Denon PMA-250. Przegląd i szybka naprawa.

[@krzysztofbrol9955]

Dziękuję Tobie Marku za naprawę mojego Denonka,jak zwykłe swietna robota,czekam aż zarobisz Mi jeszcze mojego Grundiga .Pozdrawiam

[@marekwaczynski3894]

Szczoteczka do zębów to genialny wynalazek. Też mi posłużyła skutecznie przy moim Denonie PMA 525R

[@HobbyElektronika]

Tu się zgadzam :)

[@Marek_Bogdanowicz]

Mam ten model oraz nowszy pma 250SE. Oba grają bardzo milym dla ucha, leciutko ocieplonym brzmieniem. Idealny model do spokojniejszej muzyki, w"mocniejszym brzmieniu" odrobinę sie gubi.

[@romekgrzel.1072]

Jakby zrobiło się wzmacniacz z takich elementów "- TDA7498- przedwzmacniacz na NE5532 zasilany przez LM317 lub 7812 i przetwornice DC-DC 12 12 separacja galwaniczna- moduł Bluetooth zasilany przez LM317 lub 7805 i przetwornice DC-DC 05 05 separacja galwaniczna- przy takim podłączeniu czy będzie słychać jakieś 'piszczenie lub brumienie "buczenie". Całość można zasilić np. zasilaczem 19V z wtykiem DC 5,5-2,1.

[@HobbyElektronika]

Pytanie jest proste co chcemy uzyskać? Ja nie jestem zwolennikiem stosowania przetwornic w audio ale to tylko moja opinia.Natomiast tutaj chcesz zastosować wzmacniacz w klasie D czyli impulsowy. Ja osobiście jestem pewnie starej daty i nie jestem jeszcze do nich przekonany.

[@oldfatbastad6053]

ive got the mk3(3 of em 😄) and i love em 🥰

[@dariuszktostam1690]

W tych modelach padają często potencjometry od głośności . Pęka w środku plastyk i się rozsypuje wsio.

[@HobbyElektronika]

Prawdę mówiąc ten model pierwszy raz miałem w rękach ale dzięki za informację.

[@annabella2244]

@@HobbyElektronika No wlasnie sie dziwilam że nie byl rozbierany potencjometr , bo moze byc uszkodzony albo zwyczajnie brudny. Luty buły fatalne, ale skro ktos je tak zasmarkal to mogło wskazywac na uszkodzenie potencjometru. Przekaznik wyjscwy tez mogl byc brudny.

[@HobbyElektronika]

@@annabella2244 Bardzo mi przykro ale tam nie ma przekaźnika na wyjściu .

[@annabella2244]

@@HobbyElektronika A to ciekawe jak jest rozwiązany problem uderzania prądowego przy włączaniu?

[@radekradek4692]

Hej, mam takie pytanko . Mam wzmacniacz JVC który normalnie pracuje ale po godzince czasami wcześniej poprosi przestaje grać jest włączony ale nie ma dźwięku. Po wyłączeniu i natychmiastowym włączeniu wznak się uruchamia ale już przekaźnik nie cyka. Po wyłączeniu i odczekaniu godziny lub więcej wznak po włączeniu normalnie działa przez jakiś czas po czym sytuacja się powtarza. Czy to może być coś poważnego czy np jakieś zimne luty. Sprzęt jest z lat 70. Pozdrawiam

[@HobbyElektronika]

Sprawdź czy się nie przegrzewa.

[@radekradek4692]

@@HobbyElektronika ok rozumiem sprawdzić czy obudowa się nie nagrzewa

[@HobbyElektronika]

Ciepło będzie zawsze pytanie czy nie za bardzo :)

[@annabella2244]

@@radekradek4692 Nie obudowa tylko elementy w środku . Masz w telefonie apke z termowizją? Jak nie masz musisz dotykać wszystkich elementów na płycie (tylko nie tych gdzie jest napiecie sieci) i sprawdzic czy jakies nie sa gorące. Niektore moga byc ciepłe ale nie gorące. Popatrz też czy wokól jakichś elementów laminat nie jest odbarwiony (prztyciemniony). Mozesz kupić (lub pożyczyc) termometr na podczerwień i zdalnie zmierzyc temperature wszystklioch elementów. Ale obudowe to trzeba zdjąć. Trzeba sprawdzic czy te najbardziej cieple elementy sa dobrze przylutowane tzn czy sie nie ruszają (to można zrobic na zimo przy wyłączonym wzmacniaczu). Jak boisz się dotykać czegokolwiek we wzmacniaczu w czasie pracy możesz po nagrzaniu wzmacniacza wyjac wtyczke z sieci. Wtedy mozna bezpiecznie dotykac wszystikiego za wyjatkiem duzych elektrolitow od spodu. Ale chyba nie masz tam dostępu bez odkrecania płyty gdzie sa wlutowane. Zreszta te duże elektolioty raczej nie beda ciepłe, ale te male mogą, bo moga zamienic sie w oporniki.

[@radekradek4692]

@@annabella2244 ok dzieki

[@wsciekymarek1300]

Kolejny fim na kanałach z serwisowaniem gdzie jest temat "kto to Panu tak spierdolił"

[@HobbyElektronika]

Nie zgodzę się nawet powiedziałem wyraźnie że nie jest źle.Natomiast luty chyba widać wyraźnie i nie były rewelacyjne niestety.