DLACZEGO TWÓJ PIERWSZY ROWER POWINIEN BYĆ DROGI?! Cannondale Supersix Evo Himod 1

[@sprint-rowery_pl]

Jutuwidzu, zgadzasz się? Zapraszamy do dyskusji 🔥

[@piotrt2838]

Powinien być drogi u pierwszego właściciela ja odkupie za połowę po 2 latach. Dla mnie wystarczy GRX 400 i hamulce hydro.

[@Al.2]

17:22 "Kilogram roweru to jest inaczej niż kilogram jak się schudnie [...]". Bardzo ciekawe. Mój pan od fizyki mówi, że na pewno cię nie uczył, a jak uczył, tobyś nie zdał. Ale może on i kalkulatory prędkości się mylą. Bo na chłopski rozum to jak schudniesz i wejdziesz w ciaśniejszą koszulkę, to mniejsze opory powietrza też będą, czyli jest dokładnie odwrotnie.

[@mareks5164]

Kupowanie od razu drogiego roweru jest bez sensu bo dopiero można docenić dobry drogi rower jak się wcześniej jeździło na gorszych sprzętach. Dopiero wtedy przyjemność z jazdy jest największa

[@bartoszbruhn4577]

Albo kupić tani i się zniechęcić do dwóch kółek 😢

[@kuba6156]

@@bartoszbruhn4577 chyba jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś przestał jeździć bo ma zbyt tani rower :)

[@bartoszbruhn4577]

@@kuba6156 a ja znam kogoś, kto chciał wywalić gravela Rag2, bo był dramatem, dałem mu się przejechać karbonowym i za tydzień zmienił zdanie co do Graveli. A już chłop był stracony, a tak jeździ znaki już drugi rok. Ba nawet szosę dokupił. (Wcześniej tylko MTB)

[@kuba6156]

@@bartoszbruhn4577 to może mu nie przypasował ten konkretny rower... Poza tym, jak napisałeś "wcześniej tylko MTB", czyli to nie był jego pierwszy rower i miał już jakieś określone oczekiwania co do jazdy.

[@J-sonn]

Dokładnie tak jak piszesz 👍

[@mikolajmalinowski9643]

Potwierdzam tę tezę. Będzie od kogo odkupywać😀

[@piotrrokitnicki2684]

Jak od razu wsiadasz na super sprzęt nie doceniasz wszystkich zalet takiego super roweru. Dodatkowo ile jest radości w rozbudowie, modyfikacjach... mnie bardziej rajcuje przechodzenie poszczególnych poziomów co daje Ci więcej doświadczenia oraz zrozumienia różnic sprzętowych.... nie ma zabawy wchodzisz płacisz miliony monet i jeździsz i co ;) fajniejszy jest proces do dochodzenia do swojego ideału :)

[@greg3007]

Witam Problemem jest to, że rower za 70 tysi nie jest 10 razy lepszy od roweru za 7 tysi. Dla niektórych ludzi to jazda rowerem jest celem, a rower jest środkiem do celu. Niestety u niektórych jest odwrotnie. Samo posiadanie drogiej taczki nie daje przyjemności.

[@kuba6156]

Każdy kto w minimalnym stopniu rozumie naturę człowieka wie dobrze, że stale musimy sobie wyznaczać nowe cele. Jak kupimy coś wymarzonego, to już za chwilę marzymy o czymś innym. Dlatego kupienie taniego i drogiego roweru cieszy tak samo. I tylko raz :) Stąd lepiej zmieniać rower 5 razy, bo 5 razy będziemy się cieszyć, cena ma tu drugorzędne znaczenie :) Przecież po osiągnięciu jakiegoś wielkiego celu, często po chwili radości pojawia się poczucie przygnębienia, bo nie mamy już do czego dążyć. Tak samo z najdroższym rowerem. Kupisz, ucieszysz się, no i fajnie, no i mam... I co teraz? :D A jak przyszło za łatwo, to już całkiem radość jest krótka.

[@maciejniewazne9817]

Na pewno mówisz to samo wszystkim kierowcom BMW 7 , a8 i innych AMG. :D

[@kuba6156]

@@maciejniewazne9817 i co, kupują i jeżdżą do końca życia? :D Czy po roku zaczynają się rozglądać za czymś innym, bo już tak nie cieszy? :D To jest tylko dowód na to, że człowiek czego by nie kupił, to i tak ostatecznie nie będzie zadowolony :)

[@maciejniewazne9817]

@@kuba6156 czyli bawią się. I o to chodzi. Rower co roku, maks dwa. :)

[@kuba6156]

@@maciejniewazne9817 dlatego uważam, że lepiej częściej zmieniać rower i nawet jego cena nie ma aż takiego znaczenia, bo nowe zawsze cieszy, a drogie ale kupione raz już nie. Przy czym ja nie jestem zwolennikiem szastania kasą bez umiaru.

[@MtKrybnik13]

Nie koniecznie pierwszy rower powinien być drogi, ale uważam że zdecydowanie taniej jest kiedy wybieramy rowery z górnego zakresu naszego budżetu, szczególnie jeśli chodzi o już kolejne rowery. Sam kiedyś kupiłem rozsądny rower. Był to Giant Anthem na napędzie XTR/XT z Rebą i Mavic Crossride. W dwa lata stał się Santa Cruzem Blur'em XC Carbon na pełnym XTR, Sądem XX WC i Crossmaxach SLR. Finalnie wydałem więcej niż gdybym od razu poszedł w top spec ;) Ja w pełni rozumiem że nie potrzebuje rowerów top spec, ale przy przebiegach 10-12 tyś km po prostu lubię sprzęt topowy. Także jeśli ktoś np. zastanawia się np. czy jest mu potrzebna Ultegra i jest w jego budżecie, to zamiast kupować 105 kup wyższy model, bo rower to pasja, która ma nas cieszyć a lepszy sprzęt zawsze trochę bardziej cieszy ;)

[@wearemotorhead4747]

W punkt.Na tym polega rozwój . Jest nas wielu ....czas się organizować.

[@JohnyWrozba]

jest tylko małe issue, jak ktos nie wie czy rower jest fajny i lubi na nim spedzac czas, kupi rower top spec...a pozniej okazuje sie, ze jednak na rowerze trzeba sie zmeczyc...to zamist zostac z prawie nieuzywanym rowerem za 5k konczy z problemem za 50k... wiec ja zaasze powtarzam, jak lubisz jezdzic to kupuj tak zeby bylo fajnie, jak nie wiesz czy lubisz, to nie przeginaj.

[@MtKrybnik13]

@@JohnyWrozba dlatego też na wstępie napisałem, nie koniecznie ta zasada powinna dotyczyć pierwszego roweru. Ale jeśli jesteś wkręcony w rower i masz np 10 tys budżetu to lepiej kupić sprzęt za 10 niż oszczędzać bo finalnie wydasz więcej, bo w tańszym sprzęcie zawsze znajdziesz sobie wyimaginowany powód by coś wymienić ;) W styczniu 2022 kupiłem Canyona Ultimate CFR etap i przez te dwa lata nie wymieniłem w tym rowerze żadnej części, która nie była elementem, który się zużywa. Po prostu zmieniam opony, klocki, owijkę czy łańcuch jak się zużyją i tyle. Reszta zwyczajnie nie kusi do wymiany bo nie ma na opcji by wymienić je na „lepsze” bo takowych nie ma 😂

[@mateuszsolak81]

W taczke ładuje ile szefowa pozwoli. Doświadczenie podpowiada nie oszczędzać na siodle kołowrotkach i owijce. Oponka od początku mojego świadomego jeżdzenia - vittoria corsa pro i pro control. Zintegrowany kokpit to czyste zło, ale piękne.

[@matt_czarny]

Generalnie jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Nie da się ukryć, że osoby nazywając wprost o wyższym statusie (generalizując które zarabiaja więcej) mogą pozwolić sobie na wydatek rzedu 30, 40 czy tez >50k za zakup takiego roweru na start. Jednak jak wiadomo nie każdy dysponuje po pierwsze takimi budzetami, czy rabatami na zakup roweru nawet do "testów". Pomijam sam zakup roweru o konieczność uzupełnienia ekwipunku (buty, "szmatki", kask, porządne oswietlenie itp) ale jak mawiaja jak masz na krowę to i musisz mieć na łańcuch. Dlatego większość z nas kupuje powiedzmy coś w odpowiednim budżecie na start z ewentualnym podejściem do rozbudowy lub sprzedażą i dołożeniem kolejnego budżetu na tzw upgrade lub przeskok klasę wyżej. Ja sam jeździłem dawniej glownie na mtb xc, zawsze powtarzalem sobie nigdy szosa to nie dla mnie ale pomimo zakupu a to innej korby, a to innych hamulcow a to widelca z wiekszym skokiem coraz czesciej wybieralem dluzsze dystanse jednoczesnie zamieniajac szuter na asfalt. Nie zaluje jednak tych decyzji bo kazda godzina spedzona przy rowerze na powyzszym serwisie zwiększała też satysfakcję z tego wkładu (inaczej cieszy zbudowany a zakupiony). Niemniej jednak dlugo zastanawialem sie nad zmiana roweru i aktualnie wybralem gravela ze wzgledu na pewne kompromisy (grupa, full carbon itd) - zmieniajac opony i hamulce zrobilem namiastkę porządniejszej szosy. Jak dla mnie złoty środek, gdyż za cenę ok 12k z akcesoriami mam maszynkę, która mam nadzieję posłuży mi kilka sezonów. Na koniec dochodzimy również do kwestii zwiazanej ze złapaniem bakcyla bo wiele osób nie ma tego zacięcia sportowego i słomiany zapał dlatego lepiej czasem kupić coś tanszego i zobaczyć na ile mamy czasu i chęci na tę przyjemność w tym jakże zagonionym świecie ;)

[@saracen1608]

Życie jest za krótkie, żeby jeździć tylko jednym rowerem 😁

[@jabuko-jelenia]

Ja kupiłem jako pierwszy (w sumie niedawno) Marlina 6, bo nie wiedziałem czy spodoba mi się kolarstwo górskie. Pojeździłem, było fajnie. Do czasu, aż nie zaliczyłem single tracków. Za tydzień miałem już fulla Canyon Neuron 7. Niedawno dokupiłem gravela Kellys Soot 50 do którego mogę dać koła lub opony szosowe. A już myślę żeby kupić trzeci rower na wyścigi XC, oczywiście full. Moja teza jest taka żeby kupić coś takiego żeby w ogóle sprawdzić czy się przypodoba dany rodzaj kolarstwa. Pozdrawiam z Jeleniej Góry.

[@wearemotorhead4747]

No ...i już Cię lubię.

[@ewakowal2640]

Chyba z Jasnej Góry...😅😂🤣

[@junakm100]

@@ewakowal2640 czego sie śmieje? Pozdrawiam obu z Zielonej Góry 🙂

[@z33d6]

Bzdura. Pierwszy rower powinien być możliwie najtańszy, najlepiej używany. Jest spora szansa, że nie trafimy z rozmiarem, albo po prostu nie złapiemy bakcyla.

[@trawiszek7326]

Jak dla mnie 10/10 piękny sprzęt.

[@leskol3778]

Prezentowany rower jest piękny. Czysta forma, lekkość i miło się to ogląda.Uważam, że dobrze jest dobrać sobie rower dla własnych potrzeb i najlepiej jak sami go sobie zbudują. Jednak przyszłością są rowery elektryczne i to, nie dlatego, że łatwiej ale dlatego,że bardziej uniwersalnie. Rower na fullu może być równie szybki jak szosa, a do tego będzie wygodny i pojedzie po singlach. Mogę też ustawić siłę wspomagania i zmęczyć się odpowiednio. Teraz pracuję nad płynną dystrybucją momentu pomiędzy tyłem a przodem w zależności od warunków w terenie.

[@marcadir1271]

Jeżeli ktoś ma sprecyzowane preferencje co do typu jazdy to zakup droższego roweru z konieczną przymiarką to zdecydowanie dobra opcja... Gorzej jak ktoś poszukuje swojej ścieżki to lepiej zacząć od taniego sprzętu. Ja zaczynałem od taniego mtb jeszcze na 26", chwilę pojeździłem i brakowało trochę szybkości, więc kupiłem crossa na stalowej ramie i kołach 28" pod wyprawy, później przekładałem w nim opony od 32 do 52mm zależnie czy jazda po asfaltach czy po leśnych duktach...a skończyło się na szosie 🙂

[@lesna__zjawa]

Po to jest droga, żeby ją przejść. Kupując najdroższy rower, nie będziemy czuli radości z możliwości upgreadu. Kupujesz drogi rower, potem jest nic. Do tego nie poznalibyśmy swojego miejsca na ziemi. Może jest to kolarstwo górskie, może szosowe. Ja polecam kupować jak “najtańsze” rowery, dające jak najwięcej. W obecnych czasach po covidowych, już za 4-5 tys zł można mieć całkiem sensowny sprzęt. Chociażby Speca Chisela z Włoch za 3500 zł, z około 7 tysiaków. Można? Można. Zawsze można kupić coś najlepszego i najdroższego, ale w większości przypadków tego nie potrzebujemy. Chłodna głowa i kalkulacje też się przydają, a marketingowa narracja nie zawsze jest prawdą. Mimo wszystko, niech każdy kupuje to, na co ma ochotę🚴🏻‍♂️👍🏻

[@vadihert4377]

I na co go stać.

[@wearemotorhead4747]

​@@vadihert4377W epoce kredytu każdego stać.

[@Sikor7]

U mnie piąty rower okazal się docelowy, a i tak go jeszcze ulepszam ;)

[@MrMateuszSiekiera]

Ja takoż lubie zmieniać, ale jeszcze bardziej lubię zamykać sie w garażu i kręcic przy rowerze… Wymieniać rzeczy, zmieniac owijki, koszyki, potem wymienic grupe na di2, nowe kółka do przezutki, potem nowe opony i tubeless, i jeszcze costam costam… i tak sobie kręce i to mnie cieszy. A jeżdzenie to tam pomijalna sprawa 😂

[@wearemotorhead4747]

Jesteś mi Bratem 👍.Mężczyzna bez pasji to fiut na kaczych łapach tylko.

[@ewakowal2640]

O to to to...😊👍

[@dariuszprochota749]

CAND Evo Himond to klasyczne piękno, a malowanie górnej rury to sztos absolutny. Zaś co ulepszeń posiadanych rowerów, uważam że tylko te niskobudżetowe mają sens. Osobiście dokładałem do Madonki kierę z karbonu i pomiar mocy, ale na zmianę napędu Di2 już bym się nie zdecydował. Dlatego elektronika musi poczekać do zakupu najnowszej Madonki:)

[@radarian5097]

W tej cenie firma powinna oferować kompletny rower - tyle że kupujący powinien sam dobrać sobie z długiej listy koszyczki, siodełko, bidony, pedały wedle gustu i posiadanych np: butów rowerowych.

[@jarek5909]

wyślijcie filigranowego zawodnika na kurs rozkładania stojaka bo ewidentnie ma z tym problem :P

[@MichalRS5]

Wyścig zbrojeń nie kończy się nigdy :)

[@sprint-rowery_pl]

Jakoś tak wychodzi:)

[@ukaszkurzynski2558]

To to nic ,na wsi to jest wyścig zbrojeń traktor taki, przyczepa taka, kombajn itp itd, a rower fajna taczka🙂

[@kuba6156]

Uzasadnienie jest niestety na bakier z logiką :) Bo odwraca implikację, a to jak z odejmowaniem, nie jest przemienne ;) GDYBY człowiek wiedział, że wciągnie się w kolarstwo, to kupno drogiego roweru mogłoby mieć sens. Problem w tym, że tego nie da się wiedzieć zanim spróbuje się jazdy :) A co z tymi, którzy kupią pierwszy drogi rower i stwierdzą, że to jednak nie dla nich? :) Druga sprawa, że po co uczyć się na drogim rowerze? Zysk żaden, a koszty rosną. Zgadzam się tutaj z NieKamilem, ludzie często lubią po prostu zmiany i nawet najlepszy rower nie ucieszy tak bardzo jak kolejne modele i usprawnienia. Jak to mówią "droga jest celem" ;)

[@gravity1287]

Zawsze jeżeli z czegoś się korzystać będzie więcej niż raz, to najlepiej zainwestować i zapłacić najwięcej ile możemy (biorąc pod uwagę cena/jakość). Czy to wiertarka, która zaoszczędzi nerwów bo zawsze będzie działała, czy wymarzone auto, czy rower - nie warto oszczędzać na sobie jeżeli nie ma wyższego celu zakupowego, bardziej potrzebnego niż zakup który właśnie rozważamy.

[@pawen8856]

To tak trochę nie działa w przypadku rowerów. Te mocno w karbonie są po prostu upierdliwe w serwisowaniu. Mimo zimy jeżdżę rowerem do pracy i widzę, że to nie wszystko takie proste.

[@anikm.2542]

Drogi rower jest super (pomijając fakt że to co dla jednego drogie to dla innego tanie), tylko wtedy pakować kasę w rower jak się już wie co nas w rowerze kręci. Raczej nie uszczęśliwi się miłośnika jazdy w terenie najdroższą nawet szosą, ani ekstra drogim góralem szosowca. Zakupy tańszych rowerów zazwyczaj wynikają z tego, że szukamy co nas kręci w kolarstwie, a większą kasę pakujemy w taki rower jaki nam ostatecznie najbardziej pasuje. Sama przeszłam taka drogę przez różne opcje i dziś wiem w co pakować swój hajs 😉

[@sqn991]

Zgadzam się w 100%! Rok temu kupiłem Treka DS2, a już teraz planuje gruby projekt - mam zamiar wymienić napęd na Deore XD mogłem od razu kupić np DS3 ;)

[@katz1279]

@sqn991 i to był TWÓJ PIERWSZY ROWER???

[@tomostec6661]

Nie zgadzam się: kupujesz to, na co cię stać. Pierwszym samochodem raczej nie jest Ferrari albo Bentley…

[@daro0352]

Ja tylko chciałbym wiedzieć jaką przyjemność z jazdy będę miał kiedy sobie kupię rower na ramie i innych komponentach z włókna węglowego, kiedy równie dobrze mogę mieć o wiele tańszy na ramie i innych komponentach z aluminium albo jeszcze lepiej ze stali?

[@sprint-rowery_pl]

Nie da się tego policzyć 🤷‍♂️

[@daro0352]

@@sprint-rowery_pl Jeździłem już na alu, teraz na stali i wątpliwe żebym miał z karbonu jakiekolwiek korzyści. Zresztą kto mi to naprawi jak coś pęknie? Jak się ma wygodny rower dobrze ustawiony pod względem bikefittingu, to można z czystą przyjemnością jeździć na dużo tańszym niż za kilkadziesiąt tysięcy.

[@pawegraf2574]

Cześć jak wsiądziesz na karbon to już innego nie będziesz chciał ,wiem z doświadczenia pozdrawiam Paweł

[@nicolasuj]

CZEŚĆ WSZYSTKIM! Ja już pół roku zastanawiam się nad rowerem i po gruntownych analizach będę wybierał prawdopodobnie z: 1. superior xc879 2. focus whistler 3.8 3. kross esprit 5.1 albo hexagon 8.0 coś takiego. długo by mówić.... jak coś to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu :) ważne są dla mnie: szybkość roweru, WYGODA JEŻDŻENIA (wyprostowana pozycja, a nie leżenie na rękach na półkilometrowej kierownicy), waga, wygląd, osprzęt, cena. Mam nadzieję, że przełożenia 26/36 i 11/42 wystarczają do sensownie szybkiej jazdy na prostej i nie będę się wlekł! Oby. No i że rst aerial czy prosty suntour powietrzny są ok. Jestem po 30 i mam 176 ; ) Nie chcę rowerów crossowych, bo na tych cienkich oponach na 5 mm wywalę się na pierwszym lepszym korzeniu w lesie (sprawdzone). Nie chcę superszerokich opon, ale myślę, że rower mtb jest wiele bardziej uniwersalny. Z kolei grawele mimo, że fajne i modne to nigdy mnie nie przekonują tym "wiszeniem" na kierownicy. Nie mieszkam w super płasopolsce. Pozdrawiam :) Zapraszam do dyskusji ; )

[@noisemichal]

Kupiłem pare lat temu Marin Rift Zone 2 jako pierwszy mój rower do grawitacji. No i z progressem w jeździe zaczęło się, nowy amortyzator, nowy damper, nowe elementy napędu, nowe koła, nowe hamulce. A na koniec go złamałem. Co prawda Marin rozpatrzył gwarancje pozytywnie i nowa rama poszła na sprzedaż. Ale pieniędzy z części już nie odzyskałem. Od tej pory wychodzę z założenia, kupować rower lepszy niż mi się wydaje niż potrzebuje bo i tak skończy się na upgrade'ach :)

[@user-HillAs]

Piekna Maszyna🤩Tylko nie rozumiem waszej ceny,Bo tu w Niemczech moge Go miec w roznych rozmiarach i za pol Waszej ceny.z wyrazami szacunku,wierny widz😊

[@maciejniewazne9817]

A cena w katalogu za granicą też połowę niższa?

[@wearemotorhead4747]

Wrzuć linka.

[@user-HillAs]

@@wearemotorhead4747 wrzucilem dwa razy,Ale YT blokuje-nie pozwala

[@user-HillAs]

Sprint Admin chyba blokuje 😜

[@emondawsd4887]

Podaj nazwę sklepu, wbijemy w wyszukiwarkę

[@canyonrider9597]

Nowy van rysel zaprezentowany dla teamu ag2r i tak pozamiata rynek. Wspomnicie me słowa :)

[@wearemotorhead4747]

Zaintrygowałeś mnie .Dzięki.

[@rafaharemza8354]

Pozamiata tym, że będzie niedostępny ;)

[@krzysztofpawlak28]

Do montarzysty: proszę nie wstawiaj fragmentów filmów do kazdego tekstu ktory tylko pasuje. Wiecej wyczucia, nie wszystko jest smieszne.

[@mixxtt]

Dla mnie za drogi. Poza tym nawet jakbym miał kasę to po dwóch latach zostanę z drogim rowerem bo za ile wycenić taki używany, a za rogiem nowy osprzęt, ramy lepsze i super. Wolę tańszy z którym nie będę się bujał ze sprzedażą. Ale rower super 👍🏼

[@daro0352]

Ten rower jest w tej chwili za 62 tys. zł. Roczna stawka amortyzacji roweru jak się kupuje za swoją kasę 18%, czyli w ciągu dwóch lat straci na wartości 22320 zł. Czyli po dwóch latach używany powinien być wart 39680 zł.

[@mixxtt]

@@daro0352 jak miałbym 40 tysi to wybieram w nowych modelach a nie używanych. Za taką kwotę mogę kupić tylko od znajomego który wiem że mało jeździ 👍🏼

[@daro0352]

@@mixxtt Ja też bym wolał nowy. Przynajmniej byłby na gwarancji. Jak coś używanego to raczej unikalnego i trudno dostępnego.

[@MassiRPM]

Chłopaki niewyspane dzisiaj chyba gruby wieczór był ewentualnie mocny trening 😜😁

[@ukash-jf4dw]

Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪

[@GrzegorzK_gg]

Rower musi być ładny i dobry. W sensie należy kupić rower z półki średniej i to w zupełności wystarczy. Można oczywiście nabyć rower drogi i bardzo drogi jak tam kto lubi. Ale załóżmy, że ktoś chce wydać pomiędzy 3 a 5 koła papierów to niech szuka w przedziale 4,5 do 5 i z nich bierze najladniejszy. W cenach powyżej 10k to już naprawdę nie ma znaczenia bo wszystko jest mega podobne więc wyłącznie najładniejszy dla kupującego. Ale poniżej to fajnie mieć ten trochę lepszy, na lepszym osprzęcie czy lepiej wyposażony. Zależy jaki się rower kupuje. Moim zdaniem przy kupnie roweru należy odrzucać wszystko co ma: przerzutki Turney, przerzutki Claris, korbę na kwadrat, plastikowe klamki hamulcowe dynamo cierne, hamulce lub inny osprzęt Alhonga. Reszta jest naprawdę kwestią upodobań.

[@maciejnowak9581]

Panowie witam , zróbcie odcinek dla biednych coś w stylu " symulator drogiego roweru"👍👋

[@madyogi6164]

Proste. Kup ramę w Chinach. I już. Minimum 50 tysi mniej za napis na ramie. Jasne - że ryzyko wtopy jest duże. Ale ponoć kto nie ryzykuje ten nie jedzie. Osobiście już coś na oku mam. Teraz tylko się zmotywować i w styczniu, może lutym zakup i czekanie (plus ewentualna zabawa w cło)...

[@adredy]

Idz do sklepu zapytaj czy mozna jazde do okola i masz :D

[@maciejniewazne9817]

@@madyogi6164no chyba nie. O ile podstawowe karbony to jakościowo wyjdą podobnie to myślę że topowe jednak nie ta liga.

[@madyogi6164]

@@maciejniewazne9817 To myśl. Twoje zdanie. i tyle. Jak sądzisz - ramy wszystkich Canyonow, Specialized i innych gdzie są robione? W Europie? Jedyne co Europejskiego na tych ramach to ewentualnie logo UCI plus logo CE, chcąc nie chcąc oznaczające jedno - China Export... ... jeszcze ewntualnie Taiwan.

[@robertroberts3108]

Panie jebać biedę ! 🚴💨

[@maqwka]

Gdy ja kupowałem swoją pierwszą kolarkę nie sądziłem że jest to dość delikatny sprzęt i po miesiącu musiałem kupić nowe koła bo pocharatałem felgi w kołach. zrozumiałem wtedy że kolarka to nie górski 🫢. Dalej mam ten rower a kupiłem za ten czas MTB i pompuje pieniądze właśnie w niego. Bo większa frajda z podjazdów blatnia Klimczok;) itd. pozdrawiam z Beskidu śląskiego

[@Ko_yote]

Większość materiałów skierowanych jest do yutuwidzow w wieku średnim 🥸, takich którzy już coś tam się dorobili, podchowali lub odchowali już dzieci i mają za co kupić nówkę sztukę w cenie 20, 30, 50 i ich to aż tak nie boli. Ale każdy z nas zaczynając kolarstwo NIE kupował czegoś nowego bo nie wiedział że aż tak w to wejdzie. Dobrze powiedziane było i ja jestem tego przykładem - pierwszy u mnie był MTB, potem trial, full, znowu MTB, gravel przy którym obecnie jestem w 80% a na koniec weszła szosa zimowa na trenażer. Wszystkie rowery były używane, mało modzone. Ale chyba większość chce mieć 2-3 rodzaje rowerów. Bo full na wycieczki do lasu niekoniecznie, gravel na zjazd tym bardziej a na trialu to sobie można… więc mam obecnie 4 i owszem, ktoś powie po co ci to. Ale z racji ceny bo używki mogę pojeździć dla siebie na gravelu, trenażer zimowa pora, z żoną MTB po lesie na wycieczki a na Fullu z synem na zjazd. Trial 12 lat póki co stoi w garażu. Podsumowując jak kogoś stać, kupuj ale musisz być pewien dyscypliny i mieć na to czas.

[@krzysztofdeore1736]

Czy kartka z łodzi doszla bo widze ze z zagramanicy pokazujecie,a wyslalismy ja do was na ul Kołłątaja , ok 18 listopada??

[@krzysztofweselak7791]

Piękna maszyna ❤❤❤

[@ZildjianRush]

Panowie 30 lat temu jak jechałem "Mistralem"przez miasto to sie czulem jak Gagarin na defiladzie

[@pawegraf2574]

Cześć ,miałem również, niebieski metalik do dziś żałuje że wyrzuciłem na złom pozdrawiam Paweł

[@Anthem_Rider]

Właśnie zauważyłem nowe intro - KOZAK - apropos drogich rowerów jak kupujesz tanio to dokładasz 2 - 3 x tyle żeby być zadowolonym ..

[@witas1000]

Zgadzam się z tym żeby od razu kupić droższy rower.

[@skierskymichael2681]

Ciężko o jednoznaczną opinię… Podobnie jest z autami. Zamawia się dużo rzeczy, które się później nie wykorzystuje. A cena zależy też gdzie się kupuje i kiedy. Bynajmniej ja kupuje w Niemczech jak ostatni SuperSix w wersji gravel, który polecam. Mam zamiar przebudować inny rower i tu cenowo zawsze będzie drożej kupując osobno poszczególne komponenty. Lepiej wyrwać jakąś mega okazję 😊 Zawsze zastanawiam wieńczy są klienci na rowery za 30-50 tyś. PLN ale są i dobrze… Zgadzam się z Kamilem. To taka nagroda za pracę. Są droższe hobby jak motocykle czy oldtimery😅

[@wopaw149]

Super rower, ale niestety widać wagę reda i tarcz. W płaskopolsce zupełnie te tarcze są niepotrzebne a robią wagę. Moja Bianchi Aria na mechanicznej ultegrze i spowalniaczach obręczowych z pedalami i koszykami waży 7.40 a kosztuje 5 x mniej :)

[@bartoszbruhn4577]

To co szykujemy argumentację na drogi rower ;)

[@maciejniewazne9817]

Polecam metodę stopniowego oswajania.

[@saddamskiba]

Co do stwierdzenia to jakoś jest że często poszukujemy super jakości i wyglądu działania za mało monet i jednak za więcej monet jest większa szansa na ukontentowania a za mniej jest większa szansa na rozczarowanie

[@kuba6156]

Niekoniecznie, powiedziałbym, że im wyższe oczekiwania, tym łatwiej się zawieść. A po rowerze za miliony monet oczekujemy zwykle cudów... To właśnie tani rower częściej "pozytywnie zaskoczy" bo spodziewamy się po nim bardzo niewiele. A już najbardziej rozczaruje się ktoś, kto wyda kwotę mocno przekraczającą jego realne możliwości, po czym okaże się, że to "nadal tylko rower". Jeździ rowerem za 5 tys. robi na trasie średnią 31km/h, oszczędza przez 2 lata, kupuje rower za 30 tys i robi średnią 31,5... I pojawia się myśl, że może jednak dało się te pieniądze wydać mądrzej...

[@wearemotorhead4747]

​@@kuba6156Na dziwki....taki przykład😂.

[@kuba6156]

@@wearemotorhead4747 a resztę rozwalić na głupoty ;)

[@JakZwykle]

Miałem tak kiedyś z licznikiem do roweru i zegarkiem do biegania. 2010 rok i najpierw licznik marketowy na kabelkach, później Sigma bez GPSa i w następnym roku Garmin Edek z czujnikiem tętna, kadencji i prędkości, a trzeba było od razu go kupić. Ale jako pierwszego roweru bym nie kupił za 70k. Pozdrowery.

[@szybkizbys1279]

Kupiłbyś gdybys miesięcznie zarabiał 200 000. Kwestia skali.

[@JakZwykle]

@@szybkizbys1279 Możliwe, ale o tym przekonam się jak będę tyle zarabiał.

[@martibartolski]

Z mojej perspektywy problemem z kazdym rowerem jest to, ze zaden gotowy nie ma dokladnie tego czego chce. Po zakupie roweru oprocz ramy tak naprawde wszystko trzeba wymieniac zeby miec to co sie chce. Dotyczy to kazdej polki cenowej.

[@martibartolski]

Dlatego nie uważam, że zakup roweru i ulepszanie jest bez sensu bo skoro nie ma takiego jaki chce to muszę sobie sam stworzyć. Pozdrawiam

[@Savaios]

@@martibartolski Czego nie ma rower za 60tys? Zębatek Carbon TI?

[@przemekstachu9497]

Czy kupujesz taki za 5 czy 15tys PLN to wiadomo.... opony do zmiany bo lubisz inne ,owijka też. O siodełku nie wspominając. A po chwili dochodzisz do wniosku że może korba lub kaseta lepiej aby była większa lub mniejsza . I tak w koło 😅

[@wearemotorhead4747]

Prawda.

[@martibartolski]

@@przemekstachu9497 nie w koło masz swój zestaw i tak ubierasz ramę. Później tylko wymiany w razie zużycia.

[@konrad8347]

Kurcze ale stary SRAM RED 😂😉poczekamy i będzie promka na rower 😊

[@jaugustyn2158]

Jak zwykle zgadzam się z wami kupiłem emonde sl5 zostało mi z orginału przy niej tylko rama i napęd z pewnością zmienię napęd tak że lepiej od razu kupić trochę droższy.

[@katz1279]

@jaugustyn2158 ale to był TWÓJ PIERWSZY ROWER???

[@aygor9350]

Nawet w drogim rowerze zawsze znajdzie się coś, co należałoby wymienić na droższy komponent. Teza, że pierwszy rower ma być drogi jest z założenia błędna. Dlaczego, bo nie każdy będzie chciał na takim jeździć ze względu na swoje potrzeby, możliwości i ambicje. Przeciętny kolarz / rowerzysta nie zawsze będzie chciał być lub udawać tzw. "prosa". Wiele osób woli rower złożony na dobrej ramie AL wyposażonej w dobre karbonowe koła, tzw. rower w rozsądnej cenie niż drogi rower złożony na karbonowej ramie - niejednokrotnie zbudowanej z dość taniego karbonu, wyposażony w jakościowo dyskusyjne komponenty. Osobiście wolę mieć rower złożony z dobrych komponentów, ale za którego nie przepłacę. Kwestia, czy drogi rower powinien być tym pierwszym jest tematem mocno dyskusyjnym. Jak kogoś stać to proszę bardzo. Jak ktoś chce zadowolić swoje EGO, to proszę bardzo. Ale są również i tacy ludzie, którzy starają się w życiu kierować pragmatyzmem. Są i tacy, co kierują się wyłącznie portfelem - ale ich to nigdy i nikt nie zadowoli.

[@bonczuczny4941]

NieKamil ma rację, kiedyś dzieciak w podstawówce potrafił wbić gwoździa w deskę, posprzątać, pozmywać po sobie i zrobić sobie kanapkę jak zgłodnieje… teraz 18sto latek woła matkę żeby mu dupę podtarła - Postęp 👍🏻

[@MrFilon]

Nie wyobrażam sobie kupić od razu docelowego roweru. Dla mnie każda nawet minimalna zmiana daje tyle frajdy, co przywrócenie wzroku niewidomemu. Poza tym koszty są potrzebne stale w działalności gospodarczej.😜

[@kieraspgod6019]

Mogliście zrobić ten film przed tym jak kupiłem procaliber później checkpoint a teraz myślę nad solidną szosą 😃

[@marcinjura2140]

ale wymieniałeś, czy masz Procalibra i Checkpointa?;) Ja jeżdżę na Checkpoincie, ale zastanawiam się nad Procalibrem jako drugim

[@kieraspgod6019]

@@marcinjura2140 wszystko zależy od osoby jak bym miał gravel przed procalibrem nie kupił bym go nie jest potrzebny mi chyba że mieszkasz gdzieś przy lasach/górach

[@junakm100]

kierownica czyli po Waszemu to chyba będzie "skręcacz" a może "sterownik" zrobiła na mnie mega wrażenie MomoDesign w kutym karbonie 😍

[@xXXszefoooXXx]

Można gdzieś kupić taki stojak na rower? Fajowy. Jak go zobaczyłem to zacząłem go potrzebować.

[@adredy]

Idz do kogos kto ma spawarke i kawalek blachy zrobi za 100zl

[@wearemotorhead4747]

Nie można ...żyjemy w Korei Północnej i spasiony Kim nie pozwala😂😂😂😂.

[@adredy]

@@wearemotorhead4747 on nie zyje juz

[@MassiRPM]

A zróbcie kiedyś odcinek albo poświęcić część materiału w temacie tego co Kamil na koniec filmu powiedział czyli, że kilogram lżej na rowerze to nie to samo co kilogram lżej z masy jeźdźca. Jakie są wasze opinie odczucia w tym temacie.

[@adredy]

Kilo to ja wysikam po drodze :)

[@wearemotorhead4747]

​@@adredy😂😂😂

[@MrOryly]

Jak dla mnie to głupotą jest robienie takiego czegoś, tani rower kupuje się po to żeby się przekonać czy w ogóle to dla nas, nie pakuje się w niego nic ponad to co konieczne do wymiany bo się zużyło, jeżeli "zażre" to się taki rower sprzedaje i kupuje coś lepszego, lub zostawia jako "zimówkę". Jeżeli jednak wyjdzie na to że to nie to, w takim wypadku sprzedaje się go i żyje dalej. Pakowanie miliona monet w ciemno (chyba że ktoś faktycznie ma ten komfort że nie musi się liczyć z wydatkami) to bezsens czystej postaci. Kupowanie "taniego" i upgradowanie nie ma najmniejszego sensu, ale kupowanie drogiego na początek również. Inna sprawa że dla 90% z nas amatorów kupowanie takiego wypasionego roweru nie ma uzasadnienia, urwanie 100 czy 200 gram z całości nic nie zmienia, nie przełoży się to w żaden znaczący o ile w ogóle w jakikolwiek sposób na osiągi, uzyskanie 2 wat więcej bo zmienimy kierę na bardziej aero ... ta sama sytuacja. Nie bez powodu rowery z średniej półki są takie popularne (nie jest to jedynie kwestia ceny) i większość producentów zdaje sobie z tego sprawę. Jedyne uzasadnienie dla ulepszania "taniego" roweru to sytuacja w której ktoś jest w pełni świadomy tego co chce osiągnąć, np. dana rama w kolorze który nas interesuje już występuje tylko 105 itp...

[@danielbiniek4827]

@sprint-rowery_pl Myślicie, że kross esker 6.0 to będzie dobrym pierwszym rowerem? Co myślicie o wkładaniu, opon szosowych do gravela?

[@sprint-rowery_pl]

Esker 6.0 to spoko sprzęt. Jak masz mieć jeden rower to śmiało zmieniaj i śmigaj, aby przyjemności było jak najwięcej :)

[@maciejb9777]

A czemu zabrakło oryginalnych taśm wykańczających Supacaza przy owijce? 😢

[@mareczek-hanys]

Trzeba być chorym na umyśle,żeby sobie do od takie zwykłej jazdy kupować rower za 75 tyś i jeszcze starać się wpierać innym,ze tak trzeba...Panowie nakręcają sobie biznes chyba tymi filmami,bo widać po miastach szczególnie tych mniejszych jakimi rowerami jeżdżą ludzie...Dla niektórych ważniejsze od naklejki na ramie jest to by zwykle świecie pojeździć sobie na rowerze,a nie pokazywać jakim to jest się snobem...

[@paweldaf637]

Widzę kolejną wypowiedź w stylu nie znam się a się wypowiem.. jedni kupują elektryczny samochód za 300 tysięcy, inni limuzynę za 500 a jeszcze inni stawiają sobie dom 500m2 na działce hektarowej.. Czy są chorzy na umyśle? Nie! Po prostu mają takie potrzeby, marzenia i je realizują. Popyt rodzi podaż, snoby kupują, marki się tworzą, świat idzie do przodu i gospodarka się rozwija. Czy to źle? Panie maruda zastanów się.

[@Jdk5]

Witam panowie. Lubię jeździć rowerem, a za oknem jest mróz, mam rower karbonowy. Pytanko czy można jeździć karbonowym roweremw mróz -5 -10? Dziękuję

[@adredy]

Tak

[@tomostec6661]

Można. Tylko po co?

[@adredy]

@@tomostec6661 jak ktos ma pier...ca i kocha to nie zabronisz :) ja za milion nie wyjde w -10 :D

[@tomostec6661]

@@adredy Racja💯

[@wearemotorhead4747]

​@@adredyTo nie jest powód do chwały....

[@Ariel_M_]

Drogie i dobre rowery najlepiej kupować uzywane 😉 cana znacznie w dół ... sorry 😅

[@jakubdobrosielski5709]

Ja sie całkowicie zgadzam. Moze nie az tak wysoka polka, ale cos w miare lekkiego i prawie najwyzsza półka to konieczność jak chce sie jeździć dużo, bo sie to lubi. Ja zamiast 1 roweru za 40k kupiłbym 2 rowery, 25k każdy w jakimś tam odstępie

[@klosiu1]

A ja po przejechaniu dobrych 70k km nigdy bym nie kupił roweru powyżej porządnej średniej klasy, powiedzmy do 10k zł. Dwa powody - nie ma co kupować drogiego roweru i później się nad nim spuszczać, żeby broń boże nie uszkodzić, bo nie stać nas na bezproblemowe utrzymanie, a po drugie - żaden amator nie jest w stanie wykorzystać tych promili jakości, jakie się kupuje za naprawdę ciężką kasę powyżej pewnego poziomu. Nawet jak się ścigałem lata temu, to kupowałem dobry średni rower za 6-7k zł i zupełnie wystarczało żeby wyprzedzać gości z rowerami za 25k, bo uwaga - rower sam nie jeździ. Wystarczy że nie przeszkadza w jeździe. A kupowanie drogiego roweru przez początkującego to totalna głupota, bo skąd początkujący ma wiedzieć, jakie geo mu pasuje, i czy w ogóle się w to wkręci i będzie jeździć? Rowery kupione przez gości u których później tylko wisi na ścianie to jest dość częsta rzecz :)

[@jakubdobrosielski5709]

@@klosiu1 jako pierwszy rower to tak, niewarto. Ja nie jeżdżę na rowerze, żeby mieć najlepszy czas, jeżdżę bo to zajebiste. I trochę może inny punkt widzenia z mojej strony, bo ja nie jeżdżę na szosie. Jeżdżę w enduro, lubię też wylady trailowe z plecakiem. Za szosę nie dałbym nigdy więcej niż 15k, bo to bez sensu na szosie. Na szosie chodzi tylko o to, żeby szybko jechać, technika na szosie sprowadza się do umiejętnej jazdy w grupie i skręcaniu. W MTB to wygląda inaczej, nawet w XC. 25k za rower górski nowy to jest właśnie półka bardzo dobra, nic wybitnego. Można kupić rower za 40k i będzie za tym cokolwiek szło, nie jak w szosie. Sufit jeżeli chodzi o top komponenty to jest jakoś 60k w enduro. A cenę 25k podałem, bo koleś sobie 1 szosę za 40 czy ileś tam. To jest pojebane, z pewnością. Mam 3 rowery, 3 dlatego, że każdy jest inny. Żaden nie jest warty więcej niż 17k, a są w bardzo dobrej kondycji. Pierwszy rower faktycznie nie warto dużo wydawać, bo nie wiadomo czego się chce i jeździ się jak kaleką trochę. 2 rower to już można zaszaleć imo

[@klosiu1]

@@jakubdobrosielski5709 Dla mnie podstawowa zasada jest taka, żeby utrzymanie roweru nie powodowało bólu tyłka ;). Chodzi mi o to, że jak jechałem maraton mtb, to ostatnią rzeczą jaką chciałem się martwić było to, że będę miesiąc nie dojadał, jak zaliczę glebę i połamię np koło. Jak kogoś stać na utrzymanie roweru za 20k, to nic mi do tego, ale widziałem mnóstwo ludzi, którzy przyjeżdżali na zawody na takich rowerach i później omijali kałuże czy błoto, bo się bali zużycia napędu czy zadrapania odchuchanego roweru :). Bez sensu kupować taki rower, bo to nie jest jednorazowy wydatek i później trzeba ciągle dosypywać, jeśli się dużo jeździ.

[@jakubdobrosielski5709]

@@klosiu1 dokładnie. Ja się boje zaliczyć glebę tak czy inaczej, bo to może się źle skończyć. U mnie w rowerze jedynie zarysowania goleni amortyzatora się obawiam, a te powstają przy glebie.

[@jakubdobrosielski5709]

@@klosiu1 też na szosie jak wydasz więcej, to często z tym rowerem nic się nie stanie. Smarujesz napęd jakimś woskiem, kontaktu z krzakami nie ma, jedyne co może zaszkodzić to jakiś kamień leżący na jezdni. Często szosowcy w deszcz po prostu nie jeżdżą. Podejrzewam, że często serwisu robić nie trzeba.

[@biesczad]

Dziękówa za odcineczek. Pozdro

[@arturrro6488]

Nie godzę się z tezą, że kilogram roweru to inaczej niż kilogram zawodnika :) Przecież jak wpinasz się na stałe w pedały zatrzaskowe to jesteście złączeni jako jedna masa. Wiem, że dla freakow wagi rowerowej to się wydaje nieprawdopodobne ale tak działa fizyka i jest to udowodnione badanami :). Innym przypadkiem są natomiast elementy rotujące, koła, opony, tarcze. W tym przypadku faktycznie waga ma znaczenie ale tylko w momencie przyśpieszenia tzn ich rozpędzenia.

[@bielaPL]

Taka teoria trochę na siłę. Gość jakby nie przeszedł przez to co przeszedł to nie skończyłby na tym co ma. Trzeba zmieniać rowery żeby budować doświadczenie i umieć wybrać dla siebie komponenty. Nie zawsze najdroższe jest najlepsze - smuteczek ;)

[@emondawsd4887]

Piękny rower ❤

[@jakubolech146]

A ja mam fun kiedy topowy rower zmieniam na topowy rower co dwa lata 🎉❤

[@shenq6663]

Kupowanie od raz drogiego roweru jest bez sensu. Na początku przygody tak naprawdę nie wiesz do końca czego chcesz . Kupisz wypasione areo za 70k i zaraz stwierdzisz że jednak wolisz coś wygodniejszego

[@Savaios]

Pierwszy może nie ale drugi to już rzeczywiście lepiej kupić na full wypas od razu. Pamiętam jak kask, i licznik zmieniałem. Teraz mam licznik docelowy z 5-6lat. Rower 3 więc spoko, tylko sprzej wymieniam. Jedyne co nie warto to przykładowo dopłacać do Assosa w ciuchach. Nie warto.

[@kuba6156]

A dla mnie odwrotnie, spodenki Assosa zdecydowanie robią robotę i zmieniają komfort jazdy, odczuwalniej niż droższy rower (co do reszty ubioru to już niekoniecznie). W ogóle kieruję się raczej strategią maksymalizacji zysku, wolę kupić to, co da największą odczuwalną zmianę jak najmniejszym kosztem. Kupienie roweru z górnej półki uważam za wyjątkowo nieefektywne. Dobre akcesoria jak najbardziej, bo od nich zależy, czy to po prostu działa, czy później w trasie wkurzamy się, pstrykamy, próbujemy coś zmusić do działania, tracimy czas na ustawianie tras, parametrów, szarpiemy się z kablami itd. Rower z górnej półki to najmniej odczuwalna zmiana za największą kasę. Można wydać 30k więcej i praktycznie nie odczuć różnicy, gdzie w tej cenie moglibyśmy się obkupić w ciuchy i gadżety na lata.

[@Savaios]

@@kuba6156 Te najdroższe asossy są gorsze niż zwykłe gacie innych firm. Po 1 wkładka jest za gruba, 2 są bardzo ciężkie. Dużo lepiej dołożyć do kasety a gacie kupić za 500-600zł.

[@kuba6156]

@@Savaios nie kupowałem najdroższych Assosów, bo znów, nie spinało mi się to kosztowo :) Chociaż zastanawiałem się, czy są lepsze. Natomiast te podstawowe modele za 500-600 są dla mnie dużo lepsze niż wszystko w czym jeździłem do tej pory. Ale może to kwestia indywidualna jak z siodełkiem.

[@Warmeater]

Mtb->Szosa->Gravel->2szosa->Wypasiony full? Tez taka droge przeszedlem😂

[@wearemotorhead4747]

Też...i wszystkie mam do dziś.

[@PrzemekCT1]

No z podziwem patrzyłbym na osobę która raczkuje w systemie SPD/SPD sl i kupuje rower za 70 koła. Zresztą podstawić można taki za 20 czy nawet za 10 Z łezką w oku wspominam mojego używanego btwina za 1200 zł i kilka gleb które na nim zaliczyłem ;) dzięki temu teraz jestem trochę spokojniejszy o Treka.

[@lornemalwo3646]

Też jestem za kupowaniem drogiego roweru. Miałem kupić taki za 1200 a szarpnąłem się na taki za 2500 😜

[@benhur5826]

no i słusznie, jeśli się nie ścigasz albo nie masz kompleksów i musisz mieć zawsze najlepsze, to taki rower jest w zupełności wystarczający.

[@align4956]

A idąc dalej , dużo sie straci po zmianie z 28c na 32c ?

[@sprint-rowery_pl]

Stracisz minimalnie na aerodynamice, ale zyskasz na komforcie jazdy i oporach toczenia. Jak się nie ścigasz, to zmieniaj.

[@adredy]

nie wiem ale wrucilem z 28 do 25 jest ok jedynie trzeba uwazac na dziwne kanalizacje bo jak wpadniesz w ta szpare to uuuuu :D 32 mam w hybrydzie tzw miejski czy jakos tam po polsku ani to dobre ani zle jak plaski chodnik to ok do szosy glupota

[@Pedalarz]

Straci się dużo kasy na wymianie to na pewno. Dlatego, ja wymieniam dając przednią oponę do tył, bo się szybko zajeżdża, a nową kupuję do przodu. Obecnie mi się trafiło 25C z przodu i 28C z tył i nie mam problemu, który rozmiar lepszy, bo mam oba.

[@jakubpietracho7856]

No teza fajna. Ale idąc dalej tą teza możemy pomyśleć tak: jestem biedny, nie stać mnie na drogi rower, nie kupuje taniego bo się nie opłaca, więc nie mam roweru. Wiec czy lepiej mieć rower mimo wszystko czy lepiej nie mieć roweru jak nas na taki rower nie stać? Pytanie do widzów. Pozdrawiam

[@MrGes536]

O kuuurła! Kierownica MOMO w rowerzu! Nieźle. 😮

[@jetinajt]

Tylko to dotyczy osób, które się wciągną. A ile osób kupujących pierwszy rower się faktycznie wciągnie?

[@wearemotorhead4747]

000,001%

[@szulerian]

No wreszcie się naumiał rozstawiać statyw!:)

[@ZERO80PL]

wasz film pownien się nazywać " jeśli srasz pienędzmi to twój pierwszy rower pownien być drogi"

[@adredy]

dokladnie 55000tys :/ chyba ze w filmie grasz za miliony to sie szarpnac mozna :D

[@cezaro2336]

​@@adredyeee wystarczy cebulą handlować :D

[@adredy]

@@cezaro2336 to by musialo byc na cale EU :/

[@wearemotorhead4747]

Gdybym sprzedał moje cztery ,ukradł ze dwa żonie🤔...to by musiał jeszcze księżniczkę klasyki Treka 5200 dorzucić...a to nie wchodzi w grę...dlatego nie kupię😂.Tak poważnie to ładny szatan jest👍.Czy drogi...w czasach kredytu to tani jak barszcz. Pozdrowienia ze stolicy Śląska .

[@sprint-rowery_pl]

To może lepiej nerkę sprzedać? Tylko somsiad może ukraść

[@wearemotorhead4747]

​@@sprint-rowery_plLubię swoje nerki ,swoje maszyny i żonę...po co to zmieniać jak działa😂.

[@wearemotorhead4747]

I swoją pasję.....lubię....kocham😍

[@zbigniewnykiel]

Panowie, chyba mi się udało znaleźć buty dla nieKamila - Kazze Carbon Road Shoe - Black Holo :)

[@sprint-rowery_pl]

Pasują do Madonki? 😉

[@zbigniewnykiel]

@@sprint-rowery_pl idealne! Szczególnie do owijki 😅

[@adredy]

Ladna ta zebatka a rama identyczna jak robi brytyjski Boardman przyjemna tania firma karbony od 6k zloty oczywiscie nie z kolami

[@katz1279]

Jeśli mówimy o pierwszym rowerze, to doprecyzujcie co to znaczy??? Pierwszy w życiu? To trzykołowy, albo biegóweczkę. A jeśli pierwszy dorosly??? To dla kogoś o ukształtowanych preferencjach czy dojrzewajacego w rowerowaniu? Jeśli dla zdeklarowanego kolarza, to niech kupuje to na co go aktualnie stać. Jeśli to nie jest ktoś ukształtowany, to KAŻDA zmiana roweru, albo jego gratów, to ogromny kapitał w postaci doświadczenia, więc moje zdanie - NIE! Dodatkowy argument przeciwko drogiemu PIERWSZEMU rowerowi, to taki, że rowery ewoluują technicznie i technologicznie, więc moim zdaniem lepiej dojrzeć, ukształtować swoje preferencje i wówczas kupić najlepsze na co Cię stać.

[@patryka11]

Co to za fajne kolorowe buty ma NieKamil? Przefajne!

[@thorezp2020]

A dlaczego kg ciała nie rowna się kg roweru Jak to przeliczasz i dlaczego tak?

[@sprint-rowery_pl]

Fizyka, ale szczegółów wzoru nie znamy ;)

[@Savaios]

@@sprint-rowery_pl Kg to kg, nie ma znaczenia czy z roweru czy z ciała co wy bredzicie? :) Jeśli już to lepiej mieć rower cięższy a samemu być lżejszym. Niżej środek ciężkości, mniejszy nacisk na siodło, mniejsze obciążenie dla układu naczyniowego. Zresztą zróbcie sobie testy, wsadzie 2 bidony, i przejedzcie trasę, i potem wypijcie tę wodę na raz i znowu.

[@szymitsu83]

Maszyna zacna. Ale niestety odcinek troszkę ubliżający tym , których nie stać na kupno roweru powyżej nawet 3k. Oglądam Was i szanuje , jednak oglądając zabolało mnie parę razy słuchając wypowiedzi nie mające w żaden sposób pozytywnego działania dla większości rowerzystów.

[@adamw.2024]

Podzielam zdanie, że ważniejsza od roweru jest sam jazda😀.

[@superbisag]

A ja sobie smigam na "fitnesie" Meridy z prostą kiero, w 2020 jakies 3k.Miny tych wszystkich wanabee kolarzy z dupy wyjętych na karbonach, sronach, w ciuchach i gadżetach wartych więcej niż mój rower bezcenna jak robie ich na trasie😂 Dużo sprzętu mało talentu to właśnie o was kolarska spolecności 🤣 Ale jakby rozumiem, jesteście sklepem, musicie zarabiać na czymś.Btw podoba Merida była u was nawet byliśmy wstępnie dogadani ale okazało się że "przypadkiem" i NAGLE że nie ma tego rozmiaru na stanie chociaż na stronie był 🤣 Czyli klasyczne ktoś wziął dla siebie z obsługi ale jeszcze nie można było zdjąć że stanów, kto pracował w handlu ten wie 🤣 To tyle jeśli chodzi o tych co myślą że Kamil i jego przydupas to tacy super sprzedawcy w super sklepie i że jesteśmy fajni elo jutuberzy😂

[@ryszardjankowski1517]

no wlasnie to tylko ten zadowolony co sprzeda ten rower 2 kola i rama a duzo kasy

[@jacekkolodziej4224]

Cannondale 💪✌️🇺🇲

[@gdziesnawschodzie681]

Drodzy widzowie, kupujcie drogie rowery i wszyscy będą zadowoleni 🤭

[@adredy]

zlodzieje na pewno ;)

[@yanchester123]

Kleszcze są cały rok. To że śnieg sypie to nie powód by myśleć że kleszcze śpią czy co? To nie niedźwiedź. Kleszcze są aktywne cały rok , nawet w temperaturze minusowej. Tak do minus kilku 😅 ciężko stwierdzić dokładnie,lecz są.

[@ManiekBielsk]

Dobra kupię ten bidon

[@radarian5097]

Niekamil - świat idzie w złym kierunku...mając 2 rożne kolory butów na nogach 😁

[@lukaszxxx9771]

Im masz droższy rowerb tym bardziej tracisz fun z jazdy.

[@slawomirsek6357]

Pan Kamil tak zachwalał serwis Treka że daje dożywotnią gwarancji na karbonowa ramę. Niestety moja pękała podczas jazdy na leśnej drodze w Trek Domane

[@sprint-rowery_pl]

Jak to się ma do dożywotniej gwarancji? Uznali reklamację czy odrzucili?

[@xtomashx3667]

Teoretycznie racja jest w tym żeby kupić raz, a porządnie. Jednak człowiek który rozpoczyna przygodę z rowerami nie wie czego chce tak naprawdę. Wydawanie dziesiątek tysięcy na start to przesada. Z resztą każdy inaczej pojmuje pojęcie drogi. Ja nigdy nie myślałem, że kupię rower za 5000 zł i przy zakupie biłem się z myślami czy to nie za dużo.

[@RadoslawAdamStachnik]

Ja już się przekonałem. Teraz biorę opcję minimum ze średniej półki…

[@adredy]

to ile to bedzie ? 25000

[@RadoslawAdamStachnik]

@@adredy Zależy dla kogo… 11 letni syn dostał Trek Marlin gen 3, ten najwyższy model, a tuż po zakupie dostał nową kierownicę z węgla od OneUp, nowy suport i korbę z węgla (wszystko pod DUB i oczywiście zewnętrzne łożyska), nowa sztyca z węgla, nowe koła z węgla z wypasionymi piastami. Wypasione oświetlenie i wyszedł majątek. Części, które zamontowałem synowi walały się w pakamerze… Mój rower prosto ze sklepu, to koszt jakieś 25.000, a dostał nowe węgle tu i tam i wychodzi, że kosztował 50.000. Żona 30.000… A kiedyś brałem najtańsze i w sumie wymieniałem części, potem ramy i sumarycznie wychodziło drożej.

[@adredy]

@@RadoslawAdamStachnik Jesli jestes pewny ze rower to nie jazda raz co 3miech i zabawa na rok mozna sie pchac :) u mnie wyglada to inaczej ;)

[@RadoslawAdamStachnik]

@@adredy Nie mamy auta 😊 Mamy rowery ❤❤❤

[@ManiekBielsk]

Jak dla Mnie przy mojej wadze Esker 6.0 to już świat i ludzie