🔔 Uwaga, KONKURS! Do zdobycia publikacja autorstwa naszego Rozmówcy, wydana z okazji 600-lecia nadania praw miejskich Fordonowi! Aby wziąć udział w konkursie, pod tym komentarzem, napisz jaka jest Twoja NAJDZIWNIEJSZA historia, związana ze Starym Fordonem! Liczymy na kreatywność!
@MrTysonixАй бұрын
Jako mieszkaniec "nowego" Fordonu często chodziliśmy do starego Fordonu kąpać się na tamtejszej gliniance , po jednym z takich wypadów w wyniku najazdu autochtonów wracałem do domu w samym ręczniku. Z tymi chłopakami raczej się nie dyskutowało ! Piękne czasy przełomu lat 80/90 😎
@Mac-UKАй бұрын
Mam nadzieje, ze tego moi rodzice nie przeczytaja. Do 6 klasy podstawowki chodzilem do SP27 (potem do SP44, bo dopiero ja budowali). Dopiero rodzice 'dostali' mieszkanie w Fordonie, a ze szkola byla blisko Starego Fordonu, to tam nas po lekcjach gnalo. Tacy starsi kolesie wkrecili nas, ze wiezienie w Fordonie, to jest jakis opuszczone wiezienie i mozna latwo otworzyc brame gwozdziem i wtedy nie bylo slowa 'urbex', no ale nas na 'urbex' wkrecili, ze niby sobie mozna cele zobaczyc i w ogole. Podziwiam kretywnosc kolesi z tamtych lat. Jakos zima w tej 6-stej klasie wtedy poszlismy juz po zmroku i zaczelismy dlubac przy tej bramie kluczami takimi od furt, ktory kazdy z nas przyniosl wiele. Malo kto tam chodzil, kilka swiatel w oknach. Halas jak cholera pamietam robilismy, nas bylo 4 czy 5, ale wtedy to naprawde z zewnatrz wygladalo jak opuszczony budynek. Swiatel prawie nie bylo na zewnatrz, polmrok, strachy na lachy. I nagle zgrzyt zamkow, brama sie otwiera i wychodzi jakis umundurowany czlowiek. W zyciu tak szybko nie bieglem. Spieprzalismy Zakladowa na bulwary i w krzaki nad rzeke, ale swiatlo w calym budynku i naokolo wlaczyli :D Mielismy wiecej szczescia niz rozumu wtedy, nie zlapali nikogo z nas. Juz nawet nie dla konkursu pisze, ale nawet zonie tej historii nie opowiedzialem, wiec taki coming out zrobilem ;)
@weckwerth-turystykabezfiltrowАй бұрын
@@MrTysonix Super wspomnienie! Mimo, że przeżycia trochę mrożące krew w żyłach :) Wtedy faktycznie było tak, że trzeba było być lokalsem, żeby móc bezpiecznie eksplorować jakiś teren :)
@weckwerth-turystykabezfiltrowАй бұрын
@@Mac-UK Super opowieść! Można powiedzieć, że byliście jednymi z niewielu, którym marzył się pobyt w więzieniu :)
@pazurtupakaАй бұрын
Moja historia jest taka, że pewnego dnia, najprawdopodobniej podczas jakiegoś wydarzenia w Starym Fordonie (gdy współpracowałem z zaprzyjaźnioną "Fundacją Bez Nazwy" Małgorzaty Winter), zaczepił mnie pewien pan, który był bardzo zawiedziony, że synagoga jest zamknięta. Przyjechał z centrum i liczył, że będzie mógł wejść do środka. Znam smak zawodu, więc zorganizowałem klucze i oprowadziłem przyjezdnego po obiekcie. Przydała się też wiedza przekazywana przez Damiana. Okazało się, że też mam jakąś smykałkę przewodnika. :D Nutkę dramatyzmu do całej sytuacji dodała telefoniczna kłótnia oprowadzanego pana z jego małżonką, ponieważ nie była ona zainteresowana prywatną wycieczką. Mam nadzieję, że mimo wszystko żyli długo i szczęśliwie. ;-)
@_panzerdragon_Ай бұрын
Wspaniała, ciekawa rozmowa. Dziękuję za to co robicie Panowie dla naszego miasta (a właściwie w pewnym sensie dwóch miast). Cały czas staram się poznawać dzieje (Starego) Fordonu dokąd przeprowadziłem się wiele lat temu z centrum Bydgoszczy. Zawsze bliska mi była historia miasta nad Brdą. Natomiast teraz dzięki opowieściom pana Damiana Rączki i pięknemu albumowi jego autorstwa odkrywam Fordon na nowo.
@pazurtupakaАй бұрын
Super rozmowa. Polecam wszystkim spacery z Damianem Rączką. Co do konkursu - to potwierdzam słowa o ciekawości bydgoszczan do obejrzenia synagogi od wewnątrz. Moja historia jest taka, że pewnego dnia, najprawdopodobniej podczas jakiegoś wydarzenia w Starym Fordonie (gdy współpracowałem z zaprzyjaźnioną "Fundacją Bez Nazwy" Małgorzaty Winter), zaczepił mnie pewien pan, który był bardzo zawiedziony, że synagoga jest zamknięta. Przyjechał z centrum i liczył, że będzie mógł wejść do środka. Znam smak zawodu, więc zorganizowałem klucze i oprowadziłem przyjezdnego po obiekcie. Przydała się też wiedza przekazywana przez Damiana. Okazało się, że też mam jakąś smykałkę przewodnika. :D Nutkę dramatyzmu do całej sytuacji dodała telefoniczna kłótnia oprowadzanego pana z jego małżonką, ponieważ nie była ona zainteresowana prywatną wycieczką. Mam nadzieję, że mimo wszystko żyli długo i szczęśliwie. ;-)
@wojciechszatkowski9483Ай бұрын
Niesamowita wiedza i umiejętność, dzielenia się tą pasją.
@weckwerth-turystykabezfiltrowАй бұрын
Prawda - Damian to chodząca encyklopedia!
@Jadwiga53Ай бұрын
Niezwykle ciekawa rozmowa- dziękuję... Kiedy byłam dzieckiem rodzice zabierali nas latem (mnie i brata) na plażę do Starego Fordonu mieszczącą się po drugiej, zachodniej stronie mostu. Musiała być bardzo popularna, bowiem bywało na niej mnóstwo ludzi. Pewnego razu byliśmy świadkami odważnych skoków młodych mężczyzn do z mostu do wody. jak wszyscy i my kibicowaliśmy, a ja i brat byliśmy oczarowani odwagą owych panów. Do czasu jednak, gdy któryś z nich nie wypłynął. Nastała grobowa cisza... Od tamtej pory rodzice omijali w planach weekendowych ową plażę- podobno i milicja pilnowała, by nikt z niej nie korzystał, należała bowiem, jak się później dowiedzieli rodzice, do tych dzikich/ zakazanych... Lata później, jesienią 1986 roku, gdy już mieszkałam w Fordonie (Nowym), wybraliśmy się z mężem za ów most, na jego wschodnią stronę, na spacer- trafiliśmy na dzika (matkę z młodymi), ale dzięki Bogu zachowaliśmy zimną krew i powolutku wycofaliśmy się, by nie rozjuszyć maciory. Faktem jest, że oboje byliśmy mokrzy od potu ze strachu... Pozdrawiam- Jadwiga
@weckwerth-turystykabezfiltrowАй бұрын
Fakt - kiedyś nabrzeże Wisły w Fordonie to był prawdziwy kurort! To niestety dawno minęło, ale wciąż wierzę, że kiedyś może (przynajmniej cześciowo) wrócić! O tym temacie będziemy rozmawiali z ekspertem, w jednym z kolejnych odcinków podcastu :)
@Wiciu2363Ай бұрын
Bardzo ciekawa i inspirująca rozmowa. Trzeba poznawać historię swojej małej ojczyzny - fajnie, że są takie osoby jak Amon i Piotr, które dbają o popularyzowanie tej wiedzy.
@weckwerth-turystykabezfiltrowАй бұрын
To prawda - często zapominamy o tym, co najbliżej nas. Dzięki za miłe słowa!
@annarekowska9432Ай бұрын
Panowie, uwielbiam rozmowy z Wami!❤
@weckwerth-turystykabezfiltrowАй бұрын
Dzięki serdeczne! ❤
@maciejrosenthal3767Ай бұрын
Panowie Dzięki Za wspaniały materiał kocham BYDGOSZCZ I FORDON GDZIE SIĘ UCZYŁEM bez większego sukcesu 1:44:31 😮 1:44:32 😅
@weckwerth-turystykabezfiltrowАй бұрын
Dzięki za miłe słowa! :) A ten fragment z 1:44:31 to takie nasze przewodnickie przekomarzanie :)
@agatakornik727Ай бұрын
Wspaniała rozmowa, uwielbiam wycieczki z Damianem, głos wiedza, atmosfera - ciągnie za sobą tłumy. A moja historia? Mam taki zwyczaj, że na Wszystkich Świętych wieczorkiem jeżdżę na cmentarze i robię nocne zdjęcia oddające klimat tego dnia. Jednego roku padło na Fordon. Wybrałam się na cmentarz przy Cechowej. Mały, kameralny. Na cmentarzu byłam praktycznie sama, było już bardzo późno, po godzinie 22. wracając zorientowałam się że furtka jest zamknięta. Nie przyszło mi do głowy że cmentarz zostanie zamknięty. Byłam zdziwiona bo raczej powinnam być zauważona a jednak. Dobrze że płot jest niski, więc sobie przeskoczyłam. Dla kogoś, kto mnie mógł obserwować mogło to się wydawać dziwne i śmieszne jednocześnie. Nie zniechęciło mnie to i nadal chodzę po nocach na cmentarze.
@Mac-UKАй бұрын
Kiedys mieszkalem 3 lata w Fordonie na Przylesiu, bo ogolnie to z Sahary jestem ;) PDK, i ten budynek zawsze mnie zadziwial, duzy, zaniedbany, a wczesniej za dzieciaka chyba jakis kinoteatr tam byl. I tak, jestem urodzony w polowie lat 70'. Oby wiecej takich materialow z goscmi, bardzo prosze.
@weckwerth-turystykabezfiltrowАй бұрын
Dzięki piękne za te wspomnienia! Z Sahary na os. Zawisza, jak rozumiem? :) Będzie oczywiście więcej gości!
@Mac-UKАй бұрын
@@weckwerth-turystykabezfiltrow Dokladnie, Zawisza. Brda (stadion) w zasadzie. Powstancow Warszawy 4/1 to bylo. Jak sie cofnac na google maps w czasie to jeszcze mozna moj stary rodzinny dom zobaczyc zrujnowany juz.
@ek6321Ай бұрын
Swietna rozmowa, jak wszystko na tym kanale. Dzieki i pozdrowienia od Bydgoszczanki mieszkajacej od prawie 40. lat w USA. Dowcip tez dobry. 😅 Nie mam historii fordonskiej, poza wspomnieniami z naszej drugiej (!) dzialki, ktora byla malutkim poletkiem na (chyba) starym folwarku przejetym przez "Spomasz," gdzie moj tato pracowal. Dzialka byla nad woda, byla tam tez hustawka i rowery wodne. Dojezdzalismy na nia, z Blonia, autobusem i tramwajem. Dla mnie te programy sa wycieczkami w kraine mojego dziecinstwa i mlodosci. Co do zlosliwej krytyki, to pamietajcie, ze jest ona *zawsze* wyrazem problemow emocjonalnych osoby piszacej, a nie odzwierciedleniem waszej pracy czy osoby.
@jarektoqАй бұрын
Damian i wszystko jasne ❤
@MrTysonixАй бұрын
Byłem tam w kinie w zerówce lub pierwszej klasie (85 lub 86 rok) . Nie pamiętam tytułu filmu ale pamiętam że był to film fabularno animowany.
@weckwerth-turystykabezfiltrowАй бұрын
Dzięki za to wspomnienie! Niebywałe, jaką drogę przeszedł ten budynek!
@janswiat4053Ай бұрын
Damian ma ogromną wiedzę na temat Starego Forodnu. Dodatkowo ma dar opowiadania🙂 o tym miejscu
@weckwerth-turystykabezfiltrowАй бұрын
To prawda, największy współczesny piewca Starego Fordonu. I nie chodzi mi tutaj wcale o gabaryty! :)