Derringer i Remington Pocket

[@MrHrKaidoOjamaaVKJV]

The Pietta 1863 Pocket Remington is an awesome well made product. I am in the process of developing a solid stepped, healed Wadcutter for the Pietta Pocket Remington and the Uberti Pocket 31 caliber Colts. Which will offer the responsibile user the ultimate power factors in the 31 caliber especially for Trappers. Custom made molds will be available in the coming months.

[@zelaznyksiaze9629]

Ciekawy filmik warty polecenia innym😌 Tylko radziłbym nastepnym razem nie przykładać nawet nie załadowanej broni kilkukrotnie do szyji to daję zły przykład innym mniej doswiadczonym posiadaczom tych pięknych broni😌 pozdrawiam i czekam na wiecej

[@klemensanujaho9339]

Brawo. bardzo dobry, ciekawy film. Dziękuję

[@detektywdociekliwy112]

Bardzo dobry i merytoryczny film. Zresztą obejrzałem wszystkie Pana odcinki , rzeczywiście wartościowe informacje. Czekam na następny odcinek. A tak na marginesie , chętnie odkupie ten pistolecik , mam na myśli ten w kalibrze 31. Odebrałbym osobiście.

[@jackfrost3560]

The Remington is nice. I heard that .319 Ball with 12-15 grain work's really nice.

[@FejmPodziemia]

Pockety są siłą woli dużo słabsze od większych kolegów, lecz nie można zapominać, ich moc to wciąż ok 100 jouli. :) Z taką mocą z 5, może nawet 10 metrów bez problemu można zrobić baaardzo poważną krzywdę. Warto zaznaczyć, że moc wiatrówki to ok. 17 jouli, więc tutaj mamy dosłownie 5-krotność tej mocy. :) Niestety, wadą jest kształt kuli, która się nie wbija, a rozpłaszcza po kontakcie z obiektem, lecz trzeba przyznać, że do ochrony miru domowego lub hobbystycznego strzelectwa to genialne rozwiązanie. Szczerze mówiąc pocket może być groźniejszy w dynamicznych sytuacjach od modeli pełnowymiarowych, ponieważ jest poręczniejszy i zwinniejszy, więc ewentualna obrona z jego pomocą jest prostsza, a kula bez problemu zrobi to, co zrobić powinna. :)

[@clffreak]

Z przykrością muszę poinformować, że nie ma szans na 100 J z pocketa :( Przy 10 grainach czecha wychodzi ok 40 J. Szwajcar pewnie lepiej, ale do 100 J nie ma opcji. Niestety. Dla porównania: colt snubnose z taką lufą jak pokecik (3") ale w kalibrze .44 i z naważką 30 grainów daje około 130 J. Pokecik może się przydać, ale strzał musi być precyzyjny w samo czółko. Lepszy niż nic, ale stawiałbym na coś pewniejszego.

[@FejmPodziemia]

@@clffreak Wynik mierzony dobrym sprzętem? Zaskakuje mnie ta moc - zwłaszcza dla 30 grainów. :) Ja podałem 100J z kalkulatora, biorąc pod uwagę prędkość początkową, ilość prochu i ciężar kuli i taki wyszedł wynik. :) Tym bardziej dziwi mnie ten colt, ponieważ miałem okazje strzelać z CP nabitego nitro i nie widziałem wielkiej różnicy. :) Dodatkowo Beretta 70 przy pockecie wydawała się drastycznie słaba ostatnio na strzelnicy. :)

[@clffreak]

@@FejmPodziemia wszystkiemu winna króciutka lufa. Prędkość kuli .454 dla snubnosa kal .45 przy 30 grainach to tylko ok 150 m/s. Po prostu 2 gramy prochu nie mają szans się spalić w takiej lufie. Te same 30 grainów przy lufie 5,5" (colt army sheriff) to już około 270 J. W przypadku pocketa to nie tylko wina krótkiej lufy, ale też lekkiej kulki. Na pocieszenie podam jankeskie powiedzenie "lepsza .22 w kieszeni niż .45 którą zostawiłeś w domu" Czyli pockecik taki całkiem bezużyteczny nie jest, ale na strzelaninę bym go nie zabierał :) Pozdro

[@FejmPodziemia]

@@clffreak Wczoraj znalazłem późną nocą jakąś tabelę, która potwierdzała moc kuli .323 na poziomie 40-50J. Niemniej jednak pojawiła się w niej również pozycja opisująca zastosowanie kuli .323 i 15 grain prochu w pockecie, co moim zdaniem jest nie do ociągnięcia, ponieważ 12 grain bez przybytki już ledwo wchodzi. :D Niemniej jednak muszę zwrócić honor, ponieważ po głębszym przeszukaniu źródeł dochodzę do wniosku, że da się osiągnąć 100J teoretycznie, lecz w praktyce szansa jest nikła. :)

[@clffreak]

​@@FejmPodziemia no 12 to już chyba max. Możliwe że wejdzie więcej jakiegoś substytutu czarnego prochu, bo substytuty często dają się 'ugnieść' bardziej niż CP i można upchać więcej. Szkoda, że w Polsce substytuty są na pozwolenie.

[@what_is_it4407]

Panie Adamie tego Derringera ładuje się odkręcając lufę (sypiemy wówczas proch, kładziemy kule i nakładamy lufę (dokręcając ją później kluczykiem :)

[@Johnny-qf7nw]

Jakiś gościu w internecie pisał, że po wystrzeleniu 50 kul z tego derringera nauczył się trafiać w tarcze z odległości 10m. Bardzo się zdziwiłem, gdy to przeczytałem

[@andrzejandpia833]

Musze Panu powiedziec ze bardzo mi sie podoba 2 lufowy dzelindzer w niklu ale 5 calowy , cal 45

[@panweles7048]

Przejrzałem ogłoszenia z tym rewolwerem i z wymiarów wynika mi że ma taką samą długość całkowita c pistolet Glock. Wystarczy wymienić rękojeść na dłuższą i ciekawa broni nawet teraz. Może dodam że w epoce kiedy był używany ludzie byli dużo niżsi.

[@TheBATON666]

dobry film :)

[@Lukiteq]

Czy firma Uberti produkuje te rewolwery?

[@vvvvvv1024]

a co jeśli z lewej jak wkładam szczelinomierz mam 0,10 i jest lekki opor czasami przy 0.05 chodzi bardzo lekko. Natomiast kiedy wkładam szczelinomierz z prawej jest większy luz wchodzi 0,15. Co z tą różnicą z lewej i prawej ? Czasami na różnym ustawieniu bębna ta szczelina różni się ? Czy to normalne że z lewej 0.10 a z prawej wchodzi 0.15 ? Remington pietta 1858 oksyda

[@katejot2274]

Z colta pocketa strzelałem na 25 metrów, z niezłymi wynikami. Remington pocket nie jest dużo mniejszy, więc zasięg musi mieć podobny, nie żadne kilka metrów.

[@adamkaczynski3040]

Gratuluję umiejętności. Ja niestety strzelam słabo - bardziej jestem historykiem kolekcjonerem, stąd też podane przeze mnie odległości odnoszą się raczej do realnych możliwości takich osób jak ja.

[@katejot2274]

@@adamkaczynski3040 Ja też nie jestem snajperem:-) Ale czarnoprochowe pockety, to spokojne rewolwerki, odprężony człowiek trafi łatwo. Pozdrawiam, fajny kanał.

[@PadreCoCola]

Rób filmiki dalej. 👍

[@stefankarbowski6266]

Cześć! Nie wiesz może gdzie można zakupić kominek do tego Derringera? Nigdzie nie mogę dostać :( A może Ty miałbyś jakiś zapas i mógłbyś odsprzedać? Pozdrawiam Cię serdecznie!

[@jerzylubawy3124]

witam czy jestes w stanie zrobic film o rewolwerze 1873 colt saa ,,catelman,, nigdy nie widziałem filmu o tej broni cheynie zobaczyłbym jak sie go rozbiera ,czysci , konserwuje itp. sam mam taki rewolwer jak z pewnoscia wielu ludzi taki film byłby nam pomocny z góry dziekuje pozdrawiam

[@adamkaczynski3040]

Postaram się - niestety nie mam go w swojej kolekcji, ale jak uda mi się go wypożyczyć na potrzeby filmiku, to mogę troszkę o nim opowiedzieć.

[@limeq5630]

Witam ostatnio zauważyłem że sklepy z bronią czarnoprochową mają straszne braki a często brak towaru.I teraz pytanie czy to weszła jakaś kretyńska ustawa czy to jest związane z obecna sytuacją na świecie i wszystko wróci do normy po epidemii?

[@adamkaczynski3040]

Z jednej strony ludność zbroi się na potęgę, z drugiej zaś główni producenci, czyli Uberti i Pietta są z Włoch, a Ardesa z Hiszpanii... po wznowieniu produkcji ceny na pewno wzrosną chociażby ze względu na spadek wartości złotówki.

[@limeq5630]

@@adamkaczynski3040 cóż lepsze to niż jakby zostało nałożone pozwolenie czarnoprochowce aczkolwiek faktycznie ceny bedą windowały i pewnie minie trochę czasu zanim to się unormuje pozdrawiam

[@tropemwojen9224]

Bardzo fajnie mówisz

[@greghubert4968]

Fajnie

[@red.Tomasz_Winiarski]

Czy w epoce używali przybytek czy sypali prochu ile wlezie? Jaka celność tego typu robi na odległość 10 metrów? Taka broń to całkiem dobra opcja do noszenia w celu samoobrony...

[@adamkaczynski3040]

Jeżeli mówimy o rewolwerze, to popróbować można, ale pożytku z tego niewiele. Moim skromnym zdaniem przybitka jest potrzebna - nawet minimalna. Można kaszki mannej użyć. Chodzi głównie o uszczelnienie, gdyż kula (nawet nadkalibrowa) styka się z bębnem/lufą tylko na swoim obwodzie, więc w trakcie wystrzału, a szczególnie przy przejściu z bębna do lufy, lepiej mieć jakąś uszczelkę, która będzie pchała kulę, zapobiegając przy okazji ucieczce gazów. Co do celności, to trudno mi się wypowiedzieć, bo sam strzelam słabo, ale do 10 metrów spokojnie można się wyćwiczyć.

[@agenturawubekistanie]

Od roku szukam informacji nt energii pocisku wystrzelonego z takiego Liegi :( najlepiej w porównaniu z kalibrem .36, który ma nieco dłuższa lufę, więc nie zdziwiłbym się gdyby prędkość początkowa była tu większa. Z drugiej strony, krótsza lufa = wieksza poręczność, co też trudno, rzecz jasna, przecenić. To tyle względem moich poszukiwań ;)

[@SQTRDA]

Nie odpowiem Ci dokładnie na pytanie o energię, tym bardziej, że z mojego doświadczenia z Liegi .44 wynika, że jest on bardzo nierówny jeżeli o to chodzi. Zakładając ładowanie inne, niż wskazane na filmie- zgodnie z instrukcją Pedersolego- odkręcenie lufy, zasypanie prochem, położenie kuli i dociśnięcie prochu przez nakręcenie lufy- pierwszy strzał odczuwa się jako najsłabszy. Po nim zabrudzenie lufy produktami spalania prochu powoduje doszczelnienie kolejnych ładowanych kul (porównywałem poprzez podświetlanie latarką, na odkręconej oczywiście lufie), ergo zwiększone ciśnienie w czasie strzału, poprzez przytkanie "gwintu" w lufie. Napisałem "gwintu" ponieważ tak naprawdę wypustki w lufie są bardziej elementami oporowymi dla klucza do odkręcania lufy, niż gwintem (jeżeli już, to jako równoległe z osią lufy, powinny być określane jako "prowadnice" kuli). Ale nawet przy doszczelnionej lufie zdarza się, że Liegi jest mało powtarzalny. Nie miałem takiego przypadku, ale znam relację człowieka, który po strzale na 5 metrów oberwał kulką odbitą od grubego kartonu, do którego strzelał ;-). Tak czy inaczej jeżeli chciałbyś porównać energię Liegi .44 i .36 to zakładając tę samą naważkę prochu (komory mają chyba takiej samej objętości) trzeba byłoby policzyć v na wyjściu z lufy dla kuli .44 i .36 i porównać. Przy .36 z racji dłuższej lufy v może być wyższe, więc energia będzie zależała od tego jakie są różnice w masie kul w tych kalibrach. Tak czy inaczej na pewno przekracza ustawowe 17J i na pewno jest to "szczeniaczek", z którego strzelając "na długość krawata" można zrobić poważne kuku (a kopie przy strzale moim zdaniem bardziej odczuwalnie, niż Colt Walker- cóż- zasady zachowania pędu nie da się oszukać).

[@wiesawpaleta5186]

@@SQTRDA 1.3 grama prochu Szwajcarskeigo o granulacji 0,25-0,50 kula 475 średnia energia około 150 Juli wiec to nie zabawka .

[@wiesawpaleta5186]

przepraszam kula 457 😀

[@SQTRDA]

@@wiesawpaleta5186 1,3 grama wg mnie na Liegi to za dużo- większość spali się już poza lufą, więc nie "napędzi" kuli. Z założenia żadna broń nie jest zabawką- te "zabawki" zostały wymyślone żeby robić krzywdę bliźniemu, która miała skutecznie powstrzymać zapędy tegoż do zrobienia kuku. Inna sprawa, że miały mieć skuteczność "na długość krawata" i taką miały (kto próbował zrobić jakiekolwiek skupienie na tarczy przy pomocy Liegi na więcej niż 5 metrów wie o czym mowa ;-) ) W tym kontekście trudno zrozumieć dzisiejsze rozważania o tym, czy broń CP jest skuteczna- wymyślono i ulepszano ją właśnie po to żeby była. Gdyby okazała się nieskuteczna po prostu zostałaby zarzucona. Inna sprawa, że broń na amunicję scaloną, czy potem na "nitro" jest łatwiejsza w użyciu, eksploatacji itd, co nie wpływa na utrzymanie takiej samej (a nawet może obecnie nieco większej ze względu na lepsze materiały, lepzej jakości proch) skuteczności broni CP jak miała w czasach, gdy jej używano.

[@obikornikowo_pl3350]

Fajny ten plakat Winchestera :D

[@adamkaczynski3040]

Kaczka z brązu jest ważniejsza!

[@batoon100]

@@adamkaczynski3040 A o co chodzi z tą kaczką? Nawiązka do nazwiska czy coś więcej? :)

[@wictorcleaner977]

@Obi kornikowo_pl Zacznijmy od tego że to nie plakat a metalowa tabliczka. Pzd. www.posters.pl/metalowe-tabliczki/winchester-logo-v15590 www.posters.pl/bron/

[@1971LAIK]

Patrior jest współczesną wariacją nie jest repliką. Nie jest repliką. Nie jest przez to dopuszczany na zawodach CP, chyba że w wolnej kategorii.

[@andrzejsobanski6752]

Jest jednak legalny, jest traktowany jak obrzyn z hawkena.

[@scypion7279]

Nice

[@rysi1111u]

a czemu tą szczelinę nie poprawisz?

[@tangogulf3161]

Ah, guns. The international language. Very nice. ;)

[@pouglwaw5932]

Boom Boom? Da, Boom Boom !

[@jarekk6969]

Najmniejszy to vest pocket 😅 ale filmik super, nakręć wincyj 😂

[@adamkaczynski3040]

Słuszna uwaga. Niestety nigdy nie miałem okazji mieć go w łapach

[@poetycko_o_ksiezycu]

Widzę z tle kilka książek z tytułami w języku ukraińskim. Masz korzenie ukraińskie lub po prostu znasz ukraiński? :) Pytam bo nie masz akcentu żadnego.

[@adamkaczynski3040]

Zawodowo zajmuję się historią Rosji, Ukrainy i ogólnie krajów byłego ZSRR

[@witoldtyraa5619]

Jest jeszcze pepperbox.