Czy Twoja firma ogarnia UX? Dojrzałość UX w organizacji - o modelu UX maturity i byciu user-centered

Tekstowa wersja tego materiału jest na blogu: zebza.net/dojr...
Dojrzałość UX w organizacji, to temat, który przyda się zarówno osobom, które zajmują się badaniami i projektowaniem, ale również tym, które tworzą, zarządzają biznesami i chciałyby być bardziej user-centered (czyli zorientowanymi na ludzi) korzystających z naszych produktów i usług.
Zachęcam do zerknięcia do oryginalnego materiału - artykułów Nielsen Norman Group: www.nngroup.co...
Oraz quizu, który pomoże wstępnie „zdiagnozować" firmę, w której pracujecie: forms.nngroup....
---------------------------------------------
Wiem, że część z was woli słuchać niż oglądać, dlatego zaczęłam wrzucać też odcinki na popularne platformy podcastowe. Znajdziesz mnie tu:
Spotify: open.spotify.c...
Apple: podcasts.apple...
---------------------------------------------
Zebzowy newsletter: newsletter.zeb...
Wysyłam go raz-dwa na miesiące, dodatkowo informuję o ważnych wydarzeniach (live streamach, webinarach, wystąpieniach). Jeśli chcesz być na bieżąco z zebzowymi tematami, to dołącz do newslettera!
PS. Pamiętaj, żeby po zapisie potwierdzić dołączenie klikając w link mailu :)
Ruszył też audio newsletter, darmowy odcinek możesz przesłuchać tutaj: • Video
---------------------------------------------
Jeśli podoba Ci się to, co robię na kanale, możesz wesprzeć mnie stawiając mi raz w miesiącu małą kawę, o tu: / @byzebza
➳ Newsletter:
newsletter.zeb...
➳ Instagram:
/ zebzanet
➳ Zniżka na kursy of IxDF (3 miesiące darmoszki):
www.interactio...

[@cptbart]

Bardzo dobry materiał. 👍

[@silugedejchan3812]

Problem podstawowy jest taki, że te organizacje często myślą co im się podoba, a nie co podoba się ludziom i czego potrzebują... i, że słuchanie ludzi w tych badaniach to więcej problemu niż pożytku (czują się lepsi od swoich klientów), a przecież idzie znaleźć takie rozwiązanie, które nie będzie aż tak angażujące, ani kosztowne, a zadowoli klienta...

[@qlana3]

O, obudziła się :D

[@RobieMVPAplikacjeKarolBocian]

Super, dzięki!

[@byZebza]

Dzięki dzięki!

[@silugedejchan3812]

Miesiąc i 5 dni po obronie magisterki ja mam vibe, żeby zrobić sobie licencjat ze sztuk wizualnych, bo grafika ma zbyt dużo zajęć stacjonarnie i za mało takich, które by mnie jakoś wizualnie-informatycznie rozwinęły albo jakiś kurs z montażu albo reżyserki reklam lub video. Był taki moment w moim życiu, że marzyło mi się pójście do Liceum Artystycznego, takiego stricte Artystycznego albo do szkoły filmowej od strony operatora kamery.

[@OCEAN_OF_FOXES]

Im dalej w las, tym bardziej rozmywa mi się zakres pracy i kompetencji projektanta (przy założeniu jeden projektant per projekt)... ;) Obecnie skupiam się faktycznie na robieniu interfejsu, żeby mieć o czym dyskutować, przekuwania wymagań (które jest tragicznie ciężko wyciągnąć, bo klient zmienia zdanie / pomija ważne kwestie / ma adhd i ma zrywy dodawania gifów do czatu zanim jeszcze w ogóle wypuściliśmy mvp). Jak wyobrażam sobie, że sama miałabym ciągnąć w górę ten zespół, to mi się robi słabo - i nie rozumiem też jak miałabym zdobyć umiejętności, praktyczne jak do tego doprowadzić :D Moja osoba decyzyjna to sam szef i to jest instytucja która jest wszechwiedząca, bo sam był kiedyś użytkownikiem i on wie, jak będzie lepiej dla setek innych użytkowników ;) Z upływem czasu mam wrażenie, że dobry uxd zna się oprócz na projektowaniu na biznesie, na marketingu, na zarządzaniu, na technologii... Trochę dużo i trudno mi uwierzyć, że ktoś może faktycznie być ekspertem w każdej z tych dziedzn. Projektując zwracam na nie dużą uwagę, ale potem, jak mi się wcina szef, to raczej odpuszczam i skupiam się na samym ui (oczywiście są jakieś granice), staram się przedstawiać wybory i ich konsekwencje. Chyba nigdy nie zostanę świętym projektantem xd

[@byZebza]

Myślę, że wynika to z tego, że prace związane z UXem powinny być współdzielone między różnymi stanowiskami. A osoby projektujące muszą po prostu współpracować z tymi, którzy znają się na tych wspomnianych marketingach, technologiach, biznesach - nie da się być alfą i omegą we wszystkim. Inna sprawa jest taka, że w firmach rzadko kiedy jest budżet (albo świadomość potrzeby) na więcej stanowisk, więc koniec końców jedna osoba robi pięć rzeczy i próbuje jakoś te wszystkie wątki połapać. No i to wychodzi z lepszym lub gorszym skutkiem. Historię "gifów z czatem" pewnie każdy już przerabiał :D Klasyczek, haha. Trzymaj się tam!

[@silugedejchan3812]

@@byZebza Najbardziej denerwujące są te oferty pracy w UX gdzie docelowy pracodawca pisze w ogłoszeniu "nie ważne jest to, czy to w ogóle zostanie stworzone, tylko to, żeby ktokolwiek to zrobił, co ja mu każę"...

[@silugedejchan3812]

Rozmawiam sobie teraz z pewnym chłopakiem pracującym w UX i mówi o Figmie jak o lamerskim programie, a Miro w ogóle nie zna.

[@silugedejchan3812]

UX będzie chorować jak będzie chorować zarządzanie w firmie zespołem jako takim.