Dlaczego przestałem używać smaru do łańcucha

[@kirynkokos5751]

głośność łańcucha zależy od świeczek - świeczki cmentarne wyciszają łańcuch, a gromnice podgłaśniają

[@baca350.1]

Brawo!

[@stratiosastero6880]

@@baca350.1 wosk pszczeli lepszy. bo jeszcze ładnie pachnie miodem.

[@baca350.1]

@@stratiosastero6880 ja tam smyram łańcuch czym sie da. Byle sie nieco świecił i ni piszczał. Myje na myjni samochodowej co jakiś czas. Wypróbuje patent z płynem do naczyń przed szprycą.

[@jacus40]

Wielki szacun za to, że nie zabiłeś tych myszek, tylko wypuściłeś ja na wolność. Dla mnie jesteś wspaniałym człowiekiem.

[@VegeReggae]

Nie zabijam i nie zjadam rozumnych, czujących istot już od ponad 8 lat 😉 Pozdrawiam.

[@adamgebus6721]

Bardzo ładnie zadbałes o łańcuch...zwłaszcza ten pokarmowy w lesie😜. A pomysł ze świeczkami bardzo ciekawy.

[@jerryb.436]

Stosuję takie smarowanie (woskowanie) od 3 lat. Podpatrzyłem to rozwiązanie na amerykańskim YT . Tam rowerzyści woskują łańcuchy od dawna. Tylko robię to trochę inaczej. Ponieważ wszędzie tam gdzie stykają się metal z metalem ( tutaj łańcuch i zębatka) występuje tarcie a więc gromadzą się mikroopiłki. I nie ma znaczenia czy traktujemy łańcuch woskiem czy smarem. A więc najpierw po zdjęciu łańcucha płuczę go w denaturacie bądź benzynie ekstrakcyjnej. Na dnie naczynia zawsze zbiera się po tym płukaniu osad który świadczy o tym, że pozostałości po tarciu zostały wypłukane. Następnie dopiero wkładam łańcuch no garnka z woskiem i "gotuję" go. Cały ten proces trwa ok5-10 minut, w trakcie którego dość długo "mieszam" łańcuch aby wosk wniknął we wszystkie zakamarki ogniw. Po wyjęciu łańcucha wieszam go na drucie aby wystygł a następnie przecieram suchą szmatką i zakładam na rower. Zalety takiego woskowania są ewidentne: kurz lub biasek nie przylega do łańcucha bowiem wosk jest "śliski", więc nie ma mowy o przywieraniu do niego cząsteczek błota bądź piasku, nie to co mokry smar czy oliwa które działają jak magnes i powrocie z jazdy przywozimy ze sobą to wszystko co leżało na drodze. Inne korzyści : dawniej wymieniałem łańcuch co 2 tys km, teraz robię to co mniej więcej 4 tys. Podobnie jest z kasetą. Jej żywotność wzrosła dwukrotnie. Łańcuch jest zawsze czysty a do tego jest bardzo cichy. Woskowanie robię średnio co 200-300 km. Mógłbym to robić nawet co 400 km ale jest to czynność wcale nie czasochłonna wbrew pozorom. Odpada przecież to długotrwałe przecieranie szmatką do sucha jak to było przy smarowaniu oliwą. Tutaj wystarczy poi prostu przetrzeć wo woskowaniu tylko jeden raz i jedziemy. Pozdrawiam :-)

[@talessin]

z miodem

[@lufek24]

Jerry B. A do MTB takie rozwiązanie również się sprawdza??

[@jerryb.436]

Oczywiście, taki właśnie rower posiadam i jeżdżę przede wszystkim w terenie. Miałem już dosyć tego ciągłego czyszczenia i mycia po każdej jeździe. Kąpiel w wosku sprawia, że po prostu nic się nie przykleja do łańcucha. Sprawdzam tylko czy między zębatkami w kasecie nie wbił się jakiś kamyk bądź kawałek patyka. No i zapomniałem już co to są brudne od smaru ręce. Sądzę, że jeśli raz spróbujesz tej metody to już nie wrócisz do tradycyjnego oliwienia łańcucha.

[@tomeeekcz]

pytanie za milion w jaki sposób wosk wytrzyma na metalu w lecie?

[@csaganaro4177]

wygląda fajnie, a jeśli chodzi o sam wosk to jaki? Bo co do świec to są z różnych rzeczy robione. Pszczeli wosk sie nada?

[@farel12345]

0:20 ostatnio wchodzę do mojej piwnicy, a tam myszy we wiadrze kręcą masło orzechowe. Ja się pytam, skąd one miały przepis?

[@abrachamczykarkadius7085]

Jestem trochę starszej daty i dlatego nie chciało mi się czyścić rowerów z tego oleju z tego brudu na moich dwóch rowerach firmy bianchi stosuje woskowanie ale jakimi świeczkami tylko profesjonalny wosk jest super rozwiązanie tylko można polecić bardzo fajne video dużo szczęścia tym myszką życzę

[@bodmadb3640]

Fajny pomysł ale ja zastosował bym świeczki zapachowe co może być kolejnym plusem tej metody łańcuch czysty i pachnący no i zapach można wybrać jaki kto lubi:)

[@kolumberek]

Eee tam. Szkoda kasy na świeczkę zapachową. Jak chcesz, aby pachniało to kup sobie drzewko zapachowe (takie do samochodu). Zaczep je do ,,chełmofonu,, nad czołem i całe dwa tygodnie masz ,,świeżość wodospadu.

[@PawelSroczynski]

W zasadzie taki pachnący łańcuch może dodatkowo być atrakcyjny gdy rower śpi z nami w łóżku 😂

[@kolumberek]

Mój stoi przy łóżku. Obawiam się, że gdybym swojego Cube wziął pod pierzynę mógłbym niechcący wkręcić swoje klejnoty rodzinne w łańcuch.

[@puzi37]

Pozostawi ślad zapachowy .... ;)

[@TheWielebny44]

Zamiast zapachowych świeczek proponuję użyć olejków do aromaterapii wkroplonych do wosku .

[@jeanpoul6140]

Dzięki za nowy patent. Wypróbuje przy najbliższym czyszczeniu.

[@VegeReggae]

Sprawdź pozostałe moje filmy w tym temacie ;) Pozdro

[@ukaszmroczynski8587]

Kupiłem Treka 1.7 w 2009 w UK. Jeździłem co roku po parę tysi i w zasadzie co roku zmieniałem łańcuch. Potem było parę lat dzieciatych itp. Ostatnio znów wróciłem do rowerowania. Nie pamiętam kiedy ostatnio był zmieniany łańcuch ale na pewno nie w ostatnich 4 latach. Popatrzyłem na stravie a tam mam każda jazdę. Wyszło ok 7.5 tys km odkąd zmieniałem lancuch. Wszystko śmiga. Czasem smarne tym czy owym....

[@Grzegorz_K.]

Witam :). Ciekawa metoda. Z pewnością ją sprawdzę bo też mi się marzy czysty łańcuch. Ale obawiam się, że takie woskowanie nie sprawia, że łańcuch zostaje nasmarowany a jedynie jakby to nazwać... zaimpregnowany. Najlepszą metodą na czysty łańcuch w rowerze jest przerzucenie się na bieganie ;). Ale z dwojga złego wybieram brudny łańcuch. Sprawdzę ten wosk tak czy siak. Dzięki! Pozdrower! :)

[@Zibicycling]

Stary, jakby żona zobaczyła, że gotuje łańcuch to zabookowałaby odrazu wizyte u psychologa a może i psychiatry :) Wystaczy, że filmy odglądam o rowerach już mi gada że jestem walniety, nie mówiąć że trenażer używam prawie codziennie i cacakam się moim rowerem jak z jajkiem :D

[@Ivelior]

Mam to samo ziom. Olej babe i spakuj jej walizki :P Rower > kobita, zawsze na twoje zawolanie i nie marudzi ;p

[@Zibicycling]

Z babami źle bez nich jeszcze gorzej :D

[@TomaszBiegus]

Ja też tak mam z żoną mówi że mam chopa na tle rowerow.Więc nie jesteś sam

[@michalewandowski1602]

Rower jest lepszy od kobiety. Rower nie strzela focha. Hahaha

[@karolwroblewski8125]

Jest nas więcej....

[@PsajAd3l]

Te myszy idealne dla śniadanie mojego kotka Romana.

[@bumelant]

To nie jest wosk, to parafina. Wosk produkują m.in. pszczoły, a parafina powstaje w wyniku rafinacji ropy naftowej. Więc różnica jest spora.

[@dearsatan]

Parafina też to nie jest... parafina jest za droga, to mieszanina kwasów stearynowych i innych czarów :)

[@obi-1kenobi618]

jeśli ktoś złapie myszy i je wypuszcza,to czego po nim można się spodziewać ?

[@Pulsi79]

dziś nic nie jest woskiem ani parafina dziś jest medin in china tak jak kupujesz szynkę ale ona jest tylko w nazwie......

[@jacus40]

@@obi-1kenobi618 Można się po nim spodziewać, że jest dobrym człowiekiem, w odróżnieniu od niektórych piszących tutaj komentarze.

[@MARIUSZD1231]

wielki szacun ,że nie zbijasz tych zwierzaków tylko wywozisz do lasu. Pozdrowionka

[@RotorRotorowicz]

Marnotrawstwo, ja bym je dał kotu, żeby miał ekologiczne zdrowe jedzenie.

[@MARIUSZD1231]

@@RotorRotorowicz debile są wszędzie, czego jesteś wzorcowym przykładem

[@RotorRotorowicz]

@@MARIUSZD1231 bo?... bo uważam uważam za nierozsądne wyłapywanie szkodników w domu i wywożenie ich do lasu?

[@andreasgoogle3601]

Siema, przepis na łańcuch na twardo😂, Perfect pozdrawiam

[@mareku5970]

Świetna robota nie wiedziałem o tym proszę o więcej takich nowinek pozdrawiam oczywiście leci łapka i sub a propo myszek to raczej dają sobie rade dzięki

[@GrzegorzK_gg]

Patent zacny. Nieco zmodyfikowałem. Mianowicie zamiast wosku użyłem wkładu do znicza - tak zwane znicze olejowe. Robione z parafiny i oleju parafinowego. Plus jest taki, że nie jest sztywny.

[@qbabbc]

ja bym go jeszcze wytarł zaraz po wyjęciu z garnuszka. ale patent podoba mi się i spróbuję go. dzięki.

[@spin21ify]

Dowiedziałem się z tego filmu ze myszy robią masło orzechowe.

[@timo3547]

Ẍ̤D̤̈D̤̈D̤̈D̤̈

[@endurobuk7000]

Nie wiedziałeś lol

[@Scandinavian_bananas]

🤣

[@-_Arturo_-]

Też kiedyś woskowałem łańcuch i byłem z tej metody zadowolony, zrezygnowałem tylko dlatego ze nie "dorobiłem" się spinki a nie chce zakuwać i rozkuwać łańcucha co 200km. Jak wykończę smary które mam to najprawdopodobniej "wykosztuje" się na spinki i powrócę do tej metody hehe.

[@salus91]

ALE TO NAPRAWDĘ LEPIK DZIAŁA NA ZIMĘ WYSTARCZY GLICERYNA TECHNICZNA DO WOLNOOBROTOWYCH ŁAŃCUCHÓW PRZEMYSŁOWYCH ZAWODOWCY TAK ROBIĄ. masz mistrza suba i like za ten filmik

[@sandor139]

Skąd ci teraz ludzie glicerynę wytrzasną?

[@MrWyrwizab]

Sama idea bardzo dobra, łańcuch z pewnością będzie super, jednaj chce wszystkich przestrzec przed nagrzewaniem wosku na ogniu. Metoda skrajnie niebezpieczna. Pary wosku są bardzo łatwo palne. Pracuje z tym na codzień, to mój zawód. Jeżeli dojdzie do zapłonu ilości takiej jak w garnuszku to spalicie sobie mieszkanie. Najgorsze co może być, to panika i wstawienie płonącego garnka do zlewu i zalanie wodą... jeżeli jyz zacznie sie palić, a będziecie mieć jeszcze oczy i skore na rękach, trzeba natychmiast przykryć pokrywka i ostrożnie odstawić na bok. Ostrożnie z tą metoda, równie dobrze możecie podgrzewać w ten sposób benzynę...

[@mattwuu158]

Dla zobrazowania kzbin.info/www/bejne/oofJkpp8iN2Xp9k

[@daihat]

O ile ktoś to robi z głową i tego nie wrzuci na duży ognień i nie zostawi to wydaje mi się, że jest to w miarę bezpieczne. Jednak bardzo dobry komentarz! Jeśli już dojdzie do zapłonu do nie dolewać wody, odciąć tlen pokrywką i zmniejszyć gaz? Na dłuższa metę zakupić podgrzewany garnek z reg. temperaturą.

[@talessin]

czekam az ktos wsadzi rower do wanny z woskiem

[@martinpcn6750]

Warto użyć świeczek zapachowych, na zawodach pozwala to rozproszyć innych zawodników zapachem :)

[@mateuszoczkowski6254]

Już nie bede smarowal łańcucha smarami zrobiłem tak i jestem zadowolony bardzo

[@WojciechKomorek]

A masło orzechowe robią świstaki i dodatkowo zawijają je w sreberka. ;-)

[@galagoo]

no też się uśmiałem z tych głupot :)

[@andruszyk76]

Głupcy i ludzie z zamkniętą wyobraźnią nazywają innych głupcami. Super metoda.

[@galagoo]

to że ktoś czasem palnie głupotę to chyba normalne :) więcej luzu życzę i wyobraźni. Pozdro :)

[@VegeReggae]

100% masło orzechowe robi się z orzechów...blendowanych(lub gryzionych jak w przypadku gryzoni). Ser powstaje w skomplikowanym procesie który opracował człowiek, wcześniej zabijając młode krowy i dojąc jego matkę..jest różnica nie?

[@galagoo]

może coś w tym jest oprócz skomplikowanego procesu wytwarzania sera... Gryzoń nigdy nie osiągnie struktury masła... a ser... wystarczy zostawić na cieple dwa dni do skiśnięcia i po prostu odcedzić... i już masz biały twarożek... powodzenia :)

[@wptv4687]

fajny patent! najbrardziej leje z ludzi co myją napęd karszerem. heheh pozdrowienia z Jamajki

[@tosterowiec9041]

Mój dziadek używał takiego patentu do smarowania łańcucha do motoru, ale zamiast wosku używał łoju wołowego.

[@linigho]

hehe, wege :)

[@tosterowiec9041]

Nie to nie żaden pocisk w strone twórcy tego kanału ani jego sposobu odżywiania się. Po prostu łój wołowy to najtwardszy smar występujący w naturze. 😜

[@tomekprzytarski9167]

Jest taki smar do wyciszania pisków klocków ATE. Z pewnością wyciszy łańcuch. U mnie wyciszył niewiarygodnie grzechotkę. Kolejnym dobrym smarem wyciszającym jest smar do trzpienia sprzęgła samochodowego.

[@Maxinet]

wielki szacun, że nie zabijasz myszy, tylko wywozisz. Kiedyś też tak walczyłem, miałem myszy na strychu. Wyłowiłem ponad 200 szt., wchodziły do dużej butli od wody mineralnej, butla była na osi z lekkim przesunięciem środka i pod ciężarem myszki ustawiała się z poziomu do pionu. I już mysza była moja :) A łańcuch topiłem w parafinie jeszcze za komuny, nie było specjalnych smarowideł, skuteczne.

[@VegeReggae]

Wow 200 sztuk?! Mega. Ja teraz stosuję metodę z parafiną, molibdenem i teflonem. Nie ma lepszego smaru - minimalne opory tarcia na łańcuchu. Aktualizacja tutaj: kzbin.info/www/bejne/e6mlqIN5i7CCZ5I

[@piotr1707]

Ja smaruje raz na jakiś czas jak słyszę że łańcuch robi się głośny. Smaruję po kropelce oleju na ogniwo, najczęściej smar na mokre warunki bo ten na suche szybko schodzi. Jeżdżę po błotach, terenie bagnistym, krzaczorach, piasku plażowym. Nie robię szejka łańcucha w benzynie, co najwyżej wyczyszczę od czasu do czasu szmatką i nic złego się nigdy nie stało :)

[@henieq]

Zamiast paprać się z woskiem ze świeczek, lepiej jest kupić parafinę ciekłą w aptece. Do tej parafiny można też sobie wrzucić trochę sproszkowanego grafitu z ołówka. Janush Chain Lube Formula.

[@penetrus]

Parafiana to nic innego jak frakcja ciężkiej ropy naftowej można obniżyć temperatuję topnienia dodajac do parafiny nafty, terpentyny lub innego środka ropopochodnego tak żeby w temperaturze pokojowej była stała, a płynna pow 35-40°C.

[@tomekwadas]

Szacunek dla Ciebie, ze nie zabijasz myszy, tylko wypuszczasz je w lesie.

[@tomekwadas]

+hassium70 Normalny, a oszołomów to sobie szukaj u siebie w domu. A czy sowa lub inny ptak zabije to już inna sprawa, VegeReggae nie przykłada do tego ręki i to się liczy.

[@polishguywithhardtospellna8227]

@hassium70 Myszy NIE SĄ naturalnym pokarmem człowieka, żeby człowiek je zabijał. Myszy SĄ naturalnym pokarmem sowy, lisa, kuny itd. i te zwierzęta dodatkowo zyskają na tym, że człowiek wypuszcza przeszkadzające mu myszy w naturalnym środowisku, w którym mogą one paść ofiarą swoich naturalnych wrogów....oszołomie Więc generalnie chodzi o to, żeby się nie wpierdalać, coś czego człowiek z reguły nie potrafi. A teraz idź wytnij las, żeby było miejsce na sadzenie kukurydzy, żebyś mógł żreć wieprza ;-)

[@tomekwadas]

+hassium70 nie zwykłem rozmawiać z osobami o tak niskim IQ jak ty, więc żegnam i bez pozdrowień. Jedynie młody wiek może Cię ewentualnie tłumaczyć, niemniej współczucie dla rodziny, że z kimś takim muszą na co dzień przebywać.

[@tomeeekcz]

mimo to dwukrotnie mu odpisałeś =D a przytyki o iq robią osoby z własnym kompleksem niedowartościowania na tym poletku

[@PsajAd3l]

Np vegge zabijają zwierzęta jedząc warzywa bo muszą przecież na czymś muszą wyrosnąć ,pole za orane a tam nornice itp czyli vegge tez zabijają zwierzęta

[@zlepszowak9090]

Uwaga uwaga, łańcuch maczany w wosku o zapachu owoców może przyciągnąć miśki i dziki podczas objazdu lasu 😂

[@barbarian76jc84]

Łańcuch czyściutki jak łza i do tego poświęcony hehe :)

Stopiłeś wyświęconą świecę aby sobie łańcuch rowerowy wysmarować?

[@ArturZagaj-Izraelita]

Marcin Swatoń Katolicy to szataniści, nie ma tu mowy o namiastce świętości ! !

[@mikoozane4979]

To rewelacyjna metoda smarowania, stosuje u siebie i super działa, czysty łańcuch dużo dłużej. Porównywalne jest zastosowanie wysokiej jakości smarów teflonowych do mechaniki precyzyjnej, ale koszty nie mają żadnego porównania. Co do stosowania samego wosku, dodaje do niego parafinę w płynie, dzięki temu nie ma konieczności "przełamania" łańcucha i dłużej utrzymuje się nasmarowanie elementów bo wosk się tak nie kruszy. Ważne są proporcje które można ustalić, dodając płynną parafinę do roztopionego wosku i studząc znużony np. nóż do momentu kiedy wosk przestaje się na nim łuszczyć i lekko się marze nawet po wystygnieciu. Polecam pozdrawiam.

[@manioziolek4543]

Też stosuję mieszankę parafiny czystej ciekłej ze stałą (do produkcji świec - mało zaolejoną) - w proporcji około 50/50 - działa super :-) A roztapiam w maszynce do roztapiania wosku (kosmetycznej) - to i żona nie krzyczy za bardzo ;-)

[@manioziolek4543]

Parafinę płynną w aptece, ale można na allegro kupić litrową butelkę.

[@neprzek]

A jaki wosk kupujecie?

[@manioziolek4543]

ja kupiłem granulat parafiny o niskim zaolejeniu (opakowanie 1kg), nie pamiętam niestety nazwy sklepu.

[@BartekCzarnota]

Głośność i stan nasmarowaniu zależy od tego w jakiej temperaturze wyjmujesz łańcuch. Najlepiej jest to zrobić w temperaturze około 55 stopni Celsjusza - wosk jest jeszcze płynny, ale nie na tyle ze wypływa na prawie na amen z łańcucha. Wosk z wkładów się nie nadaje bo za dużo oleju parafinowego, a najlepiej jest jak jest sama parafina w postaci stałej. Czysta parafina kosztuje znacznie więcej od takiej ogólnego przeznaczenia na czystej lub z dodatkami poprawiającymi ślizg można przejechać około 400 km (ja raczej po 300-350 woskuje od nowa). Stosując czysta parafinę bez oleju parafinowego otrzymujemy taka czystość ze nie wymaga jakiegokolwiek czyszczenia przed ponownym woskowaniem. Parafina z olejem przykleja pewną ilość brudu.

[@krolik74]

Stary, masz łapę w górę u mnie za te myszory :)

[@aleksandermajewski4422]

I ja tez uwielbiam czuc. Latex jest bee... Super pomysl napewno wyprobuje!

[@marianczopka1087]

Na wosku (z tym, że tym z butelki) zrobiłem ok 20.000km na jednym łańcuchu (7701) jednej kasecie (50) i jednej korbie (542). W tym roku do wymiany idzie łańcuch (1,1%) oraz kaseta (z urzędu przy łańcuchu). Korba jest ok z + i zostaje na kolejny cykl ;) Pozdrawiam wszystkich malkontentów, którzy mają swoje zdanie ale nigdy nie spróbowali :D

[@piotrrutkowski3446]

słowo WOSK w tej opowieści nie jest własciwe. Swieczki mają w sobie jakieś odmiany parafiny, a nie wosk. Nie wiem jakie własciwości smarne ma parafina, na pewno inne niż wosk i inne niż smary rowerowe. Czy parafina spełni swe zadanie. Choć 20 tys to dużo.

Wczoraj przyszła do mnie paczka ze smarem Fenwicks Professional. Ponoć to smar stały, czyli nakładasz i on zachowuje się chyba podobnie jak wosk. Jedno smarowanie na ok. 400km i ma nie łapać syfu. Ale tani nie jest, 6 dyszek za flaszeczkę. Będę testować bo też mam dość syfu na napędzie.

[@VegeReggae]

Dawaj znać jak działa.

[@rafalkoperek7045]

A co z zanurzaniem łańcucha w rozgrzanym tawocie?

[@rafalkoperek7045]

A co z zanurzaniem łańcucha w rozgrzanym tawocie?

[@rafalkoperek7045]

A co z zanurzaniem łańcucha w rozgrzanym tawocie?

[@KogiSyl]

Ja tam używam smaru do łańcucha, a żeby chronić go przed brudem to stosuję osłonę do łańcucha i zębatki przedniej (podobną do tych co są w rowerach miejskich). Fakt, do przełajów to się nie za bardzo nadaje bo trzeba rozbierać cały napęd i wszystko czyścić od czasu do czasu, ale jeśli się nie jeździ po przełaju a jedynie po zwykłym niezbyt głębokim błocie to taka osłona w zupełności wystarcza. Rower i tak trzeba czyścić, konieczność czyszczenia roweru i łańcucha/zębatek nakłada mi się częstotliwością, więc dla mnie jest ok.

[@Ka_wo_wo]

WOW! Ziomuś doskonały pomysł, skorzystam na pewno ;) pozdrawiam

[@krzyspolska]

W dzisiejszych czasach mamy do tego celu dedykowane środki. Po co kombinować? Buteleczka Shimano PTFE, Brunoxa albo FL kosztuje 20 zł i wystarcza na 2 sezony. Po kropli na ogniwo, pokręcić korbą, odczekać 5 minut i wytrzeć nadmiar. Rower gotowy do jazdy. Gotowanie w wosku to jakaś prymitywna metoda z czasów Wigry 3.

[@tomekborucki1120]

Odpowiedź po co znajduje się w filmie. Po co? Bo wymienione smary oklejają napęd, bez względu na to jak się je wyciera. I nadal praktyka pokazuje że wiele starszych metod w różnych dziedzinach życia działa bardziej skutecznie niż te nowe. Chciałbym smar do łańcucha który nie powoduje że napęd jest uwalony, a jest bo taki ich urok a jak nie brudzą to też kiepsko działają.

[@kirynkokos5751]

Najlepiej połączyć obie metody - zastearynowany łańcuch letko naoliwiać w miarę potrzeby

[@maxdriver7730]

Myszy domowe do lasu ? Mogłeś im jeszcze koszyczek z łakociami dać na drogę.

[@oskarprzybysz6631]

To są wielkookie myszy leśne:)

[@jarosawzon4272]

Przywiozłeś myszy do lasu, żeby je w nocy sowa zjadła :)), dobre. Najlepsza na myszy jest elektryczna łapka, trup na miejscu, a potem do śmietnika i po sprawie.

[@marcinswiderski1589]

Dobre na pewno spróbuje to zrobić akurat mam do czyszczenia łańcuch:)

[@EldridFPV]

Widziałem ostatnio ten patent na GCN i myślę ze warto spróbować.

[@iza984]

Eldrid link

[@EldridFPV]

Iza Hartmann kzbin.info/www/bejne/r6etaJR3irx1sJo

[@smugol5613]

Moim sposobem na czyszczenie łańcucha jest wygotowanie go w wosku po czym robię z niego shake w benzynie suszę go suszarką i na każde ogniwo nakładam kropelkę smaru.

[@jeloneq7]

Do swojego wosku dorzucam teflon sproszkowany. A co do czasochłonności, to zajmuje to o wiele mniej czasu niż czyszczenie z piachu i smaru. Odkładam rower do piwnicy i od razu zabieram łańcuch do domu ze sobą, rozpinam takimi samymi szczypcami, małą trytką spinam łańcuch i spinkę. Dlaczego tak? A dlatego że trytkę można użyć kilka razy i nie muszę się bawić w żadne druciki, tylko łapię za tę oczko co zrobiłem z trytki i wyciągam i wkładam. Wchodząc do domu, daję wosk na bardzo mały ogień, nastawiam czajnik pół litra wrzątku, idę się odlać, wracam wrzucam łańcuch do wrzątku, pomieszam, wyciągam, przecieram i tak ze 2 razy, do czystości, wosk w tym czasie nagrzany już, wrzucam, mieszam, wyciągam, teraz tylko wystarczy założyć jak wystygnie. Czas operacji 5-10 min. Jak dla mnie to raz na 200km nieźle, a nikt nam nie zabroni nawoskować sobie 2óch łańcuchów na raz i zmieniać. Jak sobie przypomnę ile syfu trzeba było zgarniać po zalewie 20km jazdy to aż mnie skręca i do trzeszczenie piachu na napędzie to dramat był. Przypominam tylko że świeży łańcuch należy oczyścić ze smaru dokładnie przed pierwszym woskowaniem, a wosk musi być czysty, żadnych tam kolorowych ani innych zapachowych badziewi. Pozdrawiam.

[@arturarthood7278]

Stosowałem tą metodę smarowania dosyć długo i stwierdzam że owszem łańcuch nie łapie brudu. To niełapanie brudu wynika z tego że po prostu jest on suchy i niestety jest suchy także tam gdzie występują największe obciążenia i największe tarcie czyli pomiędzy sworzniem a tulejką. Parafina czy wosko zostaje na dłużej jedynie pomiędzy płytkami - zewnętczną a wewnętczną i stąd ten efekt cichszej pracy łańcucha. Ten czynnik smarujący z racji tego że nie jest płynny w momencie kiedy zostanie usunięty (a następuje to dosyć szybko) z współpracujących elementów łańcucha nie ma szans już tam powrócić czyli praca na sucho. Ja dodatkowo stosowałem jako domieszkę do parafiny sproszkowany grafit i w niewielkich ilościach olej silnikowy w celu zwiększenia plastyczności całego smarowidła. Zamiast grafitu można zastosować molibden ale to już droższa zabawa. Według mnie metoda nie bardzo się sprawdza

[@VegeReggae]

Ciekawe. Dzięki za podpowiedź. Rozumiem, że zauważyłeś szybsze zużywanie się łańcucha na tej metodzie?

[@arturarthood7278]

Z tym zużyciem to tak do końca ciężko stwierdzić. Robię pomiary długości całego łańcucha co 1000km i tragedii nie było w stosunku do tradycyjnych metod. Przy nawet niewielkim zawilgoceniu łańcucha bardzo szybko pojawia się rdzawy nalot w szczelinach co by świadczyło o braku jakiegokolwiek czynnika smarującego. Może na szosie , w bardziej sterylnych warunkach mogło by się takie smarowanie sprawdzić. Zawsze warto potestować na sobie i swoim łańcuchu :-) bo to też jest przecież jakaś tam frajda

[@maciejk9997]

Potwierdzam to co pisze Artur. Ja używałem tej metody (połączenie wosku ze świec z parafina ciekła-mieszanka bardziej elastyczne) do roweru przełajowego. A tam wiadomo więcej brudu błota i piachu. Rzeczywiście do łańcucha nic nie przywieralo, ale po mniej więcej 3 jazdach na łańcuchu pojawiał się rdzawy nalot, najbardziej przy kasecie. Nadal używam tej metody bo lubię mieć czysty napęd, tylko musze pamiętać żeby w miarę często czyścić łańcuch.

[@TeraqAT]

Już coś takiego wymyślono. Rohloff Lubmatic jest o tym artykuł na stronie Grzegorza Piątkowskiego

[@jqanowalski2852]

Ja to do parafiny dodałem smaru grafitowego i oleju rzepakowego proporcje tak dobrane żeby po ostygnięciu nie lepił się brud .Skład mieszaniny można zróżnicować na lato więcej parafiny , na zimę więcej smaru i oleju rzepakowego.A olej rzepakowy potrafi rozpuścić rdze .

[@rychu6451]

Taki czysty łańcuch po 150 km??? No to rewelacja! Gdyby to było 1500km to może faktycznie było by to jakieś osiągnięcie.

[@RRTravel]

A to ciekawe, stary film ale pewnie się przyda... spróbuję 😀

[@ksawek4715]

Na taki filmik czekałem. :) Pozdrawiam!

[@leszekkorytowski4681]

Ogólnie uważam ten pomysł za nie najlepszy. Wosk świetnie chroni i nie dopuszcza zanieczyszczeń na łańcuch, ale to smar jest jest oleistą substancją zabierającą ciepło podczas tarcia i likwidująca opory tarcia i bez smarowania nie ma jazdy. i nie polecam jeździć bez smarowania.

[@nocnymarek7645]

Bardzo dobra metoda to smar Dry Lube z wurtha lub tego typu wynalazek z innej firmy. Tam są dodatki teflon wiec smarowanie super a brudu nie łapie.

[@750UT]

Myszy nie doją krów? Dziwne... :-) Łapka w górę!!! A prpopos rekawiczek: Ja stosuje nitrylowe czarne i są super. Trochę się dziurawią więc często zmieniam na nowe. Po kilku zmianach ściągam je i zabieram się do właściwej pracy przy rowerze już bez rękawiczek :-)

[@zawievil76]

Z tego wszystkiego myszki są najciekawsze😉😊

[@rafalpawlowski7024]

Castrol do łańcuchów robi taki wosk grafitowy od 40 lat razem z garkiem

[@fgjtygjkk]

Ciekawa opcja na szosę, ale pewno do przetestowania w lesie na mtb bardzo jestem ciekaw jak w takich warunkach się sprawdzi ...

[@risingsun_miata1993]

Strzele sobie taki zabieg w bmx :D Teraz to juz wgl bmx bedzie bez awaryjny i bez obsługowy ! Dzieki rowerowy kolego ! Pozdrower !

[@wiemcos]

trzeba uważać żeby w gotowaniu to nie rozchartować. Ale osobiście metoda jest genialna będę stosował

[@pkirylcz]

Ja kiedys tez gotowalem lancuch - dodawalem do tego grafit zeby dodac poslizgu.

[@adarozwadowska267]

Do łańcucha wygodnie jest używać oleju emulgującego. Robi się emulsję mieszając olej z wodą i wsadza łańcuch do tej kąpieli. Po odparowaniu wody na łańcuchu pozostaje olej. Metoda prosta, bo łańcuch można umyć w ciepłej wodzie z detergentem, wypłukać a po płukaniu ponownie zakonserwować emulsją, przez pędzelkowanie na rowerku, lub przez zanurzenie łańcucha w emulsji. Po jeździe podczas deszczu, wystarczy zapędzelkować łańcuch emulsją, uzupełniając wypłukany na deszczu olej.

[@grynioo7880]

Co jak co, ale nie widziałem jeszcze w życiu żeby ktoś ''gotował łańcuch" :D

[@robsonrobson3483]

To jak z woskowaniem samochodu , deszcz po nim spływa i błoto o wiele lepiej

[@SpokoSpoko]

Ciekaw jestem jak jest z zywotnoscia tego lancucha. 60 czy 150 km nic nie znaczy. Wosk nie jest zbyt dobrym srodkiem smarujacym przy wiekszych obciazeniach. Profesjonalne smary i oleje maja najrozniejsze dodatki tzw EP (extreme pressure additives) zmniejszajace tarcie oraz scieranie sie elementow metalowych (np zwiazki fosforu). Ponadto smary maja dodatki antykorozyjne a wosk ze swieczek jest dosc slaby pod tym wzgledem. Czekam na nastepny odcinek w ktorym bedzie podsumowanie tej metody z woskiem po kilku tysiacach kilometrow.

[@Coinv1]

Nie wiem z czego robią teraz łańcuchy, ale pewnie z sera. W starym górskim rowerze, ma ponad 20 lat, łańcuch był czasem smarowany olejem do pił łańcuchowych, ale bez przesady miał jeździć i jeździ do dziś. Wszyscy mi mówią, że łańcuch to góra 1000 km, trzeba konserwować itd. Moim zdaniem po prostu jest szmelc w sklepach. Mój łańcuch ma ponad 20 lat, nie wyciągnął się, a rower przejechał pewnie ponad 5k. przez cały okres użytkowania bez wymiany żadnych części napędowych.

[@cyclomaniak9538]

Bardzo stara i jedna z najlepszych metod stosowana od dziesiątek lat przez kolarzy szosowych, ja osobiście smaruje często łańcuch co 20-30km bardzo rzadkim olejem brud się raczej nie łapie.

[@krzysztofmiros8357]

Jesteś naj naj za te myszki .Myszki tesz mają rodzinki.Łańcuch h..... Myszek szkoda.

[@mlody969]

Panie kolego, łańcuch może i czysty, ale czy aby na pewno nasmarowany? Zasadniczym zadaniem smaru jest smarowanie. Z tego co mi wiadomo parafina smarem nie jest i wątpię czy ma jakiekolwiek właściwości smarne. Po ostygnięciu tworzy się skorupa, która raz dwa się wykruszy i będzie pracował na sucho tam gdzie to smarowanie jest niezbędne. A nam pozostanie jedynie złudne wrażenie ze jest nasmarowany bo go nie słychać. A nie słychać dlatego, ze tą parafiną po prostu łańcuch wygłuszylismy

[@abogdzie]

Dareios soieraD No i właśnie mam te same wątpliwości.

[@mirekkowalski2284]

Dokładnie. Nie chodzi o to aby łańcuch błyszczał z zewnątrz. Smarujemy go po to aby tarcie między ogniwkami było jak najmniejsze. Możliwe, że błoto spływa po wosku i mniej się lepi do łańcucha. Co z tego jednak jeśli tarcia nie niweluje jakiś smar. Brakuje mi informacji o żywotności takiego napędu.

[@abogdzie]

Mirek Kowalski Autor filmu mówił, że dwa sezony jeździ na jednym. Wierzyć się nie chce. Chyba, że jeździ tylko tyle co na filmach. Ja w górach mieszkam to mi łańcuchy idą jeden za drugim.

[@TheWiniarss]

,,Smarujemy go po to, aby tarcie między ogniwkami było jak najmniejsze". Nie, funkcją smaru zdecydowanie nie jest zmniejszenie tarcia. Smar ma wytwarzać film smarny chroniący przed kontaktem metal-metal i tym samym zużyciem. Na sucho pomiędzy metalowymi powierzchniami ślizgowymi zawsze mamy mniejsze tarcie, niż ze smarem.

[@ancymon0471]

"Smarujemy go po to, aby tarcie między ogniwkami było jak najmniejsze". Nie,

[@milap-pl]

Proponuje dodać do parafiny puder grafitowy - zwiększy on efektywność smarowania

[@krzysztofx8385]

Jest jeszcze jeden minus, takie rozwiązanie starcza mi na 100km, ale można do wosku dodać olej parafinowy + rozpuszczalnik ksylenowy i mamy płyn, którym możemy smarować na trasie.

[@Darek80]

Krzysztof X widziałem na innych filmach, że właśnie dodają olej parafinowy (można kupić np. na znanym serwisie aukcyjnym). Używałem squirta ale nie byłem z tego zadowolony. Teraz czas wypróbować tę mieszankę na gorąco.

[@NaszePomorze]

I tak codziennie (co 150-200km) miałbym to robić tylko dla czystego łańcucha? Nie szkoda na to czasu? Moja metoda to niewielka kropelka zwykłego oleju silnikowego ze strzykawki z igłą w każde ogniwko, przy odrobinie wprawy trwa to ok. minuty. I to wszystko! Minuta roboty na 200-300km (zależy od tego ile jeździłem po zapiaszczonych drogach). W ten sposób łańcuch za 30zł wystarcza mi na minimum 15tys km, potem wymieniam łańcuch+kasetę(8rz)+duży blat (koszt wszystkiego ok. 120zł) i mam napęd na kolejny rok-dwa. Minus to brudny łańcuch i brzegi zębatek, ale kto by się tym przejmował. Nic nie chlapie na felgi, łańcuch cichutko i lekko pracuje, a rozpinam go jak jest do wyrzucenia.

[@VegeReggae]

Parafinowanie daje znacząco mniejsze opory tarcia....według badań 10cio krotnie mniejsze opory. Dzięki temu siła idzie w koło a nie w łańcuch.

[@kobziarynka]

mordeczko to nie wosk tylko parafina wiem robię znicze i świece od 10 lat

[@penclaw]

POZDRO ELO I WARIATY

[@theezehiell8722]

...świecisz od 10 lat albowiem przyjechałeś z okolic Czarnobyla, na co wskazują twoje imię i nazwisko ;))

[@dominick7639]

W Brańsku??

[@remixdobrarada528]

Dokładnie tak samo robię stara niezawodna metoda

[@rocheuro]

nie do końca rozumiem takie rozwiązanie, jak to tylko łączenia pomiędzy poszczególnymi ogniwkami powinny być smarowane a nie cały łancuch który będzie mimo wszystko łapał piach i kurz.. wg. mnie zdrowy rozum i czasem "chllopski rozum".. dopoki sie nie przetestuje na włąsnej skórze to też nie ma co gdybać :) pozdrawiam wszystkich 2 kołowców. , łapka w gore za filmik.

[@martynaopianiak5460]

W nowym filmie (Dopłaty do koksu tylko dla kolarzy pro i woskowanie łańcucha) VegeReggae pokazuje prostszy i chyba skuteczniejszy sposób z gotowymi Woskami polskich producentów, m.in NanoWax.

[@VegeReggae]

Znacznie skuteczniejszy. Niedługo aktualizacja 👍

[@michakotewicz317]

Wystarczy do parafiny dodać oleju parafinowego z apteki i mamy lepsze smarowanie a parafina z olejem parafinowym wnika głębiej.

[@FightFilms]

Ser, mleko, krowy...to nic dziwnego. To tradycja i humanizm. Twój tryb zycia to jest naprawdę coś dziwnego. Rób jak chcesz, ale się nie okłamuj. Przypomnisz sobie ten komentarz jak ci siądzie na tej dziwnej, niedobornej i nienaturalnej diecie zdrowie. A na myszy najlepszy kot. Miau.

[@anioly7539]

Na filmie nie jest pokazany wosk a jedynie parafina. To jest zasadnicza różnica.

[@Krystianosik]

Kup sobie węża to nie będziesz musiał wywozić tych myszy

[@Hoh3n]

1. Każda świeczka się nadaje? 2. Co ile km gotujesz łańcuch?

[@peter9158]

Ja robię rękoma nie mam trudności ze zdejmowaniem, ale dobrze wiedzieć, że coś takiego jest.

[@grzegorzleszczynski4847]

Super tylko pytanie czy łańcuch sie nie rozhartuje podczas podgrzewania??? Przecież tulejki sworznie na pewno są hartowane jaki to ma wpływ na żywotność

[@spin21ify]

Ale widać że dobry człowiek jesteś. Wypuściłeś myszy na wolność.

[@niqtus5901]

Tak jak cos ^^ Ciele nie jest zabijane poniewaz nie bylo by to oplacalne ;) Cielak po dorosnieciu jest odstawiany od matki a matka nadal jest dojona co sprawia iz nadal produkuje mleko ;)

[@132henio]

Najlepsz przynęta na myszy to kot!

[@andrzejkurowski1575]

Jak miałem motorower, wieki temu, to przeczytałem, by łańcuch "namoczyć" w oleju silnikowym i tak robiłem.

[@BALUMABIKE]

Rower trzeba czuć 😂❤️

[@bartm3804]

Mozesz zrobic film na temat napedu w rowerze, co ile wymieniac lancuch, zebatk/jak dbac, z gory dziekuje.

[@MafiaK]

Są polskie znaki.

[@tomaszdrozdol5067]

Ja na na kasecie lx zrobiłem ponad 12tyś głównie w terenie z tym że miałem 3 łańcuchy które zmieniałem co 1000km

[@bartm3804]

po 12k kaseta padla?

[@ronieff]

No a smary do łańcucha to spisek firm robiących smary w powiązaniu z firmami robiącymi napędy, takie smary profesjonalne psują napęd a nie to co świeczka! Świeczka mrok rozjaśni, łańcuch nasmaruje i kobietę zaspokoi...a jak się jeszcze nad nią pomodlić albo księdza wezwać! To rower sam jedzie! Nie przyszło wam do głowy że jakby to była taka cudowna metoda to stosowaliby ją zawodowi mechanicy teamów rowerowych? A jakoś nie stosują...no chyba że tu chodzi o szukanie patentów jak dbać rzadziej o rower.

[@mariuszpankowski9212]

Witam. Można na szybko z butelki również woskiem smarować. Wystarczy go tylko połączyć z rozpuszczalnikiem o nazwie KSYLEN dostępnym w jednym z sklepów typu ogólnobudowlanego. Można również dodać oleju parafinowego doda to troszkę takiej "masłowości". Działa sprawdzałem. Powodzenia w testach kzbin.info/www/bejne/nXecn5WtqMaGftU Tak dla lepszego zrozumienia Pozdr.

[@mwitbrot]

Nie szkoda ci zdrowia (i środowiska) na takie świństwa?

[@kirynkokos5751]

al dente - dobre! dosłownie znaczy "na zęby".

[@rafalcekinek]

powiedz mi to ile km da sie przejechac na tym woskowanym łancuchu po ilu kilosach powtarzasz ta metode

[@VegeReggae]

Nową metodą ze schładzaniem w wodzie wystarcza na 400km.

[@bubel40]

Można wsadzić cały rower do wanny z woskiem?

[@CyclingAround]

dobry patent :D nie słyszałem jeszcze o tym :P

[@m0cna]

Ale śliczne myszki!

[@KeithFlint350]

Proponuję smarować łańcuch masłem orzechowym, a myszy wykąpać w gorącej stearynie, żeby nie piszczały.