"Debata (nie)kontrolowana", odc. 5: Żywy folklor i polskie potwory

[@marcinzielinski8881]

Zdecydowanie moja ulubiona debata. Czekam na powrót tego typu tematów. Ciekawie się tego słucha pomimo bardzo abstrakcyjnego charakteru zjawiska :)

[@orbitan8141]

Genialna debata :) Cieszy mnie, że zaczęto poważnie podchodzić do istnienia krasnoludków i innych dziwnych stworzeń :)

[@pogononiefamiliare9043]

Mój dziadek także opowiadał w rozmowach z i dorosłymi domownikami o widzianym przez niego najprawdziwszym diable . Był on rogaty i bardzo agresywny . Miał chłopięcą aparycję. . Bardzo podobny do fauna z bajek . Dziadek opowiadał to bardzo nerwowo i od tej pory dorośli bardzo mocno zaczeli pilnować dzieci w rodzinie . Mój Dziadek był bardzo doświadczonym człowiekiem . Wspomnę tylko że przeszedł cały szlak Armi Andersa . Nikt w rodzinie nie miał wątpliwości w jego prawdomówność .

[@szponcjuszpiat565]

Możesz coś więcej o tym opowiedzieć ?

[@przyjacielsen]

@@szponcjuszpiat565 chyba nie może 😊👍

[@molliist]

Genialna debata

[@tameforjam1658]

Ja miałam parokrotnie kontakt z takimi istotami np kiedy byłam dzieckiem, miałam może 6 lat nagle obudziłam się w środku nocy i coś kazało mi popatrzeć do okna. Moje łóżko było zaraz przy nim a dom był wzniesiony na górce przed co chociaż to był parter, okna tylu domu wychodziły jakby na piętrze. Tam też było moje okno. Kiedy więc wyjrzalam przez okno zobaczyłam bardzo wysokiego, bardzo szczuplego mężczyznę w długim płaszczu i w kapeluszu z ogromnym rondem, który świecił takim blaskiem jak od żółtej żarówki i który patrzył się na mnie i w moje okno. Wystrasxylam się i przytulilam do siostry z która spałam w jednym łóżku. Całkiem niedawno rozmawiałam z siostrą i ona mi również powiedziała że widziała takiego samego mezszczyznr. Rozmawiałam też z koleżanką, której córka widuję takiego samego faceta. Co to może być? Takie stworki jak gremliny też widziałam. Siedziały w 6 na stole i patrzyły się na mnie z ciekawoscią. Nie czułam wrogości od nich. Opowiem wam też co sąsiad mojego teścia przeżył kilka lat temu. To starszy,? Poważny Pan ale w sile wieku. Udał się pewnego poranka na grzyby że swoim psem myśliwskm do niedużego zagajnika niedaleko domu. Kiedy szedł przez pola w krzakach ujrzał faceta w długim, czarnym płaszczu stojacego tylem. kiedy się odwrócił z połów płanszcza lała mu się woda jakby była wylewana z garczka, ciągłym,nieprzerwanym strumieniem. Powiedział mu że w chmurach jest dużo wody i że będzie padało. Sąsiada zamurowalo a pies skomląc schował się za nim. Nic mu nie odpowiedział i uciekł do domu. Mówił że to był płanetnik

[@hannaewelina8282]

Słyszałam taką historię. Wydarzyła się kilkadziesiąt lat temu, w którychś górach. Świadek widział "skrzata" przelewającego wodę nad strumyczkiem. I musiał żyć z tym faktem.

[@1986kamil31]

Świetna debata. Od jakiegoś czasu interesuję się takimi sprawami i sam mam kilka historii własnych oraz zasłyszanych od najbliższych mi osób. Choć ludzie niechętnie opowiadają co ich spotkało, a szkoda. Ja opowiadam swoje historie wśród rodziny i znajomych i mam gdzieś co sobie pomyślą bo wiem co widziałem. Pozdrawiam wszystkich interesujących się żywym folklorem

[@RadioParanormaliumPL]

Może zechciałby się Pan podzielić tymi historiami z Radiem Paranormalium? Zapraszamy do kontaktu: [e-mail] lub gmail [e-mail]

[@karolinabelfast]

Wspaniałą debata ,szacun

[@jacekgrap5889]

Kiedyś, bardzo dawno temu (45 lat wstecz, gdy miałem ok. 15u lat), brat mojej babci, tzw. "wujek", opowiadał mi historię z czasów jeszcze tuż sprzed "cudu nad Wisłą". Ta gałąź mojej rodziny, pozbawiona już wtedy rodziców będąc pod opieką dalszej (bliżej przeze mnie niesprecyzowanej) jako niepełnoletni, pracowała w polu z motykami (mniemam, że były to wykopki ziemniaków). Pustkowie wskazywało, że nic dziwnego nie powinno tam zajść. Nagle pracujący zwrócili uwagę na postać, która poruszała się wzdłuż ściany lasu widniejącej około 1go kilometra od pola. Przypominała zakapturzonego mnicha, który ustawionym był bokiem do obserwatorów. Nie było widać zarysów twarzy, rękawy ubioru zwisały nieruchomo - nienaturalnie do chodu, a także ewidentnie nie posiadała nóg! Samo pojawienie się tej istoty na odludziu wzbudziło zdziwienie, co dopiero sunięcie bez kończyn dolnych, mniej więcej 1,5 m. nad ziemią... Historia tej części mojej rodziny z okolic dzisiejszych: Czernihowa i Mohylewa (pogranicze Białorusi i Ukrainy nad Berezyną) tam (!) zakończyła się wraz z nadciągnięciem wojsk polskich Piłsudskiego. Wydano wtedy ogłoszenie dla ludności lokalnej, że kto czuje się Polakiem, niech cofnie się wraz z armią, która musi skorygować swe położenie według ustaleń rozejmu międzynarodowego. Moi skorzystali z tej propozycji. Ale najdziwniejszym było to, że wzdłuż trasy "mnicha" przebiegała dokładnie później tymczasowa granica II RP w tej okolicy!!! Pozdrawiam Wszystkich!

[@jacekgrap5889]

Mogła to być kampania buraka cukrowego, którym słynęła tamta okolica...

[@zazu102]

Jacek Grap Interesujace

[@xychu007]

Słuchałem kiedyś (chyba to była seria "Z kart historii" Radia Paranormalium) relacji małżeństwa, które jadąc samochodem przez Polskę widziało podobną postać. Szedł..a raczej unosił się na poboczem drogi. Również strój przypominający mnicha (nieadekwatny do pory roku - było ciepło). Brak widocznych nóg oraz twarzy. Z tego co pamiętam opisywali, że w miejscu twarzy nie było nic widać..żadnych rysów twarzy.

[@miszkurka2000]

@@xychu007 Raczej seria Mówią Świadkowie

[@abdelkaderelbrazi]

Wczoraj rozmawiałem z matką mojej dziewczyny. Otóż brat mojej dziewczyny, gdy był dzieckiem, miał bardzo niespokojny sen. Jak matka do niego przychodziła to jej mówił, że na szafie siedzi mały ludzik i że się go boi. I zdarzyło się tak podobno wiele razy. Rzecz działa się w Holandii więc nie można powiedzieć, że to jakiś polski folklor lub coś takiego.

[@olokowalski7533]

No jak w Holandii to z pewnością coś innego.🤟obstawiam coś innego lub holenderski folklor👌🧐

[@zbychu_136]

@@olokowalski7533 xD

[@mateuszmyszka6194]

​​@@olokowalski7533 tam jest florcorn

[@KK-or2bi]

Holandii krasnale są bardzo modne, więc nie dziwi mnie wcale takie spotkanie..

[@karpii1]

1:33:00 zawsze jak słyszę tą opowieść o wielkim, długowłosym facecie lecącym nad lasem to myślę, że to Ivellios zstępował z przestworzy ewentualnie z przyszłości :-)

[@justynabanas1630]

Oby więcej o folklorze

[@marcinsztandarski134]

Lubię was słuchać, pozdrawiam

[@benasek]

Podobną do opisanej sytuacji 1:34:24 sam przeżyłem. (Opisałem ją kiedyś panu Arkowi). Było to ponad 30 lat temu na obrzeżach Włocławka w dzielnicy Michelin. Wracałem późnym wieczorem na przystanek MPK (Około 21.30). Moja trasa obejmowała drogę 1,5 km, przy czym odcinek około 200 m przebiegał zupełnie przez las. Było już ciemno. Droga polna, taka złożona z dwóch ścieżek, jakich wiele. W pewnym momencie w tym lesie zauważyłem, że niedaleko mnie po prawej stronie na granicy drogi i lasu w odległości około 2-3 metrów porusza się jakaś mocno zgarbiona postać. Nie widziałem jej dokładnie z racji ciemności. Pewne mi się wydaje, że miała około maks. 1,2 może 1,3 m wysokości i była raczej wątłej postury. Nie wydawała żadnego głosu, nie pamiętam, bym słyszał, że się porusza. Nie wchodziła w jakikolwiek kontakt ze mną. Po 1-2 sekundach uciekła do lasu. Wtedy byłem przekonany, że to jakaś starsza kobieta również szła podobnie jak ja przez las i po prostu się mnie zlękła. Jednak jak na kobietę była zdecydowanie za mała. Na pewno nie był to żaden znany mi zwierzak. Wszystko się zmienia, gdy się coś niezwykłego przeżyje. Ciekaw jestem, czy z okolic Włocławka są również inne podobne relacje. Pozdrawiam.

[@czowiekjakis8843]

Ten opis kojarzy mi się z.. szympansem. Mają około 1,2 metra, chodzą przygarbione, potrafią szybko biegać i mimo sporej siły nie wyglądają na mięśniaków(chyba że je ogolić). Jeśli małpa uciekła od przemytnika/nielegalnego hodowcy to nie było by dziwne gdyby nie poskarżył się policji i okolica by nie szumiała ;). Zwłaszcza w ciemności słabo pewne rzeczy widać. To oczywiście tylko moje spekulacje, trzeba dociekać.

[@adrianjungel9174]

Maloprawdopodobne , to raczej byl moj stary po 6 harnasiach xD

[@krystynakarolak1076]

Super debata.Pozdrawiam kochani.

[@elzbietaziabkowska5365]

Ten temat jest bardziej wciągający niż UFO.

[@EmilyRose-qs9hx]

Arcyinteresująca debata. Chętnie posłuchałabym czegoś jeszcze na temat żywego folkloru. Chciałabym przytoczyć coś ze swojego życia, a raczej z życia mojej przyjaciółki. Opowiedziała mi ona, że którejś nocy obudziła się, poszła do dużego pokoju, bo słyszała głosy. Tam zobaczył apostacie wyłaniające się ze ściany i zakapturzoną postać, która tańczyła. Matka nie mogła jej uspokoić i nigdy więcej nie chciała wracać do tego co się wydarzyło.( może z obawy, że córka może mieć problemy psychiczne)Miałyśmy wtedy po 17 lat. Mówiła mi to z płaczem i trochę strachem, że jej nie uwierzę. To piszę apropos tańczących istot i świata równoległego. Przyjaciółka jest zupełnie normalna, nie brała leków ani nic takiego .Jest teraz weterynarzem.

[@annabielecka5060]

Niesamowicie to interesuje, ta sytuacja musiała być traumatyczna. Dobrze wiedzieć że nie jestem jedyna, która miała styczność z czymś dziwnym

[@perwer-oz6rl]

Do bibliografii dotyczącej tej audycji proponuję dodać jeszcze pracę Cezarego Buśko, Życie codzienne krasnoludków w starożytności i wiekach średnich. Studium archeologiczne, Wrocław 2013.

[@krystiankrystian2152]

Opowiesz coś więcej o tej pracy gdzie można znaleźć itd

[@maciejwojcik7651]

Ta praca to swego rodzaju żart, śmieszny eksperyment, pomimo metodologicznej obudowy opracowania.

[@User16666]

I tak trzeba rozmawiać o ukrytym wymiarze z radością , spontanicznością , otwarte teorie , burza mózgów. Bez naukowych ramek .

[@alaging9642]

dla człowieka o otwartym umyśle nie umknie żadna rzecz zwłaszcza ta, która dla osoby o ograniczonym polu percepcji wydaje się niemożliwa; najważniejsze jest słuchać, a dopiero później analizować a najlepiej jak dana rzecz ma precedens, inaczej przeleży zakurzona i zapomniana a przy szczęśliwym trafie przekazana komuś dalej; mogę tak godzinami Was słuchać

[@AKx560]

Ala Ging no tak.. Wszyscy mamy ograniczone pole percepcji tylko ty i kilku nielicznych dostrzegacie więcej... :-D

[@joannaungarenko3755]

Jak słucham Waszego radia i innych Waszych adycji ,przy każdej historii przypomina mi się jakieś zdarzenie .

[@RadioParanormaliumPL]

Być może warto to wszystko spisać i nam udostępnić, na przykład telefonicznie lub drogą emailową.

[@joannaungarenko3755]

@@RadioParanormaliumPL tego jest zbyt dużo .czasu braknie .A o odwadze nie wspomnę

[@kamilkamil468]

​@@joannaungarenko3755 może zajmie to dużo czasu ale nie będzie to czas zmarnowany. Takie historie powinno się zbierać i w miarę możliwości publikować żeby nie przepadły. Jest to część naszej kultury. Pozdrawiam

[@joannaungarenko3755]

@@kamilkamil468 fakt :)

[@madzialena1977]

Okolice Achill Island w Irlandii są znane z bytowania wróżek - podobno nie powinno się chodzić w niektóre miejsca po zmroku, ponieważ może po nas nie zostać nawet ślad... Paskudy lubią robić bałagan pod nieobecność domowników - z zeznań osób, które tam były i doświadczyły tego- a można je przekupić czekoladą i whiskey; oczywiście należy się do nich zwrócić, że to jest dla nich i poprosić, żeby np. opiekowały się roślinkami domowymi :)

[@ropczyce76]

Witaj czy znasz takie osoby, które to doświadczyły ?

[@madzialena1977]

tak, jedną osobiście, ona natomiast opowiadała mi o innych, którzy w tamtych okolicach doświadczyli działania fairies.

[@ropczyce76]

Pani Magdo czy jest mi Pani w stanie opisać lub skontaktować mnie z tym świadkiem ? Podaję mojego maila [e-mail] jeśli Pani ma czas i ochotę proszę o kontakt ze mną, chciałbym bliżej poznać ów historie.

[@madzialena1977]

Arek Miazga Nie ma najmniejszego problemu. Skontaktuję się z koleżanką, która słyszała te opowieści i sama była świadkiem dziwnych zdarzeń, jeśli nie będzie chciała sama opowiedzieć, co się wydarzyło dokładnie, to ja przekażę Panu całą historię.

[@ropczyce76]

Dziękuję Pani Magdo czekam z niecierpliwością pozdrawiam ;)

[@anini8057]

Z zupełnie nowym podejściem można powrócić teraz do książek z dzieciństwa jak Klechdy Domowe, czy Baśnie polskie😏

[@conquistador73]

1986 , 1988 i 1990 rok. Okres letni i jesienny , kielecczyzna okolice miedzy Włoszczowa a Łopusznem trasa na Kielce. Światła nad łakami , białe iskrzace , przemieszczajace się z prędkością wykluczjaca udział człowieka . Miejscowi mowili o nich ,,świecoki" oraz ,,geodeci" jakoby po smierci mieli naprawiac krzywdy zlych pomiarow ziemi. Oprocz tego latem 1989 roku takze poznym wieczorem widzialem spory rozblysk iskrzacego swiatla po przeciwnej stronie wsi na skraju lasu w koronie drzewa( dąb) stoji tam do dzis.

[@RadioParanormaliumPL]

Czy możemy prosić o więcej szczegółów? Najlepiej na maila [e-mail] Warto też opisać te zdarzenia badaczowi Arkadiuszowi Miazdze - [e-mail] arekmiazga.blogspot.com

[@conquistador73]

@@RadioParanormaliumPL tak , niebawem.

[@JezTerenowy]

@@RadioParanormaliumPL Pozwolę sobie zapytać jeszcze raz. Czy można gdzieś zobaczyć film z Nowej Szkocji, o którym była mowa w audycji?

[@kamilkamil468]

Rozbłysk to może być "czyszczące się" złoto. W sensie zakopany skarb. Podobno tak się co jakiś czas dzieje. Dodatkowo ten duży dąb może być punktem orientacyjnym jeśli jest dosyć stary. Kiedyś jeśli coś zakopywali to w takim miejscu żeby później dało się to odnaleźć, jakieś duże głazy, stare drzewa czy skrzyżowania dróg czy gdzieś na miedzy.

[@dadal1314]

Ten film o wróżkach co tańczą jest gdzieś jeszcze ?

[@3484jw]

miód dla moich uszu

[@tonieja8814]

W okolicach mojej miejscowości podobno grasuje krasnal, widzany był przez kilka różnych osób. Istota pokazywała się o różnych porach a czasem w czerwonej czapce. Ludzie którzy go widzeli twierdzą że miał złowrogi usmiech i otaczała go złowroga aura.

[@kamilkamil468]

I ktoś jeszcze tego krasnala, przez ten rok, widział?

[@tonieja8814]

@@kamilkamil468 Ludze widzeli go w różnych latach osobiście znam 4 osoby które twierdzą, że widziały coś ala krasnal. Jedną z tych osób jest mój dobry kolega z podstawówki pamiętam nawet kiedy zobaczył owego "krasnala" byliśmy w tedy dzecmi i bawiliśmy się w chowanego w pobliskim lesie to były lata 90 w pewnym momencie kolega wybiegł z lasu bardzo przestraszony a jak go dogoniliśmy to opowiedzał że widział krasnoludka, myślał że to jakieś zwidy ale patrzył na niego dobre kilka sekund a wtedy ten się poruszył i zrobił krok w jego stronę. Oczywiście później było to dla naszej paczki powód do głupich żartów z kolegi ale lata mijają a on dalej twierdzi ze to był zły krasnoludek i ani razu przez te lata nie zmienił wersji wydarzeń.

[@bess78]

O podobnej "małpie" mówił mi kolega. Widział coś na 2 nogach nieduzego z daleka i zaczęło się wspinać na drzewo. Analizowalismy czy może komuś uciekła małpa ale nie doszliśmy do żadnych sensownych wniosków. Kiedy to widział był z kolegą. Mieszkamy w świętokrzyskim 🙂

[@Matt-ik7zs]

@@bess78 Witam W jakiej okolicy nastąpiło to zdarzenie ?

[@olokowalski7533]

Podobno istnieją wszechświaty równoległe.Może istnieją świadomości równoległe.

[@jarekkowalski830]

Temat super . Wszystko mi się podoba z wyjątkiem to mruczenie , mlaskanie ( całkiem w stylu prezesunia ) .Mim zdaniem korepetycje u Chrisa były by wskazane 🤓

[@jarekkowalski830]

P. S . No i ten wstęp .Długi ,nudny i bez sensu.

[@aniawojciechowska3099]

Styl prezesunia 😆 Twój komentarz niezwykle mnie rozweselił, dziękuję .

[@User16666]

Można by też było spróbować wygenerować teorię ( chyba, że już jest taka ) jak te istoty o różnorodnym konstrukcie , o różnorodnej ich manifestacji , oddziaływały by wzajemnie na siebie samych .Czy te byty mogą ze sobą konkurować , zwalczać się lub współpracować.. ? Obstawiam, że to ostatnie .pozdrawiam.

[@Imm86374]

Fajna audycja, szkoda tylko że wstęp to prawie 20 minut....

[@rafalpawlowski7024]

Inny stan skupienia materii a jest ich 7 my widzimy jedna. Te istoty potrafia przechodzic w nasz stan

[@AKx560]

rafal pawlowski stanów skupienia jest 169. Tak mi powiedział Zbychu. Ten z warzywniaka. Więc mylisz się.

[@elzbietaziabkowska5365]

Ten stwór z rogami jelenia o czerwonych oczach to mógł być Leszy. On nieraz przybiera taką postać.

[@nataliaj2652]

Witam, czy nie orientują się Panowie gdzie mogę znaleźć informację na temat istoty ze świętokrzyskiego, o której jest mowa w 40:30 minucie kzbin.info/www/bejne/l3-UdGyYmstradU Chciałabym dowiedzieć się więcej na ten temat. Z góry dziękuję.

[@JezTerenowy]

Można gdzieś zobaczyć materiał z istotami o których Panowie wspominaliście?

[@dadal1314]

też chce zobaczyć to z tymi istotami

[@beataaldoory9164]

- mozna. W wybrazni.

[@agnieszkagadysz9346]

Proszę o link do wspomnianego filmiku dotyczącego zdarzenia w Nowej Szkocji.

[@Pawel3run]

przekopałem internety i dziwne, że tego nie ma....

[@Sedna10]

W Austrii kapliczki niektóre były stawiane na wejściu do podziemnych korytarzy. Info z filmiku Zakwita Podziemny świat. To zdarzenie by to potwierdzało.

[@Thomas-iq6br]

Zalwita☺

[@elzbietaziabkowska5365]

Ojciec Pio jednej osobie na rozmowach mówił że zmiennokształtni istnieją.

[@elzbietaziabkowska5365]

@@tomaszstefaniuk9449 Pierwsza część Odpowiedzi Ojca Pio proszę obejrzeć, bo śmieje się ten, kto się śmieje ostatni.

[@krzysztofcebula1068]

Huta Komorowska , nadleśnictwo Nowa Dęba : nasz podkarpacki trójkąt bermudzki , to tutaj lokales miał 11,5 ‰ a jeszcze na rowerze jechał . Teraz zresztą lokalny rekord to 13,7 ‰ , dodam że obaj czempioni nadal żyją ! Miejscowi mówią że w lesie jest wszystko , wiadomo : skrzaty , mamuny a nawet miejscowy diabeł Jakubek . Jednak najgorzej jest trafić na pijanego drwala ...

[@oskardebiec7408]

Wiecej w tym temacie

[@martakaleta3924]

Z zaciekawieniem słuchałam tej audycji. Sama prowadze badania w tym temacie na potrzeby publikacji, bardziej jako folklorysta (kontynuacja pracy B.Baranowskiego ;)). Poszukuje relacji odnośnie obszarow wschodniej Wielkopolski. To prawda, ze polski folklor zostal "uciety" we wlasnych badaniach tego doswiadczylam. Czy moglabym prosic o kontakt do obydwu Panów wlasnie w tej kwestii?

[@KamilKamil-bs3jj]

Chciałbym się z Panią skontaktować jakoś prywatnie na maila np. Czytałem Baranowskiego i Grodzką. Sam pochodzę z pogranicza wschodniej wielkopolski i łódzkiego. Wydaje mi się, że mam dla Pani kilka ciekawych historii. Pozdrawiam.

[@martakaleta3924]

@@KamilKamil-bs3jj ciesze sie bardzo :)

[@danusia593]

Kochani proszę zmińcie wejście bo ta muzyka pogrąża

[@przemekprzemek2269]

u mnie na wiosce kiedys w latach 80 w nie jednym gospodarstwie gdy gospodarz szedl rano do stajni to konie byly zapocone az sie pienily jak by biegly kilka kilometrow i mialy na grzywach posplatywane cieniutenkie warkoczyki jeden obok drugiego , najlepsze jest to, ze samo rozplatywanie tych warkoczy zajmowalo 2 osobom okolo 2 dni , ktos spotkal sie z czyms podobnym ?????

[@outlaw4life295]

podobno zmory męczą nie tylko ludzi a również konie i plączą im grzywy to staropolskie i słowiańskie wierzenia sam kiedyś chyba dwa razy miałem doświadczenie dziwne nocą jeśli chodzi o paraliż senny raz to nie był paraliż ale może sen nie wiadomo ważne że już tego nie ma :P

[@krystynakot8669]

jak bylam dzieckiem to mielismy dwa konie i wlasnie czasami kon mial posplatane warkoczyki nie jakos bardzo rowniutko,ale tez na tyle dokladnie ze niemozliwe bylo aby same sie splataly badz tez by zrobil to ktos bezrozumny...dziwne to bylo ...tato mowil ze to napewno zmora w nocy splatala ..

[@szponcjuszpiat565]

To nie zmory tylko łaski.Takie małe stworzenia podobne troche do wiewiórki. Obok Radomia leży wieś,która nazywa sie Grzmucin.Na tej wsi dochodziło do włąśnie takich zdarzeń w stajniach,że konie miały poplecione grzywy.Pewnego razu gospodarz zamontował kamery i na nagraniach było widać ,ze to te łaski robią.One przychodziły w nocy jak wszyscy już spali i bawiły sie w ten sposób.Wchodziły na konia i spuszczały sie tak po grzywach polotąc je jednocześnie.Opowiadał mi tą historie kolega, który mieszkał na tej wsi.Jego znajomy właśnie zamontował te kamery.

[@beataaldoory9164]

- To objawy po ich spolkowaniu. To potwierdzi kazdy lekarz weterynarii. 🙈

[@patrykjs6674]

@@beataaldoory9164 pewnie ze weterynarze zawsze znajda dla nich logiczne wyjasnienie, nauka nie bierze na powaznie takich wydarzen

[@YogaMr77]

podobalo mi soe

[@piotrwerdon9040]

polski folklor jest facynujący. :) kzbin.info/www/bejne/gpeYpo13n6mFj6c ten filmik jest bardzo ciekawy, prosto z archiwum.

[@corvuscorax3880]

1:14:36

[@loleslaw80]

super jestem trzeci.

[@joannaantoszewska5187]

A nie są to różnego typu zmiennokształtne demony z upadłego świata ?

[@puszeki9162]

Czy ktoś wie co się stało z Tomkiem, który prowadził hiperprzestrzeń?Ten chłopak był niesamowity i gdzieś zniknął a szkoda.

[@RadioParanormaliumPL]

Żyje, właśnie nadaje kolejny odcinek. ;-)

[@puszeki9162]

hurraaaaaaaa,dzięki za informacje.

[@teresateresa7413]

Byli ludzie którzy siedząc na dachu domu potrafili zatrzymać konie które były zaprzezone do bryczki którą jecha para młoda. To zdarzenie opowiadał mi teść a teściowa potwierdziła . Było to przed wojną. Tesciowie już nie żyją.

[@radosawgowacki5367]

Slucham wielokrotnie

[@annabielecka5060]

Ja tez

[@pogononiefamiliare9043]

Ach ! Pamiętacie historię z Francji o istotach zwanych Homo Orkus ?

[@joelazy5083]

To pseudodokumentacja!😂zaznaczaja to pod koniec filmu z palca wyssane po prostu

[@joannarozmiarek1994]

Ludzie! Jak wy lubicie gadać, chwalić się wzajemnie i adorować! Mija pół godziny i wciąż nie wiem nic o tym folklorze współczesnym. Do brzegu panowie, zacznijcie wreszcie opowiadać o konkretnych!!! Przegadana audycja!!!

[@RadioParanormaliumPL]

Jakoś inni już w tych pierwszych trzydziestu minutach zdołali znaleźć całą mnogość konkretów. :)

[@AKx560]

@@RadioParanormaliumPL to pewnie swierzak jest. 😉

[@rafalszachnowicz2831]

strasznie przeciagacie Panowie. pierwsze 20-pare minut bez najmniejszego konkretu. tak, opowiadacie o tym ze bedziecie opowiadac. przelaczam...

[@RadioParanormaliumPL]

Nie zmuszamy do słuchania.

[@rafalszachnowicz2831]

@@RadioParanormaliumPL śmieje się . Czasem każdy ma lenia. Ogólnie to można Was słuchać.

[@corvuscorax3880]

Yyy panie, wróć do oglądania telewizji i podstawówki zaocznej :)

[@rafalszachnowicz2831]

@@corvuscorax3880 yyyyy chłopie zachowaj swoje rady na własne potrzeby - może kiedyś nawet do czegoś Ci posłużą. Wujek dobra rada pomaga nieproszony.

[@Sedna10]

Z odległości 30 metrów widziała ta Pani skrzaty i nawet ich twarze ?W dodatku w nocy? Zadziwiające!

[@barubarbulgar4310]

nojgorsze som UTOPCE i BEBOKI ! tym mie za bajtla straszyli :)

[@barubarbulgar4310]

i jeszcze były " PODCIEPY " :)

[@adamvonciernie4758]

K DS