairphone 4 i jestem bardzo zadowolony. Wykonanie jest bardzo solidne(nie tylko jak na modułowy telefon). Na zewnątrz wygląda jak najbardziej przeciętny telefon świata ale wystarczy zdjąć plecki i zaczyna się magia. Sam telefon jest na surowym androidzie (ale producent umożliwia ci wgranie tego co chcesz) który nie jest zaśmiecony oprogramowaniem którego nie chcesz a producent wymusza. Może i są mniejsze wady (np. mniejsza szczelność przez brak kleju) ale największą i najbardziej bolesna wada to dostępność i co za tym idzie cena. Telefon można kupić od producenta z wysyłka do Polski ale to drogie, można z innych krajów ściągnąć ale drogo. A w Polsce operatorzy nie mają nic. Jedyna alternatywa to szukać okazji na polskim internecie.

[@mejltestowy5410]

Fairphone przy tych parametrach jest nietani nawet w kraju producenta Holandii

[@zenonpalkajzenon]

Czy są promocje? zniżki? jak się ma do wcześniejszych modeli?

[@jakubwojdak940]

Zastanawiałem się nad Fairphonem, ale stosunek parametrów do ceny jest kuriozalny w porównaniu telefonami innych marek o tej samej specyfikacji.

[@Hazetar]

Świetny materiały! Polecam też zapoznać się z inicjatywą fundacji "FUTO" oraz materiałami Louisa Rossmanna. Oni też są też są zaangażowani w "Right to Repiar" tylko, że w USA.

[@daap007]

7:27 Ludzie jakie to jest proste a tylko zła wola producentów wszystko komplikuje. Gdy produkt kończy swoją produkcje, wystarczy umożliwić na nim legalną instalację alternatywnego systemy który jest ciągle rozwijany. Teraz też da się to robić ale jest to "nielegalne" bo trzeba "łamać" jakieś zabezpieczenia a to przeciętnego Kowalskiego skutecznie odstrasza. Tymczasem gdy komuś się "wysypie" komputer, to zainstalowanie nowego systemu traktujemy jak oczywistość. Do dzisiaj mam "złamanego" Samsunga S5 na którym bez problemów śmiga "czysty" android 10. Zero problemów, a bije na głowę wiele wspólczesnych średniaków.

[@jarosawpolok9372]

Może nakręcicie jakiś wspólny materiał np. Danielem Rakowickim czy innymi magikami co naprawiają takie rzeczy!

[@roksymfoniczny]

A sprawdzałeś rzetelność firmy której jest frontMenem na YT? Daj spokój z Danielem 🙃

[@Moro8903]

@@roksymfoniczny możesz przybliżyć co masz na myśli? Nie do końca rozumiem, a bardzo lubię i Daniela i Mateusza.

[@Tarvezz]

@@Moro8903 po prostu kolega wyżej nie przepada za komputronikiem. Ja też nie ale nie oznacza to że z góry skreślam pracę Daniela czy jego kontent bo jesli chodzi o naprawy to jest numer jeden na polskim yt. Super wyjasnia i pokazuje na schematach jak coś działa albo dlaczego coś nie działa

[@janamelja]

Panie Mateuszu brawo ☝️ .. no nareszcie .. ..to bardzo ważny temat. Czas by wszyscy wiedzieli że to co masz mogło być lepsze ale nie jest bo odpowiednio zareklamowane jest w sprzedaży i tak już zostanie... ..czas na opamiętanie.

[@Trebuh201]

Jako technik naprawiający laptopy i telefony na poziomie wymiany pojedynczych czipów na płycie głównej mogę powiedzieć, że Apple stosuje najgorsze praktyki jeśli chodzi o naprawę urządzeń. W iPhonach w teorii nie można wymienić: aparatu głównego, baterii, wyświetlacza, taśmy z głośnikiem rozmów, silnika wibrującego, aparatu do selfie razem z elementami odpowiedzialnymi za faceId, czipa odpowiedzialnego za przechowywanie danych, czipa od NFC, czipa od komunikacji z siecią GSM, czipa od Wi-Fi oraz procesora. Po wymianie któregoś z tych elementów albo będzie ciągle widoczne irytujące powiadomienie o nieoryginalnej części (nie ważne czy jest to zamiennik czy oryginał z innego iPhona) albo jakaś funkcja telefonu nie będzie działać, a w najgorszych przypadkach telefon po prostu się nie włączy. Istnieją sztuczki żeby te “zabezpieczenia“ obejść (w niektórych ale nie wszystkich przypadkach) ale to wymaga dodatkowej pracy i/lub narzędzia co winduje cenę naprawy bardzo wysoko

[@janamelja]

Dobry...baaaa☝️ ... bardzo dobry film "planowane postarzanie produktu" (Nie mylić z życiem )

[@HUW-05039]

Ciekawe że ok 2015-17 zaczęła się "moda" na niewymienialne (samodzielnie) baterie / akumulatory w smartfonach. I jakoś nikogo to nie zbulwersowało.

[@bartek977]

Powinien być zakaz wydawania aktualizacji, które powodują nieprawidłowe działanie systemu operacyjnego w przypadku niewspieranych urządzeń

[@nihilistycznyateista]

Wzrost cen wzrostem cen - ale już aż tak mocno się technologicznie nie różnią te telefony. Ja powoli przymierzam się do wymiany swojego Poco F1 (jeśli dobrze kojarzę mam go od lutego 2019, więc jeszcze nie zawyżam średniej używalności, ale wiele nie brakuje - a jest to i tak jeśli nie najdłużej używany, to jeden z najdłużej używanych przeze mnie telefonów) - ale chyba po raz pierwszy w życiu nie dlatego, że się do niczego już nie nadaje. Bateria nadal żyje cały dzień, apki działają, nic się nie wiesza - ale powoli zaczyna mi doskwierać jednak brak NFC i powoli jasna krew zalewa z widocznością tego IPSa w słońcu, zwłaszcza, że chyba nawet wyblakł... a dokładniej wymieniłem MiBanda z 3 na 6 i za bardzo mi się ten amoled spodobał... No i de facto potrzebuję (a przynajmniej tak mi będzie wygodniej) mieć dwa telefony i ten i tak nie pójdzie na stracenie, ale będzie używany, jako ten dodatkowy. Bo mimo prawie 3 lat na karku - to mimo wszystko nadal kompetentny kawałek elektroniki. A telefonów w szufladzie mam... 0 - bo te, o których myślę trzyumam w piwnicy:P Obok nie naprawionego telewizora, masy niekomapatybilnych już do niczego kabli, sprawnych procesorów, płyt głównych i pamięci, a nawet i starego, sprawnego, choć mniej, niż za jego lepszych czasów zasilacz. Obudowy tylko brakuje - a bym spokojnie sprawny komputer złozył, bo i dysk HDD od biedy znajdę... Pewnie i bym się pozbył - ale wystawienie na allegro jest upierdliwe i czasochłonne, a na ILX, czy innym Marketplace za dużo trolli i oszustów, zeby mi się chciało chcieć...

[@MDgameplayLive]

Co do naprawy iphone ma pan rację ale są już programatory do wyświetlaczy i baterii sam z takich korzystam, można normalnie przeprogramować True Tone i działa jedyny minus że przez tydzień czy dwa wyświetla ci się powiadomienie że masz nie oryginalną część to tyle a z iphone można normalnie korzystać, sam wymieniłem już wiele podzespołów pozdrawiam

[@gorszcz]

Hehe… ostatnio wlasnie pod przyciskiem power w ekspresie Delonghi ułamał sie plasticzek który go podtrzymuje. Specjalnie zrobiony tak by był jak najdelikatniejszy. Wg. serwisu powinienem kupić teraz cały panel sterowania za 1000 zł zamiast plastikowej klapki za 10 XD.

[@zenonpalkajzenon]

Super jak zawsze,przydatna wiedza! ja staram się naprawić nie wyrzucać!

[@Fifsson_]

co do urządzeń z jabłkiem, dobrą polecajką jest tu Louis Rossman

[@MateuszChrobok]

Absolutnie! Przekozak

[@jakastakas8253]

Louis to taki koks co w Waszyngtonie był aby opowiadać o tych machlojach Appleowskich w sądzie. Gościu to koks na jakiego nie zasługujemy a walczy zacięcie o dobro konsumentów (przez niego Apple ma teraz tą opcje z naprawą bo corpo w sądzie przegrało)

[@kubacentala3189]

Super materiał ! Trochę luźniejszy niż ostatnie tematy :)

[@norbert.kiszka]

Chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zwykle. Do takiego np. laptopa, dobrze jest mieć schemat, boardview i najlepiej pełną instrukcję serwisową. Takie rzeczy są, ale w większości wypadków mają je tylko autoryzowane serwisy gwarancyjne, a zwykły Kowalski, to może sobie pomarzyć.

[@falaplazmy]

Z rok temu zepsuło mi się podświetlenie w telewizorze LG 32'. Telewizor stosunkowo nowy (max kilka lat), w świetnym stanie, super obraz. Wymieniłem sam podświetlenie, ale podczas ponownej regulacji w środku (jedna rzecz musiałem poprawić) delikatnie zza mocno wygięła mi się folia ciekłokrystaliczna i pękła. Pytam producenta czy mają w sprzedazy części, lub gdzie dostać. Odpowiedź: nie mamy, bo to mały model i już takich nie produkujemy. I tak z powodu jednej części cały tv do wywalenia na elektrosmieci.

[@weechit]

A w tle sprzęcik od firmy, która systematycznie zmienia świat serwisowalności na gorsze. ;)

[@majktyson6275]

Modyfikując klasyka: "Andrzeju, nie denerwuj się. Zaraz kupimy nowy!".

[@lukzak2298]

Najlepszy był Szumi za monitorem

[@hovardlee]

Apropo Apple i spowalniania. Wolę to spowalnianie niż telefon wyłączający się bez ostrzeżenia, bo bateria nie nadąża. Po wymianie baterii było już dobrze. Ich błędem była komunikacja i nie danie użytkownikowi prawa wyboru. Bardziej mnie ciekawi, to co robiła ich konkurencja i jak telefony rozpoznawały programy do benchmarków, które zawyżały. To dopiero była wtopa jak się okazało, że wynik benchmarku ma się tak do rzeczywistego wyniku jak spaliny w diesel gate :)

[@polpoliko2222]

W tym odcinku mamy wszystko greenwashing, chciwość korporacji, działania lobbystów, iluzje prawa. Niestety schematy nic nam nie dadzą korporacje ograniczają liczbę wytwórców części zamiennych. Wymagają specjalnych narzędzi które mogą kupić tylko autoryzowane serwisy. Nie autoryzowane próby naprawy psują urządzenie. Stosują materiały które nie da się użyć powtórnie. Projekty posiadają bardzo skrupulatnie określone długość życia oczywiście maksymalizują zyski. Używają sztuczek marketingowych które zdejmują z kupujących poczucie winy. Ograniczanie dostępu do technologii przez geo lokalizacje. Używają greenwashingu do swoich produktów. Postęp technologii jest bardzo dobrze wyliczony. Duża liczba projektów leży w szufladzie lub jest sztucznie fragmentowana. Przez brak konkurencji na rynku próby wymuszenia dłuższego czasu działania czy schematy produktów oraz dostępność części zamiennych czy dłuższego czasu aktualizacji nie wiele wniesie. To jest jak pomalować farbą wyschniętą trawę i cieszyć się z tego że ona jest ołowiowa i super odporna na wodę. Już niedługo nie będziemy właścicielami przedmiotów będziemy je tylko wynajmować. A to nawet nie jest napoczęty temat.

[@Masta686Yamato]

Ja reprezentuję styl życia recyklingowo-naprawczy - nauczyła mnie tego moja pasja do retro komputerów i konsol, które potrafią działać ponad 40 lat i więcej. Komputer mam ten sam od 10 lat, bo nie gram w nowe gry i nie potrzebuję kij wie jakiej mocy obliczeniowej. Telefony również wymieniam bardzo rzadko, bo od 3 do 6 lat. Mało tego, nie wyrzucam starych telefonów - albo wykorzystuję je do robienia notatek (mam nawet starego Samsunga Omnia z klawiaturką na Windowsie Mobile :), albo robię z nich ruter WiFi, czasami po prostu się nimi bawię, np. stawiam na nich Linuxa. To samo robię też w innych aspektach życia - uwielbiam kolarstwo, a obecnie każdy mój rower (mam 3) to odrestaurowany "złom", który ktoś inny chciał wyrzucić, albo rower zbudowany z części z odzysku. Skoro coś działa i spełnia swoją funkcję, nie widzę powodu, by wyrzucać to na śmietnik. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. stary, 25 letni, dojechany laptop z Windowsem 98 zabrać w podróż zamiast nowego, którego bardziej szkoda i pisać na nim kolejny rozdział pracy magisterskiej. A niektóre przedsiębiorstwa po prostu sięgają szczytu chamstwa - np. BlackBerry, które zablokowało całkowicie funkcjonalność swoich starszych telefonów tak, że nawet nie można z nich dzwonić ani wysyłać SMS.

[@jacobvhs]

Jak się tak nad tym zastanowić, to nigdy w życiu nic mi się nie popsuło (chyba, że jakiś chiński szrot ze straganu). Albo coś sprzedawałem, albo lądowało w szafie, bo nikt by tego nie wziął (jak stary komp z komunii). Chyba mam szczęście do producentów lub po prostu szanuję sprzęt 😂

[@qutodiamum]

Wymieniam łożyska w pralce ,działa elegancko .W zmywarce wyskoczył błąd czujnik wyczyściłem ,zmywarka hula . Staram się naprawić wszystko co się da !!

[@lechgoebiewski5505]

Super materiał!

[@mojanazwa141]

Jeśli chodzi o uszczelki, to na szczęście są firmy które robia je na zamówienie do konkretnych pralek/lodówek. To kosztuje od 60 PLN w górę plus przesyłka, ale w razie W. da radę wymienić - wiem, bo sam miałem taki wypadek :)

[@Tarvezz]

Można czasami poszukać od innych modeli albo z danymi wymiarami gdzieś na internecie. Tak jak z łożyskami, mierzysz sam i zamawiasz o tych samych wymiarach w jakimś tam sklepie ;-)

[@MrGekken]

Naprawianie potrafi być fajne, szczególnie samemu, jak kupuje się część za kilka procent wartości urządzenia :) Nawilżacz 2000 zł, silniczek do niego 40 zł. Myszka 200 zł, switch 5zł, ekspres 2000, uszczelka 5 zł ...ale awarie potrafią też zirytować człowieka, np jak kupujesz kosiarkę za 400zł, która się psuje przy sporadycznym użytkowaniu po 2 latach, a nowy silnik 650zł. I za takie podejście powinien być paragraf.

[@krewetki]

Ja kupuje zazwyczaj roczne telefony i używam je do końca. Ostatnio padł mi Samsung Alpha po 6 latach :)

[@mrdider1]

5:05 pralka zepsuła mi się tydzień przed końcem gwarancji, a serwis (firmowy - czy jak to tam się nazywa) na to: programator uszkodzony - nie naprawialny, trzeba wymienić koszt około 400 zł (nowa pralka 750), ale nie mamy takich części na wymianę - proszę iść do sklepu, gdzie pan kupił (serwis dał pieczątkę i zalecenie wymiany) i żądać wymiany na nową podobną tego producenta lub zwrot gotówki. Ostatecznie sam przelutowałem kilka elementów na pcb programatora (koszt jakieś 40 zł na znanym portalu) i działa już 5 lat - w internecie znalazłem co i jak. A tymczasem 16 letnia pralka z mechanicznym programatorem - może i mniej oszczędna, ale działa. Smartfona z 2012 roku też musiałem wymienić, bo połowa aplikacji przestawała działać, a smartfon dalej działa, ale nawet przeglądarka chrome, czy yt już nie (bo trzeba zrobić aktualizacje), ale nowsza wersja jest niezgodna z wersją systemu. Smartfon Sony z5c po gearancji też zgasł i koniec - serwis stwierdził że płyta główna do wymiany - a okazało się, że płytka z gniazdkiem micro usb ma wlutowany bezpiecznik i on się czasem wypala przy podłączaniu ładowarki. Samego bezpiecznika nie szukałem, ale cała płytka z gniazdkiem i tym bezpiecznikiem 15 zł, oczywiście uszczelki/taśmy do sklejenia już niedostępne - ale specjalna uszczelka w płynie i działa ładuje, kolejny elektrośmieć mniej.

[@MTWODZU]

5:18 - Efekt jest taki, że plastikowa szufladka (jednolity kształt tłoczony z plastiku) do lodówki za 1700zł kosztuje 180zł. Uchwyt drzwiczek zbudowany z dwóch plastikowych zaczepów i metalowego kształtownika - 150zł.

[@c64club]

To nie są istotne części. Można je skleić lub wydrukować (polecam). Gorzej że np aluminiowy korpus sprężarki jest połączony ze stalowym przewodem bezpośrednio zamiast przez nieprzewodzącą uszczelkę. Dzięki temu producent ma pewność że za parę lat ruda (w tym przypadku biała) zje połączenie i czynnik uleci, choć gdyby było odizolowane, pożyłoby ze dwie dekady.

[@vucalurv362]

7:39 3 lata to i tak licho. Mój lapek nie-służbowy ma 10, też zdarzało mi się używać 8-letniego smartphona z… z najnowszym* Androidem 11 (no dobra, oszukańczo, bo przez LineageOS). *wtedy najnowszym Często jest wtedy problem z wydajnością, ale jak potrzebujemy prostego, taniego bardziej telefonu niż smartphona, ale z Signalem i jeszcze jakimiś prostymi apkami (czyt. bycie "zetką" (gen. Z) z pierdylionem apek odpada) to jest to idealne rozw. Też absolutnie piękne są emulatorki Androida, bo coraz więcej rzeczy wymaga dzisiaj apki a jakoś nie ufam im na tyle, żeby gościły na moim głównym smartfonie. Też łatwiej jest je odizolować - Co z tego, że będziemy apce sukcesywnie odmawiali dostępu do książki kontaktów, jak raz nam się omsknie, kliknie gdzie nie trzeba i prywatność naszej sieci kontaktów pójdzie się kochać. Niestety sporo aplikacji (np. Revolut) celowo nie zezwala albo na instalację, albo na poprawne działanie na emulatorze. Może właśnie tędy droga? - Przymuszenie wydawców apek do działania na emulatorze, a Zetki niech sobie mają nowego iPhona co rok.

[@Daniel_VolumeDown]

Trochę podobną kwestią do tego że producenci celowo blokują możliwość naprawy urządzeń z częśći "zamiennych" (czy, tak jak to wspomniałeś z iphone'ami: blokowanie przełożenia działającej części z jednego iphone'a do drugiego aby go naprawić) jest blokowanie urządzeń opartych na architekturze arm tylko do oryginalnego systemu: Aktualnie producent może wspierwać dane urządzenie przez jakiśtam okres ale innym problemem jest to, że niektóre firmy celowo blokują wgrywanie swojego własnego systemu, który mógłby mieć "nieoficjalne" wsparcie nawet po okresie w którym urządzenie było oficjalnie wspierane (inną kwestią jest, to że czasem taki system daje nam po prostu nowe funkcje których nie ma w oficjalnym systemie, więc nawet przed oficjalnym zakończeniem wsparcia przez producenta może być przydatna zmiana systemu). Ciekaw jestem czy arm systemready (czyli certyfikaty które w pewnym sensie mają ustandaryzować możliwość uruchamiania konkretnych typów systemów na danym urządzeniu - chyba coś w stylu UEFI/BIOS) coś zmieni na rynku, choć podejrzewam też, że obecna sytuacja jest trochę na rękę producentom.

[@qaz6754]

Problem jak z autami, ludzie którzy chcą naprawiać często są drugimi właścicielami albo trzymają produkt dwukrotnie dłużej, a producenta oni nie obchodzą. (nie może on na nich łatwo i dużo zarobić)

[@81Riel]

Steam Deck jest tutaj dobrym przykładem: mozna samemu naprawiać / wymieniać części itd. 👍

[@RafalBielawski]

A co z naprawą sprzętu do naprawiania? Np taki Siglent po gwarancji nie jest serwisowany w Polsce :) Btw pogadałbym sobie nt Apple i tego co można lub co udaje się naprawiać

[@tomraf1977]

Super temat.

[@S-o-m-e-1]

Dzień bez naprawionego sprzętu to dzień stracony 😀

[@LordDreadnoth]

4:44 - nie muszę sobie wyobrażać... niestety. Sprawa z sierpnia jeszcze sprzed pandemii. Zacznijmy od tego że lodówka kupiona w znanym elektromarkecie nie dla idiotów. Jak tylko zobaczyłem że w zamrażalniku można by sobie popływać to dzida do sklepu. Reakcja Pani z BOK? "Niech Pan lepiej sam zadzwoni do serwisu Beko bo jak my to przejmiemy to nim przejdzie przez wszystkie procedury to może trwać to z tydzień". No zajebiście, czyli na zasadzie "masz Pan telefon, radź se", no ale OK, dzwonimy spod sklepu - no nie da rady teraz bo muszę podać jakiś numer który jest gdzieś w lodówce na drzwiach a nie ma go w papierach. Nim zajechałem do domu to już nikt nie odbierał więc zostawiłem to na rano... Następny dzień telefon. Serwis Beko najpierw stwierdził że nie ma ludzi "bo wie Pan, jest sezon urlopowy (no to lepiej zarządzajcie zasobami ludzkimi?) więc chwilę trzeba czekać na serwisanta". Jaką chwilę zapytacie? A no 2 tygodnie... Jak w końcu zjawił się serwis to się okazało że to falownik i... nie mają takiej części... i kolejne 2 tygodnie czekania. Tak, miesiąc czekania... w 30 stopniowym upale... to jeszcze byłoby do przeżycia jakoś gdyby nie to że małżonka w stanie błogosławionym dostała do zażywania leki które musiały być trzymane w lodówce. No dobra, ale "żalisz się czy chwalisz" zapytacie? Ano nic z tych rzeczy. Zdałem sobie sprawę wtedy że taka lodówka to jest trochę "infrastruktura krytyczna domostwa" i staram się mieć backup plan na wypadek jakby coś z nią poszło nie tak. Zainwestowałem w turystyczną na prąd i trochę też inaczej podchodzę do kwestii "jak się zepsuje to naprawią" bo mam z tyłu głowy "ok, naprawią ale w ile?". Mam też podobną historię z autem ale już nie smęcę :x

[@FalkorTV]

Nie wiem czy ktoś wspomniał, ale nie mówiłeś o tym w filmie. Jak mówisz koszt części to Apple z swoim programem naprawy własnej poza tym że udostępnia ci części - to tak czy siak części są droższe niż koszt wymiany w ich serwisie.

[@piotrmiedziany4518]

Byłem ze dwa lata temu w niewielkim sklepie AGD, sprzedawca pierwsze co zachwalał w pralkach to wymienne łożyska.

[@q0jkcxd0]

W przypadku smarphonów w końcu mogliby dać możliwość instalowania alternatywnego softu!

[@わかりませんピョトル]

Np. Seilfishos lub tizen?

[@zenonpalkajzenon]

A jakie modele masz w szufladzie? Pozdrawiam.

[@blessed747]

Świetny kanał , łapka zawsze w górę , jestem userem starego notea od samsunga i niestety jestem zmuszony do wywalenia oryginalnego systemu i wgrania Androida 8 aby android auto działało . Syf z gilem i na bank nie kupię nowego smartfonu

[@moneypullaction]

Miałem kiedyś drukarkę HP Photo Smart 2355. Spaliłem przez pośpiech - zamknąłem obwód elektryczny. Zaniosłem do serwisu. Gość poszedł na zaplecze i wrócił po paru minutach i powiedział że naprawa nieopłacalna bo za ok pół roku i tak się wyłączy. Rozwiązaniem miał być ściągnięty samodzielnie z netu soft rosyjskiego twórcy. Nie zdecydowałem się. Kupiłem kolejną HP ale 3x tańszą. Padła po ok 3 latach. Kolejna też i kolejna też. Ostatnią rozebrałem i na wewnętrznej stronie pokrywy jest wytłoczony stempel datownika kwartału i roku. Widniejący tam okres porównałem z momentem końca działania i wyszło 3 lata i 4 i pół miesiąca. Te 4 i pół miesiąca to okres dystrybucji do konsumenta. Tanie urządzenie, którego zestaw atramentu po 3 wymianie równa się kosztowi całego urządzenia, nie powinno pracować dłużej niż 3 lata. Rachunek ekonomiczny.

[@kudui21]

Z jednej strony doceniam podejście prokonsumenckie fairphonea ale z drugiej strony uzasadnianie, braku portu mini Jack w kolejnym modelu, "ekologiczniścią" słuchawek bezprzewodowych (co jest jawną kpiną) pokazuje trochę odmienną stronę biznesu

[@Adam-ku8bt]

Już nawet nie mówiąc o baterii która jest mniej ekologiczna od kabla.

[@C18-4Real]

Przerabiałam czas naprawy pralki CANDY - 4 tygodnie 🙆🙆🙆🙆 Przed zakupem większego sprzętu proponuję zadzwonić na infolinię reklamacyjną i zorientować się jak działają naprawy. Sprzęt naprawiają podwykonawcy - co też nastręcza wiele problemów.

[@jakastakas8253]

Są magicy co nie są pod oficjalną egidą Candy i dają rade. Moja mama ma Candy i tak była w stanie z ponad 16 lat mieć jedną pralke bez gwarancji. Jeśli człowiek chce miec szybko naprawe to musi poszukac niestety macherów :/

[@C18-4Real]

@@jakastakas8253 pełna zgoda

[@BartXin]

Dzięki temu filmowi dowiedziałem się o istnieniu laptopów Framework które możnaby nazwać Fairphone'ami laptopów

[@kamilnueve]

Staram się używać sprzętu aż wyzionie ducha, Galaxy S9 juz 3 lata daje radę choć 2 razy spadł z dachu i nic nie było wymieniane, za to ipod 5g 60gb działa u mnie od 2006 r. i była wymieniana tylko bateria.

[@ferdynand40]

Ja mojego LG G2 6 lat uzywalem - dalej go mam, ale juz sluzy tylko do online bankingu.

[@zxcv-nk2dd]

Ostatnio plusa u mnie pod tym względem zarobił biostar. Części do płyty głównej co prawda dostać nie idzie ale odpowiedzieli za co owa odpowiada i stwierdzili że brak przeciwwskazań do dalszego jej użytku. Niby nic a już coś :)

[@Roo23th]

z 5 miesiecy temu pobilo mi sie szkielko w MI Watchu. lecialem wtedy do polski i bylem w stanie wyladowac wszedzie by mi tylko naprawili zegarek ,ktory byl na gwarancji. Jak latwo sie domyslec jedyne co uslyszalem to byly dwa zdania. ''tu pan tego nie naprawi , my sie tym nie zajmujemy'' ,a drugie to ''nie ma do tego czesci'' od zawsze sie zastanawialem po co jest praca typu jakies service desk czy naprawa sprzetu skoro oni ida tam tylko po to do pracy by - zobaczyc na Twoj sprzet i powiedziec Ci ''nie dam rady , a nawet jesli bym dal rade to nie ma takich czesci na rynku'' nie rozumiem tego swiata.. [ znaczy rozumiem wszedzie tylko przekrety .. ]

[@przypadkowynick0752]

0:01 - Nie tylko słyszał, mój poprzedni laptop, o którego naprawdę dbałem i nigdy nim w torbie nie rzucałem nawet na poduszki na tapczanie czy fotelu i dbałem też o to żeby software'owo nie był zasyfiony, dziwnym trafem zaczął świrować i przestać się włączać akurat jakieś półtora miesiąca po zakończeniu gwarancji......

[@yukinoryu]

HP? ;)

[@przypadkowynick0752]

@@yukinoryu aż tak to u nich jest powszechne? xD

[@jakastakas8253]

@@przypadkowynick0752 HP lubi być wrzodem na tyłku

[@karnal3]

Do plastikowych elementów polecam druk 3D i modelowanie nie jest trudne jak i wydruk takich elementów

[@reggae1rabbit]

Heh znam podobny problem i to sprzęt który jest przemysłowy patrz projektor kinowy zakupiony 10 lat wcześniej za prawie 200tys polskich sztuk złota. Wyrobiła się jedna z plastikowych zębatek systemu przesłony 3D. Okazało się że mała zębatka kosztuje setki złotych bo kąt nachylenia ząbków był nietypowy. Posiadanie drukarki 3D w takich momentach jest niezbędne :) Z resztą jako domorosły serwisant IT jak mam rozbierać laptopa to z tymi w przedziale 2005-2010 jest totalną masakrą nawet czyszczenie głupiego chłodzenia.

[@janamelja]

> to ja( stary jest ten film i .. ..nic się nie zmienia.😁

[@PiotrPiowelWeltrowski]

A konsumentów korporacje oskarżają o "produkcję" śmieci.

[@wepiotrek]

Mam Galaxy S8 (z 2017) z Androidem 13 z najnowszymi poprawkami bezpieczeństwa. Gdzie najnowsze S22 jeszcze oficjalnie nie ma Androida 13. Poza oficjalnym wsparciem są custom rom'y. Ale to też trzeba mieć wiedzę, czy zaufanie do autorów i dobrze zerknąć w kod źródłowy kernel'a, urządzenia itp. Trzeba być świadomym użytkownikiem po zdjęciu blokady OEM

[@yukinoryu]

Czytałeś kod żródłowy kernela? Custom romy to prawie zawsze coś nie działającego.

[@wepiotrek]

@@yukinoryu Całego nie idzie ogarnąć. Ponad sto tysięcy zmian. Ale ogólnie prześledzić chociaż wyrywkowo zmiany spoza AOSP. Jak już nie działają to takie pierdoły w stylu skanera tęczówki, których brak nie przeszkadza. A dodatkowo bateria trzyma lepiej na większości Custom Romów, w przeciwieństwie do oficjalnego systemu. Wszystko zależy od społeczności zajmującej się danym urządzeniem. Producenci by mogli wspierać urządzenia sporo dłużej, jak społeczność potrafi to jeszcze mniejszym problemem powinno to być dla producentów. Mając setki GB wolnego na dysku można sobie samemu kompilować system... "repo sync" by zaczytać najnowsze zmiany - ale to dla entuzjastów i stabilność może być słaba. Chociaż nie miałem sytuacji, bym mi coś przestało działać. Działają telefony nonstop po kilkaset godzin do kolejnej aktualizacji.

[@Dzejwor_Gromowladny]

Jako elektronika/programistę hobbystę nic mnie bardziej nie wk..ia niż "aktualizacje" oprogramowania których nie da się zablokować a które wychodzą tylko po to aby uwalić funkcjonalność starego modelu jakiegoś urządzenia tylko dlatego że wyszedł nowy.

[@841106noel]

Ja tam kupuję smartphony używane. Sobie i rodzinie. Trzeba teochę poszukać, ale można zaoszczędzić. Żeby nie było,stać mnie. Mam trzy lata xiaomi mi8 i jedynie baterię w nim wymieniałem. Sam. Kilka lat temu padł mi tv. Kupiłem nowy, stary naprawiłem, też sam i oddałem teściowej, bo jej kolejny raz się zepsuł. W ostatnich 6 latach 3 raz sam naprawiałem zmywarkę. O kompach i lapkach to już nawet pisać nie będę.

[@kernelirq9246]

0:35 jeżeli wiemy, że naprawa awarii kosztuję kilka grosy, to wiemy jaką cenę ma dana część czy usługa, więc dlaczego w tym momencie nie zrobić za te klika groszy tylko się wyrzuca? A jeżeli sprzęt się nadaje tylko do wyrzucenia, to znaczy, że nie ma takiej części czy usługi, która by to naprawiła, więc nie wiemy jaka jest cena ten naprawy/usługi :-). Taki mały błąd logiczny się tam wkradł.

[@Daniel_VolumeDown]

Niekoniecznie. Czasem wiemy że w podobnym urządzeniu u innego producenta jest podobna część która kosztuje ileśtam złotych; a więc skoro u innego producenta tyle kosztuje to możemy przewidzieć że producent który produkuje sprzęd który my posiadamy pewnie też nie płaci za nią kosmicznej kwoty tylko raczej podobną albo zawierającą się w pewnym przedziale. Inną sytuacją jest moment w którym widzimy, że zepsuta część to coś zbudowane z prostych materiałów, np. część zrobiona z jednegą kawałka plastiku, tylko że w formie/kształcie który nie jest dostępny do kupienia tak po prostu. Wtedy wiemy że plastik nie jest raczej drogi tylko trzeba nam urządzenie które taką część potrafi zrobić (choć akurat w tym przypadku jeśli ktoś ma drukarkę 3D to pewnie mógłby sobie sam wydrukować, ale nie każdy taką ma).

[@piotrchojnacki7312]

Sam musiałem kupić nowy teł gdyż w serwisie powiedziano mi że koszt naprawy przekroczy wartość telefonu. O ile uda się sprowadzić części

[@Adam-ku8bt]

W moim przypadku było jeszcze ciekawiej, tel miał prawie 6 lat w kiosku ktoś wycenił na 50 (nowe po 200zl) i cena ekranu kosztowała około 200zl czyli 4 razy więcej niż sam tel w tym stanie (mimo iż dobrze działał)

[@bukszpryt_]

Oprócz chamskich praktyk producentów istotne jest też podejście użytkowników. Jakiś czas temu komuś z mojej rodziny zepsuła się pralka. Przy wirowaniu leciały iskry spod spodu. Decyzja była szybka - trzeba kupić nową, fachowiec weźmie przecież za samą wizytę ze 20% ceny nowej pralki, a jeśli do wymiany jest silnik, to za wszystko się zapłaci pewnie ponad połowę ceny pralki. Jak pralka została uznana za śmieć do wyrzucenia, to stwierdziłem, że ją otworzę i zobaczę co i jak, bo nawet jak zepsuję, to się nic nie stanie. Okazało się, że trzeba było wymienić szczotki silnika - najbardziej podstawową część, która się zużywa z czasem. Coś jak wymiana klocków hamulcowych w samochodzie. Koszt szczotek to ok 20zł + przesyłka, a internet pełny jest poradników jak to się wymienia. Czasem warto zrobić podstawowy research o typowych usterkach.

[@magdalenabakharpsichord]

Wymieniłam szczotki w swojej 15letniej pralce. Działała jeszcze dwa lata, potem niestety już padła na dobre - nie udało się dokupić części.

[@bukszpryt_]

@@magdalenabakharpsichord i tak prawie dojechała do pełnoletności. niezły wynik. dla dzisiejszych nowych sprzętów raczej nieosiągalny.

[@jackyogi1]

Przydało by się wspomnieć przy okazji o przejściu na standard DVB-T hevec i ile starych dekoderów pójdzie na śmietnik gdzie mogę się założyć że wystarczyło by zaktualizować soft i hevec by odbierały

[@hovardlee]

Tu akurat mogło być sprzętowo i niekoniecznie soft by pomógł.

[@nalesnikwiciu]

brak sprzętowego wsparcia dla h265, większość dekoderów nie miała szans na update bo nie mają możliwości fizycznych.

[@hovardlee]

@@nalesnikwiciu Dzieki za potwierdzenie przypuszczenia

[@krystianrak5891]

Na pewno jest dużo gorzej pod względem dokumentacji technicznej. Sprzęty z lat do lat 2000 mialy na ogół szeroko dostępne mamual serwise dzięki którym można było naprawić wszystko na oryginalnych częściach, zamiennikach bądź w przypadku bardziej mechanicznych urządzeń dorobić daną cześć we własnym zakresie :⁠-⁠) Teraz tego brakuje.. chyba ze względu na Chińczyków którzy lubią sobie skopiować

[@monikay2166]

Używam iPhone’a 6s już od 6 lat, nic mi się w nim nie zepsuło, nie musiałam niczego wymieniać. Dopiero w zeszłym roku zaczął mi się wypalać ekran, a w tym roku trafił na listę przestarzałych sprzętów, przez co nie mogę zainstalować nowego iOSa. Do tego mam bardzo mało pamięci, 16 GB.. 6 lat temu wystarczyło mi to na aplikacje, gry, zdjęcia, a teraz nie mogę mieć nawet 100 zdjęć, bo brak miejsca, nie wspominając o jakichś aplikacjach. Powinnam zrobić reset tego telefonu, całkowicie wyczyścić? Albo już czas i pora na wymianę.. 😅

[@ukasz2981]

Reset pomoże tylko trochę

[@bartektunia]

No tu dobrym przykładem są gry na konsolę czy PC. Lata temu przeżyłem szok jak po całym zyciu jechania na piratach, kiedy miałem już kasę żeby kupic oryginalne gry to w pudełkach byly kody do pobrania... i weź to pożycz koledze albo sprzedaj.

[@qskocz2883]

Są tez tacy co używają tego samego telefonu czy innych sprzętów od 10 i więcej lat z banalnego powodu... pp prostu ich nie stać na kupno coraz droższych sprzętów. Mój telefon ma 9 lat pralka ponad 20 a telewizora nie mam bo wyrzuciłem już dawno. Komputer mam świeży 6 letni. To wyjątek okazyjnie nabyty.

[@raguj874]

jak to, już nie robią wejść na słuchawki w telefonach??.

[@janepko]

Sprawna dwuletnia drukarka HP. Po aktualizacji systemu do Windows 11 brak sterowników i nie mogę drukować. Sterowniki od Win10 zainstalowane, niby komputer ją widzi, ale przy próbie drukowania zadanie wisi w kolejce bez komunikatu błędu. Na dwóch innych kompach z Windows 10 działa bez problemów.

[@Daniel_VolumeDown]

drukarkę z tego co wiem można udostępnić przez windowsa w lokalnej sieci (wtedy nasz system jest jakby serwerem wydruku czy coś) więc to może jeakoś tam pomóć, choć pewnie jak już drugi komputer z windowsem 10 będzie uruchomiony to nie będzie opłacać się drukować z tego z win11. Tak w sumie to dwie dziwne rzeczy tu są: po pierwsze zastanawia mnie czemu sterownik z win 10 nie działa poprawnie na win11 a po drugie to w sumie w dwuletniej drukarce byłoby dobrze gdyby producent wypuścił nowe sterowniki

[@bartoszwieczorek6416]

Jeszcze przez rok mój laptop jest własnością banku :D

[@lukaszp.3888]

Akurat samsung ma gdzieś prawo do naprawy, gwarancje i wady fabryczne. Od ponad roku mam sprzęt z wadą fabryczną i prawo samsunga nie obowiązuje. Ma gdzieś rzecznika praw konsumenta, gwarancję itd. Nie ma czegoś takiego u nich. To dopiero postarzanie produktu.

[@sirek86]

Coś pod koniec filmu zaczęło strzelać... tak jakby przepięcia.?! 🤔 Ktoś jeszcze to słyszał? 🤔

[@ukasz2981]

Tak coś "strzela"

[@benwaw]

wiem że w stanach Louis Rossmann bardzo mocno się tym zajmuje, u nas też ktoś taki by się przydał. Może coś pokręcisz wśród technologicznych youtuberów w temacie? Np. Kuba Keyboard

[@MichalGorkaTruskaw]

Dokładnie, Louis Rossman bardzo ładnie walczy w tej sprawie, ale niedawno sam powiedział, że firmy idą coraz dalej w złym kierunku, a ludzie wydają się tym nie przejmować i godzą się na coraz większe ograniczenia.

[@pro14ab]

Jak nie chcecie się wkopać w smartfon który nie ma możliwości naprawy bo nie ma części: REALMY, OPPO, Motorola, nokia (dotykowa), blackshark Daje listę marek popularnych bo jeszcze są jakieś chińskie wymysły ale to już każdy wie wtedy że kupuje coś mniej znanego serwisant here

[@rekawek6]

Wiele mógłbym powiedzieć o sztucznym powtarzaniu, szczególnie o metodzie na kondensatory. Ostatnio znalazłem, jednak dobra ścieżkę, na wybór sprzętu, który rokuje możliwości naprawy, albo łatwiejszego serwisu. Wiadomo, że większość sprzętów trapią jakieś typowe awarie. Telefony to gniazda ładowania ekran/dotyk, albo baterie. Warto poczekać z zakupem nowego sprzętu kilka miesięcy od premiery, i sprawdzić w internecie ilość ofert danego podzespołu oraz cenę (w porównaniu do innych modeli). Więcej ofert oznacza, że urządzenie jest popularne i będzie łatwiej je naprawić bo prawdopodobnie powstaną do tego tutoriale i instrukcje. Co do samych telefonów, to dla mnie konieczność wyboru nowego urządzenia to koszmar, a starsze zawsze zmieniają właściciela na dzieci, a jeszcze starsze robią za asystenta głosowego, bądź kamerę wifi do podglądania jakiegoś procesu, żeby nie leżeć bezczynnie w szufladzie.

[@ozgrozo5]

Luis Rossmann !!

[@arkadius109arni6]

Teraz już nikt nie naprawia samodzielnie teraz wszystko się tak robi aby ze wszystkim lecieć do serwisu czy to telefon laptop samochód czy lodówka pralka czy chociażby toaleta nie kupi się uszczelki tylko tylko trzeba kupić cały kibel

[@krysieks]

Duch Louisa Rossmanna unosi się nad odcinkiem...

[@jagererk65]

Dla mnie to dzięki temu że telefon xiaomi żyje u mnie już 3 lata i ma nadal jakieś 80% baterii, nie ścina się, dosłownie nie mam z nim żadnych problemów spowodował że inne rzeczy które kupuje są z xiaomi i nie wyobrażam sobie że kolejnym telefonem będzie coś z innej firmy jak już ten się zepsuje. Dla porównania po roku używania samsunga miał jakieś 30% baterii i przycinał się mimo że zrobiłem mu przywrócenie ustawień fabrycznych więc już nic się nie dało zrobić i do tego ekran się wyłączał i trzeba było nim potrząsnąć albo ścisnąć żeby działał xD SZAJSUNG nigdy więcej jprdl. (a wcześniej miałem 3 telefony z samsunga każdy coraz gorszy ale byłem pozytywnie nastawiony). Dziwie się że firmy tego nie widzą jak wiele tracą na postarzaniu produktów.

[@ukasz2981]

Trzeba instalowca custon Romy Soft xiomi ma pełno błedów a od Samsunga jest mało wydajny.

[@Adam-ku8bt]

Ja miałem prawie przez 6 lat samsung salaxy j5. Nie zauważyłem finalnie (lub przez okres jakiegoś czasu) mały spadek, prawie nie zauważalny.

[@szwejq]

I jeszcze refublished... Dell jest skandalicznym tego przykładem, kupujesz np: laptopa w firmie za 10 tys. i dopłacasz jeszcze 1/3 za szybki serwis w biurze. Niestety przytrafia się awaria i przyjeżdża serwisant który w Polsce pakuje(na gwarancji) do nowego sprzętu używana płytę główną.. takie numery tylko w Polsce bo prawo na to pozwala. Niemiec dostaje nową płytę, a w Polsce Nie 🤮

[@FlrQue]

Dorzucę jeszcze temat: "France repairability index" - jak ktoś nie zna to *Google it*. TL;DR We Francji producenci sprzętu wypełniają ankietę i dokonują na jej podstawie samoocenty swojego produktu w skali naprawialności 0-10.

[@MyYouTubeNick]

francuscy producenci czy producenci sprzętu sprzedawanego we Francji?

[@FlrQue]

@@MyKZbinNick Każdy producent, sprzedający we Francji. Np. Microsoft i jego tablety Surface itp.

[@MyYouTubeNick]

@@FlrQue Super! dzięki. Doczytam potem. Mam nadzieję, że da się do tego indeksu dotrzeć w Polsce i przeanalizować przed zakupem

[@mattaimp]

Niech się stanie!

[@janamelja]

W tym filmie kzbin.info/www/bejne/aV7Ug5t-eM5qZ5I jest też o elektrośmieciach i to od kogooo ?

[@kimjong-du3180]

ale Jabuszko w tle stoi? Rozwiązanie na poziomie prawa? Ludzie chcą, żeby ktoś problemy rozwiązywał za nich. Skoro ludzie kupują sprzęt danej marki to widać im pasuje. Gdyby konsumenci zbojkotowali markę i firma straciła miliardy dolarów to byłaby kara dla firmy. Ale jak ktoś musi mieć telefon z wiadomym logo, to niech płaci....

[@Rushrod]

Pozdro z 7 letniego iphona X… A, no i dalej sie da ogladac yt na pierwszym ipadzie. Niestety tylko przez przegladarke bo aplikacja sie uruchamia ale nie obsluguje nowych formatow…

[@matid8453]

mam laptop lenovo ma już 11 lat dalej działa zajebiście tylko wentylator wyje ale wystarczy wymienić

[@jakastakas8253]

Czy to koszerne Lenovo na z projektu jeszcze IBM?

[@matid8453]

@@jakastakas8253 raczej nie to chyba z560 coś takiego ale naprawdę dobry laptop nawet teraz

[@krystiankryst2714]

Powiem tak, mam robota kuchennego z chyba lat 90. Nadal działa a teraz jakieś gówno ci się rozwali po roku.

[@janamelja]

Dostępne na YT tu link kzbin.info/www/bejne/aV7Ug5t-eM5qZ5I

[@binabalbina107]

Czyli jest szansa, że kiedyś w końcu znajdę może serwis, który sprawi, że moje urządzenie wielofunkcyjne znowu zacznie drukować? 🤔 Skoro Unia zaczyna wymuszać na producentach naprawę, bo szkoda mi je wyrzucać jak cała reszta działa.

[@Hitomi8669]

cóż gdyby chciano walczyć z elektrośmieciami to zrobiono by to 200 razy lepiej

[@qskocz2883]

Pazerność ludzka nie zna granic i nic z tym nie zrobimy, żadna regulacja prawna nic nie znaczy. Uszczelka gumowa po 15 latach działania uszkodziła się. Musiałem kupić cały zespół za 250 zł zamiast uszczelki za 2 zł. To rzeczywistość.

[@sznib]

Niestety, ale w temacie trwałości urządzeń i ich naprawy jest patologia. Tel. mam HTC One M7, stary model, owszem, ale wystarcza mi w zupełności. Był tam android 4 i jakiś czas temu przestała mi działać aplikacja Inpostu, a nowsza wersja wymagała Androida co najmniej 5. Trochę poszukałem na necie, okazało się że producent wspierał telefon do Androida 6, ale ludzie potrafią i są dostępne custom mody z Androidem nawet w wersji 12. Ja wgrałem 7kę i śmiga wszystko ładnie. Widać że można. Części dostępne w pakiecie - to jest zmora. Np. w sztycy regulowanej w rowerze niedomaga mi uszczelka i co jakiś czas muszę dopompować bo powietrze powolutku ucieka. Uszczelka to zwykły xring, ale, zgodnie z patentem stosowanym przez wielu producentów, o nietypowych wymiarach. Niemniej koszt produkcji takiej uszczelki to grosze. no ale producent nie oferuje możliwości zakupu samej uszczelki, trzeba kupić całego rebiuld kita za... ponad 400zł. Producenci nawet jak umożliwiają naprawę to tak, żeby jak najwięcej zarobić na tej możliwości. Inny przykład, myszki komputerowe. Po kilku latach użytkowania zazwyczaj padają mikrostyki i robi się dwuklik. Dla osoby wprawionej w lutowani wymiana to nic trudnego, same switche też drogie nie są, ale ponad 90% myszek ma śrubki ukryte pod ślizgaczami. Ślizgaczy nie da się zdemontować bez ich deformacji, także przy wymianie switchy trzeba też wymienić ślizgacze.

[@roksymfoniczny]

Kierunek jest jeden orżnąć klienta i nauka na ten temat ciągle jest doskonalona synergicznie z rozwojem globalnym.

[@plejton1924]

Niestety, ale gwarancja w Polsce to porażka - nieważne jaki to byłby produkt. Z doświadczenia wiem, że czy byłby to telefon, but, lodówka, podzespół czy ruski przyrząd do świecenia w d*pie, to serwis i tak uwali ci gwarancję ze względu na nanoryskę widoczną pod mikroskopem jonowym. Ergo, wina użytkownika, gwarancja anulowana.

[@jestes71830]

Dlatego produkt oddaje się na rękojmię a nie gwarancje. Sklepy oczywiście nawet słowem nie wapomną że jest coś takiego jak rękojmia ale chętnie sprzedają rozszerzoną gwarancje. Sklep oczywiście odrzuci twoją rękojmia ale wtedy uwaga wysyłasz to do rzeczoznawcy, potem znowu do sklepu z kartą żeby jeszcze oddali za rzeczoznawcę. Sklep bez zaskoczenia znowu odrzuca. Teraz idziesz do sądu wygrywasz gratuluje

[@mariusz660]

Człowieku, pralkę kupilem za 3500zl po nie całym roku przy wirowaniu to chce wyskoczyć bęben. Jak rozkręciłem blat i zobaczyłem jak to jest zrobione to .... komuno wróć 🤷‍♂️

[@piotrodzysk4444]

Pozdrawiam.#

[@SQ9IWE]

Wielka mi właśnie ekologia a tony sprzęt do śmietnika 😬