Gówniane materiały, gówniana jakość czyli problem dzisiejszej deweloperki....

Kliknij 🔔 i oglądaj nowe odcinki na bieżąco
*FACEBOOK ► / daven.wykonczenia
*Grupa wsparcia dla majsterkowiczów i profesjonalistów na FB ► / konstruktywnagrupabudo...
*Podoba Ci się co robię?wesprzyj mnie na Patronite ► patronite.pl/D...
*Pytania, uwagi, wątpliwości, propozycje pisz w komentarzu pod filmem 😀
Kupno mieszkania od dewelopera to dla wielu osób spełnienie marzeń o własnym domu, ale niestety, rzeczywistość często bywa inna. W tym filmie przyjrzę się patologiom, jakie towarzyszą rynkowi nieruchomości w Polsce. Omówię, jak słaba jakość materiałów, niedbałe wykonanie oraz nieprzemyślane projekty stają się codziennością za chorendalne kwoty, jakie musimy płacić za nowe mieszkania. Zobacz, na co zwrócić uwagę, aby uniknąć kosztownych pułapek i nie dać się oszukać. Jeśli planujesz zakup mieszkania lub już zmagasz się z problemami, ten materiał jest dla Ciebie.

[@piotrkosa7183]

To już jest standard. Robię mieszkanie w Olsztynie. Wysoki standard, nad jeziorem , spieki na korytarzach itp... Cena 14 000 za metr. Ściany malowane agregatem na raz na biało żeby tynk wyglądał ładniej więc do położenia gładzi i tak trzeba zedrzeć. Łazienka oczywiście bez tynku z trzema rodzajami ścian (siłka, beton komórkowy, cegła) . Przyłącza w rogu więc rozprowadzasz i wylewka w sumie prawie całą do skucia. Chciałem na początku szlifować pod odpływ liniowy ale okazało się że jest 25 mm wylewki. Sąsiad robił półkę w prysznicu więc mogliśmy sobie podać rękę bo przebił się do mnie😂 - ściana 12 cm. Deweloper wpadł na pomysł że jak będzie wysoko to bardziej ekskluzywnie więc mieszkanie ma 3 m wysokości. Problem z meblami kuchennymi szafami bo płyta meblowa ma 2,8 więc wszystkie blendy i tak łączone. Nawet głupie firanki na zamówienie albo Ikea zostaje tylko. O samej pracy i wygodzie skakania po rusztowaniu bo ze stołeczka nie sięgniesz nie wspomnę. Sufit tak krzywy że jeszcze w nowym budynku nie widziałem. Tynkarzom ta wysokość chyba też nie leżała. Wszystkie kable miały iść w podłodze więc przewierciłem cały pęk pod sufitem mocując szynę do powieszenia szafek kuchennych. Gumki w oknach wklejone tak że odstają od framugi albo zagięte schowane pod tynkiem. Oczywiście wszystkie narożniki tynkarskie łączone bo dane 2,5 metrowe więc się nie schodzą. I milion innych pierdół których na pierwszy rzut oka nie widać czyli sufit uciekający 3 cm na 3 metrach akurat nad szafkami kuchennymi. Ościeża wypukłe środkiem, że nie idzie szerszą szpachelka po narożniku gładzi ściągnąć ,narożniki obsadzone 3-5 cm nad parapetem albo tak wycięte wysoko przy obsadzaniu parapetów bo już sam nie wiem. Cieszyłem się jak brałem to zlecenie bo mówię sobie w końcu nie remont w wielkiej płycie ale tak mnie zmęczyło to mieszkanie jak żadne inne.

[@michap5422]

to chyba jest już standard ....w Warszawie w nowym budownictwie blok z zew fajnie zagospodariwany , ławeczki, ogródek, blisko metra ....w klatkach drewno dekoracje itp szmery pierdely ....ale identyko łazienka j. w. opisana , gładzie do do roboty na nowo :)

[@adriansliwa6429]

Od niejednego kierownika słyszałem, że jak deweloper pomalował ściany to chciał coś ukryć 😅

[@Karolthas]

I to jest prawda. Kupiłem 5 letnie mieszkanie, całe było pomalowane na biało. Gladź wyglądała dobrze więc przemałem je na kolory i cały syf wyszedł ze ścian, jakieś tłuste plamy, przebijające kable itp. Musiałem wszystko zeskrobać i zrobić gładź na nowo.

[@krzysztofspionek8908]

Bardzo dużym źródłem problemów ze stanami deweloperskimi, jest zbyt duża tolerancja w normach budowlanych, które nie współgrają z wymaganiami instalacyjnymi przy danych materiałach wykończeniowych. Przykładowo podłoga, wg normy, może mieć różnice wysokości do 5mm na łacie dwumetrowej. A wymagania podłóg panelowych to maksymalnie 3mm. Czym to się kończy? Dewelopera nie można ścigać, bo podłoga wykonana zgodnie z normą, ale paneli nie położycie, bo albo nie będzie gwarancji, albo wykonawca odmówi położenia paneli. To jest największe źródło problemów, bo nawet mieszkanie wykonane zgodnie z normami, wymaga bardzo dużego dodatkowego nakładu finansowego... Co do ścian, to najważniejsze jest, aby unikać już pomalowanych ścian w stanie deweloperskim. Zazwyczaj ściany są malowane, aby ukryć wilgoć, pleśń, zalania, wmawiając że to w ramach "wyższego" standardu.

[@fangavw1479]

Wielkopolska wita! U mnie przesunięcia w terminarzu z powodu "niespodzianek i bo mi się przypomniało" to już standard. Wystarczy że na każdej robocie dojdzie tydzień i przesunięcia na ostatnim oczekującym, idą w miesiące. Ostatnie mieszkanie deweloperskie mnie zaskoczyło bardzo pozytywnie. Nie było się do czego przyczepić ale było bez gładzi. Za to piony, płaszczyzny i poziomy, igła. Aż przyjemnie było robić.

[@michalp.1484]

realia są takie, że przy inwestycjach deweloperskich kierownik budowy to prawie zawsze jest człowiek dewelopera. Mało który klienta zatrudni dodatkowego człowieka, który będzie pełnił rolę nadzoru inwestorskiego. Dodatkowo wiem od znajomego kierownika budowy, że są na rynku poważne firmy, które mają linie produktów tylko dla deweloperów, nie ma tych produktów w katalogu detalicznym - dotyczy to np. okien, ale skoro ogólnopolska firma produkująca okna tak robi to nie trudno zgadnąć, że inne też. Są to produkty, które wprawdzie spełniają normy, ale poza tym są oszczędne tak jak tylko się da.

[@pro-wykaczenia]

Hehe mamy podobne zdanie i podobne problemy w pracy Jak moja siostra kupowała mieszkanie od dewelopera to pierwsze co jej powiedziałem to to aby dopilnowała żeby nie było gładzi a tym bardziej farby na ścianach tylko tynk. Na szczeście dzisiaj rzadko się spotyka żeby deweloper szpachlował ściny z reguły oddają mieszkania tylko wytynkowane a przynajmniej w Wielkopolsce W tamtym roku robiłem pod klucz mieszkanie w Gliwicach i też były same tynki Moim zdaniem Deweloperzy nie chcą się bawić w takie detale jak gładz farba itp bo mieli i mają z tym problem natury gwarancyjnej zresztą klient jest coraz bardziej świadomy nie to co kiedyś Pozdrawia Poznań

[@ultrasone8450]

Polecam najnowszy film Pawła z kanału "Twój Elektryk Trójmiasto" gdzie robił właśnie odbiór mieszkania jako elektryk, tam też ładne kwiatki :D

[@piecio3028]

Znakomity materiał, dzięki.

[@Art-Bau]

Mieszkania są już " wykończone" bo deweloper wtedy może podbić cenę M2 w normalnej cenie za kiepskie jakościowo materiały i w kiepskim wykonaniu tak mi się wydaje

[@kulikosky3085]

Oczywiście, że tak. Ludzie się nie znają i myślą, że zaoszczędzą jak już są wylewki, ściany pogładziowane i pomalowane, itp,itd. Deweloper wykonawców i materiały bierze najtańsze a liczy jak za najlepsze i najdroższe.

[@egonik4630]

Jedno co można spróbować zrobić to wynająć rzeczoznawcę budowlanego i reklamować, zastosowanie materiałów nie spełniających wymagań określonych w przepisach techniczno-budowlanych czy wykonanie robót niezgodnie ze sztuką to wady ukryte. Ale żeby coś ugrać trzeba budowlańca, który oprze się na konkretnych przepisach, normach, instrukcjach wykonania i odbioru itp

[@Dooku8]

700 zł kosztuje bardzo dobra firma w naszym rejonie. Sprawdzają każdą płaszczyznę, każdy element. Nawet rzeczy nie wykraczające poza normy odnotowują, czyli jakieś tam ryski, elementy niezwiązane w ogóle z budowlanką, odchyły mieszczące się w normie. Mieszkanie od 300 tysięcy wzwyż kosztuje, 700 zł i masz profesjonalną opinię.

[@Karolthas]

Te normy są tak przestarzałe, że ciężko będzie coś ugrać o ile nie jest rzeczywiście bardzo źle.

[@Dooku8]

Normy budowlane nie są przestarzałe, piony, poziomy, kąty, nie ma dużej tolerancji. Normy glazurnicze są z PRL, ale można się powoływać na normy niemieckie aktualizowane co roku. Można też powołać się na wytyczne producentów chemii budowlanej

[@MarcinFaza]

Taka historia . Inwestorka kupiła w O.. 13 metrów2 płytek 60 x 60 . Przykładam do wanny a tu masakra . Płytki powyginane na rogach po 2 , 3 , 4 mm na zewnątrz . Tak zwane "zęby" widać z "kilometra" . Akcja zwrot do sklepu . Sprzedawca obejrzał , przyjął. Pytam jego czy to wróci do producenta na reklamację. Pokręcił głową i uśmiechną się. Płytki trafiły na paletę do sklepu dla następnych klientów. Przecież są całe , nie zniszczone . A jakość - kogo to obchodzi?

[@michass.1895]

Cienka folijka i miękki styropian również u mnie. Dodatkowo w pakiecie dostałem spadek rur kanalizacyjnych w łazience 1mm na metrze. Gdybym nie kuł posadzki pod liniówkę to w życiu bym tego nie wyłapał. Podejścia osadzone na piankę, każde na innej wysokości. Tylko w strefie prysznicowej się postarali, bo trzymały poziom i wymiar.

[@marcinnnWL]

W tym momencie cieszę się że rozbudowałem dom i nie tylko widziałem każdey etap prac ale prostrze jak chociażby styropian pod wylewki wykonałem sam, plus znajomy był głównym wykonawcą - chociaż i tak pierwszy wykonawca robiący gładź i tynki dał plamy i musiałem brać drugą ekipę, elektryk też dał trochę plamy (mimo że pilnowałem), okniaż podobnie, wstawiał część okien 2 razy i jedyna ekipa gdzie rzucałem łaciną podwrórką, jak widziałem co robią - nie potrafili poprawnie zamocować rolet zewnętrznych. Człowiek nie jest fachowcem z branży budowlanej, a czasem ma wiecej wiedzy, głównie dzięki materiałom z sieci - jeśli ekipa jest słaba. Dzięki temu łatwo też poznać, czy ma się do czynienia z fachowcami czy dramatem.

[@borok88]

W moim mieszkaniu w stanie deweloperskim, są idealnie zrobione tynki, wszędzie piony i kąty proste, tynk wygąbkowany razem z sufitem, wylewki równe 5 cm, pod wylewką 5 cm styropianu jak należy, instalacja wody natynkowa ale mi to nie przeszkadzało, drzwi wejściowe bardzo dobrej jakości, wykończony balkon dobrymi płytkami gresowymi. Jedyny minus to skrzynka z bezpiecznikami przygotowana pod instalacje 1-fazową, którą na własna rękę trzeba było przerabiać na 3-fazy. Wcześniej oczywiście trzeba było zapłacić za zwiększenie mocy. Sam budynek wymurowany z ceramiki, porządnie ocieplony. Ja dla odmiany jestem zadowolony :)

[@piotrszlachcic1918]

gratuluję, ale gdzie w tym zarobek dla mnie hehehe?

[@ukaszbanasiak4787]

No bo w Polsce kierownik budowy to pogoń za mirażem. Gdyby KB faktycznie by pilnował i miał rzeczywiście moc wstrzymania robót, to by było dobrze. A nadzór budowlany za badziewie mógłby jakieś mandaty wystawiać. Mam tu na myśli budowy deweloperskie i spełnianie norm. Domów jednorodzinnych ludzie sobie pilnują sami, a deweloper inwestora na budowę nie wpuści. No i KB powinien mieć obowiązkowo inne zatrudnienie niż u dewelopera.

[@przemysawkrasnowski561]

@@ukaszbanasiak4787 jest tu trochę racji ale wyobraź sobie że jesteś tynkarzem, robisz deskowania pod elementy żelbetowe albo betonowe warstwy podłogi no i masz swój fach który określa no może z 3 normy(odchylenia i tolerancję) i masz laserowe dalmierze, niwelatory, teodolity, poziomicę, kątownicę i szczelinomierz.I do czego Ci jest potrzebny KB jak ty sam odbierasz te roboty bo urządzenia Ci pokazują że jest albo źle albo w normie.Ja to mam silne wrażenie że w Pl szczelinomierze nie są specjalnie sprzedawane poziomicą żeby było krzywo wszędzie.

[@piotrszlachcic1918]

ostatnio robiłem łazienki i ściany działowe w domu nowo postawionym i tragedia. Ściany popękane, malowane agregatem usmarkane ściany z zaciekami, krzywe ściany i podłogi itd., itd. Myślałem sobie, szybkie, zajebiste zlecenie. Kładę płytki na równych przecież ścianach hahaha, narobiłem tyle samo co w starej kamienicy i kropka. Pozdrawiam wykończeniowców, którzy ciągle słyszą "Co Tak Drogo?" PS. jak ja bym kupował od dewelopera mieszkanie to nawet instalacji elektrycznej nie pozwoliłbym robić. Gołe ściany i może wylewka. Zerwać z ceny i oddać tą kasę fachowcowi

[@TheKosmowski20]

Dobrze prawisz, problem w tym że ludzie się nie interesują tym na co wydają kasę. "-Dzień dobry , poproszę mieszkanie - jedno? -tak -to będzie pól miliona -a to proszę -do widzenia" i mamy nowiutkie mieszkanie do którego zamiast się wprowadzać wkładamy najpierw 80 k na remont

[@ciapeek1234]

A jak masz się zainteresować? Na budowę nie wejdziesz, dopiero jak zaczniesz kuć czy pracować wychodzą kwiaty. Najlepiej na odbiór za całą ekipą budowlaną, tynkarza, hydraulika, elektryka, malarza i kto tam się jeszcze nawinie. Deweloper buduje dla kasy, a później w instrukcji użytkowania dostajesz zakaz kucia, zakaz bruzdowania, zakaz przeróbek pod rygorem utraty gwarancji i biznes się kręci. Na koniec odpowiedz na pytanie jak już rzucasz w eter jakieś teorie: jak niby chcesz sprawdzić mieszkanie, kiedy kupiłeś dziurę w ziemi? Z opinii na Google? Raz deweloper buduje dobrze, a innym razem ekipy mogą być słabe i po temacie

[@maciekmaciek1203]

z wykończenia robi sie nagle remonmt

Dokładnie i to nie uśmiecha się żadnej ze stron

[@andrzejdrozd2019]

Ja byłem pod szczecinem, i devloperka plus muszę przyznać że wykonanie było super. Byłem miło zaskoczony co do ceny domu może mniej ale jakość super. Kolega mówi o ekipach- ciekawe skąd ich wsiąść. Powodzenia 😉

[@mykolaborovskyi9227]

Mieszkam w tak wykończonem przez dewelopera mieszkaniu, ściany są brzydkie poprostu są brzydkie, pomalowane i wyszpachlowane brzydko, akryl w rogach zrobiony łokciem. Nie mieliśmy kasy że by zrobić wszytko jak należy, a teraz mnie te ściany wkurzają :(

[@anty_OMOMOM]

Mi się trafiło mieszkanie w którym było 'biuro budowy' czyli najbardziej rozpierdolone w bloku bo 'używane' przez wszystkich przez cały czas jak trwała budowa

[@Dawid-fs6ji]

Mnie rozwala jak puszczają wodę zamiast w ścianie to na wierzchu po ścianie...i na dzień dobry przeróbki hydrauliczne i koszty. W sensie ja się cieszę ale mnie to rozpierdala :D A co do kupna to sprawdzać dewelopera i jego inwestycje a po drugie brać kogoś do odbioru mieszkania.

[@b4tut4PL]

Rury na zewnątrz akurat są celowo, żeby zminimalizować hałasy z rur i zaworów. Zazwyczaj w projekcie jest to jasno powiedziane i chowanie takich rur do ściany może być zaskarżone przez sąsiada, jeśli mu będą dźwięki przeszkadzać.

[@Dawid-fs6ji]

@@b4tut4PL absurdalne to jest. Jak w takim razie postawić prysznic z rurami na wierzchu :D Już nie wspomnę o innych pracach. Z drugiej strony ciekawe, że rury od grzejnika są w ścianie.

[@Misiolbn]

Pracuje w wykonczeniowce za granica i to co tu sie potrafi odwalac to chyba i gorsze niz w Polsce.

[@gorgar6059]

Problem wynika stąd, że deweloper to zazwyczaj jeden podmiot, a generalny wykonawca to inny. Deweloper na swojej działaności oczekuje 30-50% zysku podczas gdy GW jest już na etapie ofertowania wyduszony jak cytryna i zazwyczaj w yniku błędów w wycenie i desperacji dostaje taką robotę. Na koniec wychodzi, że GW ma 2% zysku gdy mu się wszystko pięknie powiedzie, a zazwyczaj jest 5-10% procent na stratach. Stad gowniane materialy i gowniana jakość. Dlatego GW odstawia popelinę, bo ma zazwyczaj niepoważny budżet, a deweloper cały czas jeszcze stoi nad nim z batem i dowala mu jeszcze kary. A umowa GW z deweloperem jest tak skonstruowana, żeby go dojechać na wszystkie możliwe sposoby. W skrócie w generalnym wykonawstwie zyski są na granicy przeciągnięcia. Mało kto o tym wie, bo ludziom to się wydanie, że to budowlańcy zarabiają horrendalne pieniądze. Tymczasem te horrendalne pieniądze zarabia deweloper. Ostatnio deweloper mówi mi, że policzył sobie i na nową inwestycję ma 6500 netto/m2 powierzchni użytkowej. Projekt i wykończenie premium (czaesci wspolne, elewacja, zagospodarowanie terenu, mnóstwo bajerów), Do projektu wpisane highendowe rozwiązania. Ja na pierwszy rzut oka na projekt już wiem, że to powinno być rzędu 11 tys./m2 żeby to zrobić z w miarę dobrą jakościa. Ale koniec konców i tak umowę podpisuje jakiś wariat co da tą cenę6500 deweloperowi, gdy ten później będzie sprzedawał mieszkania za 15tys/m2. Firma GW w krórej pracuję po realizacji dla giełdowego dewelopera z 8 lat temu stwierdziła, że więcej dla deweloperów po prostu nie robimy. Niepoważne pieniądze i ogromne ryzyko. Już zamówienia publiczne są lepsze.

[@mateuszkowalski7902]

Jak deweloperzy wysłuchają ciebie dokladnie ze zrozumieniem :) to będą robić w wysokim standardzie ściany łazienki podłogi przez swoje firmy zewnętrzne i rynek nowych mieszkań zamkną ,dla wykonawców z jednym busem i pomocnikiem 😂 pozdrawiam deweloperów bo dają pracę innym ❤

[@maciej8603]

Kupowałem mieszkanie od dewelopera z wykończeniem już. Oczywiście na odbiór wynająłem sobie ekipę, która sprawdziła mi wszystko. Było 36 punktów do poprawy z czego 34 to totalnie bzdetki, które sam sobie w 1-2 dni poprawiłem, a dwa pozostałe to krzywo zrobione ramki z gniazdkami, nie miały poziomu. Sam gość od odbiorów mówił, że dawno nie widział tak dobrze wykończonego mieszkania. Także zależy na kogo się pewnie trafi. Natomiast w bloku obok, mieszkanie wykańczała inna ekipa i tam był sajgon totalny, praktycznie wszystko było do kucia i wymiany, o braku pionów nie wspominając.

[@bleckipl6095]

Absolutna zgoda.

[@lowRESpl]

Mam podobne spostrzeżenia jako investors, eolał brać nieruchomość starszą i do kompletnego remontu bo tam wiadomo, że wszystko do wywalenia a nie martwiłem się czy coś za coś zapłaciłem nie eylądujr na śmieciach. Od znajomych którzy kupowali mieszkania pod siebie słyszę ile było niedoróbek. Część spraw wylądowała w sądzie i dalej się toczą

[@maciejjacek180]

TO JEST STANDART.... ALE JEŻELI LUDZIE AKCEPTUJĄ I KUPUJĘ TO GŁUPOTA LUDZI .....CO CÓŻ POWODZENIA

[@jarekkazek7626]

niewiedza nie zwalnia od odpowiedzialności, to fakt, ale człowiek czeka na upragnione mieszkanie i nie jest fachowcem, a zapłaty często dokonuje jeszcze przed ukończeniem budowy, więc po prostu rzeczywistość odbiega od tego co powinien otrzymać, a jakiekolwiek "wojenki" z deweloperem mogą być długotrwałe i kosztowne. Moim zdaniem po prostu brak właściwych zapisów w prawie odnośnie nadzoru budowlanego, nadzoru inwestorskiego itp.

[@areklewarek]

Też robię na Targówku Wawka deweloperskie tynk gipsowy to jakaś parodia pomijam to że sufity nie wytynkowanie zostawiony surowy beton ja tynkowałem, tynk na ścianach twardości styropianu paznokciem wydrapiesz do cegły przyłacza prysznica w łazience na wysokości 80 cm

[@piotrpiekos9933]

Moj znajomy chcial mnie wciagnac w taka robote dla dewelopera. Kasa nawet fajna ,mozna w rok sie dorobic ladnych pieniedzy. Nie skorzystalem gdy sie dowiedzialem w jakim standardzie sie to robi. Wole mniej zarobic ale porzadnie i dokladnie.

[@luniz-vy4iq]

Witam, to samo w Londynie. Stan surowy deweloperski poziom ponizej dna, krzywo wszystko do poprawy. Wyglada na to, ze tani pomocnicy wykonuja kazde prace od samego poczatku.

[@wadysawkos9640]

No ja ostatnio miałem pomiedzy rurami i zaworami z wodą w kuchni wciśnięte na siłę gniazdko

[@mat4i]

Też drapałem wszystkie ściany i sufity, później szlif tynku i wszystko robiłem od nowa. Farba była robiona natryskowa, nic się jej nie trzymało - ani farba, ani gładź, robiłem testy z różnymi gruntami i gładziami. Żałuję, że nie zgłosiłem tego do dewelopera, ale nie miałem wiedzy fachowej, żeby uderzyć w dyskusję, a dodatkowo gonił mnie czas. Wziąłem nawet "fachowców", którzy twierdzili, że jest ok, ale nie potrafili odpowiedzieć na pytanie czemu farba odchodzi płatami. Dokładnie jest tak jak mówisz, teraz jakbym kupował to kupiłbym tylko z tynkami, chociaż teraz kolejny etap to pewnie dom. :) Powodzenia, niespodzianek było dużo, wystające rury nad posadzką od ścieków, które też zabierały m2 w łazience.

[@pawełmońko-d4t]

Farba odchodzi płatami bo: gruntowano na zakurzone ściany, zdążyły się zakurzyć pomiędzy gruntowaniem a malowaniem. Czasem nierozcieńczony grunt - koncentrat robi takie jaja albo grunt do du...y - stary, nieodpowiedni do podłoża, przemrożony. ,,Ochrzczony" grunt podłej jakości też może być. Farba z agregatu siada ładnie. Wałkiem by się nie udało. Aby szybciej malować na mokre albo niewysezonowane tynki osiąga się taki a nie inny skutek. Prędko, prędko, prędko i jak najtaniej. O trickach ze szkłem wodnym na mokre tynki nie wspomnę.

[@pawełmońko-d4t]

Kurde byłem na Wawelu i w Sali Poselskiej patrzyłem po rogach jak płytki położono i jak myślicie - jak było? Walka ze skrzywieniem zawodowym trwała u mnie ponad 5 lat.

[@ROBERTOCARLOS-pl4hr]

To o czym mówisz to norma , ukryte problemy wyjdą dopiero po latach i wtedy zaczynają się problemy a deweloper umywa ręce.

[@Dooku8]

8:30 Często nie ma budynku jest projekt i już kupujesz. To działa tak że bank kredytuje i wydaje kasę deweloperowi etapami, żeby nie zwiał z pieniędzmi. Jest to fajna sytuacja i w miarę bezpieczna dla obu stron. Niemniej jednej klientce bank kredytował kilka mieszkań i wypłacił kwotę która miała iść na jedno mieszkanie, a poszła na inne i już dwa miesiące pisze wnioski o rozpatrzenie, a deweloper nie może mieszkania wydać. Ostatnio mam samych klientów mających po kilkanaście mieszkań, to się nasłucham :). Bardzo im odpowiadają moje usługi bo jestem samowystarczalny i nie trzeba nade mną stać bo nigdzie przy wykonywaniu prac nie pójdę na skróty, a dopytuję o istotne niuanse i fajnie się to układa. Tyle że teraz jest przesyt mieszkań i rynek zamarł, ceny trzymają bo może będzie rządowy program kredytowy

[@pelo3287]

to jest standard , i tak już zostanie , to samo co w PRLU, tylko bardziej do poziomicy i ładnych materiałów

[@TomaszPasek-z8g]

Niestety, to co przedstawiłeś to powszechny problem. "Przypudrowany trup" trafił sie i mnie. Na odbiorze mieszkania zazwyczaj zwraca sie uwage na to co widać gołym okiem, a reszta ujawnia sie dopiero w momencie ingerencji i odkrywek np. Trudno odebrać styropian pod posadzką czy chociażby jej grubość. W moim przypadku brak zagruntowania ścian, brak spadku przy odpływie kanalizacji, brak hydroizolacji w strefach mokrych... Rekojmia chociaż uznana, zaskutkowała przyprowadzeniem tego samego poziomu wykonawców co deweloper... Oczywiście poszli do domu. Dzięki Twojej pracy na YT poczułem sie na siłach postawić łazienkę swoimi rękami i chociaż wiem co mam i spie spokojnie...i zostałem bohaterem rodziny. Pozdrawiam

[@gutek93]

Miałem podobną sytuację jak u kolegi robiłem malowanie, stan deweloperski, domek szkieletowy, przy malowaniu farba odchodziła od regipsów wielkimi płatami pod wałkiem. Ewidentnie nikt tam nie grunotowal podłoża 👍

[@grzegorzsobczak9002]

Zawsze to tak wyglądało.

[@andrzejmuras2060]

Oooo moje okolice

[@MarcinFaza]

Deweloper: nie radzisz sobie z wykończeniem - zmień zawód.

[@hendibeton]

A jaką taśmę przykleiłeś? Zwykła malarska czy tynkarska?

[@Dooku8]

Odebrana w dwa tygodnie temu deweloperka w Katowicach, więc niedaleko ;). Wchodzę tam z projektem za który zapłacono, miałem się rozeznać bo jakieś wyburzenia jakieś przeróbki. Mierzę, patrzę w projekt, mierzę... Okazuje się że wszystko jest wymurowane z przesunięciem takim że projekt do kosza praktycznie... Okna uciapane, podrapane w jednym miejscu jakby ktoś papierosa zgasił. Na betonowym suficie jakiś gips, popękany miejscami, tyle dobrze że trzyma. Wymieniam wady właścicielowi, rzeczoznawca ze mnie żaden, pewnie byłoby więcej. Właściciel mówi, no trudno z nimi i tak się nie idzie dogadać, nie oddadzą kasy tylko będą przysyłać Ziutków do niby naprawiania przez kilka tygodni, a mieszkanie będzie stało zamiast być wyremontowane. "I co nam pan zrobisz?"

To to jest najgorsze, oni myślą że tak to powinno wyglądać.

[@BARTI482]

Czasami robię meble w tego typu developerkach czasami jest dramat katy nierówności itp. i to w nowym budynku a klient wymaga by wszystko było idealne... Gdzie był jak odbierał mieszkanie

[@bike86]

Juz ktoś to podnosił w komentarzach, klient nie musi sie znać na budownictwie. Niejednemu fachowcowi by umknęły błędy. Inna sprawa to jest nasze narodowe podejście do budownictwa. Jak klient ogląda prace wykończeniowe to sie doszukuje najmniejszych pierdół, ale że tydzień po użytkowaniu łazienka jak w oborze to już nie przeszkadza ;)

[@damianmat3963]

Czemu tego nie pokazałeś dokładnie jak to wygląda....

Takie ustalenia z klientem, na tym mieszkaniu nie wszystko będę mógł pokazać. Musicie to uszanować

[@lukituki12]

Nawet łaty na podłogę czy do ściany żeby pokazać krzywizny się nie zgodzili?

@@lukituki12 nie, chodzi o to że resztę pomieszczeń mam rozwalonych i tego mam nie nagrywać. A jeśli chcesz zobaczyć ściany i np obróbkę okien to chyba jest tu lub na insta film jak to wygląda.

[@pawelkulak7133]

Ten miękki styropian to nie jest fasadowy, to jest styropian akustyczny EPS-T, pełniący funkcję izolacji od dźwięków uderzeniowych. Powinien być w kanapce z twardym styropianem EPS 100 na podłogach pływających. Obowiązkowa rzecz w mieszkaniówce wielorodzinnej, aby sprostać normie hałasu od dźwięków przenoszonych po konstrukcji bloku. Rzadko stosowany na budowach Polsce, gdzie nie dba się o poziom hałasu. W projektach wykonawczych deweloperów występuje. Problem taki, że wykonawcy stosują go niepoprawnie jako pierwsza warstwę bruzdując pod instalacje, co powoduje mostki akustyczne i cała akustyka idzie się walić. Druga sprawa ten styropian może mieć duży poziom ściśliwości i po pewnym czasie osiadać (2-3mm). Są lepsze materiały izolujące o niskiej ściśliwości pod wylewki, wiadomo droższe. W łazienkach pod wielkie formaty raczej nie jest zalecany.

[@JanKowalski-hz7tw]

Ciekawe czy te nowe bedzie tyle stalo co bloki w stylu NRD z lat 70😂

[@damiandamiecki8609]

Będzie stało 100 lat po tym jak wielka płyta się wyłoży

[@Dooku8]

6:40 Nie ma chyba możliwości raczej żeby kupić gołe mieszkanie, niektórzy to nawet gniazdka montują, też mam masę przeróbek i mówiłem że lepiej by było bez wylewki w korytarzu, ale się nie dało. Swoją drogą na wylewce nie były naniesione dylatacje. W ogóle jakby mi oddali to bez ścian działowych to by była bajka. Tak to działówki z promonto polizanego gipsem, pękającym na łączeniach, no nie za fajne. Byłem też wyceniać mieszkanie od małego dewelopera pod Krakowem, tam był też rzeczoznawca i na prawdę dobrze, były tam niuanse że rurka od podłogówki przy wejściu do podłogi jest widoczna, nie przeszkadza to w montażu okładziny. Sufit uciekał 4 mm na 3 metrach, jedna ściana też ciut się kładła, ale to jedna z wielu i to jeszcze w normie.

[@robokpl]

Trza podać nazwę dewelopera, no i ja bym tynków i wylewek też bym nie brał bo i tak będzie krzywo.

[@dariuszgorski2717]

"Standard" po piniondzach co mieszkanie coraz gorzej panie kolego Kraków źle ale Katowice dramat🤮🤮🤮

[@arokazelot1978]

Fachowcy za wschodniej granicy Robiłem z paroma i jak nie przypilnujesz i nie pokażesz takiemu jak ma wykonać to jedynie to to się nadaje do wykończeń stodół i piwnic Ludki a będzie jeszcze gorzej

[@gw2.miotla]

Czy ocieplić panu mieszkanie od ŚRODKA - inwestor odpowie NIE jak i pewnie 99% ludzi. Czy wyrównać panu ściany z płyty budowlanej - inwestor odpowie TAK.

[@czarnoksiezniktomek1305]

Ja sie spotkalem ze sciana w laziece 7 cm od pionu uciekka 😂

[@rghost1647]

bo to prysznic liniowy był 🤣

[@dorotal8633]

Kupiłam rok temu dom budowany przez firmę budującą z prefabrykatów keramzytowych. Dom kupiony z drugiej ręki, ale w miarę nowy. Budowany był przez 1 firmę do stanu deweloperskiego. Rok temu remontowałam dół, w tym roku remontuję piętro. O ile na dole wszystko było w miarę OK, to w tym roku, przy okazji remontu wyszły takie kwiatki, że gdybym miała kiedykolwiek sama budować dom to chyba byłabym na miejscu non stop. W planach mieliśmy odmalować piętro, położyć tapetę, zerwać panele i położyć podłogę drewnianą oraz odnowić łazienkę. Skończyło się na wyrównywaniu taśmami legarów (różnice w podłodze do 3 cm), wymianie płyt OSB na podłodze (były tak położone że wisiały w powietrzu, nie docięte na legarach), wymianie instalacji elektrycznej, odbudowie 1 ściany (postawiona krzywo, 3 cm różnicy na 2 metrach), wymianie płyt karton-gips na ścianach (ściany porobione nie z całych płyt a dosztukowane z kawałeczków) oraz wiele, wiele innych fuszerek, pokazujących skrajną niechlujność. Pomimo że poprzedni właściciele pilnowali budowy, i tak się nie udało wszystkiego dopilnować. Teraz mamy kilkanaście tysięcy dodatkowych kosztów żeby poprawić wszystkie fuszerki i kilka tygodni dodatkowego, nieplanowanego remontu. Na szczęście mamy teraz doskonałego fachowca, na którego czekaliśmy 10 miesięcy (stąd podzielony remont, bo na cały dom nie miał czasu ze względu na inne zobowiązania) i pomaga nam wybrnąć z tej sytuacji, jednak nie jest zadowolony (i mu się nie dziwię), bo nie na taki zakres robót się umawialiśmy i też mu to psuje plany grafiku.

[@damiandamiecki8609]

Nikt nikogo nie zmusza do kupowania. Ja od deweloperów kupowałem wielokrotnie i problemów 0. Oczywiście nie od pierwszych lepszych Mietków tylko od najlepszych deweloperów giełdowych w Polsce ;)

[@krzysztofhaban8179]

Ohhh tak w takim teraz gownolicie w katowicach robie. Cena za m2 jak w dubaju. Niby na gotowo pomalowane na bialo. Ale tynki nad oknami "puste" katow brak, akryl z siatka kladziony na butelke. Brak nadprozy w drzwiach i w rogach peka. Ogolnie wszedzie peka😂 ale korpoklienci kupili i zadowoleni. Masakra nie dalbym tyle kasy za taka popeline....

[@danielj2627]

Przy przerobkach elektryki przepada chyba rekojmia od dewelopera na elektryke wlasnie, poprawcie mnie jesli sie myle.

Praktycznie cokolwiek zmienisz na mieszkaniu to tracisz rękojmię

[@KozyrJumpen]

Od miejsca ingerencji w instalację, to czego nie ruszasz dalej podlega rękojmi. Oczywiście deweloperzy powiedzą, że tracisz i nara (wprowadzają takim gadaniem w błąd), to stwierdzenie się tyle razy powtórzyło już, że wszyscy to przyjmują jako normę...

[@MarcinFaza]

Dokończ zdanie : Deweloper to ...

[@szymszym2569]

Super film! Jak tam dieta i treningi? Trzymasz dalej dyscyplinę przy takim natłoku pracy? Pozdro! :)

Miche trzymam a siłkę jak mam trochę czasu, ale jak się wyprostuje wszystko to wracam na pelnej

[@bike86]

Odchodząc od głównego tematu filmu, ja jestem negatywnie nastawiony do przeróbek elektrycznych wykonanych nie przez elektryka. Po takich przeróbkach powinny iść kolejne pomiary i protokół z pomiarów. Bez tego w razie pożaru, czy innych strat, ubezpieczalnia w życiu nie wypłaci złotówki. To jest pikuś, prawdziwe problemy to się robią jak komuś się stanie krzywda. Nagle się okazuje,, że ktoś bez uprawnień grzebał w nie swojej instalacji i klops. Prąd, gaz - tutaj nie powinno być skrótów. Wiadome że inwestor chce mieć to ogarnięte raz-dwa, ale sami ich do tego przyzwyczailiśmy i robimy to dalej.

I dlatego ja takie rzeczy zlecam😁mam hydraulika który przerabia wodę oraz elektryka od takich gruntownych przeróbek. Ja to mogę sobie puszkę dołożyć a nie wpinać się do rozdzielni

[@bike86]

👍👍👍

[@jarekkrulikowski]

Tak do końca bym się nie zgodził. Pomiary owszem, ale nie zawsze elektryk to chodząca mądrość, jakość i fachowość. Robiliśmy wykończenie domku i między wiatrołapem, a korytarzem została wyburzona ściana. Przewody były puszczone na ścianie, wiec po wyburzeniu przyszedł elektryk, przedłużył przewody i miało to bym zabudowane w suficie podwieszanym. Złapałem te przewody żeby odchylić, bo wierciłem stelaż i słyszę trzask z rozdzielnicy, wyskoczyła różnicówka. Za chwilę wyskoczył S. Zacząłem machać tymi przewodami to 1/3 rozdzielnicy wyskoczyła. Elektryk z uprawnieniami zrobił skrętkę palcami, owinął cienko zwykłą izolacją, którą ostre końce poprzerywały i robiło się zwarcie. Jeśli o mnie chodzi to staram się wpinać nowymi przewodami do puszek które zostają, czasami lepiej 2-3m przewodu więcej wkuć i jest dostęp w razie czego. Jeśli przedłużam, bo np. przenoszę całkowicie puszkę to lecą tulejki miedziane, porządnie zaciśnięte zaciskarką. na żyły lecą dwie warstwy termokurcza, w tym pierwsza z klejem. Analogicznie na płaszcz zewnętrzny, pierwsza warstwa z klejem, druga szerzej już zwykła dla grubości. Jest dużo roboty, jest zużyte więcej materiałów, więcej czasu i drożej, ale jest dobrze i chyba właśnie o to chodzi.

[@bike86]

@@jarekkrulikowski Rozumiem kwestię jakości pracy, ale mi chodzi o kwestie formalne. Kiedy w grę wchodzi ubezpieczalnia, prawnik, prokurator to serio 99% roboty robią papiery. Resztę może ewentualnie na zlecenie organu ocenić rzeczoznawca i z jego opinią można potem polemizować. Z brakiem papierów nie da się polemizować. Bez papierów (uprawnień, protokołów ) nawet najlepiej zrobiona instalacja jest nadal zwyczajnie samowolna, jest nielegalna i za jej działanie ponosi odpowiedzialność ten, kto ją wykonał. Zgłaszając zakończenie budowy np. domku jednorodzinnego, pracownicy nadzoru budowlanego sprawdzają komplet dokumentacji - nie jeżdżą na budowy i nie oceniają jak co jest zrobione. Za to wszystko odpowiadają poszczególni branżowcy. Przy mieszkaniach i przeróbkach jest tak samo.

[@przemysawkrasnowski561]

Każde TU w przypadku zgłoszonej szkody majątkowej prosi o dokumenty, faktury, badania.Im lepsze dokumenty tym mniej problemów.

[@supitivi]

Nie ma czegoś takiego jak gówniane materiały, są tylko dobre i nieco lepsze. Aktualnie normy do spełnienia przez producentów są tak wyśrubowane, że nikt nie pozwoliłby sobie na produkowanie bubli. Jeśli coś jest spieprzone, to w 99% jest to wina złego wykonania lub materiału z jakąś wadą, np. był źle przechowywany, jest po terminie, itp. Często nawet nie jest to wina wykonawcy, ale np. samego dewelopera, który każe robić jak najszybciej i jak najtaniej. Zmierzam do tego, że patologia w deweloperce nie jest winą "gównianych" materiałów.

[@IGBTxMLS]

Jak ktoś daje styropian elewacyjny na podłogę to czyja jest wina...

[@supitivi]

@@IGBTxMLS Wtedy wina wykonawcy, wiadomo.

[@IGBTxMLS]

@@supitivi To jest sabotaż a nie zwykła pomyłka albo raczej celowe działanie bo pracownicy zdają sobie sprawę, że układają nie to co powinno być. No ale terminy... dajemy to co mamy. Zaleje się betonem, przecież nikt tego nie będzie sprawdzał{odkuwał).

[@bike86]

To co planujesz zrobić z tą lichą gładzią i farbą na ścianach ? Zrywanie tego do tynku i na nowo ? Co do samego standardu, moim zdaniem takie są czasy i już. Pewnie jacyś deweloperzy budują uczciwie, ale to na pewno nie jest zasada - jak widać. Problemy budownictwa wielorodzinnego są u nas bardzo głębokie, wręcz strukturalne i systemowe. Ale ktoś w komentarzach pisze, że w Londynie tak samo - może po prostu nas tak pociągnęło na zachód ;)

Większość będzie drapana bo dobra połowa ścian w mieszkaniu będzie w tych płytkach co są za mną- włącznie ze ścianami.

[@bike86]

Gruba jazda. Powodzenia w tej pracy, oby klient docenił Twoje podejście :)

[@grzegorzkornobis6763]

Ja nie kupił bym domu czy mieszkania , kupiłem działkę i sam wybuduje jak będę mógł , pato deweloperka płaci się podwójnie za gowno , pozdrawiam

[@Walenda90]

Czyżby nowa paderewa ;)

[@Anonymous-PL]

Buduje dom , niecale 100m2 , wydałem na sam materiał prawie 36tys zł , znajomy znalazł firmę co zrobiła mu prawie taki sam fundament na 40tys z robocizna ... Z czego z 18tys robota ... Nie chcę pytać co to za materiały

[@sosna3929]

Mój szef ma w hurtowni zniżkę 70% także oni kupują to co ty za grosze xd Ty zniszczysz kręgosłup twój kolega nie xd

[@Anonymous-PL]

@@sosna3929 ma krzywe nogi jak sra .. tak mu zrobili ze nawet zbrojenia nie powiązali , na ocieplenie zwykły biały eps... A beton cały spękany na chudziaku a pod nim glina z ziemią zamiast piachu..

[@Anonymous-PL]

Obudź się bo się zesrałes ​@@sosna3929

[@hplarcm]

Pytaniem w tytule od razu "atakujesz" kupujących. Dlaczego nie przyczepisz się do deweloperów i budowlańców, którzy odwalają taką fuszerkę?

A dlaczego nie zobaczyłeś całego filmu?nie czepiam się deweloperów?hmmm ciekawe....nie czepiam się wykonawców, nie pokazuje swoich błędów?hmmmm ciekawe. Zobacz niektóre moje filmy to znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania...

[@mieczysawmietki4053]

Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

[@setlo2]

ja bedziesz bratku z taka regularnoscia wydawal filmy to sie nie utrzymasz z tego yt

[@mateuszwisnik2529]

Ty deweloper i tak dał styropian zapraszam do Radomia jako podkład pod wylewkę była gabka pod panele 😂

Mają fantazję

[@Toms-xv9zg]

Cześć Kolego. Szukasz problemu na siłę. Patologia w developerce jest od wielu lat. A Ty mówisz o tym, jakby to się działo od wczoraj. Powinieneś się cieszyć. Więcej pracy, więcej pieniędzy. Przecież oglądałeś to mieszkanie wcześniej. Klient od razu został poinformowany o problemie i sam podejmuje decyzje co robić dalej. Nie rozumiem do końca, o co Ci chodzi. Co, ludzie mają teraz nie kupować mieszkań, bo styropian za miękki, posadzka krzywa,ściany marnej jakości? I tak jest deficyt. Nie ten, to inny. Przyjdzie głupi i kupi. Mniej gadania, więcej roboty. Pozdrawiam

[@zakochanyzbir4]

😂😂😂😂😂😂 stary ogarniesz temat 😂

[@marcinsalbut4786]

Pato deweloperka

[@Dark_Aeon]

Prywaciarstwo do tego doprowadziło. Deweloperzy lecą sobie w kulki, bo ludzie zawsze będą potrzebowali mieszkań. Tak jak w swerze IT mamy Centralny Ośrodek Informatyki, potrzebujemy jakiegoś państwowego dewelopera który będzie budował mieszkania i sprzedawał je w rozsądnych cenach, a nie doił obywateli. Da się zrobić dobrze i tanio, a sprzedaż wystarczyłaby na utrzymanie biznesu bez dotacji z państwa. Lepsze to niż jakieś głupie wakacje kredytowe, czyt. Spłacanie deweloperów z pieniędzy podatników. Kiedy na rynku pojawi się zdrowa konkurencja, deweloperzy przestaną sobie na tyle pozwalać.

[@wlodarczyktomek]

Za komuny było lepiej jak państwo budowało, a nie prywaciarze: bloki z wielkiej płyty z krzywymi ścianami i podłogami, szparami w oknach i gratis można słuchać każde pierdnięcie sąsiada ;)

[@Dark_Aeon]

@@wlodarczyktomek różnica jest taka, że teraz mamy wolny rynek, więc państwo wkroczyłoby jako kolejny deweloper w konkurencji z prywaciarzami, którzy powoli dochodzą do tych standardów które wymieniłeś. Kto będzie chciał kupić od prywaciarza, kupi od prywaciarza.

[@wlodarczyktomek]

@@Dark_Aeon właśnie, na szczęście mamy wolny rynek i mamy wybór. Możemy wybrać dobrego dewelopera i zapłacić drożej, albo patodewelopera i potem robić remont nowego mieszkania. Przede wszystkim odbiór robi się z fachowcem i takie wady powinny być poprawione w ramach gwarancji.

[@Dark_Aeon]

@@wlodarczyktomek problem w tym, ze w filmie pod ktorym wlasnie komentujesz jest pokazywane mieszkanie o tzw. podwyzszonym standardzie ;) brak regulacji (chociazby w postaci wprowadzenia panstwowego dewelopera na rynek) powoduje, ze deweloperzy wypuszczają jedynie buble, chcą za to krocie i tylko marnuja teren na ktorym moglyby stanac dobre nieruchomosci. Panstwo jest od tego, zeby zapobiegac takim praktykom i powinnismy od rządzacych tego wymagac. Lepiej dać wędkę, a nie rybę (ktorą w chwili obecnej najbardziej najadają się banki i deweloperzy, a nie my)

[@wlodarczyktomek]

@@Dark_Aeon tym bardziej trzeba pilnować wykonania, przy odbiorze. Jeżeli płacisz, to wymagaj. Prawo, czyli państwo jest po stronie klienta.

[@tomaszpec9589]

widac ze masz do czynienia z tym tematem poraz pirewszy . musisz isc z pradem 😉😉😉😉

Zazwyczaj robię na domkach jednorodzinnych

[@bike86]

A co znaczy iść z prądem, pytam serio. Nie prostować tych wad ? Zero sarkazmu, sam nie mialem do czynienia z takim stanem technicznym stąd pytam. Zazwyczaj albo nowe jest ok, albo stare jest stare, co też jest ok heh. Teraz robię gładzie w 100 letnim bloku, większość tynków jest głuchych. Były 2 opcje, albo kłaść na tym co jest, albo zwalić wszystko i wytynkować mieszkanie na 2 piętrze od nowa - decyzja klienta: oczywiście że kłaść gładź i trzymamy kciuki ;) Ktoś może powiedzieć, że to popelina taka robota, ale klienta nie stać na tynkowanie, chce mieć gładkie ściany, rozumie stan techniczny i takie są realia.

[@DK-hy5wt]

Niektórzy ludzie to debile, kupują guano za grube hajsy i są happy, uznają, że jest ok a później wchodzi wykończeniowiec i myślą, że za flaszkę mieszkanie zrobi albo chodzą i szukają dziury w całym byle tylko przyciąć parę groszy.

[@balcard]

Pisząc takie brednie pokazujesz totalny brak zrozumienia do otaczającego Cię świata. Na budowlance nie zna się połowa ludzi w niej pracującej a Ty oczekujesz że przeciętny Kowalski będzie wiedział na co ma zwrócić uwagę.

[@bike86]

@@balcard prawda👍 wbrew pozorom kwestie budowlane, które dla nas są "tak ważne" dla przeciętnego Kowalskiego nie istnieją.

[@KennyMcKornick]

Trochę przesadzasz. Ja jako wykonawca czy Daven wchodząc na mieszkanie nie widzimy co dzieje się pod wylewkami czy tynkami. O gównianym styropianie i folii czy kijowo wykonanych instalacjach dowiesz się dopiero jak skujesz część podłogi czy ściany. Co do kiepskich gładzi czy farb to wątpię by deweloper pozwolił ci wziąć szpachelki i podrapać tu i ówdzie żeby sprawdzić jak to się trzyma. Samą jakość pomalowania można ocenić na oko, ale to co dla jednego jest katastrofą, dla innego może się okazać akceptowalne. Jednym słowem większość klocków wychodzi w trakcie wykańczania.

[@piotr94]

Odnośnie deweloperki, narobiłem tam trochę m2. Cena gówniana ale z agregatu jak robię wszystko to wychodzi spoko. Odbior masz weslug norm, ty sam informuje są klientow o kryteriach odbiorów. Jak masz do jebnicia 2k m2 w miesiąc to nie bedziesz wyłapywał kaEj nikro dziurki. Duzo jest ekip ktore nie potrafia zrobic rovoty. Ja mam szlif 240 jest gładko ładnie, grunt widny bez farby jak inni. Trzyma sie po tynkarskiej. Gówniane gładzie? Jak dasz debilowi LSR czy inna top to i tak spierdoli chco oja wybacza błędu jesli chodzi o rozwarstwianie itd. Sa ekipy jak mówiłem ktore nie umieją nalowac tylko "psiukaja"😂 folia jest tak samo biala jak ściany. Nie mozna generalizować. Odbiory dla Skanskiej byly przejechane zawsze. A to co tu robisz pewnie deweloper nikos Dyzma. Tak damo chujowi wykonawcy sa prywatnych rovot tak damo na dew

[@rghost1647]

no i dobrze - żniwa na łosiach trwają od 20 lat

[@marcins5100]

Siemka mam pytanie. Kupiłem odkurzać makity ale strasznie kopie. Miał ktoś tak? szukam info pisze cos o jakiś łańcuszkach antystatycznych ale nie mogę ich znaleźć

[@pawełmońko-d4t]

Elektronicy przy pracy z elementami czułymi na statykę używaną specjalnych mat antystatycznych z odprowadzeniem ładunków - może to jakiś pomysł.