Uuuu hu hu hu huuuu z lutego jeszcze? Ciekawa historia. Pozdrowionka. 🤗👍👍👍
@SassySilesian2 ай бұрын
Film z lutego, a tragiczna historia starsza o 9 lat ode mnie. Pozdrawiam serdecznie! 🤗
@Welcome_to_the_Forest2 ай бұрын
Cześć 👋👋👋
@SassySilesian2 ай бұрын
Cześć i pozdrawiam serdecznie 😊🌼
@BackToPast-URBEX2 ай бұрын
To historia trochę już zapomniana w Polsce. To był 1980 rok. Wówczas mieliśmy głęboki PRL, a granica ze Czecho-Słowacją wyglądała jak dzisiejsza granica z Białorusią. Dzisiaj sytuacja nie do pomyślenia, jednak wtedy nie było telefonów, a zielonej granicy nie można było przekraczać. Według mnie zawinili opiekunowie. Szlachetne również, że wspominasz o Ireneuszu Langwerskim - mistrzem Polski juniorów w chodzie na 10 km. Oczywiście nie należy również zapominać o Leszku Śledź i Marku Witczak. Podobno nikt w grupie nie posiadał kompasu/busoli, ani mapy, ani nawet źródła światła.
@SassySilesian2 ай бұрын
Moja mama mi opowiedziała tę historię jako pierwsza, dawno temu. Niezbyt jej się podobało, że zimą jadę na Pilsko, bo ciągle ma uraz i chodzi jej po głowie tamta sytuacja. A rzeczywiście została nieco zapomniana w dzisiejszych czasach, dlatego postanowiłam ją przypomnieć. Niestety, opiekun zawinił pod każdym względem, choć po tylu latach z młodzieżą wiem, jak uparci mogą być młodzi ludzie i jak trudno im czasem odmówić. To nigdy nie powinno było mieć miejsca. Dlatego też chciałam wymienić wszystkie ofiary z imienia i nazwiska. Pozdrawiam serdecznie!
@JacuojejkuАй бұрын
Nie wiem, czy to było wtedy, czy trochę później (81' albo 82'?) ale szliśmy w zimie z kolegą z Korbielowa na Pilsko, a potem mieliśmy dotrzeć na nocleg w Lipowskiej. Jakimś cudem na miziowej ratownik GOPRu (dzięki) przekonał nas, że warunki są katastrofalne, żeby odpuścić Pilsko. I na tym spacerowym szlaku granicznym (chyba na trzy kopce), cały czas w metrowym śniegu odebrało nam kompletnie siły. Do dzisiaj mam wspomnienie sennego koszmaru na jawie jak staramy się "iść" od tyczki do tyczki, miłe schronisko świeci w nocy jak choinka o 50 metrów, a my nie jesteśmy w stanie dojść. Nigdy potem nie miałem aż takiego dramatu w górach chociaż po schodzeniu "kapuścianych gór" zabrałem się za Tatry (włącznie z zamieszkaniem na kilka lat w magicznym schronisku❤). Szczegół o zapomnianej historii granicznej PRL. Za przejście granicy z Czechosłowacją groziło pół roku więzienia w Popradzie (bez powiadomienia bliskich o naszym losie). Granica była strzeżona tak jakby to była żelazna kurtyna.
@BackToPast-URBEXАй бұрын
@@Jacuojejku Odkąd Polska jest od 01.05.2004 w Unii Europejskiej, to na zachodzie jest ładniej. Wystarczy pojechać na Słowację, a nie ma już tłumu turystów jak w Zakopcu, parkingi są bezpłatne, a góry są na wyciągnięcie ręki, a nie jak po Polskiej stronie.
@JacuojejkuАй бұрын
@@BackToPast-URBEX hmm kompletnie nie zrozumiałem o co chodzi w tym poście.
@BackToPast-URBEXАй бұрын
@@Jacuojejku Proponuję porównać np. Jezioro Szczyrbskie do Morskiego Oka. Jest mniej turystów i taniej.